Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[_Remedios]

Napisane przez pagka

Crozee zaręczyny przy rodzicach to chyba mój największy koszmar
A ostatnio jechaliśmy gdzieś z rodzicami to mama powiedziała, że tatuś jej się tak ładnie oświadczył, no to dociekałam jak, no i też było to przy rodzicach. Zapowiedziałam im od razu że czasy się zmieniły i niech nie liczą, że my się w ten sposób zaręczymy . Co innego jak po oświadczynach M. pójdzie do rodziców i poprosi o moją rękę

no właśnie dla mnie też to koszmar, a moja kumpela z pracy sama z facetem zorganizowała takie zaręczyny przy rodzicach , rodzeństwu, babcie, dziadkowie, wujki ciocie chyba bym uciekła

mój wymyślił, że jak będzie chciał się oświadczyć, to w tajemnicy przede mną przyjdzie wcześniej zapytać moich rodziców

[butterfly20]

Napisane przez carmelova

Dzi ja zrobiłam sobie obliczenia na tej stronie Dukana. Wg niej na I fazie powinnam być 2 dni, a na drugiej 1,5 miesiąca.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Dzi ja obliczyłam na tej stronce, że na pierwszej fazie powinnam być 2 dni, a na drugiej ok. 1,5 miesiąca...

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Kurcze, nie wysyła mi postów :/ w każdym razie chciałam się odnieść do diety Dzi. Na tej stronce obliczyłam, że n 1 fazie mam być 2 dni, a na drugiej ok. 1,5 miesiaca.

Carmi zarzuć linka do tej stronki.Bo napaliłam moją Mamusię

Napisane przez Antii89

Właśnie obejrzałam sobie wasze zdjęcia ze spotkania i jeszcze baaardziej zazdroszczę.
Ale nasze spotkanie 20.03 będzie jeszcze lepsze i nam będą zazdrościć, a co!

Też obejrzałam.Ale faaaaaajnieeee.Jejuuu już nie mogę się doczekać 20 marca.
W ogóle to wyjeżdżam 13stego i wracam 19stego (nie wiem o której godzinie). Tak więc zostawię którejś z dziewczyn mój numer telefonu i będę prosić o jakiś kontakt Chociaż może TŻ pozwoli mi czasem wleźć na wizaż jak będziemy we Włoszech i będę z grubsza na bieżąco Jejjjjj już się nie mogę doczekać spotkania

Aha miałabym prośbę-jako,że chyba będę pociągiem i Kawka też i może któraś jeszcze też-spotkajmy się gdzieś w okolicach dworca.Nie wiem no,na ul Stawowej czy coś. Bo ja niezbyt orientuję się w autobusach i tramwajach Katowickich-mój wydział jest na ul.Bankowej niedaleko dworca,jak tam mieszkałam na 1 roku to tez miałam tak blisko,że nie musiałam korzystać z komunikacji miejskiej.Tak więc nie znam się co gdzie jedzie



Właśnie wróciłam od Brata.Matiemu już idą ząbki.Bidulek jest
Tak patrzyłam na niego i ciągle miałam w pamięci to zdjęcie...znów się prawie popłakałam,że ktoś może coś takiego zrobić

I widziałam wręczanie medalu Justynie. Ale miałam łzy w oczach jak zagrali NASZ HYMN

[Antii89]

Napisane przez butterfly20

Carmi zarzuć linka do tej stronki.Bo napaliłam moją Mamusię



Też obejrzałam.Ale faaaaaajnieeee.Jejuuu już nie mogę się doczekać 20 marca.
W ogóle to wyjeżdżam 13stego i wracam 19stego (nie wiem o której godzinie). Tak więc zostawię którejś z dziewczyn mój numer telefonu i będę prosić o jakiś kontakt Chociaż może TŻ pozwoli mi czasem wleźć na wizaż jak będziemy we Włoszech i będę z grubsza na bieżąco Jejjjjj już się nie mogę doczekać spotkania

Aha miałabym prośbę-jako,że chyba będę pociągiem i Kawka też i może któraś jeszcze też-spotkajmy się gdzieś w okolicach dworca.Nie wiem no,na ul Stawowej czy coś. Bo ja niezbyt orientuję się w autobusach i tramwajach Katowickich-mój wydział jest na ul.Bankowej niedaleko dworca,jak tam mieszkałam na 1 roku to tez miałam tak blisko,że nie musiałam korzystać z komunikacji miejskiej.Tak więc nie znam się co gdzie jedzie



Właśnie wróciłam od Brata.Matiemu już idą ząbki.Bidulek jest
Tak patrzyłam na niego i ciągle miałam w pamięci to zdjęcie...znów się prawie popłakałam,że ktoś może coś takiego zrobić

I widziałam wręczanie medalu Justynie. Ale miałam łzy w oczach jak zagrali NASZ HYMN

Ja bym proponowała spotkać się przed dworcem, tam przed schodami, koło przystanku tramwajowego, o ile wszystkie dziewczynki będą wiedzieć gdzie to. Proponuję też wymienić się nr telefonów i w razie czego będziemy szukać wszystkie zagubione.
Aha i gdzie idziemy?

Ile z tymi zębami się trzeba namęczyć. Ale wyjdą mu to będzie mógł wszystko gryźć, a nie takie miksowane wszystko.

[carmelova]

Kawucha, Motylku, ja obliczenia robiłam na podstawie tej strony: http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html , posilkowalam sie watkiem na wizazu, bo nie znam francuskiego: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=404787

I wiecie co, ja chyba jestem jakaś nieczuła. Niewiele rzeczy mnie poraża, wzrusza, rozczula. Nie potrafię płakać na widok nieżywego zwierzaka ani wyskrobanego dziecka. Jedyną rzeczą, która potrafi doprowadzić mnie do łez (oprócz cebuli i niektórych filmów :P ) jest nieszczęście, ktore spotyka bliskie mi osoby. Wiem, jestem egoistką...

[madziamacius8786]

Napisane przez pagka

Idę, mój TŻ zabiera mnie na spacer w tą wspaniałą pogodę

no pogoda dziś piękna,gdyby jeszcze ten śnieg stopniał

Napisane przez medeline

Nie, nie jestem bi-Madzią W teście na orientację wyszło, że jestem gejem

o kurde Ty też?

Napisane przez butterfly20

Właśnie wróciłam od Brata.Matiemu już idą ząbki.Bidulek jest
Tak patrzyłam na niego i ciągle miałam w pamięci to zdjęcie...znów się prawie popłakałam,że ktoś może coś takiego zrobić

no takie dzieciaczki są biedne przez ząbkowanie ale są jakieś żele które uśmieżają bol..


Carmi a ja za to jestem strasznie płaczliwa i wszystko mnie rozczula podobnie jak Motylka

[butterfly20]

Madzia tak wiem Są żele,gryzaczki specjalne.Ale i tak jest niespokojny.Za to jak przyjechaliśmy to tak się cieszył na nasz widok i tak wierzgał nogami Chciałby już mówić,siadać,biegać,bawić się.Mój mój mój

Antii toż mu powiedziałam na pocieszenie,że jak mu ząbki urosną to mu dam kabanosa

To się powymieniamy numerami Hmm pod dworcem w sumie dużo ludzi...pomyślimy jeszcze

A gdzie iść to może Wy zaproponujcie. Bo ja kiedyś chodziłam tylko do Spiżu lub Rawy

[arrakis]

Napisane przez carmelova

arrakis to super! a jakiego oleu używasz? ja mam taki z mazideł i chyba muszę wreszcie zacząć używać, skoro jest taki efekt.

no nie wiem jakiego - w sklepie ze zdrowa zywnoscia kupilam - to chyba w sumie obojetnie jaki...

Napisane przez pagka

A nie mówiłam, że będziesz zadowolona?

To bez różnicy jakiej firmy Olej to olej, działa tak samo

ano mowilas mowilas cudo normalnie

no to lece wasze foty oblukac

a bylam obejrzec nowy pasaz w tesco naszym - wczoraj otwierali i mamy Orsaya w Jeleniej w koncu

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

super fotki slicznych zazdrosnic

[Antii89]

Napisane przez butterfly20

Madzia tak wiem Są żele,gryzaczki specjalne.Ale i tak jest niespokojny.Za to jak przyjechaliśmy to tak się cieszył na nasz widok i tak wierzgał nogami Chciałby już mówić,siadać,biegać,bawić się.Mój mój mój

Antii toż mu powiedziałam na pocieszenie,że jak mu ząbki urosną to mu dam kabanosa

To się powymieniamy numerami Hmm pod dworcem w sumie dużo ludzi...pomyślimy jeszcze

A gdzie iść to może Wy zaproponujcie. Bo ja kiedyś chodziłam tylko do Spiżu lub Rawy

To może ta Hipnoza o której mówiła naj? Nigdy tam nie byłam, ale chyba całkiem fajnie tam jest. (z tego co oglądałam w necie)

I obawiam się, że w Katowicach to wszędzie jest sporo ludzi, ale jeszcze przemyślimy, ze zdjęć też się już trochę znamy.

[butterfly20]

Eeee zrobiłam te rubryczki Ducana i mi wyszło,że mam schudnąć tylko 1,5 kg od jutra do 28.03. Aaa to bez kitu.To ja to prędzej zrzucę przez ruch.
A poza tym to ja jem dużo z dań,które wysłała mi Gwizdaczek,więc dla mnie to bez sensu.

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Madzia tak wiem Są żele,gryzaczki specjalne.Ale i tak jest niespokojny.Za to jak przyjechaliśmy to tak się cieszył na nasz widok i tak wierzgał nogami Chciałby już mówić,siadać,biegać,bawić się.Mój mój mój

heeh to tak jak mój chrześniak jak mnie widzi to łapie mnie za włosy:P:P ale takie dzieciaczki małe są słodkieee

[arrakis]

Napisane przez butterfly20

Eeee zrobiłam te rubryczki Ducana i mi wyszło,że mam schudnąć tylko 1,5 kg od jutra do 28.03. Aaa to bez kitu.To ja to prędzej zrzucę przez ruch.
A poza tym to ja jem dużo z dań,które wysłała mi Gwizdaczek,więc dla mnie to bez sensu.

a mi napisali, ze mam w ogole nie chudnac bo moje parametry sa dobre - tak przynajmniej zrozumialam - a nie sa dobre bo kiedys bylam chudsza niz teraz

[Antii89]

Napisane przez arrakis

a mi napisali, ze mam w ogole nie chudnac bo moje parametry sa dobre - tak przynajmniej zrozumialam - a nie sa dobre bo kiedys bylam chudsza niz teraz

Też sobie uzupełniłam, ale niestety nie znam francuskiego w ogóle.
Ale chyba chodzi o to, że ja też nie mogę schudnąć, bo mam dobrą wagę.
Może i wagę dobrą, ale brzuszek za duży...

[arrakis]

Napisane przez Antii89

Też sobie uzupełniłam, ale niestety nie znam francuskiego w ogóle.
Ale chyba chodzi o to, że ja też nie mogę schudnąć, bo mam dobrą wagę.
Może i wagę dobrą, ale brzuszek za duży...

no wlasnie o to chodzi - ze waga ok ale tej faldki na brzuchu by sie chetnie pozbylo

[Grapefrutka]

wiem że off top'uje ale muszę się odezwać

Napisane przez Claris

Powiem Wam tyle, gdybym miała robić wesele na siłę w jakiejś remizie strażackiej czy na sali na ogródkach działkowych, bo taki bym miała budżet, to bym wolała nie mieć żadnego wesela Ale nieeeee, lepiej brać co jest, pokazać, że "da się" a potem wyżywać się na innych za swoje niespełnione marzenia

Napisane przez Ilsa Lund

może to jest jej marzenie ale jak ja się nasłuchałam o imprezach w remizie, gdzie dziewczyny są gwałcone i ludzie się biją to wolę, żeby mieli jakieś stoliki i porządne jedzenie no i oczywiście toalety. Remiza w ogóle nie jest ślubna

wiecie co?? myślałam że macie więcej oleju w głowie.......
dlatego właśnie nie piszę tego na okrągło ale TAK BĘDZIEMY MIEĆ WESELE W REMIZIE! nie pisałam tego bo wiedziałam że właśnie taka będzie wasza reakcja większość tutaj marzy o pięknej sali w pięknym hotelu/restauracji a to nie jest moja bajka ale nie krytykuję was bo każdy wybiera to co mu sie podoba, to co lubi. My nie wybraliśmy remizy bo mamy mocno okrojony budżet czy też bierzemy to co jest pod ręką, wybraliśmy ją bo ją znamy, wiemy że będziemy się w niej dobrze bawić i na pewno nie będzie nikt nikogo gwałcił fakt patrzymy na koszty za wynajecie remizy na tydzień zapłacimy ok1200-1300zł więc to jest śmiesznie mało a za wyśmienitą kucharkę zapłacimy 2600zł ale nie to są najważniejsze najważniejsze jest to jak my się będziemy czuli w tym ważnym dla nas dniu.

Ilsa to że Ty trafiłaś na takie wesele w remizie nie znaczy że każde takie są, ja mam podobna opinię na temat wesel w "bogatych" lokalach ale nie generalizuję wszystkich i nie narzucam swojego zdania nikomu pewnie się na mnie za to oburzysz ale jakoś nie specjalnie mnie to obchodzi..........

Napisane przez Basiek19

Eeeee no nie przesadzajmy, ja tam nie mam nic przeciwko weselom w remizach(co nie, Grape) i wiem ze jedzenie może być super, zabawa też, ale to zależy przede wszystkim od organizacji

Napisane przez najfajniejsza

to nie zależy od remizy, tylko od gości

jak ktoś marzy o remizie, to spoko. byłam na kilku takich weselach i nie mój klimat - tyle ale objeżdżanie kogoś, bo chce mieć coś innego jest... no właśnie

a dla was laseczki
dla mnie nie jest ważne miejsce a to z kim spędzę ten dzień, ważne jest to kto ze mną będzie dzielił w tym dniu szczęście
"odmawiając sobie" wydania kasy na niedorzecznie drogi lokal który dla mnie jest zupełnie niepotrzebny uzyskam fundusze potrzebne na wyremontowanie/umeblowanie domu z którego będziemy korzystać lata ale nie uważam przy tym że każdy ma tak robić jeśli ktoś ma na bogate wesele i później ma na dom to ma wiele szczęścia i jak najbardziej powinien z tego korzystać ja niestety takiego szczęścia nie mam, wiadomo rodzice pomogą jak tylko będą mogli ale do większości musimy dojść sami a na wykończenie domu będzie nam potrzebna ok 150 000zł więc każda zaoszczędzona gotówka jest mile widziana a w oszczędzaniu jak w życiu trzeba zachować rozsądek..........

na razie tyle ode mnie..........

[madziamacius8786]

uciekam laseczki do Tża miłego dnia

[carmelova]

Grape mi tam wszystko jedno gdzie kto ma wesele, byle było na poziomie i zabawa była fajna. Mój kuzyn z Narzeczoną będą mieć wesele z remizie z kucharką, bo wyszło im 250 osób do zaproszenia, więc koszty w lokalu byłyby olbrzymie. Ale mają sprawdzone miejsce, sprawdzwony catering, biorą fajny zespół i chętnie pójdę na to wesele i będę się świetnie bawić (mam nadzieję), chociaż to też nie są moje klimaty. Słyszałam o kiepskich weselach w remizach i o kiepskich weselach z jazzbandami w restauracjach. Nie można generalizować

[crozee]

Napisane przez Grapefrutka

a dla was laseczki
dla mnie nie jest ważne miejsce a to z kim spędzę ten dzień, ważne jest to kto ze mną będzie dzielił w tym dniu szczęście
"odmawiając sobie" wydania kasy na niedorzecznie drogi lokal który dla mnie jest zupełnie niepotrzebny uzyskam fundusze potrzebne na wyremontowanie/umeblowanie domu z którego będziemy korzystać lata ale nie uważam przy tym że każdy ma tak robić jeśli ktoś ma na bogate wesele i później ma na dom to ma wiele szczęścia i jak najbardziej powinien z tego korzystać ja niestety takiego szczęścia nie mam, wiadomo rodzice pomogą jak tylko będą mogli ale do większości musimy dojść sami a na wykończenie domu będzie nam potrzebna ok 150 000zł więc każda zaoszczędzona gotówka jest mile widziana a w oszczędzaniu jak w życiu trzeba zachować rozsądek..........

na razie tyle ode mnie..........

zgadzam sie, madrze napisałas, Graputko

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

a jesli chodzi o inne trendy slubne- typu okroągłe stoliki, jazzbandy i pokaz sztucznych ogni- to nie moja bajka. po pierwsze, ze preferuje wesele biesiadne, po drugie, ze szkoda kasy :P

[Grapefrutka]

Napisane przez carmelova

Grape mi tam wszystko jedno gdzie kto ma wesele, byle było na poziomie i zabawa była fajna. Mój kuzyn z Narzeczoną będą mieć wesele z remizie z kucharką, bo wyszło im 250 osób do zaproszenia, więc koszty w lokalu byłyby olbrzymie. Ale mają sprawdzone miejsce, sprawdzwony catering, biorą fajny zespół i chętnie pójdę na to wesele i będę się świetnie bawić (mam nadzieję), chociaż to też nie są moje klimaty. Słyszałam o kiepskich weselach w remizach i o kiepskich weselach z jazzbandami w restauracjach. Nie można generalizować

Napisane przez crozee

zgadzam sie, madrze napisałas, Graputko

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

a jesli chodzi o inne trendy slubne- typu okroągłe stoliki, jazzbandy i pokaz sztucznych ogni- to nie moja bajka. po pierwsze, ze preferuje wesele biesiadne, po drugie, ze szkoda kasy :P

ja wole po prosty lepiej spożytkować tą kasę niż wydać ogrom na dwa dni wesela z którego pozostaną nam tylko wspomnienia/zdjęcia, wole mieć wspaniałe wspomnienia/zdjęcia i piękną kuchnię na przykład w której będę gotować pyszne obiadki dla rodzinki wspominając wesele

[czarna_kawa80]

właśnie wróciłam ze spaceru z Tztem jest boskoooooooo



Carmi dzięki za linki

Grape prawda jest taka że nikomu nie dogodzisz a to ma być Wasz dzień

Ja jesli kiedykolwiek bedę rać slub to wogole wesela robić nie będę, szybki ślub i koniec

[Basiek19]

Bry

Ale piękna pogoda, aż chce się wyjść na spacer a Tż'a nie ma

Zjem obiadek i jadę do kuzynki

Miłego popołudnia

[Grapefrutka]

Napisane przez czarna_kawa80

Grape prawda jest taka że nikomu nie dogodzisz a to ma być Wasz dzień

dokładnie
każdy ma inne priorytety według których podąża i niech tak pozostanie

a u nas pogoda piękna, słońce świeci a ja mam ochotę wskoczyć pod kołdrę i obudzić się za 3 lata...............

[carmelova]

Brownies w piekarniku, zaraz zrobię jakiś szybki obiadek i oglądam 1 odcinek Glee, podobno najlepszy serial 2009 r. - nowość.

[Basiek19]

Napisane przez carmelova

Brownies w piekarniku, zaraz zrobię jakiś szybki obiadek i oglądam 1 odcinek Glee, podobno najlepszy serial 2009 r. - nowość.

Nie chciało się trzeć marchewki?

[arrakis]

a ja ide do kina dzisiaj na "Nine" chyba bo nic innego w miare ciekawego nie graja u nas w kinach - kolega mnie wyciaga juz od miesiaca gdzies wiec ja go wyciagne na musical hehe

[czarna_kawa80]

Carmi zrobiłam test i cos dziwnego w nim jest wpisałam wymażoną wagę 70 kg a w wynikach wwyszlo mi 72,3 kg (waga finalna) i nie wiem o co chodzi

[carmelova]

Napisane przez Basiek19

Nie chciało się trzeć marchewki?

B. mnie zmusił do zrobienia brownies... hm..może "przekonał" byłoby lepszym słowem

Kawcia nie wiem co Ci doradzić. Ja ten test robilam tylko raz, moze coś pokićkałaś z francuskim?

[OlkaR]

Napisane przez czarna_kawa80

Carmi zrobiłam test i cos dziwnego w nim jest wpisałam wymażoną wagę 70 kg a w wynikach wwyszlo mi 72,3 kg (waga finalna) i nie wiem o co chodzi

Bo może to Twoje przeznaczenie żeby ważyć 72,3 kg?

[_Remedios]

Napisane przez carmelova

Brownies w piekarniku, zaraz zrobię jakiś szybki obiadek i oglądam 1 odcinek Glee, podobno najlepszy serial 2009 r. - nowość.

zrobiłaś to nowe z karmelem??

[Grapefrutka]

Napisane przez polka764

Grape odbiór??Co tam u Ciebie?

a no nic ciekawego poza mega zmęczeniem psychicznym i fizycznym tyle co wróciłam z "urlopu" a już nie pamiętam co to takiego

[butterfly20]

Kawka ja też wpisałam niższą wagę niż ta co mi wyszła.Widać ta moja wymarzona to za mało

Grape no pewnie-każdy robi jak chce Zwłaszcza,że masz sprawdzoną tę remizę. U mnie w okolicy nie ma żadnych fajnych,chociaż jak mówiłam-to z kolei nie jest moja bajka. Mój Brat miał w domu weselnym i było super,ale akurat ja bym tam wesela nie chciała,bo to do mnie nie pasuje.Żyjmy i dajmy żyć innym...(chociaż w sumie to nie odnosi się do tego wątku-my tu siebie szanujemy nawzajem...problemy z tym mają osoby z zewnątrz).

A Claris napisała tamto pod wpływem emocji wiesz?Nie denerwuj się