Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[Antii89]

Napisane przez _Remedios

oj nie będzie tak łatwo bo będę siedzieć z Tobą i o jeden dzień dłużej.

Zobaczymy.

Napisane przez Candy Killer

no taaak patrze i wolne wtedy mam wieeec..zobaaacze zobaaacze jak z finansami bede stac


ja jestem spod wrocka jakby coooo


muuuusi kurde...jest za fajna zeby sie szlajala po ulicach :/ja mysle ze moze ona wrocila na osiedle z ktorego ja wzielismy..pojde obadac tam juz napisalam sasiadce zeby miala oko na okolice

No to w każdym bądź razie, zaaapraszamy.
Na pewno się znajdzie!

Napisane przez pagka

Nie zostaniesz sama A z wygraną to nie bądź taka pewna bo ja jestem napalona na zwycięstwo

Zdaje mi się, że kilka dziewczyn jest z Wrocka i kiedyś nawet były jakieś plany, więc może się tam zorganizujecie?

Kciuki trzymam za odnalezienie kici

Ej ej i tak mam większe szanse na wygraną, więc się tak nie ciesz.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

No może troszkę masz .
Wszędzie spotkanie , jest chyba koło 40 złościć , żadna z mojej okolicy ?
Łódź , Sieradz , Zduńska wola , Łask , Kalisz ?

Ja niestety nie kojarzę.
Pamiętaj, że w wakacje jest pomysł na dwudniowy zlot w okolice Motylka.

[pagka]

Napisane przez Antii89

Ej ej i tak mam większe szanse na wygraną, więc się tak nie ciesz.

Pewna jesteś?

[upadly_aniol00]

Napisane przez Antii89

Ja niestety nie kojarzę.
Pamiętaj, że w wakacje jest pomysł na dwudniowy zlot w okolice Motylka.

Fajnie by było taki zlot zrobić
ale miałam malutką taką ciutu ciutu nadzieję , że jednak jest w mojej okolicy jakaś złośnica jednak .

[aleksandrettaa]

Napisane przez carmelova

Laski, B. ma już grafik na marzec i.... za tydzień ma wolny weekend, więc jedziemy do domu i nie będzie mnie na warszawskim zlocie

Buuuuuu Szkoda

[arrakis]

no to wrocilam z kina dziewczynki - "Nine" jest niesamowicie fajnym filmem. Podobal mi sie bardzo - swietna muzyka, choreografia, kostiumy, plenery, gra aktorska - no wszystko na najwyzszym poziomie - bardzo lubie takie filmy jak ten no zachwycona nim jestem

[Ilsa Lund]

Napisane przez arrakis

aaa dziewczyny - moje wlosy po oleju kokosowym wygladaja jakbym wlasnie od fryzjera wyszla - no cudo normalnie nawet prostowac nie musialam bo takie proste i gladkie - zachwycona nim jestem...

mmm, lecę kupić za następne kieszonkowe bo mnie wszystkie zachęcacie tymi olejkami do włosów. Tylko też nie wiem czy kłaść je na wilgotne czy suche włosy. Ja kładę na wilgotne żeby nie oklapły.

Napisane przez crozee

a wczoraj jak zobaczyłam to zdjecie ze skrobanki na demotach.... mysle, ze takie kobiety po skrobance powinny zobaczyc, w jakim stadium zabiły swoje dziecko. zeby były swiadome, ze to było ich dziecko.

no właśnie z tego co ja wiem to takie dzieci jak na tym democie nie są po zwykłej aborcji do 12. tygodnia ale po aborcji partial birth, która jest przeprowadzana nawet do 7. miesiąca ciąży szok, ja rozumiem że może komuś pęknąć guma i cośtam cośtam... tzn. łatwiej to wybaczyć jak się usuwa dziecko, które jeszcze ma skrzela a nie takie, które już w zasadzie by przeżyło http://www.ebrzuszek.pl/ciaza/tydzie...tydzien11b.jpg to jest 11. tydzień ciąży. Jakby zupełnie różne od tych dzieciaczków na zdjęciach. Ja wiem, że można walczyć pro-life ale dlaczego kłamstwem i pokazywaniem starszych płodów żeby wyglądały bardziej jak człowiek ? Na pewno zadziałałoby tak samo pokazanie prawdy.

Napisane przez pagka

Crozee zaręczyny przy rodzicach to chyba mój największy koszmar
A ostatnio jechaliśmy gdzieś z rodzicami to mama powiedziała, że tatuś jej się tak ładnie oświadczył, no to dociekałam jak, no i też było to przy rodzicach. Zapowiedziałam im od razu że czasy się zmieniły i niech nie liczą, że my się w ten sposób zaręczymy . Co innego jak po oświadczynach M. pójdzie do rodziców i poprosi o moją rękę

oj racja, ja chcę mieć zaręczyny we dwoje a rodzicom wyprawić jakiś obiadek z powiadomieniem ich ale M. na szczęście ma taki sam pogląd

Napisane przez Grapefrutka

wiecie co?? myślałam że macie więcej oleju w głowie.......
dlatego właśnie nie piszę tego na okrągło ale TAK BĘDZIEMY MIEĆ WESELE W REMIZIE! nie pisałam tego bo wiedziałam że właśnie taka będzie wasza reakcja większość tutaj marzy o pięknej sali w pięknym hotelu/restauracji a to nie jest moja bajka ale nie krytykuję was bo każdy wybiera to co mu sie podoba, to co lubi. My nie wybraliśmy remizy bo mamy mocno okrojony budżet czy też bierzemy to co jest pod ręką, wybraliśmy ją bo ją znamy, wiemy że będziemy się w niej dobrze bawić i na pewno nie będzie nikt nikogo gwałcił fakt patrzymy na koszty za wynajecie remizy na tydzień zapłacimy ok1200-1300zł więc to jest śmiesznie mało a za wyśmienitą kucharkę zapłacimy 2600zł ale nie to są najważniejsze najważniejsze jest to jak my się będziemy czuli w tym ważnym dla nas dniu.

Ilsa to że Ty trafiłaś na takie wesele w remizie nie znaczy że każde takie są, ja mam podobna opinię na temat wesel w "bogatych" lokalach ale nie generalizuję wszystkich i nie narzucam swojego zdania nikomu pewnie się na mnie za to oburzysz ale jakoś nie specjalnie mnie to obchodzi..........

rozumiem, że mając dobre towarzystwo można się wszędzie dobrze bawić, jednak na wesele w remizie może chyba wejść każdy ? No bo jak to skontrolujesz ? A w lokalu na pewno czuwać będą ochroniarze. I zupełnie nie wiedziałabym jak przystroić takie wnętrze, dlatego napisałam że jest takie nie-ślubne. mam nadzieję, że Ty wpadniesz na jakies fajne rozwiązanie i Twój ślub i wesele będziesz wspominać z łezką wzruszenia w oku

Napisane przez Candy Killer

muuuusi kurde...jest za fajna zeby sie szlajala po ulicach :/ja mysle ze moze ona wrocila na osiedle z ktorego ja wzielismy..pojde obadac tam juz napisalam sasiadce zeby miala oko na okolice

szukaj w oczywistych miejscach dzisiaj nam kot przepadł na cały dzień i w końcu poszłam na górę domu odłożyć mamie jakieś słoiki i otworzyłam drzwi, które wcześniej machinalnie zamknął tata bo lubi mieć wszystkie drzwi zamknięte. A tam oczywiście spał nasz kocio.

pójdę się teraz umyć żeby pięknie pachnieć dla moich zazdrośnic PRZEładnie wyszłyście na zdjęciach

[Antii89]

Napisane przez pagka

Pewna jesteś?

No po dzisiejszej rozmowie z TŻ 100% pewna.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez arrakis

no to wrocilam z kina dziewczynki - "Nine" jest niesamowicie fajnym filmem. Podobal mi sie bardzo - swietna muzyka, choreografia, kostiumy, plenery, gra aktorska - no wszystko na najwyzszym poziomie - bardzo lubie takie filmy jak ten no zachwycona nim jestem

Tak? A TŻ nie chciał na niego iść.
Ale w takim razie muszę obejrzeć. Bo np. Chicago mi się niesamowicie podobało. (Czyżby dlatego, że grał tam mój Richard Gere? )

[Candy Killer]

Napisane przez Ilsa Lund

szukaj w oczywistych miejscach dzisiaj nam kot przepadł na cały dzień i w końcu poszłam na górę domu odłożyć mamie jakieś słoiki i otworzyłam drzwi, które wcześniej machinalnie zamknął tata bo lubi mieć wszystkie drzwi zamknięte. A tam oczywiście spał nasz kocio.

nie ma oczywistych miejsc na osiedlu ktorego kot nie zna :/szukalam pod schodami..po piwnicach..w ogrodkach i ni ma :/ przepadlaaa...a ze ona przyjacielska i malo strachliwa to moze ja ktos ukradl sobie

aaa Arrakis..a Ty nie jestes przypadkiem gdzies tu z okolic wrocka??
moze faktycznie sobie jakis zlocik tez urzadzimy hmm?;P

[upadly_aniol00]

Napisane przez Ilsa Lund

rozumiem, że mając dobre towarzystwo można się wszędzie dobrze bawić, jednak na wesele w remizie może chyba wejść każdy ? No bo jak to skontrolujesz ? A w lokalu na pewno czuwać będą ochroniarze. I zupełnie nie wiedziałabym jak przystroić takie wnętrze, dlatego napisałam że jest takie nie-ślubne. mam nadzieję, że Ty wpadniesz na jakies fajne rozwiązanie i Twój ślub i wesele będziesz wspominać z łezką wzruszenia w oku

byłam na wielu weselach w remizie i moi rodzice też byli na dość dużej ilości takich wesel i nigdy się nie zdarzyło aby był ktoś nie proszony .

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

rozumiem, że mając dobre towarzystwo można się wszędzie dobrze bawić, jednak na wesele w remizie może chyba wejść każdy ? No bo jak to skontrolujesz ? A w lokalu na pewno czuwać będą ochroniarze. I zupełnie nie wiedziałabym jak przystroić takie wnętrze, dlatego napisałam że jest takie nie-ślubne. mam nadzieję, że Ty wpadniesz na jakies fajne rozwiązanie i Twój ślub i wesele będziesz wspominać z łezką wzruszenia w oku

Byłam na weselach w domach weselnych, restauracjach, hotelach, remizach.... nigdy w życiu nie widziałam ochrony. Nigdy nikt na bramce nie stał i nie sprawdzał gości.

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Byłam na weselach w domach weselnych, restauracjach, hotelach, remizach.... nigdy w życiu nie widziałam ochrony. Nigdy nikt na bramce nie stał i nie sprawdzał gości.

no ale chyba łatwiej to ogarnąć kiedy jedyną możliwością spożycia alkoholu jest dla nich to, co dostaną. Może po prostu jestem pod wrażeniem gazecideł mojej mamy, gdzie co rusz jakaś dziewczyna jest zgwałcona za remizą

[carmelova]

Napisane przez aleksandrettaa

Byłam na weselach w domach weselnych, restauracjach, hotelach, remizach.... nigdy w życiu nie widziałam ochrony. Nigdy nikt na bramce nie stał i nie sprawdzał gości.

Miałam napisać to samo - nigdy, na żadnym weselu nie widziałam ochrony czy nawet sprawdzania listy gości...

[Candy Killer]

ja tam nie wiem ale wydaje mi sie ze zapraszajac ludzi na wesele ...zna sie ich i wie jak wygladaja wiec jesli pojawilby sie jakis intruz to raczej by nie zostal niezauwazony...

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

no ale chyba łatwiej to ogarnąć kiedy jedyną możliwością spożycia alkoholu jest dla nich to, co dostaną. Może po prostu jestem pod wrażeniem gazecideł mojej mamy, gdzie co rusz jakaś dziewczyna jest zgwałcona za remizą

Na weselach na których byłam ( w lokalach) nigdy nie spotkałam ochrony.
Eeee a to do restauracji nie mogą sobie przynieść więcej flaszek, a do remizy mogą? To na wejściu ochrona sprawdza paniom torebki?

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

no ale chyba łatwiej to ogarnąć kiedy jedyną możliwością spożycia alkoholu jest dla nich to, co dostaną. Może po prostu jestem pod wrażeniem gazecideł mojej mamy, gdzie co rusz jakaś dziewczyna jest zgwałcona za remizą

Przyznaję, że nie zrozumiałam. A szmatławców nie czytaj Poza tym weź pod uwagę, że remizy zwykle są na wsi. A tam jest zasadniczo bezpieczniej bo w małych społecznościach wszyscy się znają i jest zjawisko kontroli społecznej. No ale to już zupełnie inny temat.

[Antii89]

Ja słyszałam o ludziach, chodzących na wesela, którzy nic wspólnego z rodziną nie mają. I chodzili sobie tak po weselach w restauracjach.

[_Maya_]

Dobry wieczór Paniom
Ja jak zwykle w tyle, ale to sanie się od jutra normą dla mnie, a co za tym idzie od tygodnia zdążyłam się już do tego przyzwyczaić.

Z tego co nadrobiłam to :

po 1
Zazdroszczę Dziewczyny spotkania krakowskiego! straszliwie! i już wiem, że jak dostanę pierwszą wypłatę to jadę choćby na drugi koniec PL...
serio,serio
po 2
Justynko Twoje dróżdżówy piękne sama takie zrobię w ramach odchudzania
po 3
Grape zgadzam się z Toba w milionie procent, masz świętą rację co do wyboru miejsca, decyzji odnośnie kasy itp.

Czasami mam wrażenie, że ludzie pędzą tylko za tym żeby było: ładniej, więcej, drożej, lepiej, i generalnie naj, a tu w tym dniu przecież chodzi o Was/Nas itp...chodzi tylko i wyłącznie o przysięgę i tylko Wy powinniście się liczyć i już - sama mam wesele w stylu "biesiadnym" ale gdybym tylko mogła to zrobiłabym takie swojskie wesele w remizie (nie mam zaufanej ekipy kucharek) - sama łapię się też na tym oczywiście, że może jednak fajniej by było mieć takie wesele w stylu "hamerykańskim" z dopasowywaniem pierdółek do całokształtu, z wyborem przewodniego koloru, okrągłymi stolikami, i w dworku - ale wiem, że to nie za bardzo nasz styl

no to by było na tyle


Generalnie jutro mam PIERWSZY DZIEŃ PRACY i zaczynam się bać...
ale idę się postresować pod prysznicem i zmykam do łóżka
do zobaczenia

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Przyznaję, że nie zrozumiałam. A szmatławców nie czytaj Poza tym weź pod uwagę, że remizy zwykle są na wsi. A tam jest zasadniczo bezpieczniej bo w małych społecznościach wszyscy się znają i jest zjawisko kontroli społecznej. No ale to już zupełnie inny temat.

no niby kontrola społeczna ale jak na wsi ktoś bije psa albo dzieciaka to nie bardzo jest piętnowany. Ostatnio wyszedł na wolność facet co jak byłam dzieckiem go wzięli do więzienia bo jakieś dziecko przewróciło się o jakiś worek i wypadła z niego głowa człowieka. Wyszło podobno że to on. No i kurczę, jeżeli pomstowali na policję że jego biorą za kratki to co trzeba zrobić w tym kraju ? Masakra wszystko zależy od towarzystwa na imprezie, ja się zastanawiam nadal czy chcę zrobić mały obiad i do domu czy faktycznie robić wesele bo co pomyślę to lista gości większa

[arrakis]

Napisane przez Ilsa Lund

mmm, lecę kupić za następne kieszonkowe bo mnie wszystkie zachęcacie tymi olejkami do włosów. Tylko też nie wiem czy kłaść je na wilgotne czy suche włosy. Ja kładę na wilgotne żeby nie oklapły.

ja nakladam na suche

Napisane przez Antii89

Tak? A TŻ nie chciał na niego iść.
Ale w takim razie muszę obejrzeć. Bo np. Chicago mi się niesamowicie podobało. (Czyżby dlatego, że grał tam mój Richard Gere? )

no faceci raczej nie lubia takich filmow - dla nich tam nie ma akcji, nic sie nie dzieje, i w ogole film o niczym - kolega z ktorrym bylam w kinie troche sie wynudzil

Napisane przez Candy Killer

aaa Arrakis..a Ty nie jestes przypadkiem gdzies tu z okolic wrocka??
moze faktycznie sobie jakis zlocik tez urzadzimy hmm?;P

no srednio z okolic - z Jeleniej Góry - czyli ok 100 km od Wrocka

[Candy Killer]

Arrakis..nooooo to kawalek dalej niz ja bo ja mam 60 km
moznaby cos zorganizooowaaac jak sie ociepli hmmm?

Mayu..powodzenia jutro

[_Maya_]

Napisane przez Ilsa Lund

no ale chyba łatwiej to ogarnąć kiedy jedyną możliwością spożycia alkoholu jest dla nich to, co dostaną. Może po prostu jestem pod wrażeniem gazecideł mojej mamy, gdzie co rusz jakaś dziewczyna jest zgwałcona za remizą

aż boję się zapytać co Twoja mama czyta...

Napisane przez Candy Killer

ja tam nie wiem ale wydaje mi sie ze zapraszajac ludzi na wesele ...zna sie ich i wie jak wygladaja wiec jesli pojawilby sie jakis intruz to raczej by nie zostal niezauwazony...

zdecydwanie tak

ale tak w ramach wieczornego relaksu: nasza właścicielka lokalu opowiadała jak w tamtym roku na weselu była para młodych ludzi, którzy siedli przy stoliku Państwa Młodych tylko tak na końcu -normalnie bawili sie, jedli, pili - ba nawet normalny prezent daliJAk sie pozniej okazalo przyszli w zastępstwie za jakąś tam ciotkę pani mlodej, więc siłą rzeczy nikt nie wiedzieł o co kamman po impreze jak trzeba bylo rozwieść gosci a na sali zostal ojciec mlodych i oni to okazalo się ze oni domy weselne pomylili - bo jakies 300 metrow po drugiej stronie ulicy jest drugi lokal i oni powinni tam się bawic...grunt to wiedziec komu daje sie prezent i sklada zyczenia w dzien slubu



Cukiereczku... nie dziękuję

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

no niby kontrola społeczna ale jak na wsi ktoś bije psa albo dzieciaka to nie bardzo jest piętnowany. Ostatnio wyszedł na wolność facet co jak byłam dzieckiem go wzięli do więzienia bo jakieś dziecko przewróciło się o jakiś worek i wypadła z niego głowa człowieka. Wyszło podobno że to on. No i kurczę, jeżeli pomstowali na policję że jego biorą za kratki to co trzeba zrobić w tym kraju ? Masakra wszystko zależy od towarzystwa na imprezie, ja się zastanawiam nadal czy chcę zrobić mały obiad i do domu czy faktycznie robić wesele bo co pomyślę to lista gości większa

Nie czytaj Faktu Ja mieszkałam na wsi przez pół życia. Prawie cała rodzina ojca mieszka na wsi więc znam temat. I uwierz, że chociaż robią wesela w remizach, tańczą do disco polo i przekładają wałek między nogami na oczepinach to: nie gwałcą za remizą, nie biją się sztachetami, obcy nie wchodzą na wesele, nie mordują i ogólnie normalni ludzie.
A czy wesele czy obiad to nie koniecznie musi zależeć od ilości gości. Moja koleżanka była na weselu z tańcami i wszystkim na dwadzieścia kilka osób. Znajomi mieli obiad dla 6o gości. Tak więc każdy robi jak mu pasuje.

[pagka]

Napisane przez Antii89

No po dzisiejszej rozmowie z TŻ 100% pewna.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



Tak? A TŻ nie chciał na niego iść.
Ale w takim razie muszę obejrzeć. Bo np. Chicago mi się niesamowicie podobało. (Czyżby dlatego, że grał tam mój Richard Gere? )

Ale nie znasz mojego TŻta więc nie możesz wiedzieć na 100% że wygrasz

Gere? O matko nie cierpię Go

Ilsa na jakich ty weselach byłaś, że ochrona była? Ja byłam w hotelach, remizach, domach weselnych i nie widziałam ani jednego ochroniarza, a tym bardziej gwałtu

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie czytaj Faktu Ja mieszkałam na wsi przez pół życia. Prawie cała rodzina ojca mieszka na wsi więc znam temat. I uwierz, że chociaż robią wesela w remizach, tańczą do disco polo i przekładają wałek między nogami na oczepinach to: nie gwałcą za remizą, nie biją się sztachetami, obcy nie wchodzą na wesele, nie mordują i ogólnie normalni ludzie.
A czy wesele czy obiad to nie koniecznie musi zależeć od ilości gości. Moja koleżanka była na weselu z tańcami i wszystkim na dwadzieścia kilka osób. Znajomi mieli obiad dla 6o gości. Tak więc każdy robi jak mu pasuje.

no ja mam działkę na wsi i ten facet o którym pisałam to nie jest żadna urban legend tylko sąsiad, ale na wiejskich weselach nigdy nie bywałam więc w sumie wolę z ulgą posłuchać waszych uwag i uwierzyć, że superexpress przesadza

[frezyjka85]

Napisane przez _Maya_

Generalnie jutro mam PIERWSZY DZIEŃ PRACY i zaczynam się bać...
ale idę się postresować pod prysznicem i zmykam do łóżka
do zobaczenia

jutro pokarzesz jak dobrze zrobili że Cię zatrudnili

[pagka]

Napisane przez Ilsa Lund

no ja mam działkę na wsi i ten facet o którym pisałam to nie jest żadna urban legend tylko sąsiad, ale na wiejskich weselach nigdy nie bywałam więc w sumie wolę z ulgą posłuchać waszych uwag i uwierzyć, że superexpress przesadza

Jak czytasz superexpress to nic dziwnego, że masz takie informacje Ilsa opanuj się, tam są newsy typu - syn zabił matkę kiełbasą suchą krakowską, a później zjadł narzędzie zbrodni...

[Antii89]

Napisane przez arrakis

ja nakladam na suche


no faceci raczej nie lubia takich filmow - dla nich tam nie ma akcji, nic sie nie dzieje, i w ogole film o niczym - kolega z ktorrym bylam w kinie troche sie wynudzil



no srednio z okolic - z Jeleniej Góry - czyli ok 100 km od Wrocka

No tak jak się nie zabijają, nie strzelają, nie ścigają to już nie ma akcji i film nudny. Ograniczeni Ci faceci.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez pagka

Ale nie znasz mojego TŻta więc nie możesz wiedzieć na 100% że wygrasz

Gere? O matko nie cierpię Go

Ilsa na jakich ty weselach byłaś, że ochrona była? Ja byłam w hotelach, remizach, domach weselnych i nie widziałam ani jednego ochroniarza, a tym bardziej gwałtu

Mimo wszytsko wydaje mi się, że mój TŻ jest znacznie oporniejszy.

Nie cierpisz? I dobrze, więcej dla mnie zostanie. Ja chcę, żeby moj TŻ tak się dobrze trzymał.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Antii89

No tak jak się nie zabijają, nie strzelają, nie ścigają to już nie ma akcji i film nudny. Ograniczeni Ci faceci.

Mój nie jest ograniczony. Obejrzał ze mną prawie wszystkie istniejące komedie romantyczne i wcale nie marudził, że nie strzelają Ale chyba w kinie szuka się tego czego brakuje w życiu, a on na co dzień to mało romantyczny jest. A "Nine" jest wg. mnie dużo słabsze od "Chicago" i trochę się rozczarowałam. Nie jest złe ale nie byłam zachwycona, czegoś brakowało.

[pagka]

Napisane przez Antii89

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------



Mimo wszytsko wydaje mi się, że mój TŻ jest znacznie oporniejszy.

Nie cierpisz? I dobrze, więcej dla mnie zostanie. Ja chcę, żeby moj TŻ tak się dobrze trzymał.

No nic, nie będziemy się kłócić, wyjdzie w praniu która wygra

A weź go sobie całego

[Antii89]

Napisane przez aleksandrettaa

Mój nie jest ograniczony. Obejrzał ze mną prawie wszystkie istniejące komedie romantyczne i wcale nie marudził, że nie strzelają Ale chyba w kinie szuka się tego czego brakuje w życiu, a on na co dzień to mało romantyczny jest. A "Nine" jest wg. mnie dużo słabsze od "Chicago" i trochę się rozczarowałam. Nie jest złe ale nie byłam zachwycona, czegoś brakowało.

Dobra, to widocznie tylko mój taki ograniczony jest. Zdołowałaś mnie.