Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[wnik]

Cz Lanzul wpływa na skutecznosc tabletek?

[Srebrnousta]

Kończę właśnie pierwsze opakowanie i widzę, że bóle głowy nie były spowodowane tabletkami (teraz ich nie mam, wracają przy dużych stresach i nadmiarze szkoły ). Trochę schudłam, urosły mi piersi (i wyrosłam z większości staników ), cera się ani nie poprawiła, ani nie pogorszyła. Jak na razie po początkowej huśtawce nastrojów nie ma ani śladu
Jutro mam wizytę u gina, ale wydaje mi się, że raczej zostanę przy Yasminelle - wybiorę jeszcze drugi blister, na który mam receptę, i jeśli już będzie ok, to nie zamierzam ich zmieniać

[non so]

Bardzo proszę Was o pomoc.
Wczoraj - w sobotę zapomniałam przyjąć tabletkę, którą biorę o 21 godzinie. Dzisiaj wzięłam tabletkę normalnie (niedziela). Nie uprawiam seksu, a tabletki mam po to, by poprawić stan cery i uregulować miesiączki. Czy pod koniec opakowania powinnam pominąć tą tabletkę (po prostu jej nie wziąć)? Co powinnam zrobić?

[201701251209]

Napisane przez non so

Bardzo proszę Was o pomoc.
Wczoraj - w sobotę zapomniałam przyjąć tabletkę, którą biorę o 21 godzinie. Dzisiaj wzięłam tabletkę normalnie (niedziela). Nie uprawiam seksu, a tabletki mam po to, by poprawić stan cery i uregulować miesiączki. Czy pod koniec opakowania powinnam pominąć tą tabletkę (po prostu jej nie wziąć)? Co powinnam zrobić?

Powinnaś zrobić to, co na temat zapomnienia radzi ulotka.

[non so]

Napisane przez Lick The Lollipop

Powinnaś zrobić to, co na temat zapomnienia radzi ulotka.

Moja Droga. Gdybym miała ulotkę nie zadawałabym głupich pytań, tymczasem nie dysponuję nią w tym momencie.

[201701251209]

Napisane przez non so

Moja Droga. Gdybym miała ulotkę nie zadawałabym głupich pytań, tymczasem nie dysponuję nią w tym momencie.

Ale masz internet więc wpisz w google -Yasminelle ulotka- i już ją masz

[Black Rainbow]

Napisane przez non so

Moja Droga. Gdybym miała ulotkę nie zadawałabym głupich pytań, tymczasem nie dysponuję nią w tym momencie.

Nie kompromituj się. Kartonik od Yasminelle zawiera w środku schemat jak postąpić w przypadku zapomnienia pigułki. Wszystko jest pięknie rozrysowane, więc nie opowiadaj bzdur, że nie masz ulotki. Wystarczy, że otworzysz kartonik z pigułkami.

[wnik]

czy ktoś może mi odpowiedziec czy Lanzul wpływa na skutecznosc leków?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez wnik

czy ktoś może mi odpowiedziec czy Lanzul wpływa na skutecznosc leków?

nie wpływa na skuteczność, ale powoduje, że pigułki są dłużej wchłaniane

[david87]

hej .. jak to jest z antybiotykami ?? czy obniżają działanie yasminnelle jeśli tak to po jakim czasie od odstawienia antybiotyku tabletki znowu maja swoją 100% pewność... ?

[201701251209]

Napisane przez david87

hej .. jak to jest z antybiotykami ?? czy obniżają działanie yasminnelle jeśli tak to po jakim czasie od odstawienia antybiotyku tabletki znowu maja swoją 100% pewność... ?

Tak antybiotyki obniżają skuteczność, ale nie wszystkie. Dlatego przed zastosowaniem antybiotyku koniecznie trzeba przeczytać ulotkę, czy akurat ten wchodzi w interakcje z tabsami.
Po 7 dniach od skończenia kuracji wraca ochrona.

Aaa i tabletki nie daja 100% skuteczności

[david87]

dzięki za szybką odpowiedz.. pozdrowka

[ewa7713]

cześć dziewczyny ,błagam pomóżcie

z 3 miesiące temu pisałam już odnośnie mojego problemu a mianowicie krwawienia podczas przyjmowania tabletek Yasminelle. Tabletki używałam od 2 lat i wspólnie z Wami doszłam do wniosku że faktycznie są dla mnie już za słabe. Lekarz ginekolog po zbadaniu i nie stwierdzeniu żadnego problemu zdrowotnego zmienił mi tabletki na Sylvie20 i nie kazał robić żadnej przerwy w zażywaniu(czyli po okresie bez tabletki zamiast yasminelle wzięłam nowe tabletki) Sylvie20 zaczęłam stosować ponad miesiąc temu i w pierwszym miesiącu było wszystko idealnie ,czyli normalne przyjmowanie 21 dni, w 3 dniu odstawnej idealne krwawienie ,trwające 4 dni ,po siedmiodniowej przerwie kolejne (2 opakowanie) i niespodzianka po 6 tabletce pojawio się plamienie.Proszę o pomoc bo zaczynam panikować i wmawiać sobie choroby. Dziś byłam zrobić prywatnie próbę wątrobową i z wynikiem pójdę do ginekologa jak myślice czy to jest normalne że do 3 miesięcy zażywania nowych tabletek można plamić? i czy jest możliwe że dopiero teraz to wyszło ( przy drugim opakowaniu) ? pozdrawiam Was gorąco.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez ewa7713

jak myślice czy to jest normalne że do 3 miesięcy zażywania nowych tabletek można plamić? i czy jest możliwe że dopiero teraz to wyszło ( przy drugim opakowaniu) ? pozdrawiam Was gorąco.

tak, można, przez pierwsze 3 opakowania organizm musi się przyzwyczaić do nowych tabsów
przy pierwszym opakowaniu mogło być ok, a teraz mogły się pojawić plamienia/krwawienia
póki co to nie powód do niepokoju

[mosiaq]

czy jezeli przyjmuje yasminelle od 2.5 roku no i moj org toleruje je czy moge zajsc w ciaze.. czy powiedzmy org sie juz przyzwyczail i nie mam sie co martwic?;>czy ryzyko zajscia w ciaze jest takie samo jak przy pierwszym miesiacu zacynania brania tabletek?;> troche glupie pytanie wiem :P

[201701251209]

Napisane przez mosiaq

czy jezeli przyjmuje yasminelle od 2.5 roku no i moj org toleruje je czy moge zajsc w ciaze.. czy powiedzmy org sie juz przyzwyczail i nie mam sie co martwic?;>czy ryzyko zajscia w ciaze jest takie samo jak przy pierwszym miesiacu zacynania brania tabletek?;> troche glupie pytanie wiem :P

Zajśćw ciążę to i możesz po 10 latach brania tabsów, bo przecież nie dają one 100% skuteczności
Nie czaje w ogóle tych twoich pytań i wątpliwości

Jak bierzesz tabsy zgodnie z ulotką to prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo malutkie i jest ono takie samo po miesiącu stosowania jak i po 10 latach.

[nelli4]

moja kol miała torbiela i pani dokt przepisała Yasminelle w celach leczniczych jak i anty po kontroli okazało sie ze torbiel sie wchłonął ,lecz gin powiedziała ze ma przyjsc po 3mc i ona jej zmieni tabsy na inne mam pytanie czy powinna je zmieniac?dodam ze super je przyjeła zadnych skutkow ubocznych nic wiec po co ta zmiana ??????????

[pani ćma]

dziewczyny, a ja sie zegnam
bralam yasminelle 2 lata i 2 miesiace. Robilam badania minimum raz na pol roku i dobrze, ze tego pilnowalam. Dzis mialam ponownie robione - wynik INR zanizony (na szczescie niewiele ponizej normy, wyglada na to, ze chyba zdazylam zareagowac.. chociaz czekaja mnie kolejne badania i wizyty u lekarzy) czyli podejrzenie zakrzepicy. Na szczescie watroba w swietnym stanie, jak zwykle. A jeszcze w pazdzierniku mialam swietne wyniki.

Nie chce straszyc, tylko chce was namowic do regularnych badan - pilnujcie tego, bo nikt za was tego nie dopilnuje. Pozdrawiam

[gorzka prawda]

Napisane przez pani ćma

dziewczyny, a ja sie zegnam
bralam yasminelle 2 lata i 2 miesiace. Robilam badania minimum raz na pol roku i dobrze, ze tego pilnowalam. Dzis mialam ponownie robione - wynik INR zanizony (na szczescie niewiele ponizej normy, wyglada na to, ze chyba zdazylam zareagowac.. chociaz czekaja mnie kolejne badania i wizyty u lekarzy) czyli podejrzenie zakrzepicy. Na szczescie watroba w swietnym stanie, jak zwykle. A jeszcze w pazdzierniku mialam swietne wyniki.

Nie chce straszyc, tylko chce was namowic do regularnych badan - pilnujcie tego, bo nikt za was tego nie dopilnuje. Pozdrawiam

A gdzie masz podejrzenie zakrzepicy i czy miałaś jakieś objawy?
Ja muszę się przyznać, robiłam badania na początku, czyli dawno temu i niestety nie na krzepliwość krwi. Lekarz nie kazał, ja nie pomyślałam o tym badaniu i tak wyszło. Później nie miałam ubezpieczenia przez jakiś czas. Teraz muszę je zrobić dla własnego spokoju i zdrowia przede wszystkim. Mam problemy z bólem nóg, ostatnio dokucza mi prawe kolano. Tylko czy badania na krzepliwość krwi są nieodpłatne i czy trudno dostać na nie skierowanie. A jeśli nie to w sumie ile wynosi oznaczenie podstawowych wskaźników? Dziękuję z góry za odpowiedź.

[pani ćma]

Napisane przez gorzka prawda

A gdzie masz podejrzenie zakrzepicy i czy miałaś jakieś objawy?
Ja muszę się przyznać, robiłam badania na początku, czyli dawno temu i niestety nie na krzepliwość krwi. Lekarz nie kazał, ja nie pomyślałam o tym badaniu i tak wyszło.

Tylko czy badania na krzepliwość krwi są nieodpłatne i czy trudno dostać na nie skierowanie. A jeśli nie to w sumie ile wynosi oznaczenie podstawowych wskaźników? Dziękuję z góry za odpowiedź.

ja swoje badania zawsze robie prywatnie. Dzisiaj, za APTT, INR, bilirubine, ASPAT i ALAT (sprawdzenie wątroby) zaplacilam 37zł wiec to nie sa jakies kosmiczne pieniadze

co do zakrzepicy - we wrzesniu zaczely mnie pobolewac nogi. Zrobilam szybko badania na poczatku pazdziernika, ale wyszly rewelacyjne. Nogi przestaly bolec, wiec sie uspokoilam. A ze mam w nawyku robienie badan przy tabletkach minimum co pol roku, poszlam dzis zrobic. Wszystkie wyniki w normie, ale INR ponizej normy, co oznacza podejrzenie zakrzepicy. Jak zobaczylam moja krew.. myslalam ze padne pielegniarka przekrecila probowke do gory nogami i ani kropla nie splynela, jest tak gesta Najgorsze jest to, ze nie mialam totalnie zadnych objawow!!! gdybym nie zrobila badan, w przyszlym tygodniu zaczelabym kolejne opakowanie yasminelle.. teraz czeka mnie badanie D-dimery, ktore wykrywa, czy sa juz skrzepy. Od tego wyniku zalezy, co dalej z moim zdrowiem. Tabletki tak czy siak musze odstawic. W czwartek ide do ginekologa.

dziewczyny, jesli wasi lekarze tego nie pilnuja (moja na szczescie pilnuje, ale zawsze ją wyprzedzam co ją niezmiernie cieszy) robcie minimum raz na pol roku: APTT, ASPAT, ALAT, bilirubina, glukoza, INR. O tych badaniach wiecej powie wam wujek google To podstawa, a kosztuja tyle co jedno opakowanie yasminelle.

[gorzka prawda]

Napisane przez pani ćma

ja swoje badania zawsze robie prywatnie. Dzisiaj, za APTT, INR, bilirubine, ASPAT i ALAT (sprawdzenie wątroby) zaplacilam 37zł wiec to nie sa jakies kosmiczne pieniadze

co do zakrzepicy - we wrzesniu zaczely mnie pobolewac nogi. Zrobilam szybko badania na poczatku pazdziernika, ale wyszly rewelacyjne. Nogi przestaly bolec, wiec sie uspokoilam. A ze mam w nawyku robienie badan przy tabletkach minimum co pol roku, poszlam dzis zrobic. Wszystkie wyniki w normie, ale INR ponizej normy, co oznacza podejrzenie zakrzepicy. Jak zobaczylam moja krew.. myslalam ze padne pielegniarka przekrecila probowke do gory nogami i ani kropla nie splynela, jest tak gesta Najgorsze jest to, ze nie mialam totalnie zadnych objawow!!! gdybym nie zrobila badan, w przyszlym tygodniu zaczelabym kolejne opakowanie yasminelle.. teraz czeka mnie badanie D-dimery, ktore wykrywa, czy sa juz skrzepy. Od tego wyniku zalezy, co dalej z moim zdrowiem. Tabletki tak czy siak musze odstawic. W czwartek ide do ginekologa.

dziewczyny, jesli wasi lekarze tego nie pilnuja (moja na szczescie pilnuje, ale zawsze ją wyprzedzam co ją niezmiernie cieszy) robcie minimum raz na pol roku: APTT, ASPAT, ALAT, bilirubina, glukoza, INR. O tych badaniach wiecej powie wam wujek google To podstawa, a kosztuja tyle co jedno opakowanie yasminelle.

Mogłaś nie pogrubiać akurat tej części mojej wypowiedzi, bo się teraz podwójnie wstydzę. Ale wiem, że mam czego. Kurde, ja zawsze jestem przezorna, robię regularnie badania, ale w kierunku zakrzepicy nie robiłam. Dopiero jak zaczęły dokuczać mi nogi to o nim pomyślałam.

Rzeczywiście niedrogie, spodziewałam się wyższej ceny. A jeszcze o jedno chcę zapytać, czy trzeba się rejestrować, czy mogę przyjść rano i po prostu pobiorą mi krew bez wcześniejszego umawiania się?

[pani ćma]

Napisane przez gorzka prawda

Mogłaś nie pogrubiać akurat tej części mojej wypowiedzi, bo się teraz podwójnie wstydzę.

Rzeczywiście niedrogie, spodziewałam się wyższej ceny. A jeszcze o jedno chcę zapytać, czy trzeba się rejestrować, czy mogę przyjść rano i po prostu pobiorą mi krew bez wcześniejszego umawiania się?

przepraszam, nie chcialam cie zawstydzic pogrubilam, bo sie pozniej do tego odnosilam - ze lekarze tego nie pilnuja, same musimy o siebie zadbac

ja sie nigdy nie rejestrowalam ani nie umawialam, przychodzilam kiedy mi pasowalo tylko trzeba byc na czczo.
zrob badania dla wlasnego spokoju

[gorzka prawda]

Napisane przez pani ćma

przepraszam, nie chcialam cie zawstydzic pogrubilam, bo sie pozniej do tego odnosilam - ze lekarze tego nie pilnuja, same musimy o siebie zadbac

ja sie nigdy nie rejestrowalam ani nie umawialam, przychodzilam kiedy mi pasowalo tylko trzeba byc na czczo.
zrob badania dla wlasnego spokoju

W czwartek będę rano w pobliżu przychodni. Na pewno pójdę. Fajnie, że nie trzeba się rejestrować. Poczytam jeszcze trochę o tych badaniach.
Dziękuję za odpowiedź i dużo zdrówka życzę. Sobie też.

[bozyciesamosieuklada]

Hej! Taki problem.
Wczoraj wypiłam na 2 piwa. lekko mnie wzięło o dziwo, no ale na szczęscie tylko lekko. za to dzisiaj rano wstałam, jakbym wypiła z pół litra wódki i w ogóle pomieszałabym ze wszystkim. masakra. poszłam na uczelnie . niedałam rady i wymiotowałam.
tabletki przyjęłam wieczorem dnia poprzedniego [wzięłam i gdzies za 15 min. zaczełam pić 1sze piwo]

czyli.... yasimenelle sprawiło, że mam.... słabszą główę? ;P
wybaczcie mi mało poważny ton, ale sprawa też w sumie mało poważna. ;p

[gorzka prawda]

Napisane przez bozyciesamosieuklada

czyli.... yasimenelle sprawiło, że mam.... słabszą główę? ;P
wybaczcie mi mało poważny ton, ale sprawa też w sumie mało poważna. ;p

Może to jedynie zbieg okoliczności?

[wnik]

co to znaczy ,że są dlużej wchłaniane?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez wnik

co to znaczy ,że są dlużej wchłaniane?

no dłużej są w organizmie, w sensie że np wymioty w ciągu nie 4ech a 5ciu godzin mogą być niebezpieczne - tabletka nie wchłania się np 2 godziny a 4 (przykładowo bo nie wiem dokładnie o ile dłużej są wchłaniane) - tak na logikę
bądź co bądź to nie ma żadnego wpływu na skuteczność

[mmmilena]

Witam. i sie glupio pytam: wzialam dzis pierwsza tabletke Yasminelle... po czym naczytalam sie o wszystkich skutkach ubocznych, chorobach, problemach - nie, zebym o tym wczesniej nie wiedziala, ale jakos spontanicznie stwierdzilam dzis rano z chlopakiem (bo akurat dostalam okres, a mialam tabletki juz od jakichs 3 miesiecy tylko najpierw dlugo mnie nie bylo - mieszkamy z chlopakiem razem, ale bylam w rozjazdach - potem jeszcze to odlozylam...), ze co tam, biore . wylacznie o komfort i spontanicznosc stosunkow chodzilo. ale jak sie teraz zastanawiam, to nie bylo jakiegos MEGA problemu z ta prezerwatywa A zdrowie - miodzio... i teraz mam wszystko ryzykowac? i ta suchosc pochwy (nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazic, zawsze jestem baaardzo mokra i moj TZ to uwielbia) jeszcze, i spadek libido (j.w. nieeee chce...) ...?!?
...no i... tak sobie mysle.... co by sie stalo, jakbym po prostu jutro nie wziela??? (staloby sie cokolwiek w ogole?) jak na razie nie czuje zadnej roznicy, okres jest jak zawsze tylko brzuch mnie nie boli po raz pierwszy w zyciu chyba.
no to jak...? zaryzykowac i probowac przez jakis czas, czy przerwac to zlo poki mozna (czy wlasnie raczej nie mozna???...)
poradzcie mi, prooooosze..........
(...i czy jest ktos w ogole, kto CIESZY SIE, ze bierze tabletki?! kto nie nabawil sie niczego /a sie bada/ i generalnie wszystko dobrze???...)

m.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

hop hoop! help

[ojejka89]

a co Ty myslisz, ze dziewczyny biora tabletki z przymusu,.....? no sorry, wiekszosc bierze dlatego ze chce i tyle. i zalety widocznie dla nich przewazaja nad ewentualnymi skutkami ubocznymi, jesli takowe sa.

sama musisz zdecydowac.

[pani ćma]

mmmilena, jesli nie jestes przekonana, ze tego chcesz, to nie bierz. Ja tez mialam na poczatku mnostwo watpliwosci, jednak po tych 2 latach mimo wszystko nie zaluje - nasze zycie seksualne wygladalo super ciekawe, jak bedzie teraz z gumkami..

bylam dzis u ginekolog, ktora kazala brac do konca opakowanie (w sobote ostatnia tabletka) i przerwa powiedziala, ze jej zdaniem skrzepow jeszcze nie ma poniewaz INR ponizej normy, ale niewiele, za to APTT jeszcze jest w normie, wiec wyglada na to, ze zdazylam. Powiedziala, ze jest pewna co do skrzepow i ze nie musze robic D-dimerow ani zadnych innych badan, a jest to lekarz godny zaufania; ja jednak sie zastanawiam czy ich nie zrobic..