Wrześniówki

[mafda]

a moj dzisiaj mi oznajmił że on chce żeby mu 3 miesiące przed wszyscy powiedzieli czy przyjda na wesele czy nie... no szkoda że 3 miesiące przed to ja mam zamiar dopiero zaproszenia rozwozić
jak mnie denerwuja te jego stwierdzenia, przedwczoraj stwierdził że zaproszenia rozwieziemy w jeden weekend bo on nie ma czasu i nie będzie marnował kasy na paliwo i w ogóle to co ja się tak przejmuję i nakręcam bez potrzeby
juto niby mamy jechać kupic wino, wczoraj mu odpowadało jak pił ale dzisiaj już niby go pali w usta

[czaszka_]

ale te chlopy są oni by bez nas zgineli
jakby tak sami mieli zorganizowac wesele to by chyba sie rozplakali i slubu by nie było

mój tŻ to nawet z wyborem wodki mi sie chce pomoc bo mowi ze mu to obojetne i ze ja lepiej wybiore a ja wodki przeciez nie lubie dla mnie kazda ohydna hehe

[mafda]

nie no moj to wódkę sobie kupi ale z tym winem to mnie wkurzył

[arnama]

Cieszę się że nie jestem sama.
Mój z wódką stwierdził ze poradzi się mojego taty bo on sie lepiej zna i żebym o alkohol sie nie martwiła. Obrączki wybrał on i zapytał czy mi się takie podobają.
A tak poza tym to na wszystko stwierdza że nie ma się czym stresować, że jeszcze dużo czasu, albo "Kochanie już mi o tym mówiłaś/ to pokazywałaś".
Na wszystko się zgadza, ale przez to też czuję się tak jak by mnie tylko to wesele cieszyło, on uważa że nie ma tu o czym dyskutować
Za to przynajmniej widać że zbliżający się remont go cieszy, bo ciągle o tym gada i planujemy co i jak- szkoda że z weselem tak nie ma, ale cóż nie można mieć wszystkiego


Ale kobitki chciałam tu opisać moja eskapadę za suknia ślubną
7 h chodzenia, ok. 10 zwiedzonych salonów, ok. 30 przymierzonych modeli i.... NIC brak tej jedynej
Wiele pięknych modeli w tej to mi się podobało w tamtej co innego, lecz do każdej było jakieś ALE.
Trafiłam również do salonu Eva Sass i chyba tylko oni mnie uratują. Zaprojektują taką suknię jaką będę chciała, dobiorą tkaniny itp
Choć wyprawa niezbyt satysfakcjonująca to przynajmniej wiem co mi pasuje, na co stawiać a czego unikać i wiem jaką chcę sukienkę tak że mogę ją narysować. Cyba tak zrobię. Sama ją sobie zaprojektuję Z pomocą tej przemiłej pani z salonu ES Tylko zastanawiam się czy pasuje tak na wstępie określić cenę jakiej by się nie chciało przekroczyć?

[molly18]

No pewnie, ze pasuje. Nawet sami powinni Ciebie o to spytac, zeby wiedziec jakich materialow uzyc itp.

[czaszka_]

no ta Pani powinna cie uświadomić ile to będzie kosztować i czy Cię bedzie stać na to jeśli w salonie masz wolną ręke to bardzo fajnie, bo można połączyć to co sie lubi, górę z jednej sukni a dół z drugiej tylko wiekszosc salonów tak nie chce robic

[mafda]

Byłam w tym salonie mają naprawdę piękne suknie no i te kobietki są bardzo konkretne, takie na mnie wrażenie zrobiły
śmiało określ cenę na jaką jesteś nastawiona i one napewno ci zaproponują to co mogą w tej granicy cenowej

[arnama]

Właśnie się tak zastanawiałam, wydawało mi się że pasuje, ale wolałam podpytać o radę. Bliżej mi do tego salonu w sosnowcu, ale tamta Pani wzbudziła moje zaufanie Może do sosnowca też się wybiorę- obadam co i jak
Świetne jest to że zrobią taką suknię jaką będę chciała. Ja im narysuję mniej więcej, przygotuję zdjęcia jakichś co mają fragment który mi się podoba i zobaczymy, tylko zastanawiam się jacy oni są cenowo za te wszystkie atrakcje, bo chciała bym się wymieścić w 4 tysiącach za cały strój łącznie z butami a z tego co podpatrzyłam cenę na sukience którą tam mierzyłam to 3200zł było
Muszę się udać jeszcze do Sosnowca i podpytać dokładniej co i jak i czy w ogóle mamy o czym gadać za taką kasę jak nie to będę szukała kogoś tańszego, już gdzieś mi się obiła o oczy oferta projektantki z Tychów, jednak nie wiem czy będzie możliwość obejrzenia jej strojów na żywo, bo wiadomo na zdjęciu nie zobaczy się dokładnie wykonania, materiału itp...

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

A słyszałyście coś o projektantce Annie Bindzie z Tychów? Trafiłam tak na jej stronę, korzystne ceny ma, ale nie wiem jak z wykonaniem, bo jakieś zdjęcia są, ale...

[orchidea30]

A ja nie wiem co mnie ostatno ogarnelo, jakies czerwone swiatelka wlaczyly mi sie. ostatnio wszystkie moje mysli skupiaja sie na tym czy dobrze robie czy to jest ten jedyny. Dziewczyny czy wy tez tak macie. Nie wiem chyba mi intuicja podpowiada ze nie mam tego robic. Niby dobrze nam sie uklada, ale moj TZ doprowadza mnie do szlau swoimi glupim zartami tym co mowi. Prawie ze soba nie sypiamy bo nawet to mnie denerwuje, jego zachowanie. A tu slub juz niedlugo. wszystko prawie zalatwione, suknia w szafie i nie wiem co robic.....pozozcie, poradzcie

[arnama]

Psycholog by Ci poradził sporządzić na jednej stronie kartki listę jego plusów a na drugiej minusów i zobaczyć czego jest więcej. Musisz zrozumieć czego chcesz. nie bać się konsekwencji. Nie zastanawiać się tylko działać bo im więcej będziesz o tym myślała tym gorzej się będziesz czuła a decyzji i tak nie podejmiesz. Mój TŻ też mnie czasem denerwuje i przyznam że kilka razy pomyślałam: "czy ja dobrze zrobiłam, że tak nalegałam na ten ślub"- bo niestety tak się czuję, jak bym nalegała i tylko ja tego chciała, kiedy nie raz widzę jego brak zainteresowania. Rozmawiałam z Nim o tym i on przypomniał mi że cały ten "pomysł" z tym ślubem wyszedł od Niego. Podobna myśl pojawia się czasem kiedy widzę Jego niedojrzałość, ale wiele razy ta sama niedojrzałość powoduje u mnie uśmiech i radość. Wiem że to mu z wiekiem przejdzie, po prostu jest z tych, którzy potrzebują na to więcej czasu- tak myślę. Tak więc czasem pojawia się myśl "Czy ja dobrze robię"- ale to chyba normalne, kiedy jest się w tym przedślubnym ferworze. Więcej obowiązków, wiele załatwiań i stresów się do tego przyczynia- takie jest moje zdanie. Jednak co do Twojej sytuacji to tak na prawdę tylko Ty musisz odkryć czego chcesz. Przecież nikt Ci nie może powiedzieć czy masz z nim być czy nie bo to Twoje życie i Twoje uczucia. PS: Zawsze są jeszcze rozwody - ŻARTUJĘ

[Ahmedka]

Cześć kobietki,

dołączam do Was bo termin mojego ślubu to 25. wrzesień 2010

Jestem szczęśliwa

[arnama]

Napisane przez Ahmedka

Cześć kobietki,

dołączam do Was bo termin mo jego ślubu to 25. wrzesień 2010

Jestem szczęśliwa

Witamy! Witamy serdecznie! Jak przygotowania?

[nicolaaa]

arnama widzę że szukasz sukienki. Ja ostatnio pojechałam specjalnie do Jaworzna bo szyłam tam sukienkę na studniówkę i byłam strasznie zadowolona, ale niestety tego salonu już nie ma. Pamiętam też że w Jaworznie było sporo tych salonów ślubnych ale tak jakby już ich było mniej. I jednak zamówiłam sobie sukienkę w Sosnowcu. Jak chodziłam po salonach to jeden uszyje za 1800 zł i to jaką sobie wymarzysz a ja zamówiłam w innym za 2000
Więc widzę że kierunki nam się skrzyżowały

orchidea30 hmmm nie wiem co Ci poradzić - ja na szczęście wiem że to mój jedyny i życzę sobie abyśmy zdrowi byli a reszta się jakoś ułoży. Skąd wiem że to ten jedyny? Bo jak sobie pomyślę jakimi draniami byli moi poprzedni i ile wspólnego mam z TŻ i czego się od siebie nawzajem nauczyliśmy to ja nie mam wątpliwości, więc może takie coś pomoże. A może to tylko taki stres przed ślubem i załatwianiem tych wszystkich spraw? Ja w każdym bądź razie trzymam kciuki

[arnama]

Napisane przez nicolaaa

arnama widzę że szukasz sukienki. Ja ostatnio pojechałam specjalnie do Jaworzna bo szyłam tam sukienkę na studniówkę i byłam strasznie zadowolona, ale niestety tego salonu już nie ma. Pamiętam też że w Jaworznie było sporo tych salonów ślubnych ale tak jakby już ich było mniej. I jednak zamówiłam sobie sukienkę w Sosnowcu. Jak chodziłam po salonach to jeden uszyje za 1800 zł i to jaką sobie wymarzysz a ja zamówiłam w innym za 2000
Więc widzę że kierunki nam się skrzyżowały

/>

No niestety obecnie w Jaworznie cienko... 1 salon beznadziejny- tak jak by w ogóle go nie było, drugi ok, ale tam jeszcze nie byłam i 1 komis- ale to stanowczo odpada!
A w jakim salonie szyjesz? Czy można tam obejrzeć ich gotowe projekty 'na żywo'?
bo coś się obawiam że u tej Sass sporo mnie to wyjdzie

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

niech mi ktoś pomoże!!! Odetnie od internetu lub zablokuje wszystkie strony które tyczą się ślubu, sukien, zaproszeń...
Od kilku godzin siedzę i porównuję: ceny, materiały, kroje, grubości papierów, rodzaje koronek, nazwy materiałów Zaraz chyba zwariuje!

Mam już narysowany projekt sukienki


NIE! JUŻ DOŚĆ!

"Sex w wielkim mieście", winko, relax i sen

Dobranoc

[dygotka8]

witam
chciałabym się przyłączyć do wreśniówek bo taki to właśnie miesiąc wybrałam( bo tż to bez róznicy ) choć sama nie wiem jeszcze bo może sierpień
daty nie mamy ani niczego jeszcze załatwionego bo będzie tylko obiad i w związku z tym zdecydujemy się prawdopodobnie na niedzielę by jakieś wolne miejsca w restauracji były - z wiadomych powodów sobota odpada...
Prawdopodobnie będę musiała sama wszystko pozałatwiać albo przynajmniej większość...przyznam się, że nie wiem od czego zacząć przygotowania...
chyba zacznę od przeglądania wątków ślubnych
pozdrawiam cieplutko i jeśli macie dla mnie rady- chętnie je odczytam

[orchidea30]

Dzieki dziewczyny za mile slowa. Mozliwe ze macie racje ze to przedslubny stres i te wszystkie przepychanki z tym zwiazne i mam dosc moze potrzebuje wakacji kilku dni sam na sam ze soba zeby wszystko przemyslec.

[nicolaaa]

arnama ja szyje w salonie koło głównej poczty - salon nazywa się madame
akurat jesli chodzi o ten salon to prawdopodobnie nie znajdziesz sukni z tego salonu w necie albo jakims katalogu bo oni maja swoja wlasna pracownie.
Może nie jest to ogromny salon ale trafil w moj gust i moglam sie tam troche porozgladac

[arnama]

Ale w sosnowcu koło głównej poczty?
A na pracowni mają suknie do obejrzenia?

[nicolaaa]

tak.
ja jak tam weszłam to myślałam że zwykły sklepik gdzie takie katalogowe suknie szyją ale jak pytam czy znajdę tą sukienkę, którą zamówiłam w jakimś katalogu lub internecie to powiedziała że nie ma takiej możliwości bo to są suknie z ich pracowni i pewnie wszystkie są tam wyeksponowane. więc wydaje mi się że wszystkie suknie mają w salonie

[arnama]

To muszę się tam wybrać a nie znasz dokładnego adresu? i jeśli dobrze rozumiem to uszyją również mój własny projekt?
Muszę tylko troszkę czasu wygospodarować

[afrodyta77]

Witam dziewczęta melduję 18,09,2010

[justynaw1982]

Witajcie dziewczyny......troszkę mnie tu nie było!!!!Ale za to mam już masę rzeczy załatwionych!!!!!A do odchaczonych w ostatnich dniach mogę zaliczyć obrączki (proste, złote, gładkie, płaskie i mają 7 mm, robiliśmy u złotnika i z naszym złotem zapłacimy za dwie300zł ), welon a no i oczywiście SUKIENKĘ W KOŃCU !!! po tylu różnych fasonach i przymierzeniu 20 sukienek wybrałam w końcu tą jedyną i wiecie co chciałam mieć białą prostą delikatną na ramiączkach bez gorsetu....no i co??mam strojną, z gorsetem eqrie!!!!!całkiem inną niż chciałam ale jak ją tylko założyłam to się zakochałam Dodaję pare fotek moich w niej bo w internecie zdjęcie jest paskudne!!!jakby dwie inne sukienki wiecie jestem przeszczęśliwa że mam już to z głowy no i pozostało mi tylko kupić i rozchodzić buty no i wybrac zaproszenia a całą resztę już mamy załatwioną dosłownie wszystko ufffff.......

[arnama]

Napisane przez justynaw1982

Witajcie dziewczyny......troszkę mnie tu nie było!!!!Ale za to mam już masę rzeczy załatwionych!!!!!A do odchaczonych w ostatnich dniach mogę zaliczyć obrączki (proste, złote, gładkie, płaskie i mają 7 mm, robiliśmy u złotnika i z naszym złotem zapłacimy za dwie300zł ), welon a no i oczywiście SUKIENKĘ W KOŃCU !!! po tylu różnych fasonach i przymierzeniu 20 sukienek wybrałam w końcu tą jedyną i wiecie co chciałam mieć białą prostą delikatną na ramiączkach bez gorsetu....no i co??mam strojną, z gorsetem eqrie!!!!!całkiem inną niż chciałam ale jak ją tylko założyłam to się zakochałam Dodaję pare fotek moich w niej bo w internecie zdjęcie jest paskudne!!!jakby dwie inne sukienki wiecie jestem przeszczęśliwa że mam już to z głowy no i pozostało mi tylko kupić i rozchodzić buty no i wybrac zaproszenia a całą resztę już mamy załatwioną dosłownie wszystko ufffff.......

O jeeeej jak ja Ci zazdroszczę! Choć sukienka nie w moim guście, ale to indywidualna sprawa
Najważniejsze że Ciebie urzekła w taki oto sposób!
GRATULUJĘ!

Ja właśnie zamówiłam próbki innych zaproszeń niż poprzednio- bo tamci mnie wkurzyli z tymi losowymi próbkami- tylko tamten sprzedawca tak miał inni pozwalają wybierać i o to chodzi!
Jak dostanę próbki (pewnie za kilka dni) to opiszę wrażenia

[e_wcia]

Ja tttteż Ci zazdroszczę Justyna, masz już to za sobą, suknia to chyba najcięższy wybór, a twoja suknia pięknie podkreśla atrybuty Moją godziną zero jest piątek godz. 12.00 idę do salonyu wybierać swoją, aż się boję że znowu wyjdę z niczym
W końcu z moim TŻ zebraliśmy się i skleciliśmy listę gości, więc za tydzień będą gotowe zaproszenia!!! Mam nadzieję że wyjdą tak jak próbne zaproszenie.

[czaszka_]

Napisane przez justynaw1982

Witajcie dziewczyny......troszkę mnie tu nie było!!!!Ale za to mam już masę rzeczy załatwionych!!!!!A do odchaczonych w ostatnich dniach mogę zaliczyć obrączki (proste, złote, gładkie, płaskie i mają 7 mm, robiliśmy u złotnika i z naszym złotem zapłacimy za dwie300zł ), welon a no i oczywiście SUKIENKĘ W KOŃCU !!! po tylu różnych fasonach i przymierzeniu 20 sukienek wybrałam w końcu tą jedyną i wiecie co chciałam mieć białą prostą delikatną na ramiączkach bez gorsetu....no i co??mam strojną, z gorsetem eqrie!!!!!całkiem inną niż chciałam ale jak ją tylko założyłam to się zakochałam Dodaję pare fotek moich w niej bo w internecie zdjęcie jest paskudne!!!jakby dwie inne sukienki wiecie jestem przeszczęśliwa że mam już to z głowy no i pozostało mi tylko kupić i rozchodzić buty no i wybrac zaproszenia a całą resztę już mamy załatwioną dosłownie wszystko ufffff.......

też Ci gratuluje wyboru tej jedynej sukni i ogolnie widze ze masz juz wszystko zalatwione, ja jestem sto lat za murzynami hehe

Twoja sukunia nie w moim guscie, ale bardzo ladna i ladnie na Tobie lezy, szczegolnie gorsecik

[mafda]

już zamawiacie zaproszenia no to ja też muszę sie za to wziąść

[~ania_87]

Napisane przez mafda

już zamawiacie zaproszenia no to ja też muszę sie za to wziąść

Ja też jeszcze nie mam zaproszeń... i raczej jeszcze nie będę zamawiać. Pewnie was zszokuję ale nie mam jeszcze ustalonej godziny ślubu u mnie jest mała parafia ślubów za dużo nie ma to się nie spieszę mam nadzieję, ze nie będę płakać potem najwyżej zmienię miejsce ślubu uwierzcie dostaję boleści brzucha jak mam jechać do naszego księdza co ja na to poradzę, że nie przypadł mi do gustu... wybieram się od poniedziałku ale jakoś ciężko mi się do niego wybrać... jeszcze muszę trafić tak, żeby miał dobry humor i kancelaria była otwarta... jutro też nie pojadę bo wybieram się do krawcowej chcę sobie już miejsce zaklepać choć wiem, że u niej suknię odbiorę dzień przed ślubem

afrodyta77 ślubujemy tego samego dnia

[francesca22]

Widze ze jest nas troche co wychodzi za mąż w dniu 18 września 2010
To taka tajemnicza data
ja juz mam wszytko pozamawiane jesli chodzi o sprawy typu:
-lokal
-zespół
- kucharki
-masażystki

zostaje wynajac firme do ubierania sali i koscioła i zastanowic sie jaki chcemy kolory dekoracji
zamówienie kwiatów (bukiety dla mnie i moich druhenek - zupełnie nie wiem jakie i w jakich kolrach zamówic;/)
zamówienie zaproszeń ( szczerze mówiac nie wiem na jakie sie zdecydowac)
nio i najwazniejsza rzecz to suknia - tez jeszcze nic nie zamaiwlam
jedynie to przegladam różne fora i allegro moze jakas sie spodoba

A wy szyjecie czy kupujecie w salonach??

[mafda]

Napisane przez afrodyta77

Witam dziewczęta melduję 18,09,2010

no to ja tez

sukienkę zamówiłam w salonie ale nie zaszalałam, nastawiałam się że będę musiała wydać więcej ale jest w miarę ok
zaproszenia będziemy rozwozić pod koniec maja więc czasu jeszcze troszkę mamy

[arnama]

a ile Cię wyszła ta kieca ?