Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[SoNeRa]

butterfly - no u mnie przy 11 miesięcznych bliźniakach z dala od rodziców którzy by pomogli nie da się randkować póki co;(

ale u Was tutaj wesoło

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

raingirl, super ten pomysł na pracę. to musi być fantastyczne i megaciekawe. strasznie mnie zawsze interesowały takie projekty, dzięki którym ułatwia się życie niepełnosprawnym

Dziękuję Jestem ciężko zakochana w swoim temacie - od 3 roku wiedziałam, że zrobię albo coś takiego albo coś z ogrodów japońskich no i się udało. W każdym razie obiecuję, że podzielę się rezultatami
A jak dobrze pójdzie to efekty będzie można zobaczyć na żywo w Ustroniu Morskim, bo jest tam instytucja, która chce mój pomysł zrealizować

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Dziękuję Jestem ciężko zakochana w swoim temacie - od 3 roku wiedziałam, że zrobię albo coś takiego albo coś z ogrodów japońskich no i się udało. W każdym razie obiecuję, że podzielę się rezultatami
A jak dobrze pójdzie to efekty będzie można zobaczyć na żywo w Ustroniu Morskim, bo jest tam instytucja, która chce mój pomysł zrealizować

nie no, masz bosko! nie dość, że taki temat, który może przyczynić się do zmiany świata w pewnym stopniu, to jeszcze chcą go od razu realizować. moje gratulacje! szczerze... i masz na dzień dobry ode mnie 8767863 plusy

[butterfly20]

Napisane przez _Maya_

ale Ty miałaś też kontakt bezpośredni z dłużnikami? bo ja nie będę nawet widziała jak oni wyglądają - tylko i wyłącznie przez telefon - a o tłumaczeniach to już się dzisiaj nasłuchałam - żeby nie wybuchnąć śmiechem mamy do dyspozycji taki przycisk co wyłącza mikrofon i wtedy możemy no więc jakiś czas temu pan się na serio tłumaczył, że porwali go kosmici a inny uśmiercił całą rodzinę
(uśmiercanie jest nagminne podobno a zdarza się też, że w tle krzyczy mąż "co Ty mnie małpo uśmiercasz znowu" )bezczelni są niektórzy no ale co zrobić każdy ratuje się jak może.

Tak,miewałam bezpośrednie kontakty.Czasem bywa wesoło,czasem mniej...Ale w sumie teraz w pracy też mam kontakty z ludźmi-jedni bardzo sympatyczni a inni bardzo irytujący.

Hmmm w sobotę miałam taką babkę,która chciała reklamować spodnie.Była bardzo sympatyczna,ale trochę przesadziła...
Pokazała mi,że spodnie przetarły się od wewnątrz (na początku to ja się zastanawiałam jak to w ogóle możliwe,ale podobno tak się da). Powiedziałam jej,że to uszkodzenie przez użytkowanie i rzeczoznawca na 99% nie przyjmie tej reklamacji. A ona na to,że spróbować zawsze można.
Ja mam obowiązek przyjąć reklamację,także wzięłam od niej paragon,żeby wypisać reklamację,patrzę na datę zakupu tych spodni - 28.02.2008...czyli oddała je do reklamacji dzien przed końcem gwarancji!! Ludzie są beznadziejni...
A są jeszcze takie babki,co to np.uznają,że buty albo torebka im się znudziły i specjalnie niszczą,byleby mieć nowe... MASAKRA!

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez SoNeRa

butterfly - no u mnie przy 11 miesięcznych bliźniakach z dala od rodziców którzy by pomogli nie da się randkować póki co;(

ale u Was tutaj wesoło

U nas raz weselej,raz mniej-ale i tak się kochamy

Właśnie widziałam podpis,że masz bliźniaki

Zdradź-jak to zrobiłaś?Ale ze szczegółami prosimy, bo mamy tutaj kilka chętnych na zostanie Mamusiami bliźniaków

[najfajniejsza]

Napisane przez butterfly20

Tak,miewałam bezpośrednie kontakty.Czasem bywa wesoło,czasem mniej...Ale w sumie teraz w pracy też mam kontakty z ludźmi-jedni bardzo sympatyczni a inni bardzo irytujący.

Hmmm w sobotę miałam taką babkę,która chciała reklamować spodnie.Była bardzo sympatyczna,ale trochę przesadziła...
Pokazała mi,że spodnie przetarły się od wewnątrz (na początku to ja się zastanawiałam jak to w ogóle możliwe,ale podobno tak się da). Powiedziałam jej,że to uszkodzenie przez użytkowanie i rzeczoznawca na 99% nie przyjmie tej reklamacji. A ona na to,że spróbować zawsze można.
Ja mam obowiązek przyjąć reklamację,także wzięłam od niej paragon,żeby wypisać reklamację,patrzę na datę zakupu tych spodni - 28.02.2008...czyli oddała je do reklamacji dzien przed końcem gwarancji!! Ludzie są beznadziejni...
A są jeszcze takie babki,co to np.uznają,że buty albo torebka im się znudziły i specjalnie niszczą,byleby mieć nowe... MASAKRA!

wiesz, to nie zawsze jest takie proste moja koleżanka z roku (ale też studiuje prawo na UŚ ) np. miałą problem z reklamacją butów, w których była 5 razy, mimo że miała je od prawie dwóch lat. kupiła je, ale zima nie była sroga, potem włożyła parę razy, rozwaliły się i oddała do reklamacji (buty za 400 zł, więc powinny być porządne). po wielu zawieruchach nie przyjęli jej prośby o zwrot kasy, chcą naprawiać i naprawiać (już dwa razy miała naprawiane i wciąż się psują). powiedziałą, że nie idzie do sądu, bo nie ma czasu i kasy ale biedna długo z nimi walczyła...
także nie każdy oszukuje i naciąga, czasem tak się po prostu zdarza

[raingirl]

Napisane przez najfajniejsza

nie no, masz bosko! nie dość, że taki temat, który może przyczynić się do zmiany świata w pewnym stopniu, to jeszcze chcą go od razu realizować. moje gratulacje! szczerze... i masz na dzień dobry ode mnie 8767863 plusy

Jaaaa, co ja zrobię z tyloma

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Jaaaa, co ja zrobię z tyloma

możesz sprzedać na czarnym rynku

[P-o-n-y]

witam wieczorem, mam nie za dobry humor.

chyba zrezygnuje ze studiow, jezeli nie zdam ktorejs z jutrzejszych 2 poprawek i ide do pracy.
NIC nie umiem, wszystko mnie boli, chce my sie wyć.
I chce w koncu zaczac zarabiac na siebie, zeby moje zycie sie w koncu ruszyło do przodu.

[_Maya_]

Napisane przez raingirl

Jaaaa, co ja zrobię z tyloma

podziel się... nie bądź wiśnia

[butterfly20]

Napisane przez najfajniejsza

wiesz, to nie zawsze jest takie proste moja koleżanka z roku (ale też studiuje prawo na UŚ ) np. miałą problem z reklamacją butów, w których była 5 razy, mimo że miała je od prawie dwóch lat. kupiła je, ale zima nie była sroga, potem włożyła parę razy, rozwaliły się i oddała do reklamacji (buty za 400 zł, więc powinny być porządne). po wielu zawieruchach nie przyjęli jej prośby o zwrot kasy, chcą naprawiać i naprawiać (już dwa razy miała naprawiane i wciąż się psują). powiedziałą, że nie idzie do sądu, bo nie ma czasu i kasy ale biedna długo z nimi walczyła...
także nie każdy oszukuje i naciąga, czasem tak się po prostu zdarza

Ale po tych butach na 100% było widać,że je miała 5 razy,a nie że łaziła w nich często i gęsto i nagle była jakaś wada,która nie podlega reklamacji (zawsze są takie wymienione na dodatkowych ulotkach).
Co do tych napraw to przepisy są takie-jak da się naprawić,to się naprawia.
Jeśli po naprawie stan przedmiotu nie satysfakcjonuje klienta-wtedy można zrobić wymiankę.Dopiero kiedy nie ma jak naprawić lub wymienić-zwraca się gotówkę

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez raingirl

Jaaaa, co ja zrobię z tyloma

Ode mnie masz 8767864 +.O! Takam hojna

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Dobra dobra zupa z bobra.

Idę do łóżeczka. A jutro :
przed 9 przegląd samochodu
o 9.30 wyjeżdżam do Katowic
Wracam koło 14
potem załatwić z kursem angielskiego
potem załatwić z kursem tańca
potem podlecieć do fryzjera
potem do kosmetyczki
potem do optyka żeby zrobić badanie wzroku u okulisty a następnie wybrać oprawki.

Pracowity dzień co nieeee?

Dobranoc.Oby jutro było lepiej.
I Grapcia musi się uśmiechnąć Cheese

[sanrioo]

aaaa napisałam wielki post i mi ścieło neta ;/

witam nową zazdrośnice
ja wróciłam niedawno z uczelni...

ale całkiem miło było w ogóle odkryłam taka przepromocje w sphinksie że dania z fuzji smaku (chyba tak to się zwie) są za 19.90 i do tego się ma zupke i deserek do wyboru i się objadłam z kolegą jak dziekie bąki...

miałam też załamanie nerwowe co do gramatyki praktycznej bo jakiś mega kolos był i ja nic w ogole nie mogę ogarnać... mam nadzieje że bedzie dobrze w sesji letniej

[Ilsa Lund]

Napisane przez butterfly20

Akurat są takie męskie organy,które mięknąć nie powinny-albo w pewnych sytuacjach byłoby to niewskazane...także wolałabym,abyśmy pozostały przy wersji mięknących kolan...

zdecydowanie

Napisane przez butterfly20

Hmmm ja bym spodniami mojego TŻa mogła się w pasie obwiązać z 3 razy
Te spodnie co mi przyniósł to damskie,tylko teraz są modne takie męskie kroje z opuszczonym trochę krokiem.Takie miała Katie Holmes i takie widziałam w najnowszym katalogu Benettona...no będą takie modne.Ale ja chyba takich nie chcę Nawet jak mam je nosić tylko w zestawieniu z bluzami i etniesami.

no nie wiem, te takie podobne do dzwonów tylko rozszerzane już od bioder co nie wiem jak się nazywają też miały być modne i nic z tego nie wyszło. Kto by chciał chodzić ubrany jak Katie Holmes ? przez tego świrowatego męża wygląda na styraną życiem. Ja bym chciała się ubierać bardziej rockowo; w ogóle widziałam boskie buty. Czarne do kolan i wokół łydki idzie pasek z ćwiekami. I skórzane to oczywiście. Może sobie sprawię na wiosnę

Napisane przez butterfly20

Tak,miewałam bezpośrednie kontakty.Czasem bywa wesoło,czasem mniej...Ale w sumie teraz w pracy też mam kontakty z ludźmi-jedni bardzo sympatyczni a inni bardzo irytujący.

Hmmm w sobotę miałam taką babkę,która chciała reklamować spodnie.Była bardzo sympatyczna,ale trochę przesadziła...
Pokazała mi,że spodnie przetarły się od wewnątrz (na początku to ja się zastanawiałam jak to w ogóle możliwe,ale podobno tak się da). Powiedziałam jej,że to uszkodzenie przez użytkowanie i rzeczoznawca na 99% nie przyjmie tej reklamacji. A ona na to,że spróbować zawsze można.
Ja mam obowiązek przyjąć reklamację,także wzięłam od niej paragon,żeby wypisać reklamację,patrzę na datę zakupu tych spodni - 28.02.2008...czyli oddała je do reklamacji dzien przed końcem gwarancji!! Ludzie są beznadziejni...
A są jeszcze takie babki,co to np.uznają,że buty albo torebka im się znudziły i specjalnie niszczą,byleby mieć nowe... MASAKRA!

a czemu ma rezygnować jeżeli przysługuje jej reklamacja ? Ja jestem wściekła że zagubiłam paragon z H&M bo te moje ukochane spodnie były w ciągu roku 4 razy w naprawie pierwszy raz po dwóch miesiącach przetarły się w kroku a mi nigdy się nie przecierają a tym bardziej tam. I teraz znowu muszą pójść do naprawy bo zaczyna mi się pruć kolano. Mogłabym je wyrzucić ale mają znaczenie sentymentalne a ja wyglądam w nich super

[butterfly20]

Ilsa mówisz o szwedach. Sprzedają się.Babki je noszą

Co do reklamacji,to prawo do zgłoszenia jej przysługiwało.Ale nie uznają jej. Te spodnie były przetarte dlatego,że jak dziewczyna chodziła to uda jej się chyba stykały i się przetarło.Dla mnie masakrą jest to,że ktoś przynosi starte,znoszone gacie na dzień przed upływem gwarancji bo licyz na to,że zamiast wyrzucać do śmieci coś na nich "ugra". Miała prawo zgłosić jako konsument,ale mi na jej miejscu byłoby wstyd.

Ok dobranoooc

[Ilsa Lund]

Napisane przez butterfly20

Ilsa mówisz o szwedach. Sprzedają się.Babki je noszą

Co do reklamacji,to prawo do zgłoszenia jej przysługiwało.Ale nie uznają jej. Te spodnie były przetarte dlatego,że jak dziewczyna chodziła to uda jej się chyba stykały i się przetarło.Dla mnie masakrą jest to,że ktoś przynosi starte,znoszone gacie na dzień przed upływem gwarancji bo licyz na to,że zamiast wyrzucać do śmieci coś na nich "ugra". Miała prawo zgłosić jako konsument,ale mi na jej miejscu byłoby wstyd.

Ok dobranoooc

no możliwe że szwedy; u nas w Poznaniu się nie przyjęły akurat. Wszystkie laseczki popylają w rurkach i wysokich butach.

Dziwne bo mi się uda raczej nie stykają a w tych rozwalonych to już zupełnie nie

[SoNeRa]

butterfly - hmm ja się po ciąży dowiedziałam, że mam policystyczne jajniki więc u mnie były 2 jajeczka w jednym cyklu i oba zostały zapłodnione więc tyle
Nigdy w rodzinach naszych nie było bliźniaków

co do reklamacji - to powiem Wam, że tutaj w UK nie ma takich problemów z oddawaniem rzeczy jak w PL

[Ilsa Lund]

Napisane przez SoNeRa

co do reklamacji - to powiem Wam, że tutaj w UK nie ma takich problemów z oddawaniem rzeczy jak w PL

bo jest tanio i się nie opłaca oddawać czy uwzględniają prośby ? Bo w sumie jak przeglądałam słuchawki to zawsze mają tam dożywotnią gwarancję

[Claris]

fap fap fap

[Ilsa Lund]

mam nowy podpis czwarte mycie

[sanrioo]

Napisane przez Ilsa Lund

bo jest tanio i się nie opłaca oddawać czy uwzględniają prośby ? Bo w sumie jak przeglądałam słuchawki to zawsze mają tam dożywotnią gwarancję

czy ja wiem czy jest aż tak tanio ... jeśli kupuje się w primarku to tak ale jeśli się kupuje w jakiś innych sklepach to nie ma aż tak tanio a czasem nawet jest drogo

niedługo będzie kolejna część

[SoNeRa]

ilsa lund - wiesz co no hmm e no tanio nie jest ale tutaj chyba nie ma czegoś takiego, że sprzedawca myśli, że coś kombinowaliśmy i dlatego oddajemy tylko oddajemy bo np nie wiem kolor nie ten albo coś ale to jest tak, że nie musimy podawać nawet przyczyny (ale to chyba do 30dni jest po zakupie)

my ostatnio 4 razy oddawaliśmy wózek dziecięcy bo nam koło zawsze któreś pękało(są pompowane)no i pierwszy raz jak dzwoniłam to się cykałam bo wózek duzo kosztował i nie uśmiechało mi sie płacić za naprawę czy coś
No i ja do babki, że chciałam samo koło wymienić a ona, że tak nie można, że cały wózek(jeszcze na dodatek całą ramę porysowałam przy wykładaniu wózka przed dom, więc cieszyłam się jak głupia, że nowiutki nam przyślą)
Sami przywieźli nowy wózek na drugi dzień a po stary przyjechali za 2 dni
I tak potem 3 razy jeszcze dzwoniłam bo ten sam problem mieliśmy(chyba my sami psuliśmy te koła bo pomowaliśmy je na stacji benzynowej a nie wiem czy można taką pompką do aut:/

[raingirl]

Napisane przez _Maya_

podziel się... nie bądź wiśnia

<dzieli się> proszę bardzo

Napisane przez butterfly20

Ode mnie masz 8767864 +.O! Takam hojna

przed 9 przegląd samochodu
o 9.30 wyjeżdżam do Katowic
Wracam koło 14
potem załatwić z kursem angielskiego
potem załatwić z kursem tańca
potem podlecieć do fryzjera
potem do kosmetyczki
potem do optyka żeby zrobić badanie wzroku u okulisty a następnie wybrać oprawki.

Pracowity dzień co nieeee?

Ale klęska urodzaju z tymi plusami. Dzień Zwierzaka jaki, czy co ?

Pracowity dzień... ale pamiętasz, że doba ma tylko 24 h ?
Ja za to jutro się na przewalanie literatury w bibliotece. Oczywiście to, co mi potrzebne musi być w czytelni na drugim końcu miasta

[Ilsa Lund]

Napisane przez SoNeRa

ilsa lund - wiesz co no hmm e no tanio nie jest ale tutaj chyba nie ma czegoś takiego, że sprzedawca myśli, że coś kombinowaliśmy i dlatego oddajemy tylko oddajemy bo np nie wiem kolor nie ten albo coś ale to jest tak, że nie musimy podawać nawet przyczyny (ale to chyba do 30dni jest po zakupie)

my ostatnio 4 razy oddawaliśmy wózek dziecięcy bo nam koło zawsze któreś pękało(są pompowane)no i pierwszy raz jak dzwoniłam to się cykałam bo wózek duzo kosztował i nie uśmiechało mi sie płacić za naprawę czy coś
No i ja do babki, że chciałam samo koło wymienić a ona, że tak nie można, że cały wózek(jeszcze na dodatek całą ramę porysowałam przy wykładaniu wózka przed dom, więc cieszyłam się jak głupia, że nowiutki nam przyślą)
Sami przywieźli nowy wózek na drugi dzień a po stary przyjechali za 2 dni
I tak potem 3 razy jeszcze dzwoniłam bo ten sam problem mieliśmy(chyba my sami psuliśmy te koła bo pomowaliśmy je na stacji benzynowej a nie wiem czy można taką pompką do aut:/

no w Anglii to może tak, ale w Niemczech ludzie chodzą na imprezy w ciuchach nie odrywając metek a później je zwracają przynajmniej znajomi kuzynki tak robili w wieku ok. 23 lat

[sanrioo]

ilsa czym myjesz te włosie?

[SoNeRa]

ilsa lund - no to ładnie - wiesz nie wiem jak tu jest może i jacyś ludzie tak robią z tymi metkami - ja to bym się bała, że mi wylezie taka metka i się będę wstydzić

[Ilsa Lund]

Napisane przez sanrioo

ilsa czym myjesz te włosie?

różowy Yung produkowany przez Rossman (odżywka). Kosztuje 5 zł a w tym tygodniu jest promocja i 4zł. Mało bo nie ma silikonów ani siarczanów itd. a właśnie to jest główny atut

[sanrioo]

Napisane przez Ilsa Lund

różowy Yung produkowany przez Rossman (odżywka). Kosztuje 5 zł a w tym tygodniu jest promocja i 4zł. Mało bo nie ma silikonów ani siarczanów itd. a właśnie to jest główny atut

no i jak myjesz jak szamponem? bo nie ogarniam

[arrakis]

Napisane przez raingirl

architekturę krajobrazu

ciekawy kierunek

Napisane przez butterfly20

Z Tobą zawsze


Mój TŻ przyniósł mi ze skate shopu spodnie- damskie, z prostymi nogawkami,ale... z obniżonym krokiem. I przymierzyłam i poczułam się jak facet,albo jakbym miała jakąś pieluchę TŻ,że suuuper wyglądam,a Rodzice,że okropnie I komu tu wierzyć?

po opisie stwierdzam, ze posluchaj rodzicow

Napisane przez raingirl

Dziękuję Jestem ciężko zakochana w swoim temacie - od 3 roku wiedziałam, że zrobię albo coś takiego albo coś z ogrodów japońskich no i się udało. W każdym razie obiecuję, że podzielę się rezultatami
A jak dobrze pójdzie to efekty będzie można zobaczyć na żywo w Ustroniu Morskim, bo jest tam instytucja, która chce mój pomysł zrealizować

no to czekamy na efekty i fajnie, ze ktos chce zrealizowac twoj pomysl

Napisane przez najfajniejsza

nie no, masz bosko! nie dość, że taki temat, który może przyczynić się do zmiany świata w pewnym stopniu, to jeszcze chcą go od razu realizować. moje gratulacje! szczerze... i masz na dzień dobry ode mnie 8767863 plusy

o nieeeeee przebila mnie malpa jedna no

[czarna_kawa80]

Witajcie!

Dziewczyny bardzo chcę Was poznać, ale uwierzcie mi to nie jest dobry czas dla mnie
Zeby zakończyć spekulacje z Tżtem wszystko w porządku ale nie jest tak jak powinno być w związku.
Obieciuje że jakl będzie zlot ogolnopolski to sie na nim pojawie i przytargam Olkę ze sobą. słowo.

[arrakis]

Sonera pewnie ze u nas wesolo zatem witamy w naszych skromnych progach

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

kawa ale do rumuni ze mna jedziesz? to aktualne jeszcze?

[Ilsa Lund]

Napisane przez sanrioo

no i jak myjesz jak szamponem? bo nie ogarniam

no tak jak szamponem nakładam, masuję głowę, drapię trochę pazurkami i zostawiam chwilę bo to w końcu odżywka - odrobinę też kładę na dolne włosy (łaaaa, to znaczy te poniżej uszu) i ugniatam ale piany nigdy nie uzyskuję tylko już w trakcie mycia one się układają. Bo jak myłam szamponem to w trakcie mycia robiła mi się szorstka szopa przez te siarczany. No i co dwa tygodnie można użyć szamponu jeśli się do stylizacji używa czegoś z silikonem ale ja tego nie robię, używam tylko tego Yunga teraz i nic więcej. Będę obserwować włoski i najwyżej zrobię je też szamponem. Ale to metoda tylko dla kręconych i falowanych