Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

nie, ale chyba sama czułabyś się niepewnie gdyby facet nie miał ochoty z Tobą rozmawiać ani się kochać z Tobą ? Dodatkowo dopiero niedawno zaczął mnie całować a tak to od wakacji był lód i musiałam prosić a on tego i tak nie lubił i starał się robić uniki albo śmieszne miny żebym nie mogła... nie wiem co mam o tym myśleć; najchętniej bym się poryczała ale to mało pomocne w tej sytuacji.

Czułabym się niepewnie gdyby mój TŻ nie chciał ze mną gadać, a seks? Na pewno bym się nie czuła niepewnie. Bo facet nie jest maszyną (mój).
Ty masz zawsze ochotę?

A ja mam tak, że są spotkania kiedy ja po prostu nie mam ochoty się całować. Nie sprawia mi to przyjemności i TŻ się tylko śmieje, że dziś się nie całujemy. Co zmuszać się mam?
Wtedy się potulimy, pocmokamy i jest też super.

[*Insane]

Napisane przez _Maya_

eeeeeeeeeeee Ty się nie znasz - Twój na bank przykleił sobie tego "pinga" taśmą do nogi i nie widzisz czy mu pinga czy nie pinga....

powiem szczerze, że musiałby mieć mocną taśmę

[_Maya_]

Napisane przez Ilsa Lund

no mój mówi że ma tylko przy mnie i że żadna inna nie dała mu... pinga

dziewczyno... a co ma mówić?? przecież nie powie Ci, że właśnie pomyślał o Twojej koleżance jako fajnej partii do łózka!
weź się opamiętaj i trochę zastanów nad swoimi "rozterkami życiowymi"
Zresztą gdyby mi ktoś nad uchem jęczał "daj buzi" to chyba bym po 5 minutach uciekła...

[medeline]

Napisane przez *Insane

powiem szczerze, że musiałby mieć mocną taśmę

Ja podejrzewam, że to nie taśma, a "Kropelka" ("co kropelka sklei sklei żadna siła nie odklei?) albo ośmiorniczka. W końcu tam sie nawet chyba kaloryfer trzymał na ścianie czy coś od niej...

[_Maya_]

Napisane przez medeline

Ja podejrzewam, że to nie taśma, a "Kropelka" ("co kropelka sklei sklei żadna siła nie odklei?) albo ośmiorniczka. W końcu tam sie nawet chyba kaloryfer trzymał na ścianie czy coś od niej...

EEE kolejna co nie w temacie - takiego twardziela to poxipolem trzeba

Leje normalnie dziewuchy!

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Ilsa, kobieto.. coś Ci powiem co mnie owszem, frustruje, ale nie doprowadza do takich paranoi

my z TŻtem kochamy się.. raz na miesiąc czasem raz na półtorej. Poza tym się cmokamy, a nie całujemy no i cóż no.... TŻ nie ma potrzeby. Może gdybym była ładniejsza, miałby większą. Ale skoro ze mną jest i jeszcze na mnie może patrzeć, to chyba jednak mnie trochę kocha?
Czy powinnam już szukać tej laski, z którą mnie na pewno zdradza ?

no nie chcę być przykra, ale kto nam pisał ostatnio że TŻ pisze zbreźne teksty z jakąś dziewczyną ? Zawsze za tym coś stoi, może on teraz jest lepszy a myśli o innej ? Ech mam wrażenie że mnie nie rzuca bo boi się zmian

Napisane przez Antii89

Czułabym się niepewnie gdyby mój TŻ nie chciał ze mną gadać, a seks? Na pewno bym się nie czuła niepewnie. Bo facet nie jest maszyną (mój).
Ty masz zawsze ochotę?

A ja mam tak, że są spotkania kiedy ja po prostu nie mam ochoty się całować. Nie sprawia mi to przyjemności i TŻ się tylko śmieje, że dziś się nie całujemy. Co zmuszać się mam?
Wtedy się potulimy, pocmokamy i jest też super.

ale on mnie nawet nie cmokał od wakacji... jedynie w łóżku coś całował i dlatego tak się martwię kiedy coś tam jest nie tak

Napisane przez _Maya_

Zresztą gdyby mi ktoś nad uchem jęczał "daj buzi" to chyba bym po 5 minutach uciekła...

nigdy mu nie jęczałam o buzi tylko próbowałam pocałować. Widocznie jestem nachalna...

[Basiek19]

Napisane przez Antii89

W ogóle wy w Krakowie macie lepszy wybór stacjonarnieeeee.... Fajnie no, u nas są jakieś 3 firmy i tyle.

Jak ja szukałam, to byłam tam na kurdwanowie i niby babka mnie zmierzyła, ale dała mi do mierzenia dwa staniki, które były za małe i powiedziała że nic innego na mnie nie znajdzie Ale jadąc do szkoły widziałam ten o którym Remedios wspominała na ul.Dietla i chyba tam zajrzę tylko się najpierw muszę w cenach rozeznać
Antii a na intymna.pl to są te uświadomione rozmiary? o ceny nie są takie maakryczne

Napisane przez czarna_kawa80

widze ze rozmowa się kręci wokołookularowo, ja zawsze chciałam nosic ale mam minimalną wadę wzroku i okulisci mi mówią że mi sie nie należą
a w okularach podobno wyglądam tak wrrrrrrrrr sukowat (komplement z ust Tzta)

zmieniając temat czy Was tez dzis tak głowa boli ??

Tak.........

Napisane przez Ilsa Lund

no a się dziwiłyście że jej nie znoszę
a zresztą niech sobie sprawdza bo dzisiaj nie mógł przecież on ma 18 lat, nie może nie móc jestem w klubie z Ins, on kogoś ma ((((((

aleks, on by chciał sam prać ale mu zabiera

Coooo?? Wchodzi mu do łazienki, zabiera majtki i sprawdza? No nie przesadzajmy...

[Ilsa Lund]

Napisane przez Basiek19

Coooo?? Wchodzi mu do łazienki, zabiera majtki i sprawdza? No nie przesadzajmy...

no z kosza na brudy wyciąga

[*Insane]

powiem Wam, że wolałabym, żeby mu jednak stawał przy tych zdjęciach wiedziałabym, że ma jakiekolwiek libido. A tak to chyba jest po prostu zimnokrwisty i ma ochotę raz na ruski rok właściwie nie wiadomo po co
Po miesiącu to ja już nie wytrzymuję, a jego się prosić trzeba taki typ chyba.

[Antii89]

Napisane przez Basiek19

Jak ja szukałam, to byłam tam na kurdwanowie i niby babka mnie zmierzyła, ale dała mi do mierzenia dwa staniki, które były za małe i powiedziała że nic innego na mnie nie znajdzie Ale jadąc do szkoły widziałam ten o którym Remedios wspominała na ul.Dietla i chyba tam zajrzę tylko się najpierw muszę w cenach rozeznać
Antii a na intymna.pl to są te uświadomione rozmiary? o ceny nie są takie maakryczne

No na intymnej są staniki w szerokiej rozmiarówce.
A możesz sobie zerknąć np. na onlyher czy stronę Mileny tam też są staniki poniżej 100zł.

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

no nie chcę być przykra, ale kto nam pisał ostatnio że TŻ pisze zbreźne teksty z jakąś dziewczyną ? Zawsze za tym coś stoi, może on teraz jest lepszy a myśli o innej ? Ech mam wrażenie że mnie nie rzuca bo boi się zmian

Taki znowu lepszy to on nie jest
I owszem, pisał. Nie mam pojęcia, co pisze obecnie. Ale wiem jedno - nie zdradza mnie. Po prostu nie ma takiej możliwości obecnie.

Chociaż od dwóch dni dołączyła do niego w pracy jakaś ładna studentka AGH więc może będzie miał okazję. I szczerze? Droga wolna. Lepiej teraz, niż po ślubie/dzieciach, przynajmniej bym się upewniła co do niego.

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

no nie chcę być przykra, ale kto nam pisał ostatnio że TŻ pisze zbreźne teksty z jakąś dziewczyną ? Zawsze za tym coś stoi, może on teraz jest lepszy a myśli o innej ? Ech mam wrażenie że mnie nie rzuca bo boi się zmian

ale on mnie nawet nie cmokał od wakacji... jedynie w łóżku coś całował i dlatego tak się martwię kiedy coś tam jest nie tak

nigdy mu nie jęczałam o buzi tylko próbowałam pocałować. Widocznie jestem nachalna...

I jak gadałaś z nim o tym to co mówił? Że czemu tak miał?

[Grapefrutka]

Napisane przez Antii89

Czemu musi być zły?
Polskie 70C jest na 75 pod biustem ciasno i ok 87 w, a 70D na 89 w.

wiem że zły bo ostatnio jak się mierzyłam to z tego co pamiętam miałam ok87 w biuscie i chyba 68 pod ale to było już dość dawno

Napisane przez *Insane

i ja też mam łezki
Czy gruszki. Czy jak zwał tak zwał.
Nie są takie fajne, pełne na górze... takie jabłuszka

ja też mam łezki i jakoś mi to nie przeszkadza, jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi

Napisane przez _Maya_

eeeeeeeeeeee Ty się nie znasz - Twój na bank przykleił sobie tego "pinga" taśmą do nogi i nie widzisz czy mu pinga czy nie pinga....

nie mogę z wami

Ilsla nie obraź się ale ja naprawdę nie wiem na jakim Ty świecie żyjesz że masz takie wiadomości, poglądy facet to jest człowiek i na niego tak jak i na kobiety działają różne czynniki zewnętrzne przez który nie zawsze może, chce, ma ochotę się kochać, mało tego czasem wystarczy jedno słowo z ust kobiety że facet nagle zmienia zdanie i choćbyś mu nago tyłkiem przed nosem kręciła to jego to nie ruszy i jeszcze wiadomość do Ciebie od mojego TŻ'ta:
"maszynką to jest wibrator a nie facet, on Ci nigdy nie odmówi i on ma zawsze ochotę"

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

Taki znowu lepszy to on nie jest
I owszem, pisał. Nie mam pojęcia, co pisze obecnie. Ale wiem jedno - nie zdradza mnie. Po prostu nie ma takiej możliwości obecnie.

Chociaż od dwóch dni dołączyła do niego w pracy jakaś ładna studentka AGH więc może będzie miał okazję. I szczerze? Droga wolna. Lepiej teraz, niż po ślubie/dzieciach, przynajmniej bym się upewniła co do niego.

i co z tego że nie zdradza ? Zdrada to tylko końcowy etap i wynik rozmów i podchodów. Więc Mati może kogoś mieć a mnie nie zdradzać w ten techniczny sposób a ja i tak czuję się źle. Tak jak czułam się źle gdy tańczył z inną

Napisane przez Antii89

I jak gadałaś z nim o tym to co mówił? Że czemu tak miał?

mówił że się poprawi i zacznie mnie całować... a ja nie chciałam żeby to był obowiązek do odfajkowania tylko chęć u niego. No albo potrafił kiedy zbliżałam usta swoje otworzyć tak ogromnie żeby mnie obślinić specjalnie i objąć całe usta i nos.

Kurde, zaczęłam ryczec idiotka

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

i co z tego że nie zdradza ? Zdrada to tylko końcowy etap i wynik rozmów i podchodów. Więc Mati może kogoś mieć a mnie nie zdradzać w ten techniczny sposób a ja i tak czuję się źle. Tak jak czułam się źle gdy tańczył z inną


mówił że się poprawi i zacznie mnie całować... a ja nie chciałam żeby to był obowiązek do odfajkowania tylko chęć u niego

Kurde, zaczęłam ryczec idiotka

Jak zaczął tańczyć to zrobiłaś po prostu cyrk o nic... A właściwie o swoje kompleksy.
Ale skoro on nie ma ochoty to głupio się zmuszać, ja nie umiem, ale mój TŻ to rozumie...

Tak weź sobie wmów, że kogoś ma i zacznij już jej szukać.

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

i co z tego że nie zdradza ? Zdrada to tylko końcowy etap i wynik rozmów i podchodów. Więc Mati może kogoś mieć a mnie nie zdradzać w ten techniczny sposób a ja i tak czuję się źle. Tak jak czułam się źle gdy tańczył z inną


mówił że się poprawi i zacznie mnie całować... a ja nie chciałam żeby to był obowiązek do odfajkowania tylko chęć u niego. No albo potrafił kiedy zbliżałam usta swoje otworzyć tak ogromnie żeby mnie obślinić specjalnie i objąć całe usta i nos.

Kurde, zaczęłam ryczec idiotka

Ilsa... echh.. ludzie są różni. Mają różne potrzeby. Różny stopień hmm... seksualności.

Dla niektórych po 10 latach związku seks będzie dalej czymś... wstydliwym. Albo nie będą czuli potrzeby bliskości, nawet pocałunków.

Dla innych dzień bez seksu będzie dniem straconym, a w każdym jednym korytarzy będą musieli lecieć z dziewczyną w ślimaka.

Nikt nie jest maszyną. Różni ludzie, różne potrzeby. TAKŻE FACET!

[Basiek19]

Napisane przez Ilsa Lund

no z kosza na brudy wyciąga

To jak wie, że go matka sprawdza to niech od razu po kąpieli pierze.. ale w ogóle co to za takie sprawdzanie nie rozumiem

Napisane przez Antii89

No na intymnej są staniki w szerokiej rozmiarówce.
A możesz sobie zerknąć np. na onlyher czy stronę Mileny tam też są staniki poniżej 100zł.

O, dziękuję zaraz zerknę co tam jest trzeba by się wymierzyć w końcu

Napisane przez Grapefrutka

"maszynką to jest wibrator a nie facet, on Ci nigdy nie odmówi i on ma zawsze ochotę"

[Ilsa Lund]

Napisane przez Antii89

Jak zaczął tańczyć to zrobiłaś po prostu cyrk o nic... A właściwie o swoje kompleksy.
Ale skoro on nie ma ochoty to głupio się zmuszać, ja nie umiem, ale mój TŻ to rozumie...

Tak weź sobie wmów, że kogoś ma i zacznij już jej szukać.

może nie ma tylko zwyczajnie mnie nie chce; faktem jest że mnie odsuwa od siebie i że dziś miał te kłopoty chociaż nie kochaliśmy się od dwóch tygodni

Grape, przykro mi po słowach Twojego faceta bo ja nie traktuję mojego jak maszynkę. Seks to jest jedyny moment kiedy mogę mieć u mojego przychylność i całowanie a dzisiaj poczułam że mu się nie podobam. Chciałabym żeby on mnie też kochał

[Antii89]

Napisane przez Ilsa Lund

może nie ma tylko zwyczajnie mnie nie chce; faktem jest że mnie odsuwa od siebie i że dziś miał te kłopoty chociaż nie kochaliśmy się od dwóch tygodni

Grape, przykro mi po słowach Twojego faceta bo ja nie traktuję mojego jak maszynkę. Seks to jest jedyny moment kiedy mogę mieć u mojego przychylność i całowanie a dzisiaj poczułam że mu się nie podobam. Chciałabym żeby on mnie też kochał

Najpierw piszesz, że facet to maszyna, a teraz, że nie traktujesz go jak maszynę. To jak w końcu?

Kochasz się z nim tylko po to, aby zaznać czułości??? No proszę Cię.
Poza tym kłopoty są z różnych przyczyn.
Przepraszam jeśli Cię to urazi, ale moim zdaniem za bardzo się nad sobą użalasz i wymyślasz.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Antii89

Najpierw piszesz, że facet to maszyna, a teraz, że nie traktujesz go jak maszynę. To jak w końcu?

Kochasz się z nim tylko po to, aby zaznać czułości??? No proszę Cię.
Poza tym kłopoty są z różnych przyczyn.
Przepraszam jeśli Cię to urazi, ale moim zdaniem za bardzo się nad sobą użalasz i wymyślasz.

napisałam że penis faceta działa jak maszyna - widzi spódniczkę i stoi. Ale dla mnie mój facet nie jest maszyną tylko człowiekiem. Tylko chyba człowiekiem, któremu już na mnie nie zależy... mów że ja nad sobą się użalam, ale ja od wakacji mogłam liczyć na pocałunki tylko w trakcie seksu. Teraz nagle zaczął całować też poza łóżkiem ale wiem że mu wróci co było bo zawsze wraca. Nawet mając dni kiedy nie chcesz się całować - a też takie mam - nie wytrzymałabyś nerwowo pół roku czegoś takiego. A nie chcę go zostawić bo bez niego to jak bez nogi

Tak, wiem, to wydaje się nieprawdopodobne i że na pewno coś zmyślam dla dziewczyn które zawsze są całowane i jeszcze dostają od swoich chłopaków bieliznę... ja dostałam miesiąc temu chrupki

[raingirl]

Napisane przez pagka

Rain mam pytanie - czy w tym Fielmannie jest rzeczywiście tanio? Słyszałam kiedyś reklamę w radio o okularach przeciwsłonecznych z mocą (nie ukrywam, że chciałabym sobie w końcu takie sprawić) i podali jakąś strasznie niską cenę i się zastanawiałam czy to nie jakaś podpucha i czy nie ma w tym jakiegoś haczyka

Te niskie ceny to bardzo często podawane są z kalkulacji najtańszych oprawek i szkieł (bywało, że samych oprawek) i dlatego tak wychodzi - warto na to brać poprawkę. Wiadomo, że o ile się nie wybiera jakiegoś fikuśnego modelu to oprawki to "pikuś" - szkła są dużo droższe. Np. Moje oprawki - 20 zł a szkła z moją mocą bodajże 69zł za jedno (a to były szklane a nie plastikowe i bez "bajerów").
Ale fakt faktem, że w czasie kiedy ja kupowałam i tak całkiem niedawno mój ojciec to w Fielmannie była oferta lepsza niż u konkurencji. No i mają z czego wybierać bo oprawki są w bardzo szerokim przedziale cenowym.
Nie wiem jak jest z przeciwsłonecznymi okularami... podejrzewam, że szkła budują cenę całości...
Fielmann jest o tyle fajny, że kiedy popsuła mi się poprzednia oprawka (farba odprysnęła i ułamał się mały fragment) wymienili mi okulary na nowe za darmo. I to jeszcze sprowadzali specjalnie dla mnie z Niemiec ten sam model oprawki, bo nie był dostępny. No i fajnie jest, że zawsze można przyjść i za darmo dokręcą śrubki, wyczyszczą, ustawią jak należy. A za jakąś niewielką dopłatą można okulary ubezpieczyć - w razie zguby albo zniszczenia dostaje się wtedy nowe za darmo lub z dużą zniżką (przynajmniej tak było - nie wiem czy dalej to funkcjonuje).
Ale walnęłam okulistyczny elaborat

[Claris]

Ilsa skoro uważasz, ze tż Cię nie kocha, to po co z nim jesteś na siłę? Weź go rzuć, powiedz, że czujesz się niekochana, a jeśli z jego strony to miłość, to będzie chciał do Ciebie wrócić może w wersji poprawionej

[Ilsa Lund]

Napisane przez Claris

Ilsa skoro uważasz, ze tż Cię nie kocha, to po co z nim jesteś na siłę? Weź go rzuć, powiedz, że czujesz się niekochana, a jeśli z jego strony to miłość, to będzie chciał do Ciebie wrócić może w wersji poprawionej

to nie ja jestem z nim na siłę tylko on ze mną bo to on mnie nie kocha. Mi by pękło serce bo on by już nie wrócił skoro by się ode mnie uwolnił. A może kiedyś coś do mnie poczuje... przecież ja nic od niego nie wymagam, cieszę się że jest... a on mi własnie pisze że on czuje że niedługo nasz koniec

[*Insane]

Napisane przez Ilsa Lund

napisałam że penis faceta działa jak maszyna - widzi spódniczkę i stoi. Ale dla mnie mój facet nie jest maszyną tylko człowiekiem. Tylko chyba człowiekiem, któremu już na mnie nie zależy... mów że ja nad sobą się użalam, ale ja od wakacji mogłam liczyć na pocałunki tylko w trakcie seksu. Teraz nagle zaczął całować też poza łóżkiem ale wiem że mu wróci co było bo zawsze wraca. Nawet mając dni kiedy nie chcesz się całować - a też takie mam - nie wytrzymałabyś nerwowo pół roku czegoś takiego. A nie chcę go zostawić bo bez niego to jak bez nogi

Tak, wiem, to wydaje się nieprawdopodobne i że na pewno coś zmyślam dla dziewczyn które zawsze są całowane i jeszcze dostają od swoich chłopaków bieliznę... ja dostałam miesiąc temu chrupki

mówisz o cmokaniu w ogóle, czy o całowaniu takim no wiesz - głębokim, namiętnym, z języczkiem ??

Bo my np. się cmokamy. Nie powiem, żeby mi to odpowiadało jakoś szalenie, ale zdaje sie, że TŻ nie ma zupełnie chęci takiego głębszego całowania się. A brakuje mi trochę po prostu leżenia, tulenia się i.. całowania

On.. cmoka w usta, w policzek, w ucho, w szyje, no wszędzie. Ale to są cmoki przedszkolaka i on zna moje zdanie. Ale co, mam się na niego rzucać i wpychać mu język do gardła, skoro nie czuje takiej potrzeby?

wytrzymałam tak już przeszło 2 lata

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

może nie ma tylko zwyczajnie mnie nie chce; faktem jest że mnie odsuwa od siebie i że dziś miał te kłopoty chociaż nie kochaliśmy się od dwóch tygodni

Grape, przykro mi po słowach Twojego faceta bo ja nie traktuję mojego jak maszynkę. Seks to jest jedyny moment kiedy mogę mieć u mojego przychylność i całowanie a dzisiaj poczułam że mu się nie podobam. Chciałabym żeby on mnie też kochał

Ilsa ... Ty teraz żartujesz, prawda? Twój Tż patrzy na Ciebie przychylnym okiem tylko wtedy, kiedy uprawiacie seks ???
I uprawiasz z nim seks dlatego, żeby sie dowartościować? Mam nadzieję, że Cię źle zrozumiałam. Popraw mnie, błagam..

[Grapefrutka]

Napisane przez Ilsa Lund

może nie ma tylko zwyczajnie mnie nie chce; faktem jest że mnie odsuwa od siebie i że dziś miał te kłopoty chociaż nie kochaliśmy się od dwóch tygodni

Grape, przykro mi po słowach Twojego faceta bo ja nie traktuję mojego jak maszynkę. Seks to jest jedyny moment kiedy mogę mieć u mojego przychylność i całowanie a dzisiaj poczułam że mu się nie podobam. Chciałabym żeby on mnie też kochał

i tu zaprzeczasz sama sobie napisałaś że facet reaguje jak automat i że zawsze ma ochotę więc......
wiesz co ci doradzi starsza ciotka? odpuść trochę bo tylko sama niepotrzebnie się nakręcasz jak widać może pomyślał sobie że jak wróci to się będzie musiał tłumaczyć mamusi z plamy na bieliźnie i mu przeszła ochota ze zrozumiałych przyczyn..... ja kiedyś usłyszałam że woli ze mną rozmawiać niż się kochać i co?? miałam pociąć siebie, jego i jego kochanice?? bo skoro ze mną nie to pewnie miał inną idąc Twoim tokiem rozumowania a tymczasem pogadaliśmy, ja nie naciskałam choć fakt bolało ale nie dałam się zwariować bo mi zależało na związku a bliskość fizyczna to nie wszystko jesteście młodzi i jeszcze macie czas na pościelowe szaleństwa

dobra idziemy spać

[raingirl]

Napisane przez Ilsa Lund

może nie ma tylko zwyczajnie mnie nie chce; faktem jest że mnie odsuwa od siebie i że dziś miał te kłopoty chociaż nie kochaliśmy się od dwóch tygodni

A może zwyczajnie stresuje się tymi "kontrolami" swojej matki. Szczerze gdybym miała z czymś takim do czynienia to chyba dawno temu by mi się odechciało I wcale nie musi "wiedzieć", że to od tego - wiadomo, że takie rzeczy siedzą w psychice czasem bardzo głęboko.

Mój TŻ miał taki okres i to całkiem szybko od czasu jak zaczęliśmy być razem, że zdecydowanie mniej potrzebował czułości ode mnie. Źle się z tym czułam, nawet było kilka scysji na ten temat, aż w końcu uznałam, że to bez sensu. Jakoś się odmieniło jak przestałam mu marudzić...

Nie wymyślaj zaraz czarnych scenariuszów

[medeline]

Ilsa... jeśli on nie okazuje Ci czułości poza seksem prawie wcale, to to nie jest miłość... Seks dla niego moze być również krępujący w takiej sytuacji... Wydaje mi się, że niedługo wasz związek się posypie, bo jeśli nie stać go nawet na małego cmoka to... Nie mówię, ze tak jest też w przypadku Ins, bo on jej miłość okazuje inaczej. A z tego co piszesz, to wy jesteście jak para bardzo dobrych kumpli (z jego strony), a ty oczekujesz czegoś więcej i tu są zgrzyty.

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

mówisz o cmokaniu w ogóle, czy o całowaniu takim no wiesz - głębokim, namiętnym, z języczkiem ??

Bo my np. się cmokamy. Nie powiem, żeby mi to odpowiadało jakoś szalenie, ale zdaje sie, że TŻ nie ma zupełnie chęci takiego głębszego całowania się. A brakuje mi trochę po prostu leżenia, tulenia się i.. całowania

On.. cmoka w usta, w policzek, w ucho, w szyje, no wszędzie. Ale to są cmoki przedszkolaka i on zna moje zdanie. Ale co, mam się na niego rzucać i wpychać mu język do gardła, skoro nie czuje takiej potrzeby?

wytrzymałam tak już przeszło 2 lata

nigdy nie całowaliśmy się z języczkiem tylko takie jakby w wargi ale nie cmoki. No więc ostatnio mnie tak całuje bez łóżkowej okazji.

Napisane przez carmelova

Ilsa ... Ty teraz żartujesz, prawda? Twój Tż patrzy na Ciebie przychylnym okiem tylko wtedy, kiedy uprawiacie seks ???
I uprawiasz z nim seks dlatego, żeby sie dowartościować? Mam nadzieję, że Cię źle zrozumiałam. Popraw mnie, błagam..

Nie nie żartuję. Nigdy mi nie mówi komplementów, mówi że się beznadziejnie ubieram cokolwiek włożę i że powinnam zmienić staniki bo źle leżą (ta, ciekawe czemu). A jak spotykamy się ze znajomymi to wstydzi się mi dać chociaż cmoka w policzek. A dzisiaj powiedział mi w łóżku że mam ładny brzuch...

Napisane przez raingirl

A może zwyczajnie stresuje się tymi "kontrolami" swojej matki. Szczerze gdybym miała z czymś takim do czynienia to chyba dawno temu by mi się odechciało I wcale nie musi "wiedzieć", że to od tego - wiadomo, że takie rzeczy siedzą w psychice czasem bardzo głęboko.

ale my jesteśmy ze sobą dwa lata i przez rok nie było problemów z seksem... dopiero teraz nagle. Nie wiem czy to jest związane z tym że ogólnie od dwóch tygodni on był jakiś dziwny, skóra schodziła i bolał ale mówił że dzisiaj jest już wszystko w porządku.

Napisane przez medeline

Ilsa... jeśli on nie okazuje Ci czułości poza seksem prawie wcale, to to nie jest miłość... Seks dla niego moze być również krępujący w takiej sytuacji... Wydaje mi się, że niedługo wasz związek się posypie, bo jeśli nie stać go nawet na małego cmoka to... Nie mówię, ze tak jest też w przypadku Ins, bo on jej miłość okazuje inaczej. A z tego co piszesz, to wy jesteście jak para bardzo dobrych kumpli (z jego strony), a ty oczekujesz czegoś więcej i tu są zgrzyty.

przecież to on za mną biegał przez pół roku i mówił że kocha... teraz jak usłyszałam ostatnio że kocha to się pobeczałam z szoku bo tak to tylko odpowiada że on też

[Claris]

Napisane przez Ilsa Lund

to nie ja jestem z nim na siłę tylko on ze mną bo to on mnie nie kocha. Mi by pękło serce bo on by już nie wrócił skoro by się ode mnie uwolnił. A może kiedyś coś do mnie poczuje... przecież ja nic od niego nie wymagam, cieszę się że jest... a on mi własnie pisze że on czuje że niedługo nasz koniec

boze w takim razie życzę Ci żeby on to jak najszybciej ukrócił
edit: bo każdy zasługuje na miłość z wzajemnością