|
|
#31 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
heh miałaś nie ciągnąć już tej gatki chyba nie możesz się jednak powstrzymać od odpisania ... dlatego też skończ już tę debatę , nie wywołujesz we mnie agresji raczej wzbudzasz politowanie
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-02-08 o 11:56 |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: suseł richardsona
z kątowni
![]() skończ już i nie ośmieszaj się idż zbawiaj świat pod sklepy zoologiczne i bazary gdzie sprzedają porozmnażane zwierzaki bo tam się chyba zaczyna problem . |
|
|
|
|
#34 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
samiczki mieszkają ze sobą dosyć długo, fajnie się dogadują, młodsza opiekuje się starszą itp. samczyka odkupiliśmy całkiem niedawno od ludzi, którzy go nie chcieli susełki mieszkały sobie jakiś czas we trzy w dwupiętrowej klatce, spały razem, przytulały się do siebie, bawiły się razem, ganiały się po domu, można było patrzeć godzinami jak się bawią niestety okazało się, że po jakimś czasie samczyk zaczął rywalizować ze starszą samiczkę o hierarchię w stadzie, co jest normalne u tych zwierząt, ale ponieważ samiczka jest chora i dużo słabsza, bardzo negatywnie odbijało się to na jej zdrowiu, więc dla jej dobra po konsultacjach z lekarzem, oddzieliliśmy samczyka, który mieszka teraz sam w jednej klatce, a samiczki w drugiej klatce jak go kupiliśmy był strasznie chudziutki, teraz przytył, rozbrykał się i widzę jak patrzy na tę drugą klatkę z samiczkami albo chce się do niej dostać, żal mi go bardzo, więc chciałabym znaleźć dla niego towarzysza, dlatego szukam samiczki szkoda, że nie mogą mieszkać we trzy, ale nie mogę ryzykować ze względu na stan zdrowia starszej samiczki |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: suseł richardsona
Martzelinka , może wkleisz nam zdjęcia klatek
jestem bardzo ciekawa jak wygladają ich mieszkanka.
|
|
|
|
|
#36 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
z kątowni co najwyżej wziął się twój ptasi móżdżek skoro nie rozumiesz tego problemu
![]() :roll eyes:
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
|
|
|
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2010-02-09 o 08:49 |
||
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
Martzelinko a powiedz mi czy lepiej oswajały się w Twoim przypadku młode czy już takie roczne osobniki?masz porównanie?
i jak poradziłaś sobie z zabezpieczeniem elektryki?
__________________
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
roczny samczyk jest bardzo komunikatywny (lubi jak się go drapie po łepku, łapie nas za ręce żeby go wyjąć z klatki), a mamy go dopiero od grudnia starsza samiczka też jest bardzo kontaktowa, właściwie od początku - od razu do nas podbiegła, zaczepiała nas po swojemu, lubi się przytulać i spać na kolanach najmłodsza gryzie i nie lubi siedzieć na rękach, ale nie boi się nas, więc chyba nie za bardzo lubi ![]() starsze susły wcześniej dużo (złego) przeżyły, a są bardzo ufne, natomiast młodsza jest już bardziej płochliwa a co do kabli – jeden pokój mamy nieokablowany i tam susły mogą się wydziczać do woli w dużym, wpuściliśmy wszystkie kable za szafkę (na szczęście mamy je w miarę w jednym miejscu), która jest zastawiona kolumnami i tam susełki nie mogą wchodzić, ale i tak jesteśmy czujni ![]() czytałam, że najlepiej jest powiesić kable na wysokości 60 cm ( co u nas jest niewykonalne) od podłogi i założyć specjalne ochronki, ale i tak susły potrafią je pogryźć. Edytowane przez Martzelinka Czas edycji: 2010-02-09 o 17:34 |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
jak nie będziemy kupować w sklepach zwierzaków to i sprzedawać nie będą ![]() ---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ---------- Martzelinka, śliczne masz susełki
|
|
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: suseł richardsona
Szczerze?
Rozwala mnie, jak słyszę tekst, że ktoś chce kupić zwierzaka, bo podoba mu się z wyglądu, ma śliczne oczka i jest taaaki milusi
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
nie musi Ci się moje marzenie podobać. jednak wiedz, że jeżeli chcę już kupić jakieś stworzenie to rozważam wszystkie za i przeciw i próbuję się jak najwięcej dowiedzieć na jego temat. bo jeżeli miałabym sobie nie poradzić, to w ogóle bym się nie zdecydowała na kupno.
__________________
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
no i dopięłam swego
już mam małą pociechę w domu znaleźliśmy młodego osobnika w sklepie zoologicznym w lubinie jest po prostu prześliczna
__________________
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
smuno mu samemu będzie
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
narazie mamy jedną samiczkę. myślimy o zakupie towarzysza
ale budżet został trochę nadszarpnięty, więc trzeba trochę poczekać.edit : a oto zdjęcie Fifi
__________________
Edytowane przez kamyczek89 Czas edycji: 2010-02-28 o 13:11 |
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: suseł richardsona
Dziewczyny został poruszony tu poważny problem czyli sprzedaż zwierząt w sklepach zoo. Zapoznajcie się z nim i dopiero potem plujcie w osobe, która otwarcie o tym mówi.
Co do susełków; ciekawe zwierzaki doprawdy, od kiedy zostały udomowione wie ktoś?Zastanawia mnie również jak mocno mogą związać się z właścicielem? |
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
a do właścicieli się bardzo przywiązują. ja jestem w trakcie oswajania
__________________
|
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
![]() czy to jest może klatka ferplastu? taki znajomy domek i drzwiczki do klatki ![]() a jakie są odległości pomiędzy szczebelkami? kiedyś miałam klatkę ferplastu, ale odległości pomiędzy szczebelkami miała 2 cm i najpierw samiczka odkryła, że można się przez nie przecisnąć, a potem samczyk wpadł na to samo - rozciągał łapkami, podważał łepkiem, aż mu się udało. Teraz mamy mniejsze odległości, otwieram drzwi i susełki sobie chodzą jak chcą po mostku z / do klatki
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
|
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
tak to klatka ferplastu. mam nadzieję, że mojej nie wpadnie nic głupiego do główki.
__________________
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
oj tak, są strasznie wścibolkowate i sprytne
![]() szczególnie jak chcą gdzieś wejść, gdzie nie za bardzo mogą, bo im nie wolno np. za szafkę - próbują, próbują i jak widzą, że się patrzę to udają, że ich w ogóle nie interesuje żadna szafka, gryzą wtedy np. jakieś papierki, a jak tylko się odwrócę, to bach i już sus siedzi za szafką ![]() samiczka, która waży 500g (ma duży brzuszek, wygląda jak mała torebka ), spłaszczyła się jak fląderka i jak przecisnęła główkę, którą ma małą to przeszło całe ciałko ![]() PS. chciałam się pochwalić, że Misio ma nową dziewczynę ! Ma śliczne czarne kropki na pysiu. ---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ---------- Cytat:
![]() może to znak, że niedługo będzie miała towarzysza ![]() ![]()
Edytowane przez Martzelinka Czas edycji: 2010-03-03 o 23:36 |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: suseł richardsona
hehe oj był to znak
pojechaliśmy ostatnio w sobotę po towarzysza z jej klatki hehe. i teraz zbroją razem. ale samczyk to istny diabeł- wszędobylski cwaniak i gryzek ale jakoś sobie narazie radzimy.następnym krokiem będzie kupno większej klatki, ale to dopiero za jakiś czas, bo na obecną sporo wydaliśmy... i ten rozstęp między drutami jest niesamowicie ważny, moja Fifi przeciskała się między nimi i musieliśmy dodatkowo zabezpieczyć siatką ich klatkę
__________________
|
|
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: suseł richardsona
Oddam susła richardsona!
Susełek jest dziewczynką w kwietniu będzie miała roczek, niestety nie mogę jej zatrzymac z powodu dużego psa, który nie może pogodzić się z susełkiem. Na wszytskie pytania odpowiem pod nr. gg 9184825 Pozdrawiam! |
|
|
|
|
#56 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: suseł richardsona
Cytat:
![]() u nas Kropka to wcielenie diabła, potrafi zbić Miśka łapskami po głowie ! Cytat:
pozdrawiam! |
||
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Suseł richardsona
witajcie
moje susełki zaczęły robić karierę w filmach krótkometrażowych ![]() załączam link z filmikiem http://www.youtube.com/watch?v=-kGZDKOzomI
__________________
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Suseł richardsona
załączam kolejny link
tym razem Szuszu w roli głównej http://www.youtube.com/watch?v=sJ2xa_-qUKo
__________________
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Suseł richardsona
Hej! Dziewczyny jak tam Wasze zwierzaczki?
coś się żadna nie odzywa ![]() ja dołączam zdjęcia mojego Szuszu (głodomorek) i Fifi (śpioszek). ![]() czekam na wasze ![]()
__________________
Edytowane przez kamyczek89 Czas edycji: 2010-05-14 o 18:45 |
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Suseł richardsona
witajcie. nie pisałam długo....
wiele się wydarzyło, niestety złego nasz kochany Szuszu odszedł od nas. został przygnieciony przez wersalkę... stało się to prawie dwa miesiące temu. wiedzieliśmy jedno- trzeba znaleźć jakiegoś rozrabiakę na zastępstwo. i znaleźliśmy młodego samczyka. oczywiście nazwaliśmy go po jego poprzedniku.ból po stracie przeszedł, chociaż żaden ze zwierzaków nie przyniósł nam tyle radości. był kochanym łobuzem. wszędzie było go pełno, co sprawiało, że w domu było weselej. niestety jego już nie ma. każdy zachwycał się nad jego futerkiem, bo rzeczywiście było ono wyjątkowo błyszczące i okazałe. pozostały po nim zdjęcia i filmiki i cieszę się, że mam coś po nim na pamiątkę. na pocieszenie mogę dodać, że obecny samczyk jest równie dużym rozbójnikiem, z czego się niezmiernie cieszymy, bo przejął "obowiązki" tego pierwszego. dołączam poniżej link do filmu z udziałem obojga tzn. Fifi i Szuszu No 2. http://www.youtube.com/watch?v=x1RxT...eature=channel
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.







jestem bardzo ciekawa jak wygladają ich mieszkanka.









smuno mu samemu będzie

