Trwała - zbiorczy

[kama30]

Moje włosy przede wszystkim mają nie być przylizane, (bo przy tak cienkich wygląda to koszmarnie. a z lekkim skrętem jest mi dobrze), dopiero potem zastanawiam się nad tym, który sposób na uniknięcie tego mniej je zniszczy;
wiem, że nie ma trwałej w ogóle nie niszczącej włosów, tak samo modelowanie, zwłaszcza codzienne, na szczotke i suszarkę - niszczy również.

rzecz w tym, że BEZ trwałej podkładowej - headlines - ułożenie moich włosów w ogóle nie jest możliwe. wygląda na to, że teoria, iż dobrze obcięte włosy układają się same, u mnie się nigdy nie sprawdzi- próbowałam różnych fryzur i odwiedziłam wielu fryzjerów, żaden sobie nie radzi z takimi włosami i nie tylko nie jest w stanie stworzyć "samoukładającej" formy, ale spowodować żeby się to trzymało, nawet gdy układam na szczotkę, ale bez zrobionego headlines.

codzienne układanie powiększa jednak szkody dokonane przez samą trwałą, a poza tym jest niezmiernie uciążliwe, headlines natomiast jest z przeznaczenia jedynie metodą na ułatwienie układania; fale po nim zostające trzymają się bardzo krótko - kilka myć. (natomiast bardziej poodatne na układanie są do ok 3 miesięcy...tyle że już nie można ich zostawić bez układania)

a w "naturalnych" włosach w moim przypadku wstyd wyjść z domu. : /

więc chciałabym trwałą, która nie będzie juz tylko podkładem do dalszego męczenia włosów szczotką i suszarką., ale pozwoli wyjść po myciu w stanie 'surowym' albo lekkim podsuszeniu suszarką bez nakręcania. na cuda nie liczę, ale coś zrobić muszę.

marzę o dużych falach, ale jak pisałam, podobno na grube wałki nie ma sensu nawijać takich włosów, bo nic nie będzie widać (tak mówi fryzjerka, do której ostatnio chodzę), natomiast obawiam się nakręcać je na cienkie, żeby nie wyszedł baran albo siano..

z tą podatnością moich włosów jest trochę dziwnie - kręcą się opornie , za to b. łatwo zaginają, np pod czapką.

długość do ramion.

bardzo proszę o poradę, jaką trwałą najlepiej zrobić i przy użyciu jakich wałków?

może są już jakieś nowe, lepsze metody...

[FakeBlondie]

jestem już przekonana na 100% ,że chcę zrobić trwałą.
Dziewczyny czy macie jakiegoś fryzjera godnego polecenia w Krakowie?

[samotna w sieciiiiiii]

Mam zamiar wykonać trwałą, ale taką delikatną. Od pewnego czasu codziennie kręcę włosy na wałki, bo po prostu w takich włosach czuję się lepiej i wyglądam też znacznie lepiej.
Mam włosy delikatne, cienkie, do ramion, i chciałabym uzykać efekt podobny do tych na zdjęciach. Czy uzyskanie takiej fryzury jest możliwe? I jakich wałków musiałaby użyć fryzjerka? Tych największych? Nie chcę mieć spirali ani zadnego baranka, zależy mi bardziej na takich delikatniejszych loczkach (coś w stylu jak po lokówce)

Proszę o radę, bardzo się napaliłam na ten pomysł.

[maymay6]

Napisane przez samotna w sieciiiiiii

Mam zamiar wykonać trwałą, ale taką delikatną. Od pewnego czasu codziennie kręcę włosy na wałki, bo po prostu w takich włosach czuję się lepiej i wyglądam też znacznie lepiej.
Mam włosy delikatne, cienkie, do ramion, i chciałabym uzykać efekt podobny do tych na zdjęciach. Czy uzyskanie takiej fryzury jest możliwe? I jakich wałków musiałaby użyć fryzjerka? Tych największych? Nie chcę mieć spirali ani zadnego baranka, zależy mi bardziej na takich delikatniejszych loczkach (coś w stylu jak po lokówce)

Proszę o radę, bardzo się napaliłam na ten pomysł.

IMHO przedstawione na fotkach loki to efekt długiej pracy fryzjerów, wałków, lokówek itepe. Trwałą nigdy nie osiągniesz tego efektu. dodatkowo zrobienie trwałej nie gwarantuje że pozbędziesz się przymusu codziennego ich kręcenia na wałkach Niestety nie ma tak łatwo ;-). Trwałą możesz uzyskać lżejsze fale ale nie będzie to efekt żadnej z tych fotek

[emily_k]

Napisane przez kama30

Moje włosy przede wszystkim mają nie być przylizane, (bo przy tak cienkich wygląda to koszmarnie. a z lekkim skrętem jest mi dobrze), dopiero potem zastanawiam się nad tym, który sposób na uniknięcie tego mniej je zniszczy;
wiem, że nie ma trwałej w ogóle nie niszczącej włosów, tak samo modelowanie, zwłaszcza codzienne, na szczotke i suszarkę - niszczy również.

więc chciałabym trwałą, która nie będzie juz tylko podkładem do dalszego męczenia włosów szczotką i suszarką., ale pozwoli wyjść po myciu w stanie 'surowym' albo lekkim podsuszeniu suszarką bez nakręcania. na cuda nie liczę, ale coś zrobić muszę.

długość do ramion.

bardzo proszę o poradę, jaką trwałą najlepiej zrobić i przy użyciu jakich wałków?

może są już jakieś nowe, lepsze metody...

Kama, nie oszukuj się, jeśli teraz włosy są zniszczone to po trwałej NIE będą wyglądać lepiej, a jeśli włosy są przyklapnięte, a jak mówisz masz długość do ramion to nie myślałaś o tym, żeby zrobić sobie jakąś fajną, krótką fryzurkę? z włosami jest o tyle dobrze że odrastają, więc może warto skrócić je, nie męczyć układaniem, poczekać aż się zregenerują, odrosną nowe, będą zdrowsze, ładniejsze itd. wiem, że dla wielu dziewszyn to brzmi jak wyrok - ścięcie włosów, ale czasami naprawdę warto. Pozdrawiam i trzymam kciuki za piękną fryzurę

[Esme_]

Przemacałam już chyba wszystkie możliwe strony, jednak nie doszłam konkretnie do odpowiedzi, jakiej bym oczekiwała, dlatego postanowiłam zapytać tutaj.

Czy ktoś orientuje się, czy na grubych wałkach, 15-16 mm wyjdą mi włosy a la Shakira (bądź coś podobnego) czyli charakterystyczne dla niej "rozciągnięte duże loki"?
Od razu zaznaczam, że włosy mam długie, można powiedzieć, że w stanie nie najgorszym, gęste. Kręcenie lokówkami, na pianki itp. odpada, bo w ciągu 30 minut się prostują do pozycji wyjściowej. Na dole trochę same się kręcą.

http://www.etapetki.com.pl/galleries...hakira_j22.jpg

Mile widziane byłyby rady, które mogą dać osoby po przejściach z wałkami podobnej wielkości.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[angellina]

Przyłańczam sie do prośby Esme_

[samotna w sieciiiiiii]

czyli takiego efektu jak na poniższym zdjęciu też nie ma szans żebym uzyskała(przepraszam za głupie zdjęcie)?
niby technologia idzie do przodu a tu nawet wymorzonych loczków nie można uzyskać bez codziennego kręcenia

to w takim razie możecie mi powiedzieć na jaki efekt mogę liczyć na poszczególnych wałkach(najlepiej na przykładzie jakiegoś zdjęcia)? bardzo mi zależy, a temat jest zbyt obszerny, a zależy mi na czasie

[emily_k]

Napisane przez Esme_

Przemacałam już chyba wszystkie możliwe strony, jednak nie doszłam konkretnie do odpowiedzi, jakiej bym oczekiwała, dlatego postanowiłam zapytać tutaj.

Czy ktoś orientuje się, czy na grubych wałkach, 15-16 mm wyjdą mi włosy a la Shakira (bądź coś podobnego) czyli charakterystyczne dla niej "rozciągnięte duże loki"?

Mile widziane byłyby rady, które mogą dać osoby po przejściach z wałkami podobnej wielkości.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

ponieważ pytanie o loki po trwałej się ponawia, zamieszczam mój mały 'pamiętnik' są tam zdjęcia loków i podpisy ile czasu mineło od zrobienia trwałej, dokładny opis jak to się działo u mnie gdzieś wyżej w tym wątku.

na niektórych zdjęciach włosy były rozczesywane po umyciu, tj. trzy i dwa miesiące po 1 trwałej.

mam nadzieję że to pomoże w podjęciu decyzji.

[Esme_]

Napisane przez emily_k

ponieważ pytanie o loki po trwałej się ponawia, zamieszczam mój mały 'pamiętnik' są tam zdjęcia loków i podpisy ile czasu mineło od zrobienia trwałej, dokładny opis jak to się działo u mnie gdzieś wyżej w tym wątku.

na niektórych zdjęciach włosy były rozczesywane po umyciu, tj. trzy i dwa miesiące po 1 trwałej.

mam nadzieję że to pomoże w podjęciu decyzji.

Już po zabawie. Fryzjerka mi odradziła. Niestety, mam niepodatne włosy i nie podejmie się tego, bo tylko mi spali.
Ale dziękuję.

[samotna w sieciiiiiii]

emily_k a na jakie wałki robiłaś?

[emily_k]

z tego co wiem nie na najmniejszych tylko na średnich, chociaż moja siostra <inne włosy, grubsze, gęstsze, mocniejsze> mając na tych samych wałkach robioną trwałą ma sprężynki, nawet afro można by to nazwać, także to chyba bardziej zależy od mocy trwałej i od włosa niż od wałków

[Sculpture of Regret]

Cześć dziewczyny, ja jestem zdecydowana na trwałą, jestem umówiona z fryzjerką na jutro. Bardzo się z tego cieszę i dziś pół dnia spędziłam na szperaniu po Internecie, czytaniu o plusach i minusach trwałej, poradach dot. pielęgnacji itd. Natrafiłam w kilku miejscach na takie oto informacje:
trwałej nie powinno się robić w czasie i 2 miesiące po kuracji antybiotykowej (akurat z dwa miesiące temu brałam antybiotyk przez kilka dni)
trwałej nie powinno się robić podczas menstruacji! (akurat jutro dostanę okres)
czy któraś z Was słyszała o tych rewelacjach, co o tym sądzicie, bo mi się jakoś nie chce w to wierzyć, no ale może nie warto ryzykować...

[loll_i_pop]

niestety jesli chodzi o trwala straszny chaos panuje zarowno w internecie jak i u fryzjerow, wszyscy sie zarzekaja, ze nie wyjdzie, ze nie to, ze nie tamto, ze sie nie da itp itd...
ja tez juz sie mialam poddac po odwiedzeniu fryzjerow. na szczescie pewna znajoma zajmowala sie jakis czas temu robieniem trwalej znajomym, wyblagalam ja o zrobienie i mnie. wybralysmy w sklepie plyn ziolowy, delikatny. wyszly ladne loczki (robione na malutkich walkach- teraz chce sprobowac z duzymi walkami i uzyskac fale, wtedy mialam wlosy do ramion, teraz mam za lopatki). wlosy sie nie zniszczyly. loczki trzymaly sie przez rok, teraz mija rok i jakies 4 miesiace, polowe wlosow mam prosta a polowa to teraz takie niby fale. czyli wyglada na to, ze trzymaly sie baaardzo dlugo. ciekawe skad wynikaja w salonach fryzjerskich takie dziwne sytuacje, ze komus sie spala wlosy lub wlosy sie prostuja po tygodniu....kobitce, ktora mi robila wlosy nigdy nie zdarzylo sie spaprac roboty. czy miala szczescie do wlosow??w czym tkwi problem?? bardzo mnie to ciekawi.
jesli chodzi o pielegnacje wlosow to ja uzywalam plynu (spray-zel) wella w czerwonym opakowaniu (shock waves) do wlosow kreconych, po umyciu wystarczylo spryskac wlosy i nawet po suszeniu suszarka loczki sie nie rozpadaly i nie puszyly. nastepnego dnia rano tez lekko spryskiwalam wlosy, ugniatalam dlonmi i znow bylo ok. jedyne co mnie wkurzalo to to, ze po suszeniu z prostowaniem mialam siano na to jeszcze sposobu nie znalazlam, po kilku godzinach wlosom przechodzilo, ale szybko wyskoczyc z domu z takim czyms na glowie to sie nie da

[Sculpture of Regret]

No i zrobiłam to!
Moim skromnym zdaniem efekt jest super, o to mi chodziło i o tym marzyłam całe życie
Zobaczymy jak to się utrzyma, muszę teraz dbać o włoski.
Pozdrawiam wszystkie Kręconowłose, od dziś jestem jedną z Was

[samotna w sieciiiiiii]

Sculpture of Regret wrzuć fotkę, jestem bardzo ciekawa jak wyszło
na jakich wałkach robiłas?

[Sculpture of Regret]

Na tych najmniejszych chyba, nie wiem, nie jestem ekspertem. Dobra, zaraz cyknę jakąś fotkę i wrzucę.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Linki do zdjęć:
http://img35.imageshack.us/i/bezl.jpg/ - przed
http://img72.imageshack.us/i/lok.jpg/ - po.
Przepraszam, że w takiej formie ale chyba nie umiem wstawiać fotek w post

[dance_with_me_baby]

Witam!
Chcialabym sobie zrobic w wakacje taka fryzurke
http://www.hipgirlie.com/wp-content/..._hairstyle.jpg
niestety, nie mam ani prostych wlosow, ani kreconych.. Sa dziwne.. Ukladaja sie w nielad. Mam pofarbowane wlosy na blond.
Chcialabym sie dowiedziec, czy trwala i pofarbowanie na kolor czarny bylby bardzo szkodliwy dla moich wlosow?
z gory dziekuje za rade

[Sculpture of Regret]

Samo farbowanie jest szkodliwe dla włosów.
Sama trwała jest szkodliwa dla włosów.
Farbowanie + trwała = bardzo szkodliwe dla włosów.
Jeśli się zdecydujesz będziesz musiała przede wszystkim mocno nawilżać włosy, bardzo szczególnie o nie dbać.

[dance_with_me_baby]

Dziekuje za odpowiedz.
Bardziej chodzilo mi o to, czy da sie o takie wlosy dbac i czy nie wypadna mi wlosy. Ale widze, ze sie da.

[ambiguous87]

Trwała ponownie, na całe włosy po około 8 miesiącach przerwy (loki były już napuszone, proste odrosty z tyłu włosów). Stan zniszczenia - niewielki, końcówki lekko podcięte Używam serii Gliss Kur (aktualnie pomarańczowa, ale różowa ładniej pachnie) - szampon, odżywka spłukiwana, zawijam włosy w ręcznik i po odwinięciu odżywka w sprayu. Potem trochę pianki do włosów kręconych Taft i gdy już prawie wyschną (same, bez użycia suszarki) to olejek do zniszczonych końcówek Avon (taki zielony, pięknie pachnie). Raz w tygodniu maseczka do włosów głęboko nawilżająca Kocham trwałą, kocham loki, a włosy tę moją miłość dzielnie znoszą i się nie buntują

[dance_with_me_baby]

Napisane przez ambiguous87

Trwała ponownie, na całe włosy po około 8 miesiącach przerwy (loki były już napuszone, proste odrosty z tyłu włosów). Stan zniszczenia - niewielki, końcówki lekko podcięte Używam serii Gliss Kur (aktualnie pomarańczowa, ale różowa ładniej pachnie) - szampon, odżywka spłukiwana, zawijam włosy w ręcznik i po odwinięciu odżywka w sprayu. Potem trochę pianki do włosów kręconych Taft i gdy już prawie wyschną (same, bez użycia suszarki) to olejek do zniszczonych końcówek Avon (taki zielony, pięknie pachnie). Raz w tygodniu maseczka do włosów głęboko nawilżająca Kocham trwałą, kocham loki, a włosy tę moją miłość dzielnie znoszą i się nie buntują

A wiesz moze, zy przy stosowaniu maseczek, odzywek, specjalnych szamponow i roznych innych kosmetykow mozna zrobic trwala na rozjasniane wlosy i zafarbowac na czarno? Czytalam na innych forach, ze rozjasnione wlosy moga odpasc, spalic sie O.O czego bym chciala uniknac.

[Sculpture of Regret]

Napisane przez ambiguous87

Trwała ponownie, na całe włosy po około 8 miesiącach przerwy (loki były już napuszone, proste odrosty z tyłu włosów). Stan zniszczenia - niewielki, końcówki lekko podcięte Używam serii Gliss Kur (aktualnie pomarańczowa, ale różowa ładniej pachnie) - szampon, odżywka spłukiwana, zawijam włosy w ręcznik i po odwinięciu odżywka w sprayu. Potem trochę pianki do włosów kręconych Taft i gdy już prawie wyschną (same, bez użycia suszarki) to olejek do zniszczonych końcówek Avon (taki zielony, pięknie pachnie). Raz w tygodniu maseczka do włosów głęboko nawilżająca Kocham trwałą, kocham loki, a włosy tę moją miłość dzielnie znoszą i się nie buntują

Mam do Ciebie pytanie: jak często myjesz włosy?
Ja zrobiłam sobie pierwszą trwałą w tym tygodniu. Wcześniej myłam włosy co 2 dni - teraz nie myłam już od środy, (wtedy miałam zrobioną trwałą) nie są przetłuszczone, cały czas ładnie pachną, zastanawiam się więc jak często powinnam je teraz myć. Codziennie pryskam je odżywką w sprayu, chyba jeszcze zacznę je delikatnie traktować pianką rano.
Proszę Cię o radę opartą na Twoim doświadczeniu
Pozdrawiam.

[ambiguous87]

Napisane przez dance_with_me_baby

A wiesz moze, zy przy stosowaniu maseczek, odzywek, specjalnych szamponow i roznych innych kosmetykow mozna zrobic trwala na rozjasniane wlosy i zafarbowac na czarno? Czytalam na innych forach, ze rozjasnione wlosy moga odpasc, spalic sie O.O czego bym chciala uniknac.

A kiedy rozjaśniałaś włosy i jaki jest Twój naturalny kolor? Na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na To, ponieważ rozjaśniacz sam w sobie bardzo niszczy włosy ( farbowanie na ciemniejszy kolor posiada mniejszy stopień zniszczenia). Jeśli marzą Ci się loczki, to może kup lokownicę babyliss? http://www.youtube.com/watch?v=Tg27VeEhQDw - daje ona bardzo ładny efekt W między czasie zacznij przyciemniać włosy szamponetkami lub "farbami" do 24 myć hmmm spróbuj wrócić do naturalnego koloru i wtedy zrób trwałą Ja moją pierwszą robiłam na dość krótkich włosach - do brody i z grzywką, chciałam aby mi w końcu urosły i trwała mi w tym pomogła No ale miałam na początku te loki krótkie, ledwo sięgały brody

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Napisane przez Sculpture of Regret

Mam do Ciebie pytanie: jak często myjesz włosy?
Ja zrobiłam sobie pierwszą trwałą w tym tygodniu. Wcześniej myłam włosy co 2 dni - teraz nie myłam już od środy, (wtedy miałam zrobioną trwałą) nie są przetłuszczone, cały czas ładnie pachną, zastanawiam się więc jak często powinnam je teraz myć. Codziennie pryskam je odżywką w sprayu, chyba jeszcze zacznę je delikatnie traktować pianką rano.
Proszę Cię o radę opartą na Twoim doświadczeniu
Pozdrawiam.

Włosy myje praktycznie codziennie, chyba że nie mam czasu, wtedy też nie wyglądają źle ale również nie zachwycają Pamiętaj, aby włosów po trwałej nie suszyć suszarką, bo szybko Ci się poniszczą i będziesz mieć siano No i oczywiście odżywki, odżywki, odżywki

[ansa53]

tak czytam i czytam,na początku pisałaś o jednej modelce ,którą tu dziewczyny dały na zdj nr 3 chyba na 3 stronie,teraz już kojarze Ty jesteś fryzjerką i to Ty mi robiłaś loczki na wyboraś miss,na tych włoskich wałkach

[ambiguous87]

Napisane przez ansa53

tak czytam i czytam,na początku pisałaś o jednej modelce ,którą tu dziewczyny dały na zdj nr 3 chyba na 3 stronie,teraz już kojarze Ty jesteś fryzjerką i to Ty mi robiłaś loczki na wyboraś miss,na tych włoskich wałkach

a to do kogo?

[ansa53]

ahh zapomniałam do gaga

[dance_with_me_baby]

Napisane przez ambiguous87

A kiedy rozjaśniałaś włosy i jaki jest Twój naturalny kolor? Na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na To, ponieważ rozjaśniacz sam w sobie bardzo niszczy włosy ( farbowanie na ciemniejszy kolor posiada mniejszy stopień zniszczenia). Jeśli marzą Ci się loczki, to może kup lokownicę babyliss? http://www.youtube.com/watch?v=Tg27VeEhQDw - daje ona bardzo ładny efekt W między czasie zacznij przyciemniać włosy szamponetkami lub "farbami" do 24 myć hmmm spróbuj wrócić do naturalnego koloru i wtedy zrób trwałą Ja moją pierwszą robiłam na dość krótkich włosach - do brody i z grzywką, chciałam aby mi w końcu urosły i trwała mi w tym pomogła No ale miałam na początku te loki krótkie, ledwo sięgały brody

Kiedy ja bym wlasnie chciala trwala zeby sie nie meczyc z lokowka codziennie ;/ Trwala planuje zrobic dopiero w czerwcu.. tak pod koniec. Naturalny moj kolor to ciemny blond wpadajacy w jasny kasztan. Rozjasniane mialam w listopadzie (na poczatku) od tamtej pory nie stosuje zadnych farb, poniewaz nie chce niszczyc juz wlosow przed trwala.
dziekuje za rade postaram sie wrocic do mojego koloru

[Kakusia]

Dziewczyny doradźcie
Jestem w 7 m-cu ciąży, po porodzie, planuje jeszcze je zapuścić i tak po 3m-cach od porodu (jak już hormony uspokoją się w organiźmie, a włoski jeszcze podrosną) zrobić trwałą
Już raz miałam parę lat temu i byłam zadowolona

Dziś byłam u fryzjera podciąć końcówki i odradzał mi trwałą na moich cienkich włosach, a tym bardziej po porodzie.
Wiem, że i tak się pewnie uprę i pójdę (bo akurat trwałą planuje zrobić u innego fryzjera), ale doradźcie, czy w moim przypadku wyżej opisanym (3 miesiące po porodzie) i w okresie karmienia piersią - nie ma przeciwskazań do trwałej?

[Esme_]

Napisane przez Kakusia

le doradźcie, czy w moim przypadku wyżej opisanym (3 miesiące po porodzie) i w okresie karmienia piersią - nie ma przeciwskazań do trwałej?

O to lepiej zapytaj lekarza