Chcę być jeszcze bardziej Twoja - XIV część zazdrośnic

[carmelova]

Napisane przez _Maya_

EJ!!!!!!!!! KOPNIJCIE MNIE W TYŁEK ŻEBYM STĄD POSZŁA!!!!!!!!!

MIAŁAM SIĘ UCZYĆ

Baciki mogą być?

[Gleniusia]

Hej lasencje

Napisane przez magda2109

Ja mam 173 cm i rozmiar stopy 40. Czasem trafi 39, ale to rzadko. A myślałam, że 40 to nie jest popularny nr

Mam tak samo Chyba coraz bardziej popularny ten rozmiar, bo dzieciaki na sztucznych nawozach wyrastają - wysokie i z długimi stopami

Napisane przez aleksandrettaa

Będę się chwalić bo tak się cieszę, że muszę się podzielić. Właśnie zamówiłam swój prezent na dzień kobiet. Dostanę cudowną kopertówkę Batycki : jupi:Cieszę się jak głupia.

Śliczna Też chcem

Napisane przez carmelova

niezłe, chociaż nie mój styl
Ja wolę takie:
http://www.manoloblahnikshop.com/chr...ad-pumps-p-542
http://www.manoloblahnikshop.com/chr...mp-black-p-181
http://www.manoloblahnikshop.com/chr...peep-toe-p-442
http://www.manoloblahnikshop.com/chr...ge-bronze-p-29

Piękności

Jejku, wszystkie mi się podobają, a najbardziej 1 i 3

Napisane przez najfajniejsza

nie mam siły już, mój mózg nie wie, co czyta... buu...
miłego wieczoru Wam

dasz radę! rób sobie przerwy i otwórz okno na chwilę, świeże powietrze Cię orzeźwi i odświeży umysł + pij dużo wody - to pomaga w nauce

Napisane przez MissCzekoladka

Witam zazdrośnice.
Mogę dołączyć?

Witamy, powiedz coś o sobie i o was

edit: jeszcze zapomniałam powiedzieć - Claris butki super!!!

Ilsa zajmij się czymś fajnym, żeby o M. nie myśleć za dużo...chłopak jest młody, ma różne potrzeby, czasem widocznie chce pobyć sam lub pograć w grę Rozumiem, że jest Ci ciężko, bo wiem, że lubisz wyolbrzymiać i dramatyzować ale jak już wcześniej pisałam, czasem lepszy jest niedobór niż nadmiar...jak się za sobą przez jeden dzień stęsknicie to naprawdę nic się złego nie stanie, a myślę, że odwrotnie - wprowadzi to do związku trochę świeżości

[_Maya_]

Napisane przez carmelova

Baciki mogą być?

poproszę o coś mocniejszego bo jak widać baciki na mnie nie działają...

[MissCzekoladka]

Aa no i jeszcze zapomniałam dodać... Może to i dziwne ( moi znajomi sie dziwią ) Ale poznałam się z moim TŻ na czacie

[Basiek19]

Napisane przez MissCzekoladka

carmelova Hm... Coś o sobie? Np co? Bo jakoś nie mam pomysłu... Na imie mam Madzia mieszkam na opolszczyźnie i zmoim TŻ od 2 lat juz jestem

Hej, witaj
A jak sie poznaliscie?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez MissCzekoladka

Aa no i jeszcze zapomniałam dodać... Może to i dziwne ( moi znajomi sie dziwią ) Ale poznałam się z moim TŻ na czacie

jest wśród nas kilka dziewczyn, które poznały swoich Tż'ów w internecie

[crozee]

dziewczyny, czy ktoras byłaby zainteresowana odkupieniem ode mnie nowego kremu z clareny sebum control????
taki jak ten:
http://allegro.pl/item936827609_clar...otok_pory.html

kupiłam go u mojej kosmetyczki z katalogu clareny za 120zł
kiedys go używałam i mi słuzył, a podczas kuracji antybiotykowej i hormonalnej musiałam zmienić krem. teraz chciałam do niego wrocic i w ogole sie nie nadaje juz oczywiscie nie sczaiłam, ze na allegro są takie tanie, wiec 40zł wyrzuciłam w błoto
chętnie odsprzedam komuś ten krem (nowy- tylko jeden razy uzywany- dzisiaj rano), nawet za tańszą cene niz na allegro, bo po prostu chcę się go pozbyć- po co ma lezec jak i tak nie bede go uzywać.
jak ktoraś zainteresowana, to proszę pw

[Ilsa Lund]

Napisane przez *Insane

wiadomość na mailu w wysłanych

wybacz ale zgadzam się z Twoim TŻ. Nie istnieje możliwość poproszenia właścicieli o zmianę sposobu zatrudnienia ? I tak w końcu stamtąd polecisz bo chcą młodych. Powinnaś skończyć jakiś kurs albo studia żeby móc złapać lepszą pracę. Poza tym jak macie brać ślub jak mogą Cię bez niczego wyrzucić z pracy ? A atmosfera jest coraz gorsza.

Napisane przez upadly_aniol00

A w jakim jesteście wieku ?
Może po prostu nie dojrzał do tego i tyle ?
Każdy facet ma inny charakter , chodź ja jestem tego zdania , że facet stara się na początku związku kiedy próbuje "zdobyć " kobietę , a później to już raczej normalnie jest .
Czy prezenty to wszystko ?
Poza tym można zawsze o tym porozmawiać , że fajnie by było , czy możesz Ty mu coś kupić .
Nie wiem miałam innych facetów i nigdy prezentów nie dostawałam , dopiero z obecnym TŻ .
Ale częściej to jest jakieś wyjście do kina czy na kolację .

I nie rozumiem tego co pogrubiłam ....

ja mam 20 lat a on 18; rzeczywiście starał się o mnie pół roku, nawet chodziło na kółko matematyczne żeby mnie spotykać i nie kupował mi nic ale czułam się dla niego ważna. Teraz nie ma ani tego ani upominków i czuję się jak worek treningowy do jego nastrojów... np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. A ja go nie rzucę bo od razu by mama mówiła że to on rzucił i pewnie zdradzał a ja już nie jestem dziewicą

Napisane przez onlythebest

A Ilsa obym się myliła, ale czarno to wszystko widzę z Twoim Tż-em (tak jak widziałam u Olki i Luffki i widzę jeszcze u co najmniej 1 osoby)...trochę mało tu dojrzałości...ale wy jeszcze młodzi jesteście, więc jest szansa na zmiany...

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

[_Remedios]

Napisane przez Ilsa Lund

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

ale jeszcze większy przed Wami

[luffka]

Napisane przez Ilsa Lund

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

za mną też był kawał życia- a jestem starsza od Ciebie o 5 lat (związek 2,5 roku) i co? dopiero dziś jestem szczęśliwa.

[pagka]

Napisane przez MissCzekoladka

Witam zazdrośnice.
Mogę dołączyć?

Oczywiście Witamy

Ilsa nie przesadzaj, nie taki duży kawał czasu. Ludzie z większym stażem się rozstawali już.

[Antii89]

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

[Zwies]

Ilsa, a jak się czujesz z młodszym facetem? Bo jak dla mnie 18 lat to jeszcze taki dzieciak w sumie...

[Antii89]

Ilsa 2 lata to nie jest kawał życia.
Ja jestem z M. 3 lata i dla mnie to tak malutko.... Chociaż czasem wydaje mi się jakbyśmy ze sobą byli od zawsze.

[_Remedios]

Napisane przez Antii89

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

pokaż

[Zwies]

Napisane przez Antii89

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

A dasz zdjęcie?

[upadly_aniol00]

Napisane przez Ilsa Lund

ja mam 20 lat a on 18; rzeczywiście starał się o mnie pół roku, nawet chodziło na kółko matematyczne żeby mnie spotykać i nie kupował mi nic ale czułam się dla niego ważna. Teraz nie ma ani tego ani upominków i czuję się jak worek treningowy do jego nastrojów... np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. A ja go nie rzucę bo od razu by mama mówiła że to on rzucił i pewnie zdradzał a ja już nie jestem dziewicą
może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

Dwa lata to nie kawał życia ... jest młody czego oczekujesz ?
Chłopak musi się wyszaleć , mieć więcej swobody dla kolegów .
A co ma mama do tego Twoje życie Twoja sprawa .
No proszę Cię a co to ma do rzeczy , że nie jesteś dziewicą ?
Ja poznałam swojego już byłam dawno po ....
i to nie jest powód aby nie poznać nikogo .

Ja dusiłam się ponad rok w niby związku i tylko cierpiałam nie miałam nic , byłam tylko wielce zakochana ... a on tylko zyskiwał ... byłam młoda i głupia i nigdy w życiu bym nie popełniła tego błędu i powiem Ci , że facet późno dojrzewa ten ex obecnie ma 22 lata jest coś koło 2-3 lat z dziewczyną i nie mają żadnych planów na życie ... a on ciągle wielka chodząca śluma która nie wie czego w końcu chce od życia , ofiara losu .
Jeśli się dusisz w związku to czy on ma dalej sens ?
Chyba najważniejsze jest zaufanie a nie " np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. " Co to ma być ? jakie zachowanie ?
Pisze swojemu idę ze znajomymi napiszę jak wrócę ... i to działa u mnie w obie strony ...
A co to , że Twój tańczył na studniówce czy gdzieś tam z inną dziewczyną ?

[Antii89]

Napisane przez _Remedios

pokaż

Napisane przez Zwies

A dasz zdjęcie?

Nie mam zdjęcia.
Taka zwykła czarna, a u góry panterkowa, z krótkim rękawem. Ale podniecam się tak, bo to moja 1. sukienka od X czasu.

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

ja mam 20 lat a on 18; rzeczywiście starał się o mnie pół roku, nawet chodziło na kółko matematyczne żeby mnie spotykać i nie kupował mi nic ale czułam się dla niego ważna. Teraz nie ma ani tego ani upominków i czuję się jak worek treningowy do jego nastrojów... np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. A ja go nie rzucę bo od razu by mama mówiła że to on rzucił i pewnie zdradzał a ja już nie jestem dziewicą

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

Czyli bardziej zależy Ci na opinii mamy niż na własnym szczęściu? Co ma do tego dziewictwo???
I co to jest 2 lata ??!!!

[MissCzekoladka]

Już mówiłam poznaliśmy się na czacie A pierwsze spotkanie to wyszło wogóle komicznie

[pagka]

Napisane przez Antii89

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

Pokaż

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez MissCzekoladka

Już mówiłam poznaliśmy się na czacie A pierwsze spotkanie to wyszło wogóle komicznie

No to opowiadaj, opowiadaj

[onlythebest]

Napisane przez Antii89

Ilsa 2 lata to nie jest kawał życia.
Ja jestem z M. 3 lata i dla mnie to tak malutko.... Chociaż czasem wydaje mi się jakbyśmy ze sobą byli od zawsze.

Mi minęło 23 lutego z Tż-em 5 lat...wow długo ze sobą wytrzymujemy
A zleciało jakby to chwila była...

Ilsa jak czytam Twoje posty o Tż-cie to serce mi ściska że dajesz się tak traktować to tak jakbyś przyklaskiwała jego zachowaniu...boisz się opinii mamy? to Twoje życie przecież i Ty sama musisz je przeżyć..i być szczęśliwa..

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

wybacz ale zgadzam się z Twoim TŻ. Nie istnieje możliwość poproszenia właścicieli o zmianę sposobu zatrudnienia ? I tak w końcu stamtąd polecisz bo chcą młodych. Powinnaś skończyć jakiś kurs albo studia żeby móc złapać lepszą pracę. Poza tym jak macie brać ślub jak mogą Cię bez niczego wyrzucić z pracy ? A atmosfera jest coraz gorsza.

ja mam 20 lat a on 18; rzeczywiście starał się o mnie pół roku, nawet chodziło na kółko matematyczne żeby mnie spotykać i nie kupował mi nic ale czułam się dla niego ważna. Teraz nie ma ani tego ani upominków i czuję się jak worek treningowy do jego nastrojów... np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. A ja go nie rzucę bo od razu by mama mówiła że to on rzucił i pewnie zdradzał a ja już nie jestem dziewicą

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

Ty tak poważnie? Ilsa przeczytaj co piszesz o waszym związku i zastanów się nad tym. Bo albo jest między wami źle albo piszesz bzdury.

[butterfly20]

Antii poka poka
Mi się ostatnio żadna kiecka nie spodobała

Crozee za ile to to kupiłaś??Mam ten sam,ale 50 ml i płaciłam 65 zł u kosmetyczki.Mogłabym od razu kupić 200 ml na All,ale najpierw chciałam go sprawdzić (miałam próbki,ale to nie to samo). Nooo ale w życiu bym nie dała 120 zł za 200 ml,jak na All jest za 80. Ech trochę Cię zamotała ta kosmetyczka

[upadly_aniol00]

Co do wieku mężczyzn byłam z rok młodszym -dziecinada po prostu tragedia nie potrafi się zachować po prostu jakby z koleżanka ....
byłam w swoim wieku to samo ....
dwa lata straszy - nie wiedział czego chce od życia ciągle zmieniał zdania i cóż nigdzie nie wychodziliśmy na imprezy zachowanie takie jakbym była koleżanką .... tylko jak byliśmy sam na sam to wiadomo słodki ...
3 lata straszy już powoli coś zaczynało się dziać , jakieś małe upominki miłe wieczory przedstawiał mnie jako swoją dziewczynę wszyscy wiedzieli i w ogóle nawet nawet tylko jeszcze w główce imprezy tylko były
Obecnie jestem z 7 lat starszym facetem i czuję się jak księżniczka , chodzimy na spacery , czasem jedziemy 20-30 km żeby tylko przejść się gdzieś na spacer ... wypady do kina , romantyczne kolację uczucie , każdy wie kim jestem , przedstawienie mnie znajomym dalsze plany na życie itd .
Dlatego moim skromnym zdaniem facet powinien być starszy co najmniej te 2-4 lata od dziewczyny owszem zdarzają się odpowiedni w naszym wieku ale to rzadkość .

Więc moim zdaniem nie ma co oczekiwać od 18latka , facet tak naprawdę zecznie porządnie myśleć o życiu w wieki 21-23 lat ...

[*Insane]

Ilsa, jak to nastroje coraz gorsze? Ja się bardzo dobrze czuję w tej pracy, żyję z szefostwem jak ze znajomymi. Może dlatego nie chcę stawiać warunków, bo mam wgląd w faktury, papiery i ich wyciagi z kont i wiem, że żyją pod kreską (cóż, ciężko żeby się lokal po roku odkuł z kredytów)

Być może kiedyś polecę "bo chcą młodych", ale pracowała u nas dziewczyna 28 lat i nie miała z tego powodu lecieć ja mam niespełna 20, więc jeszcze trochę mi zostało do zwalniania ze względu na wiek...

A co do studiów - kurcze, nie chcę iść na byle jaki kierunek dla samego wykształcenia wyższego do wpisania w CV....

[butterfly20]

Kurcze 2 lata to nie żadne kawał czasu.
A my będziemy mieć niebawem 4 lata (a znajomość 4,5) i dalej mi się wydaje,że to maleńko.

Ilsa moim zdaniem to Wy macie nieźle pokręcone w głowach przez chore akcje Waszych Rodziców. Mi po takich odpałach zupełnie odechciałoby się tego seksu
I niestety wydaje mi się,że właśnie dlatego w Twojej głowie wszystko kręci się wokół seksu-jak dobrze to przez seks,a jak źle to też przez seks.Twoi Rodzice ciągle o tym gadają i Was kontrolują ,to jak Ty potem możesz mieć zdrowy stosunek do bliskości fizycznej?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Aniołku mój jest o rok ode mnie młodszy-jak się poznaliśmy to miał 18 i od razu myślał o mnie poważnie,zabierał na romantyczne randki i traktował jak Księżniczkę.Teraz może jest na to wszystko mniej czasu,ale mimo wszystko dalej wychodzimy i jest fajnie.Wiek nie gra tu takiej roli,tylko dojrzałość.

[Basiek19]

Napisane przez Ilsa Lund

wybacz ale zgadzam się z Twoim TŻ. Nie istnieje możliwość poproszenia właścicieli o zmianę sposobu zatrudnienia ? I tak w końcu stamtąd polecisz bo chcą młodych. Powinnaś skończyć jakiś kurs albo studia żeby móc złapać lepszą pracę. Poza tym jak macie brać ślub jak mogą Cię bez niczego wyrzucić z pracy ? A atmosfera jest coraz gorsza.

ja mam 20 lat a on 18; rzeczywiście starał się o mnie pół roku, nawet chodziło na kółko matematyczne żeby mnie spotykać i nie kupował mi nic ale czułam się dla niego ważna. Teraz nie ma ani tego ani upominków i czuję się jak worek treningowy do jego nastrojów... np. jak z kolegą był to udawał pijanego przez sms-y żebym mu nie zawracała głowy. A ja go nie rzucę bo od razu by mama mówiła że to on rzucił i pewnie zdradzał a ja już nie jestem dziewicą

może się mylisz, nie chcę tego kończyć, w końcu kawał życia za nami

Ilsa dziewczyno, co Ty gadasz?? Agata ma 20 lat, a Ty jej piszesz że wyleci z pracy, bo chcą młodych? No bez przesady.. i możecie mnie zjeździć, ale ja wcale nie uważam że to że ktoś skończy studia będzie miał zapewnioną super pracę na wysokim stanowisku.
A atmosfera gdzie jest coraz gorsza? bo nie rozumiem?
I możesz nawet zgłosić ZP za słownictwo czy obrażanie Cię, choć nie miałam tego nacelu, ale naprawdę, czasami mogła byś się w język ugryźć!


A moze tż potrzebuje po prostu troche wolności, bo mam wrażenie ze chciała byś, zeby ciągle był tylko z Tobą i z nikim innym się nie spotykał, nie dajesz ,mu spokoju nawet jak z kumplem gdzies wychodzi?
i nie mówię ze masz go rzucac, bo co ma byc, to będzie... ale jeśli będzie źle to z nim nie zerwiesz, bo mama będzie gadać.. a jeśli on zakonczy ten zwiazek? nie przyznasz się mamie?

Żadna z nas by nie chciała, zeby zwiazek sie konczył po takim czasie, ale te dwa lata, na przestrzeni całego życia to pikuś..

Napisane przez Antii89

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

Poka, poka

[arrakis]

Napisane przez Antii89

Cześć! Kupiłam sobie sukienkę!

poka

Napisane przez MissCzekoladka

Już mówiłam poznaliśmy się na czacie A pierwsze spotkanie to wyszło wogóle komicznie

opowiadaj

[aleksandrettaa]

Napisane przez butterfly20

Kurcze 2 lata to nie żadne kawał czasu.
A my będziemy mieć niebawem 4 lata (a znajomość 4,5) i dalej mi się wydaje,że to maleńko.

Ilsa moim zdaniem to Wy macie nieźle pokręcone w głowach przez chore akcje Waszych Rodziców. Mi po takich odpałach zupełnie odechciałoby się tego seksu
I niestety wydaje mi się,że właśnie dlatego w Twojej głowie wszystko kręci się wokół seksu-jak dobrze to przez seks,a jak źle to też przez seks.Twoi Rodzice ciągle o tym gadają i Was kontrolują ,to jak Ty potem możesz mieć zdrowy stosunek do bliskości fizycznej?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Aniołku mój jest o rok ode mnie młodszy-jak się poznaliśmy to miał 18 i od razu myślał o mnie poważnie,zabierał na romantyczne randki i traktował jak Księżniczkę.Teraz może jest na to wszystko mniej czasu,ale mimo wszystko dalej wychodzimy i jest fajnie.Wiek nie gra tu takiej roli,tylko dojrzałość.

Motylku ale twój TŻ to inna liga niż większość facetów

[Kohnelia20]

Napisane przez Zwies

Ilsa, a jak się czujesz z młodszym facetem? Bo jak dla mnie 18 lat to jeszcze taki dzieciak w sumie...

Masz racje 18 lat to dzieciak i wyglądem a tym bardziej rozumem