Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[Juszencja]

Napisane przez Beata_Batumi

Witajcie!
Jutro ważny dzień- zaczynam prace i idę na usg dowcipne! To już będzie równo 7 tc. Brzuch mi urósł ale to chyba z przytycia. Moj mąż nie chce iść ze mną na usg i jest mi bardzo smutno nie pokarze mu tak od razu zdj niech się prosi! Wkurza mnie ale już mu dzisiaj wyjaśniłam czym się tak złuszczę wiec może coś zrozumie.



Macie jakieś książki o ciąży bo zastanawiam się co kupić. Niby wszystko jest w necie ale książka to książka.

Kochana, może się po prostu boi. Ja dużo rozmawiam ze swoim narzeczonym i on wprost przyznaje, że nie wie co dokładnie się teraz ze mną dzieje i póki mu nie powiem, to złość nie jest środkiem do osiągnięcia celu. Ale prawda chyba jest taka, że mimo iż ciąża jest chciana i oni się bardzo cieszą, to jest to większe obciążenie psychiczne dla nas. Ja cały dzień się zamartwiam, że będzie coś nie tak. Że nic z tej ciąży nie będzie. Boję się każdego następnego dnia. I mimo, iż jest ktoś obok mnie, to ja martwię się i tak. I złoszczę, o nic. Aż mi czasem wstyd.
Ja mam dwie ksiazki:
W oczekiwaniu na dziecko - uważam, ze jest to bardzo fachowa książka.
Twoja ciąża tydzień po tygodniu - ładne obrazki i nic poza tym.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Weronisia

Ale do rzeczy.
Byłam dziś u lekarza.
Moja fasolka ma 6 tygodni i 2 dni. Rozwija się dobrze i ma 6 mm.
Na dodatek usłyszałam bicie serduszka! Kompletnie się tego nie spodziewałam, nie przypuszczałam, że tak wcześnie będzie coś słychać!

Pierwsze zdjęcie mojej fasolki wklejam Wam, żeby się pochwalić.

Dziś mój mąż się dowie co zmajstrował Napisałam mu list od serca i zaraz wychodzę do przyjaciółki. Nie zniosę jego reakcji, więc lepiej, żeby dowiedział się w ten sposób. A jak wrócę wieczorem, to już pewnie mu przejdzie i sobie pogadamy na spokojnie. Trzymajcie za mnie kciuki.

Irsin gratuluję zdanego egzaminu Wiem jakie to stresujące.

Gratuluje! Koci mnie by iść na usg już teraz, znaleźć pierwszy lepszy gabinet i też zobaczyć, że ono tam już jest! To musi być niesamowite uczucie!
Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że oboje będziecie się cieszyć z macierzyństwa.
Pozdrawiam

[Weronisia]

Tak, to niesamowite uczucie
Nastawiłam się, że coś tam zobaczę. Bardziej liczyłam na plamę, w której niekoniecznie będzie coś widać.
A tu takie zaskoczenie.
Jak usłyszałam serduszko, to dostałam gęsiej skórki z wrażenia. To jest coś niesamowitego!

[Beata_Batumi]

Weronisiu! Ale dalas mi nadzieje! Ja jutro bede miala rowno 7 tc wiec tez pewnie moja dzidzia jest juz taka duza a moze nawet wieksza (po rodzicach )
zamówiłam sobie właśnie książkę "Gdy Stajesz Się Mamą. Twoja Ciąża Tydzień Po Tygodniu" (28 zl) ma sporo stron i tez opisane tydz po tyg, zobaczymy.
Moj mąż niestety jest staroświecki i nie boi sie chyba dziecka tylko jest głupi! najlepsza jego wymówka- czy twój tata to robi (gdy proszę żeby mi pomógł), czy twój tata był przy porodzie? Tylko ze tak było 25 czy 30 lat temu... Zazdroszczę wam teraz mężów...

[Juszencja]

Który tydzień lekarz bierze pod uwagę licząc termin porodu?
Ten liczony od ostatniej miesiączki, czy ten od daty poczęcia?

[Beata_Batumi]

Chyba od daty ostatniej miesiaczki

[Juszencja]

Czyli wychodzi na to, że moja ciąża ma 5 tygodni i 3 dni!

[Beata_Batumi]

Juszencja- zrób sobie suwaczek tak jak np ja i wtedy na pewno nie zapomnisz który to dzień!
Dziewczynki spicie na brzuchu? Bo ja tak ale trochę sie boje tak gnieść dziecko...

[Juszencja]

Napisane przez Beata_Batumi

Dziewczynki spicie na brzuchu? Bo ja tak ale trochę sie boje tak gnieść dziecko...

Ja nic nie robię tylko śpię! Ale nie na brzuchu, bo nie potrafię. Ale póki Ty nie odczuwasz dyskomfortu z tego powodu, to chyba nie ma problemu [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

http://www.suwaczki.com/tickers/relgflw1uncepvd6.png

Już mam

[irsin]

Weronisia trzymam kciuki bardzo bardzo mocno, na pewno maz sie ucieszy. I dobrze to wymyslilas, ze zostawiasz go z ta wiadomoscia - bedzie mial chwile,zeby pomyslec.

A ja mam wzdęty brzuch jak nie wiem chociaz to dopiero wg moich prawdziwych obliczen dopiero 3-4 tydziedn, a nie 6 jak wg suwaczka.

Wy tez macie wzdete brzuszki?

[Beata_Batumi]

Ja tez miewam wzdęcia, mdłości i zgagę na szczęście nie na raz i da sie przeżyć ale wzdęcia najgorsze!

[bela14]

Napisane przez Juszencja

Czyli wychodzi na to, że moja ciąża ma 5 tygodni i 3 dni!

to idziemy równiutko.
ja tez bardzo przezywam,aż za bardzo to wszystko.
wczorajszy dzień był okropny prawie cały ze łzami,dzis jest
lepiej.ale szczerze mówie po tych moich przeżyciach boję się
niesamowicie i jeszcze sama w domu prawie całe dnie.

[natka80]

Napisane przez Beata_Batumi

Juszencja- zrób sobie suwaczek tak jak np ja i wtedy na pewno nie zapomnisz który to dzień!
Dziewczynki spicie na brzuchu? Bo ja tak ale trochę sie boje tak gnieść dziecko...

Ja w pierwszej ciązy spałam na brzuchu do 4 miesiąca bo wówczas dopiero zaczął być widoczny...Zobaczymy jak będzie teraz. U mnie również 5tc i jakieś 3 dni..
Myślałyście o gimnastyce dla mam. Do tej pory chodziłam na fitness a teraz znowu tylko gimnastyka ciążowa zostaje. Z Wiktorkiem w ciąży chodziłam na specjalną gimnastykę ale teraz nie mam tak czasu

[Ishka]

Cześć Dziewczynki

Weronisia gratulacje za piękną fasolkę i bijące serduszko

A mi sie cos pokoćkało heh caly tydzien poprzedni myslalam ze 11.03 to napewno wtorek...heh i mówiłam Wam ze wizyte mam jutro ale niestety dopiero w czwartek bo 11.03 to wlasnie czwartek heh ale zakręcona jestem jak nigdy

A tak pozatym dzisiaj rano obudzily mnie takie mdłosci ze szok musialam wstac z lozka bo myslalam ze... i caly dzien dzisiaj mnie mdli bardzo nawet gotowac obiad dzis mialam ciezko....ehh

Pozdrawiam Was

[sereniti]

dziewczęta dzis odebrałam wynik z bety i wyszło 2280,89 tylko wg mnie to dużo jak na 3 tygodnie zwłaszcza że do wyniku była dodana tabela z minimalnymi i maksymalnymi dla każdego tygodnia ciąży wartościami i z niej wychodzi że to 5 tydzień lub prawie 6 co jest niemożliwe bo wiem kiedy miałam owulacje i dostosowywałam do niej współżycie (ale to brzmi hehe ) ale w sumie lepiej więcej jak mniej no nie? brzuch mnie pobolewa troszkę ale już nie tak jak kiedyś i w ogóle jak tylko zobaczyłam wynik zaczęłam myslec bardziej pozytywnie

[Juszencja]

Napisane przez bela14

to idziemy równiutko.
ja tez bardzo przezywam,aż za bardzo to wszystko.
wczorajszy dzień był okropny prawie cały ze łzami,dzis jest
lepiej.ale szczerze mówie po tych moich przeżyciach boję się
niesamowicie i jeszcze sama w domu prawie całe dnie.

Bela, ja też się boję! Ale zajęłam myśli czymś innym. Zrobiłam obiad, poczytałam sobie i teraz wróciłam do Was. Cieszę się bardzo, że jest takie forum. To naprawdę pomaga!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez irsin

A ja mam wzdęty brzuch jak nie wiem chociaz to dopiero wg moich prawdziwych obliczen dopiero 3-4 tydziedn, a nie 6 jak wg suwaczka.

Wy tez macie wzdete brzuszki?

Irsin, brzuch mam wzdęty strasznie, a mój narzeczony do mnie, że już widać, ze jestem w ciąży! Strasznie się na niego zezłościłam. Choć po ochłonięciu sama nie wiem za co. Chyba trzeba zacząć oswajać się z myślą, ze nasze ciała się zmienią. A co do wzdęć, to podobno z czasem przechodzą i jeszcze chwilę będziemy miały płaskie brzuchy!
Ja do tego mam jeszcze wielką ochotę na wszystkie przetwory mleczne, które do tej pory ledwo tolerowałam. Ogarnizm chyba upomina się o swoje

[irsin]

Napisane przez Juszencja

Bela, ja też się boję! Ale zajęłam myśli czymś innym. Zrobiłam obiad, poczytałam sobie i teraz wróciłam do Was. Cieszę się bardzo, że jest takie forum. To naprawdę pomaga!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------



Irsin, brzuch mam wzdęty strasznie, a mój narzeczony do mnie, że już widać, ze jestem w ciąży! Strasznie się na niego zezłościłam. Choć po ochłonięciu sama nie wiem za co. Chyba trzeba zacząć oswajać się z myślą, ze nasze ciała się zmienią. A co do wzdęć, to podobno z czasem przechodzą i jeszcze chwilę będziemy miały płaskie brzuchy!
Ja do tego mam jeszcze wielką ochotę na wszystkie przetwory mleczne, które do tej pory ledwo tolerowałam. Ogarnizm chyba upomina się o swoje

no tak bo te brzuchy nie wygladaja na ciazowe tylko na spasione

ja do poludnia nie mam ochoty na nic
dopiero pozniej cos tam jem, ale najgorsze,ze odeszla mi ochota na rzeczy, ktore do tej pory uwielbialam jak salata grecka, pesto - nawet jak to pisze to mi sie zbiera na wymioty

[Juszencja]

Napisane przez irsin

ja do poludnia nie mam ochoty na nic
dopiero pozniej cos tam jem, ale najgorsze,ze odeszla mi ochota na rzeczy, ktore do tej pory uwielbialam jak salata grecka, pesto - nawet jak to pisze to mi sie zbiera na wymioty

Mnie nie odrzuca od ulubionego jedzenia jak do tej pory. Zjadłam ze smakiem na śniadanie ulubioną mozzarellę z pomidorem. Nie jest mi też niedobrze. Jeszcze? A może po prostu to mnie ominie

Zrobiłaś mi smaka na to pesto. Idę poszukać w lodówce.

[lutien]

Napisane przez sereniti

dziewczęta dzis odebrałam wynik z bety i wyszło 2280,89 tylko wg mnie to dużo jak na 3 tygodnie zwłaszcza że do wyniku była dodana tabela z minimalnymi i maksymalnymi dla każdego tygodnia ciąży wartościami i z niej wychodzi że to 5 tydzień lub prawie 6 co jest niemożliwe bo wiem kiedy miałam owulacje i dostosowywałam do niej współżycie (ale to brzmi hehe ) ale w sumie lepiej więcej jak mniej no nie? brzuch mnie pobolewa troszkę ale już nie tak jak kiedyś i w ogóle jak tylko zobaczyłam wynik zaczęłam myslec bardziej pozytywnie

Wynik bety jest ok. Po prostu dolicz 2 tygodnie do Twoich obliczeń i wyjdzie Ci który to tydzień wg standardowych obliczeń. Bo tydzień ciąży liczy się od ostatniej miesiączki (zakładając, że owulacja była w okolicach 14dc). Dla przykładu: Ja miałam ostatni okres 15. 01. Owulację miałam w okolicy 21 dc (czyli tydzień później niż standardowo). Czyli jeśli brać pod uwagę termin ostatniej @ to jestem w 8tc, ale jeśli liczyć faktyczny tydzień to jest to 7tc. I z bety i z usg faktycznie wychodzi, że jestem w 7tc.
A ja się pochwalę, że wczoraj nie miałam takich okropnych mdłości Ale za to zjadłam chyba z tonę Bo co 2 godziny już tak mnie ssało, że wytrzymać nie mogłam. Mam nadzieję, że dziś też będę miała spokój Na wszelki wypadek poznosiłam do pracy różne jedzonko, tak żebym mogła powybrzydzać

[natka80]

Dzień dobry, jajakoś dziwnie reaguje bo zmiast typowo sennością to od kilku dni o 7 jestem wyspana i siedze tu z Wami puki oje chłopaki nie wstaną.Normalnie Tryskam energia jak na razie.Jutro dzwonie do gina z zapytaniem czy nadal brac luteine,jakoś boje sie przerwac ot tak by spadek hormonów nie wywołał miesiączki...

[Weronisia]

natka ja też budzę się wcześnie. Właściwie już po 6 rano.
Ale w południe jestem już senna, a wieczorem, to potrafię o 20.00 już chrapać, bo nie daję rady.

A luteinę chyba nie powinnaś przerywać. Luteinę powinno się brać aż minie zagrożenie, czyli do 16 tc.

[lutien]

Napisane przez Weronisia

natka ja też budzę się wcześnie. Właściwie już po 6 rano.
Ale w południe jestem już senna, a wieczorem, to potrafię o 20.00 już chrapać, bo nie daję rady.

A luteinę chyba nie powinnaś przerywać. Luteinę powinno się brać aż minie zagrożenie, czyli do 16 tc.

Ja też tak mam, że budzę się wyspana I do popołudnia jest ok. Dopiero po obiedzie (ok. 17-18) robię się tak senna, że nie mam siły na nic.
Ja też biorę luteinę. Ja bym nie przerywała bez konsultacji z lekarzem. Bo taki spadek nagły może być niedobry dla dzidzi

[jagda22]

witajcie

Moge dolaczyc sie...??

zrobilam tescik w Poniedzialek... i sa 2 krechy:jupi :

Upragnione wyczekiwane

[lutien]

Oczywiście Witamy, witamy i na wstępie gratuluję

Przepraszam, że Cię poszpiegowałam, ale miałam wrażenie, że udzielałaś sie w wątku "Próbować do skutku". Ja Was podczytywałam Ale tym bardziej gratuluję upragnionej Fasolki

[jagda22]

Napisane przez lutien

Oczywiście Witamy, witamy i na wstępie gratuluję

Przepraszam, że Cię poszpiegowałam, ale miałam wrażenie, że udzielałaś sie w wątku "Próbować do skutku". Ja Was podczytywałam Ale tym bardziej gratuluję upragnionej Fasolki

AA dziekuje Tak udzialam sie....ale przestalam na czas jakis

[irsin]

Dziewczyny od kiedy bedziecie uzywac jakis kremow na rozstepy itp?
Macie juz swoje typy?

[bela14]

Dziewczyny bolą was brzuchy bo mnie pobolewa tak
ok.dwie godziny dziennie.
to tak ma byc ,boje się?

[irsin]

Napisane przez bela14

Dziewczyny bolą was brzuchy bo mnie pobolewa tak
ok.dwie godziny dziennie.
to tak ma byc ,boje się?

Boli, najczesciej w nocy.
Bela, nie zamartwiaj sie bo bedzie jeszcze gorzej

[Juszencja]

Dzień Dobry,
jestem po nie przespanej nocy Bolał mnie brzuch, gonitwa myśli.
Irsin, co do kremów na rozstepy, nie mam pojęcia. Na razie używam zwykłej oliwki po kąpieli. Podobno się sprawdza. Liczę, że to Wy mi coś podpowiecie

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Mam właśnie jakieś różowe plamienie. Na 16 mam wizytę u lekarza. Trzymajcie kciuki, bo ja już jestem przerażona!

[irsin]

Napisane przez Juszencja

Dzień Dobry,
jestem po nie przespanej nocy Bolał mnie brzuch, gonitwa myśli.
Irsin, co do kremów na rozstepy, nie mam pojęcia. Na razie używam zwykłej oliwki po kąpieli. Podobno się sprawdza. Liczę, że to Wy mi coś podpowiecie

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Mam właśnie jakieś różowe plamienie. Na 16 mam wizytę u lekarza. Trzymajcie kciuki, bo ja już jestem przerażona!

nie martw sie bedzie dobrze - plamienia przeciez moga wystepowac.
Chyba bardziej niepokojaca bylaby krew, prawda?

NIe martw sie , za chwile bedziesz u lekarza

[natka80]

Napisane przez irsin

Dziewczyny od kiedy bedziecie uzywac jakis kremow na rozstepy itp?
Macie juz swoje typy?

Zdecydowanie krem formy AVENT. Stosowałam w pierwszej ciąży od ok 3 mies. i pieknie sie sprawdził-zero rozstępów. Jednak nie miałam dużego brzuszka tylko taki średni.