Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[sismuerte]

Napisane przez Baobabek

wiedziałam!!!!normalnie byłam pewna, że Mrowak dzisiaj urodzi jejciu ale fajnie mała sporka ale się cieszę Mrowak - gratulejszyn
a ja nie mam obiadu nic nie ugotowałam i jestem głodna....

Ja też baobabku nie mam obiadu i jestem głodna - ale właśnie przyszedł tż i dziś mamy dzień zamawiania posiłku z knajpy Ale wyrodni rodzice, bryyy

[madziwnia]

Super watek sie pjawił.. na penwo bede go podczytywała.. kocham takie opowiesci: nawet sama opisałam swoja historie
"Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatusiami??

[anakazar]

Napisane przez NaTaLaLa

Zakonczyly na gown**...a ja wlasnie za jedzenie sie wzielam :P super :P
Chociaz powiem Wam ze tez tego sie obawiam...(niby organizm sie sam zaczyna oczyszczac przed porodem ale kto wie;/)...postaw kloca przed TZ, bo innych mam doslownie w du**pie...bedzie super:P
Ale czytam gdzies kiedys...ze z drugiej strony organizm sie blokuje 'przed obcymi'...chocbysmy chcialy to i tak 'nie pojdzie' (kilka dni temu ktoras laske na forum przycisnelo i sie krepowala kloca bo bodajze tesc w domu...cos na tej zasadzie) kurcze, nie bardzo umiem to wytlumaczyc a nie moge znalesc tego artykulu....nawet podany byl przyklad eksperymentu z usa , gdzie kobita polozyla dosc spora kwote pieniedzy na srodku sali i kto postawi klocka przy wszystkich dostaje kase...probowali wszyscy- nikomu nie wyszlo...wlasnie dlatego ze obcy ludzie, skrepowanie itp itd...
Chociaz tak sobie mysle ze to bullshit, to taki wysilek ze czlowiek nie skontroluje...a jeszcze przy znieczuleniu...gdzie przesz a nie czujesz co i jak...
No ale zobaczymy jakos chyba poki co zadnej sie nie zdarzylo....
Temat super ;P

Btw... MEGI- GRATULACJE!!!!!!!!klask i:kla ski:
CZekamy na foty sa sa sa

Madzwinia... haha lepiej pozno niz wcale :P za kazdym razem mialam o to prosic i za kazdym razem zapominalam :P

A ja pogonila TZ do pracy wiec lece w majty po kawe ;P
Pozatym cisza...skurczow az cale ZERRROOOO a do piatku tuz tuz...
Zastanawiam sie gdzie moge tu kupic olejek rycynowy

Ee Natala guzik prawda,że blokada przy obcych-moja bratowa rodząc walneła klocka i gadając o tym ciocia powiedziała ze wstydem"że mi też to się przydarzyło"

[libra777]

Napisane przez sponsa_bella

Męczy mnie zgaga/pieczenie w gardle i nic nie pomaga - ani mleko, ani migdały. Koleżanka, która już rodziła, napisała mi, że uratować mnie może już tylko jedno - "pozbycie się pasożyta" Hmm... za 5 tygodni sprawdzę, czy ta metoda faktycznie działa <przepraszam Cię, dziecko moje kochane>


Szkoda, że nikt nie może opisać tego bólu porodowego... Chciałabym wiedzieć, gdzie dokładnie boli i jak bardzo (jakaś skala w gwiazdkach albo coś )

Nigdy nie byłam w szpitalu i jak podczas "wycieczki" w czasie SR zobaczyłam łóżko porodowe, to zbladłam , ale cieszę się, że się chociaż oswoiłam z tym widokiem

Dla mnie to wszystko jest nowe i nieznane. W gazetach dla przyszłych mam piszą o tym, jak się odżywiać w czasie ciąży, jak dbać o ciało, kondycję... co wolno a czego nie... I ja żyłam w przeświadczeniu, że:

-ciąża jest super na całej linii (nie wiedziałam o bólach krzyża, o rwie kulszowej, o zgadze, o wzdęciach, hemoroidach, krwawieniach z nosa, itd. - większości tych dolegliwości nie miałam/nie mam, ale brakowało mi świadomości ich istnienia)

-kobieta po ciąży wygląda zjawiskowo, jak Natasza Urbańska albo Heidi Klum . "Smaruj się, kobieto, Mustelą, a nie zobaczysz ani jednego rozstępu" - fakt, balsamuję się jak Egipcjanin i na razie nic nie mam (odpukać), ale o tym, że napuchnę jak żaba nie przeczytałam w "M jak Mama" tylko na forum. To samo z ciemną krechą na brzuchu, z wielki brodawkami...

-w czasie porodu dziecko "wypluwa się" migusiem (a co z czopem??? co z nacinaniem?)

-poród jest pięknym przeżyciem (taaa...szczególnie lewatywa i golenie)

Dlatego bardzo się cieszę, że mimo wszystko zajrzałam na to forum (do tej pory nie miałam interesu ) i zobaczyłam, że są kobiety, które potrafią o tym wszystkim pisać. Bez niepotrzebnego patosu, tak po prostu.

Bólu niestety nie da się z niczym porównać, boli jak diabli coś jak przed miesiączką ale z 100 razy silniej albo i więcej.
Podczas skurczy partych jest uczucie jakby ci się strasznie kupę chciało i to wielką, zresztą położna zazwyczaj krzyczy<przyj na kupę<
najtrudniej wypchnąć główkę, właśnie wqtedy nacinają krocze jak trzeba, reszta ciałka wyskakuje jak żaba takie chlup
lawatywa to dla waszego dobra(ja sama o nią poprosiłam), podczas parcia możesz wyprzeć nie tylko dziecko i wtedy może się zdarzyć ,że buźkę będzie miało umazaną kałem, więc chyba tego nie chcecie
oczywiście wcale tak nie musi być, ale może
a ogolić to się możecie same w domu, po porodzie krwawienie jest na początku dość duże i jak się ogolisz to będzie to znacznie bardziej higieniczne

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez sismuerte

Na SR położna mówiła, że jest się podczas porodu tak zajętym sobą, że się ma gdzieś wszystko do okoła i często też się nie pamięta czy się krzyczało czy nie, a i się mięsem ponoć często rzuca, a później się nie pamięta

Dokładnie masz to gdzieś jak wyglądasz i co wykrzykujesz

[P0P70]

Megi - aleś się umęczyła. Ale dałaś radę. klask i: Z tego Twojego Igorka to naprawdę będzie gagatek. Tyle czekałaś na niego i na koniec jeszcze te 20 godz. MASAKRA

Mrowak - Witam na świecie Gabrysię. Ale ona wysoka!! GRATULACJE

Napisane przez ania p

Pop - no właśnie co z Ciebie za matka wyrodna .. Mój to na polibude pojedzie a młoda to jeszcze nie wiemy moze prawnikiem bedzie .. narazie trwaja o to spory

Podziwiam, już całe życie mają zaplanowane. Ja ja to tylko myślę o następnym karmieniu

Napisane przez Gmyrelka

Laski powiedzcie mi jak Wy robicie ze szczepieniami?? Mi ostatnio zaprzyjaźniony pediatra napisał na kartce na co warto zaszczepić i tak: w 6tż Infavrix hexa (180zł), rotawirus (340zl) pneumokoki (270zł), później w 12tż to samo raz jeszcze, a w 18tż Infavrix plus pneumokoki ... Kasy tyle trzeba że szok

Ja mam skierowanie od pediatry do poradni d/s szczepień i wizytę mam już umówioną na 26.03.2010 więc się wszystkiego dowiem. Ale na pewno będę kupowała te płatne.


la_wenda- jak czytałam to miałam przed oczami tą małą dziewczynkę.
Smutna historia.

Napisane przez Darusiaaaa

dziewczyny przepraszam ze ja takie tematy ale czy przy tych hemoroidach jakas kulka to normalne?;/

Normalne. Mi też wyskoczyła taka kulka. Ja brałam czopki POSTERISAN i po praru znikła.

[anakazar]

Napisane przez libra777

Bólu niestety nie da się z niczym porównać, boli jak diabli coś jak przed miesiączką ale z 100 razy silniej albo i więcej.
Podczas skurczy partych jest uczucie jakby ci się strasznie kupę chciało i to wielką, zresztą położna zazwyczaj krzyczy<przyj na kupę<
najtrudniej wypchnąć główkę, właśnie wqtedy nacinają krocze jak trzeba, reszta ciałka wyskakuje jak żaba takie chlup
lawatywa to dla waszego dobra(ja sama o nią poprosiłam), podczas parcia możesz wyprzeć nie tylko dziecko i wtedy może się zdarzyć ,że buźkę będzie miało umazaną kałem, więc chyba tego nie chcecie
oczywiście wcale tak nie musi być, ale może
a ogolić to się możecie same w domu, po porodzie krwawienie jest na początku dość duże i jak się ogolisz to będzie to znacznie bardziej higieniczne

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------


Dokładnie masz to gdzieś jak wyglądasz i co wykrzykujesz

Golic od wczoraj zaczął mnie tż i tak do porodu już będzie,ale o lewatywe po proszę na pewno polożną;/

[libra777]

Napisane przez sponsa_bella

matko kochana, ja mam ten sam stres... że będę się drzeć, że ktoś mnie usłyszy i będzie wstyd Hmmm... ostatnio powiedziałam mężowi, że żałuję, że nie jesteśmy scjentologami jak państwo Cruise Katie Holmes musiała rodzić "na cichacza", zgodnie z regułami sekty

na cichacza no dziękuję bardzo kilka godzin się zwijasz z bólu i weź tu nic z siebie nie wyduś

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez anakazar

To skoro jestesmy przy strachach porodowych to ja się boję eeee ,że no wiecie pójdzie stolec-ja póki bratowa nie urodzila nie bylam świadoma,że jest taka opcja i byłam w głębokim szoku kiedy się dowiedziałam że istnieje taka możliwośc,dlatego ja muszę,muszę,muszę miec zrobioną lewatywe-ale znowu też się wstydzę

Możesz kupić w aptece taką jednorazową z płynem i sobie zrobić sama w domu przed porodem zanim pojedziesz do szpitala to kwestia jakichś 15 min z wypróżnieniem, a nawet w szpitalu co się tu wstydzić dla położnych to normalka

[Gmyrelka]

Napisane przez madziwnia

Super watek sie pjawił.. na penwo bede go podczytywała.. kocham takie opowiesci: nawet sama opisałam swoja historie
"Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatusiami??

Madziwnia, ubeczałam się jak bóbr "przez Ciebie" Piękna historia

mróweczko kochana GRATULACJE !!
Czekamy na zdjęcie Twojej gwiazdeczki

[Isis23]

megi, mrowak-gratulacje

Napisane przez drcron

Zgadzam się z tym lewatywa jest konieczna ale ja się zastanawiam czy nie kupić zestawu i czy w domu nie zrobić zanim pojadę do szpitala bo nie chce by Moje dziecko wpadło w g....no

Napisane przez anakazar

To skoro jestesmy przy strachach porodowych to ja się boję eeee ,że no wiecie pójdzie stolec-ja póki bratowa nie urodzila nie bylam świadoma,że jest taka opcja i byłam w głębokim szoku kiedy się dowiedziałam że istnieje taka możliwośc,dlatego ja muszę,muszę,muszę miec zrobioną lewatywe-ale znowu też się wstydzę

organizm oczyszcza sie sam przed porodem... takze jakby złapała was jakas delikatna biegunka to strzeżcie siebo to moze byc juz blisko...
pozatym jak chodziłam do szkoły rodzenia to połozna moja opowiadała ze kupa podczas porodu to normalna recz, i ze one nie zwracają na to uwagi... gdy sie taka sytuacja zdazy zaraz przykrywaja reczniczkiem papierowym i wynoszą i spokój.. nikt na to większej uwagi nie zwraca...
za to mówiła ze własnie gorzej z lewatywami.. u mnie w szpitalu np połozne nie robia lewatyw przed porodem, bo potem gdy sie zdarzy sytuacja "kupowa" na sali porodowej to, za przeproszeniem, wszystko obryzgane i wogóle.... (dla mnie ta 2 sytuacja była by chyba bardziej krepująca tak szczerze powiedziawszy)

no i to tyle w temacie lewatyw....

[sismuerte]

I obiadek zamówiony

[libra777]

Tak się rozkręciłyście o tym gów.... że mało mi szwy ze śmiechu nie popękały

[anakazar]

Napisane przez libra777

na cichacza no dziękuję bardzo kilka godzin się zwijasz z bólu i weź tu nic z siebie nie wyduś

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------


Możesz kupić w aptece taką jednorazową z płynem i sobie zrobić sama w domu przed porodem zanim pojedziesz do szpitala to kwestia jakichś 15 min z wypróżnieniem, a nawet w szpitalu co się tu wstydzić dla położnych to normalka

pocieszam się,że dla położnych to normalnka

A ja miałam poprasowac i guzik-nie dotknełam żelazka nawet


No ładnie obiady przeplatają się tu z gówna....;D

[P0P70]

Pochwalę się zakupem który zakupiłam wczoraj na allegro a dzisiaj już przyszedł więc od razu go złożyłam. Jak widać moja córka jest PRZESZCZĘSLIWA.
Może trzeba było na te studia odkładać:rolley es:

[sismuerte]

Napisane przez Isis23

organizm oczyszcza sie sam przed porodem... takze jakby złapała was jakas delikatna biegunka to strzeżcie siebo to moze byc juz blisko...
pozatym jak chodziłam do szkoły rodzenia to połozna moja opowiadała ze kupa podczas porodu to normalna recz, i ze one nie zwracają na to uwagi... gdy sie taka sytuacja zdazy zaraz przykrywaja reczniczkiem papierowym i wynoszą i spokój.. nikt na to większej uwagi nie zwraca...
za to mówiła ze własnie gorzej z lewatywami.. u mnie w szpitalu np połozne nie robia lewatyw przed porodem, bo potem gdy sie zdarzy sytuacja "kupowa" na sali porodowej to, za przeproszeniem, wszystko obryzgane i wogóle.... (dla mnie ta 2 sytuacja była by chyba bardziej krepująca tak szczerze powiedziawszy)

no i to tyle w temacie lewatyw....

O madre to mnie teraz wystraszyłaś

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Napisane przez P0P70

Pochwalę się zakupem który zakupiłam wczoraj na allegro a dzisiaj już przyszedł więc od razu go złożyłam. Jak widać moja córka jest PRZESZCZĘSLIWA.
Może trzeba było na te studia odkładać:rolley es:

Uśmiechnięta od ucha do ucha
A ile dałaś bo ja chce taką huśtaweczke

[libra777]

Mrowak brawo !!!Gratulacje dla dzielnej mamusi!!!
Pop wypasina huśtaweczka a córcia rzeczywiście przeszczęśliwa
To i ja się pochwalę, mój chłopczyk o dziwo sobie upodobał siedzenie w leżaczku

[mezatka07]

o matko...........9 czy 10 stron mialam do nadrobienia

Megi, Mrowak gratulacje dla Was, bylyscie bardzo dzielne
super, ze dzieci sa juz z Wami

Baobabku sliczny pokoik

Dziewczyny fajne te Wasze wozeczki
My mamy Mamas&Papas wielofunkcyjny kolorek taki ciemny szary
Widze, ze w PL bardziej kolorowe sie kupuje

Aneczkkaa ja tez zapisalam sobie Twoj nr

Co do butelek to my mamy TT ale nie mam pojecia, ktore sa lepsze..
A co do lewatywy to w UK nie robia, uwazaja, ze naturalne jest najlepsze
A drzec sie bede w nieboglosy, moze nie trafi sie nikt z polskiego personelu, wiec jak sie wymsknie jakies "cieple slowko" to nie bede musiala sie pozniej wstydzic

Nie wiem w sumie co to sa te hemoroidy.....ale tez mialam w ciazy jakis problem z tylkiem czulam jakby popekala mi tam skora i podczas wyprozniania pieklo wlasnie jak pekniety naskorek i czasem na papierze byly malutkie slady krwi.......... wiec tez to podejrzewalam....
Mi pomoglo mycie sie po kazdej "grubszej sprawie" a pozniej poprostu uzywalam dzieciecych chusteczek nawilzajacych, zeby to miejsce pozostalo czyste i nawilzone dzieki temu problem znikl i poki co nie wraca

[libra777]

A tu koniki pasie

[P0P70]

Anakazar- aleś opitoliła tą swoją koteczkę. Pewnie inne koty się z niej śmieją – biedna koteczka

A ja właśnie czekam na kogoś ze schroniska bo ma być u mnie wizyta sprawdzająca czy mam odpowienie warunki do adopcji pieska.

[NaTaLaLa]

mrowak Ty tez????? GRATULACJE Kochanaklask i:
Nie moge sie doczekac kiedy zobacze nasze nowe skarby

[madziwnia]

Pop ona tak swój zachyt okazuje bo jeszcze sie usmiechac nie potrafi... no.....
cudnie wygląda

gmyrelka ja sama nie wierze jak to pisze albo jak komus opowiadam....
dopisze ci tu jeszcze u nas że.. np. ten cykl w którym nam sie udało za drugim razem zaczał sie 20 czerwca... to był czwarty cykl staran po poronieniu liczac od marca .. bo wtedy moglismy zacząc i czwarta rocznica smierci mojego ukochanego dziadka.
I jak liczyłam że owulacja przypadnie tak samo jak rok wczesniej to juz wiedziałąm że przy tylu zrządzeniach losu z pomoca dziadka itd. musi sie udać wiec dlatgeo az 4 testy miałam robione bo nie czekałam do dnia kolejnej msc tylko wczesniej juz 3 obiłam i były bladziochy na 4 tescie widac wyraxnie..
a potem sie okazało że nawet termin porodu ten sam 27 marca... szok .. naparwde zdarzaja sie takie cuda!!
a to dowód moje tesciory

[madziwnia]

Napisane przez NaTaLaLa

Nie moge sie doczekac kiedy zobacze nasze nowe skarby

ZARAZ ZOBACZYSZ... włąsnie zrzucam na kompa focie!!!!!! sa boskieeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeee

[sismuerte]

Napisane przez libra777

A tu koniki pasie

Śliczności

[sponsa_bella]

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH MARCOWYCH MAM!!!!

Widać, nawet SN da się przeżyć (po cichutku na to liczę)

[anakazar]

Napisane przez P0P70

Anakazar- aleś opitoliła tą swoją koteczkę. Pewnie inne koty się z niej śmieją – biedna koteczka

A ja właśnie czekam na kogoś ze schroniska bo ma być u mnie wizyta sprawdzająca czy mam odpowienie warunki do adopcji pieska.

Oj tam ona przeważnie jest taka "krótka",bo mi tak jest lepiej,tyle tylko,że obcina ją"kocia fryzjerka"i wtedy fajnie wygląda

A też mam dla swojej malutkiej taką huśtawkę i mam nadzieję,że będzie jej się w niej podobało

Libra marze,żeby Ninka miała takie włoski jak Twój synuś

[NaTaLaLa]

Czekam!!!!!! :d

[libra777]

Cieszę się ,że wam się podoba mój synuś
Anakazar a jakie dzieci sie u ciebie w rodzinie rodzą, bo u mnie włochate właśnie , dlatego ja byłam pewna,że mały będzie włochaty

[anakazar]

Napisane przez sponsa_bella

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH MARCOWYCH MAM!!!!

Widać, nawet SN da się przeżyć (po cichutku na to liczę)

Eee nie bój żaby,damy rade

Czekam na foteczki!

[P0P70]

Madziwina- faktycznie historia niesamowita.

Libra777 – jak on już wysoko głowę trzyma i ta jego mina na tym drugim zdjęciu.

Sismuerte – kosztowała 229 wraz z dostawą o tutaj kupiłam
http://www.allegro.pl/item950380155_szara_husta wka_zoo_bright_starts_pro mocja_elcik.html

[anakazar]

Napisane przez libra777

Cieszę się ,że wam się podoba mój synuś
Anakazar a jakie dzieci sie u ciebie w rodzinie rodzą, bo u mnie włochate właśnie , dlatego ja byłam pewna,że mały będzie włochaty

Tż łysy,ja łysaale moje siostry czarne i włochate,więc nie wiem co za główka wyjdzie

[madziwnia]

Nasz igorek