|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3511 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
ooo LucyAS mi napisała..dziękuje
bo już się żalić zaczęłam.. to jest zwykły kubeczek ( w sensie szklanka? ) czy taki kubek "kapek"? My kupiliśmy Natalci nocniczek kilka dni przed urodzinkami (tak w ramach przejścia w okres po niemowlęcy ) sama na niego nie siada, ale jak się ją posadzi to bardzo często zrobi siusiu jak melodyjka zaczyna grać cieszy się, ale nie szuka skąd ona dobiega na szczęście Moja córcia uwielbia jajko, zje całe usmażone na masełku + pół kromeczki chlebka z masełkiem i na szczęście nic się nie dzieje... Buziaczki dla Twojego "kicusia"
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
|
|
|
#3512 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
zwykłych szklanek nie daje młodemu bo wprawdzie ma tylko 2 zeby ale boje sie ze szkło moze peknąć
daje picie z małych filizanek takich ja do espresso, albo ze zwykłych porcelanowych lub z jego plastikowego kubeczka, bez zadnych ustników bo nie chce z nich pic zauwazyłm tez ze lepiej pije jek filizanka ma lekko wygiety brzeg, ładniej mu do buzki pasuje ![]() z butelki nie pił nigdy, nie potrafi
__________________
29. 01. 2009 start - 94 17.12.2011 cel 1 - 90 - osiągnięty ![]() cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012 cel 3 - 80 - ........ ![]() cel 4 - 75 - ......... ![]() cel 5 - 70 - ........ |
|
|
|
#3513 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej, ja na chwilę,
jestem jak zwykle padnięta, Kuba na koniec dnia dał taki popis, że nawet nie chce mi się o tym pisać i śpi już od 19 - zatem jutro rano czeka mnie pobódka o 6Lucy - u nas Kubuś też nie pije z butelki - nie przyjęła się, na początku pił z kubeczka, ale jak zaczął do niego rączki wkładać i próbował obracać go to zmieniliśmy kubek na bidon, bo inaczej nic by nie wypił, a wszystko wylał Z bidona ślicznie pije, nawet poranne i wieczorne mleczko.Kami - powodzenia w poszukiwaniu lepszego mechanika... i tobie też życzę dużo cierpliwości A Pass, to faktycznie chyba zaginęła
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
|
|
|
#3514 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Matylda pije kaszkę z butli z trojprzepływowoym smokiem, a inne płyny albo zze zwyklego kubeczka czy szkalnki (uwielbia podpijac mi herbatę). Albo ze swojego kubka ze slomką. Jak nauczyła się zaciągać ze szklanki bez problemu pije przez slomkę-chodzi z nim po domu, pije kiedy chce i nic nie rozlewa
|
|
|
|
#3515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Jak tak czytam, to wydaje mi się, że my z piciem to daaaleko w tyle jesteśmy... Norbert chętnie piłby z kubka, ale musiałby mieć 2-metrowy śliniak
próbuje, ale na razie marne efekty... w ciągu dnia pije z niekapka Aventu lub "kapka" TT TAKIEGO W nocy niestety na niekapek reaguje płaczem i odmawia picia - tzn będzie wył, aż dostanie butlę ze smoczkiem... Kaszka jeśli rano, to zwykle łyżeczką, jeśli na noc - smokiem kaszkowym. Mleko wyłącznie ze smoczka i to tylko TT. No i śpi ze smokiem... Jak i kiedy my go tego oduczymy Smoka już prawie się pozbyliśmy kilka miesięcy temu i... zaczęło się to mega-ząbkowanie (8 zębów na raz) i smok wrócił... |
|
|
|
#3516 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
melduje sie wreszcie po przeprowadce
![]() Alan jeszcze troche smarka i pokasłuje lecz widze poprawe....szkoda ze dopiero po drugim antybiotyku... wreszcie te nieszczesne czworki mamy z głowy (u nas trzy na raz wyłaziły )no ale chyba troji sie szykuja ![]() co do picia to Alan stanowczo odmawia butli... Niewiem czy przez te zeby czy co ale max wypije 100 mleczka i to z rana a potem to juz musze mu dawac łyzeczka lub z mojego kubka....z niekapka pije wode i soczki.... No i my juz pijemy duzo normalnego mleczka... praktycznie to mleczko modyf. tylko z rana i to własnie tak ok 100-150 ml... Alan uwielbia kakao , takze czesto na wieczór wypija z mojej ogromnej filizanki na cappucino... ![]() No i młody chyba tez ma uczulenie na jajo.... tylko ze jakos tak dziwnie bo mu to własnie takie chrosteczki wyskakuja ale tylko jak je jajko bezposrednio...(jajecznic a lub na twardo) bo jak w biszkoptach lub innych potrawach to nic nie ma.... no i w sumie to na poczatku jak mu dawałam jajo to miał ich dosc sporo....a teraz tak z 5 -7 mu wyskoczy i to tez nie zawsze.......... aaaaaa...powiedzcie mi dlaczego nie mozna szczepic na mmr jak własnie jest to uczulenie na jajo.... bo ja chce szczepic małego a to ponoc nie wolno.... musze popytac tutaj doktorka..., |
|
|
|
#3517 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
witam z rana,
piszecie, że dajecie swoim dziciaczkom kaszkę do picia i mam pytanko w jakich proporcjach dajecie tzn. ile kaszki i ile wody? |
|
|
|
#3518 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Nierstein
Wiadomości: 78
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja tylko przywitac sie z Wami chcialam. Rany znowu cierpie na chroniczny brak czasu!!!!!!!!!!!No ale dzis ma przyjsc juz zmywarka to moze bedzie go wiecej
. Na razie zycze milego dzionka dziewczyny!
|
|
|
|
#3519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
ja daję tylko kaszki bezmleczne (alergia na mleko) i właściwie wyłacznie Nestle zdrowy brzuszek i robię +/- 240 wody + 8 miarek bebilonu pepti + 5-6 czubatych miarek kaszki
|
|
|
|
#3520 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ja robie około 180 wody, 3 miarki mleka Bebilon i 3 miarki kaszki mleczno-ryżowej Nestle o jakimś smaku. Proporcje te same, może się zmieniać ilość.
|
|
|
|
#3521 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
to ja mam chyba Tadka niejadka... choc ladnie wyglada
bo u nas robie 120 wody 4 miarki Bebiko bananowe + 1 miarka kaszki ryzowej- wypija polowe a na kolacje wmuszam jak w kaczke... 150 wody +5 lyzek czubatych kaszki mleczno ryrowej i zjada ze 100 na przymus...
__________________
|
|
|
|
#3522 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Mamy zawsze sobie wymyślą jakiś powód do zmartwień...ja np zastanawiam sie, dlaczego Matylda lubi sobie pospac. Przesypia noc a w dziń m dwie drzemki...Ona od zawsze lubiała spać. Myslalam, że po skończeniu roku troszkę jej "przejdzie" ale widocznie potrzebuje trochę więcej czasu. Może to bieganie po domu i włażenie wszędzie jeszcze ją męczy??
Wiecie, jaki jest ostatnio przysmak Matyldy? Gotowane ziemniaki Normalnie nieraz już nie wiem, czemu jęczy - mleko nie, picie nie, owoc nie...i jak dam jej ziemniaczków to est taaaka zadowolona No i szynkę też lubi, babcia jej kupuje świeżutką, chudziutka. I lubi też paluszki, takie light, bez soli. Ciągle je podjada. Zostałam wczoraj kolejny raz ciocią, moja siostra urodziła synka - Mikolaja Mój chrześniak ma teraz braciszka.
|
|
|
|
#3523 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Moja Natalcia pije mleko Bebiko 210 wody+ 7 miarek mleka + 3-4 miarki kaszki ryżowej Bobovita: truskawkowej, bananowej, jabłkowej, owoce leśne (malinowa jej najmniej podchodzi ) i to pije z butli smokiem trój przypływowym, lub robię jej na gęsto i podaję łyżeczką- przeważnie 180 lub 210 wody + 5/6 czubatych łyżek kaszki mleczno-ryżowej baananowej, kakaowej lub wieloowocowej
AMILAMIJA Twoja Matylda to złote dziecko przesypia całą noc i ma dwie drzemki w ciągu dnia? super masz A jak długo Ci sypia w dzień? pytam bo moja N niby też sypia w dzień dwa razy (pierwszy raz od 50 do 1,5 godziny czasami, drugim razem 40-45 minut) no ale z nocami bywa różnie Moja Natalcia też lubi ziemniaczki ale od jakiegoś czasu przysmakiem jest ryż preparowany jak robie coś w kuchni a ona się kręci koło mnie- wysypuje jej w pokoju na dywan trochę ryżu i jak kurka go wygrzebuje i wcina, a ja zje to rozkłada łapki i mówi "mma" (czyt. nie ma) Gratulacje ciociu
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
|
|
|
#3524 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hej,
piękne słońce świeci, jak Kubuś się obudzi śmigamy na spacerek ![]() Dziś mamy na szczęście zwrot o 180 stopni i mój synek z diabełka, przekształcił się w cuuudnego aniołka )Ami - ty się nie martw, tylko ciesz, kobieto!! Przespane noce + 2 drzemki w ciagu dnia... bajka... tylko pozazdrościć... A Kubuś też lubi ziemniaczki, szczególnie jak dodam mu do nich śmietanki lub jogurciku i np. szczypiorku ![]() My kaszek nie pijemy, tylko łyżeczką podaję małemu... Ok, lecę na obiadek, miłego popołudnia...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
|
|
|
#3525 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
Rano z wielka łaska 100-150 mleczka z biszkoptem.. a wieczorem to juz bajka.... tez meczyłam sie i dawałam małemu kaszke łyzeczka i odprawialam cyrki swiata.... no ale powiedzialam sobie dosc... jemu chyba sie znudzila ta kaszka.... i zamieniłam wieczorna kaszke na kakao.. chociaz w taki sposob wypije troche mleka .......... ![]() poza tym ..... młody uwielbia danonki do picia... te naturalne.... ![]() Cytat:
chociaz nie narzekam bo nocki przesypia i w dzien robi sobie jedna ale 2-3 godzinna drzemke....... aaaaaa...chwale sie... ![]() Kupilam spacerówke... chicco liteway.... jest po prostu super... Mam dopiero ja 3 dni ale jestem pod wrazeniem.... Prowadzi sie leciutko,sklada szybko,oparcie rozkladane do spanka.. budka która mozna oslaniac od wiatru i od słonca...(jest odczepiana tak ze sie czyma tylko na zawiasach i mozna regulowac jak ja posawic.....) no i do tego cieplusia polarkowa wkladka..tzn.spiworek ktory rowniez moze byc ylko okryciem na nozki jak dziecko wieksze.... no az mi sie chce cały czas na spacery chodzic tylko ze mały jeszcze nie do konca zdrowy takze nie wypuszczam sie daleko ... ![]() i wogóle wszystko mi sie w niej podoba... Jak dostrzege jakies minusy to napisze....
|
||
|
|
|
#3526 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
w sobotę mam zamiar odstawić Julie od cycusia. Obecnie Cignie cyca ok. szesnastej później przed spaniem no i w nocy.
W jaki sposób usypiacie Wasze pociechy, Julcia inaczej niż przy cycu nie umie usypiac, a skoro che ja odstawic to moze wypróbuję sprawdzony sposób. W ciagu dnia gdy mala jest z babcia usypiana jest na kolanach u babci na fotelu bujanym, ja takiego fotela nie posiadam ![]() Poradźcie cos
|
|
|
|
#3527 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Matylda od dawna zasypia w swoim łózeczku, i na noc i w dzien na drzemki. Jak widze, ze zaczyna ziewac czy trzec oczka to kłade ja do lozeczka, właczam pozytywke, daję smoka i pileuszke i wychodzę. Czasem zasypia niemal od razu, czasem trwa to dłużej, a czasem troche sie buntuje i popłacze minutę czy dwie (chyba jak jest przemęczona już). Ale zasypia sama. Jak jest ryk i stanie w łózeczku przez dluższy czas tzn, ze nie chce spać i trzeba ja wyjąc i sprobowac za jakiś czas.
Generalnie nie mamy z tym problemu typu noszenie na rekach, bujanie, lulanie czy zabieranie do lóżka. |
|
|
|
#3528 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
ja Ci Ficca niestety nie pomogę, bo Kuba choć był długo karmiony piersią, to nigdy przy butli nie zasypiał.
Kuba je kaszkę tylko łyżeczką 220 ml wody + kaszki. Za to ostatnio też nie chce pić mleka. Od kilku dni przed spaniem wypija ok 100 ml i rano ok 150 ml. Brydzia- wysłałam Ci zaproszenie na nk My dzisiaj byliśmy na dwugodzinnym spacerku. Słoneczko tak pięknie świeciło, że az wiosennie się zrobiło ze 189 zł na 30 zł, bo miała lekko rozpruty boczek. Zaniosłam do krawcowej i zrobiła mi to za 10 zł, więc mam ekstra kieckę za 40 zł ![]() Ami- u nas jest identycznie ze spaniem, tylko bez smoka
__________________
Edytowane przez bratek 06 Czas edycji: 2010-03-11 o 15:34 |
|
|
|
#3529 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Hmm.. niby słoneczko świeciło, wydawać by się mogło że jest fajnie na dworze, a jednak jak wyszłyśmy to zmarzłam i po 40 minutach byłyśmy już w domu
![]() Dziewczyny: Kellyss i Bratek... gratuluję udanych zakupów ![]() Kellyss obyś tych wad jednak nie dostrzega niech Wam wózeczek służy A Ty Bratek powal w tej sukni wszystkich na kolana na tym ślubie Ficca mój sposób na usypianie córci jest taki, że kładę się po prostu z nią, ona łapie mnie za grzywkę, patrzy, patrzy i zasypia idzie nam to dość szybciutko bo mała ma swoje stałe godziny spania. No i oczywiście jak zaśnie to od razu odkładam ją do łóżeczka. Nigdy jej nie kołysałam. Jak tam Roxi idzie Ci czytanie? bo ja swoją książę już skończyłam..teraz biorę się za "Anioły i demony" ale na razie jestem na 6 stronie i coś mozolnie mi idzie to czytanie...
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
|
|
|
#3530 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cytat:
|
|
|
|
|
#3531 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dziewczyny, wątek nam umiera
![]() Wszystkie na tym nowym siedzicie?? A ja nawet nie mam jak go zobaczyc, nie wiem, co to... |
|
|
|
#3532 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ami, co ty... umiera
eee, zastój jakiś, to raczej w Klubie nie wiele się dzieje![]() A zaproszenie odebrałaś? Bratku - a to ci się okazja trafiła ![]() Kellys - bezawaryjnego użytkowania spacerówki życzę i żebyś ty i mały byli zadowoleni, a już niedługo wiosna, więc jeszcze pośmigasz ![]() Ficca - ja odstawiałam Kubusia stopniowo, co tydzień jedno karmienie mniej, najpierw odeszły te w ciągu dnia (najpierw do południa, a potem po południu - zastąpiłam je przekąskami), potem wieczorne i od niedzieli poranne... Musisz sama wyczuć, za którym twoja córcia będzie mniej tęskić i być konsekwentna. I zanim wyeliminujesz wieczorne karmienie, spróbuj przyzwyczaić ją do samodzielnego zasypiania, może lubi kołysanki, albo czytanie książki. U nas było to o tyle prostsze, że Kubuś przestał zasypiać przy wieczornym cycku, więc sam musiał później w łóżeczku zasypiać - ja mu śpiewam kołysanki. Proponuję ci stopniowo wyhamowywać laktację, żebyś nie miała żadnych problemów piersiami - u mnie podziałało - tylko raz ściągnełam 30 ml, bo czułam, że twardnieje mi pierś, ale tyle wystarczyło. I tak już nie mam z nimi problemu... Tak to wyglądało u nas i tyle mogę ci podpowiedzieć, ale jak to u ciebie będzie wyglądało to musisz sama zadecydować
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
|
|
|
#3533 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Biskupice Melsztyńskie
Wiadomości: 424
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
A my byliśmy wczoraj na pobieraniu krwi, nie było tak źle mały popłakał ale jak tylko pani wyciągła igłę to już był szczęśliwy. Robiliśmy morfologię, ob, żelazo z rozmazem i IgE na jajko i mleko krowie zobaczymy jak wyjdzie. Przy okazji zważyliśmy się i zmierzyli: Mati ma 78 cm i waży 9300. Jeżeli chodzi o mleko to mały wypija 3x 180 wody + 6 miarek Bebilonu Pepti + 4 miarki jakiejś kaszki ryżowej. Pijemy z butelki lub łyżeczką, w zależności od pory i czasu.
__________________
Nasze małe cuda ... Mateuszek i Danielek http://suwaczki.slub-wesele.pl/20060617310123.html" http://suwaczki.maluchy.pl/li-28264.png http://s4.suwaczek.com/201110121756.png |
|
|
|
#3534 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Kellys oby był wóz bez wad - wszystkie będą jeździć takim
![]() Tosia kaszkę tylko łyżeczką. Picie ze szklanki/kubka zwykłego. Niekapek zupełny kosmos - ona nie wie do czego te cuda. Kubek ze słomką (z porady Nenah ![]() ![]() Tośka kompletnie nie może zajarzyć o co chodzi z tą słomką. Może jakoś z czasem... Co drugi dzień jej próbuję w nim wetknąć, to poogląda i o ziemię rąbnie, w porywach do podeptania, a że wleźć się na to nie da, to nie zaszczyca większym zainteresowaniem tego bidono-kubeczkaKakao jest bebe. Pluje nim i nie chce za chiny ludowe. Oczywiście konsekwentnie jej próbuje wmusić co jakiś czas, ale nie ma mowy. Wczoraj kakao było na moich spodniech i na Tutka piżamce, zamiast w brzuszku ![]() Mechanik (kolejny...) umówił nas (mnie i auto ) na poniedziałek. Powiedział, że 3 godzinki i będzie jak "nowy". Tak że może jako...Usypianie na kolanach w fotelu - na razie i tak mega sukces, że bez cyca. O zasypianiu w łóżeczku nie ma mowy nawet. Tak że na prawdę zazdroszczę dziewczyny ![]() Paula fajnie masz, że już po wszystkim a Mati dzielnie zniósł kłucie. My nadal przed pobieraniem na ta fosfotazę, bo auto spie... a do szpitala 30 km, a u nas nie zrobią bo musi być krewn od razu badana, a tutaj zanim kurier, zanim dowiozą... tak, że ohoho! Edytowane przez kami1227 Czas edycji: 2010-03-12 o 08:15 |
|
|
|
#3535 |
|
BAN stały
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Dziewczyny wielkie dzieki za odpowiedz na temat usypiania.
Dam znac jak mi poszło we wtorek, bo w poniedzialek musze wstawic sie na policji jako świadek. Sprawa zwiazana z głośną afera paliwową. Pracuję w firmie która buduje urzadzenia przetwarzające plastik w półfabrykaty do paliw (wychodzi mieszanina oleju benzyny). Nie wiem co wspolnego ma budowa urzadzenia i produkcja paliw, ale nasza kochana policja widzi zwazek. Sprawa toczy sie od 2007, a co ja przezylam gdy do pokoju w firmie wtargnela policja zaczeli zabierac wszystkie dokumenty firmowe i kopmuter. brrr. Zobaczymy jak bedzie w poniedzialek zabieram sie do pracy bo za godz. koncze prace i weekendzik ![]() zaswiadczenie ze karmie piersia mam wazne do lipca, wiec do tego czasu w piatki pracuje tylko po 3 godzinki (sumuje sobie po 1 godzinie z kazdego dnia tygodnia, w pracy poszli mi na reke) |
|
|
|
#3536 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Witam z rana,
my już po mleczku i kaszce ![]() Kami, cieszę się, zę chociaż jednemu z twoich dzieci bidon przypadł do gustu ![]() Paula - ależ Mati dzielnie zniósł pobieranie krwi Oby wyniki były dla was pomyślne.Ficca- powodzenia na przesłuchaniu, nie jest to zbyt przyjemne. Dasz radę... A my leniwie zaczeliśmy dzień... po południu ja idę do dentysty dziurki zaklejać mam nadzieję, że nie będzie bolało
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem: |
|
|
|
#3537 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Cześć dziewczynki. Melduje się. U nas wszystko w porządku. Jasio trochę kaszle, ale nie jest źle. Kupiłam wózek - Maclarena Techno XT i teraz czekam na dostawę. Pracy dużo jak zwykle.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
#3538 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 047
|
Hej dziewczyny, ja jak zwykle z doskoku
.Otóż Jadzia ma kaszel, katar i wzięłam opiekę nad nią. Śpi biedulka, ciężko oddycha ale i tak jest dzielna. W temacie spania. Na szczęście nie trzeba Jagody jakoś specjalnie usypiać. W dzień gdy zaczyna marudzić kładę ją do łóżeczka, przykrywam kocykiem, daję pluszaka i zasypia. Wieczorami podobnie - ale to zaczęło się stosunkowo niedawno tak dobrze dziać. Wcześniej koszmar... No ale wiadomo, są gorsze dni i wtedy tulonko pomaga, a i ponosić czasem trzeba. Jest jedno ale, Jagoda nie jest śpiochem. W dzień jedna drzemka - do 2 h (zaznaczam do, bo bywa i godzina 15 min) i to na tyle. W nocy jest lunatykiem. Potrafi na półśpiąco usiąść, rozejrzeć się i położyć się na drugim końcu łóżka. Bywają też noce, że zabieramy ją na trochę do siebie. Ostatnio po całym dniu szaleństw pada ok 19.30 a wstaje na dobre 5.30-6.00. Też myślę nad kupnem spacerówki, ale wciąż tylko myślę. Zastanawiam się jak prowadzą się spacerówki (parasolki) z pojedynczymi rączkami. I czy nadają się dla osób wzrostu ok metr 90 (TŻ)?
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
|
|
|
|
#3539 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
hej, ja cos ostatnio nie mam weny do pisania.....
W sumie nic się nie dzieje ciekawego. Na polu biała, sypie śnieg od wczoraj, zimno brrrr...., az sie nie chce z domu wychodziś. Wiec kisniemy z małym pod kaloryferem ![]() Domikowi wyłazą na raz cztery dwójeczki, nawt bardzo marudny nie jest, tylko przez sen popłakuje. A i siora dzis przeprowadza se do nowego domu.... ale jej zazdroszcze!! Nie ma jak samym mieszkac. Planuję młodemu jakies mebelki do pokoiku kupić, bo mi sie ciuszki nie pomieszczą jak się dzidzia urodzi. Jednak kompletnie nie mam pomysłu jakie te meble kupić. Nie chce takich typowo dziecinnych, z misiami na frontach, bo takie długo nie posłuzą . Takie 'dorosłe' meble tez nie pasuja.... jestem w kropce. Moze mi poddacie jakies propozycje? Dodam że pokuj ma kolor groszkowy ![]() W poniedziałak ide z małym na szczepienie, a w środe ja mam wizytę. Strasznie sie nerwuję tym. Ech ostatnio to wszystko mnie nerwuje, mama , tz, nawet Domik choc w miare grzeczny jest. He jestem chyba przewoodnią marudą tego wątku ![]() A i gratuluje passion i kellys nowo zakupionych wozeczków.
__________________
Dominik http://www.suwaczek.pl/cache/fc3318da74.png?html Patryk http://www.suwaczek.pl/cache/9c622ad2ca.png?html Patryczkowe kły
|
|
|
|
#3540 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
|
Dot.: Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009
Ale okropna pogoda... szaro, buro, ponuro
jeszcze dostałam dziś ciężkie dni, a najlepsze jest że nie mogę się poratować zjedzeniem słodyczy (a zawsze pochłaniam duże ilości czekolady) nie mogę- to taki mój wymysł postanowiliśmy z teżetem zrobić sobie po raz pierwszy postanowienie postne..no i ot wymyśliliśmy że będzie to niejedzenie słodyczy..teraz uważam że to był głupi pomysł ...ale tak długo wytrwałam że nie mogę się poddać muszę być dzielna, tż daję radę, więc zobaczymy czy i ja zdam swój test wytrzymałości teraz post a jak sobie pomyślę że wyjeżdżamy na święta do mojej mamusi a tam jej pyszne wypieki to aż mi ślinka cieknie warto czekać ![]() Natalcia ucina sobie drzemkę a ja popijam kawkę.. Kamilko co to jest ta fosfotaza? Ma to coś wspólnego z brakiem ząbków? Aneczko w kwestii mebelków też nie mam pomysłu A marudą nie jesteś...wiadomo wahania nastroju to normalka w Twoim stanie..to wina hormonów Kasiu L witam Cię i jeśli chodzi o parasolkę my takową mamy (co prawda zabieramy ją ze sobą jak gdzieś jedziemy, żeby na szybko ją rozłożyć i złożyć, praktycznie jest ciągle w bagażniku) i powiem Ci że mój tż (wzrost taki o jakim mówisz) prowadzi wózek bez problemu..ale i tak oboje wolimy naszą normalną spaceróweczkę bo ma ruchome koła i leciutko się ją prowadzi. Nasza parasolka jest też może starego typu (dostaliśmy ją w spadku od mojej siostry, jeszcze ją zachowała po 9 letniej córce)Ficca powodzenia na przesłuchaniu Nenah bądź dzielna! Ooo słoneczko się pokazało...ale pewnie na chwilkę
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:36.



bo już się żalić zaczęłam..


24.03.2012 
i śpi już od 19 - zatem jutro rano czeka mnie pobódka o 6








jeszcze dostałam dziś ciężkie dni, a najlepsze jest że nie mogę się poratować zjedzeniem słodyczy (a zawsze pochłaniam duże ilości czekolady) nie mogę- to taki mój wymysł 
