Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[Mysia1234]

BAOBABKU GRATULUJE
Piękny synuś

[ania p]

Napisane przez libra777

ania co do odwiedzin w szpitalu to sie zgadzam u mnie był zakaz ze względu na grype
czasami w domu trudno znieść te tłumy człowiek jest wykończony, chciałoby sie w samotności nacieszyć dzidziulkiem a tu goście goscie, do mnie jak przychodzili to tez sie krępowałam karmić i wychodziłam do drugiego pokoju

Ludzie ogólnie nie maja taktu i tyle . Jak jakaś moja kolezanka ma dziecko to pierwsza moja wizyta to jest jak maluch ma conajmniej trzy tygodnie . Teraz jak koleżanka urodziła w grudniu to byłam u niej jak mała miała 1.5 miecha . I jeszcze się trzy razy pytam czy mogę . Moja mama np. jak się Szymek urodził była u mnie w szpitalu tylko a potem jak mały miał dwa tyg . Oczywiście powiedziała że jak coś to jest i mozna dzwnić ale wiedziała że musze sobie sama wszystko poukładać . Byłam tylko ja i mąż na urlopie i nikogo wiecej i to było super A no i tesciowie raz wpadli .

Napisane przez catro

Z serduszkiem ma dwie sprawy - pierwsza to pewnie to samo co u Oliwki - niedomknięty przewód bottala, a oprócz tego nieprawidłowo pracująca zastawka (nie domyka się wtedy kiedy powinna) i też właśnie mamy skierowanie do kardiologa dziecięcego.
Jutro mój mąż idzie bladym rankiem w kolejkę bo zapisy na kwiecień ruszają
A termin do nefrologa dziecięcego mamy na 10 lipca...
Masakra - jutro też mąż idzie do lekarzy spytać, czy przyjmą wcześniej... Wkur... mnie te terminy niesamowicie Taki maluszek i musi tyle czekać Choć i tak spodziewam się że nerki będziemy kontrolować prywatnie, ale jak ktoś nie ma kasy to

Nasz NFZ brak słów poprostu . Idz szybko prywatnie bo u takich maluszków kazdy dzień się liczy jesli chodzi o leczenie , rehabilitacje , diagnoze czegokolwiek

Napisane przez tylkooliwka

o dzieki,wlasnie sie zastanawialam nad jabłkami i kiwi,jajka jem czasami.


fajnie
wlasnie wczoraj zjadlam pomidorowa(z koncentratu) zabielana jogrtem natur. i maly dostal kilka takich krostek na buzi,wydaje mi sie ze to od tego ale nie wiem.jem tez salate lodowa-chyba nie ma przeciwskazan?i nie wiem czy mozna ogorek zielony?


Darusia prosze nie rob smaka

Jabłka możesz na tony . Sa mega neutralne przy karmieniu to samo sok z jabłek , aroni , czarnej porzeczki to można spokojnie . Reszta wiadomo u jednej osoby jest ok u innych mniej . Musisz próbować .
http://www.ela.skoworodko.pl/index.p...d=43&Itemid=53
https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,6762.html
https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,1190.html

NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych
MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.

Napisane przez drcron

AniaP z gory dziekuje jak cos kupimy to napewno napisze ja bardzo bym chciala cieniaska takiego malutkiego kwadratowego < nie wiem czemu ale uwielbiam kwadratowe auta hihi > albo forda Ka ale moj maz mowi ze nie kupi mi puszki sardynek bo to bezsensu i namawia mnie na cos lepszego i wiekszego a ja nie chce nawet znalazlam sobie cieniaska rocznik 2004 rozowy za niewielkie pieniazki ale nie chce sie na niego zgodzic a on mi sie podoba wizualnie

a dzisiaj sie dowiedzialam ze dziewczyna mojego starego znajomego jest w ciazy w tym samym czasie co ja hehe , termin mamy na ten sam dzien > ale jej dziecko wazy tylko 1060 matko jedyna a przytyla tylko 6 kg przez cala ciaze ale ten maluch w jej brzuszku rozwija sie prawidlowo u lekarza byla tylko 1 raz dostala za to opiernicz ale dobrez ze byla jeden raz chociaz w dodatku nie maja nic oprucz kilku ciuszkow dla tego maluszka ddoslownie szok powiedzialam mamie zeby zapytala jego mamy czy by czegos nie chciala ze ja moge jej dac jedna kolyske i wanienke bo mam dwie moge tez jej dac pieluchy tetrowe i troche ciuszkow i jakies kosmetyki dla maluszka butelki no i kilka puszek mleka tak na wszelki wypadek jutro ma mi dac odpowiedz ale znajac go to pewnie sie nie zgodzi szkoda mi tego maluszka co ma przyjsc na swiat

Ja bym tez popierała Twojego męża w zakresie zakupu puszki na sardynki tym bardziej że TY będziesz jeździła z dzieckiem . A jednak większe auto to większe bezpieczeństwo A jak już chcesz puszke to chociaż punto jakieś .
A co do tej dziewczyny to szkoda że o siebie nie dba .. pewnie jej się dostanie w szpitalu jak się stawi na poród i nie będzie miała badań , USG , karty ciązy itp

Napisane przez madziwnia

SMS OD BABOBABKA
"juz Po, kubuś wazy 3150 i 56 cm, bolało, rozwarcie pełne szybko, nacieli mnie, jest sliczny, :-D teraz musze sie przespac"

KUBUŚ Witamy na świecie!!!!
Baobabku G R A T U L A C J E !!!

znowu jestem druga hihih

Ale piekny Kubuś

[P0P70]

BAOBABEK - GRTULACJE, Kubuś słodziutki

drcron; - piękny brzuszek, super zdjęcia, A TZ...... o TZ-cie nic nie napiszę.
I zgadzam się że cienias to nieodpowiedni samochód dla matki z dzieckiem. Ponadto powinnaś mieć samochód 5 drzwiowy.

Megi, Mrowak - tak jakoś szybko Wam to poszło i już znowu jesteście z nami. klaski:

Napisane przez catro

Z serduszkiem ma dwie sprawy - pierwsza to pewnie to samo co u Oliwki - niedomknięty przewód bottala, a oprócz tego nieprawidłowo pracująca zastawka (nie domyka się wtedy kiedy powinna) i też właśnie mamy skierowanie do kardiologa dziecięcego.
Jutro mój mąż idzie bladym rankiem w kolejkę bo zapisy na kwiecień ruszają
A termin do nefrologa dziecięcego mamy na 10 lipca...
Masakra - jutro też mąż idzie do lekarzy spytać, czy przyjmą wcześniej... Wkur... mnie te terminy niesamowicie Taki maluszek i musi tyle czekać Choć i tak spodziewam się że nerki będziemy kontrolować prywatnie, ale jak ktoś nie ma kasy to

Mnie na wszystkie wizyty ze specjalistami umówił już szpital przy wypisie, a jest ich trochę bo do 8 różnych poradni specjalistycznych. Więc w tym przypadku naprawdę nie mogę narzekać na naszą służbę zdrowia. Ale może to tak tylko jest w Opolu. A wizyty mam tak poumawiane ze jednego dnia mam np. dwie abym nie musiała dwa razy jeżdźić do Opola.
Jak bym miała teraz za wszystkim sama latać to masakra.
A co Ci lekarze powiedzieli w szpitalu? operacja? czy na razie opserwacja? chyba to drugi..

[roza26]

Czesc kochane!nie odzywalam sie bo ......................... ..........bylam w szpitalu i urodziłam synka-Bartusia-9 marca Poród siłami natury-krótki bo na samej porodówce spedziłam tylko 1,5 godz.Synuś zdrowy i śliczny-wstawie zdjęcia poźniejod czwartku jesteśmy w domku i czujemy się dobrze-malutki jest narazie bardzo spokojnyNawet nie wiecie jaka jestem szcześliwa-uwierzcie że własne dziecko to największy Skarb na świeciePozdrawiam Was gorąco i musze Was nadrobić w najbliższym czasie bo nie wiem kto również został szczęśliwą mamąBuziaki

[JoannM]

Nowym mamusiom Gratulacje fajnie juz byc po

a ja wczoraj zauwazylam u siebie cos jakby saczenie wod, no bo nie odeszly jak typowe wody-chlust, tylko tak ze dwie lyzki stolowe ze mnie pocieklo,przezroczystego plynu,jak siedzialam(no siusiu to nie bylo raczej ani tez uplawy). ale potem cisza, dzisiaj tez nic. no i tak sie zastanawiam co robic, czy jechac do szpitala i sie popytac,zrobic ktg czy cos. bo jeszcze biore ten antybiotyk dowcipnie na paciorkowca, i czy to nie ma wplywu? date porodu mam wyznczona na 27 marca.
czy Wam tez sie cos saczy? skurczy nie zarejestrowalam..

[megi-megi]

To ja nadrabiam najpierw zaległości i...

OGROMNE GRATULACJE DLA BAOBABKA I MROWAKA


Naprawdę teraz wszystko ma takie tempo - wow!

A dzieciaczki cudne... od całych 4 dni jestem dziecioluką maniakalną Nie sądziłam, że tak mi odbije.

W szpitalu raz się popłakałam, jak Igorowi pobierali krew, a drugi raz jak innemu dziecku. Tak strasznie płakały. Naprawdę w jeden dzień mój świat zmienił się o 180 stopni

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez megi-megi

dziecioluką

A miało być - dzieciolubką - tylko coś nie mogę edytować.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

I oczywiście jeszcze gratulacje dla rozy26 - zostawiłaś taki skromny wpis, że niemal przeoczyłam Ale jednak tylko niemal

[Darusiaaaa]

drcron czemu ci szkoda dzieciaczka? fakt 1 u lekarza to PRZEGINKA!!
ale jesli nie ma kaski czy cos to pewnie znajomi i rodzina zawsze pomoga, nie mozna wychodzic z zalozenia ze jak ktos nie ma "wszystkiego" to szkoda nam dzieciaczkow...

a ty nie waz sie kupic jakiegos zloma- moze byc cos bardziej niebezpiecznego niz ford Ka dla matki z dzieckiem? TRAGEDIA! Kobietooooo i auto 5 drzwiowe bierz, przy 3 drzwiowce tylko sie umeczysz... i ty i dzidzia ;/

[drcron]

Napisane przez Darusiaaaa

drcron czemu ci szkoda dzieciaczka? fakt 1 u lekarza to PRZEGINKA!!
ale jesli nie ma kaski czy cos to pewnie znajomi i rodzina zawsze pomoga, nie mozna wychodzic z zalozenia ze jak ktos nie ma "wszystkiego" to szkoda nam dzieciaczkow...

a ty nie waz sie kupic jakiegos zloma- moze byc cos bardziej niebezpiecznego niz ford Ka dla matki z dzieckiem? TRAGEDIA! Kobietooooo i auto 5 drzwiowe bierz, przy 3 drzwiowce tylko sie umeczysz... i ty i dzidzia ;/

Darusia szkoda mi dzieciaczka bo wiem jak bedzie oni nie chca pomocy od nikogo ona nie chodzila do lekarza bo sie wstydzila i uwazala ze nie ma takiej potrzeby dopiero jak zaczely lapac ja skurcze to poszla na wizyte nawet prosby jej mamy nie pomagaly a zreszta szkoda pisac ja poprostu znam ta rodzine o ile tak to mozna nazwac i dlatego pisze ze szkoda mi dzieciaczka kiedys pisalam wam o jego bracie ze jego dziewczyna karmila dziecko zwyklym mlekiem z kartonu a dzidzia nie mialo wtedy nawet tygodnia teraz biegaja od lekarza do lekarza bo ta malutka ma jakies problemy z zoladkiem achhhhhhh szkoda slow i to wcale nie chodzi o to ze tamto dziecko nie bedzie mialo wszystkiego bo uwierz mi nie o to chodzi

a co do auta to ja lubie 3 drzwiowe i takie wlasnie chce jest mi wygodnie zreszta dziecia bede i tak wozila na przednim siedzeniu tylko bede musiala jechac do jakiegos fachowca i wymontowac poduszke z miejsca pasazera

[Izumi]

Mrowak - Cześć Mrówciu turkusowa!
Fantastycznie że już jesteście z Gabi w domku!!!
Mam nadzieję, że teraz po porodzie czujesz się już znacznie lepiej?
Jeszcze tylko niech Ci malutka da odespać troszkę! W końcu należy Ci się odpoczynek po tym wszystkim co Cię dopadło pod koniec ciąży + wysiłek porodowy! Trzymaj się kochana cieplutko i zaglądaj od czasu do czasu! - czekamy na zdjęcia Gabrysi rozbujnicy!

Megi-megi - WIIIITAJ! Ja właśnie pisałam, ze megi to chyba zawsze w ciąży już będzie a Ty złośnico akurat jak na złość pojechałaś i urodziłaś ;d! Może to takiej motywacji trzeba było?
Gratuluję braku rozstępów i hemoroidów!!! To naprawdę super! No i synalka masz ślicznego

Drcron - Zdjęcia Ładniusie!!! A męża Twego to powiem że sobie inaczej wyobrażałam zupełnie ;d. Tylko co on taka minka zbitego psa? ???

Baobabku:

!!! BAOBABKU GRATULUJĘ PRZYSTOJNEGO SYNKA !!!
Serce Cioci Izumi już zdobył!

No i gratuluję Ci żeś dzielna była! Super! A teraz odpoczywajcie i cieszcie się sobą

AniaP - A ja nie mogę jabłek jeść na tony ;[..... mam alergię na jabłka i marchew!!!! Mam nadzieję, że dziecie moje ten "dziwnej" alergii nie odziedziczy bo jabłka i marchewka to podstowawe składniki większości papek dla bobasów

Roza26 -
HA! A ja od razu wiedziałam że poszło jak przestałaś odpisywać i następnego dnia też się nie odezwałaś! Gratulujemy! My tu wiemy że jesteś już PO - cynk dostałyśmy ;d - ma się wtyki Hihihi. Fantastycznie że szybko poszło i malutki zdrowy Teraz jeszcze na jakież zdjęcia dla cioć wizażowych czekamy!

Catro... Ola jest przepiękna! JAKIE OCZY! I w ogóle zdjęcie cudne!!! Minki już stroi.... kurczę... też chce takiego śliczniaka!!!
Tylko serce boli jak się czyta że bozia urodę dała ale zdrówka troszkę poskąpiła ... Ale wierzę że będzie dobrze! Tym bardziej że was do domku wypuścili w miarę szybciutko! Wierzę że Ola szybciutko nadrobi zdrowotne zaległości .
Buziaczki dla was śliczne kobietki!

Olasia - Ja Cię pamiętam zołzo jedna! Nie raz już Cię próbowałam wywołać na forum!.... i NIC! Gdzieś się normalnie zaszyłaś . U mnie też miesiąc został, a mimo to mam wrażenie że to JUŻ, że to zaraz będzie! A jak sobie uświadomię że jeszcze caaaały miesiąc to jestem w szoku i czuję się oszukana

Madziwnia -
Aj nie bij ;d ... nie wiem co mi się rzuciło na oczy/głowę z tą Twoją pracą .... tak czy inaczej to świństwo żeby kobietkę zaraz przed porodem tak ganiać O!!! .. a swoją drogą to gdzie Ty się podziewasz dziś? Chyba Michasia sobie nie wzieła do serca jak pisałaś "od jutra mogę już rodzić" co? ;d??? Sms'a żadnego nie dostałam więc chyba ok ?

Napisane przez anakazar

dziewczyny mam wiadomości od aneczki

Dalej jest w szpitalu,białko dalej jej rośnie w poniedziałek mają podjąc decyzję co do cesarki.
Mamy wszystkie pozdrowienia od niej.

Kurcze, kurcze, kurcze ... biedulka nooo....

Napisane przez ASIULEK_23

No własnie, ja też ostatnio mam takie białawe upławy. Już miałam was pytać czy to normalne ale nie chciałam, bo ostatnio ciągle mi coś dolega i Wam lamentuję więc się powstrzymałam Na następnej wizycie powiem mojemu ginowi, niech tam zajrzy Nic mnie nie swędzi ani nie szczypie wiec mam nadzieje, że to normalne...

No właśnie... a jam inny problem ;[. Upławy owszem, ale teraz są w kolorze cielistym ;[. No i teraz wkładka po paru godzinach jest normalnie cała mokra (może nie że kapiąca, no ale zamoknięta ;]). No i się zaczynam i ja stresować czy to aby nie jakiś przeciek. W sumie we mnie lekarz zaglądał w czwartek i nic nie mówił.... . Ale też mu nie powiedziałam o tym ... gdyby to były jakieś wody płodowe czy coś, to czy by to sam jakoś zauważył? Czy jednak musze wspomnieć na wizycie? Mam w środę .... ;[ ... kurde

[drcron]

Dzień dobry
do nas znów przyszła zima a tak się wczoraj cieszylam ze już nie ma śniegu a tu rano psikus wszędzie biało

Izumi chyba by zauważył ale lepiej mu powiedz co do miny męża to on strasznie nie lubi jak któż robi mu zdjęcia to dla niego najwieksza kara jaka może być i tak to najlepsza mina jaka zrobił
Pop dziekuje
a mnie dzisiaj obudził straszny ból brzucha był jak skala i prawa pachwina strasznie bolała aż się przerazilam a czy w ciąży można brać manti na zgage ? Bo ja w nocy już nie dałam rady i wzięłam pól tabletki dzięki temu zasnelam ale teraz mam wyrzuty ze ja wzięłam

[pl_madzia]

Dzień Dobry
U nas też biało już mam tego dosyć
Na 8 jadę do lekarza rodzinnego, na szczęście z synkiem wcześniej do przedszkola to mi auto odśnieży(wyrodna matka, ale co, przecież on to uwiebia).
Jadę do lekarza bo cały wekend miałam tak strasznie nogi i dłonie i twarz spuchnięte że aż swędziało. Do tego ciśnienie 148/67, co dla mnie jak ja z górka to 110/60 miewam, to trochę dużo. Jadę pokontrolować, żeby się uspokoić. A mój małż grrr najchętniej by mnie do szpitala wywiózł, i stara się mnie przekonać że mam szpitalne że za jeden dzień 250 zł, a ja mam uraz jakiś do szpitali, i pojadę dopiero jak mnie na poród zaciągnie, lub będzie mus.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez drcron

Dzień dobry
do nas znów przyszła zima a tak się wczoraj cieszylam ze już nie ma śniegu a tu rano psikus wszędzie biało

Izumi chyba by zauważył ale lepiej mu powiedz co do miny męża to on strasznie nie lubi jak któż robi mu zdjęcia to dla niego najwieksza kara jaka może być i tak to najlepsza mina jaka zrobił
Pop dziekuje
a mnie dzisiaj obudził straszny ból brzucha był jak skala i prawa pachwina strasznie bolała aż się przerazilam a czy w ciąży można brać manti na zgage ? Bo ja w nocy już nie dałam rady i wzięłam pól tabletki dzięki temu zasnelam ale teraz mam wyrzuty ze ja wzięłam

Oj pół tabletki nie zaszkodzi, ale za chwilę sprawdzę w net-cie i odpisze.

[Darusiaaaa]

Napisane przez drcron

Dzień dobry
do nas znów przyszła zima a tak się wczoraj cieszylam ze już nie ma śniegu a tu rano psikus wszędzie biało

Izumi chyba by zauważył ale lepiej mu powiedz co do miny męża to on strasznie nie lubi jak któż robi mu zdjęcia to dla niego najwieksza kara jaka może być i tak to najlepsza mina jaka zrobił
Pop dziekuje
a mnie dzisiaj obudził straszny ból brzucha był jak skala i prawa pachwina strasznie bolała aż się przerazilam a czy w ciąży można brać manti na zgage ? Bo ja w nocy już nie dałam rady i wzięłam pól tabletki dzięki temu zasnelam ale teraz mam wyrzuty ze ja wzięłam

bozeeee jak mozna sie wstydzic? to jest paranormalne jakies;/ wrrrr.....to i tak dobrze ze raz byla....;/
ja sie wlasnie zastanawiam czy koleznka nie jest w szpitalu albo nie rodzi bo termin ten sam a od 2 dni nie mozemy sie dodzwonic do niej....

ja tez sie obudzilam ale chyba uda mi se jeszcze usnac, mam nadzieje przynajmniej.

[pl_madzia]

No to sprawdziłam, to lekarze niektórzy polecają manti w płynie, więc pewnie można, i pół tab.. Ale ja osobiście to Reni biorę, choć już jak brzuch mi opadł, to nie muszę

[Darusiaaaa]

Napisane przez pl_madzia

Dzień Dobry
U nas też biało już mam tego dosyć
Na 8 jadę do lekarza rodzinnego, na szczęście z synkiem wcześniej do przedszkola to mi auto odśnieży(wyrodna matka, ale co, przecież on to uwiebia).
Jadę do lekarza bo cały wekend miałam tak strasznie nogi i dłonie i twarz spuchnięte że aż swędziało. Do tego ciśnienie 148/67, co dla mnie jak ja z górka to 110/60 miewam, to trochę dużo. Jadę pokontrolować, żeby się uspokoić. A mój małż grrr najchętniej by mnie do szpitala wywiózł, i stara się mnie przekonać że mam szpitalne że za jeden dzień 250 zł, a ja mam uraz jakiś do szpitali, i pojadę dopiero jak mnie na poród zaciągnie, lub będzie mus.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------



Oj pół tabletki nie zaszkodzi, ale za chwilę sprawdzę w net-cie i odpisze.

jedz jedz bo jak bylam ostatnio u ginki pytala mi sie o takie objawy, mowiac ze to moze byc poczatek zatrucia wiec lepiej jechac sprawdzic nic sie denerwowac

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

mlody nozki trzyma po lewej stronie i mam taka kulke przy zebrach od 3 dni a tak jestem juz obolala w tym miejscu ze mam lzy w oczach jak mam sie obrocic na 2 bok , bo ciagle mnie tam kopie, nawet wdech mnie boli;/

[drcron]

Plmadzia dziękuje
Darusia a jak dotykasz albo drapiesz to miejsce to nie chowa nozek? Moja niunia zawsze chowa i zachwile z całej siły je wypycha współczuje Ci bo wiem jak to boli ale pociesz się ze do soboty już niedaleko ja jutro mam dzwonić do gina w sprawie posiewu ale się bojam strasznie co jak się okarze ze mam te bakterie? To może wtedy lepiej zrobić cc ? Może będzie mniej niebezpieczne dla dzieka niż sn ? Jutro tez mam podjechac na ktg no w sumie dzisiaj powinnam ale dzisiaj to mi się nie chce i podjade jutro

[Darusiaaaa]

no wlasnie to jest dziwne ze nie chowa w ogole nozek,m caly czas mam pod lewa piersia taka kulke i nad pepkiem tylek(chyba) tez kulka i tez sie nie chowa....

wiecie..... ja nie wiem czy do mnie dociera ze za niecaly tydzien maluszek bedzie z nami, Bozeee... mnie w piatek tż pakowal do szpitala dopiero, ale szał niecaly tydzien.... wcale to nie dociera do mnie.

[karolcia228]

Napisane przez madziwnia

Czy jest na watku jakas ksiegowa????
kurcze pomocy potrzebuje przy wypenieniu druku ZUS DRA ???

Jeśli moge pomoc pisz

Gratulacje rozpakowanym mamusią slicznych pociech Nadal trzymamy z Anastazja za was kciuki

[anakazar]

Napisane przez drcron

Plmadzia dziękuje
Darusia a jak dotykasz albo drapiesz to miejsce to nie chowa nozek? Moja niunia zawsze chowa i zachwile z całej siły je wypycha współczuje Ci bo wiem jak to boli ale pociesz się ze do soboty już niedaleko ja jutro mam dzwonić do gina w sprawie posiewu ale się bojam strasznie co jak się okarze ze mam te bakterie? To może wtedy lepiej zrobić cc ? Może będzie mniej niebezpieczne dla dzieka niż sn ? Jutro tez mam podjechac na ktg no w sumie dzisiaj powinnam ale dzisiaj to mi się nie chce i podjade jutro

Eh,a ja jutro odbieram wynik z bakteriologii i się okaże czy dziad zginął czy jeszcze go mam

Witam dziewczynki

u mnie nocka pięknie przespana,choc się obudziłam ,bo malutka się wierciłaPokój już też skończyliśmy-oh tak chętnie już bym jej zrobiła łóżeczkotzn włożyła pościel itd,ale poczekam jeszcze z 3-4 tyg.

aaaaaaaaaa i u mnie też biało bleh

[Darusiaaaa]

a wlasnie, apropo szykowania lozeczka, to co sie na sam poczatek wklada? bo maluch nie spi w poscieli na samym poczatku...

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

a wlasnie, apropo szykowania lozeczka, to co sie na sam poczatek wklada? bo maluch nie spi w poscieli na samym poczatku...

ale jak,że nie śpi w pościeli?ja pierwsze słysze...

[drcron]

Darusia moja szwagierka odrazu do poscieli wsadzila synka tylko bez podusi ja na sam początek będę w rozku do kolyski wkladala i ewentualnie kocykiem jeszcze nakrywala

Ankazar pokaz fotki pokoiku uwielbiam oglądać pokoiku dziecięce i mebelk

[Darusiaaaa]

no tak mi polozna mowila, zeby nie przykrywac dzieciatka posciela ani nie klasc poduszki i nie wiem jak to jest

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez drcron

Darusia moja szwagierka odrazu do poscieli wsadzila synka tylko bez podusi ja na sam początek będę w rozku do kolyski wkladala i ewentualnie kocykiem jeszcze nakrywala

Ankazar pokaz fotki pokoiku uwielbiam oglądać pokoiku dziecięce i mebelk

no wlasnie tez tak myslalam, zeby spal w rozku i kocyk taki cieplusi kupilam i jeszcze tym go nakryc....

[catro]

Napisane przez tylkooliwka

o dzieki,wlasnie sie zastanawialam nad jabłkami i kiwi,jajka jem czasami.


fajnie
wlasnie wczoraj zjadlam pomidorowa(z koncentratu) zabielana jogrtem natur. i maly dostal kilka takich krostek na buzi,wydaje mi sie ze to od tego ale nie wiem.jem tez salate lodowa-chyba nie ma przeciwskazan?i nie wiem czy mozna ogorek zielony?

Z tego co mówiła położna na SR to generalnie można jeść zupy (np. krupnik, rosół, zacierkowa, jarzynowa), mięso z tych zup, a unikać cytrusów (przynajmniej przez pierwszy miesiąc), pieczarek to do 7 r.ż. (ew. nie zdziwić się jak dziecko robi pienistą kupkę) i tych pierwszych "naszych" pomidorów, sałat, ogórków <chorobcia zapomniałam jak je się określa> (tu chodzi o unikanie chemii)

Napisane przez libra777

catro super opis,ja też bardzo popękałam w środku i już 4 tyg po a mnie nadal boli, ale mimo to lepiej SN niżCC

4 tygodnie?? Tu mnie załamałaś... ja serio myślałam, że od wtorku to już Karaiby...
I współczuję bólu

Napisane przez madziwnia

SMS OD BABOBABKA
"juz Po, kubuś wazy 3150 i 56 cm, bolało, rozwarcie pełne szybko, nacieli mnie, jest sliczny, :-D teraz musze sie przespac"

KUBUŚ Witamy na świecie!!!!
Baobabku G R A T U L A C J E !!!

Jeszcze raz gratuluję Baobaku!! Kubuś słodziak.

Napisane przez P0P70

Mnie na wszystkie wizyty ze specjalistami umówił już szpital przy wypisie, a jest ich trochę bo do 8 różnych poradni specjalistycznych. Więc w tym przypadku naprawdę nie mogę narzekać na naszą służbę zdrowia. Ale może to tak tylko jest w Opolu. A wizyty mam tak poumawiane ze jednego dnia mam np. dwie abym nie musiała dwa razy jeżdźić do Opola.
Jak bym miała teraz za wszystkim sama latać to masakra.
A co Ci lekarze powiedzieli w szpitalu? operacja? czy na razie opserwacja? chyba to drugi..

Nie, nie operacja - na razie obserwacja . Jak na razie za miesiąc, a później się okaże.
No właśnie pamiętałam, że Ty to dopiero masz sajgon z tymi poradniami.

Napisane przez roza26

Czesc kochane!nie odzywalam sie bo ......................... ..........bylam w szpitalu i urodziłam synka-Bartusia-9 marca Poród siłami natury-krótki bo na samej porodówce spedziłam tylko 1,5 godz.Synuś zdrowy i śliczny-wstawie zdjęcia poźniejod czwartku jesteśmy w domku i czujemy się dobrze-malutki jest narazie bardzo spokojnyNawet nie wiecie jaka jestem szcześliwa-uwierzcie że własne dziecko to największy Skarb na świeciePozdrawiam Was gorąco i musze Was nadrobić w najbliższym czasie bo nie wiem kto również został szczęśliwą mamąBuziaki

Jeszcze raz gratuluję

[ASIULEK_23]

Witam kochane
Ja znów wyspana Oj, jak mi się ostatnio dobrze spi. Poza tymi momentami kiedy budzę sie na siku i nie mogę wstać i się przekręcić. Ale jak wracam do łożka i znajde sobie jakąs dogodna pozycję, to zaraz zasypiam Więc jest git

Napisane przez P0P70

Mnie na wszystkie wizyty ze specjalistami umówił już szpital przy wypisie, a jest ich trochę bo do 8 różnych poradni specjalistycznych. Więc w tym przypadku naprawdę nie mogę narzekać na naszą służbę zdrowia. Ale może to tak tylko jest w Opolu. A wizyty mam tak poumawiane ze jednego dnia mam np. dwie abym nie musiała dwa razy jeżdźić do Opola.
Jak bym miała teraz za wszystkim sama latać to masakra.
A co Ci lekarze powiedzieli w szpitalu? operacja? czy na razie opserwacja? chyba to drugi..

U nas też tak właśnie jest, że od razu zapisuja na wszystkie wizyty. W sumie to bardzo fajny pomysł

Napisane przez JoannM

a ja wczoraj zauwazylam u siebie cos jakby saczenie wod, no bo nie odeszly jak typowe wody-chlust, tylko tak ze dwie lyzki stolowe ze mnie pocieklo,przezroczystego plynu,jak siedzialam(no siusiu to nie bylo raczej ani tez uplawy). ale potem cisza, dzisiaj tez nic. no i tak sie zastanawiam co robic, czy jechac do szpitala i sie popytac,zrobic ktg czy cos. bo jeszcze biore ten antybiotyk dowcipnie na paciorkowca, i czy to nie ma wplywu? date porodu mam wyznczona na 27 marca.
czy Wam tez sie cos saczy? skurczy nie zarejestrowalam..

A może to wlasnie po tych lekach dopochwowych? Ja zawsze jak coś takiego sobie aplikuje to potem sporo wycieka...

Napisane przez Izumi

No właśnie... a jam inny problem ;[. Upławy owszem, ale teraz są w kolorze cielistym ;[. No i teraz wkładka po paru godzinach jest normalnie cała mokra (może nie że kapiąca, no ale zamoknięta ;]). No i się zaczynam i ja stresować czy to aby nie jakiś przeciek. W sumie we mnie lekarz zaglądał w czwartek i nic nie mówił.... . Ale też mu nie powiedziałam o tym ... gdyby to były jakieś wody płodowe czy coś, to czy by to sam jakoś zauważył? Czy jednak musze wspomnieć na wizycie? Mam w środę .... ;[ ... kurde

Lepiej powiedz o tym na wizycie. Do środy już niedaleko więc spokojnie U mnie to jest tak, że jak mi cos wypływa to ja zaraz sprawdzam (czy aby nie krew ) i to jest koloru białego natomiast po jakimś czasie jak znów zaglądam to już zmienia kolor na taki właśnie cielisty, wiec może masz tak samo?? ja idę w czwartek wiec zapytam...

Moja niunia od rana mnie boksuje tak na dole. Więc chyba łapkami. Ale tak dziwnie nisko... mam nadzieję, że mi się nie wślizguje już w kanał rodny. Poczekaj jeszcze troszkę Werciu!

[catro]

Napisane przez Darusiaaaa

no tak mi polozna mowila, zeby nie przykrywac dzieciatka posciela ani nie klasc poduszki i nie wiem jak to jest

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------


no wlasnie tez tak myslalam, zeby spal w rozku i kocyk taki cieplusi kupilam i jeszcze tym go nakryc....

Moja właśnie śpi w rożku - kocykiem już nie nakrywam, bo ma wystarczająco ciepło.

[anakazar]

Napisane przez drcron

Darusia moja szwagierka odrazu do poscieli wsadzila synka tylko bez podusi ja na sam początek będę w rozku do kolyski wkladala i ewentualnie kocykiem jeszcze nakrywala

Ankazar pokaz fotki pokoiku uwielbiam oglądać pokoiku dziecięce i mebelk

Pokaże,pokaże tylko czekam jeszcze na przesyłke z allegro,bo czekam jeszcze na ozdoby na okno-bo ja mam dachowe i niestety żadnej firanki nie mogłam sobie zawiesic i wymyśliłam coś innego.

Kurcze,ale u mnie pod koniec kwietnia(chyba)to i tak będzie za ciepło,żebym malutka kołderką przykrywała-tym bardziej,że dom mam strasznie"ciepły"

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

A właśnie a jak to jest z tym naszym spaniem?że my tylko na bokach możemy,a na plecach to już nie,bo niebezpiecznie?bo gdzieś coś takiego przeczytałam i teraz jak się na plecach obudzę to mam stracha i zawsze staram się tylko na jakimś boku?

[JoannM]

Napisane przez ASIULEK_23

A może to wlasnie po tych lekach dopochwowych? Ja zawsze jak coś takiego sobie aplikuje to potem sporo wycieka...

tzn wiadomo ze wycieka ,ale jednak po tej masci to jest to biale, bo masc biala. A to sie zdarzylo poznym wieczorem, wiec to co mialo wyciec to juz wycieklo, poza tym bylo przezroczyste i bez zapachu. jak Tz wstanie to zadzwonie do szpitala i sie popytam, w razie czego pojde na przeglad ale znajoma mi powiedziala ze tez tak miala pod koniec ciazy,poszla do szpitala i ja juz wtedy zatrzymali do konca. ale i tak urodzila jakos po tygodniu.

[Darusiaaaa]

podobno najbezpieczeniej na lewym boku, ale ja i tak zasypiam na prawym a budze sie na plecach.

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

podobno najbezpieczeniej na lewym boku, ale ja i tak zasypiam na prawym a budze sie na plecach.

Z tym lewym to wiem,ale mi najwygodniej na prawym

[ASIULEK_23]

Napisane przez JoannM

tzn wiadomo ze wycieka ,ale jednak po tej masci to jest to biale, bo masc biala. A to sie zdarzylo poznym wieczorem, wiec to co mialo wyciec to juz wycieklo, poza tym bylo przezroczyste i bez zapachu. jak Tz wstanie to zadzwonie do szpitala i sie popytam, w razie czego pojde na przeglad ale znajoma mi powiedziala ze tez tak miala pod koniec ciazy,poszla do szpitala i ja juz wtedy zatrzymali do konca. ale i tak urodzila jakos po tygodniu.

W aptekach są testy do wykrywania płynu owodniowego. Może to wypróbuj? Choć myślę, że najlepiej udać się do lekarza...