![]() |
#2431 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dzisiaj wróciłam od mamusi z imienin
![]() Kuba maminsynek, tylko mną rządzi ale w chorobie musze wybaczyć, choć mam już dosyć, do tego apetyt zerowy, ale nie dziwię się. Za to się zdziwiłam jak go ważyłam - 14kg bo dawałam mu max 13. Teraz szykuje się do pracy na jutro, ciuchy naszykowałąm, poprasoowałam, paznokcie w malowaniu, suszą się na klawiaturze, jedzonko naszykowane i dziecko śpi. Gdyby nie to że mam @ do tego wszystkiego, to małż mógłby mnie odstresować w jakiś miły sposób. Wszystkiego naj z okazji babskiego Świeta. Bebe dostałaś moje ukochane perfumki ![]() Edytowane przez Anndraa Czas edycji: 2010-03-08 o 19:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Marcel robi za anioła, Majka taka nie jest. Akurat by się sama bawiła u siebie w pokoju
![]() Dziś dostałam prezent na dzień kobiet ale od mamusi ![]() ![]() ![]() Potem poszłam po okurary i wybrałam sobie najmniej rzucające się w oczy oprawki, czyli tylko te "druty" podtrzymujące szkła, są powleczone mlecznym, przezroczystym plastikiem czyli z boku też będa mało widoczne. Podobają mi się też te w starym stylu, grube, rogowe, ale raczej nie pasują do mojej twarzy. U nas nie ma szans na spotkania wieczorne ze znajomymi ale teściowa się zaoferowala, że weźmie Maje w tygodniu, będę robić samotny bal z deską do prasowania i sprzątaniem ![]() No, idę do konkursów, ostatnio się opuściłam, trzeba znów wygrać coś więcej niż pastę do zębów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2433 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Najlepszego z okazji babskiego święta
![]() Bebe super zapaszek dostałaś, nadal go wielbie ![]() Ja dziś dostałam kwiatki, sztuk 3, od małża, teścia i szwagra. Nie obraziłabym się, gdybym dostała zapaszek, no ale nie narzekam ![]() Mi też ciężko wybrać torebkę, lubię praktyczne, bez zbędnych pierdół, ale nie nazbyt eleganckie, najczęściej mam problem z wynaleziem takowych. Jakiś czas temu była, taka bardzo fajna, szara (lubię ten kolor) w reserved, ale miałam focha na męża i nie kupiłam. A później już jej nie było i wyszło, że sama sobie na złość zrobiłam, hehehe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2434 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Wieczorem tato sobie o dniu kobiet przypomniał i dostałam 30 sztuk jajek i kaczkę prosto ze wsi
![]() ![]() Anka, to nieżle sie pochorowaliście. Jakby mi Marcel dostał 40 stopni goraczki to na zawał bym padła ![]() Gosik, załadowałam wreszcie zdjęcia ciuchów. Oczywiście na seksi modelce ![]() ![]() Teraz Ty pochwal się torebką Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2010-03-08 o 21:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2435 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cytat:
![]() ![]() Zaraz wrzucę torebkę, kolor w rzeczywistości jest ciemniejszy ale nie bardzo ciemny. Naprawdę trudno znaleźć teraz coś bez błyszczydeł i miliona cekinów. Muszę kończyć, zbieram się na odczulanie. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2010-03-09 o 08:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2436 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Fajna ta torebka
![]() Kaśka poszalałaś z zakupami, no i dostałaś b. ładny bukiet. Kurde Kajka mi coś głupieje i jeszcze nie śpi a za parę minut ma wpaść do mnie psiapsióła na kawę. Niech lepiej szybko zasypia, bo chce chwile w spokoju pogadać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Mam naprawdę trzaśnięte dziecko, poszła spać bo ją zmusiłam o 2230 a wstała o 7.15. Wczoraj to samo, pobudka o 8 rano i sen 2230 bo kazałam. Nie wiem jak ona to robi, ja ledwo żyje i z reguły zasypiam razem z nią, a tak jest codziennie. Ledwo wstaje i od razu mówi "mama tam!" i idziemy do salonu naparzać skoki z kanapy, nie ma że na spokojnie śniadanie, bajka, chwila spokoju
![]() Dziś zabiera ją babcia i mogę się przyznać że się cieszę ![]() Edit: Babcia dostanie zawału bo Maja wymalowała sobie pieska na twarzy, ma wąsy, nos, bródkę a dłonie a'la ślad Blue na błekitno. Hłe hłe hłe ![]() Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2010-03-10 o 08:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2438 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Szkoda Gopsik, że babcia nie zabrała też dzisiaj Marcela:/ ależ był wredny po południu, jakby diabeł w niego wstąpił, nie moje dziecko normalnie.
Ale zasnął przed 19. I bardzo dobrze tylko żeby jutro wstał prawą nogą ![]() Mój mąż w szpitalu, jutro będzie miał operowana nogę. Pewnie poleży do niedzieli ![]() ![]() Jest z nami moja mama, jako niańka Marcela kiedy jestem w pracy i moja towarzyszka potem. Ta to ma dopiero zapał kulinarny. Non stop siedzi w kuchni, coś pichci i mnie mobilizuje. Jutro w planie są gołąbki. Do niedzieli pewnie zdążymy przerobić bigos, pierogi i gulasz ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2439 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A ja dziś jeździłam do rodziców, bo siostra rano zadzwoniła, że wczoraj wieczorem zrobili z 700 pierogów z soczewicą i chcą się podzielić.
Przy okazji dostałam od taty "przykaz", żeby sprzedać samochód. Ma za dużo drobnych usterek i już nawet nie chce nam się tego naprawiać. Usterki typu: niedziałające światło wewnątrz samochodu, wentylator tylko na jednej pozycji, drzwi z przodu od strony pasażera nie można otworzyć kluczykiem, odpadające lusterko "wsteczne". Poza tym sprawny, "na chodzie". Zrobiony rozrząd, nowy akumulator, nowy zbiornik gazu, coś tam jeszcze. Tylko jak sprzedam, to pasowałoby kupić nowy, więc i dołożyć. No i leżą nasze plany związane z wcześniejszą częściową spłatą kredytu ![]() ![]() Tosia zasnęła przed 18, ale w samochodzie. Nadal śpi (już w swoim łóżku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Aneta podziel się wirtualnie
![]() ![]() Ponieważ Majka gardzi snem w łóżku to zasnęła dziś babci na schodach ruchomych w CH, to jest agentka. Babcia ją położyła na ławce i tak menel jeden przespał pół godziny moich korków. A co twojemu małżowi się stało w nogę nadobna Katarzyno? PATRYCJA ODEZWIJ SIĘ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2441 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Gośka, kilknaście zamroziłam, więc mogę się podzielić
![]() No właśnie, co z Patrycją? Co z Asiką? Baśka się niedawno odezwała i... cisza. Kamizela nie pisze. Kilka razy ostatnio widziałam Nelly, ale ani słówka do nas. Co się dzieje? Dziś musiałam załatwić wpis o hipotece w księdze wieczystej. Oczywiście byłam z dziewczynami. Byłam już wczoraj, ale tylko wzięłam formularze, bo z nimi nie dało się na miejscu wypełnić. Potem zrobiłyśmy zakupy, ale zostały w samochodzie, późnej A. przyniesie. Ja wzięłam tylko chleb i bułki Tosia po powrocie z drugiego spaceru rozwyła się, bo kazałam umyć ręce, a ona JUŻ musiała robić herbatę. Teraz już spokój, niedługo spróbuję zagonić ją do kąpieli. Wczoraj też dopiero myciem głowy ją przekonałam. Zobaczymy, co dziś poskutkuje ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- Właśnie zobaczyłam, że Laura wczoraj miała urodziny. Laurko, wszystkiego najlepszego z okazji trzecich urodzin. Dużo miłości i radości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2442 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Laurko, duzo zdrowia, radosci i iskierek w oczkach, z okazji Twoich 3 urodzin!!!
![]() ![]() Oli chory, po raz pierwszy w zyciu ma kaszel, biedak. A jaki marudny, staramy sie jakos to przejsc.
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2443 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Laurko wszystkiego najlepszego!!!
![]() ![]() Kasi mąż miał chyba coś z kolanem, jak dobrze kojażę... No dziewczyny nam się nie odzywają. Może maja to co ja mam czasami, czyli po prostu jakaś niechęć do pisania. Majka jest udana, nie ma co ![]() Tosia z kąpaniem, tez nie lepsza ![]() Kaja dostała od babci mikrofon, taki plastikowy echo mic, czy jakoś tak, chodzi i śpiewa, narazie podoba się jej to ustrojstwo. O 18 wróciłam ze szkoły, jak nigdy w piątek, a i tak jestem padnięta. Jutro za to od rana do wieczora w szkole, ech. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2444 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dla Laury mnóstwo
![]() ![]() Hej. Jak dobrze, że już weekend. Dni bez męża dłużą mi się bardzo. Po pracy jeżdżę do niego, potem do domu, napycham się obiadami które gotuje moja mama, bawię się z Marcelem, kąpię, go, przebieram i usypiam. Z psem wychodzi mama. Wieczorem padam na pysk, nie wiem, czy to jakieś przesilenie wiosenne czy co, ale jestem straszliwie senna. Miałam nadzieję, że Artur wyjdzie w niedzielę, ale nie, najwcześniej w poniedziałek. Wczoraj miał operację, a dzisiaj chojrak wyczołgał się z balkonikiem na korytarz. oczywiście za wcześnie na takie ekscesy, to zaczęła mu się krew mocno sączyć, prawie mi zemdlał z bólu i tyle było. Jak wychodziłam, to pielęgniarka dawała mu w żyłę coś przeciwbólowego i zaczął odpływać w niebyt. Oby jutro było lepiej. Aha, miał operacje na rzepkę w lewym kolanie która sobie popsuł na siatkówce. Ha, zresztą z siatkówką może się pożegnać. Co najwyżej będzie oglądął w tv. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2445 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Od nas również moc buziaków Laurce z okazji 3 urodzinek
![]() ![]() ![]() ![]() Ja też jakaś senna jestem a wczoraj to nawet po ścianach mną rzucało tak niskie ciśnienie miałam (90-60) po kawie. Majka niezła agentka ![]() Kaśka twój mąż pewnie bardziej cierpi, że nie będzie mógł grać. Ale cóż zdrowie najważniejsze, niech się trzyma i szybko do zdrowia wraca. Ja już w poniedziałek idę złożyć wniosek do przedszkola bo u nas od 15 przyjmują wnioski. Zaostrzyli u nas kryteria przyjmowania, więc raczej bez znajomości się nie obędzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2446 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Pipa się wyspała jak żur na ławce to teraz siedzi i kwiczy ze nie idzie spać. Normalnie świętą mnie zrobią zanim ten dzieciak dożyje osiemnastki.
Do mnie, moich rodziców i teściowej doszły dziś wygrane przeze mnie zestawy kosmetyków, się podlizałam co? Wazeliniara ze mnie jak diabli. Wczoraj miałam zebranie wspólnoty, jedna baba taka darła ryja przez niemal całe zebranie, że ona kasy nie ma a tu śmieliśmy sobie zrobić fundusz remontowy itd itp. Uczepiła się mojej sąsiadko-koleżanki z naprzeciwka, że to "ta spod 12tki" se sama podstępnie fundusz zrobiła i niech się do willi wyprowadzi jak ją stać, inne takie, cyrk na kółkach. Na zebraniu byłam ja, Gośka, tamta debilka a potem doszła spóźniona sąsiadka z ostatniego piętra, brakowało jeszcze 2 osób z bloku. Usiłowałam coś powiedzieć w obronie Gochy ale Pani J. zachowywała sie jak dziecko autystyczne, słyszała tylko siebie. Gośka z tamtą sie na siebie darły a ja i baba prowadząca zebranie patrzyłyśmy na widowisko bo co tu gadać skoro pani J. tak drze mordę, że własnych myśli nie było słychać. Się podarła, potem wszyscy ja przegłosowali i towarzycho rozeszło się do domu. Nadal jestem pod wrażeniem tego co zaszło ![]() ![]() No nic włączam Grey's anatomy, co mam robić jak Maja nie śpi, ech. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2447 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
U nas zebranie mieszkańców i zawiązanie wspólnoty miało być po nowym roku, ale jeszcze żadne ogłoszenie nie wisi.
Wczoraj byłyśmy u drugich dziadków. Wreszcie teściowa, jak odjeżdżałyśmy nie mówiła, że za krótko byłyśmy. Pewnie miała nas już dość ![]() Gośka, weszłam na stronę konkursów, ale nie można sobie założyć konta. Tzn. niby można, ale trzeba pisać prywatnie i się tłumaczyć, a mi się nie chce. Tosia dziś czasami pokasłuje. Co jej podać, żeby w nic się nie rozwinęło? Bo ja niedoświadczona chorobowo jestem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2448 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Jak ja zakładałam nie trzeba było. Teraz widocznie się zabezpieczają bo właziło ostatnio sporo trolli i jęczało/spamowało/itd. A tak powoli się robi spokój. Ja wygrałam teraz fajny nowy tusz MF, mamusia moja też ma do odbioru, podobają się też nowo wygrane zestawy kosmetyków dla teściówki i mamy. Dziś znowu będę lukac co nowego, fajnie dostać coś za friko
![]() Majka wczoraj szalała 15 godzin, spała dziś 8. Wyszłam z nią spacer i myślałam, że gada uduszę. Wlekła się niemiłosiernie, popłakiwała, właziła specjalnie w kałuże więc wróciłam do domu. Nadawała specjalnie takie tempo, że miałam wrażenie, że stoję w miejscu. Niech siedzi więc w domu, tutaj jakoś skacze jak durna po kanapie i szaleje. No i od kiedy wczuwa się w mówienie to ma czasem odzywki takie, że hej. Rozmowa wczoraj: Wytargała wózek dla lalek, choć lalek nie znosi. Mówię żeby wzięła pieska i włożyła go do wózka. Poszła, wróciła z psem ale położyła go tam, gdzie się wozi zakupy. Pytam się czemu tam, niech do gondoli włoży. Ona, że nie bo to pies. Drążę temat, może lalkę do gondoli, ona dalej że nie. Pytam się więc co chce wrzucić a ona na to z oburzeniem, ze tam TO SIĘ DZIDZIĘ WKŁADA!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2449 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
U Oliviera choroba sie rozwinela, 40,2C po paracetamolu 39,4. W nocy z piatku na sobote robilam mu okllady z zimnego recznika. W sobote dzwonimy do na dyzzur do szpitala (wszystko inne tutaj zamkniete), babaka stawia diagnoze przez tel. rozmalwia z nia maz, oczywiscie ona nie daje mu dojsc do slowa. Ja z nia zaczelam rozmwaiac to sie pozarlysmy. NIe kumam tego systemu tutaj, nie chodzi o to aby dac dziecku antybiotyk ale aby go chociaz lekarz obejrzal, czy nie ma zapalenia pluc, czy nie ma anginy albo i czegos innego. A nie kaza czekac i mowia ze to normalne, jak goraczka skoczy do 41 to dzwonic
![]() ![]() Nadal wymiotuje od czasu do czasu-to przez kaszel, prawie nic nie je, na sczescie goraczka spadla. O. chodzi i sie bawi, glownie jednak oglada tv. spi z nami w lozku wiec chodzimy jak zombi.Jednak dobrze ze juz lepiej.
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2450 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Wszystkiego naj naj dla Laurki!!!!
Aż trudno uwierzyć jak ten czas leci, że to już 3 latka. Ja dzisiaj sprzątałam, zaczynam generalne porządki, zavzęłam generalnie sprzątać kuchnię, ale poddałam się,bo odsuwanie szafek i mycie za nimi wykończyło mnie,zresztą ile resztek jedzenia tam się znalazło ![]() Gośka Ty masz chyba szczęscie, bo ja jakoś gram w te konkursy i nic. Poza tym chodzę podminowana, małż mnie wkurza, mam zimno na ustach co mnie wkurza, chciałabym zrzucić coś z wagi i mnie wkurza to że trzeba ćwiczyć i sie nie obżerać. I dziecko też mnie wkurza ostatnio przy kąpieli. Nie da się wykąpać i histeryzuje, że się boi wanny, Probowałąm go myć w misce na podłodze w łazience, ale i tak krzyzczy, jakbym go topiła. Niewiem co mu się stało. Jakoś nie miał żadnej dytuacji traumatycznej w wannie, ani nic go nie wystarszyło, nawet przy myciu włosów skapilutował, bo wrezcie doszliśy do współpracy i dawał umyć głowę bez płaczu. A tu znowu niechęć do mycia. Zostaje mi przeczekać. W ogóle jestem w szoku że święta już za dwa tygodnie, ten czas leci jak szalony. Dużo zdrówka dla chorych, tych małych i całkiem dużych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dla Laury wszystkiego naj, należy się dziewczynie
![]() To ja cię Anka nie będę denerwować, podliczyłam dziś moje wygrane przeznaczone dla nas i dla całej rodziny, wyszła niezła suma za te 3 miesiące. Ale ja nie jestem egoistką, rozdaję to też po rodzinie, każdemu po równo, jak w komunie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2452 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Marcel się walnął głową w podłogę, aż huknęło, ma taką śliwę na czole, że słabo mi się robi, jak na to patrzę. Nie chciał przyłożyć lodu, musiałam trochę przetrzymać go na siłę, aż dostał spazmów. Rany, ile stresu
![]() Mam pretensje do teściowej, bo jak wróciłam z pracy, to musiałam wyjść z psem, ona się nie pofatygowała, ok, nie jej pies, nie jej broszka, ale do cholery mogła poczekać tych kilka minut, aż wrócę. Artur jest całkiem niemobilny, jak już wstanie, to czołga się wolniej od żółwia. A Marcel akurat wtedy puszczony samopas musiał się niefortunnie przewrócić. Może i by się stało, gdyby ona była w domu albo ja, ale akurat sie stało, jak sobie poszła i zostawiła dziecko z niepełnosprytnym tatusiem. I jestem za to strasznie zła ![]() Dzwonilam do lekarki, powiedziała, że mam obserwować dziecko, i jak nie dzieje się nic niepokojącego, to tyle szkody, co ten guz. Zatem obserwuję, a raczej trochę przyhamowuję ten temperament, bo jak tylko obeschły łzy, to znowu szaleje. Ale do teściowej też zadzwoniłam i ją ochrzaniłam. Co za brak wyobraźni, wrrr ![]() Mimi, jak tam Olivier?? jak czytałam o tej gorączce, to byłam przerażona. A te zwyczaje w służbie zdrowia to w ogóle jakaś paranoja, ile dziecko musi mieć gorączki, zeby lekarz się pofatygował?? Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2010-03-16 o 16:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2453 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Bebe:O tyle dobrze ze Marcel nie ma rozciecia na guzie, mam nadzieje ze na tym sie skonczy.
Ja to jestem antytalent jezeli chodzi o szycie, za zwezenie spodni to nawet sie nie zabiore. Najwyzej guzik przyszyje ![]() Olivier ma sie lepiej, mam nadzieje ze juz na dobre. Bo np. maz ma sie fatalnie, mial podobne objawy jak O. czyli typowo grypowe za wyjatkiem wysokiej goraczki, jak zaczol sie lepiej czuc to pojawily sie wymioty i rozwolnienie ![]() Sama sie czuje kiepsko, na szczescie nie az tak jak maz i maly. Bebe tutaj reaguja dopiero przy temp. 41C. Badz jak sa drgawki, utrata przytomnosci, czyli jak juz jest bardzo, bardzo zle.
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Mimi masakra, taka wysoka temperatura i dopiero reakcja. Jak jest bardzo bardzo źle to może być za późno, nie lepiej leczyć wcześniej. Szok. U nas za to wożą od szpitala do szpitala jak to nieraz można w gazetach poczytać.
A własnie czytałyście o 3-latce zasztyletowanej przez ojca. Szok. Niewiem co się dzieje ludziom. A z innej beczki małż ma kolejny pomysł na "biznes" tym razem trawniki- zakładanie, pielęgnacja, koszenie. Zobaczymy co z tego będzie. Jak dobrze pojdzie to rozszerzy działalność na całkowitą pielęgnacje ogrodów. Trzymajcie kciuki. zna się na tym , a szkoda żeby ciągle pracował na kogos a nie na siebie. Co do guza Marcela, to oby wszystko wporządku było. Ja mam taki sam charakter, zaraz by teściowa dostała o*******, pewnie małż też bo musze w takich sytuacjach na kimś sie wyżyć, no i oczywiście miałabym żal do siebie, czemu wyszłąm akurat w tym momencie i że to moja wina. Lubię się czasem pobiczować. Kuba ma ostatni głupinawyk, pyta o wszystko, nawet jak wie co to jest. Przykład: pytam się go czy chce jajecznice na śniadanie czy kanapki. A on aczyna: A co to jest jajecznica, ja mu na to że jajko się smaży na patelni i miesza np z pieczarkami, a on a co to jest jajko, a co to są pieczarki....itd. Wygłupia się ale ma tak poważna minkę, że i złości i śmieszy jednocześnie. Poza tym gada i gada od rana, dziś od 7 rano. Jak nie do mnie to do taty, no i dużo mówi do siebie, a czasem się ze sobą kłóci.Nie moge z tego nieraz, jak się bawi w cos i jescze ze sobą rozmawia. Akurat na topie jest garaż z wadera, zeszłoroczny prezent gwiazdkowy, dopiero teraz się sprawdza. Musiał chyba dorosnąć do zabawy nim . ---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ---------- ile ważą wasze dzieci, nasz 14,5 kg, choć jestem w szoku bo myślałąm że ok 12,5 bo niedawno tyle ważył. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2455 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kaśka, mam nadzieję, że z Marcelem wszystko ok.
Mimi, dobrze że z Olim już lepiej, ale męża szkoda ![]() Ostatnio ważyłam Tosię na wadze u bratowej i wskazała 15,200. Rok temu ważyła ok. 13kg. Jutro, a właściwie dzisiaj, jadę na pogrzeb siostry teścia. Dziewczyny zostaną z ciocią. Dziś na dobranoc zamiast czytania książeczki było wspólne układanie puzzli |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2456 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Niedawno Kaśka pisała, że Marcela z łożeczka przeniosła, to i ja się pochwalę, że Kaja od poniedziałku też śpi na zwykłym łóżku. Długo zwlekaliśmy, ale wszystko wina męża. Bo automatycznie musieliśmy wynieść się do dużego pokoju, a tu łóżko jest średnio wygodne i R. narzekał... Ale w końcu postawiłam na swoim.
Mimi tam u Was to naprawdę przegięcie z tą wysoką temp. Kaja tez ma głupi nawyk, ale dopytuje -co?- Mimo, że usłyszała co się do niej mówi. jest już tak od jakiegoś czasu i wierzecie mi, że czasem cholera mnie przez to bierze. No to idę się farbować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2457 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kuba spi na normalnym łóżku od bardzo dawna, ale jeszcze nadal my mamy łóżko u niego w pokoju. Zasypia w naszym, ja go przenosze do jego a w nocy badz nad ranem znow przegrupowanie. ALbo spimy w trojke, badz wyganiam meza i ja spie z Kuba. Na wiosnę planuje się juz na stałe przenieść do drugiego pokoju i zabrac tv, a mały zostanie sam, ale mi szkoda.....Uspokaja mnie gdy go widze w nocy, poza tym moge poprawic kolderke, przykryc, szybciej podam picie itp
Ogladalam ostatnio jakis program o króliczkach playboya i ich domu, takie reality show. Ale one są głupiutkie, za to jakie maja ciało ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2458 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Też marwtiłam się o to, że nie będziemy spać w jednym pokoju z Kają. Tak jakoś smutno mi było. Wiedziałam, że jest tuż obok, jakby cos się działo, to mogłam szybko zareagować. Teraz tez jest blisko, ale dzieli nas ściana
![]() Jejku jak dziś było cieplutko!! Wiosna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2459 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A co się dzieje u Goski, już sie parę dni nie odzywa, a ona chyba jest najbardziej aktywną forumowiczką.
Dzisiaj śliczna pogoda, jak wiosna, więc aż chce się żyć. Dzień minął szybciutko. Byłoby super fajnie gdyby nie to że posprawdzałam konta, przeanalizowałam wydatki i nie jest najciekawiej. A miałam tyle pomysłów na zakupy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Nawet najbardziej aktywne forumowiczki mają dość. Zapewniam Majce tyle atrakcji ruchowych, że wieczorem padam na ryj i nie chce mi się o niczym pisać. Właśnie zerkam na moje pomalowane na krwistoczerwony kolor pazury i tylko to dodaje mi otuchy
![]() Co do Mimi i Oliego to zupełnie nie rozumiem lekarzy w Holandii, chyba w Anglii też się tak nie przejmują. U nas dostałam o*******, że czekałam z przyjściem z biegunką 2 dni. Przychodnie u nas są jakie są ale taka sytuacja jest raczej nie do pomyślenia, na miejscu Marzeny dostałabym świra z nerwów, współczuję na maksa. Co do spania w osobnym pokoju to Majke wywaliliśmy jak skończyła 1,5 roku ale do tej pory co noc ląduje u nas. Mamy spore łóżko (200 na 220) więc nie jest to bardzo uciążliwe ale i tak wkurzające, wolałabym żeby w ogóle do nas nie przyłaziła, na pewno nie tęskniłabym za nią ![]() Maja znów ma fazę niejedzenia, waży cały czas ok 12,5, żeberka jej wystają ale za to jest niesamowicie sprawna fizycznie. Prawie zawsze nie nadążają za nią nawet starsze dzieci w bawialni. No i wreszcie zaczyna mówić z sensem, stara się powtarzać, aż śmiesznie mi teraz, że można się z nią dogadać. A z tym "co to" to chyba jakiś okres w rozwoju, Majka też wiecznie się dopytuje o coś. Ale ja jej lubię tłumaczyć, w końcu można z gadem porozmawiać to korzystam. My też liczymy prawie każdy grosz, popsuło się żelazko, dziś kupiliśmy nowe garnki bo stare już były w lipnym stanie, ja dostanę okurary, Adam kupił mi fajne tenisówki na wiosnę, Majka dostała adidole, kupę ciuchów. No i minął jej okres awersji do nowych ubrań, chwalmy pana!, wreszcie wygląda jak ludź i nie miauczy, że zycie jest do bani. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2010-03-19 o 22:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.