Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010. - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-15, 13:45   #2431
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
akceptuja i raczej akceptowali, to nie o to chodzi nie akceptowali tego ze ja sie moge usamodzielnic(kiedykolwie k) ale to dluga historia
czego nie moge powiedziec o tesciach
a co do tego co mowila rebelious to juz uslyszalam tu opinie ze powinni zabronic wychodzenia za maz przed 25rokiem zycia, no ale to forum o zazdrosnicach jest troche inne

Na przykładzie koleżanki z klasy też bym radziła ostrożność i dokładne przemyślenie , bo znajomej wyszło ale tej koleżance właśnie rodzice urządzili cały dół u siebie w domu, pomagali też finansowo i zaraz po maturze w wieku 19 lat wyszła za mąż, potem było do roku czasu dziecko a teraz jej się coś odwidziało, nie wiem czy się nie wyszumiała czy stwierdziła że jednak chce wolności w takich latach jak 20 parę lat, ale mogą też być inne powody nie wiem ale w każdym bądź razie znalazła sobie kochanka, odeszła od męża, a dzieckiem się jej rodzice zajmują.
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:26   #2432
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Madame za co dostalas pkt karne?

edit: tż dzwonil mam przyjechac do jego pracy. do biura bo jest sam do 15 wiadomo o co chodzi . No to jade

nie piszcie za duzo MIlego dnia zazdrosnice
że niby co? że tak na biurku, w pracy?
czysta perwersja po prostu no!

TŻ napisał, że się stęsknił, ale nie mam dziś czasu by się spotkać, historia czeka jutro pewnie też się nie spotkamy, jak dobrze pójdzie to w środę. 4 dni przerwy, jak my wytrzymamy

już się dogadałam z przyjaciółką, za tydzień jadę do niej do Wawy ale będzie szaleństwo
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:27   #2433
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 255
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Wiesz co Mandy , znam dziewczyne która ma bardzo podobnie jak Ty. są razem z 1,5 roku lub 2 lata. Czasami jest sielankowo, ale jak przyjdzie kłótnia, to masakra. Potrafi jej powiedzieć spier*****, albo że jest *ujową dziewczyną. To jest masakra. Nie wiem dokładnie co Ci poradzić, bo ta dziewczyna którą znam była mi dość bliska. I w sumie nic nie jest w stanie odwieźć jej od tego, że wcale nie robi dobrze pozwalając mu na to.
Może Twojemu TŻtowi właśnie potrzebne jest to, żebyś pokazała mu, że tak sobie nie dasz? Może naprawdę separacja ?
Ja nie wiem Mandy, okej. Po ślubie nie chcesz czegoś takiego i pewnie nigdy nie chciałaś żadnych separacji w swoim związku. Ale widzisz jak ta sytuacja wygląda, naprawdę wierzysz że to się samo z siebie zmieni ?


Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
troche sie boje reakcji, na tym forum takie osoby zostaje zjechane.
Jak brałam ślub mialam 19 lat i bylam na poczatku 4 klasy technikum.
z pewnością moja reakcja nie jest zła Podziwiam Cię, że tak dałaś z tym radę jeśli mówisz że były zgrzyty w rodzinie.

Wiecie co Evelineau, Kamila, Madame ? Jak dla mnie to to wszystko, te zaręczyny, śluby... ok. Można podyskutować. Ale jak widać, dla każdego lepsze jest co innego I nie ma tutaj "wzorów", bo dla każdego idealne jest coś innego.
Ja uważam, podobnie do Koki, że narzeczeństwo jest to już pewna deklaracja, jakiś gest, który świadczy o planowaniu wspólnej przyszłosci. Ślub to bardzo wiele, ale tak naprawdę. Jeśli ludzie się kochają, to czy oni wezmą ślub rok wcześniej czy później to już ich sprawa. Sama, wolałabym najpierw pomieszkać z TŻtem, żeby móc się zgrać w pewnych sprawach.
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:27   #2434
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
czuje koszka ze jestes taka...rozdrowoja. z jednej strony tesknisz za nim i Ci go brakuje z drugiej strony martwisz sie ze on sie nei zmieni. poki co nie macie zadnego kontaktu. mieszkacie tak blisko siebie nie sotkaliscie sie nawet przypadkiem na ulicy? w sklepie? nic a nic?
Nie. Nigdzie się nie spotkaliśmy. I tak masz racje, strasznie zachwiana jestem, bardzo tęsknie, wierzę, że może się zmienić, ale z drugiej strony wiem jak mu w głowie mieszają te treningi i Ci ludzie, którzy tam ćwiczą. Kiedyś nic i nikt nie miał na niego wpływu, zawsze miał własne zdanie, bez względu na to co uważali inni. Od pewnego czasu obawiam się, że to jego trener jest dla niego wzorcem do naśladowania. Ok, nie jest to zły człowiek, karci ich za picie, palenie itd, ale z drugiej strony kiedyś ,,pochwalił" im się, że jak on był młody to spotykał się ze swoją dziewczyną raz w tygodniu i to jeszcze ona przychodziła do niego na basen, bo on cały czas trenował i czasu nie miał
Dlatego obawiam się, że to może na niego wpływać negatywnie. A z drugiej strony mam tą świadomość, że on w głębi duszy taki nie jest. Nie jest takim twardzielem, któremu na mnie nie zależy i nie pokazuje swoich słabości, a którym się stał od pewnego czasu. Niestety jak widać ja na niego zbyt wielkiego wpływu ostatnimi czasy nie mam.
I tak jestem między młotem a kowadłem, z którą osobowością on się teraz utożsamia.

Cytat:
Napisane przez paprif Pokaż wiadomość
Hej wszystkim, nadrabiam i nadrabiam, jestem dopiero w miejscu w którym Szatanek wkleił ten link.
Z ciekawości zrobiłam test, mam niskie wyniki...


edit: No, wreszcie jestem na bieżąco.
Koszka, zmianą opisu się nie przejmuj... może myślał, że jak zrobi opis, to napiszesz, a tu nic. Czekaj spokojnie i obserwuj ;]
Czekam, ze spokojem trochę gorzej. Czuję się strasznie samotna, w dodatku mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Koleżanki nawet nie zapytają się jak się czuję, jak się trzymam
Nie wiem, to że przy nich staram się trzymać, uśmiechać itd, to nie znaczy, że nie cierpię. Taka dobra mina do złej gry.
Takie koleżaneczki jak widać, super jak chcą posłuchać nowych ploteczek, a potem to na razie.
Nie wiem, może przesadzam, żądam rzeczy niemożliwych. Ale widzę, jakie wsparcie dostaję od Was, mimo, że się nie znamy, a jakie od koleżanek, które widuję praktycznie codziennie.
Czemu wokół mnie nie ma ludzi, z którymi można porozmawiać tak jak z Wami?
Wszyscy potrafią tylko powiedzieć ,,i dobrze, nie zasługiwał na Ciebie", ,,fajer", ,,dupek", ,,zapomnij o nim", ,,znajdziesz lepszego", nikt nie potrafi się wczuć w sytuację i wyszukać innych stron tej sytuacji. Dlaczego?


Ale Wam smęcę

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Madame za co dostalas pkt karne?

edit: tż dzwonil mam przyjechac do jego pracy. do biura bo jest sam do 15 wiadomo o co chodzi . No to jade

nie piszcie za duzo MIlego dnia zazdrosnice
Oczywiście będziesz mu pomagać w pracy?


EDIT: chyba odżył, bo i status zmienił i na facebooku się pojawił.
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello

Edytowane przez Koszkaa
Czas edycji: 2010-03-15 o 14:32
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:36   #2435
wilczyca
Zadomowienie
 
Avatar wilczyca
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
GG do wilczyca
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

hej, nadrobiłam
Madame; ja z zaręczynami miałam tak jak Ty, mogłabym być i 4 lata zaręczona, bo to tak już powazniej, bo to takie zaznaczenie że nam zależy, było mi nawet smutno, że "on jeszcze nic a przecież za 2 lata kończymy studia i planowaliśmy ślub wtedy"
takie trochę młodzieńcze podejście, mogłabym się zaręczyć i po miesiącu bo byliśmy tak zakochani
teraz już aż tak mi na tym nie zależy, mój związek po zaręczynach się rozsypał
ale jeśli Wy tak chcecie to nawet nie próbuj się kierować opiniami innych tylko rób jak Wy chcecie tylko proszę nie odpowiadaj tż-owi "nie"!! jeśli dojdziesz do wniosku, że to nienajlepszy pomysł to wcześniej mu napomknij "słuchaj kochanie, bo tak rzuciłeś o tych zaręczynach, ale dla mnie to za wcześnie jeszcze"...
no i też bym się wybrała na koncert będzie coś innego a i tak będziecie razem
a my wczoraj byliśmy na imprezie i znowu się kłóciliśmy, 4 dzień pod rząd o pierdoły kochamy się, ale nie umiemy się dalej dogadać...
wczoraj mi koleżanka powiedziała, że warto być z osobą którą się kocha bez względu na wszystko, ale ja chciałabym być w związku szczęśliwa...
no nic, dziś się zabieram za magisterkę, bo najbardziej trujemy sobie życie przez siedzenie i myślenie za dużo i analizowanie...
Koszka, Pur Blanka - na pewno myślą, tylko to są faceci...nie chcą się przyznać bo jeszcze ktoś pomyśli, że są "mięczaki". Dzielne dziewczyny jesteście
A co do testu to mi wyszły bardzo wysokie: depresja, wrogość, psychotyczność, myślenie paranoidalne i problemy interpersonalne a wysokie somatyzacja, fobie i coś jeszcze ale uważam, że test jest trochę dziwny bo akurat somatyzacje mam bardzo rzadko... chociaż może są ludzie, którzy w ogóle nie mają my tu akurat mamy specyficzne towarzystwo, bo zazdrość jest jednak przykładem takiej trochę paranoi, lęku, niskiego poczucia własnej wartości...
kurcze, dałabym test komuś zdrowemu, ciekawe co by wyszło
a najbliższe 3 dni spędzę u TŻ-a bo muszę wyprać kurtkę zimową i nie mogę ruszać się z domu, no na siłkę pójdę bo mam 2 przystanki autobusem
__________________
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"
- George Eliot
wilczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:45   #2436
paprif
Zakorzenienie
 
Avatar paprif
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 481
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Koszka wejdź do klubu
__________________
30/2025
paprif jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 14:45   #2437
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Koszkaa z tymi koleżankami to ja Cię rozumiem, kiedyś miała "bliską" kumpelę, praktycznie przyjaciółkę, mówiłam jej wszystko a raczej próbowałam bo jak się spotykałyśmy to był jeden temat - ona, ona to, tamto, i w ogóle jaka to ona nie jest, jak nawet udało mi się coś wtracić o sobie to było "aha, ok, super/nie martw sie/będzie dobrze i zaś nawijka o niej, mało tego, mimo tego, że wie jaką mam sytuację ect. potrafiła mi powiedzieć, że ja kłamię, że mnie kręgosłup boli bo ją (od czasu do czasu) zaboli kolano ja je nadwyręży i to jest to samo i ona może pracować, mało tego, ja jestem leń nie chce pracować za 100 zł i dojeżdżać do krakowa (a dojazd nie jest taki tani) a to, że jej mama daje na mieszkanie w krakowie i utrzymanie praktycznie na 2 miesiące tyle ile ja potrzebuje uskładać na 1 semestr + na swoje wydatki to już można było pominąć i nie brać tego w rachubę więc bardzo Ci współczuję
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 16:22   #2438
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Mi się śniło, że byłam w ciąży
Pewnie do Ciebie ten status. Piękna piosenka faktycznie...
Też żałuję, że nie mam blisko kogoś, kto przeżywa coś podobnego do mnie. Mam wrażenie, że moje koleżanki mnie nie rozumieją. Powiedzą ,,frajer" i to wystarczy Tyle, że to mi wcale nie pomaga.

Ja mam wrażenie, że on zmienił ten status, żebym nie wiem zwątpiła? I pomyślała, że tamten wcale nie był do mnie, czy coś w tym stylu.
Wiecie tylko czego się obawiam? że jak ja nie daje mu żadnego znaku, w sensie opis na gg czy coś takiego to on pomyśli, że mi jest tak dobrze bez niego i nie będzie walczył. Odpuści, bo stwierdzi, że ja wcale nie cierpię i jest mi z tym wszystkim dobrze
Nie wiem dlaczego myślisz że jeszcze będziemy razem?? ( wczoraj pisałaś)
Ale powiem Ci że ja ostatnio zaczęłam mieć takie myśli, że to byłoby za łatwe tak skończyć. Zwłaszcza że nie zerwaliśmy kontaktu..

Koszka! za dużo analizujesz. Ale widzisz jeżeli odpuści to zauważ to jak się zmienił.. tak po prostu potrafił odpuścić, dać sobie spokój mimo tych kilku lat. Zamiast próbować. A Ty wciąż żyjesz nadzieją,że a może napiszę, a może o mnie myśli, a co on ma na myśli dając taki opis czy co chce Ci zasugerować nim. Wiem że to trudne dla Ciebie, ale jak tak dalej pójdzie to Twoim rytuałem stanie się " 1. jego profil 2. jego gg.. itd." przecież to już obsesja będzie
Teraz zadbaj o siebie, ćwicz, idź na basen do kosmetyczki, do kina, z koleżankami na kawe czy z kolegą, do fryzjera. Tak żebyś poczuła się piękna, żeby wiedział co stracił.

dasz sobie radę, tak dużo już zniosłaś
__________________

Edytowane przez KochajMniie
Czas edycji: 2010-03-15 o 16:23
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 16:37   #2439
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Koszka powiedz szczerze czy chcialabys byc jeszcze z ty swoim exem? kochasz go jeszcze?

rozmawialam z kumplem (bardzo fajnym, inteligentnym), przedstwilam mu taka hipotetyczna sytuacje (Twoja sytuacje) i powiedzialam mu zeby sie postawil na miejscu tego (Twojego) chlopaka... i jego odpowiedz byla dla taka... otoz nie odezwal by sie do Ciebie pierwszy nawet gdyby Cie kochal, czakalby na Twoj ruch, po prostu uszanowal by Twoja decyzje o rozstaniu... powiedzial, ze facet owszem nie byl bez winy ale nie byl to powod do zerwania, najpierw sie nie oddzywalas, nie odpisywalas (owszem facet malo zabiegal ale to taki typ mezczyzny, kumpel jest taki sam) zerwalas bez wytlumaczenia, bez slowa, on tez by nie wiedzial o co Ci chodzi, czulby sie urazony... i czekalby na Twoj ruch...

ja nie mowie ze zgadzam sie z jego zdaniem tylko chcialam Ci przedstawic meski punkt widzenia, bo widze jak tesknisz... i moze byc tak jak ten moj kumpel mowil ze jak Ty sie pierwsza nie odezwiesz to on tez sie nie odezwie... taka meska duma... Ty i tak zrobisz jak uwazasz...
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 16:38   #2440
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Zaręczyny..sama się przekonałam o tym że takie deklaracje nie są potrzebne..między nami wiele zmieniły, ja przestałam się trochę starać, bo stwierdziłam "już nas nic nie rozdzieli" i rozdzieliło.. Poza tym cały czas miałam wrażenie, że tż tylko po to się zaręczył, żeby "mieć mnie na własność"..głupie myślenie, no ale trudno
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 16:43   #2441
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
Koszka powiedz szczerze czy chcialabys byc jeszcze z ty swoim exem? kochasz go jeszcze?

rozmawialam z kumplem (bardzo fajnym, inteligentnym), przedstwilam mu taka hipotetyczna sytuacje (Twoja sytuacje) i powiedzialam mu zeby sie postawil na miejscu tego (Twojego) chlopaka... i jego odpowiedz byla dla taka... otoz nie odezwal by sie do Ciebie pierwszy nawet gdyby Cie kochal, czakalby na Twoj ruch, po prostu uszanowal by Twoja decyzje o rozstaniu... powiedzial, ze facet owszem nie byl bez winy ale nie byl to powod do zerwania, najpierw sie nie oddzywalas, nie odpisywalas (owszem facet malo zabiegal ale to taki typ mezczyzny, kumpel jest taki sam) zerwalas bez wytlumaczenia, bez slowa, on tez by nie wiedzial o co Ci chodzi, czulby sie urazony... i czekalby na Twoj ruch...

ja nie mowie ze zgadzam sie z jego zdaniem tylko chcialam Ci przedstawic meski punkt widzenia, bo widze jak tesknisz... i moze byc tak jak ten moj kumpel mowil ze jak Ty sie pierwsza nie odezwiesz to on tez sie nie odezwie... taka meska duma... Ty i tak zrobisz jak uwazasz...
Eee ale przecież Koszka wytłumaczyła co i dlaczego jaak się zobaczyli już, więc o co miałby być urażony.


Męska duma, jego mać

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Zaręczyny..sama się przekonałam o tym że takie deklaracje nie są potrzebne..między nami wiele zmieniły, ja przestałam się trochę starać, bo stwierdziłam "już nas nic nie rozdzieli" i rozdzieliło.. Poza tym cały czas miałam wrażenie, że tż tylko po to się zaręczył, żeby "mieć mnie na własność"..głupie myślenie, no ale trudno
Będziesz wiedziała na przyszłość że w związku mimo wszystko czy przed czy po zaręczynach, ślubie trzeba się starać
trzeba żyć dalej
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 17:29   #2442
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 896
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
że niby co? że tak na biurku, w pracy?
czysta perwersja po prostu no!


TŻ napisał, że się stęsknił, ale nie mam dziś czasu by się spotkać, historia czeka jutro pewnie też się nie spotkamy, jak dobrze pójdzie to w środę. 4 dni przerwy, jak my wytrzymamy

już się dogadałam z przyjaciółką, za tydzień jadę do niej do Wawy ale będzie szaleństwo

oj trzeba korzystac poki jest okazja i nie biurko tylko urzadzenie wielofukcyjne

a do tej warszawy zabierasz tż'a ?;D
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 17:30   #2443
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość



Będziesz wiedziała na przyszłość że w związku mimo wszystko czy przed czy po zaręczynach, ślubie trzeba się starać
trzeba żyć dalej
Eh no teraz to wiem Staram się żyć i coraz lepiej mi to wychodzi..ale jeszcze wiele czasu minie nim odżyję tak jakbym tego chciała..
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 17:42   #2444
KochajMniie
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 406
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Eh no teraz to wiem Staram się żyć i coraz lepiej mi to wychodzi..ale jeszcze wiele czasu minie nim odżyję tak jakbym tego chciała..
zawsze potrzeba czasu,ale w końcu będzie dobrz
Już jest coraz lepiej wyszłaś gdzieś do ludzi, wybawiłaś się ( ostatnio co mówiłaś)


Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
oj trzeba korzystac poki jest okazja i nie biurko tylkourzadzenie wielofukcyjne

a do tej warszawy zabierasz tż'a ?;D
Nigdy nie myślałam o biurku czy jakimś blacie jak o urządzeniu wielofunkcyjnym, no ale faktycznie..
__________________
KochajMniie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 17:58   #2445
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego myślisz że jeszcze będziemy razem?? ( wczoraj pisałaś)
Ale powiem Ci że ja ostatnio zaczęłam mieć takie myśli, że to byłoby za łatwe tak skończyć. Zwłaszcza że nie zerwaliśmy kontaktu..

Koszka! za dużo analizujesz. Ale widzisz jeżeli odpuści to zauważ to jak się zmienił.. tak po prostu potrafił odpuścić, dać sobie spokój mimo tych kilku lat. Zamiast próbować. A Ty wciąż żyjesz nadzieją,że a może napiszę, a może o mnie myśli, a co on ma na myśli dając taki opis czy co chce Ci zasugerować nim. Wiem że to trudne dla Ciebie, ale jak tak dalej pójdzie to Twoim rytuałem stanie się " 1. jego profil 2. jego gg.. itd." przecież to już obsesja będzie
Teraz zadbaj o siebie, ćwicz, idź na basen do kosmetyczki, do kina, z koleżankami na kawe czy z kolegą, do fryzjera. Tak żebyś poczuła się piękna, żeby wiedział co stracił.

dasz sobie radę, tak dużo już zniosłaś
No właśnie dlatego myślę, że jeszcze do siebie wrócicie, bo dalej utrzymujecie kontakt itp. Tylko może po prostu musisz od niego odetchnąć. Chyba, że całkiem się coś w Tobie wypaliło...

Wiem, wiem, że za dużo analizuję Ale miałam dzisiaj naprawdę koszmarny dzień, jeszcze gorszy niż wczoraj. Teraz mi już troszkę przeszło.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
Koszka powiedz szczerze czy chcialabys byc jeszcze z ty swoim exem? kochasz go jeszcze?

rozmawialam z kumplem (bardzo fajnym, inteligentnym), przedstwilam mu taka hipotetyczna sytuacje (Twoja sytuacje) i powiedzialam mu zeby sie postawil na miejscu tego (Twojego) chlopaka... i jego odpowiedz byla dla taka... otoz nie odezwal by sie do Ciebie pierwszy nawet gdyby Cie kochal, czakalby na Twoj ruch, po prostu uszanowal by Twoja decyzje o rozstaniu... powiedzial, ze facet owszem nie byl bez winy ale nie byl to powod do zerwania, najpierw sie nie oddzywalas, nie odpisywalas (owszem facet malo zabiegal ale to taki typ mezczyzny, kumpel jest taki sam) zerwalas bez wytlumaczenia, bez slowa, on tez by nie wiedzial o co Ci chodzi, czulby sie urazony... i czekalby na Twoj ruch...

ja nie mowie ze zgadzam sie z jego zdaniem tylko chcialam Ci przedstawic meski punkt widzenia, bo widze jak tesknisz... i moze byc tak jak ten moj kumpel mowil ze jak Ty sie pierwsza nie odezwiesz to on tez sie nie odezwie... taka meska duma... Ty i tak zrobisz jak uwazasz...
No właśnie tak jak powiedziała Kochajmnie przecież powiedziałam mu, dlaczego to koniec. Przecież się spotkaliśmy, rozmawialiśmy, to nie jest tak, że on nie przyszedł w dzień kobiet a ja uznałam sobie, że to koniec.
Nie wiem za co miałby czuć się urażony, nic mu złego nie powiedziałam, i ja rozumiem taki typ mało wylewny, ale to co się z nim stało to przekroczyło wszelkie granice. Nie wiem odkąd śledzisz moją historię. Z resztą nie zgodzę się z tym, że to taki typ. Rozumiem mało wylewny, nie potrzebuje dużo kontaktu, ja to wszystko akceptowałam. Ale od pewnego czasu było po prostu zero czułości, czułam się jak jego kumpela. Spóźnienia po 30-40 min, brak kontaktu, nie oddzwaniał, nie odpisywał na smsy, jeśli sam pisał to tylko zwykłe ,,co tam?", gdzie jeszcze przed sesją potrafił napisać ,,co tam u mojej pięknej? pewnie będziesz się dziś długo uczyć, kocham cię", nie zabiegał o spotkania i dużo dużo innych spraw. Nie sądzę, żeby to nie był powód do zerwania. Poczułam się niekochana, zaniedbana, byłam w związku a byłam samotna.
Rozmawiałam, rozmawiałam i rozmawiałam. Jak grochem o ścianę, NIC nie pomagało. Nic się nie odzywałam, też było tak samo. Po prostu totalna olewa.
Jaki miałam wybór? Zapytaj kolegi...
A obawy i tak mam przed tą jego męską dumą... Ale jak ma być taki dumny, to niech sobie wsadzi w tyłek tą dumę, bo to będzie oznaczało, że nic się nie zmienił.

Aaa wiecie co, dzwoniła dzisiaj jego mama do mnie. Która to przeżywa milion razy bardziej chyba niż on. Podobno nic na ten temat nie mówi. Rodzicom nic o naszym rozstaniu nie powiedział. Jego mama wie to tylko ode mnie, ale nie koniecznie on wie o tym, że ona wie. I tak opowiada mi, że pyta się go ,,a co tam u ***** słychać?" a on odpowiada ,,a wszystko w porządku"
O co mu chodzi? Czy on uważa, że my jesteśmy w jakiejś separacji i co, on sobie trochę może poszaleje, a później na bank do siebie wrócimy... Jeśli on tak myśli, to ja nie chcę do niego wracać, dopóki on czegoś nie zrozumie A po tej sytuacji wydaje mi się, że nic a nic nie rozumie... Tak jakby dalej był mnie super pewien
Nie rozumiem tego.
Niby chodzi wkurzony itp, itd, ale co z tego... Nie rozumiem go
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:00   #2446
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Dziewczyny mam teraz do Was inne pytanie, bo chcę się dowiedzieć, czy przesadzam.

Okazało się, że mama TŻ ma anemię. Wiem, co to znaczy, bo moja mama kiedyś też przez to przechodziła.
Dziś TŻ wyszedł po 3 lekcjach ze szkoły, tylko po to, by zawieźć mamę do lekarza (mama ma swój samochód i prawo jazdy). Strasznie się nią przejął, jeszcze miał do mnie pretensje, że go nie wspieram, gdy nie wiedziałam, o co chodzi. Rozumiem, że to jego matka, fajnie, że się nią tak troszczy, ale:
1) gdy ja zwijałam się z bólu w szkole podczas okresu, leżałam dwie godziny u pielęgniarki i nie miał kto po mnie przyjechać, bo tata był w pracy, TŻ napisał tylko, żebym wróciła do domu, dla mnie nie wybiegłby z lekcji
2) gdy byłam chora, było mi zimno i nie miałam autobusu do domu, padał deszcz, TŻ nie zaproponował, żeby po mnie przyjechać, mimo ze wtedy był już w domu
3) rok temu miałam myśli samobójcze, brałam Deprim, TŻ szczególnie nie był przejęty.
4) przytoczę sytuację z zeszłego tygodnia - miał gdzieś,że mam fatalny nastrój, że każdego dnia płaczę, nie przyjechał nawet na 30 minut do mnie. W piątek w nocy jak się kłóciliśmy, też nie interesowało go to, że się strasznie źle czuję.
5) pisałam kiedyś wam o operacjach. Zabiegi pod całkowitą narkozą, 350 km od domu, podczas jednej operacji TŻ praktycznie do mnie nie pisał, podczas drugiej (najważniejszej i najbardziej ryzykownej), TŻ wynalazł sobie w szkole zajęcia - sprzątanie sali w czasie zawodów, przez co do mnie nie pisał zbyt często, nie zadzwonił, a potrzebowałam go w tym dniu najbardziej!
6) dziś byłam u ginekologa żeby dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, jak wyszłam, napisałam TŻtowi co i jak, to odpisał mi po 30 minutach, bo się uczył. super.


Przesadzam?
Po prostu zrobiło mi się smutno, bo widzę, że jednak ja nie jestem dla niego taka najważniejsza

Widzę, że kolejny tydzień zaczął się "swietnie".
każda głupota doprowadza mnie do łez.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2010-03-15 o 18:05
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:04   #2447
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez KochajMniie Pokaż wiadomość
zawsze potrzeba czasu,ale w końcu będzie dobrz
Już jest coraz lepiej wyszłaś gdzieś do ludzi, wybawiłaś się ( ostatnio co mówiłaś)
No tak..ale brakuje mi kogoś..nie chce pierwszego poznanego w pubie kolesia..
Już jest ze mną dużo lepiej, na pewno też dzięki Wam i Waszym radom
Oby było jeszcze lepiej
Sweet dla Ciebie

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

OhMandy moim zdaniem nie przesadzasz..jedynie troszkę źle to interpretujesz, bo ja myślę że tu nie chodzi o to że nie jesteś najważniejsza..Ale mi na pewno też było by przykro
A rozmawiałaś z nim kiedykolwiek o tym ?? Nie mów, że mama jest ważniejsza bo to będą oskarżenia..ale powiedz o swoich uczuciach..kolesie niestety czasem nie potrafią myśleć tak jakbyśmy chciały
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:09   #2448
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
No tak..ale brakuje mi kogoś..nie chce pierwszego poznanego w pubie kolesia..
Już jest ze mną dużo lepiej, na pewno też dzięki Wam i Waszym radom
Oby było jeszcze lepiej
Sweet dla Ciebie

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

OhMandy moim zdaniem nie przesadzasz..jedynie troszkę źle to interpretujesz, bo ja myślę że tu nie chodzi o to że nie jesteś najważniejsza..Ale mi na pewno też było by przykro
A rozmawiałaś z nim kiedykolwiek o tym ?? Nie mów, że mama jest ważniejsza bo to będą oskarżenia..ale powiedz o swoich uczuciach..kolesie niestety czasem nie potrafią myśleć tak jakbyśmy chciały
Jutro z nim o tym pogadam na realu, dziś mu pokrótce napisałam, o co mi chodzi, to odpisał, że jest mi w stanie udowodnić, że dla mnie też poświęciłby wszystko taa...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:12   #2449
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Jutro z nim o tym pogadam na realu, dziś mu pokrótce napisałam, o co mi chodzi, to odpisał, że jest mi w stanie udowodnić, że dla mnie też poświęciłby wszystko taa...
To niech zacznie udowadniać Powodzenia w rozmowie, tylko nie oskarżaj, wysłuchaj co ma do powiedzenia
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:13   #2450
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Dziewczyny do Mamy mojego TŻ trzeba było wzywać karetkę bo tak źle się czuła/ Na szczęscie tyle co TŻ dzwonił i jest nieźle, nie trzeba jej było zabierać do szpitala... ufff....
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:22   #2451
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Dziewczyny do Mamy mojego TŻ trzeba było wzywać karetkę bo tak źle się czuła/ Na szczęscie tyle co TŻ dzwonił i jest nieźle, nie trzeba jej było zabierać do szpitala... ufff....
Może lepiej jakby ją zabrali..i przebadali porządnie..jak się teraz czuje ?
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:26   #2452
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Może lepiej jakby ją zabrali..i przebadali porządnie..jak się teraz czuje ?
Tzn. był lekarz, nie ma zainfekowanych płuc, tylko zakrztusiła się flegmą, dostała zastrzyk, ma jakieś tam przepisane lekarstwa i jakby coś to jutro TŻ zawiezie ją do lekarza rodzinnego. Teraz już dobrze. Dziękuję za zainteresowanie
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:30   #2453
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
oj trzeba korzystac poki jest okazja i nie biurko tylko urzadzenie wielofukcyjne

a do tej warszawy zabierasz tż'a ?;D
NIE!
bynajmniej nie planuję
pojadę tam w niedzielę po południu, wrócę na wieczór w poniedziałek. będę nocować u przyjaciółki, która ma dwie współlokatorki więc nie wiem jakbyśmy się z TŻtem zmieścili i jak on by się czuł w takim damskim gronie
też muszę mieć coś od życia, to moja bratnia dusza jest, odkąd wyjechała na studia nasz kontakt się troszkę rozluźnił, chociaż regularnie kontaktujemy się przez smsy/gg/skype.
TŻ ma najlepszych kumpli na miejscu, za płotem, więc jest w lepszej sytuacji czasem mi przykro i trochę mu zazdroszczę tego.

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2010-03-15 o 18:38
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:35   #2454
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Na przykładzie koleżanki z klasy też bym radziła ostrożność i dokładne przemyślenie , bo znajomej wyszło ale tej koleżance właśnie rodzice urządzili cały dół u siebie w domu, pomagali też finansowo i zaraz po maturze w wieku 19 lat wyszła za mąż, potem było do roku czasu dziecko a teraz jej się coś odwidziało, nie wiem czy się nie wyszumiała czy stwierdziła że jednak chce wolności w takich latach jak 20 parę lat, ale mogą też być inne powody nie wiem ale w każdym bądź razie znalazła sobie kochanka, odeszła od męża, a dzieckiem się jej rodzice zajmują.
my nie mieszkamy z rodzinami, nie utrzymywali nas nigdy, dziecka narazie nie chcemy a jestesmy juz 2,5r po slubie, nie musze sie wyszumiec a bawic sie mozna z mezem, wiele przeszlismy by byc razem wiele klotni i nerwow(nikomu tego nie zycze, az nie da sie tego opisac to co sie dzialo), a zdrada sie brzydze wiec nie rozumiem? a slub bralam dlugo przed matura w pazdzierniku i dalam rade
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:41   #2455
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
my nie mieszkamy z rodzinami, nie utrzymywali nas nigdy, dziecka narazie nie chcemy a jestesmy juz 2,5r po slubie, nie musze sie wyszumiec a bawic sie mozna z mezem, wiele przeszlismy by byc razem wiele klotni i nerwow(nikomu tego nie zycze, az nie da sie tego opisac to co sie dzialo), a zdrada sie brzydze wiec nie rozumiem? a slub bralam dlugo przed matura w pazdzierniku i dalam rade
Chciałam tylko pokazać, że bywa różnie i nic więcej, że są dwie strony medalu Cieszę się, że u Ciebie dobrze i że to "to", Twoja druga połóweczka zresztą jak na romantyczkę przystało
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:45   #2456
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość

No właśnie tak jak powiedziała Kochajmnie przecież powiedziałam mu, dlaczego to koniec. Przecież się spotkaliśmy, rozmawialiśmy, to nie jest tak, że on nie przyszedł w dzień kobiet a ja uznałam sobie, że to koniec.
Nie wiem za co miałby czuć się urażony, nic mu złego nie powiedziałam, i ja rozumiem taki typ mało wylewny, ale to co się z nim stało to przekroczyło wszelkie granice. Nie wiem odkąd śledzisz moją historię. Z resztą nie zgodzę się z tym, że to taki typ. Rozumiem mało wylewny, nie potrzebuje dużo kontaktu, ja to wszystko akceptowałam. Ale od pewnego czasu było po prostu zero czułości, czułam się jak jego kumpela. Spóźnienia po 30-40 min, brak kontaktu, nie oddzwaniał, nie odpisywał na smsy, jeśli sam pisał to tylko zwykłe ,,co tam?", gdzie jeszcze przed sesją potrafił napisać ,,co tam u mojej pięknej? pewnie będziesz się dziś długo uczyć, kocham cię", nie zabiegał o spotkania i dużo dużo innych spraw. Nie sądzę, żeby to nie był powód do zerwania. Poczułam się niekochana, zaniedbana, byłam w związku a byłam samotna.
Rozmawiałam, rozmawiałam i rozmawiałam. Jak grochem o ścianę, NIC nie pomagało. Nic się nie odzywałam, też było tak samo. Po prostu totalna olewa.
Jaki miałam wybór? Zapytaj kolegi...
A obawy i tak mam przed tą jego męską dumą... Ale jak ma być taki dumny, to niech sobie wsadzi w tyłek tą dumę, bo to będzie oznaczało, że nic się nie zmienił.

Aaa wiecie co, dzwoniła dzisiaj jego mama do mnie. Która to przeżywa milion razy bardziej chyba niż on. Podobno nic na ten temat nie mówi. Rodzicom nic o naszym rozstaniu nie powiedział. Jego mama wie to tylko ode mnie, ale nie koniecznie on wie o tym, że ona wie. I tak opowiada mi, że pyta się go ,,a co tam u ***** słychać?" a on odpowiada ,,a wszystko w porządku"
O co mu chodzi? Czy on uważa, że my jesteśmy w jakiejś separacji i co, on sobie trochę może poszaleje, a później na bank do siebie wrócimy... Jeśli on tak myśli, to ja nie chcę do niego wracać, dopóki on czegoś nie zrozumie A po tej sytuacji wydaje mi się, że nic a nic nie rozumie... Tak jakby dalej był mnie super pewien
Nie rozumiem tego.
Niby chodzi wkurzony itp, itd, ale co z tego... Nie rozumiem go
Koszka ja pisalam ze nie mowie ze zgadzam sie ze zdaniem kolegi, wlasciwie to sadze ze dobrze robisz... tylko chcialam Ci pokazac jak on to widzi, bo my kobiety mozemy sobie mowic, a oni mysla calkiem inaczej... sledze twoja historie bardzo dlugo, mozliwe ze cos mi sie pokrecilo (w koncu ile dziewczyn na tym watku tyle historii) wiec przepraszam
a swoja droga to nie wiem czemu swojej mamie prawdy nie powie, moze mysli ze Ty sie i tak do niego odezwiesz i bedziecie razem...
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:48   #2457
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam teraz do Was inne pytanie, bo chcę się dowiedzieć, czy przesadzam.

Okazało się, że mama TŻ ma anemię. Wiem, co to znaczy, bo moja mama kiedyś też przez to przechodziła.
Dziś TŻ wyszedł po 3 lekcjach ze szkoły, tylko po to, by zawieźć mamę do lekarza (mama ma swój samochód i prawo jazdy). Strasznie się nią przejął, jeszcze miał do mnie pretensje, że go nie wspieram, gdy nie wiedziałam, o co chodzi. Rozumiem, że to jego matka, fajnie, że się nią tak troszczy, ale:
1) gdy ja zwijałam się z bólu w szkole podczas okresu, leżałam dwie godziny u pielęgniarki i nie miał kto po mnie przyjechać, bo tata był w pracy, TŻ napisał tylko, żebym wróciła do domu, dla mnie nie wybiegłby z lekcji
2) gdy byłam chora, było mi zimno i nie miałam autobusu do domu, padał deszcz, TŻ nie zaproponował, żeby po mnie przyjechać, mimo ze wtedy był już w domu
3) rok temu miałam myśli samobójcze, brałam Deprim, TŻ szczególnie nie był przejęty.
4) przytoczę sytuację z zeszłego tygodnia - miał gdzieś,że mam fatalny nastrój, że każdego dnia płaczę, nie przyjechał nawet na 30 minut do mnie. W piątek w nocy jak się kłóciliśmy, też nie interesowało go to, że się strasznie źle czuję.
5) pisałam kiedyś wam o operacjach. Zabiegi pod całkowitą narkozą, 350 km od domu, podczas jednej operacji TŻ praktycznie do mnie nie pisał, podczas drugiej (najważniejszej i najbardziej ryzykownej), TŻ wynalazł sobie w szkole zajęcia - sprzątanie sali w czasie zawodów, przez co do mnie nie pisał zbyt często, nie zadzwonił, a potrzebowałam go w tym dniu najbardziej!
6) dziś byłam u ginekologa żeby dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, jak wyszłam, napisałam TŻtowi co i jak, to odpisał mi po 30 minutach, bo się uczył. super.


Przesadzam?
Po prostu zrobiło mi się smutno, bo widzę, że jednak ja nie jestem dla niego taka najważniejsza

Widzę, że kolejny tydzień zaczął się "swietnie".
każda głupota doprowadza mnie do łez.
moim zdaniem nie przesadzasz, tez by mnie to zabolalo, to Ty powinnas byc dla niego najwazniejsza, i takie sprawy powinny go bardzo interesowac.
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:48   #2458
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
Koszka ja pisalam ze nie mowie ze zgadzam sie ze zdaniem kolegi, wlasciwie to sadze ze dobrze robisz... tylko chcialam Ci pokazac jak on to widzi, bo my kobiety mozemy sobie mowic, a oni mysla calkiem inaczej... sledze twoja historie bardzo dlugo, mozliwe ze cos mi sie pokrecilo (w koncu ile dziewczyn na tym watku tyle historii) wiec przepraszam
a swoja droga to nie wiem czemu swojej mamie prawdy nie powie, moze mysli ze Ty sie i tak do niego odezwiesz i bedziecie razem...
albo po to, żeby mu mama nie smęciła nad głową, żeby coś zrobił. z tego co widzę ma z Koszką dobry kontakt więc na pewno próbowałaby wpłynąć na syna. a on chce mieć święty spokój. może żeby wszystko dobrze przemyśleć, może już naprawdę mu nie zależy. ciężko powiedzieć, tylko on jeden wie.
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:49   #2459
Lagunaaa
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc ];->
Wiadomości: 2 419
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Z tymi schodami to mam identycznie. Boję się, że spadnę, że się przewrócę.

Kochana, a czemu nie macie ze sobą kontaktu tak długo? Przestał się odzywać?
Tzn ja przestałam się odzywać. A dokładnie spotkałam się z nim i powiedziałam że to nie ma sensu i że musimy zakończyć znajomość. Ciężko jest ale daję radę.

Dziś miałam zły dzień. Nie zaliczyłam kolokwium...a tylko jednego można nie zaliczyć więc teraz muszę wszystko umieć na blachę. Dodatkowo nie przyjęli mnie na praktyki tam gdzie chciałam, a marzyłam o tym Pokłóciłam się z mamą.... ogólnie czeka mnie ciężki tydzień...
__________________
53,5 kg (8.09.10) 51,0 kg(2.11.10)......50,0 kg

..
Podejdź jeśli chcesz,
pokochaj jeśli potrafisz...
Lagunaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-15, 18:50   #2460
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 513
GG do E.J.
Dot.: Zazdrośnice część VI- kolekcja wiosna 2010.

Caroline1920 też słyszałam o innym typie faceta, który biegał za kobietą i nie wstydził się mówic o uczuciach więc wg mnie ciężko tak na przykładzie 1 faceta analizować męskie zachowanie.
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.