U progu dorosłości- życie po studiach... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-15, 13:58   #31
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Studia dzienne, zajęcia 2 razy w tygodniu po 3 godziny, po zajęciach szlajanie się po mieście lub piwko, internet, tv, wieczna impreza itp. a później narzekanie w wątkach na forum.

Trzeba było myśleć z deka wcześniej.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:01   #32
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

szugarbejb za to ty jesteś taka super co? nie oceniaj wszystkich jedna miarą
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:14   #33
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Ktoś kto poza studiami pracował chociażby na pół etatu, poświęcał wolny czas nie tylko na imprezowanie, ale również naukę języków i obsługę komputera (książka do nauki obsługi pakietu Office kosztuje 50 zł ...), udzielał się w wolontariacie itp. nie zakłada wątków pt. ja to mam źle, a inni mają lepiej, bo nie ma problemów z praca nawet w kryzysie.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:16   #34
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

a skąd ty to możesz wiedzieć? byłaś w wątku dla bezrobotnych ? to poczytaj sobie ile jest dziewczyn z doświadczeniem, dużym doświadczeniem a mają problemy z pracą.Nie wkładaj wszystkich do jednego wora.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:19   #35
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Osoby bez doświadczenia nie mają pracy, i osoby z doświadczeniem też nie mają pracy. Jaki z tego wniosek ? Że trzeba założyć wątek marudny na forum.

Skąd ja to wszystko mogę wiedzieć ? Byłam pracownikiem, byłam pracodawcą, niedługo po raz kolejny będą pracodawcą ... Szukam pracowników ... Nie znajduję ... A podobno takie wielkie bezrobocie ...
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:21   #36
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

mamy ochotę to sobie taki watek założymy i o. Nie rozumiem po co w takim razie się udzielasz? żeby nas dobić? dac nam coś do myślenia? nie rozumiem sensu twojego udziału w tym wątku. To że ty możesz sobie wiedzieć to trafiasz na takie a nie inne osoby albo źle przeprowadzasz rekrutację,w tym może tkwi problem bo wątek opiera się akurat na osobach na forum a nie osobach które ty zatrudniasz.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:23   #37
agatacia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez KropleDeszczu Pokaż wiadomość
Natomiast wiem oczywiscie ze takich osob jest wiele, dlatego proszę Was Wizażanki ktore tak jak ja zaczynaly od zera podzielcie sie, jak Wam sie to udalo? jak udalo sie Wam nie zalamac, kiedy w dzisiejszych czasach start w doroslosc jest taki trudny?

Doskonale cię rozumiem, bo sytuacja moja i mojego tż jeszcze 2 lata temu była identyczna. Plus obydwoje ukończylismy studia, po których nmie ma praktycznie realnych szans na znalezienie pracy, wiem z doświadczenia starszych roczników. Wybraliśmy emigrację i przekwalifikowanie się. Nie było łatwo, cały czas nie jest, ale możemy zyć na godnym poziomie. Nic bym nie zmieniła.

Życzę powodzenia
__________________
Willows whiten, aspens quiver,
Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever
By the island in the river
Flowing down to Camelot
agatacia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-15, 14:25   #38
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Autorka wątku twierdzi, że mimo studiów i dorywczej pracy nie ma na nic perspektyw. Więc skoro nie ma, to po co w ogóle wstaje rano z łóżka ?

Perspektywy tworzymy sobie sami. Komuś, komu się zwyczajnie nie chce zawsze znajdzie powód, żeby sobie ponarzekać,a to ze koleżanka ma mieszkanie po dziadku, a kolega pracę po znajomości. A książę Karol ma rodzinę królewską, a Lenny Kravitz dużo talentu, ale czy to oznacza, że mam się dziś powiesić ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:26   #39
cindy17
Raczkowanie
 
Avatar cindy17
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 251
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
cindy a pracujesz na umowę o pracę? nie ciesz się tak, nie to żebym podcinała ci skrzydła ale ja tez pracowała w zawodzie, praca się skończyła i pomimo doświadczenia nowej nie widać. Powiem Wam tylko że zazdroszcze tej niesprawiedliwości... moi rodzice mają kasę ale nie kupią mi mieszkania ( choć mieszkam w kawalerce która miała być moja) bo im się odwidziało, stwierdzili ze mają dość robienia dla mnie i mojego brata i chcą pożyć dla siebie. Mają trochę racji tylko że od lat to było takie igranie: może dostaniesz może nie. Teraz siedzę jak na bombie... i modlę się by znaleźć pracę stałą i wziąć ten kredyt byle tylko nie być od nich uzależnioną. Zaczynam życie choć sama mieszkam ponad 2 lata ( nie na ich utrzymaniu, w pełni samodzielnie ) i nigdy nie dostałam od nich nawet złotówki, oni uznają taki system wychowania ale przyznam szczerze: zazdroszczę dziewczynom które otrzymują pomoc od rodziców bo ja boję się podejmować jakiekolwiek kroki bo wiem ze jakby co tej pomocy nie otrzymam. Oczywiście nie mówię o ustawianiu na wstępie bo mam znajomą: 18 lat, mąż pod 30stkę podchodzi dziecko, każde bez pracy, rodzice dziani, kupili mieszkanie, samochód, urządzili i jeszcze utrzymują ale odrobina pomocy od rodziców na wstępie by się przydała.
Powiem Ci tak jestem w komfortowej sytuacji i skrzydeł mi nie podetniesz. Jak narazie pracuje dla przyjemności. Jak coś sie wydarzy to wtedy będę myśleć bo nie lubię się dołować na przyszłość, taki już mam charakter. Poza tym jeżeli mowa o rodzicach to ja akurat moge na swoich polegać i o kredyty się nie martwie.
cindy17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:30   #40
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Skąd ja to wszystko mogę wiedzieć ? Byłam pracownikiem, byłam pracodawcą, niedługo po raz kolejny będą pracodawcą ... Szukam pracowników ... Nie znajduję ... A podobno takie wielkie bezrobocie ...
Szugarbejb nie odnosząc tego akurat do Twojej działalności bo nie mam pojęcia jaka to branża, to jednak bezrobocie istnieje. Jako poszukująca pracy i mająca już jakieś doświadczenie, mam problem co prawda ze znajlezieniem pracy na interesujących mnie stanowiskach, nie powiem, że niekiedy przeszkodą jest wykształcenie gdyż jeszcze studiuję. Jednak nie pochodzę z małego miasta, ale pomijajac ogłoszenia zwiazane z rozprowadzaniem kosmetyków typu Avon, bądź wzmożoną ilością ogłoszeń na przedstawicieli handlowych, to jednak wiem jakie stanowisko mnie interesuje <a nie są to wygurowane oczekiwania> i mimo sporej ilości ogłoszeń gdzie poszukują sprzedawców do sklepów spożywczych, to by tam złożyć cv bym musiała być już naprawdę zdesperowana. Nie wiem czemu Ty nie możesz znaleźć pracowników, jednak osoby które mają jakieś doświadczenie też mają swoje oczekiwania, więc nie jest tak, że jak poszło hasło bezrobocie to ludzie będą się bić o każde ogłoszenie pracy.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 14:52   #41
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

A może własnie biorąc pod uwagę cięzką sytuacje na rynku warto przyjąć tę pracę w Avon lub w sklepie, zeby nie miec przerw w zyciorysie, żeby zarabiac chociaż trochę, i cąły czas mimo wszytsko tej pracy szukać.

Życie to nie jest koncert życzeń, ze wtedy kiedy chcę i jak chcę musze mieć pracę; porównywanie się do innych również jest bez sensu, bo zawsze znajdzie sie ktoś kto ma lepiej.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-15, 14:58   #42
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
A może własnie biorąc pod uwagę cięzką sytuacje na rynku warto przyjąć tę pracę w Avon lub w sklepie, zeby nie miec przerw w zyciorysie, żeby zarabiac chociaż trochę, i cąły czas mimo wszytsko tej pracy szukać.

Życie to nie jest koncert życzeń, ze wtedy kiedy chcę i jak chcę musze mieć pracę; porównywanie się do innych również jest bez sensu, bo zawsze znajdzie sie ktoś kto ma lepiej.
Oczywiście, że nie warto porównywać się do innych, ani też zazdrościć innym, że ktoś ma a ja nie. Jednak nie podzielam Twojego zdania, że powinno się na hasło bezrobocie przyjąć z pokorą ogłoszenie w sklepie spożywczym. Gdyż oczywiście można powiedzieć to siedź i płacz tak do przysłowiowo usranej śmierci. Na szczęście nie mam rodziny na utrzymaniu więc może i pod tym względem przyjmuję inne kryteria, jednak mam pewne własne oczekiwania, które również chce spełnić i mimo, że na portalach pojawia się masa ogłoszeń do avon czy spożywczego to ja poczekam na to jedno na milion z ofertą pracy mnie interesującą, gdyż póki mi głód do oczu nie patrzy to nie będę obniżała swojej poprzeczki, gdyż tym się kierując to zamiast się rozwijać mogę zacząć się cofać w swoich planach co do mojego życia.
__________________
.
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 15:19   #43
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie warto porównywać się do innych, ani też zazdrościć innym, że ktoś ma a ja nie. Jednak nie podzielam Twojego zdania, że powinno się na hasło bezrobocie przyjąć z pokorą ogłoszenie w sklepie spożywczym. Gdyż oczywiście można powiedzieć to siedź i płacz tak do przysłowiowo usranej śmierci. Na szczęście nie mam rodziny na utrzymaniu więc może i pod tym względem przyjmuję inne kryteria, jednak mam pewne własne oczekiwania, które również chce spełnić i mimo, że na portalach pojawia się masa ogłoszeń do avon czy spożywczego to ja poczekam na to jedno na milion z ofertą pracy mnie interesującą, gdyż póki mi głód do oczu nie patrzy to nie będę obniżała swojej poprzeczki, gdyż tym się kierując to zamiast się rozwijać mogę zacząć się cofać w swoich planach co do mojego życia.
A czy praca w sklepie jakoś wyklucza możliwość czekania na interesującą ofertę?
__________________
I could surf the earth on a banana peel
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 15:27   #44
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez rabid Pokaż wiadomość
A czy praca w sklepie jakoś wyklucza możliwość czekania na interesującą ofertę?
Nigdzie nie napisałam, że wyklucza.
Tylko powiedziałam, ze poprostu bym nie chciała tam pracować. Podreśliłam chyba dosć wyraźnie, że jakby mi się oszczędności skończyły i bym była zmuszona podjąć natychmiastowo pracę to wtedy bym nie zwracała uwagi, że to praca w spożywczym, ale jeśli nie mam takiej konieczności to będę szukała interesującego mnie stanowiska a nie na chwile obecną "zapchaj dziurę" i w między czasie szukała czegoś innego.
Poza tym niekiedy problem jest taki, że istnieje coś takiego jak okres wypowiedzenia, i jak musiałam się zwolnić z poprzedniej pracy, to sobie wyobraź że właśnie przez zbyt długi okres wypowiedzenia <a chodziło tylko o końcowe 1,5 tygodnia> nie otrzymałam pracy, którą chciałam dostać
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2010-03-15 o 15:28
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 16:01   #45
KropleDeszczu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 83
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

dziekuje wszystkim za odpowiedzi i wsparcie!
mysle o tym stażu, musze na ten temat wiecej poczytac, moze faktycznie coś się zmienilo, wybiore sie do UP.
ktoś tu podrzucil pomysł, żeby wrócić do rodziców. myśle też nad tym intensywnie. w mojej małej miejscowosci powinnam dostać staż łatwiej niz tutaj a i odpadnie wysoki koszt utrzymania. chociaz wolałabym skorzystac z tej opcji w ostatecznej ostatecznosci, bo boje sie o mój związek z TŻ, nie wiem czy łatwo bedzie nam przetrwać taka zmiane- ze wspolnego mieszkania do widywania sie co 2 weekend ( TŻ ma taka prace ze w week tez pracuje czasem). no i powrot do rodzicow...nigdy nie myslalam ze bede zmuszona to zrobic, nie chce tego;( ale jesli nie bedzie innego wyjscia...


wiecie co? boli mnie strasznie że na wszystko musze sobie tak ciezko zapracowac i robie to juz od wieli lat...zaczelam dorabiac w LO, pracowac powaznie juz na I roki i tak naprawde moje beztroskie lata skonczyly sie bardzo dawno temu a mimo to nie czuje sie przygotowana do zycia ani troche:


Szugarbejb dla Twojej wiadomosci, bo nieco mnie ubodły Twoje posty- pracowalam dorywczo przez dwa pierwsze lata studiow, od 3 roku mam normalną umowe o prace, wiec daruj sobie te posty o piwkowaniu i obijaniu sie. Czasami mimo szczerych checi i ciezkiej pracy nie jest tak kolorowo jakby sugerowal Twoj tok rozumowania. Ale ciesze sie ze Tobie sie w zyciu powodzi, byle tak dalej.
Ty widocznie nigdy nie potrzebowalas wsparcia czy milego slowa, ale to nie znaczy ze inni nie maja do tego prawa

Edytowane przez KropleDeszczu
Czas edycji: 2010-03-15 o 16:08
KropleDeszczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 16:47   #46
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

zapraszam do wątku o bezrobotnych. BTW mnie nie chcą nawet do sklepu bo mam skończone studia a woleliby bym miała chociaż zawodówkę byle wykształcenie handlowe. Zabawne?
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 19:24   #47
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
zapraszam do wątku o bezrobotnych. BTW mnie nie chcą nawet do sklepu bo mam skończone studia a woleliby bym miała chociaż zawodówkę byle wykształcenie handlowe. Zabawne?
Bo ja wiem czy zabawne? logiczne
Nie jest tajemnicą, że osoba po studiach ma większe ambicje niż praca w sklepie. Pracodawca też o tym wie. I po co ma zatrudniać pracownika, nierzadko płacić za szkolenie jeśli z góry wiadomo, że ów absolwent po prostu szuka czegokolwiek, byleby się zaczepić. A jak tylko znajdzie lepszą pracę to rzuci sklep bez zastanowienia. Dla pracowawcy taki "wykształciuch" jest zupełnie nieatrakcyny. Nie dość, że niezadowolony z posady, chce za duzo pieniędzy to jeszcze w każdej chwili może rzucic pracę(a wtedy trzeba na gwałt znaleźć nową osobę i zapłącić za kolejne szkolenia). --> przynajmniej tak o osobach studiujących i po studiach wyraża się dwoje moich sąsiadów, właściciele sklepu odzieżowego i spożywczaka
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 20:18   #48
hollowmirror
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 62
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Gdybym mogła wybrać jeszcze raz, poszłabym na studia zaoczne i do pracy. Zawsze to byłoby jakieś doświadczenie. A tak kończę studia dzienne i pracodawcy śmieją mi się w twarz, że jeszcze nigdzie nie pracowałam w swoim zawodzie. I nie pomagają tłumaczenia, że mój kierunek zajmuje dużo czasu i wymaga poświęcenia. Pracodawcy mają zbyt wygórowane wymagania i nic na to nie poradzimy. Najlepiej poniżej 25 lat, 2 języki obce perfekt, studia i kilka lat doświadczenia....

Dobija mnie też fakt, że coraz mniej kierunków jest otwieranych zaocznie i są straszne ograniczenia co do wyboru studiów 2 stopnia [np. po 3letnich biologicznych nie możesz iść na humanistyczne uzupełniające, nawet po chemii nie dopuszczą cię na MU z biologii i odwrotnie], a przecież po to był wprowadzany system boloński żeby po skończeniu 1 stopnia można było się dokształcić w innym kierunku.

Ostatnio w ogłoszeniu dotyczącym pracy w sklepie przeczytałam, że preferowane wykształcenie wyższe... paranoja
hollowmirror jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 21:33   #49
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

co do tego sklepu to ja rozumiem pracodawcę jak najbardziej ale moim rodzicom takie tłumaczenie nie wystarczy, oni uważają ze ja nie chce pracować i tyle i nie obchodzi ich co powiedział właściciel... co do systemu bolońskiego zgadzam się a do tego dochodzi podstawa programowa którą trzeba nadrabiać.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-15, 23:08   #50
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

A ja się trochę zgadzam z szugarbejb, może autorka faktycznie wiele dala z siebie pracowała, a teraz ma po prostu pecha, ale nie oszukujmy się, ile jest osób m.in tych wypowiadających się tu nie pracujących nigdzie przez całe studia, a później budzych się z ręką w nocniku i marudzych jaki ten świat jest niesprawiedliwy. Tłumaczenie w stylu "moje studia są czasochłonne" też jest bez sensu, bo chcieć znaczy móc... Wiem z doświadczenia
__________________
...

Edytowane przez rewelka111
Czas edycji: 2010-03-15 o 23:09
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 23:13   #51
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

a czym nazwiemy doświadczenie? część moich znajomych "pracowała na studiach" jeden sprzedawał burgery a inny pracował w zawodzie, każdy coś robił ale zajęcia te od siebie się różniły więc tak naprawdę rzadko się zdarzają osoby które kompletni nic nie robiły tylko ta "praca" wyglądała inaczej
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 23:52   #52
ElettroVoce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z dala od tego umysłowego pustostanu.
Wiadomości: 459
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
co do tego sklepu to ja rozumiem pracodawcę jak najbardziej ale moim rodzicom takie tłumaczenie nie wystarczy, oni uważają ze ja nie chce pracować i tyle i nie obchodzi ich co powiedział właściciel... co do systemu bolońskiego zgadzam się a do tego dochodzi podstawa programowa którą trzeba nadrabiać.

świetnie Cię rozumiem, mój facet skończył studia i od października szuka pracy. przez okres studiów na jednym z lepszych uniwersytetów w kraju - ani jednej poprawki, dyplom z wyróżnieniem, praktyki jakich inni mogli pozazdrościć, i co ? przedstawiciel handlowy, telemarketer etc - takie są oferty w większości a reszta niezwiązana z zawodem, ale wszędzie chcą kogoś z wyższym wykształceniem, tyle że pensja w formie prowizyjnej czyli nic stałego, nie wiesz czy będzie na podstawowe opłaty nawet. z kolei praca, taka żeby chociaż na bieżąco dorobić - nie, bo za dobrze wykształcony... i bądź tu mądry !!!

co więcej nie on jedyny, poza nim dwójka naszych znajomych szuka i szuka i szuka. chociaż na studiach nie zmarnowali ani minuty, to jak już ktoś ich chce to za grosze !

sama jeszcze studiuję, skończyłam jeden kierunek (lic. ale wybieram się też na dzienne usm) i podjęłam drugi, też dziennie (podwójna filologia, mało popularna więc o zaocznych nie ma mowy). mam nadzieję, że wykształcenie w wąskiej specjalizacji, w której brak fachowców pomoże. chociaż serce mi się kraje jak widzę wysiłki mojego faceta i znajomych, to nie zamieniłabym studiów dziennych na żadne wieczorowe czy zaoczne. to dobre dla uzupełnienia wiedzy, ale nie do zdobycia jej gruntownych podstaw. no, chyba, że komuś potrzebny papierek, a wiedza to już nieszczególnie.

szugarbejb, skoro tak narzekasz na brak pracowników to może ogłoś się tu, jak widać chętnych nie brakuje. powiedz jakie warunki oferujesz i jakie masz wymagania, bo w tej materii obecnie kuriozów nie brakuje.

jak już ktoś napisał przede mną, najlepiej mieć 25 lat, w czym 10 lat doświadczenia na stanowiskach kierowniczych. .. o reszcie wymagań nawet wolę nie wspominać, bo krew mnie zalewa na samą myśl.
ElettroVoce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 00:07   #53
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
świetnie Cię rozumiem, mój facet skończył studia i od października szuka pracy. przez okres studiów na jednym z lepszych uniwersytetów w kraju - ani jednej poprawki, dyplom z wyróżnieniem, praktyki jakich inni mogli pozazdrościć, i co ? przedstawiciel handlowy, telemarketer etc - takie są oferty w większości a reszta niezwiązana z zawodem, ale wszędzie chcą kogoś z wyższym wykształceniem, tyle że pensja w formie prowizyjnej czyli nic stałego, nie wiesz czy będzie na podstawowe opłaty nawet. z kolei praca, taka żeby chociaż na bieżąco dorobić - nie, bo za dobrze wykształcony... i bądź tu mądry !!!

co więcej nie on jedyny, poza nim dwójka naszych znajomych szuka i szuka i szuka. chociaż na studiach nie zmarnowali ani minuty, to jak już ktoś ich chce to za grosze !

sama jeszcze studiuję, skończyłam jeden kierunek (lic. ale wybieram się też na dzienne usm) i podjęłam drugi, też dziennie (podwójna filologia, mało popularna więc o zaocznych nie ma mowy). mam nadzieję, że wykształcenie w wąskiej specjalizacji, w której brak fachowców pomoże. chociaż serce mi się kraje jak widzę wysiłki mojego faceta i znajomych, to nie zamieniłabym studiów dziennych na żadne wieczorowe czy zaoczne. to dobre dla uzupełnienia wiedzy, ale nie do zdobycia jej gruntownych podstaw. no, chyba, że komuś potrzebny papierek, a wiedza to już nieszczególnie.

szugarbejb, skoro tak narzekasz na brak pracowników to może ogłoś się tu, jak widać chętnych nie brakuje. powiedz jakie warunki oferujesz i jakie masz wymagania, bo w tej materii obecnie kuriozów nie brakuje.

jak już ktoś napisał przede mną, najlepiej mieć 25 lat, w czym 10 lat doświadczenia na stanowiskach kierowniczych. .. o reszcie wymagań nawet wolę nie wspominać, bo krew mnie zalewa na samą myśl.
uwierz mi że wiedza zaczerpnięta na studiach w większości ma się nijak do realiów i rzadko kiedy jest wykorzystywana w pracy dlatego nie radzę już studiów dziennych, sama skończyłam dziennne i pracowałam na etat, miałam IOS i widzę jak ma się ta wiedza do praktyki-nijak. Wąska specjalizacja Cio nic nie da, póki studiujesz łap się nawet darmowych praktyk raz czy dwa w tygodniu by się gdzieś załapać czy też zdobyć doświadczenie. Po studiach nie przyjmują bo pracodawcy chcą albo zarejestrowanych jako bezrobotnych albo uczniów/studentów lub z orzeczeniem niepełnosprawności. To ze się ma średnia wysoką to nic i pracodawca na to nie patrzy, nie pamiętam gdzie ale gdzieś czytałam że wyniki w nauczaniu są jako ostatnie brane pod uwagę, liczy się doświadczenie jakie w trakcie zdobędziesz by od razu po studiach nie być bez niczego. To że specjalizacja to tez nic bo pracodawca nie ma czasu by przyuczać. Poza tym w UP babka mi powiedziała że te specjalizacje to lipa bo mało jest etatów dla osób bo wąskich specjalizacjach...
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 08:58   #54
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Pozwolę się wtrącić
Nie rozumiem tłumaczenia, że ktoś ma czasochłonne studia, to nie może zdobyć doświadczenia. A wakacje? To są trzy miesiące w roku, kiedy można pracować lub załatwić sobie praktyki/staż. Jakby ktoś chociaż 2-3 razy podczas studiów tak popracował, to już jest kilka pozycji w polu "doświadczenie zawodowe" w CV.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 09:26   #55
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
to będę szukała interesującego mnie stanowiska a nie na chwile obecną "zapchaj dziurę" i w między czasie szukała czegoś innego.
Możesz tej wymarzonej pracy szukać przez najbliższe 5 lat; jak wytłumaczysz pracodawcy taką dziurę w życiorysie ?
Cytat:
Napisane przez KropleDeszczu Pokaż wiadomość
pracowac powaznie juz na I roki i tak naprawde moje beztroskie lata skonczyly sie bardzo dawno temu a mimo to nie czuje sie przygotowana do zycia ani troche:
Czyli po prostu wyszła Twoja prawdziwa natura. "Beztroskie lata" czyli leżenie brzuchem do góry do południa, przesiadywanie całymi dniami przed kompem, imprezki itp. ? No to się nie dziwię, że nie możesz znaleźć pracy, skoro jedyne o czym marzysz to 0 beztrosce.
Cytat:
Ale ciesze sie ze Tobie sie w zyciu powodzi, byle tak dalej.
Ty widocznie nigdy nie potrzebowalas wsparcia czy milego slowa, ale to nie znaczy ze inni nie maja do tego prawa
I znowu porównujesz się z obcymi ...
Cytat:
Napisane przez hollowmirror Pokaż wiadomość
Pracodawcy mają zbyt wygórowane wymagania i nic na to nie poradzimy. Najlepiej poniżej 25 lat, 2 języki obce perfekt, studia i kilka lat doświadczenia....
Gdy się kończy studia ma się 24 lata; cóż jest dziwnego w 2 językach obcych ? Jeden w liceum, drugi na studiach ? Plus doświadczenie z wszystkich wakacji i weekendów. Dla chcącego nic trudnego.
Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
a czym nazwiemy doświadczenie? część moich znajomych "pracowała na studiach" jeden sprzedawał burgery a inny pracował w zawodzie, każdy coś robił ale zajęcia te od siebie się różniły więc tak naprawdę rzadko się zdarzają osoby które kompletni nic nie robiły tylko ta "praca" wyglądała inaczej
No i co z tego ? Osoba, która sprzedawała burgery jest 100 razy lepsza niż osoba, która ich nie sprzedawała; nawet sprzedaż burgerów uczy funkcjonowania w środowisku pracowniczym, zależności pracowniczych, miliona innych rzeczy. Żadna praca nie hańbi, a każda czegoś uczy. No ale jak ktoś tak wybrzydza to faktycznie ...

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
sama jeszcze studiuję, skończyłam jeden kierunek (lic. ale wybieram się też na dzienne usm) i podjęłam drugi, też dziennie (podwójna filologia, mało popularna więc o zaocznych nie ma mowy).
Twój chłopak skończył studia i nie ma pracy, wobec czego Ty zamiast zdecydować się na pracę biorąc pod uwagę te trudności zdecydowałaś się na drugi kierunek, i to jeszcze humanistyczne ...

Gdzie sens, gdzie logika ?

Cytat:
szugarbejb, skoro tak narzekasz na brak pracowników to może ogłoś się tu, jak widać chętnych nie brakuje. powiedz jakie warunki oferujesz i jakie masz wymagania, bo w tej materii obecnie kuriozów nie brakuje.
Niestety na forum kobiecym dotyczącym kosmetyków nie znajdę ludzi, których potrzebuję.

Cytat:
jak już ktoś napisał przede mną, najlepiej mieć 25 lat, w czym 10 lat doświadczenia na stanowiskach kierowniczych. .. o reszcie wymagań nawet wolę nie wspominać, bo krew mnie zalewa na samą myśl.
Więc skoro tak jest to dlaczego poszłaś na drugie studia ?

Pracować Wam się nie chce po prostu, i tyle. Sorry, ale jest ogrom firm które szukają absolwentów studiów bez doświadczenia, którzy mają świetne oceny na studiach i tylko na tej podstawie przyjmują do pracy - ale skoro twój chłopak nie może znaleźć takich firm, to znaczy, że jest nieogarnięty, mało obrotny i nie potrafi takiej pracy znaleźć. Poza tym z takimi ocenami można znaleźć pracę na uczelniach. Chyba ż twój chłopak po prostu zakuwał do egzaminów, nie ma żadnej pasji, w niczym się nie wyspecjalizował itp.

Każda Wasza wypowedź utweirdza mnie w tym, że Wam się po prostu NIE CHCE i niestety trzeba Wam podawać na tacy. Życie to nie bajka Zamiast uczyć się języka, czegoś konkretnego to wolicie na foirum marudzić
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 09:55   #56
italiaanka
Wtajemniczenie
 
Avatar italiaanka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Bdg.
Wiadomości: 2 275
GG do italiaanka
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Pozwolę się wtrącić
Nie rozumiem tłumaczenia, że ktoś ma czasochłonne studia, to nie może zdobyć doświadczenia. A wakacje? To są trzy miesiące w roku, kiedy można pracować lub załatwić sobie praktyki/staż. Jakby ktoś chociaż 2-3 razy podczas studiów tak popracował, to już jest kilka pozycji w polu "doświadczenie zawodowe" w CV.
100% racji.

Ja tak robiłam... po I roku i po II, praktyki na 2-3 miesiące a doświadczenie bezcenne... wybierałam miejsca, które wiążą się z tym co chcę robić w przyszłości... teraz jestem na III roku, mam mało zajęć i w ciągu tygodnia praktykuję sobie znów tym razem agencja reklamowa...

Jak się chce to się da!!
__________________
...
italiaanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 10:40   #57
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Oczywiście dla chcącego nic trudnego.
Grunt to spiąć tyłek i nie być wielkim imprezujacym studentem i myśleć o studiach jako środku do celu a nie celu samemu w sobie.
Ja po 2,5 roku studiów dziennych, mam zrobione potrójne praktyki związane z zawodem plus wolontariat. Poza tym odkąd jestem na studiach pracuję bez żadnych przerw w branżach niezwiązanych ze studiami. Najczęściej wychodzę z domu o 7, wracam o 20/23, nie wysypiam się, a uczę się w pracy, po nocach i w przerwach pomiędzy zajęciami. I nie narzekam, wręcz przeciwnie, satysfakcjonuje mnie to.

I tak jak powiedziała Szugarbejb - po co narzekać na forum, zamiast robic cokolwiek...?
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2010-03-16 o 10:50
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 12:03   #58
MIRACLE33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 48
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

...

Edytowane przez MIRACLE33
Czas edycji: 2011-10-07 o 19:16
MIRACLE33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 12:25   #59
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez MIRACLE33 Pokaż wiadomość
Fajny temat widzę że nie jestem sama...Jestem na 2 roku studiów zaocznych mieszkam z rodzicami w małej miejscowości bez żadnych perspektyw ani przyszłości. A o znalezieniu pracy tu można w ogóle zapomnieć...Moi rodzice też są mało zamożni i niestety żadnego mieszkanka mi nie kupią ani po nikim nie odziedziczę.A coraz częściej mnie denerwuje wspólne mieszkanie z ojcami.Z tż chcielibyśmy się już pobrać ale i na to bardzo nas nie stać, jego rodzice tym bardziej nam nie pomogą.Poprostu oboje się już załamujemy że nie mamy żadnego startu nie możemy liczyć na niczyją pomoc ani wsparcie Czasami myślimy wziąć cywilny mniejsze koszty ale co dalej?będziemy siedzieć przy ojcach na ich łasce w miejscu gdzie nie ma pracy ani przyszłości. Ostatnio to siedzę i się totalnie załamuje nawet nie ma tu gdzie wyjść totalna dziura!!!Wszyscy znajomi wyjechali do dużych miast gdzie czekały na nich mieszkanka pewna praca nawet studia im nie były potrzebne a tu człowiek się tak morduje i tak nic z tego nie ma.
Życie jednak jest niesprawiedliwe

Myslę, że na 95 % osób NIE czekają mieszkanka i pewna praca... Myslisz, że wszystkim leci manna z nieba, tylko nie Tobie?
Dziewczyno, ogarnij się. Zbierz troche kasy na start, nawet z najmniejszych dochodów można oszczędzać. A jak nie masz dochodów to sprzedaj coś, wykorzystaj swoje zdolności, zrób cokolwiek. Wystarczy już kilkaset złotych, aby mieć na start np. w Wwie. Wynajmijesz jakiekolwiek lokum, szukasz pracy (a praca w Warszawie leży na ulicy)... miesiąc się przemęczysz aż do pierwszej pensji. Później będzie juz tylko lepiej.

Do wielu rzeczy potrzeba odwagi i samozaparcia, nie oczekuj wiele od życia skoro tej odwagi nie posiadasz...
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-16, 12:27   #60
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: U progu dorosłości- życie po studiach...

Cytat:
Napisane przez MIRACLE33 Pokaż wiadomość
Fajny temat widzę że nie jestem sama...Jestem na 2 roku studiów zaocznych mieszkam z rodzicami w małej miejscowości bez żadnych perspektyw ani przyszłości. A o znalezieniu pracy tu można w ogóle zapomnieć...Moi rodzice też są mało zamożni i niestety żadnego mieszkanka mi nie kupią ani po nikim nie odziedziczę.A coraz częściej mnie denerwuje wspólne mieszkanie z ojcami.Z tż chcielibyśmy się już pobrać ale i na to bardzo nas nie stać, jego rodzice tym bardziej nam nie pomogą.Poprostu oboje się już załamujemy że nie mamy żadnego startu nie możemy liczyć na niczyją pomoc ani wsparcie Czasami myślimy wziąć cywilny mniejsze koszty ale co dalej?będziemy siedzieć przy ojcach na ich łasce w miejscu gdzie nie ma pracy ani przyszłości. Ostatnio to siedzę i się totalnie załamuje nawet nie ma tu gdzie wyjść totalna dziura!!!Wszyscy znajomi wyjechali do dużych miast gdzie czekały na nich mieszkanka pewna praca nawet studia im nie były potrzebne a tu człowiek się tak morduje i tak nic z tego nie ma.
Życie jednak jest niesprawiedliwe
Dodam że byłam na stażu 9 miesięcy ale cóż jak nawet nie mieli zamiaru mnie zatrudnić ponieważ wolą jechać cały czas na stażystach za których nie muszą płacić ani grosza.
Ale kto Wam każe mieszkać w tej zapadłej dziurze. Jesteście młodzi i bez zobowiązań - przeprowadźcie się tam, gdzie pracę znajdziecie.
Czemu młodzi ludzie tak narzekają, zamiast realistycznie podejść do życia i wziąć du*ę w troki i zabrać się za realizację celów.
Ja też bym chciała, żeby ktoś kupił mi mieszkanie, żeby Mamusia była blisko, żeby się dzieckiem zająć, a Tata, żeby pomóc w remoncie. Ale niestety nie można mieć wszystkiego. Sama na mieszkanie muszę zarobić i żeby założyć rodzinę musiałam się przeprowadzić tam, gdzie ceny mieszkań są do zniesienia. I nie jęczę jakoś, że nikt po znajomości mi pracy nie znalazł.
Od narzekania lepiej Wam nie będzie się układać. Lepiej, jak ten czas spożytkujecie na układanie planu na przyszłość, który pozwoli Wam osiągnąć zamierzone cele.
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:38.