![]() |
#91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Cytat:
Przestań mnie atakować dobrze? Już czytałam, że masz hodowlę, w każdym poście o tym piszesz - gratuluję, ale nie uważam żeby ktoś kto miał hodowlę był alfą i omegą. Opinią niejednego lekarza jest, że sterylizacja powinna odbyć się najwcześniej w okolicach pierwszej rui a nie po 3 miesiącach ze względu na to, że gospodarka hormonalna powinna być uregulowana i z to akurat wydaje mi się logiczne. i ciekawa jestem do czego ja tu tak namawiam że wszyscy muszą się ze mną zgadzać? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Cytat:
wiele kotów z hodowli jest po wczesnej kastracji i rozwjaja się prawidłowo ... nie jest to wymysł ot tak (wczensa kastracja jest stosowana od wielu lat w USA/Kanadzie); brak jest dobrej polskiej literatury na ten temat, zazwyczaj sa to dywagacje nie poparte wynikami badań (tylko o ile to juz przytoczone materiały sprzed kilku lub kilkunastu lat) a mało który autor artykułu (tylko artykułu bo inaczej tego nazwac nie mozna) sam autor zazwyczaj nie przeprowadził badań i bazuje na opinii kogos innego obecnie w niemczech jedna klinika zbiera materiały odnosnie wczesnej kastracji wsród MCO Edytowane przez sunshain Czas edycji: 2010-03-16 o 13:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 148
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Przepraszam, że się wtrące ale nie moge się powstrzymać.
Jeżeli lekarz wmawia Ci, że wykonanie sterylizacji powinno odbyć się dopiero po pierwszej rujce to jest to jakiś konował. No wybacz, ale nie jeden lekarz również twierdzi, że wykonanie jej przed pierwszą rują jest o wiele lepsze ze względu na to, ze prawie całkowicie zapobiega późniejszym chorobom kotki. Wystarczy troche wdrożyć się w temat, poczytać i sama wyrobisz sobie zdanie na ten temat. Ślepie wierzenie w to, że weterynarz zawsze ma racje jest głupie. Z weterynarzem jest jak z lekarzem 'ludzkim', gdy przynajmniej ja ide i przepisuje mi jakieś leki, to pytam się na co, po co, dlaczego te, prosze o dokładnie wyjaśnienie mi na czym polega moja choroba, jeżeli nie wiem. Po prostu interesuje się tym co dzieje się z moim organizmem. Tak samo gdy ide do weterynarza, chce wiedzieć co dzieje się z organizmem mojego ukochanego zwierzaczka. Wenetynarz też człowiek, ma prawo się mylić. Jeżeli jestem przekonana o swojej racji to z nim polemizuje, jeżeli jest w stanie wytłumaczyć mi, że jestem w błędzie to bardzo dobrze, jeżeli nie, to żegnamy. Co do wczesnej kastracji w 3 miesiącu to jest ona coraz popularniejsza, ale weterynarz musi umieć ją wykonywać, a nie każdy to potrafi. Był czas, że chciałam kupić kotka w hodowli, dzwoniłam interesowałam się. Każdy hodowca mówił mi, że kotek trafi do mnie z kompletem szczepień, rodowodem i WYSTERYLIZOWANY, jako że jest to kotek 'nakolankowy'. Wczesna sterylizacja jest dla zwierzęcia dużo korzystniejsza.
__________________
Edytowane przez avivi Czas edycji: 2010-03-16 o 13:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Cytat:
ale skoro mówisz że to raczej w Stanach jest, to możliwe że nie umieliby w Polsce tego nawet wykonać jeśliby ktoś chciał ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 148
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Z tego co mi tłumaczono, to narządy rozrodcze w wieku, jakim wykonuje się wczesną sterylizacje są na tyle rozwinięte, że bez przeszkód można ją wykonywać. Nie sądze aby było to coś na podobieństwo kuracji hormonalnej u dziewczynki, która nie miała pierwszej miesiączki, ponieważ dzieki wczesnej sterylizacji, kot nie czuje pociągu seksualnego. Jak ty byś się czuła gdybyś się przez 10 dni chodziła z chęcią na seks, której nie możesz zaspokoić, i co nie jest twoim dobrowolnym wyborem? Dzięki wczesnej sterylizacja kotka tego unika. W temacie poświęconym sterylizacji dziewczyny nawet napisały, że ruja sprawia kotce ból. Nie krzywdzisz kota poddając go wczesnej sterylizacji, a tylko zapobiegasz cierpieniu jaki w czasie rujki przeżywa. Niech Ci lekarze podadzą jeden argument PRZECIW wczesnej sterylizacji, bo porównywanie kota do człowieka to według mnie marny argument.
__________________
Edytowane przez avivi Czas edycji: 2010-03-16 o 14:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 148
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Przedstawiłaś nam zdanie 4 weterynarzy, którzy ewidentnie nie mają o niej zielonego pojęcia więc i nie potrafią jej wykonać. Poszukaj w internecie numerów do lecznic w swoim miescie, na forum nawet jest wątek o polecanych weterynarzach i popytaj czy wykonują wczesną sterylizacje. Jeżeli taki się znajdzie to poproś o dokładne wytłumaczenie, rozwianie twoich wątpliwości. Na pewno chętnie udzieli Ci wszystkich potrzebnych informacji
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
w Polsce wielu vetów wykonuje wczesną kastrację ale wczesniej proponuję zaciagnąć języka (ile takich zabiegów vet wykonał lub poszukać wśród hodowców sprawdzonego veta) nie każdy vet potrafi dobrze wykonać wczesna kastrację (trzeba o tym pamietać)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
dziękuję za rady, poszukam na miau.pl kogo polecają i może faktycznie tam zapytam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 092
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Dziewczyny, spokojnie
![]() Co do sterylizacji kotki są jak wiadomo dwie szkoły i ostateczna decyzja należy do właściciela pupila. Znalezienie dobrego weterynarza nie jest łatwą sprawą także trochę rozumiem brak znajomości tematu niektórych osób. Jednak internet należy wykorzystywać, a już szczególnie google ![]() Żywienie kotów nie jest zbyt skomplikowane i nie uważam aby nie można było tego przyswoić. Decydując się na zwierzę musimy być w pełni świadomi tej decyzji- obowiązku na najbliższych kilkanaście lat czyli również kosztów. Należy sobie tutaj zadać pytanie: czy stać mnie na kota? Na początek należy wyjść z przekonania, iż lepiej skromnie w domu niż na dworze poprzez bezdomność- i owszem. Tylko naprawdę whiskas, kitekat i inne tego typu karmy są nie dość, że bezwartościowe to DROGIE! Gwarantuję, że sucha karma Orijena, TOTW czy Acany zakupiona w sklepie internetowym w dużej gramaturze wychodzi o wiele taniej niż marketowe karmy. Kwestia przełamania durnych mitów ![]() Kolejną sprawą są chęci. Pracuję, studiuję, dużo nie zarabiam i utrzymuję się sama. Mimo tego, że czasami mam poważne problemy finansowe zawsze daję swoim kotom taką karmę, która jest dla nich najlepsza- wg. mnie najlepsza i wg. innych ludzi których opinii zasięgnęłam/znalazłam w internecie. Uważam, że na zdrowiu- swoim czy swoich zwierzęcych podopiecznych- nie można oszczędzać. To jest pewnego rodzaju inwestycja. I tak, ja też na swoim jedzeniu nie oszczędzam jakościowo- to akurat wyniosłam z domu. Następna kwestia- nie każdy wet jest chodzącą encyklopedią znającą odpowiedzi na wszystkie pytania do tego jeszcze właściwe odpowiedzi. Trzeba nauczyć się selekcjonowania informacji otrzymywanych od weterynarza. To niestety związane jest ściśle z naszym doświadczeniem. Edytowane przez WhiteInnocent Czas edycji: 2010-03-16 o 15:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Ja na "swoich" wetów nie narzekam
![]() Nie wciskają mi drogich leków, a jak już, to uprzednio o tym informują i pytają czy się zgadzam czy nie. Tłumaczą, jak aplikować leki, jak najlepiej podać tabletki, jak wycierać kotu nos i uszy... Wczoraj byłam z psem u weta na kontroli , bo ma zerwane wiązadło w lewej tylnej łapie i byliśmy na kontroli ( i tak czeka go operacja 24. marca , trzymajcie kciuki ![]() Wetka wytłumaczyła mi, na czym będzie polegać operacja i czy może być jakieś zagrożenie podczas niej. Zapytałam , jak wszystko wygląda po operacji: czy będzie potrzebna jakaś rehabilitacja itd. Wytłumaczyła mi wszystko: powiedziałam też, że pisałam z taką dziewczyną, której pies miał to samo, i że odbyło się bez operacji. Wytłumaczyła, że może by się obeszło, ale jest ryzyko, że psu może się zerwać drugie i wtedy...Po operacji pies nie będzie mógł chodzić. A jak nie będzie mógł chodzić, droga do zaniknięcia mięśni prosta. A jak zanikną mięśnie-uśpienie... Z czego byłam najbardziej zadowolona i zaskoczona zarazem to to, że pokazała mi model łapy psa i tego więzadła. Teraz wiem, dlaczego łapa " ucieka" mu do środka... Tak jak napisała któraś dziewczyna, wet to tylko człowiek i może nie powinien- ale się czasem może pomylić. Dlatego dobrze jest być czujnym. Z drugiej strony, żeby się wdawać w dyskusję z wetem, trzeba zdecydowanie mieć na dany temat pojęcie , i to spore. Nie wystarczy stwierdzenie, że " to ma być tak a tak", bo " tak pisało", " bo tak mi ktoś powiedział". Trzeba przedstawić konkretne argumenty, a nie kłócić się w ślepo. Zanim poddałam kota kastracji, przeczytałam wszystkie moje książki , różne fora i opinie ludzi. Potem spisałam na kartce wątpliwości , pojechałam do weta/ zadzwoniłam i wiedziałam wszystko co i jak ![]() Na jednym forum ktoś pisał, że po kastracji kot dalej zaznaczał mieszkanie moczem- co się okazało, robił to też przed kastracją, czyli mógł być po prostu nienauczony korzystania z kuwety i wtedy kastracja nie ma tu nic do tego... ![]()
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
Myślę, że raczej nie dlatego ze nie zostal nauczony korzystania z kuwety tylko dlatego ze dojrzał przed kastracją i jeśli to był kocur po prostu zaczął znaczyc teren, co nie jest zwyklym oddawaniem moczu, tak jak chce mu sie siusiu. To samo z kotką, jesli miała rujki podczas których znaczyła mieszkanie moczem, mozliwe jest ze po kastracji nadal bedzie to robiła - z nawyku. Dlatego, miedzy innymi, lepiej sterylizowac kotki przed pierwszą rujką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: DLA KOCIAR:promocja Kitekat
czasmi są osobnicze cechy i kot znaczy i kastracja tego nie wyeliminuje (nie ma to związku z brakiem korzystanie z kuwety)
przyjmuje się, że pewne rasy sa predysponowane do tego typu zachowań lub jeżeli ojciec kocura znaczył to i jego potomstwo może też sie tak zachowywać (co nie znaczy, że tak musi być) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:26.