![]() |
#121 |
Zadomowienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
margaretka napisał(a):
> Nio z tym asinko to sie zgadzam, tak z rozpedu mi sie napisalo... ![]() to tez dlatego Dorixx napisala, zeby pomyslala zanim cos napiszesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Raczkowanie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Tamto sie tyczylo tego sformuowania "stara rura" :P
jak mniemam... Co do tych rezerwacji :P to faktycznie z rozpendu i tak niechcaco... ![]() ale tamtego sie nie wypre chocby nie wiem co bo takie jest moje zdanie i juz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 186
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Heh, każda baba, która podrywa cudzych facetów nadaje się do odstrzału.
Odnośnie wypowiedzi Margaretki i "starych rur" - napiszę to, co wszyscy - trochę uważniej dawkuj słowa, bo możesz kogoś urazić. Ale z innej parafii, to szczerze Wam powiem, że faktycznie nie bardzo rozumiem dziewczyn dwudziestoparoletnich zadających sie z nastolatkami... Coś tu nie gra. Znałam kiedyś taką parę - ona miała 27 lat, on miał 19 i był w klasie maturalnej, oczywiście nad wiek dojrzały, ale... A teraz bomba - oni byli ze sobą już 5 lat !!! To mnie powaliło na łopatki, dorosła dziewczyna poleciała na czternastolatka ! Sorry, ale to już jest lekka patologia, przynajmniej dla mnie... Co innego, gdy oboje partnerzy są już w swoich latach dwudziestoletnich, wtedy granica wieku sie zaciera, ale chyba nie powiecie mi, że 22-letnia kobieta będąca w związku z 14-latkiem to cos normalnego. BTW, sama mam chłopaka o 5 lat młodszego i nie czuję zupełnie tej różnicy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Juhuuuu!!! Wreszcie jakaś bratnia dusza z młodziusim chłopem
![]() ![]() ![]()
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 204
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Rany ja też mam młodzieniaszka 7 lat młodszego
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 338
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Margaretko, obiecuję, że nie będę podrywać 17-latków, ale ty obiecaj, że w wieku lat 18 nie poderwiesz żadnego 24-latka - pamiętaj, oni są zarezerwowani dla starszych!
![]() benny rura |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
a ja nie mam nic przeciwko związkom starszych kobiet i młodszych mężczyzn . Jestem w tym zakresie bardzo tolerancyjna ponieważ mój facet jest ode mnie starszy o 16 lat . Mój chłopak ma teraz 39 latek
![]() ![]() ![]() Pozdrawiam wszystkie wizażanki otwarte na prawdziwą miłość dla których wiek jest bez znaczenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Zadomowienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Szarada napisał(a):
>Znałam kiedyś taką parę - ona miała 27 lat, on miał 19 i był w klasie maturalnej, oczywiście nad wiek dojrzały, ale... A teraz bomba - oni byli ze sobą już 5 lat !!! To mnie powaliło na łopatki, dorosła dziewczyna poleciała na czternastolatka ! Sorry, ale to już jest lekka patologia, przynajmniej dla mnie... (...) ale chyba nie powiecie mi, że 22-letnia kobieta będąca w związku z 14-latkiem to cos normalnego. No fakt nie jest to moze bardzo popularne zjawisko w naszym spoleczenstwie, ale ja bym tego patologia nie nazywala.. Jak nastolatka spotyka sie z, o kilka lat starszym, chlopakiem, to jakos sie nikt temu nie dziwi. Wiec nie wiem czemu uklad "w druga strone" mialby byc patologiczny ![]() > BTW, sama mam chłopaka o 5 lat młodszego i nie czuję zupełnie tej różnicy ![]() no to tym bardziej... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
No cóż, skoro takie 'stare rury'
![]() ![]() Myślę że tym 'starym' kobietom też się nie podoba jak nastki podrywają ich mężów przchodzących okres 'drugiej młodości' ![]() Co do różnic wieku to niestety tak jest ze upodobania kobiet i mężczyzn troszkę się mijają'wiekowo' ![]() Natomiast samo podrywanie Twojego mężczyzny może cię denerwować i to naturalne... Rozumiem ze przez kobiety w jakimkolwiek wieku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 274
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
To ja tez do klubu starych rur..chce moj Facet jest 8 lat młodszy;-)
Niecierpie nietolerancji.. Subiektywnego spojrzenia tylko w jednym kierunku... posłuże sie przykładem Dorixx, napisała ze niecierpi jak ktos ładuje sie jej w butach do domku..a co powiedziałaby jak ten ktos sciagnie buty a tak by smierdziały po nim ślady stóp że kilka myc podłóg nie pomoz? a co z dywanami? Sa czasami osoby ktore maja takie przypadłosci zdrowotne i jakby nie dbały skótek jest opłakany i wiedza o tym i czasami dlatego nosza byty i ich niesciagaja(nie pisze o sobie;-)) I ta sytuacja moze sie odnosic w wielu rzypadkach.. pani w sklepie zbyt natarczywa barbie..przeciez ona u kogos pracuje a pracodawca tak pojmuje nasza europejskość.. A milusie osobki wazeliniarze - to Ja.. taka jestem zero asertywności trudno mi z tym życ ale nikt tego niezrozumie , bo na wizazu tez rózni ludzie siedza i mimo ze czasami cudownie i intrygujaco brzmia i niezapominajmy żę to internet tu kazdy moze byc kim ze chce;-) A teraz spojrzmy na oceny perfum, dla kazdej jakis zapach jest wyjatkowy, wiekszosc uwielbia oryginalne perfumki..ktore sie wyrozniaja przede wszystkim mocnym zapachem..czasami jest cudownie przejsc obok takiej osoby wyperfumowanej i musnac ten zapach co innego siedziec obok wypachnionej panienki w zatłoczonym autobusie.. Wiec zadowolenie i niezadowolenie zalezy od punktu widzenia.. Czasami jak czytam archiwa i widze z jakich błachostek powstaja duze burze, to zaczynam miec watpliwosci co do wyjatkowosci tego portalu.. Ciekawe ile osob uraże..nie mam takiego zamiaru..ale jestem tak zarozumiała;-) ze czasami mi sie wydaje ze widze pewne rzeczy inaczej ![]() pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 186
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Droga Xanko, sypianie z 14-latkiem to chyba wręcz przestępstwo... Ociera się to o pedofilię, nie zaprzeczysz ?
A co do dojrzałego faceta (np. 26 lat) spotykającego się z powiedzmy 15-latką - mnie to akurat bulwersuje. I sądzę, że innych też. Ja swojego chłopaka poznałam rok temu, był dojrzałym mężczyzną ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Zadomowienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Szarada napisał(a):
> Droga Xanko, sypianie z 14-latkiem to chyba wręcz przestępstwo... Ociera się to o pedofilię, nie zaprzeczysz ? uh uh a kto mowi ze oni od razu wskoczyli do lozka hm? Ja inaczej to troszke pojmuje i nie uwazam, ze jak ktos z kims jest to od razu z nim sypia ![]() > A co do dojrzałego faceta (np. 26 lat) spotykającego się z powiedzmy 15-latką - mnie to akurat bulwersuje. I sądzę, że innych też. A mnie nie. A tak w ogole to wszystko zalezy od ludzi, i o ich dojrzalosci nie swiadczy tylko metryka... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
blo napisał(a):
> > > posłuże sie przykładem Dorixx, napisała ze niecierpi jak ktos ładuje sie jej w butach do domku..a co powiedziałaby jak ten ktos sciagnie buty a tak by smierdziały po nim ślady stóp że kilka myc podłóg nie pomoz? a co z dywanami? Sa czasami osoby ktore maja takie przypadłosci zdrowotne i jakby nie dbały skótek jest opłakany i wiedza o tym i czasami dlatego nosza byty i ich niesciagaja(nie pisze o sobie;-)) to ja o tych butach.. na zajęciach z etyki uczyłam się, że butów nie należy ściagąć u kogoś w domu, bo to niekulturalne. [i ściaganie i nakłanianie kogoś do zdejmowania butów.] co innego jeśli to bliscy znajomi, stosunki przyjacielskie. w tym momencie jest jakiś układ, że zdejmujemy/nie zdejmujemy. natomiast jeśli idę do obcych mi ludzi do domu [zawodowo na przykład] to nie ściagam butów, bo to nieprofesjonalne.. zawsze można powiedzieć "przepraszam taki snieg na dworze czy mogę dostać szmatkę, aby przetrzeć buty".
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 204
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
No, no ale sobie zapamiętałaś te buty Dorixx.
![]() ![]() ps. Czasami trzeba powiedzieć coś głośno, żeby uwolnić złe duchy która w nas siedzą i to jest taki wątek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
blo napisał(a):
> Wiec zadowolenie i niezadowolenie zalezy od punktu widzenia.. jasne! masz rację. ale niestety czasami trzeba generalizować, bo inaczej się nie da ![]() [denerwują mnie śmierdzący ludzie.. niektórzy są chorzy i wydzielają taki pot choć się myją 3x dziennie itp. itd.. więc to nie ich wina.. ale z drugiej strony ma prawo denerwować mnie nieswieży zapach] poza tym.. my po prostu wymieniłyśmy co nas denerwuje, ale to nie znaczy, że robimy z tego awantury, jesteśmy nieszczęśliwe przez parę godzin... każdy czegoś tam nie lubi - na przykład dziewczyn w zielonych spódnicach.. może go to denerwować i już. ale nie rodzi to żadnych konsekwencji ani dla społeczeństwa ani dla humou danej osoby za 10 minut ![]()
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Zakorzenienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
zgadzam się z Sarenką.zdejmowanie u kogoś butów, czy też nakłanianie gości do ich zdjęcia jest znakiem złego wychowania.savouire-vivre mówi NIE takiemu postępowaniu.
poza tym ja np. wolę, żeby goście wnieśli mi do domu tonę piasku na butach, a po ich wyjściu sobie po prostu odkurzę, niż grzybicę... ![]() jeszcze gorsze jest jednak rozdawanie gościom kapci-takich specjalnie przygotowanych kapci dla gości.coś strasnego. brrrr.... pamiętajmy jednak,że Dorixx nie zdejmowanie butów działa po prostu na nerwy i koniec. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
> > A co do dojrzałego faceta (np. 26 lat) spotykającego się z powiedzmy 15-latką - mnie to akurat bulwersuje. I sądzę, że innych też.
ojoj, wszytsko jest takie względne. jeśli facet oglada się tylko za 15kami to zakrawa to na jakieś odchylenie [zwłaszcza jeśli mówi, że tylko takie laski go kręcą].. ale jeśli 26-letni chłopak, który spotykał się i z rówieśnicami i z 28 latkami i z 24 latkami zoakocha się w 15 latce.. to co w tym złego.. a jeszcze jak szanuje jej niewinność..
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Owszem, ściągać butów nie nalezy - nigdy w zyciu nie prosiłabym nikogo o sciągnięcie butów u mnie w domu - bo to bark elementarnej kindersztuby.
Niestety zjawisko sciągania butów jest u nas w Polsce rozpowszechnione bardzo. Ile razy się czyta ze idzie się z wizyta do znajomych, ma się kreacje i butki do niej dopasowane... i wtedy bach, godpodyni podaje jakies dyżurne kapciuszki, ohyda (wole w takim wypadku chodzić boso). W bardzo złym guście... U mnie w domu nikt butów ściągac nie musi, choćby nawet oznaczało ze przecieram podłogę nawet trzy razy dziennie!
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Raczkowanie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Ale zescie sie uczepily tych "starych rur"!
![]() ![]() Ja jeszcze dodam dla przykładu, ze mam kolege ktory ma teraz 14 lat (rocznikowo 15) i podrywala go 25 letnia kobieta. Wysylala do niego erotyczne sesemesy (sama czytalam i sie zgorszylam szczerze mowiac...) i to wlasnie dlatego tak sie bulwesuje! i to kobieta, ktora ma male dziecko, (ale jest wolna) mi soe to wcale nie podoba i nic na to nie poradze! Poza tym ile razy mam pisac ze okresenie "stare rury" dotyczylo tylko "takich" kobiet... ech... kurcze i teraz mam rozwirowane mysli i jak tu sie skupic na leksjach? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
koko napisał(a):
> pamiętajmy jednak,że Dorixx nie zdejmowanie butów działa po prostu na nerwy i koniec. ![]() ![]() > ![]() super Koko, że o tym napisałaś ![]() to co napisałam: ktoś może nie lubić kobiet w zielonych spódniach, może go to wkurzać i już.. [odpał ![]() plotkujemy tu jak przyjaciółki a nie przeprowadzamy rozmowy w ambasadzie ![]()
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Nie Twoja sprawa czy należę do wyjątków. Przeczytałam sobie uważnie co se napisałaś . Może dotrze to w końcu do Ciebie, ze nie ma czegoś takiego jak rezerwacja wiekowa
![]() i licz się na przyszłość ze słowami, nie pozwole żeby taka siksa jak Ty mnie obrażała. ps, a siksa to za stare rury ![]()
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 338
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Podrywanie 14-letnich dzieci przez dorosłych uważam za chore. Natomiast 18 + 25= czemu nie (chociaż ja wolę facetów w moim wieku).
benny |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
buty dorixx
![]() To jest tak: jeśli przychodzi ktoś ze spóldzielni, bądź pan odpisać gaz, światło itp. ok niech sie porusza po przedpokoju w trepach , rozumiem że większość czasu straciłby na zdejmowaniu butów niż odpisywaniu liczników. Ale nie cierpię!!! nie życzę sobie, żeby jakaś inna osoba odwiedzająca mnie wgramoliła sie w buciorach zwłaszcza po deszczu! mam małe mieszkanko i na okrągło zamiatam i myję podłogi (jestem estetką, lubie chodzić na bosaka po domu i każde ziarenko piasku wyczuwane na podłodze jest motywacją do wzięcia miotełki i szufelki ![]() ![]() ![]()
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
A wogóle to sie zdziwiłam , że zdejmowanie butów u kogoś jest dla Was dziwne. Uważam to za wysoce nie higieniczne, a z tą grzybicą to przesadziłyście, więcej zarazków z psich odchodów, ulicznej śliny i innych padlin po których deptamy nieświadomie sie może do domu wnieść i zamieszkać w czeluściach wykładziny zanim dobrze po gościach posprzątamy
![]()
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Raczkowanie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
To jest forum i mam prawo do wyrazania wlasnego zdania. Skoro uwazasz ze jestes "stara rura" to twoja sprawa bo ja tego nie powiedzialam do Ciebie tak samo jak siebie nie uwazam za sikse. A tu mnie obrazilas i teraz ja nie życze sobie tego, bo jak juz wyzej napisalam to zformuowanie nie bylo do Ciebie, sama sie tak nazwalas! Jestes starsza ale NIE WIEM czy madrzejsza, nie jestem zazdrosna o starsze kobiety bo nie uwazam ze jestem od nich gorsza. Lepsza z reszta tez nie, bo to kwestia kazdego z osobna a nie ogolu starsza czy mlodsza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Dorixx napisał(a):
> A wogóle to sie zdziwiłam , że zdejmowanie butów u kogoś jest dla Was dziwne. Uważam to za wysoce nie higieniczne, a z tą grzybicą to przesadziłyście, więcej zarazków z psich odchodów, ulicznej śliny i innych padlin po których deptamy nieświadomie sie może do domu wnieść i zamieszkać w czeluściach wykładziny zanim dobrze po gościach posprzątamy ![]() po porstu w każdym podręczniku Savoire-vivre'u [tzn. ja czytałam tylko 2 ![]() na szczęście w przedpokoju i "salonie" mam terakotę, więc rach ciach i zarazki precz ![]()
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
margaretka napisał(a):
> To jest forum i mam prawo do wyrazania wlasnego zdania. wyrażania zdania TAK, obrażania NIE a do rur do Ty pewnien przedział wiekowy zakwalifikowałaś, na drugi raz prostuj odrazu swoje wypowiedzi
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Zadomowienie
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
No ja tak czytam i wlasnie tez nie wiem, o co chodzi z tymi butami
![]() Mnie tak wychowano, ze jak wchodze do kogos do domu to zdejmuje buty i tak samo robia goscie, czy rodzina jak przychodza do nas, np na jakis obiad czy imieniny ![]() Do kumpeli jak ide to tez zdejmuje, chyba, ze juz w progu wola "nie zdejmuj butow bo i tak mam bajzel w pokoju" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 178
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Co do różnic wiekowych. Cóż mój młodszy o 4 lata brat brał się za moje równolatki z czasu jakaś starsza jeszce. Kiedy się spytałam dlaczego> Odpowiedział prosto, bo to sa kobiety. Można z nimi wypic piwko, potańczyć, pogadać i nie śmieją się kretyńsko z byle czego. Teraz mój najmłodszy brat wchodzi w dorosłośc i jest to samo. Ma 17 lat i miał imprezkę rodzinną (wesele) Zaprosił jako osobe towarzyszącą dziewczynę o 5 tak PIĘĆ lat starszą od siebie. Bo powiedział, że chce sie pobawić a nie zdenerwować. I ponoć nie narzekał. Wytańczył się za wsze czasy
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 1 423
|
Re: Nasze (moje?) małe wredności :-)
Ja tego głośno nie wymagam! poprostu napisałam to co myślę a SV można różnie mczasem interpretować
![]()
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne tam gdzie chcą.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.