Tolerancja -miłość - wiek /zapraszam do dyskusji :)

[ceyda]

Ok!!to sprawa do obgadania na kawce.podstawowe kosmetyki są na miejscu.moim zdaniem nie jest za późno, ale musisz ocenić swoje siły.
pisz maila- podam ci moje namiary i tel jak bys chciała pogadać.
całusy

[ceyda]

Pisz maila do mnie koniecznie! podam ci mój fonik jak bys chciała, lub przyspieszymy kawkę bo to sprawy do pogadania.
część podstawowych kosmetyków jest, zakupy dotyczą fartuszka, miseczek, szpatułek itp.
całuski

[sarenka]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> Heheh, no właśnie na tym polega cały problem, że dziewczyny biorą to do siebie Któraś napisze "nie lubie ludzi stale sie uśmiechających, bo to nienaturalne", a druga zaraz sie obrazi, bo ona sie stale uśmiecha - jest osobą pogodną i szczęśliwą - i jak kto? jest nienaturalna??? To ma udawać i narzekac??? To bzdura jakaś, trzeba odpisać!!!

Nasza Kochana i Mądra Babcia!!!!
Dokładnie!

A Joasia niepotrzebnie się obraziła na 'nas', bo tylko jedna osoba pisała o 'starych rurach' a nie kilka - i teraz z kolei to inne wizażanki mogą się obrazić przytykiem Joasi. [to takie sprostowanie dla Joasi, która się oburzyła i nie zauważyla, że nie był to masowy atak na 'staruszki' ]

A po drugie dziewczyna pisała pod wpływem emocji i abstrahując od słownictwa 'stara rura' to dla niej nie dwudziestoparoletnia kobieta.. ale dwudziestoparoletnia kobieta, która ugania się za MŁODSZYMI i ZAJETYMI facetami. tak to nam wyjaśniła.

więc uśmiech ma twarz Joasiu i słuchajcie Babci, bo mądrze prawi.



Sarenka, lat 25. wiecznie młoda

[sarenka]

Szarada napisał(a):
> Hehe, wiedziałam, że to kiedyś wyjdzie Pisałam o ludziach, którzy szczerzą michę do wszystkich i na każdą okazję. To rodzaj ludzi, którym powiesz, że umarł ci wczoraj wujek, a oni z tym swoim zwykłym głupkowatym uśmieszkiem przyklejonym na stałe do twarzy powiedzą: "rany, super, super !"

bo sa 2 typy ludzi. Ci ze szczerym usmiechem na twarzy - bo maoją taka naturę wiecznie_uśmiechniętą. i ci ze sztucznym, nieszczerym.

wiecie co? chyba czasem jest tak, że któraś z nas coś napisze. wiadomo w skrocie, bo nie da rady wyjaśnić wszelkich okoliczności, szczegolnych przypadków, odstępstw.. i te "luki" tworząc pole do negatywnej interpretacji.. ach my baby wredne

[palomino]

ja dziekuje margaricie z kolei hihi. Ubaw mialam po pachy Przypomnialo mi sie po prostu jak sama bylam dzieckiem w wieku podstawowej edukacji jeszcze i jak wtedy wydawalo mi sie ze wszyscy ludzie idą w wieku 20 lat co najmniej na emeryture A - i jak uwazalam ze moja matka (i innych dzieci tez) to nigdy nie byla mloda heheheh. Z dystansu lat i wieku moglam sie z siebie szczerze uśmiac

A czepianie sie wszystkiego, proba "wyjasnien" bzdetow, ktore do niczego innego nie prowadzą jak zaognienia klotni, nieumiejętność zamknięcia dzioba na kłodkę i branie wszystkiego do siebie nawet jesli ewidentne jest ze autor pisal ogolnie - nazywam "syndromem pitbulla" Takie cos co trzyma zębami nawet nie wie po co dlaczego - ale nic innego niestety nie potrafi

cmoki

[DominikaS]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> Nie zawsze osoba pisząca taki tekst ma coś obraźliwego na myśli, czasem stosuje skrót myślowy nieczytelny dla innych, a często uogólnia nie zdajac sobie sprawy z wydźwięku (...)> Ja tam się nie poczułam "starą rurą", bo już dawno przekroczyłam magiczną 30tkę hyhyhyyyyy

Ja też się nie obraziłam za określenie 22-30latki starą babą bo sama pamietam jak w 15 urodziny rozpaczałyśmy i autentycznie płakały z koleżanką jakie to my jesteśmy stare, a awanse podrywającego mnie wtedy 19-latka odrzuciłam bo "chyba bym umarła z nudów przy takim starcu")))))
Mam tylko niejasne (bo nie sprawdzałam etymologii tego wyrażenia) wrażenie, że określenie "stara rura" jest wulgarne.
Ja wiem że język polski ostatnio ewoluuje przysposabiając sobie wylgaryzmy i włączając je do słownika potocznego ale wcale mi sie to podoba:-(
Zobacz Babciu (w życiu tak do Ciebie nie powiem na żywo!! ) jaki plakat wita przyjezdnych na dworcu w Krakowie:
http://iksior.com/temp/plakat.jpg
I jak tu się złościć?;-(

[joanna.t]

> A Joasia niepotrzebnie się obraziła na 'nas', bo tylko jedna osoba pisała o 'starych rurach' a nie kilka - i teraz z kolei to inne wizażanki mogą się obrazić przytykiem Joasi. [to takie sprostowanie dla Joasi, która się oburzyła i nie zauważyla, że nie był to masowy atak na 'staruszki' ]
>
> A po drugie dziewczyna pisała pod wpływem emocji i abstrahując od słownictwa 'stara rura' to dla niej nie dwudziestoparoletnia kobieta.. ale dwudziestoparoletnia kobieta, która ugania się za MŁODSZYMI i ZAJETYMI facetami. tak to nam wyjaśniła.
>
> więc uśmiech ma twarz Joasiu i słuchajcie Babci, bo mądrze prawi.
>
>
>
> Sarenka, lat 25. wiecznie młoda

Sarenko, ja nie z tych co się zaraz obrażają)) Chodziło mi o to, żeby lepiej dobierać słowa, aby inni nie poczuli się dotknięci.
A obrażac się nie mam zamiaru, z wizażu nie zrezygnuje choćby pasy ze mnie cięli))
Całusy Joanna
Ps. Jak wklejacie ikonki do tekstu? do tej pory nie udało mi się posiąść tej sztuki magicznej?? poratujcie ja tez chcę wklejać te śmieszne mordki buuuuu

[BabciaWeatherwax]

DominikaS napisał(a):
>bo sama pamietam jak w 15 urodziny rozpaczałyśmy i autentycznie płakały z koleżanką jakie to my jesteśmy stare, a awanse podrywającego mnie wtedy 19-latka odrzuciłam bo "chyba bym umarła z nudów przy takim starcu")))))

Najtragiczniejsze w zyciu były moje 18 urodziny - byłam taaaaaka nieszczęśliwa, że już wchodzę w starość

> > Ja wiem że język polski ostatnio ewoluuje przysposabiając sobie wylgaryzmy i włączając je do słownika potocznego ale wcale mi sie to podoba:-(
> http://iksior.com/temp/plakat.jpg

łomatko, udało Ci się mnie zaskoczyć, a to niełatwe Ale prawdę mówiąc, dla mojej Babci "psiakrew" i "do diabła" było ciężkim przekleństwem, którego mężczyźni nie śmieli powiedzieć przy kobiecie, więc moze nie powinnam się dziwić...

Na szczęście mój Monster w ogóle nie przeklina

[BabciaWeatherwax]

joanna.t napisał(a):
> Ps. Jak wklejacie ikonki do tekstu? do tej pory nie udało mi się posiąść tej sztuki magicznej?? poratujcie ja tez chcę wklejać te śmieszne mordki buuuuu

Na samym dole każdej strony z postem, tuż nad ramką "Odpowiedzialność" masz niebieski link "wywoływanie usmieszków i ikonek" - jak klikniesz otworzy sie strona, na której masz opisane jak stworzyć poszczególne obrazki Tylko pamiętaj, ze między wyrazem, a ikonką musi być spacja przerwy

[joanna.t]

dziękuję (mam nadzieję, że mi wyszło)

[Iwonalodz]

Ja tez pamiętam jak kończyłam podstawówkę i byłam wtedy śliczną, niewinną i młoda harcerką miałam w druzynie PANÓW ( ) studentów lat dwadzieścia kilka i pamiętam, że wtedy z koleżankami to mówiłysmy, że jak będziemy w ich wieku to już będziemy takie dorosłe, że bedziemy mieć już męża i dzieci Teraz mam lat 27 dorosła to może i jestem, ale jakby te zapewnienia troszkę się oddaliły
Pamiętam też, że siostra mojego eks mając lat 13 dobitnie na moich dwudziesto którychś urodzinach stwierdziła, że ona wychodzi za mąż w wieku lat osiemnastu, bo potem to już będzie stara i nikt jej nie będzie chciał to chyba był przytyk do mnie, nie ???

[blo]

kochane kobietki pisze ten list ..hahaha
Słoneczka wizazowe, pozwólcie że nazwe Was weteranami, wyżeraczami itp wizazowymi..chodzi mi o sprawe Margotki..mam do czynienia z internetem dobre kilka lat nigdy nie zatrzymywałam sie na dłuzej na portalach wyzyskiwałam ich z potrzebnych informacji i dalej..
Ta dyskusja była dosc długa na temat naszych wredności dla wielu kobietek dobry moment do wypowiedzenia pierwszych słow na tym portalu, czasami podyktowane duzymi emocjami palnie sie głupote i tak mysle że było w sprawie Margotki
nieumiejetność w prostych słowach przeproszenia z zachowaniem twarzy pociagneła do niepotrzebnych dyskusjii, my kobiety i tak dokładnie wiemy o co chodzi, a jej to moze zrujnowac czesc życia;-)pewne odczucia sa nie do wymazania, coraz czesciej młodziez pomysły na życie czerpie z netu,a jak juz maja czerpac to najlepiej te dobre przykłady..

A teraz do tematu..
Rozkochał mnie do szalenstwa w sobie nastolatek miał wowczas 21 lat ja 29..strasznie sie z tym borykałam ,bo moja sytuacja życiowa nie jest ustabilizowana.czasami poddawałam sie temu uczuciu, czasami starałam sie walczyc powodowana opiniami i doswadczeniami ludzi, ze przeciez cos takiego nie moze sie udac, szczegolnie w małym miasteczku jak wszyscy wszystko o zainteresowanych wiedza. dzieliłam sie watpliwosciami ze znajomymi, starałam sie postawic w sytuacji mojego Kochanego i prawie skończyłam nasz zwiazek polegajac na opini pewnego znajomego..
Przytoczył mi przykład ze swojego życia że był z kobieta o 6 lat starsza i było cudownie i mogło trwac wiecznie a trwało 2 lata boo on wychodzac od niej widział inny swiat, ten inny przerobiłam sobie po swojemu ,ze widział te setki kobiet czekajace na niego za jej drzwiami..
Na szczescie moje Kochanie nie dało mi sie wycofac...
Do czego daże..chce uswiadomic tym młodym lasko-rurom że nasze życie wcale nie jest takie łatwe z tymi młodzikami że to nie same przyjemności czasami duzo wieksze dylematy,ale kazdy zwiazek umacnia sie szczegolnie ten atakowany , gdzie musi walczyc o swoje przetrwanie..a tego nie rozumieja Ci złosliwcy, dogadujac, wysmiewajac dzieki im wielkie bo to umacnia miłość..

[koculek]

Pięknie napisane

[Anita]

Hej Smoku. Ja jestem z Krakowa i to narazie tylko narzeczony, ale jak bedę we Wrocławiu to czemu nie mała kawka

[Smok]

dzięki za odp. szczerze mówiąc to było w formie żartu, bo znam te osoby i wiem, że na wizażu nie bywają. Kawka - mam nadzieję, że dojdzie do skutku. Buziaki.

[dziewczyna]

Fakt - jeżeli jest spora różnica między partnerami budzi niezdrowe emocje. Uczyłam się w szkole średniej z dziewczyną, którą na 3-4 miesiące przed 18-stymi urodzinami znalazła faceta o jakieś 8 lat starszego. Dla mnie to nie przeszkadzało, bo uważam, że ma prawo chodzenia z nim, jej wybór. Serce nie sługa. Ale niektóre dziewczyny zaczły hukać, że jaki on stary. że mogła wybrać młodszego itp itd. Oczywiście za plecami. A że chłopak jest taką "złotą rączką", który potrafi naprawić praktycznie każde urządzenie domowe to dawały mu do naprawy swoje sprzęty domowe aby zaoszczędzić na naprawie. Wrrrr.
Nie mam nic przeciwko temu, kiedy to kobieta jest starsza od mężczyzny. Serce nie sługa.

[dziewczyna]

Zapomniałam dodać, że dojrzałość często nie zależy od metryki.