Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-17, 23:32   #2371
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
matko moj stanik z 95 b zmienil sie na 85F!!!!!!!
Hehe a widzisz jak zle ci sie wydawalo:P F przy moim skromnym C:P

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Ja w książce, którą kupiłam odnośnie niemowląt wyczytałam, żeby nie myć przez pierwsze miesiące szamponem tylko wodą .
W szpitalu normalnie myli.. Ale akurat z jonsona.. do kąpieli i do mycia wlosków jest. Choc niektore dzieci moga miec na nie uczucielenie.. Naszzczescie moja nie miala i juz prawie 3 lata ja tym myje kapiei wloski tez..

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Co do OLIWEK, duzo dzieci moze miec na nie uczulenie, na zapach i inne srodki dodatkowe. Najlepsza jest zwykla PARAFINA do kupienia za pare zl w aptece. Ona jest w skladzie wszystkich oliwek, tylko ze oliwki maja duzo chemikaliow i zapachow w sobie..

A czysta parafina u nas przez 3 lata sprawdza sie wspaniale!

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Cytat:
Napisane przez karolcia228 Pokaż wiadomość
Az sie poplakalam....rozmawialam z mama i mnie pocieszala, ale jakos mam dola...
Po za tym napisala do mnie dziewczyna ktora ma do sprzedania boldera czarno bialego za niska cene naprawde fajny, ale nie wiem czy juz mam go kupic,,,boje sie troche...ach dzis mam jakis kiepski dzien...siedzenie samej w domu zle na mnie wplywa
Nie masz sie czego bac!

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
Powiedzcie kochane czy bedziecie miec swoja polozna w szpitalu przy porodzie?
Chcialam. Choc nie znam zadnej milej uprzejmej dobrej i wspierajacej..
Ale nie mozna u nas miec;/ pytalam sie mojego gina. Powiedzial ze "szef" zabrania, ze dba o to by wszystkimi zajmowac sie równie dobrze, i o wszytkie kobitki dbały polozne/pielegniarki itp..
Ale rzeczywistosc jest INNA! i dzis sie o tym dowiedzial.. oj wysluchal sporo od mojej mamy+ ode mnie+ ja przy tej rozmowie caly czcas plakalam :/

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
ja chyba nie. mojej kolezanki znajma pracuje w tym szpitalu na porodowce i powiedziala ze nie ma sensu bo one robia dokladnie to samo jak sie im nie placi
Oj nie zawsze.. Ona moze mowi bo jest pielegniarką z powołania. Ale tak wlasciwie to wiekszosc "za kase" jest milsza i bardziej oddana, sumienna. Choc jak mowie, nie wszystkie. Bo sa takie co tak sie wczują w czlowieka ze za darmo są o wiele lepsze od tych co sie im placi..

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:58 ----------

Cytat:
Napisane przez belunia1985 Pokaż wiadomość
ja nie wiem ale jak uslysze taki tekst to chyba kogos kto to powie - zwyzywam. ale zdaje sobie sprawe ze wtedy kobieta jest bezbronna i mysli o czyms zupelnie innym, dlatego piguły i lekarze nie boja sie po rodzacych "jechac". i wlasnie po to aby interweniowac przy porodzie powinien byc mąż... a zdrugiej strony jakie to przykre, ze kobiety czesto musza znosic na porodowce tego typu ponizenie...takie teksty...
NIestety tak bywa
I kurcze szczerze to na samą akcję wychodzenia dzidzi z brzucha to ok, moze wyjsc za drzwi.. ale zanim to sie zacznie niech jest przy mnie

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
idealnecialo jak można tak powiedzieć do rodzącej?

ja za to słyszałam (lub czytałam ) jak w autobusie była taka sytuacja: w autobusie pełno ludzi, weszła ciężarna z dość sporym brzuchem i chciała by ktoś ustąpił jej miejsca, na to siedząca babcia obok "umiała sobie zrobic bachora to niech sobie teraz stoi"
Ludzie i ludziska.. Bezczelność i chamstwo niestety nie zna granic.. Moze im żal?

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
idealne wspolczuje ci tych przezyc moze jednak twoj maz pojdzie z toba i tym razem. jeszcze troche czasu zostalo a ty powtarzaj mu ze potrzebujesz zeby tam byl i cie wspieral to moze zrozumie...
Oby!

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
idealnecialo strasznie to przykre co przeżyłaś a do porodu masz jeszcze sporo czasu więc może Tż zmieni zdanie. a zmieniłaś chociaż szpital w którym będziesz rodzic?
Nie zmienilam. To drugi z najblizszych i jedyny w okolicy ktory ma zaplecze - znieczulenie zewnątrzoponowe.. Chce miec chociaz psychiczny spokoj ze w razie czego moge o cos błagac i sobie zyczyc (300zł). No ale to roznie bywa. Nie moze byc za duzego rozwarcia-czyli nie moze akcja porodowa byc za daleko, ani nie moze byc przed murzynami.. No i jeszcze mam twardzine ograniczona, na plecach, i nie wiem czy mozna. Ale to musze dotrzec do dermatologa sie zapytac. No a decyzja tez do anestezjologa bedzie pewnie nalezec.. Ale zawsze jakas nadzieja jest..

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Alguien Pokaż wiadomość
idealnecialo sprobuj sie zrelaksowac troche i nie myslec tyle o porodzie. Lepiej sobie pomysl, ze tym razem bedzie duzo latwiej i lepiej, bo juz wiesz, czego sie spodziewac. Glowa do gory!
Ja mam chyba odwrotnie.. przez to ze wiem czego moge sie spodziewac to własnie wiem jak moze byc zle.. I chyba wole myslec ze znow raczej moze nie byc zbyt kolorowo i potem ewentualnie milo sie rozczarowac..

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Ja to się zastanawiam narazie nad szpitalem.Syna rodziłam w Krapkowicach i nie mogę narzekać ,chociaż są różne opinie.Strzelce chwalą i tam też pracuje mój lekaż.A tak wogóle to słyszałam że mają przenosić ginekologiczno_położniczy do Otmętu., no i już sama niewiem......ale do sierpnia daleko.Martwi mnie tylko to jak zniosę upały w tym stanie bo synka rodziłam w lipcu i się męczyłam bo było strasznie gorąco a teraz jescze do sierpnia..........będziem y się pocić wszędzie <haha>

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


idealnecialo tak dla pocieszenia to ponoć drugi raz jest łatwiej i wogóle .Ja się tak nastawiłam Moja znajoma mówiła że za drugim razem było lepiej i mniej boleśnie,więc niemartw się
Ze strzelec mają przenosić polozniczy????!!!!!
JA wlasnie TAM rodzilam! W strzelcach!

Wiesz samo rodzenie dziecka nie bylo traumatyczne, nawet prawie nie pamietam. Bole parte, wychodzenie dzidzi, zszywanie.. To dla mnie chyba byl "najprzyjemniejszy" moment porodu. Najgorzej znosilam skurcze te normalne.. ktore trwaly trzy dni

Ale reszta babek znosila je b.dobrze! To tylko ja taka jestem. One naprawde super.. troche uf uf eh eh i bylo ok.. Ja to jakas innaa.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
hehe u nas juz wiosna dzisiaj np jest 16C! za to chyba w sobote ma popruszyc snieg. ciekawe jakie beda swieta. jak bylismy wczoraj na spacerze to w sloncu sciagalam polar a w cieniu ubieralam i tak w kolko.

wrocilam od lekarza. przytylam juz 8 kg, lekarka powiedziala ze teraz brzuch bedzie rosnal 1 cm na tydzien, az sie boje nastepna wizyta za 4 tygodnie a pozniej juz co 2!
co do porodu moj maz bedzie ze mna, tutaj jest mozliwosc ze moze byc ze mna przez caly czas, dostawia mu nawet lozko. nie wyobrazam sobie zebym miala tam byc sama. mam tylko nadzieje ze nie zemdleje
To fajnie wam.. ja tez chce troche wiosny poczuc!

Hmm 1 cm na tydzien powiadasz.. i ze tak niby do konca ciąży????????????
Kurcze mole.. ja mam dzis 101cm! zostało mi.. prawie 16 tygodni... juz nie licze ze pewnie przeciągne po terminie.. W kazdym razie jeszcze 16 cm?! łoooo kurcze!

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

A wy juz spicie czy jak??????!!!!!!!!! Ok ja tez ide, bo odpisywalam wam pol dnia w doskokach


Aha WIZYTA dzisiejsza!
Dzidzia nadal jest chłopczykiem . Wazy ok 608g!!!
Wszystko pozamykane, z malym tez ok. Cos wspomnial ze ulozenie miednicowe..

No i jak wspomniałam dzis u gina DUUUUZO popłakałam, az sie trzęsłam i głupio mi było..
Po krótce.. po witycie wychodze a moja mama sie ładuje do srodka ciągnąc mnie ze sobą i mowi ze jeszcze cos chciala zapytac...
I zaczela.. ze ona jest przerazona tym jak ja to przezywam, jak sie boje.. Zaczela opowiadac co sie wydarzylo w szpitalu, co mowili, jak mnie traktowali, ja dopowiadlam co nie co. Ale ja zapłakana od razu- nie szlo zatrzymac tych emocji ktore ciagle we mnie sa po 3 latach.. Ona sama tez miala łzy w oczach...
Ginek wysluchal- pewnie nie bylo mu milo, bo to szpital gdzie pracuje, i zna ludzi, a padlo pare nazwisk...
Ale mama chciala mu naswietlic ze przy porodzie jak cos to bedziemy do niego wydzwaniac o pomoc..
No i po wygadaniu ginek powiedzial, ze nie mam sie martwic, ze jak bedzie tak daleko to "jakos" to załatwimy, cos wspomnial o znieczuleniu-ale nie wiem o jakie mu chodzilo, wspomnial ze jeszcze przed pojsciem do szpitala na ktg sie wstawie to sie umowimy gdy on bedzie mial dyzur.. I ciagle mowil ze cos poradzimy..

Trzymam go za slowo.. Sadze ze do niego dotarlo.. Mnie pamieta, moja mame tez, wiec licze ze jak kolejne razy bede u niego to sobie przypomni nasze słowa...i bedzie pamietał ze obiecał.. (choc wlasciwie nie wiem co mi obiecal, ale chyba starac sie bedzie)..

Wiec ja mialam dzis takie traumatyczne przezycie.. Nie bylo to za mile vo wszystko wrocilo z jeszcze wieksza silą.. Ehh.. i do tej pory odczuwam skutki tego stresu i strachu dzisiejszego- zaciska mnie w gardle z nerwow, jakby chcialo udusic..

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

No i jeszcze DOBREJ NOCKI!!!!!!!!
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 00:34   #2372
Alguien
Zadomowienie
 
Avatar Alguien
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 1 393
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

wiec na obiad byly wlasnorecznie robione tacos
Calkiem pracowity dzien dzisiaj maz zlozyl nowa komode dla dzidzi, zrobilismy przemeblowanie w sypialni i gruntowne sprzatanie. Jutro przymierzymy lozeczko i nadal nam sie zmiesci jeszcze taka specjalna szafka z przewijakiem na gorze. Nie wiedzialam, ze mam tak duzy pokoj haha
A z ta uprzejmoscia i troska innych ludzi, to basia84 masz racje. Zauwaz tez, ze tu u nas ludzie maja wieksza personal space, nikt w nikogo nie wchodzi, w sklepach odsuwaja sie nawet, jak sa zbyt blisko i moga przeszkadzac. A w Polsce notorycznie mi sir zdarzalo, ze np na ulicy ktos przechodzac zahacza o mnie lokciem np.
Alguien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 02:11   #2373
Basia84
Rozeznanie
 
Avatar Basia84
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: IL
Wiadomości: 691
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Alguien Pokaż wiadomość
wiec na obiad byly wlasnorecznie robione tacos
Calkiem pracowity dzien dzisiaj maz zlozyl nowa komode dla dzidzi, zrobilismy przemeblowanie w sypialni i gruntowne sprzatanie. Jutro przymierzymy lozeczko i nadal nam sie zmiesci jeszcze taka specjalna szafka z przewijakiem na gorze. Nie wiedzialam, ze mam tak duzy pokoj haha
A z ta uprzejmoscia i troska innych ludzi, to basia84 masz racje. Zauwaz tez, ze tu u nas ludzie maja wieksza personal space, nikt w nikogo nie wchodzi, w sklepach odsuwaja sie nawet, jak sa zbyt blisko i moga przeszkadzac. A w Polsce notorycznie mi sir zdarzalo, ze np na ulicy ktos przechodzac zahacza o mnie lokciem np.
nie mow mi o personal space! jak przyjechali do nas goscie z polski na wesele to mialam dosc. zona tescia to mi ramiaczko poprawiala, to nitke sciagala, to stala kolo mnie dotykajac. moze to sie wyda dziwne ale czlowiek oddzwyczaja sie od takich rzeczy. pewnie dziewczyny z polski pomysla ze jestesmy inne ale doceniam to ze np w przeladowanym autobusie nikt mnie nie dotyka nikt cie nie glaszcze po ramieniu albo po glowie a jak ktos chce przyjacielsko uscisnac czy cos to zawsze sie pyta czy moze tylko nie patrzcie teraz na mnie jak na glupka pisze prawde
Basia84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 04:59   #2374
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

czesc dziewczyny
Spałam od 23:00 do 2:15 i po spaniu zdaje się będę odsypiać w dzień a mały nie śpi razem ze mną.
Muszę grzecznie przesypiać całą noc co by dziecko później grzecznie spało w nocy
Wczoraj robiłam próbny makijaż kuzynce i powiem wam , że o niebo lepiej mi się maluje kogoś niż siebie jedno oko jej zrobiłam w brązach a drugie w fioletach i wersja z brązem w jej przypadku zdecydowanie lepiej
A teraz nadrabiam to co naskrobałyście ...
ćwierkają wróbelki czuje wiosne...
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 05:35   #2375
karolcia228
Zakorzenienie
 
Avatar karolcia228
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Wiadomości: 5 024
GG do karolcia228 Send a message via Skype™ to karolcia228
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Mieszkam 25 km od Opola w takiej małej wiosce koło Gogolina.A Ty??
Poszła Karolinka do Gogolinka

Ja dzis do pracy ide, to troszke bedzie lepiej, a po tem jedziemy po tego BOLDERA, maz mowil ze bierzemy

Mala miala czkawke o 6 rano ale latala po brzuszku
__________________
______Karolinka i Iruś______
Nasz ślub-08.09.2007
...Anastazja-ur.07.07.2010....
...Nasz Aniołek...20.08.2009...

http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png
karolcia228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 06:15   #2376
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

eleonormio dobrze, że wszystko ok i gratulacje
farminka ładny mały brzuś
ania to fajny teść co ciasta piecze
...to już wiem czemu nie mogliśmy spać
carmena witaj ładny brzuś i co za wstrętny beret w autobusie
basienkaw co za kanalie ..."...sraka głupia..."
ja już korzystam z lusterka
żabka szybko ci poszło z tym nowym kompem
niezawsze zaciekawiły mnie te fugi
basia84 ja nie znosze jak ktoś stoi za mną np w kolejce i czuje jego oddech na plecach
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 07:01   #2377
vette
Zadomowienie
 
Avatar vette
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 988
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
nie mow mi o personal space! jak przyjechali do nas goscie z polski na wesele to mialam dosc. zona tescia to mi ramiaczko poprawiala, to nitke sciagala, to stala kolo mnie dotykajac. moze to sie wyda dziwne ale czlowiek oddzwyczaja sie od takich rzeczy. pewnie dziewczyny z polski pomysla ze jestesmy inne ale doceniam to ze np w przeladowanym autobusie nikt mnie nie dotyka nikt cie nie glaszcze po ramieniu albo po glowie a jak ktos chce przyjacielsko uscisnac czy cos to zawsze sie pyta czy moze tylko nie patrzcie teraz na mnie jak na glupka pisze prawde
A myslalam, ze tylko ja na to zwrocilam uwage bedac w usa.
Pod tym wzgledem uwielbiam ten kraj, a w polsce notorycznie ktos mnie "depta" czy to w kolejce czy w rozmowie...ludzie tu chyba nie znaja tego pojecia. A ja jestem strasznie na to wyczulona i potrafie w supermarkecie sie odwrocic i popatrzec wymownie na ta osobe, ktora prawie na mnie wlazi ... jak mloda to zrozumie, jak starsza niestety nie..
Strasznie irytujace.

basienka trzymam kciuki za pozytywny final

alquien ciesze sie, ze juz do nas wrocilas

basia, idealnecialo super, ze wizyty udane

Lece do pracy!
vette jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-18, 07:18   #2378
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Dzień dobry mamuśki! Wcinam sobie śniadanko- chleb z powidłami i kakao. Zaraz sie zbieram do pracy.
Wasza maluszki takie ruchliwe a moje nie. Czuje go owszem, ale nie lata mi po brzuchu, nie kobie za mocno. Czy powinnam sie martwic?
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 07:22   #2379
karolcia228
Zakorzenienie
 
Avatar karolcia228
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Wiadomości: 5 024
GG do karolcia228 Send a message via Skype™ to karolcia228
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Dzień dobry mamuśki! Wcinam sobie śniadanko- chleb z powidłami i kakao. Zaraz sie zbieram do pracy.
Wasza maluszki takie ruchliwe a moje nie. Czuje go owszem, ale nie lata mi po brzuchu, nie kobie za mocno. Czy powinnam sie martwic?
To zalezy jak jest ulozone, moje na pleckach, a mojej kolezanki pupa do brzucha wiec nogi ma od krzyza i nie czuj ruchow
__________________
______Karolinka i Iruś______
Nasz ślub-08.09.2007
...Anastazja-ur.07.07.2010....
...Nasz Aniołek...20.08.2009...

http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png
karolcia228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 07:28   #2380
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez karolcia228 Pokaż wiadomość
To zalezy jak jest ulozone, moje na pleckach, a mojej kolezanki pupa do brzucha wiec nogi ma od krzyza i nie czuj ruchow
Jak miałam 1 USG to tez było pupą do brzucha obrócone. Więc może taka pozycja mu pasuje
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 07:55   #2381
pilotka f16
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 520
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny! ja za chwile lece do lekarza. glukoze dostalam juz na ostatniej wizycie i mam wypic godzine przed, wcale nie na czczo bo wizyte mam na 14. ciekawa jestem czemu niektorzy lekarze wymagaja na czczo a dla innych to obojetne rowno po godzinie maja mi wziasc krew a w miedzyczasie tylko woda. zaraz bede pic ta glukoze, ciekawe jak smakuje, nie lubie takich wynalazkow mam nadzieje ze jej nie zwroce...
patrze na godzine Twojego posta i ze 14 masz wizyte, wiec myslalam ze jutro a potem ze juz pijesz glukoze... i zglupialam
a potem dopiero patrze ze to nie PL

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
a ja nie dostalam glukozy. moze gin zapomniala no to powodzenia z tym specyfikiem
ja 20 tydzien teraz mam i pytalam gina o glukoze a ona, ze spokojnie i ze na nastepnej wizycie mi przepisze - wiec spokojnie

Cytat:
Napisane przez jusdan77 Pokaż wiadomość
Al
Któraś wcześniej pytała o położną, ja nie płacę i nie załatwiam sobie położnej, koleżanka rodziła kilka miesięcy temu, płaciła położnej 250 zł - to był jej drugi poród i powiedziała mi że różnicy żadnej nie było, bo te które są na dyżurze w szpitalu i tak robią to samo co ta którą sobie sami opłacimy, nic innego nam nie zrobi.
Ja Martynkę urodziłam bez "swojej" położnej i teraz też nie chce, uważam że te panie w szpitalu bardzo dobrze się mną zajęły, przecież codziennie odbieraja tyle porodów że wiedzą juz dobrze jak się nami zająć

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Jedyne co, to dziewczyny dowiedzcie się czy w szpitalach, w których rodzicie wymagają golenia miejsc intymnych do porodu bo z tego co wiem nie wszystkie szpitale wymagają.
Ja jak rodziłam małą to w terminie byłam przygotowana, wygolona i w ogóle ale że małej się na świat nie spieszyło to po tych kilku dniach troszkę "zarosłam "i jak przyjęli mnie na oddział to goliła mnie taka pielęgniara, wredne babsko taką maszynką na żyletki i tak mnie zacięła, że aż krew mi poszła.Nic mi nie dało to jej: " oj przepraszam..."Teraz obiecałam sobie że już się nie dam zaskoczyć
odnosnie poloznej to moja siostra ma dokladnie takie same doswiadczenia - zaplacila i w sumie w niczym wielkim to jej nie pomoglo.. zajmowali się tak samo jak innymi rodzącymi

co do golenia to no comment wredne baby

Cytat:
Napisane przez Abeta Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko, jeśli chodzicie prywatnie do lekarza to mimo że on wypisze skierowanie to trzeba płacic za badanie????
prywatnie niestety trzeba placic za badania

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
zdjęcie niewyraźne bo na szybko telefonem i bluzka też za bardzo okrągłości brzuszka nie pokazuje (ubrałam pierwszą lepszą, bo miałam akurat zwykły szeroki t-shirt)
zaraz pewnie usłyszę "jaki maluuutkii' ale jak dla mnie jest wielki
zdecydowanie malutki - ale jeszcze urosnie
no i Witaj!

Cytat:
Napisane przez mlmFM Pokaż wiadomość
tez tak mi sie wydaje ze sam spiworek wystarczy
tetra też się przyda, ale to max 10 sztuk...
a co do jednorazowych - w moim otoczeniu dużo dzieciaków ma odparzenia, uczulenia etc [moj brat tez mial ] więc się tego lekko obawiam, ale na wszelki wypadek jakaś paczka Haggisów czy Happy będzie w domu
moja siostra miala 30 tetrowych i mowila, ze na poczatku to bylo jej malo...
ze najwiecej zuzywala do karmienia na poczatku jak mleko sikalo jej na kazdą strone no i do podkladania Malenstwu pod glowke do spania, do przykrywania, do odbijania itp.
ja kupie na wszelki wypadek na poczatek 20 a w razie kryzysu Maz dokupi szybko pozostale

Cytat:
Napisane przez idealnecialo Pokaż wiadomość
Po krotce.. po pierwszym porodzie wszystko bylo ok, nadal mu sie podobalam, i nawet oralny nie stanowil problemu.. A sadze ze wlasnie dol moglby sprawiac problemy, ale mu sie podobal nadal.
Nie zemdlał, nie wymiotowal, nie musial wychodzic.
Po prostu byl,,trzymal za reke, latal po lekarza, czy pielegniarke i dzieki temu ze tam byl czulam sie bardziej czlowiekiem, niz tylko zwierzeciem prowadzonym na rześ ktorego trzeba sie szybko pozbyc, i byle by mieli spokoj.. Choc i tak nie dobrze mnie traktowali, nawet przy mezu. Co byloby bez niego? skoro przy nim lekarka powiedzia ze skoro sobie zrobilam to teraz musze cierpiec...

A ja co? Ja musze isc urodzic, musze to czuc musze to przezyc, nikt tego za mnie nie zrobi .. A jemu tam nic sie nie dzieje.. Nikt mu krzywdy nie robi, nic go nie boli... A psychicznie przezyl pierwszy porod i nawet nie znienawidzil mnie i mojego ciala.. Wiec dlaczego nie chce? dla wlasnego spokoju? Moze sie boi moich krzykow, łez, mojego bólu? Ale wlasnie choc jego obecnosc nie zlagodzi go, nie przyspieszy porodu to jednak byloby mi o wiele latwiej.

Ja nie mowie o wszystkich facetach ze musza isc i juz.. Mowie o moim, ze dal rade, i przy okazji bardzo mi pomogl.. wiec nie wiem dlaczego sie miga.. Czy nie chce miec na oku tych lekarzy i pielegniarek? Przeciez sam widzila jacy moga byc.. Czuje sie jakby chcial mnie tam zostawic sama..


Przy pierwszym porodzie o malo nei bylabym w stanie zajmowac sie dzieckiem. Psychicznie.. Dziecko zdrowe, a ja bym byla w psychiatryku.. Gdyby nie dali mi w koncu teog znieczulenia zewnatrzop. Ja do meza juz mowilam ze "nie chce tego dziecka", marzylam by wyjeli to cos ze mnie by nie nie bolalo..(nawet nie powiedzialam "naszego" dziecka, mowilam tylko o CZYMS co sprawia mi ten bol..)
Jestem bardzo slaba psychicznie, bardzo zle znosze maly bol. Nawet u dentysty musze dostawac podwojne znieczulenie bo nie dziala.. :/


Ale oczywisic jezeli on zdecyduje ze nie to nie.. bo jak? w kajdankach go zaciągne?!


Sorry, mialo byc po krotce a znow taka dlugasna wypowiedz..

Wszystko przez to ze ja dziennie przezywam tamten porod i lękam sie o przyszly.. A dzis jeszcze u gina wiele sie wydarzylo smutnego, tzn z dzidzia ok, ale byla rozmowa o porodzie poprzednim i wiele wiele łez dzis wylalam-wlasnie u ginekologa!
echh mam nadzieje, ze do tego gina dotrze po tym jak z Mamą mu powiedzialyscie wszystko
moze serio pomysl o tej poloznej prywatnie - zapytaj Gina wprost, zeby po Twoich doswiadczeniach Ci polecił i zalatwił skoro pracuje na oddziale, zeby mogla byc przy Tobie - moim zdaniem nalezy Ci sie to od niego! I nie ma, że nie wolno - wszystko wolno jak sie dobrze dogadasz i jesli polożna pracuje na oddziale to przeciez jej nie wywalą...
Ale musialabys sie porzadnie dogadac wczesniej z tą polozną - opowiedziec jej jak przezylas pierwszy porod i czego od niej oczekujesz i żeby byla tylko dla Ciebie przede wszystkim!
moim zdaniem musisz sie czuć bezpiecznie podczas porodu i miec ten komfort psychiczny ze ktoś doświadczony nie da Ci zrobic krzywdy i pomoze...
a co do meza mysle, ze panikuje i tak samo jak Ty tez ma uraz...ale jak przyjdzie co do czego mysle, ze stanie na wysokosci zadania i bedzie przy Tobie

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
pewnie biedak sie zamartwial
a co do kulturalnosci w chicago, to powiem wam ze tutaj przy niektorych sklepach, zwlaszcza tych z akcesoriami dziececymi sa wydzielone miejsca dla kobiet w ciazy z obrazkiem bociana a jak w sklepie mam ze 3-4 rzeczy a przedemna ktos ma caly wozek to czym bym byla w ciazy czy nie to i tak przewaznie przepuszczaja przed siebie. czasem ta uprzejmosc jest az denerwujaca. pamietam jak ze 3-4 lata temu scigalam sie z moim na rolkach, nie zauwazylam stopnia i polecialam jak dluga. oprcz obitego kolana nic mi nie bylo ale chyba ze 30 0s0b sie pytalo czy wszystko dobrze, czy nie potrzebuje pomocy.. podejrzewam ze w polsce nikt by nie zwrocil na mnie uwagi...
no widzisz ma to swoje plusy i minusy jak wszystko

Cytat:
Napisane przez Basia84 Pokaż wiadomość
nie mow mi o personal space! jak przyjechali do nas goscie z polski na wesele to mialam dosc. zona tescia to mi ramiaczko poprawiala, to nitke sciagala, to stala kolo mnie dotykajac. moze to sie wyda dziwne ale czlowiek oddzwyczaja sie od takich rzeczy. pewnie dziewczyny z polski pomysla ze jestesmy inne ale doceniam to ze np w przeladowanym autobusie nikt mnie nie dotyka nikt cie nie glaszcze po ramieniu albo po glowie a jak ktos chce przyjacielsko uscisnac czy cos to zawsze sie pyta czy moze tylko nie patrzcie teraz na mnie jak na glupka pisze prawde
mnie w Pl najbardziej wkurza to, ze jacys prawie obcy ludzie probuja dotykac mojego brzucha kurcze moj brzucho i moje malenstwo i moja sprawa
moze dziwna jestem ale normalnie czasem az mam ochote dać po łapach ghhhhh chociaz by sie zapytali czy nie mam nic przeciwko
rozumiem siostra, mama czy kolezanki bliskie - ale takie 'macanie' przez przypadkowo spotkanych znajomych 'znajomych' to przesada :/

Edytowane przez pilotka f16
Czas edycji: 2010-03-18 o 13:54
pilotka f16 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-18, 08:00   #2382
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Co do mycia dzieciom włosów szamponem... to ja do teraz najcześciej myję Łucji je wodą... bo ma ich ledwo co.
Ale mogę się wypowiedzieć co do oliwek. Dużo osób mi mówiło, że smarować, smarować po kapieli i wogóle. A guzik prawda, po co przyzwyczajać skórę dziecka do oliwek... bez sensu. Jak skórka jest sucha, posmarować czymś, ale bez przeginania... Łucja może raz albo dwa razy oliwką była nasmarowana... dla mnie jest ona zbyteczna...
ja lubie zapach oliwki i czasem nadal go calego smaruje a pozatym to przeciw ciemieniusze jest
Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość
dziekuje

niezawsze a kupowalas juz posciel do kolyski? kupujesz wogole osobna bo ja chyba kupie zeby nie wypadala z niej bo te do lozeczka sa duzo wieksze
moze kup taka do wozka ,ona jest mniejsza
Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
ja w zeszlym miesiacu jak bylam zawiezc zwolnienie do pracy to straznik do mnie mowi: "noo juz widac. pewnie to 2 miesiac!" a ja w piatym juz bylam
jak ja poszlam w lutym do pracu to wszyscy mysleli ze mam termin na maj a nie na sierpien :P

Cytat:
Napisane przez mlmFM Pokaż wiadomość
a co do pościeli... jak planuje dziecko kłaść w śpiworku to potrzebna jest jeszcze dodatkowa pościel - kołderka czy w chłodniejsze dni wystarczy kocyk
wyustarczy pieluszka lub cieply kocyk bez niczego, w zime sam spiworek wystarczy bo wiem jaki moj jest w nim zgrzany a mamy zakrecony kaloryfer w sypialni

Cytat:
Napisane przez Abeta Pokaż wiadomość
idealneciało poród to naprawdę duże przeżycie i dużo kobiet ma załamanie psychiczne dlatego dobrze żeby był przy nas ktoś bliski. Ale będzie dobrze miejmy nadzieję że pójdzie szybko ja tam jeszcze nawet nie mogę tego bólu sobie wyobrazić bo to mój pierwszy dzidziuś
lepiej nie wiedziec co nas czeka, dlatego przy pierwszym dziecku nie mozna sie doczekac a w drugim to sie czlowiek zastanawia co zrobic by to odwlec :P

Cytat:
Napisane przez pilotka f16 Pokaż wiadomość

moja siostra miala 30 tetrowych i mowila, ze na poczatku to bylo jej malo...
ze najwiecej zuzywala do karmienia na poczatku jak mleko sikalo jej na kazdą strone no i do podkladania Malenstwu pod glowke do spania, do przykrywania, do odbijania itp.
ja kupie na wszelki wypadek na poczatek 20 a w razie kryzysu Maz dokupi szybko pozostale
to kwestia dziecka,mojemu sie nic nie ulewalo ale uzywalam pieluch tetrowych do 8 tyg wiec troszke mi ich szlo ....

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

idea;ne te c nosisz czy wyszlo ci w kalkulatorze??bo ja nosilam b dotychczas :P

a ja chce juz poludnie i poznac wyniki malego, potem ginek, polowkowe!!! i do pl
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:04   #2383
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Muminku chodziło mi o smarowanie calusieńkiego dziecka jak to robi większość matek... po kąpieli, bo ładnie pachnie, bo coś tam... a nei ma co przyzwyczajać skóry dziecka!

Ja jak zjem śniadanko to będę zbierać się do rozmowy z tą głupią sraką! Zobaczymy co tam wielka Pani kadrowa wymyśli, którą i tak wydudkali... wrrr. A potem bede musiala sie uzbroic w cierpliwosc i dzwonic do PIPu, a tam to sie czeka i czeka i sie dodzwonci nie mozna
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:16   #2384
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cześc mamuśkino normalnie to jakaś masakra wogóle nie mogę spać. Usypia 12.00 1.00 w nocy a potem 4.00 i już się budzę i tak z boku na bok tak się przemęcze aż M o 6.30 do pracy wyjdzie i potem 7.00 wstaję i sprzątam bo co mam robić a najgorse to to , że w ciągu dnia też mi się spać nie chce co jest???
marta_d1 kochana nic się nie martw, moja np. w poniedziałek strasznie buszowała a od wtorku to jak jej się chce i co i znowu się matrwię również ale już tak miałam więc mam nadzieję, że to normalne ona raz buszuje a raz ma odpoczynek.
pilotka f16 a co to za klinkia i gdzie??? Skoro w tobie tyle niepewności i zmartwień to powinnaś zmienić lekarza bo się kobito wykończysz tym zamatrwianiem, może jest inny lekarz co przyjmuje w swoim gabinecie a pracuje w tej klinice??? Ja chodzę do gina też do prywatnej kliniki i każda wizyta 200zł kosztuje ale ja zawsze mogę do niego zadzwonić i zawsze stara się pomóc nawet jak jest za granicą to odbierze tel. Poród jest bezpłatny bo mają podpisaną umowę z kasą chorych także porody i inne zabiegi są darmowe.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:26   #2385
alutka78
Rozeznanie
 
Avatar alutka78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 951
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Alguien Pokaż wiadomość
wiec na obiad byly wlasnorecznie robione tacos
Calkiem pracowity dzien dzisiaj maz zlozyl nowa komode dla dzidzi, zrobilismy przemeblowanie w sypialni i gruntowne sprzatanie. Jutro przymierzymy lozeczko i nadal nam sie zmiesci jeszcze taka specjalna szafka z przewijakiem na gorze. Nie wiedzialam, ze mam tak duzy pokoj haha
A z ta uprzejmoscia i troska innych ludzi, to basia84 masz racje. Zauwaz tez, ze tu u nas ludzie maja wieksza personal space, nikt w nikogo nie wchodzi, w sklepach odsuwaja sie nawet, jak sa zbyt blisko i moga przeszkadzac. A w Polsce notorycznie mi sir zdarzalo, ze np na ulicy ktos przechodzac zahacza o mnie lokciem np.
Tez spotkalam sie z takim zachwaniem. Czasem mam ochote pociagnac z lokcia.
Cytat:
Napisane przez papeteria Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny
Spałam od 23:00 do 2:15 i po spaniu zdaje się będę odsypiać w dzień a mały nie śpi razem ze mną.
Muszę grzecznie przesypiać całą noc co by dziecko później grzecznie spało w nocy
Wczoraj robiłam próbny makijaż kuzynce i powiem wam , że o niebo lepiej mi się maluje kogoś niż siebie jedno oko jej zrobiłam w brązach a drugie w fioletach i wersja z brązem w jej przypadku zdecydowanie lepiej
A teraz nadrabiam to co naskrobałyście ...
ćwierkają wróbelki czuje wiosne...
Witam w klubie majacych problem ze spaniem w nocy.

Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Muminku chodziło mi o smarowanie calusieńkiego dziecka jak to robi większość matek... po kąpieli, bo ładnie pachnie, bo coś tam... a nei ma co przyzwyczajać skóry dziecka!

Ja jak zjem śniadanko to będę zbierać się do rozmowy z tą głupią sraką! Zobaczymy co tam wielka Pani kadrowa wymyśli, którą i tak wydudkali... wrrr. A potem bede musiala sie uzbroic w cierpliwosc i dzwonic do PIPu, a tam to sie czeka i czeka i sie dodzwonci nie mozna
Czyli nie powinno sie smarowac calego ciala dzidzi oliwka?
Trzymam kciuki za Twoja rozmowe!!!Powodzenia!!!

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Wiosna zaglada przez okienko, chce sie zyc. Dzis chyba zaczne porzadkowac moje rzeczy w szafie. Te w ktore sie nie mieszcze trzeba schowac gleboko w szafie. Wpadne pozniej z kawka i ciasteczkiem.
__________________
25.02.1997 24.12.2006
20.06.200910.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png

Edytowane przez alutka78
Czas edycji: 2010-03-18 o 08:23
alutka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:29   #2386
żabka19
Raczkowanie
 
Avatar żabka19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Norwegia - Warszawa
Wiadomości: 497
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

idealnecialo wspolczuje Ci porodu jaki przeszlas ,3 dni ze skurczami :/ Ale naprawde wydaje mi sie ,ze nastepny porod bedzie o wiele lzejszy i tego Ci zycze! Ja rowniez slyszalam ,ze zawsze pierwszy jest gorszy od drugiego. A komentarze poloznej przy porodzie.. zbulwersowalam sie strasznie jak to przeczytalam ,nie wiem co bym takiej zrobila :/
hd2005 z niecierpliwoscia czekam na efekt koncowy wieszaczka z misiami
niezawsze dobrze ,ze masz kupcow i trzymam kciuki za to zeby bank przyznal im kredyt
Misiulka jak dla mnie to swietnie wygladasz w blond wloskach

Ja wlasnie zjadlam sniadanko pomidorki z mozzarela,a na obiad bedzie chyba pieczen rzymska ,to cos takiego jak pawie oczka o ktorych ktos wczesniej pisal.

Znacie moze jakies duze sklepy w Warszawie z wozkami i innymi artykulami dla dzieci? Zalezy mi najbardziej na duzym wyborze wozkow.

I jeszcze jedno.. mialyscie moze robiony posiew lub planujecie wykonac? Ja pamietam ,ze jak bylam mloda to mialam robione to badanie i wyszlo tylko ,ze mam oslabiona flore bakteryjna, przydalo by sie jednak powtorzyc to badanie przed porodem. Z tego co czytalam w internecie to wykonuje sie je zwykle po 34 tyg. ciazy.

Ostatnio dostalam od mojej firmy bon na Swieta i kupilismy karuzele Szymkowi nad lozeczko ,o cos takiego : http://allegro.pl/item947666688_fish...ca_nowosc.html
żabka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:43   #2387
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

niezawsze ja tam zawsze byłam zawsze sceptyczna do księży. Twój się okazał w miare w porządku, ale koleżance odmówił chrztu ze względu na brak ślubu. Jak by to powiedział jeszcze normalnie to już kołek mu w oko, ale on nawrzeszczał i zwyzywał poszła na szczęście do kościoła w innej dzielnicy i tam jej zrobili chrzest bez problemu. I jak weźmiesz ten ślub ?

Basia84 jak dziwnie a jak długo już tam mieszkasz? bo tak się zastanawiam ile by trwało przyzwyczajenie mi się do tego


papeteria miło mi

pilotka f16 wybacz ale jak czytałam o tym Twoim ginekologu to sobie wyobraziłam jak rodzisz i się go pytasz czy masz przeć a on "A jak pani woli?" ja bym pewnie zmieniła ginekologa na Twoim miejscu. Ginekolog ma mi dawać wskazówki i wiedzieć więcej...on mnie ma informować i przekonywać, jakoś źle bym się czuła jak by za każdym razem mówił "a jak pani woli?". Sama miałam ginekologa, który moje obawy miał w d.upie, traktował mnie bez zainteresowania, na dodatek opieprzył że przyszłam po skierowanie na badania moczu bo zapomniał mi wypisac i wogóle trochę tego tam było ale już się nie będę produkowac. Zmieniam lekarza (oby na lepszego), bo po co się mam zamartwiac i stresowac jak mogę zmienic Zatem zmień jak masz obawy a po prostu nowemu przekażesz wszytsko od początku- o nadżerkach i obawach
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:45   #2388
kashha
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Dzień dobry!

Ja ostatnio więcej podczytuje niż piszę... od niedzieli nie mogę uporządkować myśli...
Jak zwykle chodzi o M. ... w skrócie, powiedział rodzicom, że z kimś się spotyka, że mu zależy na tej osobie bla bla bla, wiem, że dziewczyna ma na imię Ola, ale nie ważne, ma prawo podejmować decyzje że chce z kimś być... ale właśnie w niedzielę dowiedziałam się, że pomimo Oli i tego że "tak mu na niej zależy" wysyła niewybredne, dwuznaczne smsy z podtekstem...
Wiem, że to z jednej strony nie moja sprawa, ale... myślałam, że to, że on w podobny sposób był nie w porządku w stosunku do mnie, to moja wina, a M. skutecznie mnie w tym utwierdzał... a teraz widzę, że nie, że to z nim jest jakiś problem!! To już nie chodzi o wyższe uczucia do mnie czy do jakiejkolwiek innej dziewczyny, ale o szacunek, nie szanował mnie, ale innej też nie szanuje!! Nie poznaje go, czy on mógł się aż tak zmienić?? Strasznie mnie to ruszyło, bardzo to przeżywam, odkryłam jego gorszą stronę, o którą do tej pory obwiniałam siebie?
Dziś mam się z nim spotkać... nie wiem jak ja będę z nim rozmawiać. Nie umiem o nim dobrze myśleć, jestem tak negatywnie do tego spotkania nastawiona, że momentami zastanawiam się czy warto na nie iść...
Ech... narazie kawka z psiapsiłółami, może one coś poradzą, ale na Was też liczę
__________________
Wojtuś

Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
kashha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 08:47   #2389
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez żabka19 Pokaż wiadomość
Ostatnio dostalam od mojej firmy bon na Swieta i kupilismy karuzele Szymkowi nad lozeczko ,o cos takiego : http://allegro.pl/item947666688_fish...ca_nowosc.html

albo jestem nie na czasie albo taka ślepa. pierwszy raz widzę coś takiego. to jest świetne!
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-18, 09:04   #2390
żabka19
Raczkowanie
 
Avatar żabka19
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Norwegia - Warszawa
Wiadomości: 497
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

pilotka16 ja bym na twoim miejscu zmienila lekarza zeby miec pewnosc i mniej stresow przed porodem. Zdecydowanie nie jest za pozno na zmiane ,masz przeciez karte ciazy i wyniki badan.
Ja tu w Norwegii mam bardzo dobra lekarka i mimo ,ze wszystkie badania ,wizyty itp. mam za darmo to czuje niedosyt. ja bym chciala miec wszystko pewne ,ze nie mam cukrzycy ,paciorkowca czy innego cholerstwa. Nie chce zdawac sie tylko na nature i szczescie bo moge sie zawiesc ,a na tym moze bardzo ucierpiec moje dziecko dlatego tez przyjezdzam do Polski i chce porobic wszystkie dodatkowe badania.

Mam ostatnio super rozrywke.. klade sie na plecach i obserwuje moj podskakujacy i falujacy brzuszek ,to jest wspaniale Do tego wczoraj jeszcze doszlo wypinania sie czy przeciagnie sie Szymka i mam takie fajne calkiem spore wzgorki na brzuchu
żabka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:20   #2391
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Ja właśnie będę dzwoniła wkońcu do firmy... bo cały czas coś. Teraz mam spokój, teście posiedzieli i zabrali Łucję... więc mogę spokojnie dzwonić
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:33   #2392
Lilka___
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 893
GG do Lilka___
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Widzę, że nie tylko ja mam problemy ze snem. Nie potrafię się ostatnio ułożyć, niekiedy mi się wydaje, że dzidziola gniotę, ale to chyba niemożliwe śpiąc na boku, bo jak leżę na plecach to mnie w krzyżu łupie. A najbardziej męczy mnie wstawanie do kibelka już 2 razy w nocy
Basiu koniecznie daj znać jak rozmowa poszła

Moje dziecko dzisiaj leniwe, wczoraj szalał jak mały wariat, a dzisiaj raz na jakiś czas zastuka. Dzisiaj u mnie 13 stopni i słoneczko się przebija chyba ruszę dupkę i na spacer pójdę
Lilka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:34   #2393
caprica6
Wtajemniczenie
 
Avatar caprica6
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 365
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
Mam na imię Roksana, jestem 20latką z Chorzowa. W brzuszku noszę 16tygodniowe maleństwo, termin mam na 27 sierpnia, więc jeszcze się zaliczam do Waszego wątku Póki co niezamężna i mieszkająca z rodzicami do czasu aż z Tż-tem nie znajdziemy mieszkania.

Widziałam, że mówiłyście tu już o zakupach wózków, łóżeczek i ubranek. Zatem ja tam praktycznie nic jeszcze nie mam, u mnie w rodzinie zabobon wczesnego kupowania jest tematem tabu więc na razie kupiłam tylko 2 body w szmatlandzie, bo nie umiałam się powstrzymać
Witaj, masz termin tydzien po mnie
Cytat:
Napisane przez Abeta Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanko, jeśli chodzicie prywatnie do lekarza to mimo że on wypisze skierowanie to trzeba płacic za badanie????
Niestety tak.
Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
zdjęcie niewyraźne bo na szybko telefonem i bluzka też za bardzo okrągłości brzuszka nie pokazuje (ubrałam pierwszą lepszą, bo miałam akurat zwykły szeroki t-shirt)



zaraz pewnie usłyszę "jaki maluuutkii' ale jak dla mnie jest wielki
Mi tez ostatnio dziewczyny powiedzialy ze mam malutki

Ale dzis marna pogoda, nic sie nie chce... kiedy przyjedzie ta wiosna
__________________

caprica6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:49   #2394
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Jestem po rozmowie, ciśnienie mam całkiem fajne bo 170 na 99. Więc czas iść po melisę i położyć się z książką choć na chwilę.... no i próbować się dodzwonić do PIPu.
Zadzwoniłam do kadrowej, miła, uśmiechnieta, normalnie jak dobra kumpela... mówi, że świadectwo mam sobie zachować, ze to dokument dla mnie, jak zapytałam co to oznacza... no to ze dla mnie to ja wiem, ale wiem tez ze nie powinnam go dostac. A ona,ze ona nie jest osoba kompetentna zeby udzielic mi informacji itd. Ze mam zadzwonić do szefa. Dzwonie do szefa, pytam się o świadectwo pracy, a ten, że przecież umowa dobiegła moja końca, z dniem 10 marca i się sama rozwiązała. No to mówię jak to, że zgodnie z Kodeksem Pracy, tym i tym artykułem, paragrafem to jest niezgodne z prawem, że ta umowa powinna automatycznie zostać przedłużona do dnia porodu i że z tego co mi wiadomo to nie pracodawca przedłuża w takim przypadku umowę - a przedłużenie umowy następuje z mocy prawa. A on, że nic o tym nie wie, że pierwsze słyszy, że nie słyszał o czymś takim. To mówię, że rozmawiałam z prawnikiem i z PIPem, a on, że on też rozmawiał z prawnikiem i nie wie o co mi chodzi. Głupka, debila i nie wiem co jeszcze ze mnie robią... no to mówię, że będę musiała to zgłosić do PIP, to też wielce zdziwiony, i mówi że mam se zgłosić, jak tak uważam... ale on nie wie w czym kłopot!
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:55   #2395
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

caprica6 hej czekaj...jeszcze nam będą zazdrościć że mamy mniejsze


u mnie śnieg stopniał i miejmy nadzieję że już nie wróci. zima fuj a ja dalej w piżamie, nic mi się znowu nie chce (standard) . Nie wiem gdzie ten 'przypływ energii' w drugim semestrze ale mnie chyba ominął

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

bassienkaw aż we mnie się zgrzało jak to czytałam. jak robią z Ciebie głupka to tym bardziej zgłaszaj do PIPU i niech ma za swoje k.utas. wrrrr
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:56   #2396
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

pilotka dokładnie mi szwagierka i bratowa powiedziały, że minimum 25 tetrowych.
a z tym doktorkiem to faktycznie
żabka ja miałam posiew na poczatku (bo mnie piekło podczas badania o czym powiedziałam ginowi) i wyszedł mi paciorkowiec (bakteria)ale brałam antybiotyki i przepłoszyłam dziada.Teraz pod koniec też będe miec posiew .Poza tym do konca mam brac gynoflor raz na trzy dni dopochwowo(kwas mlekowy)
alutka mnie tez ostatnio na porzadki wzielo, chyba taka pora
marta napewno wszystko dobrze
kasha no oczywiście że z nim coś nie tak co było wiadomo od początku nie zasługuje na Ciebie
basienkaw daj im bobu i badz pewna siebie
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:57   #2397
Lilka___
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 893
GG do Lilka___
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Basienka a to du..pek, chyba większość szefów myśli, że pracownicy są tępakami i na niczym się nie znają. Mam nadzieję, że uda ci się do pipy dodzwonić i będziesz spokojniejsza. Zmykam się przewietrzyć.

Edytowane przez Lilka___
Czas edycji: 2010-03-18 o 09:59
Lilka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 09:59   #2398
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

basienkaw chyba blefował
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 10:07   #2399
alutka78
Rozeznanie
 
Avatar alutka78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 951
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez żabka19 Pokaż wiadomość

Ostatnio dostalam od mojej firmy bon na Swieta i kupilismy karuzele Szymkowi nad lozeczko ,o cos takiego : http://allegro.pl/item947666688_fish...ca_nowosc.html
Ale extra nie wiedzialam, ze sa karuzele na pilota, swietna.
Cytat:
Napisane przez bassienkaw Pokaż wiadomość
Jestem po rozmowie, ciśnienie mam całkiem fajne bo 170 na 99. Więc czas iść po melisę i położyć się z książką choć na chwilę.... no i próbować się dodzwonić do PIPu.
Zadzwoniłam do kadrowej, miła, uśmiechnieta, normalnie jak dobra kumpela... mówi, że świadectwo mam sobie zachować, ze to dokument dla mnie, jak zapytałam co to oznacza... no to ze dla mnie to ja wiem, ale wiem tez ze nie powinnam go dostac. A ona,ze ona nie jest osoba kompetentna zeby udzielic mi informacji itd. Ze mam zadzwonić do szefa. Dzwonie do szefa, pytam się o świadectwo pracy, a ten, że przecież umowa dobiegła moja końca, z dniem 10 marca i się sama rozwiązała. No to mówię jak to, że zgodnie z Kodeksem Pracy, tym i tym artykułem, paragrafem to jest niezgodne z prawem, że ta umowa powinna automatycznie zostać przedłużona do dnia porodu i że z tego co mi wiadomo to nie pracodawca przedłuża w takim przypadku umowę - a przedłużenie umowy następuje z mocy prawa. A on, że nic o tym nie wie, że pierwsze słyszy, że nie słyszał o czymś takim. To mówię, że rozmawiałam z prawnikiem i z PIPem, a on, że on też rozmawiał z prawnikiem i nie wie o co mi chodzi. Głupka, debila i nie wiem co jeszcze ze mnie robią... no to mówię, że będę musiała to zgłosić do PIP, to też wielce zdziwiony, i mówi że mam se zgłosić, jak tak uważam... ale on nie wie w czym kłopot!
Robia z Ciebie wariata - sorki za okreslenie. Ja juz wiecej bym do nich nie dzwonila tylko bezposrednio do Pipu, dalas im szanse na wytlumaczenie. Ich czas minal. Mysla, ze kobieta w ciazy jest slaba, nie ma checi do walki. Nie daj sie, trzymam za Ciebie kciuki. Informuj nas na bierzaco jak sprawa sie toczy.
__________________
25.02.1997 24.12.2006
20.06.200910.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png
alutka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-18, 10:08   #2400
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Kurde dodzwoniłam się do PIPu i mam wrażenie, że ta kobieta nie wie co i jak... ale może akurat... wszędzie słyszę, że mam to zgłaszać do PIPu najpierw... a tutaj ona mi mówi, że od razu do Sądu Pracy. No dobra, dzwonię do Sądu Pracy jak to ma wyglądać, co mam zrobić, jak złożyć dokumenty, i do ZUSu chyba będę musiała zadzwonić dowiedzieć się co mam zrobić z L4
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.