Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[Hanneke]

Wklejam mój przepis na krem z frakcją sojową.
Jest gęsty i treściwy, bardzo dobrze nawilża, ale wchłania się na mnie niemal do matu, zostaje subtelna satyna. Robiłam trochę na oko, i dałam nieco więcej gliceryny.
35% fazy tłuszczowej.

FAZA A
Hydrolat 33,5%

FAZA B
Polawax 7%
Frakcja sojowa 10%

FAZA C
Kwas hialuronowy, mało- i wielko- cząsteczkowy w proporcji 1:1 15%
Gliceryna 5%
Alantoina 0,5%
D-Panthenol 3%
Jedwab hydrolizowany 3%
Ekstrakt z granatu 5%

FAZA D
Olej z granatu 5%
Olej ze śliwki 11,7%
Olejowy ekstrakt z rozmarynu 0,3%
Wit. E 0,5%
FEOG 0,5%


Fazę A i Fazę B podgrzewamy w kąpieli wodnej, Fazę B dłużej i silniej niż Fazę A aż się całkowicie rozpuści.
Do Fazy A wmiksowujemy składniki Fazy C.
Połączone Fazy A+C wlewamy do Fazy B i miksujemy, aż zacznie gęstnieć.
Dodajemy Fazę D i ponownie miksujemy, aż się wszystko połączy.
Dodajemy FEOG i ponownie chwilę miksujemy.


I voila, za skutki nie odpowiadam

[Nika0503]

Uuuu..dawno mnie nie było tutaj widzę, że primer KKZJ robi furrorę xD zapewne, też się skuszę niedługo

A u mnie niestety nie sprawdziła się Raya z LB jedynie azulen zasługuje na stałe miejsce na półce - bo on mnie zachwycił na dzień mieszam z odrobiną tamanu. Z pokorą powracam do żelu HA na noc, ponieważ Serum Lemon i Multi-fruit mnie nie zachwyciły. Po raz drugi zrobiłam podejście do kwasu PHA 6% z BU i tym razem się polubiliśmy, teraz odstawiłam na rzecz mocniejszych kwasów I właśnie jestem zachwycona tonikiem AHA/BHA 10% z BU - po dwóch użyciach (w odstępie 3 dni) mam malusio zaskórników, fakt, coś słabo się łuszczę, ale syfki znikają podobnie jak przebarwienia. Na noc HA + tamanu i po tygodniu niecałym - bardzo zadowalające efekty
Czy któraś z Was stosowała tamanu na rozstępy???

[Pampelina]

Napisane przez braworka

Pampelinao mother of pearl było już pisane, wyszukiwarka.
sklep ma swój wątek: TU tylko 10 stron

Ups, oj zakręcona ostatnio jakaś jestem. Wyszukiwarka =moj przyjaciel Pewnie że tak zrobie.
Pozdrawiam

[rozwielitka]

Hanneke, brzmi super, na pewno ukręcę. Lecę na mazidełka uzupełniać zapasy

[czwórka]

Cześć Dziewczyny! Czytam ten wątek od 2 tygodni, zostało mi jeszcze 15 stron do przeczytania. Mam pytanie odnośnie mocznika. Miałam próbkę kremu z Dolivi z mocznikiem i witaminami i był bardzo dobry, skład chyba też w porządku, ale zostawiał taką klejącą warstwę na twarzy przez jakieś 2 godziny. Czy to było za sprawą mocznika? Mam teraz krem z jedwabiem i kolagenem morskim z NP i chciałabym dokupić do niego mocznik tylko nie wiem czy mogę dosypywać mocznik do porcji kremu na dłoni i wklepywać od razy na twarz czy muszę go jakoś rozpuścić najpierw? Czy mocznika można używać bez przerwy tzn. np. przez pół roku? Pozdrawiam

[ultrafiolet88]

jak dla mnie wszedzie gdzie mocznik dosypie to wyczuwam zaraz klejenie niestety;/

[czwórka]

Napisane przez ultrafiolet88

jak dla mnie wszedzie gdzie mocznik dosypie to wyczuwam zaraz klejenie niestety;/

Dzięki za odpowiedź. A rozpuszczasz go np. w wodzie przed dodaniem do kremu czy dosypujesz bezpośrednio do kremu? Generalnie chyba dobrze dzieła na skórę, ale ta klejąca powłoka jest okropna.

[Julianka_7oo7]

Napisane przez czwórka

Generalnie chyba dobrze dzieła na skórę, ale ta klejąca powłoka jest okropna.

U mnie mocznik sie wogóle nie sprawdził... jakos spuchłam od niego, napęczniałam i miałam szorstką skórę
Ale z tego co czytam wizaż to jestem jedną z niewielu źle reagujących na mocznik

[agabil1]

Napisane przez Hanneke

Wklejam mój przepis na krem z frakcją sojową.
Jest gęsty i treściwy, bardzo dobrze nawilża, ale wchłania się na mnie niemal do matu, zostaje subtelna satyna. Robiłam trochę na oko, i dałam nieco więcej gliceryny.
35% fazy tłuszczowej.

FAZA A
Hydrolat 33,5%

FAZA B
Polawax 7%
Frakcja sojowa 10%

FAZA C
Kwas hialuronowy, mało- i wielko- cząsteczkowy w proporcji 1:1 15%
Gliceryna 5%
Alantoina 0,5%
D-Panthenol 3%
Jedwab hydrolizowany 3%
Ekstrakt z granatu 5%

FAZA D
Olej z granatu 5%
Olej ze śliwki 11,7%
Olejowy ekstrakt z rozmarynu 0,3%
Wit. E 0,5%
FEOG 0,5%


Fazę A i Fazę B podgrzewamy w kąpieli wodnej, Fazę B dłużej i silniej niż Fazę A aż się całkowicie rozpuści.
Do Fazy A wmiksowujemy składniki Fazy C.
Połączone Fazy A+C wlewamy do Fazy B i miksujemy, aż zacznie gęstnieć.
Dodajemy Fazę D i ponownie miksujemy, aż się wszystko połączy.
Dodajemy FEOG i ponownie chwilę miksujemy.


I voila, za skutki nie odpowiadam

świetny przepis, większość składników mam, na pewno się skuszę

[Lillly0]

Napisane przez Julianka_7oo7

U mnie mocznik sie wogóle nie sprawdził... jakos spuchłam od niego, napęczniałam i miałam szorstką skórę
Ale z tego co czytam wizaż to jestem jedną z niewielu źle reagujących na mocznik

nie znam sie na tym zbyt dobrze.. zaden ze mnie chemik, biochemik itd..
ale jak tak sobie poczytałam o moczniku - to chyba największym mozliwym taki aby dobzre działał na skóre jets gdy daje się go max 5%.. moze uzywałaś go w za duzym stęzeniu??

[Julianka_7oo7]

Napisane przez LillyO

ale jak tak sobie poczytałam o moczniku - to chyba największym mozliwym taki aby dobzre działał na skóre jets gdy daje się go max 5%.. moze uzywałaś go w za duzym stęzeniu??

Nie, nie... próbowałam go na rózne sposoby.
I na twarz 5% potem w mniejszych stezeniach (w serum czy w toniku) czy na ciało do balsamu i za kazdym razem to samo.
Mysle ze taka osobnicza reakcja. Zwłaszcza ze bardzo chciałam sie z nim polubić, nie wyszlo nam

[86Paula]

mam pytanie odnosnie wyciagu z aloesu. chce kupic ten z zsk i zrobic sobie z niego tonik w proporcjach 1:9 czyli tak jak zalecaja. tylko, czy powinnam dodawac do tego toniku jakiegos konserwantu? wyciag ma konserwanty ale nie wiem czy bedzie to odpowiednia ilosc po rozcienczeniu.
i jak przechowywac taki tonik, w lodowce?

[Julianka_7oo7]

Napisane przez Paula86

tylko, czy powinnam dodawac do tego toniku jakiegos konserwantu? wyciag ma konserwanty ale nie wiem czy bedzie to odpowiednia ilosc po rozcienczeniu.
i jak przechowywac taki tonik, w lodowce?

Lepiej dodać konserwantu
I przechowywac koniecznie w zimnym miejscu najlepiej w lodówce.

Izrób sobie lepiej mniejszą porcje toniku, ja zrobiłam 1oo ml i mimo własciwego przechowywania juz po 3 tygodniu nie nadawał sie do uzywania. 1/4 musiałam wylać. Lepiej zrobic mniej i miec pewnosc ze zużyjesz. Z tym ze ja aplikowałam na twarz aerozolem, wiec mniej go ubywało. Jak planujesz wacikiem to pewnie wiecej go zuzyjesz.

[coldold]

Napisane przez 86Paula

mam pytanie odnosnie wyciagu z aloesu. chce kupic ten z zsk i zrobic sobie z niego tonik w proporcjach 1:9 czyli tak jak zalecaja. tylko, czy powinnam dodawac do tego toniku jakiegos konserwantu? wyciag ma konserwanty ale nie wiem czy bedzie to odpowiednia ilosc po rozcienczeniu.
i jak przechowywac taki tonik, w lodowce?

Sam sok z aloesu przechowuje się w lodówce do dwóch tygodni, czyli podejrzewam, że powinnaś, albo robić niewielkie porcje, albo zakonserwować.

[86Paula]

dzieki za odpowiedzi bo nie wiedzialam czy dokupowac konserwant czy darowac sobie. bede robila jakies 50 ml wiec z trwaloscia nie powinno byc problemow.

[alkaxy]

Poszukuję porządny peeling, najlepiej enzymatyczny albo drobnoziarnisty.
Bromelaina odpada - już na mnie nie działa
Znam ten z SN, ale troszkę za ostry ostatnio dla mnie. Może być w żaden sposób nie związany z minerałami - nawet lepiej jak dostępny na już w drogeri, i tak poniżej 40 zł (bo użyłam wyszukiwarki i znalało mi jakieś cudo poza moim zasięgiem portfelowym)
Ratujcie, bo na skórkach żadne minerały nie chcą mi ładnie siedzieć

[cathy]

Napisane przez alkaxy

Poszukuję porządny peeling, najlepiej enzymatyczny albo drobnoziarnisty.
Bromelaina odpada - już na mnie nie działa
Znam ten z SN, ale troszkę za ostry ostatnio dla mnie. Może być w żaden sposób nie związany z minerałami - nawet lepiej jak dostępny na już w drogeri, i tak poniżej 40 zł (bo użyłam wyszukiwarki i znalało mi jakieś cudo poza moim zasięgiem portfelowym)
Ratujcie, bo na skórkach żadne minerały nie chcą mi ładnie siedzieć

moim faworytem jest peeling, który przez kilka tygodni przeleżał u mnie nawet nietknięty, bo wygląda i pachnie tak paskudnie, że po odkręceniu pudełeczka zamknęłam go natychmiast i nawet zdjęć mu nie mialam ochoty robić.
Ale genialnie złuszcza wszystko, ostry specjalnie nie jest, wygładza i robi coś takiego ze skórą, że minerały jak masło po niej suną ...Takiego czegoś nie robi mi ani żadna mikrodermabrazja ani nawet peeling japoński. Ale w drogerii go nie dostaniesz Mówię o tym brzydalu z Rhassoul w składzie Tylko, że to EGM. A wiadomo, jak długi czas oczekiwania to oznacza

[kurtyzana]

Napisane przez alkaxy

Poszukuję porządny peeling, najlepiej enzymatyczny albo drobnoziarnisty.
Bromelaina odpada - już na mnie nie działa

czy to znaczy, że po jakimś czasie skóra się do niej "przyzwyczaja"?

[reniakicia]

muszę pochwalić GLINKĘ MULTANI MITTI po nałożeniu wyglądałam jak Jožin z bažin po zmyciu skóra jak marzenie buzia ładnie oczyszczona, rozjaśniona, wygładzona co prawda mnie troszkę wysusza, ale to co robi z buzią można jej to wybaczyć następnym razem doleję trochę oleju

[papeteria]

Napisane przez reniakicia

muszę pochwalić GLINKĘ MULTANI MITTI po nałożeniu wyglądałam jak Jožin z bažin po zmyciu skóra jak marzenie buzia ładnie oczyszczona, rozjaśniona, wygładzona co prawda mnie troszkę wysusza, ale to co robi z buzią można jej to wybaczyć następnym razem doleję trochę oleju

to chyba coś dla mnie, właśnie przeczytałam , że w odróżnieniu od innych glinek posiada właściwości rozjaśniające a tym samym sprzyja rozjasnianiu przebarwien np. potradzikowych
Ze względu na mój obecny stan fizjologiczny mój dekold wymaga takiego zabiegu rozjaśniającego właśnie a co jeszcze byś poleciła z mazidełek

[agabil1]

Napisane przez reniakicia

muszę pochwalić GLINKĘ MULTANI MITTI po nałożeniu wyglądałam jak Jožin z bažin po zmyciu skóra jak marzenie buzia ładnie oczyszczona, rozjaśniona, wygładzona co prawda mnie troszkę wysusza, ale to co robi z buzią można jej to wybaczyć następnym razem doleję trochę oleju

właśnie planowałam ją zamówić

[alkaxy]

Napisane przez papeteria

to chyba coś dla mnie, właśnie przeczytałam , że w odróżnieniu od innych glinek posiada właściwości rozjaśniające a tym samym sprzyja rozjasnianiu przebarwien np. potradzikowych
Ze względu na mój obecny stan fizjologiczny mój dekold wymaga takiego zabiegu rozjaśniającego właśnie a co jeszcze byś poleciła z mazidełek

Skusiłyście mnie

Napisane przez kurtyzana

czy to znaczy, że po jakimś czasie skóra się do niej "przyzwyczaja"?

Nie wiem co to znaczy, może raczej to, że moja mimo daty ważności (jeszcze rok) straciła na swoich właściwościach Wiem, że już nie robi mi lustra, skórki jak są tak były

Napisane przez cathy

moim faworytem jest peeling, który przez kilka tygodni przeleżał u mnie nawet nietknięty, bo wygląda i pachnie tak paskudnie, że po odkręceniu pudełeczka zamknęłam go natychmiast i nawet zdjęć mu nie mialam ochoty robić.
Ale genialnie złuszcza wszystko, ostry specjalnie nie jest, wygładza i robi coś takiego ze skórą, że minerały jak masło po niej suną ...Takiego czegoś nie robi mi ani żadna mikrodermabrazja ani nawet peeling japoński. Ale w drogerii go nie dostaniesz Mówię o tym brzydalu z Rhassoul w składzie Tylko, że to EGM. A wiadomo, jak długi czas oczekiwania to oznacza

Gdyby nie to, że poprzednie zamówienie do mnie jeszcze leci już bym klikała, a tak poczekam chyba. :swiezbią łapki: Tylko ta promocja trochę lipna - całe 60 centów
Przypomniałaś mi, że miałam coś napisać w wątku EGM.

[aaniutek]

Napisane przez cathy

moim faworytem jest peeling, który przez kilka tygodni przeleżał u mnie nawet nietknięty, bo wygląda i pachnie tak paskudnie, że po odkręceniu pudełeczka zamknęłam go natychmiast i nawet zdjęć mu nie mialam ochoty robić.
Ale genialnie złuszcza wszystko, ostry specjalnie nie jest, wygładza i robi coś takiego ze skórą, że minerały jak masło po niej suną ...Takiego czegoś nie robi mi ani żadna mikrodermabrazja ani nawet peeling japoński. Ale w drogerii go nie dostaniesz Mówię o tym brzydalu z Rhassoul w składzie Tylko, że to EGM. A wiadomo, jak długi czas oczekiwania to oznacza

Po opisie cathy, juz bym go kliknęła.
Moje zamówienie już do mnie leci (dłuuuuuuugo), więc chwilowo nie klikam, ale mam nadzieję, że za chwilę go jeszcze zastanę - teraz jest w Say "Bay-Bay-Baby" Sale.


---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez reniakicia

muszę pochwalić GLINKĘ MULTANI MITTI po nałożeniu wyglądałam jak Jožin z bažin po zmyciu skóra jak marzenie buzia ładnie oczyszczona, rozjaśniona, wygładzona co prawda mnie troszkę wysusza, ale to co robi z buzią można jej to wybaczyć następnym razem doleję trochę oleju

to chyba muszę uzupełnić listę zakupową

[reniakicia]

glinka jest rewelacyjna następnym razem wezmę 200g
a co myślicie o tym Voluplus - olejek powiększający biust co prawda w cuda nie wierzę, ale...
a i wynalazłam rosołka Alva seria Rhassoul

[papeteria]

Napisane przez reniakicia

glinka jest rewelacyjna następnym razem wezmę 200g
a co myślicie o tym Voluplus - olejek powiększający biust co prawda w cuda nie wierzę, ale...
a i wynalazłam rosołka Alva seria Rhassoul

Własnie już w koszyku mam 200g wezme jeszcze zachwalana frakcje zastanawiam sie nad serum silikonowym i jakis olejek moze ...tamanu, żurawinowy, konopny sama nie wiem który z checia wziełabym wszystkie ale bez potrzeby chyba co radzicie...
A co do biustu trzymam sie od takich wynalazków z daleka
z chęcią dałabym ci przynajmniej jeden rozmiar bo mi ciężko z 75c obecnie mam 75e i na tym chyba nie koniec


---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Te rhassoul mam już w zakładkach

[lukrecja222]

dziewczyny, jak stosujecie glinki? Rozpuszczacie jakoś? Dodajecie cos jeszcze do nich? Na mazidlach nie moge znaleźć przepisu zadnego a mam próbkę białej

[coldold]

Napisane przez lukrecja222

dziewczyny, jak stosujecie glinki? Rozpuszczacie jakoś? Dodajecie cos jeszcze do nich? Na mazidlach nie moge znaleźć przepisu zadnego a mam próbkę białej

Ja lubię dodawać np. hydrolatu, spiruliny, jakichś witaminek. Albo mieszać z jakimś lekkim olejem itp.

[papeteria]

Napisane przez lukrecja222

dziewczyny, jak stosujecie glinki? Rozpuszczacie jakoś? Dodajecie cos jeszcze do nich? Na mazidlach nie moge znaleźć przepisu zadnego a mam próbkę białej

ja mieszam z woda robiac konsystencje budyniu i nakladam na buzie i dekold na 15 - 20 minut w miedzy czasie spryskuje termalka.Taki zabieg stosuje dwa razy w tygodniu.Narazie mam faze na czerwona i zielona glinke.Gdybym nie miala mydełka rhassoul to bym jeszcze uzywala proszku do mycia buzi.

[lukrecja222]

Napisane przez coldold

Ja lubię dodawać np. hydrolatu, spiruliny, jakichś witaminek. Albo mieszać z jakimś lekkim olejem itp.

Napisane przez papeteria

ja mieszam z woda robiac konsystencje budyniu i nakladam na buzie i dekold na 15 - 20 minut w miedzy czasie spryskuje termalka.Taki zabieg stosuje dwa razy w tygodniu.Narazie mam faze na czerwona i zielona glinke.Gdybym nie miala mydełka rhassoul to bym jeszcze uzywala proszku do mycia buzi.

Tutaj jest napisane tak: Rozpuszczalność: nierozpuszczalna w wodzie, tłuszczach i alkoholu; w wodzie tworzy zawiesinę. Nie bardzo rozumiem... piszecie, ze dodajecie do wody, hydrolatu, a na stronie napisane, ze nierozpuszczalna w wodzie no i nie bardzo rozumiem co znaczy,ze tworzy zawiesine... i w oleju tez nierozpuszczalna. Czyli np jesli dodam np do wit c albo E to nie jako maseczke sie stosuje,tak?

[ultrafiolet88]

Napisane przez czwórka

Dzięki za odpowiedź. A rozpuszczasz go np. w wodzie przed dodaniem do kremu czy dosypujesz bezpośrednio do kremu? Generalnie chyba dobrze dzieła na skórę, ale ta klejąca powłoka jest okropna.

ja nie rozpuszczam, wsypuje odrobinke do porcji kremu czy do mieszanki.