![]() |
#181 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- Cytat:
![]() Wybacz, ale ja nie mogłabym być z facetem, który nie myje zębów, nie podciera się i śmierdzi. ![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Może to rzeczywiście jakiś problem z nietrzymaniem kału, nawet nie wiedziałam że coś takiego może się zdarzać, myślałąm że to tylko u małych dziedzi i starszych ludzi , ale żeby się zdarzało tak cały czas, no ja się chyba załamie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: coś tu śmierdzi
To może powiedz mu, że bardzo się o niego martwisz bo zauważyłaś na jego bieliźnie "dziwne ślady" , które mogą świadczyć o jakiejś chorobie. Zapewne się zainteresuje co Ciebie tak zaniepokoiło. Wtedy mu je pokaż i z poważną, zatroskaną miną zapytaj czy nie wie co to może być? Możesz też powiedzieć, że dziwnie to wygląda i nieciekawie pachnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Nie ma się czego wstydzić, bo inaczej jeszcze przez wiele długich lat będziesz prać brązowe majcioszki. Jeśli dla ciebie jest to jakiś problem to się zapytaj czy wszystko u niego w porządku ze zdrowiem bo zauważyłaś na majtkach ślady.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Sorry to w styczniu było błędnie podane miało być 2,5 , a teraz juz bliżej do 3, zły klawisz wcisłam a potem stwierdziłam że to i tak bez znaczenia. Ale jak to tak bardzo wam przedzkasza zaraz to poprawie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Posłuchaj, faceci są czasem jak dzieci we mgle. Fakt - Twój to fleja i niestety jakieś podstawowe zasady higieny to już powinien mieć opanowane dawno (mycie, czyste ubrania, higiena jamy ustnej). Ale sprawa śladów na majtkach to jest jakaś masakra w ogóle. Mój mąż uważał przez całe życie, że papier nie zapewnia mu wystarczającej higieny w tych sprawach, w związku z tym po grubszych wizystach w toalecie się podmywał, co oczywiście w domu było średnio wygodne, ale w warunkach polowych, w publicznej toalecie itp. niewykonalne albo karkołomne. Sprawa się zmieniła, gdy oprócz papieru klasycznego w łazience pojawił się mokry papier (chusteczki dla niemowląt, do hig. intymnej, cokolwiek). Obydwoje używamy tego wynalazku i tak jest wygodnie i czysto. Nawet na wyjazdach mój mąż wie, że albo ma swoje jednorazowe saszetki (także w samochodzie) albo dyskretnie mnie prosi, bo ja też w torebce zawsze mam. Ponieważ Twój partner do czyścioszków nie należy, więc może należy od tego zacząć. Niestety, jeśli jaś czegoś nie wyniósł z domu to jeśli kobieta chce z nim być i czuć komfort, to trzeba uczyć. Nawet podstaw. Jeśli to nie pomoże to ja bym zrobiła awanturę. Zresztą - ja bym z fleją być nie mogła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: coś tu śmierdzi
a tak w ogole to sie juz chyba wszyscy wypowiedzieli, watek na siedem stron a autorka jak zyje z feleja tak zyje i nic z tym nie robi, to po co byl ten watek? zeby pochwalic sie z maz chodzi w obsranych majtasach?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
![]()
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
![]() ![]()
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
wystarczy źle się podcierać,a potem poprawiać majtkami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#192 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: coś tu śmierdzi
No właśnie taki jest sens wypowiadania się na forach, większość ludzi piszę tylko po to żeby coś napisać i najlepiej wyśmiać drugiego. Wiem że to o czym pisze jest dla was "fuj" i "obleśne" i wy nie były byście z takim facetem, też bym tak mówiła gdyby mój facet był inny. A jeśli jesteś z kimś i pojawia się problem to co wtedy trzeba wszytko skreślić bo coś jest nie tak? Właściwie teraz się zastanawiam jaki był sens założenia tego wątku, bo przecież i tak prawie każdy kto się wypowada to się tylko wyśmiewa. Tak że dziękuje za wszytkie wypowiedzi i będzie to mój ostatni post, bo szkoda mi czasu na czytannie waszych kolejnych kpin.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
umiesz czytać to czytaj: WIĘKSZOŚĆ to słowo się powtaża w każdym zdaniu, nie mówię że wszycy ale WIĘKSZOŚĆ się wyśmiewa, te osoby które piszą coś konkretnie (za co im dziękuje) są w dużej mniejszość a WIĘKSZOŚĆ się tylko wyśmiewa co mnie zwyczajnie irytuje. Bo jak ktoś ma problem to nie pisze o nim po to żeby ktoś po nim jechał (nie wspomnę że w kilku postach zostałam zwyczanie obrażona, na co nie zareagowałam) tylko liczy na konkretną odpowiedź a nie głupkowate docinki ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- Zresztą nie ważne ja już mykam, jeśli ktoś ma ochotę to niech się dalej wypowiada ja już straciłam chęć do wypowiedzi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: coś tu śmierdzi
I co autorko, pogadałaś z facetem, myje się jak należy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Rozeznanie
|
Dot.: coś tu śmierdzi
A może zainstaluj takie wilgotne chusteczki w łazience i powiedz, że je kupiłaś gdyby odczuwał dyskomfort i czuł się ,,tam" nieświeżo, czy z przodu czy z tyłu, że są bardzo praktyczne i w ogóle coś tam pogadaj Może to coś pomoże skoro boisz się rozmowy o tym wprost, z jednej strony się nie dziwię... Też nie zabrałabym się chyba na taką rozmowę...
Ja mam TŻ-ta pedanta, przesadza w drugą stronę, a to też uciążliwe w pewnym sensie ![]() ![]()
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
![]()
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 417
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Nie przeczytałam całego wątku, więc może było już to pytanie...
Autorko, a Twój mąż ma ochotę na seks z Tobą? Bo z tego, co zrozumiałam to kochacie się tylko jak się wykąpię. Więc może po prostu powiedz mu, gdy się będzie do Ciebie 'dobierał', że najpierw prysznic i mycie zębów. Mam na myśli, że albo się zacznie myc często i regularnie albo z seksu nici. I dotrzymaj słowa. Z niektórymi facetami jak z dziecmi - niestety. To tak z podstępów. A ja osobiście to bym powiedział prosto z mostu ,, Kochanie nie myjesz się, bardzo mi to przeszkadza'' oraz ,,Kochanie Twoja szczoteczka została zakupiona pare miesięcy temu i jest prawie nowa, czy Ty w ogóle myjesz zęby?'' oraz ,,Kochanie robiłam dziś pranie i napotkałam na niemiłą niespodziankę na Twojej bieliźnie - proszę zrób coś z tym, bo miałam odruch wymiotny''. Poza tym możesz wprowadzic wspólne zwyczaj kąpielowe: wspólne kąpiele/prysznice, wspólne mycie zębów itd. A najważniejsze: dziwi mnie, że niektórzy nazywają to 'delikatną' sprawą! Co w tym delikatnego?! Twój mąż jakoś nie myśli, że urazi Twoje uczucia nie myjąc się, a Ty masz się bac, że urazisz jego mówiąc, że się nie myje?! ![]() Edytowane przez mon88 Czas edycji: 2010-03-19 o 18:35 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#200 |
Rozeznanie
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Nie przyszło mi to do głowy, ale często tak się zachowuje
![]() ![]()
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: coś tu śmierdzi
no i zaczal sie myc i podcierac? ciekawam czy znalazlas na niego sposob, a moze rozmowa zalatwila wszystko? he?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
|
Dot.: coś tu śmierdzi
kochani ja też mam sprawę.
Bo od pewnego czasu zauważyłam, że niemilo pachnie mi z pochwy..Tzn.zawsze wieczor kąpie się, a rano biore prysznic.Do okolin intymnych używam szarego mydła.Nie gole się w tamtych miejscach.Zakładam zawsze rano wkładki zapachowe w dodatku. I minie godzina wstaje z ławki i też czuje taki syf.Takie jakby siki, coś w rodzaju śluzu czy krwi tego śluzu podczas okresu.Czaem nawet jak nic mi się nie leje. Co robić?? Zawsze właśnie jak zmieniam noge na noge to najjbardziej. Moze zmienić bielizna? używam 100%bawełny.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: coś tu śmierdzi
No i do tego myjesz się szarym mydłem.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: coś tu śmierdzi
a tego nie doczytałam. Mydło do mycia okolic intymnych
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Ja myje się mydłem tylko wtedy, gdy nie mam żadnego płynu do higieny intymnej. Nie wyobrażam sobie myć się codziennie mydłem :/
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: coś tu śmierdzi
nie znam się na tym, ale oglądałam kiedyś program o higienie intymnej i tam mówili, że nie trzeba używać żadnych płynów a właśnie mydło. zwykłe, proste mydło. nawet jakaś ginekolog się wypowiadała na ten temat. płyny owszem, ale wtedy gdy ma się TAM jakieś problemy. no w sumie koleżanka może mieć coś nie tak.
tak troszkę nie na temat, ale nie mogłam za siebie. ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ---------- o już wiem! na tvn style to było. nie wiem czy to wiarygodne źródło ale co lekarz to pewnie inna opinia. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: coś tu śmierdzi
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;18791342]nie znam się na tym, ale oglądałam kiedyś program o higienie intymnej i tam mówili, że nie trzeba używać żadnych płynów a właśnie mydło. zwykłe, proste mydło. nawet jakaś ginekolog się wypowiadała na ten temat. płyny owszem, ale wtedy gdy ma się TAM jakieś problemy. no w sumie koleżanka może mieć coś nie tak.
tak troszkę nie na temat, ale nie mogłam za siebie. ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ---------- o już wiem! na tvn style to było. nie wiem czy to wiarygodne źródło ale co lekarz to pewnie inna opinia.[/QUOTE] żeby utrzymać dobry stan pochwy trzeba ją zakwaszać bo takie ma środowisko a mydło to zasada i wszystko Ci tam wysusza i podrażnia a kiedy w ciągu dnia się wreszcie spocisz to bakterie się cieszą i mnożą jak głupie bo znowu mają dobre środowisko. Płyny do higieny intymnej są do higieny intymnej jak sama nazwa wskazuje - i tylko one. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: coś tu śmierdzi
No, ja w podstawówce używałam mydła i wylądowałam u ginekologa ze swędzeniem, który kazał płynu używać.
__________________
Kosmetycznie ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Rozeznanie
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Ja jak umyję się normalnym mydlem to nie mogę usiedzieć na krześle, podrażnia strasznie, tylko i wyłącznie używam płynu, zresztą prawie wogóle nie użuwam mydła w kostce, żele pod prysznic, mydełka w płynie, zwykłe mydło potwornie wysusza skóre i podraznia, przynajmniej ja tak mam. Jeżeli już w kosteczce to jakieś nawilżające dove czy coś. a szare to już w ogóle jakis hardcore...
__________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi obce... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.