|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1741 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Mi też się wydaje że z wami nie bardzo żeby kłaść . W naszych wyrkach są poduszki itp. facet tez jakoś zwykle mniej czujnie śpi niż my . Może postaw wyrko bokiem do waszego łóżka i zdejmij ochraniacz . będziesz widziała maluszka . Szymek tak spał z nami i dla mnei to było super bo mogłam go pogłaskac przez szczebelki czy zobaczyć jak śpi . A czasem jak pogłaskałam szedł dalej w kime
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#1742 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1743 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
ania a mozesz powiedziec jak ta karuzele przerobic? maz umie takie rzeczy ale jak juz robiliscie to moze powiesz
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1744 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
A jeżeli chodzi o kupki to na sztucznym niestety ale dzieci bardziej się męczą i już tak często ich nie robią. Moja jak zrobi raz dziennie to się cieszę i to jest w miarę normalnie gdy dziecko jest karmione sztucznie tak twierdzą lekarze. A dal Twojego to jest dość duży szok bo pił Twoje a teraz to sztuczne więć nic dziwnego że się męczy. Cytat:
Ja bym chyba bardziej się bała o nią gdyby z nami spała niż gdy śpi w kołysce. My dodatkowo oczywiście mamy maty( kontrolujące oddech), które u nas się sprawdzają i śpimy spokojnie. A mała nawet w nocy śpi na brzuszku ![]() .Podsumowując wydaje mi się że jeżeli dziecko jest duże (czyli normalny noworodek) i nie miało problemów z oddychaniem to najważniejsze aby "usunąć" wszystko co by mogło mu uniemożliwić oddychanie, czyli aby nic nie miał na twarzy. Bo tak samo z siebie to nie przestanie oddychać. Fajne są także takie poduszki/wałki, które unieruchamiają dziecko gdy położysz je na boku a to pozycja najbezpieczniejsza bo gdy się uleje dziecku to mleczko wyleci swobodnie z buzi. ---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- Cytat:
Tylko najpierw sprawdzić należy jakie jest napięcie wymagane w karuzeli (ale prawdopodobnie coś około 5 V i takie jest na wyjściu większości ładowarek telefonicznych) Wtedy rozkręcasz tam gdzie się wkłada baterie (pod spodem) i odpowiednio lutujesz kabelki. I już masz zasilanie karuzeli. ![]()
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) Edytowane przez P0P70 Czas edycji: 2010-03-20 o 22:26 |
|||
|
|
|
#1745 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: NJ, USA
Wiadomości: 591
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
hej dziewczynki
mam chwile czasu wiec nadrabiam zaleglosci...stopniowo ![]() u nas wszystko ok, docieramy sie z mala juz 2 dzien jeste z nia sama bo Tz musial wrocic do pracy i musze przyznac ze dajey rade ![]() odbebnilismy zis pierwsza wizyte u pediatry i wszystko jest jak najbardziej ok ![]() Pop pytalas o wlosy malej...heh powiem krotko..czarne proste i dlugie..pediatra sie sial ze ozna plesc warkocze ;P co do szpitala to mala urodzila sie o 7 wieczorem we wtorek a w czwartek o 1o juz bylismy w domku ![]() drcron co z tym olejem? ![]() co z Darusiaaa? Teskno do Was ![]() A to moj prawie 4 dniowy skarb
Edytowane przez NaTaLaLa Czas edycji: 2010-04-27 o 06:46 |
|
|
|
#1746 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Cytat:
na końcu masz fote w którym miejscu umieścił ten kabel na karuzelce bo taka znalazłam może się na coś przyda .Ide w kime pa pa
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
||
|
|
|
#1747 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Darusiaaaa w srode na 10 ma sie stawic na porodowke:P
---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ---------- ja tez uciekam spac , dobranoc. Idziemy z mężem film ogladac, a ja sie cos zle czuje, wymiotowac mi sie troszke chce i taka zamulona bardzo ![]() ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ---------- ps. dziekuje, mąż mowi ze jutro przerobi.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1748 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Cytat:
mi tez dzisiaj strasznie spuchly nogi pierw mielismy znajomych w gosciach to posiedzialam troszke z nimi potem poslzismy do sasiadow ale jak od nich wychodzilismy to ja mimo ze mialam meza buty < o 3 rozmiary wieksze od mojej stopy > to nie moglam zalozyc buta mam nogi jak dwa balerony a cisnienie mam 130/70 czyli takie normalne chyba mam nadzieje ze do jutra mi przejdzie Cytat:
Cytat:
ja tez nie cierpie jak jest tlok na sali w szpitalu tam sie powinno odpoczywac i dochodzic do siebie a nie meczyc sie jeszcze z goscmi albo innymi odiwedzajacymi ![]() Cytat:
i po dwoch tygodniach jak zrobilam test to poszlam do niego i mowie ze jestem w ciazy on zrobil usg i mowi ze gratuluje a ja do neigo ze czego bo jakos 6 w totolotka jeszcze nie wygralam i jak chcial mi ustalic harmonoogram wizyt to mu podziekowalam i powiedzialam ze zmieniam lekarza bo skoro on nie wykryl ze jestem w ciazy to nie mam juz do neigo zaufania i poszlam do starego swoejgo lekarza co kiedys do neigo chodzilam i jestem bardzo zadowolona ![]() Cytat:
a Twoj skarb jest przecudny i jakie ma sliczne dlugie wloski na tym pierwwszym zdjeciu ![]() ---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- Darusia ja mam taka sama karuzele przerobiona na zasilacz i faktycznie dziala na pilota hehe fajnie wiedziec teraz jak sie gdzies ten wlasciwy zapodzieje to bede mogla kozystac z pilota polsatowego od tescia z dolu az poszlam i sprawdzilam
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
||||||
|
|
|
#1749 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: NJ, USA
Wiadomości: 591
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Drcron doczekasz sie juz blizej niz dalej
wiem ze latwo powiedziec, ale wierz mi...ja byalm w takiej desperacji ze we wtorek wybieralam sie po ten cudowny olej, no ale nie doszlam ;PDarusiaa to juz trzymam kciukasy mam nadzieje ze to ostateczny termin hehe, trzymaja Cie w niepewnosci....ajjCzytalam wczesniejsze posty, widze ze narzekacie na szpitalne jedzonko... ja osobiscie zgrzeszylabym zebym powiedziala zle slowo na swoje jedzenie....dostawalam tez rozpiske i olowek i zaznaczalam co sobie zycze na sniadanie, obiad i kolacje... w smaku tez bylo naprawde niezle... Powiem wam ze po porodzie jak przewiezli mnie do pokoju tz pojechal po McDonald's dla nas :P (nie karmie piersia wiec moge sobie pozwolic)...cieply posilek dostalam tez zaraz po porodzie (jeszcze na porodowce) oczywiscie jak wszystko posprzatali, poogarniali :P ogolnie sam pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze (nie liczac porodu;P)I zaczelam lubic siateczkowe gacie hehe.... aha i taka rada, zaopatrzcie sie w jakas buteleczke z taka zakretka jak np od plynu do naczyn i podczas sikania w tym samym czasie kierujcie TAM strumien...ogromna ulga, praktycznie nie czuc bolu i pieczenia... ja dostalam tez spray znieczulajacy na 'te okolice'...ale chyba nie pomagal..ratowalam sie wlasnie polewaniem woda.... do dzis tak robie i jest z dnia na dzien coooooooraz lepiej
|
|
|
|
#1750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Tylkooliwka nie wiem czy ktos juz Ci tego nie pisal ale mi sie przypomnialo.. zoltaczka schodzi od dolu czyli od nozek na twarzy utrzymuje sie najdluzej kolor zolty.. poobserwuj zoki i raczki i porownaj z twarza
|
|
|
|
#1751 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Natala - u nas do tego celu używa sie tantum rosa a butelek z takim dziubkiem jak bidon .
Czemu nie karmisz cyckiem ? Cytat:
Co do terminu to dla mnie głupota jak lekarz zmienia termin wg USG pod koniec ciązy . To co laska co ma dziecie 5 kg powinna je urodzić miesiąc wczesniej, a ta co ma małe chodzić miesiąc dłużej w ciązy
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1752 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Dzień dobry.
W Pile już 16 na plusie za chwilkę mąż mnie na spacer zabiera(kurcze ale to brzmi)Ja mając straszny problem z opuchniętymi stopami(też tż buty czasem ubieram, a kozaki tylko do połowy zapinam), dzisiaj po wstaniu z łóżka założyłam pończochy uciskowe, zobaczę czy wieczorem będzie lepiej, bo na wieczór to mnie aż skręca w nogach. Tż szczęśliwy bo kobieta w pończochach na zmysły działa .Jak pończoszki zadziałają to jutro lecę po drugą parę(około 35 zł w sklepie medycznym)Ciekawe co jutro lekarz powie jak mu na fotel wskoczę w pończochach , ale się je ciężko zakłada, więc nie będę się z nich rozbierała.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1753 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
mam jeszcze takie przeciwzylakowe to jak je zdejme to mam takie faldki napuchniete bleeeee ja rano obudzilam sie ze spuchnietymi nogami i dlonmi ![]() Aniap moj lekarz nie zmienial mi daty porodu ciagle trzymamy sie 4 tylko pisalam ze z usg wychodzilo na 16 a dzisiaj rowno 14 dni zostalo
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
|
|
|
|
#1754 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Łóżeczko właśnie jest na wyciągnięcie ręki z naszego łóżka i mogę przez szczebelki dosięgnąć, ale problem jest w tym, że jak idę spać to ściągam soczewki i ja zwyczajnie nie widzę Go wyraźnie...próbowałam spać w okularach ale się nie da Cytat:
![]() Malutki jest bardzo grzeczny w nocy, budzi się na jedzonko średnio co 3 godziny, dzisiaj tez raz jadł prosto z cycka, a tak to odciągnięte - widzę lepiej ile zjadł, zjada np 30 albo 40 ml ![]() Gmyrelka jak tam?? Ruszyło się coś??Jeju dziewczyny rozpakowywać się raz dwa!! Aha mam jeszcze pytanko...co z pazurkami u rączek??bo mój malutki ma takie już lekko poszarpane i kilka zadziorków a w szpitalu mówili, że by obcinać dopiero po 10 dniach i cały czas ma rękawiczki żeby się nie podrapał, a wy jak robiłyście??
__________________
K & I |
||
|
|
|
#1755 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
W szpitalu nie zalecają, bo można dziecko skaleczyć i jakąś bakterie złapie. Antoś śpi ze mną. Przy puchnięciach zrezygnujcie z soli: - wędliny, parówki, wegeta, kapusta kiszona Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-03-21 o 10:41 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1756 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
dzien dobry
![]() ale dzis ladny dzionek, my na 13 do tesciowej na obiadek pozniej idziemy sobie na spacerek nad rzeczke moze jakies fotki zrobimy, zobaczymy. W kazdym badz razie jest boska pogoda i strasznie sie ciesze ze na porodowce mam byc w srode o 10 a nie w pierwszy dzien wiosny- chociaz i tak chyba do mnie to do konca nie dociera ![]() maz przerabia dzisiaj karuzelke o jej ale ptaszki slicznie na dworze spiewaja Co do puchniecia ja nie mam problemu, nie puchna mi ani niogi ani ręce, nadal nosze obrączke i pierscionki
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1757 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Baobabku CISZA Jak tylko COŚ się wydarzy to dam znać Skurczy brak ... Jutro idę na ktg i USG Jam chętna do rozpakowywania ale syn coś się rozmyślił Stwierdził że jak był chętny do wyskakiwania to Go przyblokowali krążkiem, więc teraz On ma nas w nosie ![]() A czemu Kubulinka nie karmisz tylko piersią?? Chce Ci się odciągać mleczko jak osobiste butle tak dobrze pracują Co do pazurków to ja nie mam pojęcia Nie pamietam hehehehehehe więc dobrze że pytasz bo i ja się chętnie dowiem Aniup Ty mi tutaj nie kracz że przenoszę Mam jeszcze prawie dwa tygodnie ![]() A wszystkie mamusie nakładacie te rękawiczki na rączki?? Bo mi mówiono i czytałam że nie jest to zalecane bo dziecie przez rączki poznaje świat a tak Mu rodzic odbiera tą przyjemność. Darusia kurka to Ty już TAAAAAAAK niedługo A jak do środy się nic nie rozkręci to będziesz miała wywoływany??
__________________
Edytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2010-03-21 o 10:38 |
|
|
|
|
#1758 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
juz sie rozkreca, bo skurcze mam caly czas i 2 cm rozwarcie i mam isc na 10 rano w srode, jesli do tej pory nie zdecyduje sie wyjsc sam.
A w ogole zebyscie widzialy gdzie sie wchodzi centralnie na porodowke u mnie to byscie padly!!! Krotki opis taki jak nam dala gin: Od izby przyjec, widzicie paskudne ogromne zielone stalowe stare drzwi. Nie umiecie ich otworzyc bo nie znacie kodu( podala kod) nie czekajcie az sie otworza, trzeba je popchnąć. Idziecie prosto widzicie jeszcze starsza winde niz tamte stare drzwi, otwiera sie z 2 stron, jedziecie na 2 pietro, wychodzicie w kierunku przeciwnym windy niz weszliscie bo sie z obu stron otwiera, idziecie 10 krokow w lewo i stoi tam staraaaaaa kanapa ze skory. Siedzicie sobie czytacie gazetke i ja o 10 po was jestem;D Normalnie jak w horrorze:P masakra nie?
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1759 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
i mi się wydaje, że będzie biedulek głodny a odciągam np ja piszę z wami, albo jak tv oglądam, w sumie to szybko nawet idzie, na pewno szybciej niż karmienie cyckiem.
__________________
K & I |
|
|
|
|
#1760 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
wczoraj jak bylismy u niej tez mialam przy badaniu nawet stwierdzila ze sa, ale tak jak mowilam- mnie az tak bardzo nie bola, czuje napiecie brzucha straszne i wtedy go dotknac nie moge i napiecie na dole ale nie jakies strasznie uporczywe, wiec samochodem migam wszedzie i tak dalej:P
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1761 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
tylkooliwka, ja paznokietni u rączek "załatwiłam" takim malusim pilniczkiem dzieciowym co byl w zestawie z nozyczkuszkami.
Kolejne pytanie: jak pomoc maluszkowi, ktory wyraźnie probuje zrobic kupke i nie moze? Gabrysia w koncu wydusza kupale, ale co sie przy tym nameczy, nasteka i naplacze to nasze-szczegolnie chcialabym jej tego oszczedzic w nocy. Jakies masaze brzuszka nie bardzo pomagaja. ZNacie jakies patenty? Konkretne pozycje?? Trik, o ktorym przeczytalam i chyba dziala- jak dziecko jest niespokojne, albo prawie zasypia, ale jednak nie do konca i sie przebudza to masowac leciutko nasade noska- u nas dziala od wczoraj ![]() Wczoraj mielismy wizyte moich rodzicow- o mojej mamie nie napisze nic, bo ****....dostaje jak o tym mysle, natomiast dziadek jest wniebowziety! A dzis niedlugo przyjezdza siostra TZta. A i mamy za soba pierwszy spacerek wczoraj i dzis tez idziemy Co tu tak dzis cicho? gdzie w necie kupic bluzki z rozcieciem do karmienia????
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2010-03-21 o 10:52 |
|
|
|
#1762 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
myslicie ze po tygodniu mozna wyjsc z maluszkiem na dwor?
chcialabym sie z nim przejsc w święta ale to dopiero bedzie tydzien w domku- mam nadzieje ze bedzie i ze bedzie ok wszystko.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1763 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1764 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
[QUOTE=madziwnia;18022191]boziu mój kącik sla DZIdzi.. zakochałam sie...
Mała wychodź... Juz mam czyściutko na błysk teraz moge już rodzic i nawet święta moga juz być... T. mój kochany robił wszystko!!! Fieranki wyprane, okna, kurze podłogi , szkła pomyte.., na szfach pod meblami WSZYSTKO WSZYSTKO... do tego łóżeczko juz ubralismy i fotel do karmienia tez juz stoi.. mama jeszcze za chwilke wyprasuje moskitiere bo wielka jak nie wiem! i zrobie focie. PS. Pierwszy raz od wczoraj i dzis cały dzien mam opuchnięte nogi bardzo.. juz pisałąm.. al;e czy to normalne.. to nic strasznego? Głupie pytanie ale wole je zaDAĆ.. ps. cisnienie mam w normie. Puchnięcie rąk i nóg na tym etapie, przy normalnym ciśnieniu, to nic strasznego. Nie ma się czym stresować.
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1765 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 076
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
a mi zostal korytarz i okna bo wczesniej pogoda nie byla sprzyjajaca.....a dzis sil na nic nie mam
kregoslup boli - skurcze coraz bolesniejsze ech......jeszcze 14 dni........
__________________
Xawery mały zbój ale mój - 24.03.2010 Leon kochany klusek - 22.08.2013 |
|
|
|
#1766 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Ale mówią że jako pierwsze wyjście już się liczy wyjście ze szpitala.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1767 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
no ale to ze szpitala to sekunda, taxowka pod wejsciem czeka albo auto a tu jednak co innego, dlatego pytam bo jakby byla ladna pogoda to chcialabym wyjsc na troszke.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1768 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#1769 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
ja tez tak uwazam, wczoraj kolezanka do mnie mowi tak ze jak ide w srode rano to ona u mnie bedzie z mężem w odwiedzinach w czawartek albo piatek( bo ma blizej do szpitala niz do nas do domu) wiec jej powiedzialam zeby sie nie obrazila ale w szpitalu to bedzie moja mama, michala mama moze przyjsc i michala ja wyczerpana nie bede miala ochoty na odwiedziny mimo sali jedynki i zapraszam do domu jak bede sie lepiej czula.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1770 | ||||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Cytat:
wlasnie nie wiem,bo jezeli bilirubina spadla ale jeszcze by byla podwyzszona to moge wrocic do karmienia piersia czy jeszcze nie,bo od laktatora to juz mnie tak bola ze szok. Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
naprawde masakraCytat:
dzisiaj 2x az pachwiny cale miał uklejone zebrac nie moglam hihi ale jak sie prężył a nie mógł to brałam go za nóżki i zgięte przyciągałam do brzuszka kolankami-nie wiem czy zrozumiale opisalam,troche pomagalo bo chociaz poprykal wtedy. a masowanie tez nam nie pomagalo.Te bluzki sa fajne mam jedna-super wygoda ale w necie nie wiem gdzie mozna kupic.Szukaj moze pod jakas odzieza ciążową. |
||||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.






jutro pojedziemy mu powtorzyc ten poziom bilirubiny czy chociaz troche drgnęło ale momentami mi sie wydaje ze jest bardziej żółty niz był
No i czy wy całą noc maluszki w łóżeczkach trzymacie??
mam chwile czasu wiec nadrabiam zaleglosci...stopniowo 




Łóżeczko właśnie jest na wyciągnięcie ręki z naszego łóżka i mogę przez szczebelki dosięgnąć, ale problem jest w tym, że jak idę spać to ściągam soczewki i ja zwyczajnie nie widzę Go wyraźnie...próbowałam spać w okularach ale się nie da
Co do pazurków to ja nie mam pojęcia

