Krzywe nogi

[Vika 92]

Refleks, mam (może troche glupie) pytanie; ten stabilizator.. to to.. zadziala? No bo skoro ćwiczenia nie dzialają, to cóż może jakiś biedny stabilizator? Obym się mylila...
A co do moich nóg, to mówisz, że nie są tragiczne, a dotychczas to chyba najbrzydsze nogi na calym wątku :/

[refleks]

ja nie wiem co moze taki stabilizator ale skoro jest za darmo dla nas ''inwalidek'' to moze ktos skorzysta z takiej opcji i wypowie sie tu na forum jak to dziala,czy widac jakas roznice.Ja niestety nie mam tu w Polsce ubezpieczenia

[samanta000]

REFLEKS a może masz jakieś nowe wiadomości od Karoliny ktora miala niedawno operacje?

[refleks]

hmm,czy nowe? dzwonie do niej ale po operacji dalej bez zmian,oprocz tego duzego palucha wszystko jest w porzadku. Sprawnosc palca ma jej wrocic do 8 tyg.Nogi juz w lekkim gipsie.ona bedzie nosic wyjatkowo gips przez 5 tyg,bo naszego'' Dr.Housa'' nie bedzie w Polsce w 4 tyg po jej operacji,a chce on chce osobiscie zobaczyc wynik rentgena po zdjeciu gipsu.No i wiadomo,to jego praca i trzyma ręke na pulsie. Ale wszystko dobrze

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

a to wypowiedzi ludzi o pracy stabilizatorow.To chyba trzeba naprawde pod okiem lekarza ''powiem tak: każdemu kto nie ma żadnych problemów z kolanami czy jakimkolwiek innym stawem, odradzam (chyba, że wymaga tego dana aktywność) używanie wszelkiego rodzaju opasek, bandaży, stabilizatorów z np. fiszbinami czy też aluminiowymi szynami zapobiegającymi przeprostowi etc z jednego powodu: mianowicie pracują i zastępują one dane gupy mięśni osłabione przez doznaną wcześniej kontuzję czy też przebytą chorobę i w ten sposób, kiedy wszystko mamy zdrowe, osłabiamy po prostu dany odcinek, bo nie pracuje on tylko np stabilizator.
tak samo śmieszy mnie używanie bandaży na bolące kolana w górach. po pierwsze to nic kompletnie nie da, no bo niby jak ma dać- to tak jakbyśmy na zęba nałożyli np kawałek plastra i miałby przestać boleć, a przecież przyczna leży w środku zęba; po drugie w większości wypadków bandaże te są źle założone, ponieważ owija się zazwyczaj całe kolano, a jest to całkowitym błędem.
osobiście mam zrekonstruowane w jednym kolanie więzadła przednie krzyżowe, a w drugim częściowo naciągnięte i częściowo zerwane i wyłącznie raz w życiu, krótko po operacji, nosiłem w górach stabilizator.powód jest prosty i jeden: nie dość, że to nic nie daje w miarę sprawnemu stawowi kolanowemu, to zarówno stabilizator, jak i nawet bandaż mogą zdrowemu człowiekowi zaszkodzić z wyżej wymienionych powodów.
~rumcajs
dokładnie
ochraniacze, stabilizatory zakłada się na krótko, jeśli już to przy krótkotrwałym, intensywnym wysiłku w celu zabezpiecznie np. przed dalszym pogłębianiu się urazu
jak padnie kostka w górach zakłada się np. bandaż elastyczny, żeby bezpieczniej ZEJŚĆ i iść się leczyć
stałe używanie tego typu rzeczy osłabia staw poprzez sztuczne podwyższenie temp. pracy (kłopot pojawia się gdy się zdejmie i chodzi ''normalnie'') oraz mięśnie - jak wspomniał chróściel

[Agaciok xD]

Napisane przez izuu_

http://img185.imageshack.us/img185/9458/abcd0008w.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/5364/abcd0009g.jpg

moje krzywulce :<
dlatego nie chodzę w spódniczkach,
tym bardziej ze często jest zwracana uwaga na nogi ;<

Wiesz co ci powiem? Ze chyba zwariowalas masz takie ladne nogi ze nie wiem po co pokazujesz sie na watku! wkladaj szybko krotka mini i smigaj!

Napisane przez minus

Masz koślawość kolan. (jak ja !) Co do skrzywienia to daj zdjęcie. Napiszemy Ci czy to X czy O.
Jak byłam w wieku 'podstawówkowym' jakiś lekarz kazał mi siadać po turecku ale nie wiem czy to coś dało. O stopach też mówił....

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Agaciok pisałaś coś o stronie internetowej na której lekarz udziela porad... mozesz mi ją tu wkleić ?

Napisane przez refleks

nie jestem Agaciok ale to chyba chodzilo o ta stonke http://czasdzieci.pl/eksperci/id,81f8-ortopeda.html

Tak to ta strona

Napisane przez refleks

Dr.Perner napisal "szkoda,ze wada zostala zauwazona dopiero teraz"" a wkladki zaleca raczej by zapobiegac w poglebianiu wady,ale slowo ''szkoda''wyklucza wg mnie wyleczenie szpotawosci czy koslawosci nog w wieku 17 lat.Jednak mozna stosowac wkladki jak ktos chce,bo to nie boli.ja sama kupilam jakis czas temu,sadzilam ze schowalam je do szuflady,niedawno szukam i okazalo sie ,ze nosze je w adidasach.Nawet tego nie czulam.
Szpotawosc i koslawosc sa powodowane przez jakies przykurcze.Jesli bedziemy cwiczyc nogi,nosic wkladki to mozemy troche rozciagnac przykurcz,ale to nie ma wplywu na zmiane ukladu kosci!!!to mozliwe jest tylko u dzieci ,ktorym kosci nadal rosna.Wybaczcie,ze odbieram niektorym jakas nadzieje,ale jestem realistka.W kazdym razie wkladki sama nosze i moze zaczne tez cwiczyc

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

jestem z Krakowa,ktos tu wspominal o implanach łydek w Krakowie.Moze przyjrzymy sie takiej metodzie blizej??? tu jest wzmianka http://www.chirurgia-plastyczna.tv/d...%82ydki-i39219


eeeee,malo mi sie to podoba na zdjeciu http://www.chirurgia-plastyczna.tv/z...=colic-miodrag

i ceny...http://www.chirurgia-plastyczna.tv/c...tyka-posladkow

Napisane przez refleks

Vika juz dawno wklejala swoje nozki.str 114. nie sa tragiczne,wiec nie bardzo rozumiem jej'' biadolenie'' )

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

a nie macie wrazenia,ze zwykle lewa noga jest bardziej skrzywiona??jak patrze na niektore zdjecia to sie w tym utwierdzam.ale dlaczego???

ale u niektorych innych osob nie pisal tego ,,szkoda ze teraz'' i pisal tez ze KONIECZNA jest KOREKCJA za pomoca tych wkladek...

Napisane przez betti_888

u mnie prawa jest gorsza

U mnie tez prawa jest gorsza

Napisane przez refleks

ze mna juz chyba jest cos nie tak,mąż sie wkurza ze caly dzien siedze na necie i szukam cudow zamiast sie zaakceptowac.Ale dwa dni temu dziewczyna na priv zwrocila mi uwage na stabilizator na koslawosc i szpotawosc.Kiedys juz poruszalam ten temat,ale mrrrrpanterka stwierdzila ze to jest dla dzieci.Otoz podzwonilam,dopytalam i co wyniklo? na str . http://www.orliman-polska.pl/sites/kolano.htm znajdzcie
STABILIZATOR JEDNOSZYNOWY SZPOTAWO/KOŚLAWEGO STAWU KOLANOWEGO. koszt to 800 zl za jeden aparat.ale...jak pojdziemy do swojego ortopedy i poprosimy o

''Wniosek na zapotrzebowanie ortopedyczne ''a w nim wpisany APARAT JEDNOSZYNOWY STABILIZUJACY STAW KOLANOWY 9130.17 z dopiskiem DYSFUNKCJA STALA to raz na 3 lata NFZ oplaca takie aparaty ,wiec nie zaplacimy za niego nic)) mozna sie starac od razu na obydwa kolana))Aparat jest dla doroslych i dla mlodziezy. w jakim sklepie szukac kolo siebie sprawdzcie na str http://www.orliman-polska.pl/sites/odbiorcy.htm .Abaka dziekuje za natchnienie)

nie moge znalezc ktory to ten aparat...

Napisane przez refleks

ja nie wiem co moze taki stabilizator ale skoro jest za darmo dla nas ''inwalidek'' to moze ktos skorzysta z takiej opcji i wypowie sie tu na forum jak to dziala,czy widac jakas roznice.Ja niestety nie mam tu w Polsce ubezpieczenia

ja sie tylko zastanawiam jak to w ogole nosic? Czy ciagle przez caly dzien czy jak bo przeciez ja na to spodni nie wcisne a jak bym sie przebierala w sql na w-f to by mnie chyba wysmiali. A tak poza tym to mysle ze warto sprobowac

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez refleks

a to wypowiedzi ludzi o pracy stabilizatorow.To chyba trzeba naprawde pod okiem lekarza ''powiem tak: każdemu kto nie ma żadnych problemów z kolanami czy jakimkolwiek innym stawem, odradzam (chyba, że wymaga tego dana aktywność) używanie wszelkiego rodzaju opasek, bandaży, stabilizatorów z np. fiszbinami czy też aluminiowymi szynami zapobiegającymi przeprostowi etc z jednego powodu: mianowicie pracują i zastępują one dane gupy mięśni osłabione przez doznaną wcześniej kontuzję czy też przebytą chorobę i w ten sposób, kiedy wszystko mamy zdrowe, osłabiamy po prostu dany odcinek, bo nie pracuje on tylko np stabilizator.
tak samo śmieszy mnie używanie bandaży na bolące kolana w górach. po pierwsze to nic kompletnie nie da, no bo niby jak ma dać- to tak jakbyśmy na zęba nałożyli np kawałek plastra i miałby przestać boleć, a przecież przyczna leży w środku zęba; po drugie w większości wypadków bandaże te są źle założone, ponieważ owija się zazwyczaj całe kolano, a jest to całkowitym błędem.
osobiście mam zrekonstruowane w jednym kolanie więzadła przednie krzyżowe, a w drugim częściowo naciągnięte i częściowo zerwane i wyłącznie raz w życiu, krótko po operacji, nosiłem w górach stabilizator.powód jest prosty i jeden: nie dość, że to nic nie daje w miarę sprawnemu stawowi kolanowemu, to zarówno stabilizator, jak i nawet bandaż mogą zdrowemu człowiekowi zaszkodzić z wyżej wymienionych powodów.
~rumcajs
dokładnie
ochraniacze, stabilizatory zakłada się na krótko, jeśli już to przy krótkotrwałym, intensywnym wysiłku w celu zabezpiecznie np. przed dalszym pogłębianiu się urazu
jak padnie kostka w górach zakłada się np. bandaż elastyczny, żeby bezpieczniej ZEJŚĆ i iść się leczyć
stałe używanie tego typu rzeczy osłabia staw poprzez sztuczne podwyższenie temp. pracy (kłopot pojawia się gdy się zdejmie i chodzi ''normalnie'') oraz mięśnie - jak wspomniał chróściel

Czyli co, nie warto?

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Vika 92 zadalam kilka dni temu pytanie na tej stronie ktora wczesniej podalas ale do tej pory jeszcze tego pytania nie wyswietlili, moze cos nie tak zrobilam?

[Aaliyah1981]

Napisane przez refleks

Witamy spowrotem Aaliyah1981.gdzie nam znikasz?? A propos implantów,mnie sie ten pomysl nie podoba.Jesli ktos ma szpotawosc to efekt jak dla mnie odpychajacy

ehh zalalam laptopa herbata i lewo co mi dziala klawitura niestety nie,Co do tych implantow gdzies mialam fotki wlasnie przy szpotawych i efekty super,jak znajde to wstawie

[Dam7]

Witam ponownie
Czy może mi ktoś udzielić dość precyzyjnej informacji czy szpotawość kolan / nóg może się pogorszyć ? Dodam że mam 18 lat, 6,5 cm przerwy między kolanami , ale myślę że nie robię nic na niekorzyść moich nóg, no oprócz tego że po prostu chodzę
Poza tym nie jeżdżę konno, na rowerze, nie krzyżuje nóg etc
A i może ktoś wie do jakiego wieku pomogą mi jakiekolwiek ćwiczenia i czy szpotawość może być chorobą dziedziczną ?!
Z góry dziękuje za odzew i pozdrawiam

[refleks]

Podobno stabilizator bardzo szybko wsiąka pot i strrrrrasznie smierdzi ,bo nosi sie go bezposrednio na skórze.Trzeba to jakos prac czy czyscic.
Dam7 niestety szpotawosc napewno sie pogłebi,bo kości nóg muszą utrzymac caly ciężar ciała.Szybciej sie tak stanie,jesli dużo przytyjesz.I szpotawosc oraz koślawosc mozna dostac w spadku ,bo jest to takze uwarunkowane genetycznie

[nink01]

byłam wczoraj u ortopedy .mam szpotawość kolan > \i nie stety utwierdziłą mnie w przekonaniu że sie nic juz z moimi krzywymi nogami NIE DA ZROBIC .....TYLKO OPERACYJNIE CO WIAŻE SIE Z KOSZTAMI NIE REFUNDOWANYMI PRZEZ NFZ PONIEWAŻ JEST TO ZABIEG KOSMETYCZNY....A NIE Z POWODU ZAGROŻENIA ZYCIAM!!!



OTROPEDA STWIERDZIŁA ŻE ĆWICZENIA ORAZ JAKIES WKŁADKI I INNE CUDWIANKI MOGA POMÓJ ALE TYLKO DO !!!!!!!!!!!!6-8!!!!!!!!!!!!!! ROKU ŻYCIA ...... W NASZYM WIEKU TJ 10-20 I W ZWYSZ JUZ NIC TO NIE DA TRZREBA SIE POGODZIC Z KRZYWIZNĄ ALBO WYBRAC OPERACJE !!!!!I SZRAMY NA NODZE !!!!!!!!!!!!!!


WIEC NIE ŁUDZCIE SIE MOJE DROGIE ŻE JAKIMISĆWICZENIAMI ZDZIAŁACIE CUDA I ŻE BEDZIECIE MIEC PROSTE NOGI !!!!!!!!

[samanta000]

REFLEKS mam do Ciebie takie pytanie poniewaz chyba to wlasnie Ty wiesz najwiecej o tej wadzie Czy (biorac pod uwage wszystkie za i przeciw, pomijajac kwestie kosztow i innych zobowiazan jak np. opieka nad dzieckiem) zdecydowalabys sie na operacje korygujaca ta wade?

[7654321]

właśnie przeglądałam informacje na temat uszkodzenia nerwu strzałkowego (jeszcze raz dzięki refleks za wsparcie i przesłanie linków); sprawa dość poważna, ale da się wyleczyć z tego co widzę, więc nie rezygnuję z operacji. W najgorszym wypadku będę w nieskończoność "poprawiać" nogi i po operacji na szpotawość będę walczyć z nerwem strzałkowym ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nie będzie takiej potrzeby. Wpisując frazę "Napiontek uszkodził mi" niczego nie znalazłam i chyba o to chodziło, tak
sprawy finansowe mam już prawie uregulowane (tzn.kredyt ) i teraz juz tylko czekam na operację. Jak będziecie mieć jakieś pytania w tej sprawie, to chętnie służę pomocą.

Ciekawa jestem jak wyglądają blizny pooperacyjne. Szukałam trochę w internecie, ale nie znalazłam. Może Karolina zechce się kiedyś pochwalić swoimi. Chociaż ponoć teraz są już takie maści, że nie ma się czym przejmować.

[Amillka]

Hej wszystkim.
Dawno nie było mnie na tym forum, widzę że teraz jakiś dziwny wątek na mój temat się rozwinął.
Ja u mnie na prawdę widzę poprawę i żadną ściemą to nie jest,
ćwiczyć zaczęłam gdy zaczynałam 15 lat (jestem z grudnia, rocznikiem było wtedy chyba 16).
Nie zmuszam nikogo, żeby mi uwierzył, chociaż naprawdę nie kłamię.
Wstawiłabym lepsze zdjęcie nóg z okresu gdy było około 8 cm między kolanami - tylko wtedy wstydziłam się strasznie moich nóg i na zdjęciach zwykle stawiałam jedna za drugą.
A obcasy powodują, że nóżki wyglądają ładniej, teraz jak założę te buty co mam wtedy, to moje kolana niemal że się stykają. Jak się uda to zrobię zdjęcie i Wam pokażę.

Niekoniecznie to, że u mnie jest poprawa widoczna, musi oznaczać że ćwiczenia pomagają skorygować wadę. Od początku wiedziałam, że ćwiczenia w moim wieku nie pomogą już aby nóżki były idealnie proste jednak zawsze wzmacniają elastyczność kości, za czym idzie to, że łączenie kolan staje się prostsze i bardziej naturalne.

Nie myślę, że jestem jakąś specjalistą co do tego, przecież lekarze zawsze wiedzą lepiej gdy specjalizują się w tej dziedzinie.
To jest tylko moje zdanie

[Agaciok xD]

Napisane przez Amillka

Hej wszystkim.
Dawno nie było mnie na tym forum, widzę że teraz jakiś dziwny wątek na mój temat się rozwinął.
Ja u mnie na prawdę widzę poprawę i żadną ściemą to nie jest,
ćwiczyć zaczęłam gdy zaczynałam 15 lat (jestem z grudnia, rocznikiem było wtedy chyba 16).
Nie zmuszam nikogo, żeby mi uwierzył, chociaż naprawdę nie kłamię.
Wstawiłabym lepsze zdjęcie nóg z okresu gdy było około 8 cm między kolanami - tylko wtedy wstydziłam się strasznie moich nóg i na zdjęciach zwykle stawiałam jedna za drugą.
A obcasy powodują, że nóżki wyglądają ładniej, teraz jak założę te buty co mam wtedy, to moje kolana niemal że się stykają. Jak się uda to zrobię zdjęcie i Wam pokażę.

Niekoniecznie to, że u mnie jest poprawa widoczna, musi oznaczać że ćwiczenia pomagają skorygować wadę. Od początku wiedziałam, że ćwiczenia w moim wieku nie pomogą już aby nóżki były idealnie proste jednak zawsze wzmacniają elastyczność kości, za czym idzie to, że łączenie kolan staje się prostsze i bardziej naturalne.

Nie myślę, że jestem jakąś specjalistą co do tego, przecież lekarze zawsze wiedzą lepiej gdy specjalizują się w tej dziedzinie.
To jest tylko moje zdanie

Ja ci nawet wierze i opowiedzialam o tobie mojej mamie i mowila ze na pewno nie klamiesz i ze ja mam juz coraz ladniejsze nogi tylko zebym cwiczyla a nie wierzyla tym lekarzom co tak mowia bo oni nie maja takiego problemu i nie wiedza mimo ze sa lekarzami

a wiec dzisiaj rano po raz kolejny rozpoczelam cwiczenia chce sie wybrac jeszcze raz do ortopedy, moze do tego Pernera zeby przepisal mi odpowiednie wkladki. No i zastanawiam sie nad tym stabilizatorem bo skoro mozna go zalatwic za darmo nie bede marnowac szansy tylko chcialabym sie czegos wiecej o nim dowiedziec

[samanta000]

7654321 zdjecia pooperacyjne nog sa wklejone na str. 133

[Vika 92]

Ale jak to jest, że wady nie można (rzekomo) poprawić, ale może się ona powiększyć? Czy to jest nielogiczne, czy to ja mam coś z mózgiem?

Agaciok xD, ten lekarz ma pewnie mnóstwo pracy, a meili dostaje kilkadziesiąt dziennie

[Dam7]

refleks dzięki za szybką i konkretną odpowiedź ;-). Nie jestem zadowolony z takiego stanu rzeczy no alee... nie załamuję się na razie . Zastanawiam się nad tymi ćwiczeniami, może JEDNAK je zacznę. Czy później może to być wada która utrudni w jakiś sposób życie... a raczej czy odbije się to za niedługo jakimiś bólami kolan itd? Jednym słowem... do jakiego stopnia się może ona faktycznie pogłębić?
Aha... jaka jest cena operacji na obie nogi ?
W góry dziękuję wszystkim za odpowiedź

[Amillka]

Napisane przez Agaciok xD

Ja ci nawet wierze i opowiedzialam o tobie mojej mamie i mowila ze na pewno nie klamiesz i ze ja mam juz coraz ladniejsze nogi tylko zebym cwiczyla a nie wierzyla tym lekarzom co tak mowia bo oni nie maja takiego problemu i nie wiedza mimo ze sa lekarzami

a wiec dzisiaj rano po raz kolejny rozpoczelam cwiczenia chce sie wybrac jeszcze raz do ortopedy, moze do tego Pernera w Lodzi zeby przepisal mi odpowiednie wkladki. No i zastanawiam sie nad tym stabilizatorem bo skoro mozna go zalatwic za darmo nie bede marnowac szansy tylko chcialabym sie czegos wiecej o nim dowiedziec

Stabilizator? Jak go załatwić za darmo? I on coś zdziała?

[7654321]

dzięki samantaooo; te blizny wyglądają dużo lepiej niż sądziłam; ale ma teraz piękne nogi szczęściara

[Agaciok xD]

Napisane przez Vika 92

Ale jak to jest, że wady nie można (rzekomo) poprawić, ale może się ona powiększyć? Czy to jest nielogiczne, czy to ja mam coś z mózgiem?

Agaciok xD, ten lekarz ma pewnie mnóstwo pracy, a meili dostaje kilkadziesiąt dziennie

ale nawet pytania nie wyswietlili na stronie, rozumiem jak by tam bylo ale jeszcze bez odpowiedzi a tam go w ogole nie ma

Napisane przez Amillka

Stabilizator? Jak go załatwić za darmo? I on coś zdziała?

byla mowa o tym strone wczesniej albo jeszcze nawet na tej stronie

[refleks]

Napisane przez Dam7

refleks dzięki za szybką i konkretną odpowiedź ;-). Nie jestem zadowolony z takiego stanu rzeczy no alee... nie załamuję się na razie . Zastanawiam się nad tymi ćwiczeniami, może JEDNAK je zacznę. Czy później może to być wada która utrudni w jakiś sposób życie... a raczej czy odbije się to za niedługo jakimiś bólami kolan itd? Jednym słowem... do jakiego stopnia się może ona faktycznie pogłębić?
Aha... jaka jest cena operacji na obie nogi ?
W góry dziękuję wszystkim za odpowiedź

Wada zwykle sie poglebia z wiekiem.Zauwaz ze stare babcie,ktore mialy w mlodosci proste nozki w wieku 60 lat maja juz szpary miedzy kolanami.Szpotawosc i koslawosc powoduja zwyrodnienia stawow zwlaszcza kolan,szybko sciera sie staw kolanowy,chrzastka staje sie gąbczasta http://www.gabinetyortopedyczne. pl/c...ka_stawowa.php http://www.sport-klinika.pl/informat...zastka_stawowa Nie daj Boze jakas kontuzja kolana i moze wyskoczyc Ci rzepka,o bolach nie wspomne.Na starosc raczej sa nieuniknione,puchna stopy,bo krążenie nawala.Jest wiele zagrozen, na starosc w wyniku zwyrodnien moga Ci wymienic staw kolanowy na endoproteze(i moze juz na koszt NFZ)Operacja kosztuje 15tys +400 zl za wymiane gipsu i koszty dojazdu do Poznania

[Dam7]

Napisane przez refleks

Wada zwykle sie poglebia z wiekiem.Zauwaz ze stare babcie,ktore mialy w mlodosci proste nozki w wieku 60 lat maja juz szpary miedzy kolanami.Szpotawosc i koslawosc powoduja zwyrodnienia stawow zwlaszcza kolan,szybko sciera sie staw kolanowy,chrzastka staje sie gąbczasta http://www.gabinetyortopedyczne. pl/c...ka_stawowa.php Nie daj Boze jakas kontuzja kolana i moze wyskoczyc Ci rzepka,o bolach nie wspomne.Na starosc bole raczej sa nieuniknione,puchna stopy,bo krążenie nawala.Jest wiele zagrozen,bo na starosc w wyniku zwyrodnien moga Ci wymienic staw kolanowy na endoproteze(i moze juz na koszt NFZ)Operacja kosztuje 15tys +400 zl za wymiane gipsu i koszty dojazdu do Poznania

Dzięki serdeczne za odzew ;-). W takim układzie zacznę ćwiczyć, żeby chociaż nie pomagać schorzeniu. Nie wiem natomiast czy coś mi to pomoże (jestem przed 18stką) , ale zobaczymy, na razie się nie załamuję .
To że w wieku ... 60 lat będzie problem to jest to pewne, ale co mnie interesuję coś co będzie za jakieś 40 lat
Ciekawi mnie bardziej co będzie za kilka lat, a co w okolicach trzydziestki , czy wtedy będę musiał iść na tą operacje...
A może ktoś z forum może powiedzieć jak ta wada pogłębiała się u niego i w jakim wieku ?

[Aaliyah1981]

Napisane przez Dam7

Dzięki serdeczne za odzew ;-). W takim układzie zacznę ćwiczyć, żeby chociaż nie pomagać schorzeniu. Nie wiem natomiast czy coś mi to pomoże (jestem przed 18stką) , ale zobaczymy, na razie się nie załamuję .
To że w wieku ... 60 lat będzie problem to jest to pewne, ale co mnie interesuję coś co będzie za jakieś 40 lat
Ciekawi mnie bardziej co będzie za kilka lat, a co w okolicach trzydziestki , czy wtedy będę musiał iść na tą operacje...
A może ktoś z forum może powiedzieć jak ta wada pogłębiała się u niego i w jakim wieku ?

mam 28 lat i niestety muszez przykroscia stwierdzic ,ze podczas duzego wysilku fiycznego okulalam musialam zrezygnowac z pracy

[Olgucha_]

Również mam iksy, podobno chodzę jak kaczka, ale jakoś mało mnie to obchodzi

[Agaciok xD]

Napisane przez Olgucha_

Również mam iksy, podobno chodzę jak kaczka, ale jakoś mało mnie to obchodzi

wyrob sobie ladny sposob chodzenia a nabierzesz seksapilu mowie ci moj tata mowi ze ja chodze jak gejsza, a kolega tez mi kiedys mowil ze fajnie chodze i siostra tez mi cos gada ze chodze jak jakas damulka

[Olgucha_]

Wysokie obcasy bardzo tę krzywiznę maskują

[Agaciok xD]

Nie u wszystkich ale zwykle tak

[ladyybird]

Ja też mam krzywe łydki ; /. Jak myślicie, czy można wyprostować nogi, kiedy ktoś by je złamał, a później jakoś nastawił? Czy pomoże tylko operacja? Bo w ćwiczenia raczej nie wierzę.. ; [

[Vika 92]

Napisane przez Agaciok xD

ale nawet pytania nie wyswietlili na stronie, rozumiem jak by tam bylo ale jeszcze bez odpowiedzi a tam go w ogole nie ma

To tak jest, dopiero jak bedzie odpowiedź, to wkleją też pytanie Chyba

Ponawiam pytanie:
Jak to jest, że wady nie można (rzekomo) poprawić, ale może się ona powiększyć? Czy to jest nielogiczne, czy to ja mam coś z mózgiem?

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez ladyybird

Ja też mam krzywe łydki ; /. Jak myślicie, czy można wyprostować nogi, kiedy ktoś by je złamał, a później jakoś nastawił? Czy pomoże tylko operacja? Bo w ćwiczenia raczej nie wierzę.. ; [

Na tym chyba polega jeden ze sposobów operowania, tylko czas zrastania się kości nieco przeraża :/
A może wstawisz fotkę?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Olgucha_

Wysokie obcasy bardzo tę krzywiznę maskują

U mnie obcasy tylko podkreślają wadę, bo wtedy mi tak kości dziwnie na boki odstają

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Dam7

Dzięki serdeczne za odzew ;-). W takim układzie zacznę ćwiczyć, żeby chociaż nie pomagać schorzeniu. Nie wiem natomiast czy coś mi to pomoże (jestem przed 18stką) , ale zobaczymy, na razie się nie załamuję .
To że w wieku ... 60 lat będzie problem to jest to pewne, ale co mnie interesuję coś co będzie za jakieś 40 lat
Ciekawi mnie bardziej co będzie za kilka lat, a co w okolicach trzydziestki , czy wtedy będę musiał iść na tą operacje...
A może ktoś z forum może powiedzieć jak ta wada pogłębiała się u niego i w jakim wieku ?

Ale u faceta to chyba normalne jest. Wszyscy pilkarze mają krzywe nogi i nikogo to nie dziwi Chyba, że masz naprawdę dużą wadę. Lekarza spytaj.

[Dam7]

Napisane przez Vika 92

Ale u faceta to chyba normalne jest. Wszyscy pilkarze mają krzywe nogi i nikogo to nie dziwi Chyba, że masz naprawdę dużą wadę. Lekarza spytaj.

Bardzo optymistyczne podejście jak dla mnie . Nie wszyscy chyba tak podchodzą do tego.
Ponad 6 cm między kolanami ... nie wiem czy bardzo duża wada, jak dla mnie dość wyraźna. Ale faktycznie takie nogi utożsamia się z tymi "piłkarskimi". Mimo wszystko nie jest mi z tym do końca najlepiej.
Najgorsza jest świadomość że kiedyś będę miał z tym problem i że ta wada się pogłębi, w tej chwili nie jest tak strasznie... ale już na to nic nie poradzę. Może i kiedyś poradzę się ortopedy.

Pozdrawiam

[Agaciok xD]

Napisane przez Vika 92

To tak jest, dopiero jak bedzie odpowiedź, to wkleją też pytanie Chyba

Ponawiam pytanie:
Jak to jest, że wady nie można (rzekomo) poprawić, ale może się ona powiększyć? Czy to jest nielogiczne, czy to ja mam coś z mózgiem?

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


Na tym chyba polega jeden ze sposobów operowania, tylko czas zrastania się kości nieco przeraża :/
A może wstawisz fotkę?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------



U mnie obcasy tylko podkreślają wadę, bo wtedy mi tak kości dziwnie na boki odstają

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------



Ale u faceta to chyba normalne jest. Wszyscy pilkarze mają krzywe nogi i nikogo to nie dziwi Chyba, że masz naprawdę dużą wadę. Lekarza spytaj.

Ale kiedys jak wchodzilam to byly jakies pytania bez odpowiedzi... Ale moze masz racje (?)
Tak, to jest nielogiczne

Napisane przez Dam7

Bardzo optymistyczne podejście jak dla mnie . Nie wszyscy chyba tak podchodzą do tego.
Ponad 6 cm między kolanami ... nie wiem czy bardzo duża wada, jak dla mnie dość wyraźna. Ale faktycznie takie nogi utożsamia się z tymi "piłkarskimi". Mimo wszystko nie jest mi z tym do końca najlepiej.
Najgorsza jest świadomość że kiedyś będę miał z tym problem i że ta wada się pogłębi, w tej chwili nie jest tak strasznie... ale już na to nic nie poradzę. Może i kiedyś poradzę się ortopedy.

Pozdrawiam

Dam7 u facetow to zjawisko krzywych nog jest wedlug mnie nawet normalne zwykle bywa tez sexy oczywiscie jesli nie jest to wada przesadna bo wiadomo z takiej sie juz nikt nie cieszy oczywiscie najgorszymi problemami sa pozniejsze klopoty zdrowotne i krytyczne spojrzenia innych ludzi. Ale na to trzeba sie uodpornic... co jest nielatwe
moj wujek jak byl mlody, wstydzil sie swoich nog bo................ mial je 'za proste', uwazal ze ma kobiece nogi i chodzil jak jakis niewiadomo kto zeby wydawalo sie ze ma krzywe nogi