Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[alkamor]

wiesz co ja nie wychodzę z pokoju siedzę na kanapie i np oglądam TV a on siedzi na podłodze i wyje i to wcale nie jest tak, że mam to w bo to chyba normalne, że tak naprawdę to mnie serce ściska jak on płacze ale wiem, że nic złego jemu się nie dzieje....czasem jeszcze ewentualnie biorę go na kolana jak siedzę ale nie to, że staram się za wszelką cenę uspokoić ja go trzymam i nie robię nic...a on wyje..w końcu nastaje po jakimś czasie błoga cisza

[gabriellao0]

Napisane przez Tun1a

A tu bym sie zgodziła. Bardzo mądre dziecko. Moja też tak ma, tylko w stosunku do taty, najpierw taki maślany wzrok i działanie: na słodzika, a jak Małż nie da tego co ona chce, to zaczyna kaszleć a potem jest akcja wyjec.....

ale też tak "wyje do utraty tchu" ??? bo Kaja to normalnie prawie wtedy nie oddycha! tylko się drze

[Sandra89]

A ja się chwalę co kupiłam małemu
1.2. koszula za 7zł
3.kurtka za 15zł
4.sweterek za 9zł

[gabriellao0]

Napisane przez alkamor

wiesz co ja nie wychodzę z pokoju siedzę na kanapie i np oglądam TV a on siedzi na podłodze i wyje i to wcale nie jest tak, że mam to w bo to chyba normalne, że tak naprawdę to mnie serce ściska jak on płacze ale wiem, że nic złego jemu się nie dzieje....czasem jeszcze ewentualnie biorę go na kolana jak siedzę ale nie to, że staram się za wszelką cenę uspokoić ja go trzymam i nie robię nic...a on wyje..w końcu nastaje po jakimś czasie błoga cisza

masz nerwy
ja próbowałam dziś siedzieć obok na podłodze i tulic
du-pa, nic nie dało

[Sandra89]

I jeszcze dużemu
1. koszula na 30te urodziny 60zł
2.kurtka nowa 15zł

[gabriellao0]

idę do wyra pomęczyć się z tak zwanymi wyrzutami sumienia, że jestem "durna matka co sobie z dzieckiem nie radzi i ma chęć "zrobić coś aby umilkło"

miłej spokojnej nocy
bez pobudek wielu

ps. czy się Wam chwaliłam że Kaja już nie je po nocach
jak mam JA chęć to dam raz na całą noc, ale to jak mam chęć a jak nie to nie
już tak nam się udało 2-3-4 noce jakoś

[Sandra89]

Nikoś mi tak nie wyje bez powodu

[alkamor]

Napisane przez gabriellao0

masz nerwy
ja próbowałam dziś siedzieć obok na podłodze i tulic
du-pa, nic nie dało

moje dziecko mnie tych "nerwów" nauczyło....zresztą chyba pierwszym treningiem moich nerwów było uczenie Kubka zasypianie samemu jak miał 3 miesiące poza tym chyba przy dzieciach spokój jest najlepszym doradcą chociaż wiem jak to ciężko bo sama strasznie nerwowa jestem

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

gabi - całą noc

sandra - zakupy super a ceny jeszcze lepsze a najbardziej mi się podoba kurtka dla Nikosia

[Tun1a]

Napisane przez gabriellao0

ale też tak "wyje do utraty tchu" ??? bo Kaja to normalnie prawie wtedy nie oddycha! tylko się drze

Tylko wtedy jak jest zmęczona i akcja wyjec sie pokrywa z akcją: głodniak/nietomniak. Wtedy to już muszę ją przytulić i pośpiewać.... A poza tym to trzeba zmienić otoczenie, jak przejde do innego pokoju to ją troche rozpraszam i już nie pamieta o co szło
Czasami odstawia cyrk w kuchni jak gotuje, wtedy wychodze z kuchni i ja wołam np. z pokoju i włączam melodyjkę z szczeniaczka uczniaczka. Albo mówię że coś fajnego widze przez okno i wtedy na moment zamilknie i da sie odwrócić uwage. Najważniejsze żeby nie pozwolić na długi płacz, bo ona sama to sie tylko nakręca.....


Sandra niezłe zakupy. Koszula w kratą przepiękna

[e.m.i.l.k.a]

sorry ale mieć dość i chciec sobie wyjść odpocząć to jest co innego niz ubić własne dziecko...nie wiem chybamalo ogladacie tv co sie teraz dzieje.....
ale nie wiem po co sie wogole udzielam w koncu to watek nie o dzieciach tylko o tym jak sie pozbyc dziecka zeby sobie dogodzic.......
zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....
cieszcie się, że macie zdrowe dzieci i zdrowych TZ tyle w tym temacie...
to moj ostatni post
galerię kto chce niech sobie weźmie....

[alkamor]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

sorry ale mieć dość i chciec sobie wyjść odpocząć to jest co innego niz ubić własne dziecko...nie wiem chybamalo ogladacie tv co sie teraz dzieje.....
ale nie wiem po co sie wogole udzielam w koncu to watek nie o dzieciach tylko o tym jak sie pozbyc dziecka zeby sobie dogodzic.......
zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....

myślę, że każda z nas ogląda TV ale to nie jest powód żeby każdego podejrzewać o to, że chce zrobić krzywdę własnemu dziecku nie wpadajmy w skrajności a poza tym to, że pozwala się dziecku płakać dlatego, że wyje dlatego, że czegoś mu nie wolno nie oznacza, że chcemy sobie dogodzić..Ty pozwalasz Adrianowi na wszystko ??

a z ostatnim zdaniem to chyba grubo przesadziłaś ....

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

emilka to, że masz jakiś problem osobisty nie oznacza, że możesz wypisywać takie rzeczy...bo uważam, że przesadzasz.To co napisałaś jest nieco obraźliwe jeżeli coś się stało to bardzo mi przykro bo nie życzę nikomu źle ale to nie jest powód żeby wypisywać, że my jesteśmy złymi matkami bo zamiast się cieszyc, że dzieci zdrowe to patrzymy jak sobie dogodzić...a chyba niezbyt odpowiedzialne byłoby pozwalanie dziecku na wszystko
(tak jak np. mój Kubek próbuje bawić się butlą z gazem ).I uważam, że jeżeli chciałaś od nas "odejść" to troszkę dziwny sposób wybrałaś a przynajmniej tak mnie się wydaje

[e.m.i.l.k.a]

jeżeli ja mam problem osobisty w tym ze ktos chce "ubic" swoje dziecko no to sorry, przekazcie to na policje i zobaczymy co powie.....czy to ja jestem nienormalna czy to ktos kto to pisze..............
ale fakt nie pasuje do standardow bo nie chce ubic swojego dziecka pomimo tegolz e spie 4h dziennie i ze moje dziecko dopero co przestalo chorowac i ze po pracy jestem wykonczona bo faktycznie jak przeszkadza dziecko to lepiej ubic.....

[Tun1a]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

sorry ale mieć dość i chciec sobie wyjść odpocząć to jest co innego niz ubić własne dziecko...nie wiem chybamalo ogladacie tv co sie teraz dzieje.....
ale nie wiem po co sie wogole udzielam w koncu to watek nie o dzieciach tylko o tym jak sie pozbyc dziecka zeby sobie dogodzic.......
zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....

Ja faktycznie nie oglądam prawie telewizji Za to słucham radia i wiem co sie dzieje (tak z grubsza)
Rozumiem, że Gabi pisała o tym, że czasami ma dosyć swojego dziecka (ujęła to inaczej, jednak ja nie odczytałam tego "dosłownie") . To jest dla mnie normalne. Dzisiaj w nocy po 2 godzinie jęków i pretensji sama myślałam: po co się zdecydowałam na Olę, skoro miałam takie fajne życie i nocki przespane? I nachodzą mnie takie myśli jak jestem już u kresu wytrzymałości. Myśle, że tak objawia sie tesknota za normalnością i przewidywalnością Bo ostatnio mam nocki zupełnie nieprzewidywalne ......

[alkamor]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

jeżeli ja mam problem osobisty w tym ze ktos chce "ubic" swoje dziecko no to sorry, przekazcie to na policje i zobaczymy co powie.....czy to ja jestem nienormalna czy to ktos kto to pisze..............
ale fakt nie pasuje do standardow bo nie chce ubic swojego dziecka pomimo tegolz e spie 4h dziennie i ze moje dziecko dopero co przestalo chorowac i ze po pracy jestem wykonczona bo faktycznie jak przeszkadza dziecko to lepiej ubic.....

ale jak już pisałam o ile mi wiadomo to gabi napisała to w " " więc nie wiem jak możnaby to dosłownie odczytać. ja rozumiem, że można mieć różną interpretację ale bez przesady

Poza tym Ty sama kiedyś napisałaś, że skoro ktoś nie wraca do pracy to nie powienien narzekać na brak pieniędzy...skoro Ty wychodzisz z takiego założenia to skoro Ty wróciłaś do pracy to nie powinnaś narzekać na brak snu a co do choroby to współczuję Adriankowi ale wyobraź sobie, że nie tylko twoje dziecko bywa chore i chyba wszystkie (lub większość) z nas wie co to znaczy

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez e.m.i.l.k.a

jeżeli ja mam problem osobisty w tym ze ktos chce "ubic" swoje dziecko no to sorry, przekazcie to na policje i zobaczymy co powie.....czy to ja jestem nienormalna czy to ktos kto to pisze..............
ale fakt nie pasuje do standardow bo nie chce ubic swojego dziecka pomimo tegolz e spie 4h dziennie i ze moje dziecko dopero co przestalo chorowac i ze po pracy jestem wykonczona bo faktycznie jak przeszkadza dziecko to lepiej ubic.....

napisałam o tym problemie osobistym, bo po Twoim poście domniemałam, że coś się stało i dlatego napisałaś o tych "zdrowych dzieciach i TŻtach"

[zanka205]

dziewczyny nie kłóćcie się proszę
Emilko nie bierz dosłownie słów Gabi, przecież wszyscy wiedzą, że nie zrobiłaby swojemu dziecku nic złego, wiem, że dla Ciebie słowo "ubić" ma duże i poważne znaczenie, ale wiem że Gabi nie pisała tego dosłownie, pewnie jakby napisała, że miała ochotę rzucić wszystko i wyjść nikt nie poczułby się urażony
ja na szczęście od dawna nie czułam nic podobnego, nie narzekam na Filipa, daje mi pospać, ogólnie jest grzeczny i czasem marudzi i wyje, ale poza tym już nie myślę, że żałuję że go mam, choć chwile zwątpienia były w pewnym okresie naszego wspólnego życia
teraz już chyba się dotarliśmy i jest super, nawet myślę o drugim dziecku

[e.m.i.l.k.a]

w sumie to moze i dobrze ze mi sie skasowala moja wypowiedz.....
Alinka braaaaawo fakt wrocilam do pracy i nie powinnam narzekac to dlaczego ty swojego meza ktory na twoj chleb zarabia palomatem nazywasz........?
nie wydaje mi sie ze przesadzilam bo delikatnie dalam sugestie.....
zreszta co bede sie rozpisywac i tak Wy wiecie najlepiej i tylko wasze zdanie jest najbardziej sluszne...

[alkamor]

a to lepiej by było, żeby Twoje było słuszne nie ?? a to jak nazywam SWOJEGO męża to TYLKO I WYŁĄCZNIE MOJA SPRAWA a jeżeli o tym nie wiesz to trudno dodam tylko, że to, że zarabia na chleb to akurat żadna łaska bo tak jak ja chciał dziecka i wiedział z czym to się wiążę...

nie zauważyłaś, że na forum każdy broni SWOICH racji ?? więc chyba nie dziwne, że ktoś ma odmienne zdanie nie ?? ale to nie powód, żeby z kogoś robić jakiegoś kata...poza tym jak do tej pory to tylko Ty aż tak dobitnie odczytałaś intencje Gabi

[Tun1a]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

w sumie to moze i dobrze ze mi sie skasowala moja wypowiedz.....
Alinka braaaaawo fakt wrocilam do pracy i nie powinnam narzekac to dlaczego ty swojego meza ktory na twoj chleb zarabia palomatem nazywasz........?
nie wydaje mi sie ze przesadzilam bo delikatnie dalam sugestie.....
zreszta co bede sie rozpisywac i tak Wy wiecie najlepiej i tylko wasze zdanie jest najbardziej sluszne...

Oj Emilka, każdy tu ma swoje zdanie i je pisze Ja uwielbiam Twoje poczucie humoru i z chęcią Cie czytam. Mam nadzieję, że mimo iż stanęłam w obronie Gabi będę miała możliwść Cie nadal czytać

[e.m.i.l.k.a]

aha no fakt.... sorki zapomnialam ze powinnam przytaknac....
ja zauwazylam to co napisalas
i ja tak samo stwierdzilam ze to beldne "nazewnictwo" i przeciez nie najechalam na gabi!!!!
za to wy najechalyscie na mnie!!!!!!!!!!!!!

[alkamor]

no to widocznie tak jak Ty błędnie zinterpetowałaś wypowiedź Gabi tak być może ja zinterpretowałam błędnie Twoją wypowiedź bo ja odczytałam ją jako dosyć "dosadny" post

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

chociażby zdanie "zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....
cieszcie się, że macie zdrowe dzieci i zdrowych TZ tyle w tym temacie..." wydaje mi się, że jeżeli Gabi nie radzi sobie z "wymuszaniem" Kai to to akurat jest jej aktualnym problemem...

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

SPICE 100 LAT!100 LAT

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

idę spać...dobranoc

[zanka205]

ja też zaraz spadam
jutro idę na szczepienie o ile miejsca będą jak rano zadzwonię
sama idę z młodym
potem zajrzę na pocztę, odebrać paczkę z herbatką Posti, no i wyślę opakowania po mlecznych kanapkach żeby Chłodka wygrać
kupiłam dziś młodemu skarpetki w Carrefour za 90 gr zobaczymy jak z jakością

[jo@n@]

Kurka robi "ko ko ko"
Nareszcie Młody zajarzył

A tak w temacie to też mam czasem dość Bartka jak marudzi zupełnie bez przyczyny albo setny raz wywala buty z szafki w przedpokoju. Już nie napiszę co bym mu wtedy zrobiła Mówię mu, że go na Allegro wystawię

Moje zdanie jest takie, że forum jest po to, żeby pisać co komu na duszy lezy i nawzajem się wspierać. Wiadomo ile ludzi tyle charakterów, jedni piszą o wszystkim a innym trudno pisać o sprawach osobistych. Ale zadna z nas raczej szklanej kuli nie ma i nie wie nic poza napisanym postem co się w życiu danej osoby dzieje.

Zanka mam rajstopy z Carrefoura dla Młodego i są to jedne z najlepszych jakie zakupiłam.

[zanka205]

szczepienie o 9.20
boję się ale trzeba być twardkim a nie miętkim
trzymajcie kciuki żeby Filip był spokojny i grzeczny a nie rozniósł całej przychodni

[anya_krk]

dzien dobry
miałam wczoraj odpisać, ale wolałam się nie udzielać

Napisane przez Tun1a

A tu bym sie zgodziła. Bardzo mądre dziecko. Moja też tak ma, tylko w stosunku do taty, najpierw taki maślany wzrok i działanie: na słodzika, a jak Małż nie da tego co ona chce, to zaczyna kaszleć a potem jest akcja wyjec.....

u nas na ogół akcja kaszel

Napisane przez Sandra89

A ja się chwalę co kupiłam małemu
1.2. koszula za 7zł
3.kurtka za 15zł
4.sweterek za 9zł

fajne zakupy

Napisane przez Sandra89

Nikoś mi tak nie wyje bez powodu

Klaudia też nie. Robi to swoje słynne YYY YYYY YYYY jak coś chce, ale ja nie pozwalam na sobie wymuszać (tak od razu bo po czasie zrobie wszystko żeby już tylko nie słyszeć YY)

Zanka powodzenia na szczepieniu.
Jo@n@ za koko ja z wiadomych względów uczę Klaudię naśladować pewnego ptaka i jak chce to umie.

A w ogóle to moje dziecko nauczyło się śmiać basowo tzn. śmieje się jak stary chłop basem, tak gardłowo robi HAHAHA. Myślałam, że się posikam wczoraj ze śmiechu na spacerze. Ludzie się za nami oglądali a jeden facet szedł przed nami to wyglądało tak jakby się Klaudia nabijała z niego . Chciałabym nagrać ten śmiech, ale się pewnie nie uda

znikam zaraz bo koleżanka z synkiem przyjeżdża

[mati393]

dzien dobry,
noc przespana wiec jestem wypoczeta.

mam pytanko czy Wy karmicie nadal swoje dzieci (obiadki, kaszki) czy pozwalacie dzieciaczkom jesc samodzielnie??

[jo@n@]

Napisane przez mati393

dzien dobry,
noc przespana wiec jestem wypoczeta.

mam pytanko czy Wy karmicie nadal swoje dzieci (obiadki, kaszki) czy pozwalacie dzieciaczkom jesc samodzielnie??

Gratuluję nocy

Bartek nie je sam obiadu ani kaszki. Jedynie co mu daję samemu pociamkać to chlebek z szynką, serem albo parówkę. No i wafle ryżowe i takie tam

[monix0]

czesc
miłego dnia zyczymy
z powodu pięknej pogody cierpimy na międzyczasów

[alkamor]

Napisane przez jo@n@

Mówię mu, że go na Allegro wystawię

Napisane przez zanka205

szczepienie o 9.20
boję się ale trzeba być twardkim a nie miętkim
trzymajcie kciuki żeby Filip był spokojny i grzeczny a nie rozniósł całej przychodni

Napisane przez mati393

mam pytanko czy Wy karmicie nadal swoje dzieci (obiadki, kaszki) czy pozwalacie dzieciaczkom jesc samodzielnie??

obiad etc daje mu sama a Kuba sam to je oczywiście przekąski jak biszkopty czy bułka no i jak mu do miseczki np.serek nałożę to je sam

dzień dobry
ale mi się chce

[zanka205]

jestem już
dziecko w wyrku sobie śpi
szczepienie pięknie zniósł, nie zapłakał nawet choć przy wkłuciu się wyrywał
wg. pomiarów pielęgniarki młody ma 82 cm i waży 10800
czy Wasze maluchy mają zapas tłuszczyku przy kolanach?
Filip ma takie ochraniacze i przez to wygląda jak niemowlak, jak widzę te szczupłe nogi niektórych maluchów to mój synek przy nich to grubasek, no i przez te zwałki nogi wydają się krótsze

[alkamor]

Kubek ma ale coraz mniejsze

kupiłam młodemu koszulę za 8,50 w kwietniu dziadek TŻta ma imieniny no i jak zawsze będzie sporo osób...no to niech młody się lansuje