Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 7

[aggie30]

Napisane przez Emila3000

zastanawiam sie caly czas o co chodzi - bo nic specjalnie nie robie "w tym kieruku" -
(a po za tym moglabym powiedziec - co mnie obchodzi co sobie mysla calkowicie mi obce osoby - ja jestem aninimowa, wy jestescie anonimowe i mamy wolnosc slowa ) ale taka nie jestem[COLOR="Silver"]

I nic nie zmieniaj, toż to właśnie nierozerwalna zaleta forów-wolność opinii i myśłi. Wydaje mi się że niektórzy o tym nagminnie zapominają albo są po prostu przewrażliwieni.

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

nie chce sie wyrozniac, w moich postach tez sa emocje, pisze sponatanicznie czesto z doskoku, czasem nie ogarniajac wszystkich aspektow jakie moga zawierac moje wypowiedzi - staram sie zeby byly w pelni poprawne metorycznie, sprowadzac na dobrą droge swiezynki i te wariatki co kombinuja na wszystkie sposoby jakby tu zrobic skok w bok....

zastanawiam sie caly czas o co chodzi - bo nic specjalnie nie robie "w tym kieruku" -
(a po za tym moglabym powiedziec - co mnie obchodzi co sobie mysla calkowicie mi obce osoby - ja jestem aninimowa, wy jestescie anonimowe i mamy wolnosc slowa ) ale taka nie jestem

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------



to nie szukaj - taki z taka babką budyniowa - w brzydkim opakowaniu - z tylu w skladzie po wegiersku pisalo ze ma skrobie kuku - pakowane po 3-5 szt

więc nie pisz z doskoku, tylko pomyśl dwa razy, i nie wyrażaj się o kimś wariatki itp. a w Twoich postach są emocje - masz rację - ale najczęściej negatywne, krytykujące, mające innych w głębokim poważaniu
A co anonimowości to wrzuciłaś zdjęcie córki, piszesz skąd jesteś, gdzie mieszkasz itp, więc to już nie jest anonimowość.
A co robisz "w tym kierunku" jak to napisałaś. Wychodzisz przed szereg. A to nie jest zaleta raczej. Zwolnij kochana, bo życie jest za krótkie na doskoki tylko.

Dobra bo teraz ja się wymądrzam.
Mykam już spać
Dobranoc

[aggie30]

Napisane przez angel001

w ogóle to pochwalę się, w końcu mam patelnię na której mogę piec te nieszczęsne cuda, bo wczesniej to nie było bata, musiałam u Tż-ta piec sobie na zapas i to jeszcze z kapką oleju, a tutaj zero, mowa oczywiscie o tefalu z biedronki za 39,90

Angel, ty tu o patelni a mi w głowe zachodzi okrągła foremka do ciast o średn.20 cm. nie wiem czy ktoś zauważył ale czy to przepis Dukana czy nie, zawsze tylko mowa o takiej właśnie wielkości foremek

[angel001]

Napisane przez aggie30

Angel, ty tu o patelni a mi w głowe zachodzi okrągła foremka do ciast o średn.20 cm. nie wiem czy ktoś zauważył ale czy to przepis Dukana czy nie, zawsze tylko mowa o takiej właśnie wielkości foremek

oni zawsze podają takie malutkie wymiary, gdzie ja normalne ciasta piekę w 25x40, i dziwić się poźniej, ze takie coś do ciasta w ogóle nie podobne wyszlo

a ja pierniczę, zawsze piekłam sernik Megi z 1kg twarożku, ale mama tak szybko go wcina, że jutro idę na łatwiznę, 2kg od razu biorę

[aggie30]

Napisane przez angel001

oni zawsze podają takie malutkie wymiary, gdzie ja normalne ciasta piekę w 25x40, i dziwić się poźniej, ze takie coś do ciasta w ogóle nie podobne wyszlo

a ja pierniczę, zawsze piekłam sernik Megi z 1kg twarożku, ale mama tak szybko go wcina, że jutro idę na łatwiznę, 2kg od razu biorę

A jaki Ty twaróg używasz? Presidenta czy co tam innego było?

[angel001]

Napisane przez aggie30

A jaki Ty twaróg używasz? Presidenta czy co tam innego było?

Ja kupuję z Aro (0% tłuszczu), wcześniej uzywałam chudego z biedronki, ale sernik wychodził strasznie suchy i twardy, gumowaty z wierzchu. Ten jest dużo lepszy

[aggie30]

no i sie zrobiło cichooo, wszystkie baby poszły spać. coraz częściej to forum przypomina mi wielkie targowisko z przekupkami -wszystkie na raz mówią o mydle i powidle, albo czepiają się wszystkiego jak pijany płotu... a przecież to tylko forum o diecie...miało być.
Dobranoc wszystkim.

Ah, jeszcze słówko. Nie lubie i nie powinnam pewnie tego pisać bo już coraz mniej poświęcam temu wszystkiemu uwagi ale-Emila3000 to bodajże jedna z niewielu, która zawsze odpowie każdemu na post. gdzie reszta po prostu nawzajem się ignoruje. I na tym koniec.

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

więc nie pisz z doskoku, tylko pomyśl dwa razy, i nie wyrażaj się o kimś wariatki itp. a w Twoich postach są emocje - masz rację - ale najczęściej negatywne, krytykujące, mające innych w głębokim poważaniu
A co anonimowości to wrzuciłaś zdjęcie córki, piszesz skąd jesteś, gdzie mieszkasz itp, więc to już nie jest anonimowość.
A co robisz "w tym kierunku" jak to napisałaś. Wychodzisz przed szereg. A to nie jest zaleta raczej. Zwolnij kochana, bo życie jest za krótkie na doskoki tylko.

Dobra bo teraz ja się wymądrzam.
Mykam już spać
Dobranoc

wybacz ale moja doba nie trwa 60 h zebym miala czas na bycie w pelni z rodziną i bez przerwy na forum - z rodziną z doskoku nie bede na rzecz forum - wiec zostanie tak jak jest - no chyba ze komus to nie pasuje?
nikogo nie krytykuje, o nikim sie zle nie wyrazam - jak cos pisze to calkowicie metorycznie a co inni mysla - nie mam na to zadnego wplywu.... i myslec tez nie zabronie
ani na to ze moze nie ktorzy zadroszcza silnej woli, szczesliwego zycia i juz sama nie wiem co mam myslec?
napewno nie napisalam tyle nie milego i wrogiego ile napisano o mnie... ja staram sie byc zyczliwa dla kazdego, nawet sie juz w wiekszosci przypadkow nie bronie bo szkoda moich nerwow. po za tym Ty tez mnie "atakujesz" chociaz na Ciebie zlego slowa nie powiedzialam nigdy

a wariatki - nie bylo to o zadnej z naszego grona - ale o tych co wpadaja napisza dwa posty - jakies herezje o daniu i sladu po nich nie ma...

to jest tylko forum, a widze ze niektorzy zbyt do siebie biorą wszystko... i to calkowicie w ciemno

dobra tez juz ide spac, dobranoc


p.s. widzialyscie foremki silikonowe - chyba w poradniku domowym - 10 zl kosztowaly

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Napisane przez aggie30

no i sie zrobiło cichooo, wszystkie baby poszły spać. coraz częściej to forum przypomina mi wielkie targowisko z przekupkami -wszystkie na raz mówią o mydle i powidle, albo czepiają się wszystkiego jak pijany płotu... a przecież to tylko forum o diecie...miało być.
Dobranoc wszystkim.

Ah, jeszcze słówko. Nie lubie i nie powinnam pewnie tego pisać bo już coraz mniej poświęcam temu wszystkiemu uwagi ale-Emila3000 to bodajże jedna z niewielu, która zawsze odpowie każdemu na post. gdzie reszta po prostu nawzajem się ignoruje. I na tym koniec.

chyba jedyna ktora to zauwazylas

ide spac na serio

[zwyklaniezwykladziewczyna]

czy ten chlebek na ktory podawaluscie przepis kilka stron wczesniej moge zrobic sobie juz dzis na sniadanie (1 dzien i fazy)???

[ktsw]

Dzien dorby
oho, widze ze znowu byla jakas awantura to ja daruje sobie czytanie offtopów i melduje ze ja dzis po sniadaniu - dwa sledzie z ogórasem, uff jutro PW

aha i ja tez staram sie odpowiadac na posty, niestety nie siedze na wizazu 24 godziny na dobe i po prostu wlaczam sie do dyskusji wtedy kiedy moge no albo po prostu nie mam nic do napisania na dane pytanie

[ddk]

co do wiesniakow STARCO to odkad jestem na diecie, tylko z tej firmy kupuje. dla mnie sa o wiele smaczniejsze od tych z PIATNICY. a poza tym maja mniej tluszczu

[sarong]

Witam cieplutko
U mnie dziś waga stoi, ale wczoraj w drugim dniu P poszło 90 dkg
Jakoś dziwnie, ale chyba za mało wczoraj zjadam. Nie mam apetytu na nic, najważniejsze że również na słodkie Niezbyt się udzielam, ale czytam wszystko i stosuję wiele Waszych cennych rad. Wczoraj kupiłam w biedronce śledzie w occie-superrr!

[Nusiaa88]

Witajcie z samego rana

u mnie po wczorajszym spadku o 0,5 kg dzisiaj poszło kolejne 0,2 kg i tym sposobem stuknęło mi - 8kg!!! Cieszę się tak, że trudno to opisać Mam tylko nadzieję, że ta waga zostanie już ze mną (no i oczywiście dalej będzie spadać), a nie pójdzie w górę
Zaraz trzeba się zwlec z łóżka i wszamać coś tak to jest mieć cały wolny dzień-do czegokolwiek się zmobilizować...ciężko, oj ciężko

[Mariolcia =P]

Dziewczyny tez jestescie jakies wiecznie nerwowe i nabuzowane przez ta diete?? Mi TZ ciagle kaze sobie neopasmanine kupica przed chwila sie z nim jeszcze poklocilam i mam jakies wahania nastrojow;(

co do sernikow Berlinianki mi smakowal, ale byl cienki pusty w srodku i jak guma, a Megi wyszedl tez dobry ale plaski, wnioskiem tego musze skrobie chyba tam wsadzic.

[ktsw]

mi jak sernik wyjdzie taki niebardzo to ładuje na niego nutelke z nutelką wszystko smakuje ok

[jolka65]

W przyszlym tygodniu chce isc sobie zrobic pelne badania. Czy jest potrzebne cos jeszcze oprocz badania moczu, morfologii i cholesterolu? Powinnam na cos jeszcze zwrocic uwage?[/QUOTE]
Zrób jeszcze mocznik i kreatyninę w tej diecie to ważne.

[mav]

a u mnie waga stoi od spadku widocznie moj organizm sie przywyczaja do nowej wagi. jakos sobie to trzeba tlumaczyc nie
pozatym @ ma sie pojawic w niedziele wiec to tez ma wplyw

nadal bardzo zle sypiam chcialabym sie juz wyprowadzic

ostatnie P u mnie jak narazie spadlo 0,5 kilo nigdy nie spadlo tyle w tym czasie

[Chooo]

Napisane przez ddk

co do wiesniakow STARCO to odkad jestem na diecie, tylko z tej firmy kupuje. dla mnie sa o wiele smaczniejsze od tych z PIATNICY. a poza tym maja mniej tluszczu

Ja po Starco mam odruch wymiotny! Serio!
Nie wiem czemu!
Jak już to tylko Piątnica.

Miłego dnia wszystkim życzę, bo nie wiem, czy będę miała czas dzisiaj tu zajrzeć.

Po wczorajszym kawałku tortu +0,2kg.... Ale spodziewałam się więcej.Jak się uda to na basenie dzisiaj to załatwię.
Zobaczymy jak z czasem będzie.
Papa!

[jolka65]

Korlat zrób jeszcze te badania jak wyżej

[ktsw]

Napisane przez mav

a u mnie waga stoi od spadku widocznie moj organizm sie przywyczaja do nowej wagi. jakos sobie to trzeba tlumaczyc nie
pozatym @ ma sie pojawic w niedziele wiec to tez ma wplyw

mam to samo. waga stoi stoi az nagle spada o 2 kilo nie zebym sie skarżyła, hehe

[Mariolcia =P]

ale ja nie moge zrozumiec, jak to sie dzieje, ze wieczorem jest normalnie, a rano 2 kg mniej gdzie to sie podziewa

zwazylam sie przed chwila, po pozadnej porcelance i jest 58,4 czyli o,5 kg mniej od wczoraj

[mav]

Napisane przez ktsw

mam to samo. waga stoi stoi az nagle spada o 2 kilo nie zebym sie skarżyła, hehe

o 2

tez bym sie nie skarzyla

a powiedz ile wazysz?

[halutkaILU]

Czesc dziewczyny.Po dlugich 14 dniach zastoju, dzis spadek o 0, 5 kg!!Radosci mnostwo, teraz wiem, ze trzeba cierpliwie czekac, a bedzie nagroda.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Mariolcia =P

ale ja nie moge zrozumiec, jak to sie dzieje, ze wieczorem jest normalnie, a rano 2 kg mniej gdzie to sie podziewa

zwazylam sie przed chwila, po pozadnej porcelance i jest 58,4 czyli o,5 kg mniej od wczoraj

...a moze by tak przespac pare dni...ciekawe,ile by ubylo?

[ktsw]

Napisane przez mav

o 2
tez bym sie nie skarzyla
a powiedz ile wazysz?

wiesz, nie jestem zwolennikiem wazenia sie codziennie, ale dzis sprawdzałam i dalej jest tak samo, uf
zaczelam 9 lutego od 75
teraz waze 67 czyli spadlo 8 kilo, z czego 4 na uderzeniówce. No i to 67 stoi teraz od tygodnia, tak jak wczesniej stało sobie 68-69
biorac pod uwage, ze dosc sporo grzesze (głownie alkoholem ) to jestem baaardzo zadowolona

[Mariolcia =P]

a wiecie co jest najlepsze ze dukan mi wyliczyl jakos pod koniec marca, okolo 26 dojscie do 58,4 kg, bo wg niego to jest moja waga udalo sie wiec wlasnie policzylam, od 15 lutego, czyli po 40 dniach diety, zaokraglajac po 6 tygodniach, schudlam na niej 6 kg

[Dzi25]

Napisane przez *Insane

W sumie nie wiem o co tutaj spór jest, więc nie chcę się wtrącać

Ale na własnym przykładzie powiem, że mieszkam w Krakowie od prawie roku - i nie mam znajomych poza pracą... Jak tu się przeprowadziłam do TŻta, to w ciągu 2 dni znalazłam pracę no i od maja zeszłego roku moje życie wygląda następująco: praca-dom-praca-dom, mimo tego że mam 20 lat
Mieszkamy razem, to i obowiązków domowych trochę jest. A jakoś niespecjalnie lubię włóczyć się po knajpach i poznawać na siłę ludzi. Mam znajomych - z pracy. Ale na pewno nie przyjaciół no i znam całą rodzinę TŻta. Czasem źle z tym, no ale nie napiszę sobie na czole: szukam przyjaciół

Także może się zdarzyć....

Ja dokładnie podobnie,przeprowadziłam się do Wawy i też znam tylko ludzi z mojej pracy. Generalnie imprezowa nie jestem więc ciężko mi kogoś poznać. A forum w jakimś sensie mi to rekompensuje... I może to i przykre jak to któraś określiła,ale tak czasami wychodzi...

Trochę mam doła przez tą dietę, od tygodnia moja waga waha się troszkę w górę troszkę w dół ale magicznej granicy sprzed tygodnia 51,9 kg nie przekroczyła. Trochę się irytuję ale dietę trzymam Czy to możliwe,że to przez @ Dajcie mi nadzieję,że jeszcze coś spadnie...

[ktsw]

Napisane przez Mariolcia =P

a wiecie co jest najlepsze ze dukan mi wyliczyl jakos pod koniec marca, okolo 26 dojscie do 58,4 kg, bo wg niego to jest moja waga udalo sie wiec

no i co teraz opuszczasz nas i idziesz na III faze??

[Nusiaa88]

Napisane przez mav

a u mnie waga stoi od spadku widocznie moj organizm sie przywyczaja do nowej wagi. jakos sobie to trzeba tlumaczyc nie

ja mam dokładnie to samo...jak waga mi spadnie, to potem mó organizm potrafi się do niej dostosowywać nawet ze 2 tygodnie w międzyczasie broni się-waga skacze...ale jak do tej pory wracała na to swoje najniższe położenie, więc rzeczywiście...cierpliwoś ć ma tutaj chyba największe znaczenie, a o nią ciężko niestety

a co do @, to hmmm...miała nadejść w sobotę, a tu już czwartek- jeszcze nigdy nie spóźniała się aż tyle

[mav]

Napisane przez Dzi25

Ja dokładnie podobnie,przeprowadziłam się do Wawy i też znam tylko ludzi z mojej pracy. Generalnie imprezowa nie jestem więc ciężko mi kogoś poznać. A forum w jakimś sensie mi to rekompensuje... I może to i przykre jak to któraś określiła,ale tak czasami wychodzi...

Trochę mam doła przez tą dietę, od tygodnia moja waga waha się troszkę w górę troszkę w dół ale magicznej granicy sprzed tygodnia 51,9 kg nie przekroczyła. Trochę się irytuję ale dietę trzymam Czy to możliwe,że to przez @ Dajcie mi nadzieję,że jeszcze coś spadnie...

jasne ze spadnie co manie spasc!!!!!

ja tez sie przeprowadzam po swietach prawdopodobnie. mnie to troche przeraza bo ja nie lubie zmian ale mimo wszystko jestem ciekawa jak to bedzie. ja mam duzo roznych znajomych z nimi utrzymuje kontakt sporadycznie waidomo odleglosc, teraz zaczynam studia mam dwa dni zapoznawcze no nie ma opcji zeby kogos nie poznac, wystarczy czasem podejsc zagadac albo wtragnac komus do pokoju w akademiku jak ja

sie najadlam eh

[halutkaILU]

Napisane przez Dzi25

Ja dokładnie podobnie,przeprowadziłam się do Wawy i też znam tylko ludzi z mojej pracy. Generalnie imprezowa nie jestem więc ciężko mi kogoś poznać. A forum w jakimś sensie mi to rekompensuje... I może to i przykre jak to któraś określiła,ale tak czasami wychodzi...

Trochę mam doła przez tą dietę, od tygodnia moja waga waha się troszkę w górę troszkę w dół ale magicznej granicy sprzed tygodnia 51,9 kg nie przekroczyła. Trochę się irytuję ale dietę trzymam Czy to możliwe,że to przez @ Dajcie mi nadzieję,że jeszcze coś spadnie...

...to pewne, ze przez@ waga sie nie rusza, ja tak wlasnie mialam, teraz @juz sie mi konczy i waga zaczela spadac