Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[Beata_Batumi]

chętnie bym się wyprowdziła i często mam ochotę spakować walizę i spie******dolić z tego domu wariatów ale wiem, że to by był koniec mojego małżeństwa a kocham męża tylko on jest strasznie pod wpływem swoich rodziców i liczę że może się wreszcie opamięta. Poczekam jeszcze jak zamieszkamy w swojej części domu i jeśli nic się nie zmieni to będzie koniec.
Mój mąż nie chciał mieszkać w bloku- że się dusi, nudzi, on musi mieć przestrzeć itp itd no i że ma firmę ogrodniczą i prowadzi ją tam na wichurze, tam ma wszystkie sprzętu i narzędzia i drogo będzie codziennie mu dojeżdzać...Poza tym byłam bez pracy i bez pieniędzy więc myslałam, że nie będzie tak źle. Mieszkam tam od grudnia i juz mam dosyć- mąż woli siedzieć z rodzicami niż ze mną, sami jesteśmy tylko w łózku (po 5 min zasypia), zero czułości - bo gdzie i kiedy? Zero intymności... ciągle we czwórkę. Tragedia. Nie wiem ile jeszcze to wytrzymam, a chcę tylko mieć męża tylko dla siebie. Normalni ludzie widza się z rodzicami raz na mniej więcej 2 tyg a my? Albo jak mieszkaja razem to spędzają czas po pracy tylko ze sobą a nie tak jak my. Szkoda że nie spimy wszyscy razem i nie seksujemy się grupowo! Aż życzę im śmierci! Ale tego prędko nie doczekam. Nie służy mi to i mojej dzidzi...
kocham męża i wiem, że on też mnie kocha i wszystko było by (i jeszcze niedawno było) inaczej gdybyśmy mieszkali sami... A tak to jest pod wpływem szczególnie ojca i dupa! My nawet nie mamy kiedy ze soba porozmawiać... Płakać mi się chce!

[natka80]

Ursull-nasz Wiktorek ma 1.5roczku...zatem jak dzidzi sie pojawi to juz 2 skonczy. Planuję oduczyć go do tego czasu caukowiie od pieluch. Od 8 miesiada zycia robił na nocnik a jak na nogi poszedł to się w szafie zaszywana e...e...Planujecie taki podwojny wozek? Ja rozpatruję przez wzgląd na drzemki dzienne. Jak ja na spacer pujde lub do sklepu jesli oboje mi padną w dzień. Wiktorek spi tylko raz ale 3 godz.

[szarlot27]

dzwoniłam do ginki, ide do niej w poniedziałek.powiedziała, że takie plamienia mogą się zdarzać,ale kazała mi odpuścić sobie pracę na kilka tygodni i grzecznie leżeć w łóżeczku,powiedziała, że trzeba dmuchać na zimne.dostałam dodatkowo luteinę 2 x dziennie.tak więc będę na zwolnieniu miesiąc na pewno,a może do końca 12 tygodnia. nie wiem.po prostu postanowiłam słuchać się ginki. i tyle.
też mam załamkę bo w pracy się dowiedzą że jestem w ciąży a to dopiero 5 tydzień.ale nie ma wyjścia.boję się że coś nie wyjdzie i będą potem gadać
ale co mam zrobić doradźcie.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez Beata_Batumi

chętnie bym się wyprowdziła i często mam ochotę spakować walizę i spie******dolić z tego domu wariatów ale wiem, że to by był koniec mojego małżeństwa a kocham męża tylko on jest strasznie pod wpływem swoich rodziców i liczę że może się wreszcie opamięta. Poczekam jeszcze jak zamieszkamy w swojej części domu i jeśli nic się nie zmieni to będzie koniec.
Mój mąż nie chciał mieszkać w bloku- że się dusi, nudzi, on musi mieć przestrzeć itp itd no i że ma firmę ogrodniczą i prowadzi ją tam na wichurze, tam ma wszystkie sprzętu i narzędzia i drogo będzie codziennie mu dojeżdzać...Poza tym byłam bez pracy i bez pieniędzy więc myslałam, że nie będzie tak źle. Mieszkam tam od grudnia i juz mam dosyć- mąż woli siedzieć z rodzicami niż ze mną, sami jesteśmy tylko w łózku (po 5 min zasypia), zero czułości - bo gdzie i kiedy? Zero intymności... ciągle we czwórkę. Tragedia. Nie wiem ile jeszcze to wytrzymam, a chcę tylko mieć męża tylko dla siebie. Normalni ludzie widza się z rodzicami raz na mniej więcej 2 tyg a my? Albo jak mieszkaja razem to spędzają czas po pracy tylko ze sobą a nie tak jak my. Szkoda że nie spimy wszyscy razem i nie seksujemy się grupowo! Aż życzę im śmierci! Ale tego prędko nie doczekam. Nie służy mi to i mojej dzidzi...
kocham męża i wiem, że on też mnie kocha i wszystko było by (i jeszcze niedawno było) inaczej gdybyśmy mieszkali sami... A tak to jest pod wpływem szczególnie ojca i dupa! My nawet nie mamy kiedy ze soba porozmawiać... Płakać mi się chce!

biedna jesteś
współczuje Ci
to tak jakbyś wcale nie miała męża gdyż on cały czas z rodzicami siedzi
to jest problem tzw.nie przerwanej pępowiny.
za wszelką cenę musisz mieszkać osobno i tyle jezeli nie teraz to za jakiś czas

[irsin]

Napisane przez Beata_Batumi

chętnie bym się wyprowdziła i często mam ochotę spakować walizę i spie******dolić z tego domu wariatów ale wiem, że to by był koniec mojego małżeństwa a kocham męża tylko on jest strasznie pod wpływem swoich rodziców i liczę że może się wreszcie opamięta. Poczekam jeszcze jak zamieszkamy w swojej części domu i jeśli nic się nie zmieni to będzie koniec.
Mój mąż nie chciał mieszkać w bloku- że się dusi, nudzi, on musi mieć przestrzeć itp itd no i że ma firmę ogrodniczą i prowadzi ją tam na wichurze, tam ma wszystkie sprzętu i narzędzia i drogo będzie codziennie mu dojeżdzać...Poza tym byłam bez pracy i bez pieniędzy więc myslałam, że nie będzie tak źle. Mieszkam tam od grudnia i juz mam dosyć- mąż woli siedzieć z rodzicami niż ze mną, sami jesteśmy tylko w łózku (po 5 min zasypia), zero czułości - bo gdzie i kiedy? Zero intymności... ciągle we czwórkę. Tragedia. Nie wiem ile jeszcze to wytrzymam, a chcę tylko mieć męża tylko dla siebie. Normalni ludzie widza się z rodzicami raz na mniej więcej 2 tyg a my? Albo jak mieszkaja razem to spędzają czas po pracy tylko ze sobą a nie tak jak my. Szkoda że nie spimy wszyscy razem i nie seksujemy się grupowo! Aż życzę im śmierci! Ale tego prędko nie doczekam. Nie służy mi to i mojej dzidzi...
kocham męża i wiem, że on też mnie kocha i wszystko było by (i jeszcze niedawno było) inaczej gdybyśmy mieszkali sami... A tak to jest pod wpływem szczególnie ojca i dupa! My nawet nie mamy kiedy ze soba porozmawiać... Płakać mi się chce!

a jak tesciowie zareagowali na wiesc , ze beda dziadkami?

[Weronisia]

Szarlot dobrze, że masz zamiar słuchać ginki
A pracą się nie przejmuj. Najważniejsze jest zdrowie fasolki.

[kotek81]

Napisane przez szarlot27

dzwoniłam do ginki, ide do niej w poniedziałek.powiedziała, że takie plamienia mogą się zdarzać,ale kazała mi odpuścić sobie pracę na kilka tygodni i grzecznie leżeć w łóżeczku,powiedziała, że trzeba dmuchać na zimne.dostałam dodatkowo luteinę 2 x dziennie.tak więc będę na zwolnieniu miesiąc na pewno,a może do końca 12 tygodnia. nie wiem.po prostu postanowiłam słuchać się ginki. i tyle.
też mam załamkę bo w pracy się dowiedzą że jestem w ciąży a to dopiero 5 tydzień.ale nie ma wyjścia.boję się że coś nie wyjdzie i będą potem gadać
ale co mam zrobić doradźcie.

Jak to co masz zrobić?
Po pierwsze - słuchać lekarza i jak najszybciej uciekać na L4
Po drugie - nawet nie dopuszczać do siebie myśli, że coś może być nie tak, bo MUSI być dobrze
Po trzecie - olać wszystkich, niech sobie myślą co chcą, gadają itp - teraz najważniejszy jest maluszek

Zjadłam talerz rosołu i głodna jestem - zaraz idę po kolejny
Kurde w takim tempie to ja chyba z tonę przytyję No ale rosołek przecież zdrowy to co sobie będę żałować

[natka80]

Weronisia, jak tam mdłości nie wrociły? Mnie niestety nadal trzyma,ale nie jest tragicznie

[Weronisia]

Napisane przez natka80

Weronisia, jak tam mdłości nie wrociły? Mnie niestety nadal trzyma,ale nie jest tragicznie

Nie Nie mdli i czuję się świetnie

[ursull]

Chcecie poznać płeć dziecka? Ja sprawdzałam i z córką się sprawdziło i wychodzi,że teraz też będzie dziewczynka.
oto link:
http://www.jolmys.webpark.pl/

Beata bumi współczuję sytuacji i jedyne co mogę doradzić,to uciekajcie z tamtąd jak najszybciej się da

natka właśnie zaczęłam się rozglądać za podwójnymi wózkami,bo Milusia za mala będzie na chodzenia tylko na nóżkach.Myślałam o chuście lub nosidełku dla maluszka,ale to zima będzie. Mam dwa wózki,a jednak muszę kupić kolejny. A ty masz już jakiś upatrzony?

szarlot nie przejmuj się ludźmi i słuchaj lekarza. Będzie dobrze

[kotek81]

Napisane przez ursull

Chcecie poznać płeć dziecka? Ja sprawdzałam i z córką się sprawdziło i wychodzi,że teraz też będzie dziewczynka.
oto link:
http://www.jolmys.webpark.pl/

Hehe to ja mam 50/50 bo nie wiem czy maleństwo spłodziliśmy pod koniec lutego czy już na początku marca

[ursull]

Napisane przez kotek81

Hehe to ja mam 50/50 bo nie wiem czy maleństwo spłodziliśmy pod koniec lutego czy już na początku marca

a ja dokładnie wiem,kiedy doszło do zapłodnienia i to był 7.03. Ta ciąża jest planowana na maksa i co do dnia
sprawdź w necie na kalkulatorze możliwą datę zapłodnienia,no chyba,że @ miałaś nieregularne.

[Ishka]

Czesc dziewczynki

Witam nowe mamusie i gratuluje II krech

Ale sie rozrosło u nas super!!!!

Mi mdłości jeszcze nie przeszły niestety....:/ i męczą mnie w godzinach wieczornych ale tak bardzo ze szkoda gadac heh ale dam rade heh Dziś babcia mi powiedziała ze zaczyna mi brzuszek odstawac...eh ale to pewnie przez wzdęcia bo juz przed ciąża mialam spory brzuszek ale musze sie przyznac ze powoli zaczyna sie zaokrąglać
Za tydzien wizyta u lekarza...1.04 pryma aprilis heh mam nadzieje ze dzidzia mi sie zrobi jakiegos kawału i sie nie schowa...zazdroszcze tym co juz widzialy swoje dość duże bąbelki Pozdrawiam gorąco

[kotek81]

Napisane przez ursull

a ja dokładnie wiem,kiedy doszło do zapłodnienia i to był 7.03. Ta ciąża jest planowana na maksa i co do dnia
sprawdź w necie na kalkulatorze możliwą datę zapłodnienia,no chyba,że @ miałaś nieregularne.

No niestety miałam nieregularne 28-35 dni.
Moja też była planowana i to nawet bardzo - 10 miesięcy się staraliśmy ale ja nie mierzyłam tempki nie chodziłam na monitoringi ani nic w tym stylu. Chociaż w ostatnim cyklu kochaliśmy się zaledwie parę razy - jak bym sobie zapisywała to pewnie bym wiedział kiedy
Ja mam nadzieję, że będzie chłopak, ale wezmę co dadzą

[Ishka]

Jesli chodzi o wózki to podoba mi sie bardzo o taki:

http://www.retrostyl.pl/component/vi...nowy-irys.html

albo taki:

http://www.tomi.pl/szczegoly/8304/ro...a_516_warszawa

Może niekoniecznie czarny ale taki typ wózka bo te trójkołowe kojarzą sie mi i mężowi ze stojakiem na ubrania na takich 3 nóżkach heh ja wole klasyke

[ursull]

Ishka cześć jeszcze się nie znamy Fajna data na wizytę ,napewno się dzidzia nie schowa. Wózki oba fajne,ale ja szukam dla dwójki dzieci,bo córka będzie miała 1,5 roku,gdy maleństwo się urodzi. Też nie lubię trójkołowych wózków.

kotek81 my staraliśmy się trzy miesiące i wyliczyłam sobie,kiedy mam dni płodne. 7-go powalczyliśmy i chciałam poprawić 8-go,tak na wszelki,lae TŻ wypił z kumplem i poszedł spać. Ale byłam na niego wściekła . @ miałam dostać 21.03 i dostałam. Zdziwiłam się,bo intuicja mi mówiła,że ten 7-my to był własnie TEN dzień. Jak się okazało to było tylko lekkie krwawienie i trzy testy pokazały na . Ma się tą intuicję
Tż chce chłopaka,a ja po cichu drugą córkę,ale wybredna nie jestem i też wezmę co dadzą

[kotek81]

ursull - no to wiesz na takiej zasadzie to my też zawsze trafialismy w dni płodne - według moich obliczeń no i śluzu. No ale niestety dość długo się nie udawało Zresztą teraz to już wszystko nieważne, ważne że dzidzia jest i żeby była zdrowa a reszta nie ma znaczenia

[Ishka]

Miło mi poznać Cie Ursull

Jednak kobieca intuicja to dobry wynalazek Bozi

Ostatnio właśnie widziałam taki wózek u nas na osiedlu fajne nawet sa a pozatym pewnie bardzo przydatne jak ma sie malutka dzidzie i troche starsza wiem ze starsze dzieci tez chca jezdzic w wózkach i dlatego taki wózek to funkcyjny jest heh my z mężem w sumie za pierwszym podejściem trafiliśmy ale ja nie wierzyłam ze z tego podejscia moze cos byc...a jednak

Pare dni temu mąż przyznał sie ze marzy mu sie syn mowil ze chcialby zeby starszy brat sie opiekowal mlodsza siostrą heh ale zobaczymy co z tego bedzie bo według tej stronki pare postów wcześniej to wychodzi mi ze bedzie córcia heh w sumie ostatni @ byl 19.01 ale wiem owulka była bardzo późno ok 20 dc i zmajstrowaliśmy dzidzie juz chyba w lutym heh

[szarlot27]

Napisane przez ursull

Chcecie poznać płeć dziecka? Ja sprawdzałam i z córką się sprawdziło i wychodzi,że teraz też będzie dziewczynka.
oto link:
http://www.jolmys.webpark.pl/

Beata bumi współczuję sytuacji i jedyne co mogę doradzić,to uciekajcie z tamtąd jak najszybciej się da

natka właśnie zaczęłam się rozglądać za podwójnymi wózkami,bo Milusia za mala będzie na chodzenia tylko na nóżkach.Myślałam o chuście lub nosidełku dla maluszka,ale to zima będzie. Mam dwa wózki,a jednak muszę kupić kolejny. A ty masz już jakiś upatrzony?

szarlot nie przejmuj się ludźmi i słuchaj lekarza. Będzie dobrze

dzięki za wsparcie

Napisane przez Weronisia

Szarlot dobrze, że masz zamiar słuchać ginki
A pracą się nie przejmuj. Najważniejsze jest zdrowie fasolki.

Racja już mi lepiej

Napisane przez kotek81

Jak to co masz zrobić?
Po pierwsze - słuchać lekarza i jak najszybciej uciekać na L4
Po drugie - nawet nie dopuszczać do siebie myśli, że coś może być nie tak, bo MUSI być dobrze
Po trzecie - olać wszystkich, niech sobie myślą co chcą, gadają itp - teraz najważniejszy jest maluszek

Zjadłam talerz rosołu i głodna jestem - zaraz idę po kolejny
Kurde w takim tempie to ja chyba z tonę przytyję No ale rosołek przecież zdrowy to co sobie będę żałować

A Kotek porządnie mnie sprowadził do pionu dziękuję Ci.
koniec mazgajenia, dziecko najważniejsze

[ursull]

Napisane przez kotek81

ursull - no to wiesz na takiej zasadzie to my też zawsze trafialismy w dni płodne - według moich obliczeń no i śluzu. No ale niestety dość długo się nie udawało Zresztą teraz to już wszystko nieważne, ważne że dzidzia jest i żeby była zdrowa a reszta nie ma znaczenia

pewnie,że tak ważne są te fasolki w środku. Muszę jednak przyznać,że tą ciążą mniej się ekscytuję,niż poprzednią. Też tak masz?

Napisane przez Ishka

Miło mi poznać Cie Ursull

Jednak kobieca intuicja to dobry wynalazek Bozi

Ostatnio właśnie widziałam taki wózek u nas na osiedlu fajne nawet sa a pozatym pewnie bardzo przydatne jak ma sie malutka dzidzie i troche starsza wiem ze starsze dzieci tez chca jezdzic w wózkach i dlatego taki wózek to funkcyjny jest heh my z mężem w sumie za pierwszym podejściem trafiliśmy ale ja nie wierzyłam ze z tego podejscia moze cos byc...a jednak

Pare dni temu mąż przyznał sie ze marzy mu sie syn mowil ze chcialby zeby starszy brat sie opiekowal mlodsza siostrą heh ale zobaczymy co z tego bedzie bo według tej stronki pare postów wcześniej to wychodzi mi ze bedzie córcia heh w sumie ostatni @ byl 19.01 ale wiem owulka była bardzo późno ok 20 dc i zmajstrowaliśmy dzidzie juz chyba w lutym heh

a widzisz, dla żołnierzyków męża A ty wolisz córkę? Dziewczynki są fajne

[kotek81]

Napisane przez ursull

pewnie,że tak ważne są te fasolki w środku. Muszę jednak przyznać,że tą ciążą mniej się ekscytuję,niż poprzednią. Też tak masz?

Ja wiem czy mniej Teraz jakoś jestem spokojniejsza bo wiem co mnie czeka, ale ta ciąża była bardziej wyczekana niż tamta. Wtedy udało nam się za pierwszym podejściem i to bardziej tż chciał dzidzie, a ja jakoś tak się zgodziłam... Oczywiście nie żałuję, ale czasem miałam wątpliwości czy to na pewno dobry pomysł, czy dobry moment czy nie za wcześnie itp. Oczywiście jak młoda przyszła na świat wszystkie wątpliwości odeszły w dal...
W każdym bądź razie na pewno jest inaczej

[Martinixxx]

Napisane przez ursull

Chcecie poznać płeć dziecka? Ja sprawdzałam i z córką się sprawdziło i wychodzi,że teraz też będzie dziewczynka.
oto link:
http://www.jolmys.webpark.pl/

Mnie tez wychodzi , że bedzie dziewczynka Bardzo bym chciała, ale wydaje mi sie , że jednak będzie chłpoczyk.Mezulek oczywiście syn - nazwisko musi przetrwać Za parę miesiecy sie dowiemy.

[szarlot27]

dziewczyny czy bóle krzyża to jakiś niepokojący objaw w 5 tygodniu ciąży

[ursull]

Napisane przez szarlot27

dziewczyny czy bóle krzyża to jakiś niepokojący objaw w 5 tygodniu ciąży

moim zdaniem nie,mnie też krzyż pobolewa,ale pytanie jak silny jest twoj ból?

[Weronisia]

Szarlot bóle w krzyżu są normalne, od ok. 8 tc, ale czy od 5 tc to dokładnie nie wiem.
Ból spowodowany jest przez powiększanie się macicy i ucisk jaki powoduje. Jednak w 5 tc zarodek ma zaledwie 5 mm, więc trudno tu mówić o ucisku i rozrastaniu się macicy.
Jednak mnie bolał krzyż zanim dowiedziałam się o ciąży i to był tak specyficzny ból, że uznałam go za objaw ciąży. Bolało mnie jeszcze w 5 tc, potem przeszło. Teraz pojawia się co jakiś czas okropny ból gdy długo siedzę, albo długo chodzę.
Postaraj się nie być ciągle w jednej pozycji czyli ciągle siedzieć, czy leżeć, albo za dużo chodzić. We wszystkim trzeba mieć umiar


A według chińskiego kalendarza płci zgadzały mi się moje obecne dzieci, już dawno temu to sprawdzałam.
Teraz jest mi obojętne, bo mam już dziewczynkę i chłopca. Więc co będzie, to będzie.
Ale z tego kalendarza wychodzi, że chłopak i raczej tak będzie, bo odrzuciło mnie od słodkiego, a wzięło na kwaśne i owoce

[Beata_Batumi]

Według tego chińskiego kalendarza będę mieć córeczkę! W sumie to tak myślałam bo zawsze z wróżby obrączek nam wychodziły 4 dziewczynki i chłopczyk na końcu wiec bym się zdziwiła gdyby był pierwszy syn. sama mam 2 młodsze siostry i nawet za bardzo bym nie wiedziała jak się bawić z chłopaczkiem.
Poza tym dobrze, teściowie rano wyjechali na kilka godz wiec mam spokój, zjedliśmy sami śniadanko a teraz się szykuje na wyjazd (w interesach męża ale zawsze, może potem gdzieś wpadniemy) i trochę ogarniam nasz pokój.
Niestety ta piękna pogoda okazała się zwodnicza! złapałam przeziębienie! Mam nadzieje ze to nie zaszkodzi maluszkowi i domowe sposoby mnie wyleczą do poniedziałku.

[veyavu]

Witam Was
Chciałabym się z kimś podzielić, tym wszystkim co teraz przeżywam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły II kreski : Jestem bardzo szczęśliwa z tego względu, że bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidzie (a staraliśmy się 3 cykle), za tym trzecim się udało

Załączam zdjęcie mojego teściku

[ursull]

Napisane przez veyavu

Witam Was
Chciałabym się z kimś podzielić, tym wszystkim co teraz przeżywam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły II kreski : Jestem bardzo szczęśliwa z tego względu, że bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidzie (a staraliśmy się 3 cykle), za tym trzecim się udało

Załączam zdjęcie mojego teściku

cześć kochana,serdecznie gratuluję i witam w naszym gronie .

Napisz coś o sobie

[Martinixxx]

Napisane przez veyavu

Witam Was
Chciałabym się z kimś podzielić, tym wszystkim co teraz przeżywam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły II kreski : Jestem bardzo szczęśliwa z tego względu, że bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidzie (a staraliśmy się 3 cykle), za tym trzecim się udało

Załączam zdjęcie mojego teściku

Witamy i Gratulujemy!!!! Piekne zdjęcie i jakie wyraźne te dwie kreseczki

[Katosu]

Napisane przez veyavu

Witam Was
Chciałabym się z kimś podzielić, tym wszystkim co teraz przeżywam, dzisiaj zrobiłam test i wyszły II kreski : Jestem bardzo szczęśliwa z tego względu, że bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidzie (a staraliśmy się 3 cykle), za tym trzecim się udało

Załączam zdjęcie mojego teściku

Super! Gratulacje! Wiem co to za szczęście, dwa tyg temu test też wytłuścił mi takie krechy Teraz ciężko się cieszyć, jak mdli od rana i nie wiadomo co ze soba zobić

Własnie, napisz cos o sobie!

[veyavu]

Szczerze nie wiem co miałabym napisać o sobie, zapewne poznacie mnie bardziej jak zacznę się tutaj udzielać

Pozdrawiam
i dziękuję za cieplutkie przywitanie