Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

a nie wchodzi w grę zaprosić tylko rodziców tylko na domowy obiad ? To nie musi być wielkie weselicho tylko znak że już na zawsze będziecie razem nawet można ubrać do USC garsonkę zamiast sukni

W zasadzie naj odpisała już. Jeśli spędzasz z rodziną święta i przy stole siedzi 20 osób, masz bliskich przyjaciół to chcesz się dzielić z nimi szczęściem. A już na pewno nie chcesz zrobić babci czy siostrze przykrości i nie zaprosić ich na swój ślub. A jeśli rodzina jedzie do Ciebie te 200 czy 300 km to wypada ich ugościć. I nawet jak kupisz garsonkę, nie podasz deseru i pójdziesz w starych butach to zawsze są koszta. Pewnie warto je ponieść dla pięknych przeżyć i wspomnień. Tylko jeśli TŻ nie chce ślubu to nie ma sensu brać go na siłę, a skoro kasa zostaje w kieszeni tym lepiej.

[Ilsa Lund]

Napisane przez pagka

Motylku widzę, że bardzo udane zakupy, ale chyba wiesz co mi się najbardziej spodobało?

właśnie, Motylku, śliczne te żonkile i jak dużo (chyba że Kasi chodzi o ten śliczny rowek między piersiami )

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

rozumiem Cię, ale nie wybaczam, bo napaliłam się na ten kisiel

a może wolisz w oleju

Napisane przez medeline

Tak!
"Stanął mi!" (Ola, pizza hut in krk, pamietasz ) już na samą myśl

Madzia Ty nie wkręcaj, bo Cię widziałam i nie przypominasz mi Czarka Mończyka

[medeline]

Napisane przez OlkaR

nie pamiętam

A ja myślałam, że jak na głos powiedziałam w pizzy hut "stanął mi", gdzie "nasi" harcerscy faceci siedzieli przy drugim stoliku, to jest niezapomniane

Claris, będę Czarek Mończyk nowa generacja

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

W zasadzie naj odpisała już. Jeśli spędzasz z rodziną święta i przy stole siedzi 20 osób, masz bliskich przyjaciół to chcesz się dzielić z nimi szczęściem. A już na pewno nie chcesz zrobić babci czy siostrze przykrości i nie zaprosić ich na swój ślub. A jeśli rodzina jedzie do Ciebie te 200 czy 300 km to wypada ich ugościć. I nawet jak kupisz garsonkę, nie podasz deseru i pójdziesz w starych butach to zawsze są koszta. Pewnie warto je ponieść dla pięknych przeżyć i wspomnień. Tylko jeśli TŻ nie chce ślubu to nie ma sensu brać go na siłę, a skoro kasa zostaje w kieszeni tym lepiej.

dla babci nie liczy się bawić się na weselu tylko żebym była szczęśliwa ale i tak wszystkich pozapraszam, myślę po prostu nad obiadem na 30 osób, sukienkę można kupić wieczorową za 200 zł i jakoś poskracać koszty

[najfajniejsza]

Napisane przez Claris

a może wolisz w oleju

obojętnie - byle nago i ślisko

a kto to ten pan?

[katarakta]

Napisane przez aleksandrettaa

Oj rozumiem Cię. Ja między innymi ze względu na koszta odpuściłam sobie temat. U nas rodzice nie płacili by za imprezę. A jak dla nas to masa kasy, którą można spożytkować na potrzebniejsze rzeczy. Za te 30 tys mogę wynajmować mieszkanie przez dłuższy czas.

to nie robicie wesela? Masz może jakąś alternatywę dla wesela. Będziecie obiad robić? Czy ślub tylko przy Waszych rodzicach i tej najbliższej rodzinie, bez ciotek, wujków i kuzynostwa?

[najfajniejsza]

Napisane przez katarakta

to nie robicie wesela? Masz może jakąś alternatywę dla wesela. Będziecie obiad robić? Czy ślub tylko przy Waszych rodzicach i tej najbliższej rodzinie, bez ciotek, wujków i kuzynostwa?

ojj, masz sporo do nadrobienia w przypadku aleks i motyla.

[Ilsa Lund]

Napisane przez katarakta

to nie robicie wesela? Masz może jakąś alternatywę dla wesela. Będziecie obiad robić? Czy ślub tylko przy Waszych rodzicach i tej najbliższej rodzinie, bez ciotek, wujków i kuzynostwa?

nie robią ślubu

[aleksandrettaa]

Napisane przez katarakta

to nie robicie wesela? Masz może jakąś alternatywę dla wesela. Będziecie obiad robić? Czy ślub tylko przy Waszych rodzicach i tej najbliższej rodzinie, bez ciotek, wujków i kuzynostwa?

My mamy taką alternatywę, że ślubu nie bierzemy. Zostajemy przy konkubinacie. To znacznie obniża koszta

[OlkaR]

Madzia bo ja nie pamiętam w jakiej sytuacji to było

[katarakta]

Napisane przez najfajniejsza

ojj, masz sporo do nadrobienia w przypadku aleks i motyla.

Narazie nadrobiłam pobieżnie klub.
już tak się podbytuję, bo nie wiem jak mam u siebie organizować i długa droga przede mną, a tż jak wraca do domu to zmęczony i nie ma nawet ochoty/siły o niczym myśleć... :/

[Claris]

Napisane przez medeline

A ja myślałam, że jak na głos
Claris, będę Czarek Mończyk nowa generacja

A może byś wolała być Joanną Naturalny

Napisane przez najfajniejsza

a kto to ten pan?

Czarek Mończyk z ballady, nie znasz go >> To jak chcesz walczyć ze mną w kisielu
Ty perwersie:P

[pagka]

Napisane przez najfajniejsza

po pierwsze: nie mam pcheł, tylko wszy
po drugie: WYPLUJ TOOOOOOO!!!!!!!!!!

W takim razie zawszona małpo i oczywiście, że tego nie wypluję

Napisane przez Ilsa Lund

właśnie, Motylku, śliczne te żonkile i jak dużo (chyba że Kasi chodzi o ten śliczny rowek między piersiami )

Nie, nie o żonkile chodziło (chociaż uwielbiam, wczoraj nawet dostałam od mego lovera i teraz cieszą mi oko ), Motylek wie o co chodzi

[Ilsa Lund]

a właśnie chciałam oznajmić, że TŻ rozważa by za rok się już wprowadzić do mnie bo odebrał mnie z wf o 15, u niego byliśmy po 16 a po 17 już musiałam wychodzić bez sensu takie wiecznie dojeżdżanie, byłoby nam łatwiej razem i moglibyśmy sobie kucharzyć takie pierwsze próby będą teraz w maju jak rodzice pojadą w góry. Będziemy całymi dniami sobie u mnie gadać i planować przyszłość

[butterfly20]

No ja wiem,że Pagce chodzi o Matinkowego Tygrysa

Rowki między piersiami zazwyczaj bardziej podobają się facetom.

A ja Wam powiem,że jak tak sobie teraz myślę o tych przygotowaniach ślubnych...to chyba już bym się tak nie pasjonowała zaproszeniami,sukienkami za 5 tys. i tym,żeby wszystko było idealnie.
Najbardziej zależałoby mi na tym,żeby przysięgać w Kościele komuś,o kim będę wiedziała,że to TEN na całe życie.Reszta to tylko dodatek. Po prostu chciałabym,żeby ktoś mnie kochał,szanował i żeby był mi wierny.

Dopiero jak człowiek coś straci to zauważa,co jest naprawdę ważne...

[najfajniejsza]

Napisane przez katarakta

Narazie nadrobiłam pobieżnie klub.
już tak się podbytuję, bo nie wiem jak mam u siebie organizować i długa droga przede mną, a tż jak wraca do domu to zmęczony i nie ma nawet ochoty/siły o niczym myśleć... :/

nie no, rozumiem

pagka, wiesz co - a Ty jesteś zimna suka! i wiesz... powinnaś się leczyć, bo Ci chyba mózg zamarzł od tej sympatii do zimy - ZIMY I KOMORNIKÓW SIĘ NIE LUBI

idę się uczyć i wymiętosić konkubenta miłego wszystkim mimo wszystko

[Ilsa Lund]

Napisane przez butterfly20

Rowki między piersiami zazwyczaj bardziej podobają się facetom.

ops, wydało się

[medeline]

Przepraszam, że ja znowu nie na temat, ale właśnie zadzwoniła koleżanka, że w jednym z 10 roztworów przyjęłam wartość nie tą co trzeba, bo źle popatrzyłam... I teraz wszystko do zmiany 2 wykresy, 3 strony A4

[aleksandrettaa]

Motylku superowa ta kiecka. Pięknie ten dekolt podkreśla piersi. Dużo kosztowała?

[katarakta]

Choji Kocham Cię. Jesteś moją siostrą bliźniaczką?
Poznałam kolejną osobę, która ma dokładnie co do dnia tyle samo latek Szok

[Gleniusia]

cześć i czołem!

nic mi się nie chceee

[skimos]

Napisane przez Ilsa Lund

a właśnie chciałam oznajmić, że TŻ rozważa by za rok się już wprowadzić do mnie bo odebrał mnie z wf o 15, u niego byliśmy po 16 a po 17 już musiałam wychodzić bez sensu takie wiecznie dojeżdżanie, byłoby nam łatwiej razem i moglibyśmy sobie kucharzyć takie pierwsze próby będą teraz w maju jak rodzice pojadą w góry. Będziemy całymi dniami sobie u mnie gadać i planować przyszłość

Heh tylko wspólnie mieszkanie nie jest takie różowe jak się wydaje ale powodzenia

Ja najlepiej bym gdzieś z TŻtem wyjechała i tam wzięła ślub

[frezyjka85]

Napisane przez Gwizdak

Dziewczyny, po zliczeniu głosów chciałabym ogłosić, że
I Ogólnopolski zlot zazdrośnic
odbędzie się dniach
14-16 maja w Warszawie

(znaczy szukam czegoś pod Wawą)
i jestem szczerze zaskoczona miejscem...

już wpisuje w kalendarz i nie planuje nic na ten weekend... Gwizdaczku Ty jestes w stanie rozglądnąć się za jakimiś noclegami??

Kama zarąbiaszczy avatar

lecę do mieszkanka całuje Was kochane moje i nie moge się doczekac tego zlotu!!!!!!!!!!! juhuuuuuu

pa

[najfajniejsza]

Napisane przez skimos

Heh tylko wspólnie mieszkanie nie jest takie różowe jak się wydaje ale powodzenia

ojej, a niby czemu? no jasne, jeśli ktoś myśli, że nad ranem z ust pachnie świeżą miętą, to się rozczaruje, ale ja np. twierdzę, że wspólne mieszkanie jest cudowne i to była fantastyczna decyzja z naszej strony

papapa

[Ilsa Lund]

Napisane przez skimos

Heh tylko wspólnie mieszkanie nie jest takie różowe jak się wydaje ale powodzenia

a co może być w tym złego ? On będzie dbać o porządek a ja gotować i kupować dodatki do wnętrz

[aanix]

trzy kromki chleba i trzy kawałeczki ciasta. to wszystko, co dziś zjadłam ...

[carmelova]

naj jak coś wystaje z koszyka, to jest dżezi

Któraś planuje jechać na zlot pociągiem z Krakowa?

[katarakta]

Napisane przez skimos

Heh tylko wspólnie mieszkanie nie jest takie różowe jak się wydaje ale powodzenia

Ja najlepiej bym gdzieś z TŻtem wyjechała i tam wzięła ślub

Po dłuższym namyśle ja też z chęcią bym tak zrobiła. Nawet wczoraj z moim o tym gadaliśmy, czy by tak nie zrobić.
Co do mieszkania razem my robimy tylko weekendowe przymiarki, ew jakiś wyjazd mak 2tygodniowy. Ostatnio nawet się zdziwiłam, bo teściowa na weekend pościel u tż zmieniła (co u nich jest rzadkością, a żeby jeszcze mamusia coś zrobiła)

[Ilsa Lund]

Napisane przez aanix

trzy kromki chleba i trzy kawałeczki ciasta. to wszystko, co dziś zjadłam ...

natychmiast zjedz coś jeszcze niejadku