Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ajen

witam kochane, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, kiedyś pisałam pare zdań o sobie, ale jakoś zupełnie nie mogłam się wkrecić... ale regularnie czytałam no w każdym razie czuję sie zobowiązana powiedzieć że od wczoraj... jestem narzczoną
Wiem, że nie jestem z Wami tak na codzień ale i tak was uwielbiam

Gratulacje! Opowiadaj ze szczegółami wszystko.

Wg. mnie zerwanie przez sms/e-mail jest paskudne ale jest jeszcze gorszy sposób. Są tacy, którzy zrywają w ten sposób, że nie dzwonią, nie odpisują na sms-y. Taki brak kontaktu jest jeszcze gorszy niż jasny komunikat "to koniec".

[Mortadella]

Ajen, gratulacje!! Opowiadaj szybko!

[pagka]

Napisane przez Ajen

witam kochane, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, kiedyś pisałam pare zdań o sobie, ale jakoś zupełnie nie mogłam się wkrecić... ale regularnie czytałam no w każdym razie czuję sie zobowiązana powiedzieć że od wczoraj... jestem narzczoną
Wiem, że nie jestem z Wami tak na codzień ale i tak was uwielbiam

Gratuluję
Pochwal się swoją opowieścią zaręczynową Super w końcu może zła passa minie Jeszcze raz gratuluję!

Napisane przez butterfly20

No bo on nie miał jaj.

Jaki Morning?Ja od 6 godzin na nogach:P

Ale nie miał jaj tak fizycznie?

A co do "morning" to może rzeczywiście przesadziłam, przepraszam


AAaa zostałam recenzentką Dove, właśnie maila dostałam. Niby to tylko żel pod prysznic, ale cieszę się jak małe dziecko, bo nigdy nie miałam szczęścia w takich rzeczach

[carmelova]

A ja jestem pandą-kujonem... Czyżby dlatego, że na zajęcia jadę po pracy, phi...

[Ajen]

więc tak dla przypomnienia jesteśmy ze sobą ponad 5 lat no i co Wam dużo mówić wiele było rozmów na ten temat, zreszta jak u wielu z Was. Nie raz mówiłam, że już to olewam że nie mam siły skoro jemu cos przeszkadza w tym żeby przyjśc z pierścionkiem to trudno. I ostatnimi czasy niby było więcej rozmów na ten temat, że on chce ale w sumie nie sądziłam, że się szybko zdecyduje. Aż wczoraj widzieliśmy sie po pracy, ja głodna zmęczona, a ten że koniecznie na spacer musimy iść.. no i juz wiedziałam, że coś się święci Zatrzymaliśmy się zapytał czy chce być żoną misia.. no i tyle, biedak ręce mu sie trzęsły i ogólnie przepraszał,że to może nie są jakieś wystwne zaręczyny ale, że jak już kupił pierścionek to chciał mi go szybko dać. Dla mnie jakaś wielka oprawa nie ma znaczenia jak mam być szczera- w końcu wiadomo o co w tym wsyztkim chodzi. A potem poszliśmy na pyszny obiadek: aaa ogólnie myślał żeby własnie w tej knajpce, ale ja parę razy mówiłam że dziwnie bym sie czuła w takiej sytuacji i odpuścił I tyle dziś cały czas patrze na ta rekę i tak mi jakoś dziwnie

[frezyjka85]

Napisane przez aleksandrettaa

Pisałam Wam w niedzielę, że widziała dziewczynę na różowym rowerku i śmiałam się, że to doda. No i miałam rację http://www.plotek.pl/plotek/51,79592,7715027.html?i=0

woooow!!1 jakie Ty osobowości widujesz

Napisane przez pagka

Jak już mówiłam - wyjdzie w praniu Ale jakby co to chciałabym jechać w sobotę rano.

no myślę że sobota znacznie lepiej... bo w piątek dziewczyny pracują więc dopiero wieczorem wyjazd..... w nocy w pociągach średnio fajnie i bezpiecznie... a w sobotę zajedziemy rano i będzie git

Napisane przez carmelova

Frezi ja bym jechała w sobotę rano, bo w piątek niestety pracuję
Jest pociąg o 8:14 na 10:40 w Warszawie, lub o 10:14 na 12:41.


Burżujstwo ;-)

aaa no to jak wyżej... sobota jest ok!!

Gwizdaczku my tak jak motylek zajechałybyśmy w sobotę...

Napisane przez Ajen

witam kochane, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, kiedyś pisałam pare zdań o sobie, ale jakoś zupełnie nie mogłam się wkrecić... ale regularnie czytałam no w każdym razie czuję sie zobowiązana powiedzieć że od wczoraj... jestem narzczoną
Wiem, że nie jestem z Wami tak na codzień ale i tak was uwielbiam

serdecze gratulacje!!!!!!! czekamy na relację ahhhh a taka byłam spragniona opowieści że stare czytałam

[pagka]

Napisane przez katarakta

Zagrałam dzisiaj w tą grę jakim zwierzaczkiem jesteś i wyszło, że jestem leniwym lwem. Troszkę prawdy: lew - mój znak zodiaku, a leniwy - no cóż, przyznaję się dzisiaj jestem wyjątkowo leniwa

Ja jestem Krewetką Zakupowiczką Pierwszy raz odkąd sobie robie ten test, czyli będzie już z miesiąc

A w ogóle zaręczona się pojawiła to od razu wszystkie się wzięły za pisanie i ruch się zrobił na naszym forum

[gwiazdeczka26]

Hej dziewuszki czytam was, czytam, czytam ale nie nadazam z odpisywaniem. Chociaz jestem na biezaco Nie mam czasu na wizaz ostatnio, tyle co w pracy poczytam tylko... no ale do Polski juz pojutrze!!!!!!
WQ miedzyczasie zdazylam poklocic sie z Tz i to ostro odechcialo mi sie jechac do Pl a zwlaszcza zalatwiac sprawy weselne.... ale na szczescie przeprosil, co u niego rzadko sie zdarza(najczesciej udaje ze nic sie nie stalo, albo sam ma focha). I cwaniak wie jak optymistycznie mnie sprawy weselne nastrajaja, wiec sam zaczyna rozmowy na ten temat.

Napisane przez carmelova

Crozee pod Twoim wpływem obliczyłam przybliżone koszty mojego potencjalnego wesela. Wyszło mi 35 000 na 120 osób. U mnie są (były?) w miarę tanie sale, ok 120 zł/os.

To ciekawe... ja liczylam 35000 przy sali 180zl za osobe...(na 100osob) to albo tobie cos bardzo duzo wyszlo, albo mi za malo

Napisane przez Gwizdak

Dziewczyny, po zliczeniu głosów chciałabym ogłosić, że
I Ogólnopolski zlot zazdrośnic
odbędzie się dniach
14-16 maja w Warszawie

(znaczy szukam czegoś pod Wawą)
i jestem szczerze zaskoczona miejscem...

Ojejeej jak strasznie zadraszczam. Oczywiscie zaluje, ale mnie w Pl nie bedzie w tym czasie a do Wwy bym sie z checia wybrala...ehhh no szkoda.

Z ostatnich dni to chcialam skomentowac:
Aniix - nie moge za cholere zrozumiec o co temu twojemu Tz chodzi????? na twoim miejscu nie odezwalabym sie pierwsza, no bo przeciez ty nic nie zrobilas!!!!!

Amelka na poczcie - slodziutka, no i wygladacie Carmelku jak rodzina, Super zdjecia.

Rower- oczywiscie full wypas

Motylku-ciesze sie ze powoli zaczyna sie wszystko wyjasniac.

I nie pamietam co to ja wiecej mialam skomentowac

Pozdrawiam was wszystkie cieplutko i lece nadrabiac dalej.

[pagka]

Napisane przez Ajen

więc tak dla przypomnienia jesteśmy ze sobą ponad 5 lat no i co Wam dużo mówić wiele było rozmów na ten temat, zreszta jak u wielu z Was. Nie raz mówiłam, że już to olewam że nie mam siły skoro jemu cos przeszkadza w tym żeby przyjśc z pierścionkiem to trudno. I ostatnimi czasy niby było więcej rozmów na ten temat, że on chce ale w sumie nie sądziłam, że się szybko zdecyduje. Aż wczoraj widzieliśmy sie po pracy, ja głodna zmęczona, a ten że koniecznie na spacer musimy iść.. no i juz wiedziałam, że coś się święci Zatrzymaliśmy się zapytał czy chce być żoną misia.. no i tyle, biedak ręce mu sie trzęsły i ogólnie przepraszał,że to może nie są jakieś wystwne zaręczyny ale, że jak już kupił pierścionek to chciał mi go szybko dać. Dla mnie jakaś wielka oprawa nie ma znaczenia jak mam być szczera- w końcu wiadomo o co w tym wsyztkim chodzi. A potem poszliśmy na pyszny obiadek: aaa ogólnie myślał żeby własnie w tej knajpce, ale ja parę razy mówiłam że dziwnie bym sie czuła w takiej sytuacji i odpuścił I tyle dziś cały czas patrze na ta rekę i tak mi jakoś dziwnie

Ajen super! Ja też bym wolała takie spontaniczne niż ustawione w restauracji, bo to nie moja bajka
A wiesz na co czekamy? Na zdjęcie pierścienia mocy
Ja po takim czasie bez zaręczyn jestem wręcz spragniona zdjęć pierścionków

[Ajen]

swoją droga moc wątku nadal działa - co prawda czasem z lekkim opóźnieniem

pierścionek obfoce w domku i oczywiście pokaże

[aleksandrettaa]

Napisane przez pagka

AAaa zostałam recenzentką Dove, właśnie maila dostałam. Niby to tylko żel pod prysznic, ale cieszę się jak małe dziecko, bo nigdy nie miałam szczęścia w takich rzeczach

Ja też się załapałam

Napisane przez Ajen

więc tak dla przypomnienia jesteśmy ze sobą ponad 5 lat no i co Wam dużo mówić wiele było rozmów na ten temat, zreszta jak u wielu z Was. Nie raz mówiłam, że już to olewam że nie mam siły skoro jemu cos przeszkadza w tym żeby przyjśc z pierścionkiem to trudno. I ostatnimi czasy niby było więcej rozmów na ten temat, że on chce ale w sumie nie sądziłam, że się szybko zdecyduje. Aż wczoraj widzieliśmy sie po pracy, ja głodna zmęczona, a ten że koniecznie na spacer musimy iść.. no i juz wiedziałam, że coś się święci Zatrzymaliśmy się zapytał czy chce być żoną misia.. no i tyle, biedak ręce mu sie trzęsły i ogólnie przepraszał,że to może nie są jakieś wystwne zaręczyny ale, że jak już kupił pierścionek to chciał mi go szybko dać. Dla mnie jakaś wielka oprawa nie ma znaczenia jak mam być szczera- w końcu wiadomo o co w tym wsyztkim chodzi. A potem poszliśmy na pyszny obiadek: aaa ogólnie myślał żeby własnie w tej knajpce, ale ja parę razy mówiłam że dziwnie bym sie czuła w takiej sytuacji i odpuścił I tyle dziś cały czas patrze na ta rekę i tak mi jakoś dziwnie

Miłe takie zaręczyny podczas spaceru

Napisane przez frezyjka85

woooow!!1 jakie Ty osobowości widujesz

Wiesz to jest w wielkim świecie

[katarakta]

Napisane przez Ajen

więc tak dla przypomnienia jesteśmy ze sobą ponad 5 lat no i co Wam dużo mówić wiele było rozmów na ten temat, zreszta jak u wielu z Was. Nie raz mówiłam, że już to olewam że nie mam siły skoro jemu cos przeszkadza w tym żeby przyjśc z pierścionkiem to trudno. I ostatnimi czasy niby było więcej rozmów na ten temat, że on chce ale w sumie nie sądziłam, że się szybko zdecyduje. Aż wczoraj widzieliśmy sie po pracy, ja głodna zmęczona, a ten że koniecznie na spacer musimy iść.. no i juz wiedziałam, że coś się święci Zatrzymaliśmy się zapytał czy chce być żoną misia.. no i tyle, biedak ręce mu sie trzęsły i ogólnie przepraszał,że to może nie są jakieś wystwne zaręczyny ale, że jak już kupił pierścionek to chciał mi go szybko dać. Dla mnie jakaś wielka oprawa nie ma znaczenia jak mam być szczera- w końcu wiadomo o co w tym wsyztkim chodzi. A potem poszliśmy na pyszny obiadek: aaa ogólnie myślał żeby własnie w tej knajpce, ale ja parę razy mówiłam że dziwnie bym sie czuła w takiej sytuacji i odpuścił I tyle dziś cały czas patrze na ta rekę i tak mi jakoś dziwnie

To fajnie. Mój też się spytał czy chcę zostać żoną Misia i mówił, że nie wyszły zaręczyny dokładnie tak jak chciał i zdenerwowany też był (chociaż twierdził, że nie bał się mojej odpowiedzi)
Też nie mogłam się na rękę napatrzeć i tak dziwnie mi było. Szkoda, że już się przyzwyczaiłam, lezka w oku się kręci
Serdecznie gratuluję

[Hawwa87]

Ajen gratulacje

Chciałam się pożalić, bo mam gorszy dzień, ryczeć mi się chce, ale już nie zdążę nic napisać, bo za 13 minut odjedzie mi tramwaj na zajęcia

[butterfly20]

Ajen o rety,gratuluję!!!

Napisane przez frezyjka85

woooow!!1 jakie Ty osobowości widujesz



no myślę że sobota znacznie lepiej... bo w piątek dziewczyny pracują więc dopiero wieczorem wyjazd..... w nocy w pociągach średnio fajnie i bezpiecznie... a w sobotę zajedziemy rano i będzie git



aaa no to jak wyżej... sobota jest ok!!

Gwizdaczku my tak jak motylek zajechałybyśmy w sobotę...



serdecze gratulacje!!!!!!! czekamy na relację ahhhh a taka byłam spragniona opowieści że stare czytałam

Ale kiedy ja chcę być w piatek:P

Pagka w sensie fizycznym jaja miał.
No ale kto to widział tak zrywać? I ejszcze dzień wcześniejw szystko było niby cacy i miodzio,wielka LOVE,a na następny dzien,że koniec i przestał się odzywać. On miał coś z głową


Gwiazdeczko zapewne chciałaś skomentować bimbałki

[emia1986]

Napisane przez Ajen

więc tak dla przypomnienia jesteśmy ze sobą ponad 5 lat no i co Wam dużo mówić wiele było rozmów na ten temat, zreszta jak u wielu z Was. Nie raz mówiłam, że już to olewam że nie mam siły skoro jemu cos przeszkadza w tym żeby przyjśc z pierścionkiem to trudno. I ostatnimi czasy niby było więcej rozmów na ten temat, że on chce ale w sumie nie sądziłam, że się szybko zdecyduje. Aż wczoraj widzieliśmy sie po pracy, ja głodna zmęczona, a ten że koniecznie na spacer musimy iść.. no i juz wiedziałam, że coś się święci Zatrzymaliśmy się zapytał czy chce być żoną misia.. no i tyle, biedak ręce mu sie trzęsły i ogólnie przepraszał,że to może nie są jakieś wystwne zaręczyny ale, że jak już kupił pierścionek to chciał mi go szybko dać. Dla mnie jakaś wielka oprawa nie ma znaczenia jak mam być szczera- w końcu wiadomo o co w tym wsyztkim chodzi. A potem poszliśmy na pyszny obiadek: aaa ogólnie myślał żeby własnie w tej knajpce, ale ja parę razy mówiłam że dziwnie bym sie czuła w takiej sytuacji i odpuścił I tyle dziś cały czas patrze na ta rekę i tak mi jakoś dziwnie

GRATULUJE :d

[Ajen]

katarakta czyżby ten sam tż tzn Miś?

[pagka]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja też się załapałam

Właśnie widziałam Biska się jeszcze od nas załapała

Napisane przez butterfly20

Pagka w sensie fizycznym jaja miał.
No ale kto to widział tak zrywać? I ejszcze dzień wcześniejw szystko było niby cacy i miodzio,wielka LOVE,a na następny dzien,że koniec i przestał się odzywać. On miał coś z głową

No tak czyli jaja miał w sensie fizycznym, ale generalnie to ich nie miał, bo kto to widział w ten sposób zrywać, więc kastracja byłaby wskazana żeby wątpliwości nie było czy ma czy jednak nie ma jajek Ale zamerdałam... :P

[butterfly20]

Napisane przez pagka

Właśnie widziałam Biska się jeszcze od nas załapała


No tak czyli jaja miał w sensie fizycznym, ale generalnie to ich nie miał, bo kto to widział w ten sposób zrywać, więc kastracja byłaby wskazana żeby wątpliwości nie było czy ma czy jednak nie ma jajek Ale zamerdałam... :P

No powinien żałować,że go wtedy nie wykastrowałam,bo 3 miesiące potem wpadł sobie z jakąś lafiryndą

[frezyjka85]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja też się załapałam

Miłe takie zaręczyny podczas spaceru

Wiesz to jest w wielkim świecie

no baaa

Napisane przez butterfly20

Ale kiedy ja chcę być w piatek:P

ę wszystko j$%&^^e w głowie no to przepraszam że wprowadzam zamęt na watku no my byśmy dojechały w sobotę z samego rana myślę

[pagka]

Napisane przez butterfly20

No powinien żałować,że go wtedy nie wykastrowałam,bo 3 miesiące potem wpadł sobie z jakąś lafiryndą

Jakoś mi się go nie zrobiło żal w tym momencie

[katarakta]

Napisane przez Ajen

katarakta czyżby ten sam tż tzn Miś?

Może, może
Ale niestety muszę jednak Cię rozczarować Wczoraj tż pracował dzielnie, a weekend byliśmy cały czas razem.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Moja jakże stara ciotka o mnie przyszła (to tak wracając do tematu "starości").
Ma aż 37 (taki, żart jakby ktoś nie zauważył)
A wygląda lepiej ode mnie Tż sam twierdzi, że taką to by sam mógł, no...

[Basiek19]

Napisane przez pagka

Właśnie widziałam Biska się jeszcze od nas załapała

Ja zawsze wypełniam te ankiety a jeszcze nigdy nic nie wygrałam W ogóle to nie mam szczęścia w żadnych takich konkursach...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez butterfly20

Gwiazdeczko zapewne chciałaś skomentować bimbałki

No tak, faktycznie, dzieki za przypomnienie to zdjecie , na ktorym niby kolor chcialas pokazac, taak? jasne, jasne a bimbalki wow.

No i Jasia przy okazji widzialam- fajniutki chlopcyk

Gratulacje dla zareczonej Ajen

[pagka]

Napisane przez Basiek19

Ja zawsze wypełniam te ankiety a jeszcze nigdy nic nie wygrałam W ogóle to nie mam szczęścia w żadnych takich konkursach...

Nie smuć się, przyjdzie i na Ciebie kolej

W ogóle Jehowi mają dziś Wielki Piątek, bo właśnie u mnie byli z zaproszeniem na jakiś "wspaniały" wykład

[butterfly20]

A M. ma w piątek Wielki Piątek I w KEA jest to największe święto-większe niż sama Wielkanoc,czy nawet Boże Narodzenie.

[raingirl]

Heloł, wróciłam z uczelni - byłam podbić legitymację - ostatnie pół roku zniżek na komunikację

[Gwizdak]

Ajen, gratuluję


Co do zjazdu, dziewczyny, to najpierw się rozejrzę za kwaterą, potem dam Wam znać i zbiorę listę kto na jedną dobę, kto na dwie itp. Wszystko się zorganizuje po mału

Co do zrywania przez sms, to ja słyszałam, że teraz się zrywa usuwająć kogoś ze znajomych na nk Także jak się nie zalogujesz, to możesz nie wiedzieć nawet

[pagka]

Napisane przez butterfly20

A M. ma w piątek Wielki Piątek I w KEA jest to największe święto-większe niż sama Wielkanoc,czy nawet Boże Narodzenie.

No my w KK w piątek też mamy Wielki Piątek, ale kto o widział żeby piątek mieć we wtorek?

[Gwizdak]

Napisane przez raingirl

Heloł, wróciłam z uczelni - byłam podbić legitymację - ostatnie pół roku zniżek na komunikację

spoko, potem sobie furę kupisz

[katarakta]

Fajne masz te bimbałki Motylku Dopiero zauważyłam zdjęcia.
Ja w niedzielę byłam z tż na zakupach. Musiałam spodnie kupić i baletki. Pokazałabym spodnie, ale nie umiem dobrze ze zdjęciem wcelować.