2010-03-29, 20:40 | #241 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 09:58 | #242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Poza tym, słowo" byłoby miło" nie jest tym samym co "nie zyczę sobie" |
|
2010-03-30, 10:03 | #243 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
i nie prawda, że można sobie wszystko zaplanować jeżeli chodzi o karmienie...mój maluch jadł dużo...i wcale nie co 3 godziny...to co w lato miałam zapierdzielać z nim spowrotem do domu ?? że już nie wspomnę o tym, że jak szłam na spacer to nad rzekę ... a jakbym miała wracać to nie dość, że iść kawał drogi to jeszcze na 4 piętro Albo jak potrzebowałam do miasta jechać ?? gdzie muszę autobusem jechać 30 min w jedną stronę nie każde dziecko jest takie samo |
|
2010-03-30, 11:28 | #244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Zwrot "nie zyczę sobie" nie odnosił sie konkretnie do Ciebie.... O własnie Nie zgadzam sie natomiast z jednym, że "jak się chce,mozna zaplanować" itp...Tu nie ma jak JA chce,tylko jak DZIECKO chce-dzieci sa różne, miejsce zamieszkania jest rózne.Rozumiem,że mozna w jakims stopniu zaplanować,że się absolutnie dziecka nie nakarmi w parku,jesli mieszka się bliziutko,w dodatku na parterze(albo wózek waży 7kg,a nie jak mój-14 kg i 3 pietra do wnoszenia).Taka matka, która z jakis niezrozumiałych dla mnie powodów leci z powrotem do domu na karminie nie jest lepsza od takiej, która zostaje na powietrzu i "obnaża się" na ustronnej ławeczce. Poza tym, nie wyobrażam sobie iść z kilkumiesięcznym dzieckiem w upalny dzień i nie przystawić go do piersi dłużej niż 1-2 godziny-przecież mleko matki zaspokaja także pragnienie, nie każda matka chce podawać niemowlęciu wodę (jeśli np słabo przybiera na wadze i wykorzystuje się każda chwilę,kiedy chce ssać). A np. moja córcia w ogóle nie nauczyła się ssać smoczka(ani uspokajacza ani takiego z butelki),więc nie dopajałam ja niczym,zanim nie nauczyła się pić z łyżeczki(tez słabo szło). A jak było ciepło, to się siedziało w parku i kilka godzin |
|
2010-03-30, 11:45 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 11:50 | #246 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 11:54 | #247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Jesli zwrot "nie zycze sobie" nie był bezposrednio do mnie, to zaznacz to, poniewaz cytowałas moją wypowiedz, czyli odnosiłas sie własnie do mnie ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Gdzie pojawiasz sie Ty w moim poscie? Pisze o sobie. |
|
2010-03-30, 11:56 | #248 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ---------- eh nie chce mi się na ten temat pisać ja napisałam poza tym, że "nie wiem jak Ty ale ja karmiłam a nie się obnażałam (jak Ty)" Edytowane przez alkamor Czas edycji: 2010-03-30 o 11:58 |
|
2010-03-30, 12:05 | #249 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Dziecko ok. 3 miesięcy, czyli wózek głęboki ok. 14 kg. Mieszkasz na 4 piętrze. Dziecko jest piersiowe, wypluwa smoka, czyli butelka do przepojenia też odpada.Lato, upał, czyli zakładamy, że może zacząć chcieć pierś wcześniej, bo mu się chce pić. Dziecko je mniej więcej co 1,5 - 2 godziny. Jedziesz do parku autobusem ok. 20 minut. Zakładamy, że dziecko nakarmione przed wyjściem. Z chęcią poczytam Twoje rozwiązanie sytuacji. Edytowane przez aja1 Czas edycji: 2010-03-30 o 12:07 |
|
2010-03-30, 12:09 | #250 |
Zadomowienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
ja mam synka. karmiłam na żadane. nie czesto ale zdarzało sie ze nie miałam wyjsia i musiałam nakarmic małego w miejscu publicznym. przerzucałam sobie wtedy pieluszke tetrowa przez ramie i robiłam nad głowka małego taki jakby namiocik hmm mam nadzieje ze rozumiecie o co chodzi. w kazdym badz razie nikt nigdy nie ogladał moich piersi i jedzacego dziecka ani ja nie czułam skrepowania i mysle ze nikomu to nie pzeszkadzało bo nie widzieli co robie. zawsze znajdzie sie sposob. uwazam ze nalezy sie szacunek do uczuc innych i nie nalezy obnosic sie z tym ze sie karmi własnie. dla mnie to była intymna sprawa.wiele razy widziałam matki z cycem ( dosłownie) na wierzchu w hipermarkecie wsrod tłumu ludzi dla mnie było to nie smaczne bo po pierwsze nie mam porzeby i ochoty ogladania obcych piersi po drugie sory ale kto z takim malenstwem chodzi do marketu - polansowac sie do karmienia dziecka nie ma potrzeby pokazywania wszystkim cyckow. naprawde zawsze mozna przysłonic ten widok nie kazdy musi go lubic.
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 |
2010-03-30, 12:13 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
A co do cudów, to w lecie podwałam herbatke z kopru włoskiego w upały. Cud jak nic. Tak U SIEBIE to rozwiązałam. Dzieci 5 i 2 lata- zdrowe, dobrze zbudowane i odporne na choroby( 5 latek chodzi do przedszkola i raz był chory odkąd poszedł we wrzesniu). Pisałam kilkanascie razy- Wy sobie róbcie jak uwazacie, moje doswiadczenie pokazało, ze mozna wiele, jak sie chce. Kazdy ma wybór. Ja uwazam, ze dokonałam słusznego wyboru i dobrze sie z tym czuje. Co do karmienia, czy obnazania sie, to, to, ze tak twardo twierdzicie, ze matki sie nie obnazaja i nic nie widac, to moze tak bywa, moze tak robicie, ale to nie znaczy, ze kazda jest taka dyskretna. Piers typu e wywalona niemal w całosci, przysłaniajaca głowe niemowlecia to nie jest miły widok dla publicznosci. Zwłaszcza w restauracji, gdzie sie je. |
|
2010-03-30, 12:14 | #252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 12:18 | #253 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Ja bardzo rzadko widuje mamy, ktore dyskretnie karmią, ze nic nie widac. Moze to byc wynikiem tego, ze naprawde robią to dyskretnie i sie zasłaniaja. ---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ---------- Przystopuj juz z czepiactwem. Jak ktos DYSKRETNIE karmi, to otoczenie sie nie domysli nawet, co robi. |
|
2010-03-30, 12:20 | #254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Widze,że nie lada dyskusja wyszła z tego tematu, który bądź co bądź jest dość..kontrowersyjny. Ja nie mam dzieci (jeszcze), ale widok obcej kobiety, czy nawet przyjaciólki/koleżanki/kuzynki wcale nie jest dla mnie rozczulający czy naturalny. Nie podoba mi się zwyczaj publicznego karmienia piersią!To jest tak jak z całowaniem w miejscach publicznych-cmok okey,ale już namiętne 20 minutowe całowanie jest dla mnie totalnym narzucaniem innym swojego widoku, brakiem kultury etc.!
Ja rozumiem-dziecko chce jeść i dziwne,żeby się chować po kątach jak człowiek drugiej kategorii, ale są pewne granice.Nie każdemu się podoba ten widok..Dla niektórych (takze mężczyzn)jest on narzucający, bezczelny, wprawiajacy w zakłopotanie..Spotkałam się z przypadkiem jak pani karmiła dziecko,będąc w chuście-a więc karmi, ale jednocześnie postronna osoba nie widzi tego całego procesu i jej biustu, można też zawsze wyjść w jakieś ustonne miejsce-inny pokój/łazienka etc. Przepraszam jeśli kogoś uraziłam,ale jak mi się chce siku to np.będąc w centrum handlowym nie zmuszam/narażam wszytskich postronnych osób na widok moich miejsc intymnych-a przecież też muszę, to też fizjologia! Ot co!Drogie mamy pamiętajcie też,że są osoby, które nie chcą mieć dzieci/nie lubią/nie mogą.Oni żyją wokól nas. I dobrze byłoby żyć obok siebie, nie narzucając innym pewnych "widoków"! |
2010-03-30, 12:21 | #255 |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
a co ma teraz do rzeczy czy są zdrowe przecież nie powiedziałam, że wychowałaś anemików
swoją drogą jeżeli karmiłaś piersią to tym bardziej się dziwię, że to Cię brzydzi P.S to, że ktoś ma miseczkę E to nie jego wina |
2010-03-30, 12:21 | #256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
pewnie zaraz pare kobiet na mnie "naskoczy" ale nie mialabym ochoty ogladac w miejscu publicznym karmiacej matki. Obrzydzałoby mnie to
Ps.ja jeszcze nie karmilam i dzieci nie mam.
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..." |
2010-03-30, 12:22 | #257 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 12:23 | #258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
no to ja tak mam
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..." |
2010-03-30, 12:25 | #259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Pokoju u nas np. nie ma, a w łazience, sorry w pięknym zapachu moczu i nie tylko?? Siku robi się w 1 min, dziecko karmi jednak troszkę dłużej.
Edytowane przez aja1 Czas edycji: 2010-03-30 o 12:26 |
2010-03-30, 12:26 | #260 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 12:27 | #261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Dodam jeszcze,że absolutnie nie wyobrażam sobie by karmienie dziecka mialo się odbyć w miejscu typu centrum handlowe, restauracja, osiedlowa ławka etc. dla mnie to nie duposzczalne!Prawodpodobn ie poprosiłabym obsługę o zmianę stolika/pomiesczenia.
Cieszę się, że cześć mam rozumie,że żyjemy wśród ludzi (różnych) i nie "terrorzuje"wszystkic h naokoło do patrzenia na jej piersi,sutki tylko dlatego,że "maluszek chce jeść" |
2010-03-30, 12:28 | #262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Nie mam sklerozy? Wiem, co pisałam? A TY nie musisz moich słow kilkakrotnie powtarzac, ani nadinterpretowac odnosnie osoby, która mądrez pisze i do tego ma szacunek do odczuc innych/ Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-03-30 o 12:29 |
|
2010-03-30, 12:32 | #263 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 12:32 | #264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
2. Po raz enty piszę, ale ok. że piersi widać tyle co w dekoldzie średniej wielkości. Skąd niektóre z Was biorą teorię, że widać cały biust, nie mówiąc o sutkach Ja rozumiem, że niektórym ten widok się nie podoba i ok, to są ich odczucia. Ja też nie za bardzo pochwalam widok karmienia z cycem na wierzchu, choć takiego widoku jeszcze nie spotkałam. Tylko staram się zrozumieć co takiego okropnego jest w widoku matki tulącej dziecko do piersi (zakładając, ze nim nie macha) |
|
2010-03-30, 12:35 | #265 | |
Zadomowienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
nie da sie zaplanowac posiłki dziecku karmionemu na zadanie!ja nie dopajałam dziecka karmiac piersia ale potrafiłam nakarmic dyskretnie dzieciatko bo szanuje uczucia innych.jak juz pisałam były to bardzo sporadyczne wypadki.
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 Edytowane przez olunek Czas edycji: 2010-03-30 o 12:37 |
|
2010-03-30, 12:39 | #266 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
2010-03-30, 12:39 | #267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
alkamor, słusznie zauważyłaś- chodzi o to,żeby to nie społeczeństwo traktowało mamy karmiące jako odrębną grupę i wyznaczało jej miejsca, ale żeby to mamy SAME rozumiały, że widok karmienia dziecka nie jest dla każdego czymś OCZYWIŚCSTYM-PRZYJEMNYM, NATURALNYM,AKCEPTOWALNYM. Jesteśmy istotami spoełcznycznymi, żyjemy w społeczeństwie, szunujmy zatem pewne normy i zdanie innych!Okey-jestes we własnym domu/na wakacjach/ w lesie-rób co chcesz. możesz nawte chodzić całkowicie nago,ale w momencie przebywania z innymi nie zakładaj,że każdy taki widok lubi!To samolubne. Ekshibicjonista tez obnaża się bo "musi" i nie szunuje,że inni tego nie chca!Absolutnie, nie chce Was do takich osób porównywać,ale mam nadzieje,że widzicie,że karmienie publiczne wychodzi poza sferę dorm społecznych.
Ps.Tak-w przyszłosci planuje karmić w miejscach publicznych butelką/w łazience/pokoju do przewijania. |
2010-03-30, 12:42 | #268 |
Zadomowienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
własnie nie byłabym do konca tego pewna bo przewija sie tu czesto obraz piersi, sutkow itp przy dyskretnym karmieniu takowych obrazow mozna uniknac
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 |
2010-03-30, 12:47 | #269 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Z bliskich mi osób w ostatnim czasie mam 3 znajome młode karmiące mamy.I ich karmienie wygląda tak: bez skrępowania/ceregieli/ w obecności obcych osób/takich co widzą pierwszy raz/ wystawiają nabrzmiałą pierś z ogromnym i widocznym sutkiem.
Krzyk głodengo dziecka również przeszkadzałby mi-pewnie byłby bardziej uciążliwy,ale nie tak niezręczny jak publiczne karmienie. Kompromisem byłoby dla wszystkich nakarmienie dzieciątka w miejscu ustronnym i spokojnym. |
2010-03-30, 12:48 | #270 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
Cytat:
ponieważ raczej osoby przeciwne karmieniu w miejscach publicznych twierdzą/próbują udowodnić, że obnaża się pierś łącznie z sutkiem |
||
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.