Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[aniulka8204]

Napisane przez gucia6

Karenina, Andre jest boski
A mój leniuszek ani myśli się obracać. Zaczyna siadać, ale jak z nią ćwiczę obracanie na boczki, to zaczyna się złościć. Jak do czasu kontroli nie zacznie się obracać, to będę musiała zapytać, czy nie powinnam jej wziąć do jakiegoś specjalisty

A tak w ogóle to powinnam zdać pewien raport. Sandra zasypia bez smoczka Wystarczy, że jak jest zmęczona ją trochę uspokoję, ponoszę chwilę na rękach i taką zrelaksowaną odkładam do łóżeczka, to czasami zasypia od razu, a czasami pogada jeszcze i potem zasypia. I oczywiście nie wybudza jej już wypadanie smoczka, a i drzemki w ciągu dnia są dłuższe. Tak więc wielki cel osiągnięty

witajcie znow pierwsza??
co sie z wami dzieje ??

gucia to super że bez smoczka śpi
a nie boisz się że noszeniem ją przyzwyczaisz do takiego zasypiania?
bo może chcieć co raz więcej być na raczkach tak długo aż wkoncu uśnie
moja Agusia dalej ma smoczek ale nie zawsze go potrzebuje a jak uśnie to sama go wypluwa i śpi bez smoka

[karenina19]

Napisane przez AsiCcccCA

Kupiliśmy z Tż laptopa ,wkoncu mam neta ,no i Was

Nooooo w koncu!!

Napisane przez pietrusia

Mamusie jaka stosujecie masc na dziasełka przy zabkowaniu bo musze Kamilce jakas kupic ale nie wiem jaka

Najpopularniejsze sa Dentinox i Bobodent

Napisane przez Agusia_a9

sliczny bobas ijaki sprawny moj tez co chwile sie tak przewraca ale mostka jeszcze nie umie.. ;p za to umie bardzo dobrze szczypac mnie po twarzy

Nie daj sie...

8700....uuuulalaaaa to juz kawal mezczyzny!

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Cudnie się przekręca
A ja właśnie zajrzałam do wątku, żeby zapytać o tą pszczółkę z filmu...
Nie pamiętałam, która z Was ją miała... Z jakiej ona jest firmy? Gdzie taką można kupić, ja bardzo, bardzo chcę... Ta duża mata też wypasiona, nigdy takiej nie widziałam...

Edit: Właśnie matę znalazłam na allegro... Choć nie wiem czy mój mąż się zgodzi, bo u nas pies by na nią właził... Ale nie bardzo mamy gdzie ćwiczyć przewracanie na brzuszek i plecki...

Nasza Maja kupila malemu babcia i nie wiem gdzie, ale dziewczyny pisaly, ze chyba Lamaze tez ma cos podobnego...

Mata jest suuuuper! Miekka wiec nie martwie sie o glowke malego czy ze sie poobija, wymiar tez jest ok...no dobra, dla mojego syna moglyby byc wieksza, bo on taki wiercipietek...no i rozne bajerki tez ma w komplecie....

Napisane przez gucia6

Karenina, Andre jest boski
A mój leniuszek ani myśli się obracać. Zaczyna siadać, ale jak z nią ćwiczę obracanie na boczki, to zaczyna się złościć. Jak do czasu kontroli nie zacznie się obracać, to będę musiała zapytać, czy nie powinnam jej wziąć do jakiegoś specjalisty

A tak w ogóle to powinnam zdać pewien raport. Sandra zasypia bez smoczka Wystarczy, że jak jest zmęczona ją trochę uspokoję, ponoszę chwilę na rękach i taką zrelaksowaną odkładam do łóżeczka, to czasami zasypia od razu, a czasami pogada jeszcze i potem zasypia. I oczywiście nie wybudza jej już wypadanie smoczka, a i drzemki w ciągu dnia są dłuższe. Tak więc wielki cel osiągnięty

Szacun kochana za oduczenie smoczka

U nas z tym smoczkiem to dziwnie jest, bo tak - maly moze zasypiac bez spoko, ale w dzien to pakuje do buzi paluszki i cale raczki...to juz nie wiem czy nie lepiej, zeby smoczka mial..., jak myslisz?

Dzien doberek

[olalicious07]

heeeej

dziękuję za rady dot. zakonczenia laktacji, w koncu mama mi wypisala recepte na te tabletki. jeszcze ich nie wykupilam, jakos od razu mam wyrzuty sumienia, ze tylko bym 5 miesiecy Blanke karmila i juz sama nie wiem co mam zrobic

Wczoraj mielismy szczepienie, Blanka byla bardzo dzielna, dopiero przy pneumokokach zapłakała, ale infanrix wzorowo moja dzielnia dzidzia...

Kareninka, ale Ci zazdroszcze !!! Andre to mały akrobata Blanka tylko 3 razy sie przewrocila z brzuszka na plecy i juz chyba zapomniala, bo na razie tego wiecej nie powtorzyla...

Ale zaczela mi pieknie spac wczoraj jakos ja ululalismy ok 22 i spala do 8 wczoraj podobnie, zjadla o 7 i spala do 11.30, dzis juz mi na spiaca kompletnie nie wyglada

[karolina84]

Witam,

Ja od kilku dni ledwo żyje, czuje się mega zmęczona i mimo że śpie ok 8h to czuje się jakbym spała 4h. To chyba to przesilenie.. Ale wczoraj byłam z małym na 4,5h spacerku - cudnie było

Napisane przez aniulka8204

wiecie co ja wam spróbuje zrobić zdjęcie tych wyników bo ja niewiem jak sie to czyta a jak juz wczesniej mówilam to ona coś mnożyła albo dodawała no nie wiem i podawała procent który wyszedł dziś 75%

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

kurcze aparat mam rozladowany a telefonem niewidać

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

ale numer chciałam wam zrobić zdjęcie tych złych wyników krwi
bo teraz spomnialo mi się że zostawiłam dzisiejsze w aucie ale jutro postaram się wam to podać

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

jesli hemoglobina to skrót HGB to w starym wyniku złym jest tak

HGB 10,8 L g/dl

a w drugiej rubryce jest tak

HGB 11.0 16,5 g/dl
czy wypisać wam całe?

a nowy dobry wynik moge podać jutro bo zostawiłam w aucie

Anulka HGB to hemoglobina, ta pierwsze rubryka to wynik Agusi a ta druga to normy. Malutką mieliście tą anemię, jak znajdziesz wynik to napisz ile miała przy kontroli. A ile jej podawałaś tego żelaza i jak długo?

Napisane przez Agusia_a9

moj filip wazy wedlug wczorajszego wazenia 8700 i tez sie ladnie przewraca

Ładnie waży i super że też się ładnie przewraca, mojemu idzie to nieudolnie. Z brzuszka na plecy sie przekręci ale z plecków na brzuszek nie bardzo - z reguły zostaje na boczku bo nie umie ręki ładnie podgiąć.

Napisane przez gucia6

Karenina, Andre jest boski
A mój leniuszek ani myśli się obracać. Zaczyna siadać, ale jak z nią ćwiczę obracanie na boczki, to zaczyna się złościć. Jak do czasu kontroli nie zacznie się obracać, to będę musiała zapytać, czy nie powinnam jej wziąć do jakiegoś specjalisty

A tak w ogóle to powinnam zdać pewien raport. Sandra zasypia bez smoczka Wystarczy, że jak jest zmęczona ją trochę uspokoję, ponoszę chwilę na rękach i taką zrelaksowaną odkładam do łóżeczka, to czasami zasypia od razu, a czasami pogada jeszcze i potem zasypia. I oczywiście nie wybudza jej już wypadanie smoczka, a i drzemki w ciągu dnia są dłuższe. Tak więc wielki cel osiągnięty

Guciu myślę że każde dziecko ma swój tryb rozwoju i to że Sandra się nie przewraca wcale nie oznacza nic złego. A jeśli najpierw zacznie siadać a nie się przewracać to widocznie tak ma - wydaje mi się że nie musisz się martwić. A żeby dzieciątko sprawnie się przewracało można z nim ćwiczyć tzw. rolowanie - dociska sie nóżki do brzuszka, łapie pod kolankami obejmując palcami boczki dziecka i przekręca w prawo i w lewo. W reklamie pieluch happy można zobaczyć to ćwiczenie - często fizjoterapeuci je polecają.

[olalicious07]

karolina, gdzie wy chodzicie na tak dlugie spacery?? Ja niby mieszkam w łodzi, ale od strony takiego małego miasteczka, wiec cale przechodze w max 2h... i tak w kolko pozniej juz mi sie nie chce chodzic

[kachula27]

Napisane przez gucia6

Karenina, Andre jest boski
A mój leniuszek ani myśli się obracać. Zaczyna siadać, ale jak z nią ćwiczę obracanie na boczki, to zaczyna się złościć. Jak do czasu kontroli nie zacznie się obracać, to będę musiała zapytać, czy nie powinnam jej wziąć do jakiegoś specjalisty

A tak w ogóle to powinnam zdać pewien raport. Sandra zasypia bez smoczka Wystarczy, że jak jest zmęczona ją trochę uspokoję, ponoszę chwilę na rękach i taką zrelaksowaną odkładam do łóżeczka, to czasami zasypia od razu, a czasami pogada jeszcze i potem zasypia. I oczywiście nie wybudza jej już wypadanie smoczka, a i drzemki w ciągu dnia są dłuższe. Tak więc wielki cel osiągnięty

klask i:dla Sandruli i dla mamusi ze osiagneła swoj cel


A my wlasnie wrocilismy ze szczepienia i z kontroli na bioderka takze wszystko zalatwilismy za jednym zamachem i teraz szczepienie dopiero jak maly skonczy roczek a bioderka jak zacznie samodzielnie chodzic tak wiec tez pewnie cos kolo roczku
No i przez miesiac moje dziecie przybrało pol kg wiec wazy 7,5 kg maly klocek

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez karolina84

Witam,

Ja od kilku dni ledwo żyje, czuje się mega zmęczona i mimo że śpie ok 8h to czuje się jakbym spała 4h. To chyba to przesilenie.. Ale wczoraj byłam z małym na 4,5h spacerku - cudnie było



Anulka HGB to hemoglobina, ta pierwsze rubryka to wynik Agusi a ta druga to normy. Malutką mieliście tą anemię, jak znajdziesz wynik to napisz ile miała przy kontroli. A ile jej podawałaś tego żelaza i jak długo?



Ładnie waży i super że też się ładnie przewraca, mojemu idzie to nieudolnie. Z brzuszka na plecy sie przekręci ale z plecków na brzuszek nie bardzo - z reguły zostaje na boczku bo nie umie ręki ładnie podgiąć.

To moj maly z tym przewracaniem ma tak samo a no i my tez wczoraj bylismy ponad 4h na spacerze a maly nawdychal sie swiezego powietrza i byl mega grzeczny i przespal dzis cala noc
Teraz padl bo musialam go obudzic o 7 a on zawsze tak do 8,9 spi wiec odsypia

[gucia6]

Napisane przez aniulka8204

witajcie znow pierwsza??
co sie z wami dzieje ??

gucia to super że bez smoczka śpi
a nie boisz się że noszeniem ją przyzwyczaisz do takiego zasypiania?
bo może chcieć co raz więcej być na raczkach tak długo aż wkoncu uśnie
moja Agusia dalej ma smoczek ale nie zawsze go potrzebuje a jak uśnie to sama go wypluwa i śpi bez smoka

nie boimy sie, bo na rekach nie zasypia. to podnoszenie na ręce to tylko w celu uspokojenia i wyciszenia, a zasypia sama w łóżeczku.

Napisane przez karenina19

Szacun kochana za oduczenie smoczka

U nas z tym smoczkiem to dziwnie jest, bo tak - maly moze zasypiac bez spoko, ale w dzien to pakuje do buzi paluszki i cale raczki...to juz nie wiem czy nie lepiej, zeby smoczka mial..., jak myslisz?

Dzien doberek

nie wiem dokladnie jak to jest, ale wydaje mi sie, że teraz maluchy pakuja lapki do buzi raczej dość nieświadomie, a pozniej gdy zabierze sie smoczka to celowo zaczynaja ssac palucha. Generalnie już terza cały czas pilnuje Sandre, żeby nie brała rączek do buzi, zwłaszcza jak zasypia. Wychodze z założenia, że jeśli nie nauczy się tego teraz to potem nie będzie jej tego brakowało. Ale jak będzie to i tak przyszłość pokaże

[karolina84]

Napisane przez olalicious07

karolina, gdzie wy chodzicie na tak dlugie spacery?? Ja niby mieszkam w łodzi, ale od strony takiego małego miasteczka, wiec cale przechodze w max 2h... i tak w kolko pozniej juz mi sie nie chce chodzic

Olalicious no ja tez mieszkam na przedmieściach, dookoła mam las więc bardzo lubie po nim chodzić, ale spotykam się też z innymi mamami które mieszkają na moim osiedlu i wtedy nie nudzą mnie te same trasy. Zabieram wodę w termosik, mleko w pojemniczek więc karmimy się też w międzyczasie.

[kachula27]

Napisane przez karolina84

Olalicious no ja tez mieszkam na przedmieściach, dookoła mam las więc bardzo lubie po nim chodzić, ale spotykam się też z innymi mamami które mieszkają na moim osiedlu i wtedy nie nudzą mnie te same trasy. Zabieram wodę w termosik, mleko w pojemniczek więc karmimy się też w międzyczasie.

I to sie nazywa zorganizowana mama-fajnie,a lasu zazdroszcze,u nas niby parki a dookola pelno samochodow jezdzi
A teraz zaczyna sie sezon na motory wiec juz w ogole masakra,jak zawyja to tylko dzieci budza

[karenina19]

Napisane przez olalicious07

heeeej

dziękuję za rady dot. zakonczenia laktacji, w koncu mama mi wypisala recepte na te tabletki. jeszcze ich nie wykupilam, jakos od razu mam wyrzuty sumienia, ze tylko bym 5 miesiecy Blanke karmila i juz sama nie wiem co mam zrobic

Wczoraj mielismy szczepienie, Blanka byla bardzo dzielna, dopiero przy pneumokokach zapłakała, ale infanrix wzorowo moja dzielnia dzidzia...

Kareninka, ale Ci zazdroszcze !!! Andre to mały akrobata Blanka tylko 3 razy sie przewrocila z brzuszka na plecy i juz chyba zapomniala, bo na razie tego wiecej nie powtorzyla...

Olu, ja bym powiedziala, ze az 5 miesiecy karmilas Blanusie i nie rob sobie wyrzutow, bo nie ma co sie zadreczac...a jakis komfort zycia tez musisz miec...
Mowie z wlasnego doswiadczenia, bo jestem w takiej samej sytuacji...

Poza tym teraz powoli Blanusia zacznie powoli jesc inne rzeczy niz mleczko i mleczka bedzie jadla coraz mniej i mniej...

dla dzielnej kobietki

Napisane przez gucia6

nie wiem dokladnie jak to jest, ale wydaje mi sie, że teraz maluchy pakuja lapki do buzi raczej dość nieświadomie, a pozniej gdy zabierze sie smoczka to celowo zaczynaja ssac palucha. Generalnie już terza cały czas pilnuje Sandre, żeby nie brała rączek do buzi, zwłaszcza jak zasypia. Wychodze z założenia, że jeśli nie nauczy się tego teraz to potem nie będzie jej tego brakowało. Ale jak będzie to i tak przyszłość pokaże

To co mam mu dawac jak pakuje raczki do buzi??

[AsiCcccCA]

Dzien dobry

U Nas dalej nie najlepiej .....nała ma od miesiąca katar i końca nie widac ,wcześniej miała oskrzela (to od Nas sie zraziła ) a poźniej ten katar który sie nie konczy .....tych sinień nie ma ale jakies dziwne drgawki nie mam już sił a myślałam ze bedzie dobrze ,jeszcze jak ją trzymamm na rękach tak na prosto i ona albo ja ją odchylam to sie boi robi yyy ręce rozkłada ...moja kryszynka ,pewnie to wszystko przezemnie ....jedno wiem dobrze ze mam neta i Was mam sie komu wygadac ...nawet nie wiecie jak sie tym elektroonicznym czymś ciesze.

ZXdjęcie małej wkleje poźniej ,bo musze posciągac pare programów bo nic tu ni mam

[gucia6]

Napisane przez karenina19

To co mam mu dawac jak pakuje raczki do buzi??

podczas zabawy to zwykle wieszam jej grzechotkę albo gryzaka, a jak mimo wszystko rączka zdąża w kierunku buzi, to mówię że tak nie można i często tylko na mnie popatrzy, a łapka zawiśnie w połowie drogi i się uśmiecha i oczywiście zapomina, że chciała włożyć sobie łapkę do buzi. A jak już łapka tam jest, to jej wyciągam i znów mówię, że tak nie można.
No a jak zasypia to dość luźno zamykam rożek, żeby jej te rączki nie rozpraszały, a jak już jest tak całkiem odprężona, to nawet i tego nie muszę robić.

Zresztą teraz jeszcze tak gadam, bo na razie nie ma żadnych oznak ząbków. Zobaczymy jak będę śpiewać kiedy przyjdzie na nie pora

Napisane przez AsiCcccCA

Dzien dobry

U Nas dalej nie najlepiej .....nała ma od miesiąca katar i końca nie widac ,wcześniej miała oskrzela (to od Nas sie zraziła ) a poźniej ten katar który sie nie konczy .....tych sinień nie ma ale jakies dziwne drgawki nie mam już sił a myślałam ze bedzie dobrze ,jeszcze jak ją trzymamm na rękach tak na prosto i ona albo ja ją odchylam to sie boi robi yyy ręce rozkłada ...moja kryszynka ,pewnie to wszystko przezemnie ....jedno wiem dobrze ze mam neta i Was mam sie komu wygadac ...nawet nie wiecie jak sie tym elektroonicznym czymś ciesze.

ZXdjęcie małej wkleje poźniej ,bo musze posciągac pare programów bo nic tu ni mam

kochana, na pewno będzie dobrze, a refleksem obejmowania się nie martw, zanika on chyba nawet do pół roku. Sandrze też się jeszcze czasami on zdarza, chociaż jest znacznie łagodniejszy niż na początku

[AsiCcccCA]

Guciu jakim refleksem ?


a o to Misia ,później tam więciej zdjęc

[kachula27]

Napisane przez AsiCcccCA

Guciu jakim refleksem ?


a o to Misia ,później tam więciej zdjęc

Asicccca Dominisia przesłodka:lo ve:


Co tutaj taka cisza hmm????

[gucia6]

Napisane przez AsiCcccCA

Guciu jakim refleksem ?


a o to Misia ,później tam więciej zdjęc

od momentu narodzin dziecko ma kilka refleksów/odruchów:
chwytania (zaciskanie dłoni i palcow stóp)
obejmowania (przypadku spadania, ale też kładzenia dziecka)
pełzania i stąpania
One powinny do któregoś miesiąca zaniknąć, tylko nie wiem dokładnie do kiedy

A Misia cudowna

[AsiCcccCA]

Ale pustki Moja Misia śpi wiec mam chwile wolnego o chwila otwiera oczy

Misia tak od paru dni ma tak ze jak Ja trzymam to yy boi sie łapie Mnie i płacze,zreszta ma tez strasznie naPIĘTE MIEŚNIE OD JAKIEGOS TYGODNIA BYŁAM U NEUROLOGA SKIEROWAŁ NS NA BADANIE EG AL WTEDY NIE WIEDZIAŁ JESZCZE O TYM ZE CO CHWILE MA NAPIETE MIEŚNIE TYLKO O TYM ŻE TAK DZIWNIE SIE NAPINA PARE RAZY POD RZĄD I ODCHYLA GŁÓWKE ,JA NIE WIEM CO TO MOZE BYc zreszta nie mam już sił przepraszam ze drukowanymi ale przez przypadek wlączył Mi siwe caps lock .......Wasz maluszki cudowne [COLOR="Silver"]

e:

[zebra666]

Ja w końcu odżyłam.. Zmieniłam małemu smoczek w butelce na 2(3+) i zaczął mi ładnie jeść i nie zachowuje się już tak... i nie ma kolek... to chyba o jedzenie chodziło i dziąsełka... posmarowałam mu żelem to za jakiś czas był spokój

Aniuuulka to Wy jak dla mnie anemi praktycznie nie mieliście... my may 9,5 to jest niefajnie... i aż się boje jak zareaguje na żelazo... jutro ide do lekarza to pewnie przepisze... echh a tak fajnie ejst wreszcie pospałam, jest kochany, nie boli go brzuszek... kupy daje rade sam zrobić... z żelazem pewnie przejdziemy conieco...zwłaszcza, że mamy sporą anemię

[karolina84]

Napisane przez zebra666

Ja w końcu odżyłam.. Zmieniłam małemu smoczek w butelce na 2(3+) i zaczął mi ładnie jeść i nie zachowuje się już tak... i nie ma kolek... to chyba o jedzenie chodziło i dziąsełka... posmarowałam mu żelem to za jakiś czas był spokój

Aniuuulka to Wy jak dla mnie anemi praktycznie nie mieliście... my may 9,5 to jest niefajnie... i aż się boje jak zareaguje na żelazo... jutro ide do lekarza to pewnie przepisze... echh a tak fajnie ejst wreszcie pospałam, jest kochany, nie boli go brzuszek... kupy daje rade sam zrobić... z żelazem pewnie przejdziemy conieco...zwłaszcza, że mamy sporą anemię

Zebra nie martw się, my mieliśmy hemoglobine 9,8 i po miesiącu podawania wzrosła do 11. Pediatra dalej kazała podawać żelazo bo mało było samego wolnego żelaza we krwi. Teraz musimy zrobić morfologię po prawie 2miesiącach podawania. No i dzieciaczki w tym wieku często mają anemię, tylko lekarze nie zlecają robienia morfologii (ja o swoją sama wyprosiłam i usłyszałam "ale po co?!") to jest tzw. anemia fizjologiczna - zapas krwinek jaki dzieciaczki nabyły jeszcze w ciąży spada i mały organizm nie nadąża z produkcją. Wiem że u Was była też żółtaczka więc napewno ona też troszkę się dołożyła, ale szybko dojdziecie do normy!

[gucia6]

Wczoraj chwaliłam, dziś oddam w dobre ręce. Jakaś masakra dziś. Nie wiem co wstąpiło w Sandrę. Podejrzewam, że kolejny skok się zaczyna, albo żeby idą, bo gdziekolwiek młoda by nie była, to wszystko gryzie. Niech już tz wraca z pracy, bo ja już wymiękam No, ale teraz po długich walkach udało mi się ją położyć spać. Ciekawe ile tym razem pośpi Idę wykorzystać ten czas na prasowanie

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

Ja w końcu odżyłam.. Zmieniłam małemu smoczek w butelce na 2(3+) i zaczął mi ładnie jeść i nie zachowuje się już tak... i nie ma kolek... to chyba o jedzenie chodziło i dziąsełka... posmarowałam mu żelem to za jakiś czas był spokój

Aniuuulka to Wy jak dla mnie anemi praktycznie nie mieliście... my may 9,5 to jest niefajnie... i aż się boje jak zareaguje na żelazo... jutro ide do lekarza to pewnie przepisze... echh a tak fajnie ejst wreszcie pospałam, jest kochany, nie boli go brzuszek... kupy daje rade sam zrobić... z żelazem pewnie przejdziemy conieco...zwłaszcza, że mamy sporą anemię

czyli my mieliśmy 11 ? bo juz sama nie wiem, ona wtedy mówiła że źle nie jest ale niedokrwistość jednak jest i przepisala nam te zelazo, a teraz powiedziała że tak za 3tygodnie możemy juz jakieś słoiczki zupki zacząć jeść to wtedy juz to żelazo samo sie bedzie uzupełniac bo juz w tych produktach tam jest
a Agusia dziś już zrobiła 2 razy rzadszą kupke bo ja juz chyba od 3-4 dni i tak nie podaję tego żelaza i trafiło tatusiowi kupki zmieniać bo ja byłam w rybniku
zeberko mam nadzieję że kupki mocno się nie zmienią i dacie rade to przejść trzymam za Was mocno kciuki żeby było dobrze

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

mamusie a czy Wasze dzieciaczki jak usypiają to czy bawią się uszkami? wiem że niektóre z Was zawiązują w becikach, ja tego nie robię od samego początku i często mała bawi się albo drapie uszka, troche mnie to denerwuje bo raz mocno sobie udrapła małzowinke i krewka jej poleciała

[konspiracja]

Nas deszcz złapał na spacerze. Dobrze że wyszlismy o 11 bo po następnym karmieniu to juz bysmy sie w ogóle z domu nie ruszyli.
Kupilam pierwsze słoiczki ii kaszke z glutenem.
Na razie siedzą w szafce

Napisane przez gucia6

A tak w ogóle to powinnam zdać pewien raport. Sandra zasypia bez smoczka Wystarczy, że jak jest zmęczona ją trochę uspokoję, ponoszę chwilę na rękach i taką zrelaksowaną odkładam do łóżeczka, to czasami zasypia od razu, a czasami pogada jeszcze i potem zasypia. I oczywiście nie wybudza jej już wypadanie smoczka, a i drzemki w ciągu dnia są dłuższe. Tak więc wielki cel osiągnięty

gratulationen!

Napisane przez karenina19

Nasza Maja kupila malemu babcia i nie wiem gdzie, ale dziewczyny pisaly, ze chyba Lamaze tez ma cos podobnego...

Mata jest suuuuper! Miekka wiec nie martwie sie o glowke malego czy ze sie poobija, wymiar tez jest ok...no dobra, dla mojego syna moglyby byc wieksza, bo on taki wiercipietek...no i rozne bajerki tez ma w komplecie....


U nas z tym smoczkiem to dziwnie jest, bo tak - maly moze zasypiac bez spoko, ale w dzien to pakuje do buzi paluszki i cale raczki...to juz nie wiem czy nie lepiej, zeby smoczka mial..., jak myslisz?

Karenina, a co Ty masz za zawieszki nad tą matą? To się jakoś osobno kupuje? Jakies dzwoneczki? Bo nad naszą matą Rainforrest wszystko wisi tak wysoko, ze mały moze tylko te motyle i swiatełka ogladać, a sięgnąc ich nie moze bo za wysoko. Chętnie bym cos jesczemu takiego dokupiła. Baaaardzo ruchliwyy i cudny ten Twoj akrobata. I widac ze dużo czasu na macie spędza.

Napisane przez karolina84

Witam,

Ja od kilku dni ledwo żyje, czuje się mega zmęczona i mimo że śpie ok 8h to czuje się jakbym spała 4h. To chyba to przesilenie.. Ale wczoraj byłam z małym na 4,5h spacerku - cudnie było

Ja się tez nie mogę wyrobić z tą zmianą czasu. Tym bardziej że Staś budzi sie godzine poźniej teraz czyli zamiast o 6 to o 7 i brakuje mi godziny rano a juz miałam wszystko ładnie ostatnio poukładane i nawet ćwiczenia z wieczora przeniosłam na rano..

Napisane przez karenina19

Olu, ja bym powiedziala, ze az 5 miesiecy karmilas Blanusie i nie rob sobie wyrzutow, bo nie ma co sie zadreczac...a jakis komfort zycia tez musisz miec...
Mowie z wlasnego doswiadczenia, bo jestem w takiej samej sytuacji...

Poza tym teraz powoli Blanusia zacznie powoli jesc inne rzeczy niz mleczko i mleczka bedzie jadla coraz mniej i mniej...


To co mam mu dawac jak pakuje raczki do buzi??

Mi się tez wydaje ze 5 m-cy to calkiem piękny wynik
Rączki wyciagać. Ja daję grzechotke, albo gryzaka. Wiadomo ze nie sa tak pyszne jak rączka, ale cóż

Co szykujecie pysznego na Święta?

Dziewczyny ktore miały chrzest w restauracji - potem goście przyszli do Was do domu na jeszcze jakis począstunek?

[gucia6]

Napisane przez konspiracja

Co szykujecie pysznego na Święta?

muffinki z mojej strony , a tak to pewnie bedziemy szykować na bieżąco

[karenina19]

Napisane przez gucia6

nie wiem dokladnie jak to jest, ale wydaje mi sie, że teraz maluchy pakuja lapki do buzi raczej dość nieświadomie, a pozniej gdy zabierze sie smoczka to celowo zaczynaja ssac palucha. Generalnie już terza cały czas pilnuje Sandre, żeby nie brała rączek do buzi, zwłaszcza jak zasypia. Wychodze z założenia, że jeśli nie nauczy się tego teraz to potem nie będzie jej tego brakowało. Ale jak będzie to i tak przyszłość pokaże

Napisane przez gucia6

podczas zabawy to zwykle wieszam jej grzechotkę albo gryzaka, a jak mimo wszystko rączka zdąża w kierunku buzi, to mówię że tak nie można i często tylko na mnie popatrzy, a łapka zawiśnie w połowie drogi i się uśmiecha i oczywiście zapomina, że chciała włożyć sobie łapkę do buzi. A jak już łapka tam jest, to jej wyciągam i znów mówię, że tak nie można.
No a jak zasypia to dość luźno zamykam rożek, żeby jej te rączki nie rozpraszały, a jak już jest tak całkiem odprężona, to nawet i tego nie muszę robić.

Zresztą teraz jeszcze tak gadam, bo na razie nie ma żadnych oznak ząbków. Zobaczymy jak będę śpiewać kiedy przyjdzie na nie pora

Hmm...sama nie wiem, bo jak to zabki go draznia to nie mam serca zabraniac chyba...

Napisane przez gucia6

Wczoraj chwaliłam, dziś oddam w dobre ręce. Jakaś masakra dziś. Nie wiem co wstąpiło w Sandrę. Podejrzewam, że kolejny skok się zaczyna, albo żeby idą, bo gdziekolwiek młoda by nie była, to wszystko gryzie. Niech już tz wraca z pracy, bo ja już wymiękam No, ale teraz po długich walkach udało mi się ją położyć spać. Ciekawe ile tym razem pośpi Idę wykorzystać ten czas na prasowanie

Skad ja to znam...

Trzymaj sie

Napisane przez konspiracja

Karenina, a co Ty masz za zawieszki nad tą matą? To się jakoś osobno kupuje? Jakies dzwoneczki? Bo nad naszą matą Rainforrest wszystko wisi tak wysoko, ze mały moze tylko te motyle i swiatełka ogladać, a sięgnąc ich nie moze bo za wysoko. Chętnie bym cos jesczemu takiego dokupiła. Baaaardzo ruchliwyy i cudny ten Twoj akrobata. I widac ze dużo czasu na macie spędza.

No, lubi na macie - tam moze sie wyszalec do woli...

To maty Tiny Love mam dokupione mini-karuzelke dwustronna i dzwoneczki. Obydwa zakupy bardzo trafione, mozna je tez zamontowac na fotelik czy wozek a karuzelka juz nie raz mi zycie uratowala w sklepach - ja przymierzalam ciuchy a maly podziwial obrazki albo zwierzatka (ona ma dwie strony - jedna czarno-biala a druga z zawieszkami, muzyczke taz ma bardzo milutka)
Poza tym sa jeszcze jakies inne male zawieszki...


Moje dziecie zjadlo dzisiaj pierwsze brokuly z ziemniaczkami...

[aniulka8204]

dziewczyny nieumie narazie wstawić filmiku więc zrobiłam szybko zdjęcie jak moja niunia się próbuje dzwignąć na leżaczku a ustawiony mam cały czas największy pochył no kurcze musze ją teraz ciągle obserwować żeby mi nie fikła tak sie stwora mała dzwiga a stękoli przy tym ze hej

[aniulka8204]

Napisane przez karenina19

Moje dziecie zjadlo dzisiaj pierwsze brokuly z ziemniaczkami...

to super a my jeszcze musimy troche poczekać
a smakowało
i gdzie kupiliście te dzwoneczki jak można wiedzieć?

[karenina19]

Napisane przez aniulka8204

dziewczyny nieumie narazie wstawić filmiku więc zrobiłam szybko zdjęcie jak moja niunia się próbuje dzwignąć na leżaczku a ustawiony mam cały czas największy pochył no kurcze musze ją teraz ciągle obserwować żeby mi nie fikła tak sie stwora mała dzwiga a stękoli przy tym ze hej

Moj robi dokladnie tak samo!!
Dzisiaj chcial chwycic zyrafke i tak sie pochylil, ze myslalam, ze wyleci gdyby nie pasy...

Napisane przez aniulka8204

to super a my jeszcze musimy troche poczekać
a smakowało
i gdzie kupiliście te dzwoneczki jak można wiedzieć?

Smakowalo smakowalo

A dzwoneczki oczywiscie przez neta...
Załącznik 2993988

[Maria2008]

Moja lubi się bawić uszkami ale to jak jest śpiąca

[aniulka8204]

Napisane przez Maria2008

Moja lubi się bawić uszkami ale to jak jest śpiąca

czyli nie jesteśmy same
bo już myślałam że z moją jest coś nie tak, tylko że jak moja usypia to dosyc mocno drapie te uszka

[magdawikp]

witanko
my dzis byli na szczepieniu - mały nie był dzielny ale, mi go było szkoda
wazy 7600 - wdług lekarki bardzo dobrze
je bardzo łądnie zupki jarzynowe - ale swoje nie słoiczki
generalnie zaczał mi jesc inne pokarmy nie tylko mleko, bardzo mu smakuje sok marchewkowy
mam juz mu wprowadzac miesko - byle nie wolowina i cielecina
i dac chrupki kukurydziane

Asia fajnie ze juz jestes z nami na nowo, rozumiem ze zyjesz w duzym strresie - jak dzieciątku cos jest to normalne, nie pisz ze przez Ciebie małą ma jakies problemy, coz czasem tak juz jest, a powoli dojdziecie do jakis wyników i bedziecie wiedzieli jak działać
a mała piekniusia słodziusia
co do tych odruchów to jak juz pisała Gucia - u nas tez małemu sie zdarza cos takiego, nawet "podwija" paluszki u nog

Kareninka fajny maly Andre

i nie wiem co miałam pisac aaaaaaaaa schudłam cały 1 kg

[katekatee]

Witam mamusie ja dziś sobie przywiozłam 2o książek i zabieram się za pisanie pracy.

Napisane przez AsiCcccCA

Dzien dobry

U Nas dalej nie najlepiej
ZXdjęcie małej wkleje poźniej ,bo musze posciągac pare programów bo nic tu ni mam

Jejku jak ja Ci współczuję. Trzymam kciuki żeby z małą było wszystko dobrze. A no i córeczka śliczna

Napisane przez zebra666

Aniuuulka to Wy jak dla mnie anemi praktycznie nie mieliście... my may 9,5 to jest niefajnie... i aż się boje jak zareaguje na żelazo... jutro ide do lekarza to pewnie przepisze... echh a tak fajnie ejst wreszcie pospałam, jest kochany, nie boli go brzuszek... kupy daje rade sam zrobić... z żelazem pewnie przejdziemy conieco...zwłaszcza, że mamy sporą anemię

Zeberka my mieliśmy 9,1 więc to wogóle masakra, ale po 5 tygodniach wzrosło do 11. Jadę jutro prywatnie zrobić badanie krwi bo niby pediatra nie kazała ale mi to nie daje spokoju. Mam nadzieje że hgb nie spadła.

Napisane przez gucia6

Wczoraj chwaliłam, dziś oddam w dobre ręce. Jakaś masakra dziś. Nie wiem co wstąpiło w Sandrę.

U Nas jest też ciężko, Wiki strasznie marudny. Mamy nawet problemy z zasypianiem a kiedyś to wystarczyło go położyć i od razu spał mam nadzieje że to minie.

Napisane przez karenina19

Moje dziecie zjadlo dzisiaj pierwsze brokuly z ziemniaczkami...

Kamila uważaj z brokułami bo one mogą powodować wzdęcia. Jak ja dałam Wikiemu ale wymieszane pół słoiczka brokułów z zupką to potem troche nie spokojny był. Nie wiem czy to naprawdę od tego ale mogło tak być.

Napisane przez magdawikp

witanko
my dzis byli na szczepieniu - mały nie był dzielny ale, mi go było szkoda
wazy 7600 - wdług lekarki bardzo dobrze
je bardzo łądnie zupki jarzynowe - ale swoje nie słoiczki
generalnie zaczał mi jesc inne pokarmy nie tylko mleko, bardzo mu smakuje sok marchewkowy
mam juz mu wprowadzac miesko - byle nie wolowina i cielecina
i dac chrupki kukurydziane

A czemu nie cielęcinę:confu sed: Ja Wikiemu dałam pare razy słoiczek warzywa z cielęciną.