Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[raingirl]

Napisane przez Antii89

Wszystkich wymazałam.

Psychopatka

[frezyjka85]

uciekam do galerii kazimierz..... może jednak uda mi się znleźć jeszcze moją wymarzona sukienkę... czyli czerwoną!!

jakby mnie która widziała to niech się do mnie przyzna

pa

[carmelova]

crozee ale fajnie, że już nie zazdrościsz Gratuluję

[aleksandrettaa]

http://miastotwoichstudiow.gazeta.pl...%22tak%22.html A ja nie miałam na roku żadnych mężatek czy żonatych i jak czytam takich małżeństwach studenckich to się dziwię trochę.

Edit: jak artykuł jest o wszystkim, to jest o niczym.

[butterfly20]

Aleks ja też mam bardzo mało mężatek na roku.

Crozee mimo wszystko oczywiście gratuluję

[upadly_aniol00]

Napisane przez Ilsa Lund

to co ja mam zrobić żeby on się zmienił ? Napisał mi wczoraj że nie chce mnie oszukiwać, że pewnie się nie zmieni bo on wcale nie widzi problemu a że szturchanie mi się należało bo chciałam mu uciec z tej biblioteki

Faceta nie zmienisz , wiedziałaś co bierzesz mój mi to zawsze powtarza jak chce aby był romantyczny troszkę , poza tym jest młody musi się wyszaleć , nie oczekuj od 18stolatka , żeby spędzać tylko z Tobą czas skoro lubi wyjść sobie ze znajomymi , a tekst , że ci się należało , to po prostu mnie rozwalił , ja w tym momencie bym nie wytrzymała i liść by poleciał , jesteś Kobietą kobiety trzeba szanować!
Jak zupa będzie za słona to też będzie Ci się należeć ?
Proszę Cię zastanów się nad tym wszystkim , przeczytaj sobie wszystkie swoje wiadomości i zadaj sobie pytanie czy on jest Ciebie wart ? Czy chcesz być całe życie popychadłem i cierpieć ....

[*Insane]

jeśli chodzi o te kotlety tuńczykowe, to nie, nie jest to żart
Tutaj przepis według którego robiłam: http://dukan.blox.pl/2010/03/Placuszki-tunczykowe.html
dobre, naprawdę
Chociaż miałam obawy przed tuńczykiem na ciepło.. ale smakowało mi bardzo
Wyszło z tego przepisu 7 sporych placków, na dwa razy musiałam zjeść

Fajna opcja na bezmięsny piątek

A co do wysyłki Waszych skarbów - to postaram się jutro, o ile właścicielka mieszkania szybko się ulotni, bo mam się z nią jutro spotkać. Jeśli się nie uda jutro, to ostatnim terminem jest poniedziałek.

[najfajniejsza]

Napisane przez crozee

od wczoraj nie jestem juz zazdrosnica

mimo wszystko gratuluję - zobaczysz, jeszcze będziesz się z tego śmiała

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

http://miastotwoichstudiow.gazeta.pl...%22tak%22.html A ja nie miałam na roku żadnych mężatek czy żonatych i jak czytam takich małżeństwach studenckich to się dziwię trochę.

Edit: jak artykuł jest o wszystkim, to jest o niczym.

u mnie na roku (200 dziewczyn prawie) jest JEDNA mężatka. kilka-kilkanaście zaręczonych i jedna w ciąży (przynajmniej z tych, co widzę), więc jeśli wyszłabym za mąż w trakcie studiów, byłabym ewenementem. Wśród moich koleżanek z uczelni nie ma żadnej, która nie chciałaby mieszkać ze swoim facetem przed ślubem/bez ślubu.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez aleksandrettaa

http://miastotwoichstudiow.gazeta.pl...%22tak%22.html A ja nie miałam na roku żadnych mężatek czy żonatych i jak czytam takich małżeństwach studenckich to się dziwię trochę.

Edit: jak artykuł jest o wszystkim, to jest o niczym.

U mnie na roku są trzy mężatki, a od lipca będą cztery + jedna w ciąży niezamężna, ale chłopaka ma.

Butterfly, Ty już nie jesteś ze swoim TŻtem, czy tylko ślubu już nie planujecie?

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

http://miastotwoichstudiow.gazeta.pl...%22tak%22.html A ja nie miałam na roku żadnych mężatek czy żonatych i jak czytam takich małżeństwach studenckich to się dziwię trochę.

U mnie na roku jest trochę ponad 40 osób, prawie same dziewczyny, z tego mamy jedną mężatkę, jedną z dzieckiem, jedną w ciąży (przynajmniej o jednej wiem) i całe stado zaręczonych, z których spora cześć wydaje się zaraz po obronie.

[Biska]

Cześć Dziewczynki

Gwizdak, przyjmij spóźnione, ale najlepsze i najszczersze życzenia urodzinowe

Naj Nie będę pisać co u mnie, bo tu i tak smutno się zrobiło już...

Wszystkim smutaskom wysyłam big przytulasa

Wesołych Świąt Słoneczka, bo przed świętami pewnie już nie zajrzę

[butterfly20]

Claris a jak tam Twoje japonki z koralikami?Bo u nas nie udało się zamówić

[najfajniejsza]

Napisane przez Biska

Naj Nie będę pisać co u mnie, bo tu i tak smutno się zrobiło już...

napisz, może w klubie, co?
wcale się mniej nie smutam, jak nie piszesz

[butterfly20]

Napisane przez Hajja Hawwa

U mnie na roku są trzy mężatki, a od lipca będą cztery + jedna w ciąży niezamężna, ale chłopaka ma.

Butterfly, Ty już nie jesteś ze swoim TŻtem, czy tylko ślubu już nie planujecie?

A żebym ja to wiedziała sama

[Biska]

Napisane przez najfajniejsza

napisz, może w klubie, co?
wcale się mniej nie smutam, jak nie piszesz

Najpierw chyba muszę się jakoś pozbierać... Poza tym wolałabym tego tematu już tutaj nie poruszać, bo w zasadzie całkiem niedawno dowiedziałam się już, co większość z Was o tym myśli i chyba właśnie to skłoniło mnie do pewnych rzeczy i zasiało niepokój w mojej głowie na nowo. Ciężko mi to napisać, nawet nie wiem jak...

[Antii89]

Napisane przez Biska

Najpierw chyba muszę się jakoś pozbierać... Poza tym wolałabym tego tematu już tutaj nie poruszać, bo w zasadzie całkiem niedawno dowiedziałam się już, co większość z Was o tym myśli i chyba właśnie to skłoniło mnie do pewnych rzeczy i zasiało niepokój w mojej głowie na nowo. Ciężko mi to napisać, nawet nie wiem jak...

Eh kochana...

[najfajniejsza]

Napisane przez Biska

Najpierw chyba muszę się jakoś pozbierać... Poza tym wolałabym tego tematu już tutaj nie poruszać, bo w zasadzie całkiem niedawno dowiedziałam się już, co większość z Was o tym myśli i chyba właśnie to skłoniło mnie do pewnych rzeczy i zasiało niepokój w mojej głowie na nowo. Ciężko mi to napisać, nawet nie wiem jak...

Dziub! NAJWAŻNIEJSZE, co Ty czujesz i myślisz! Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą twierdzić, że zerwą mimo wszystko itp. Dopiero jak się znajdziemy w jakiejś sytuacji, dowiemy się, jaka jest nasza reakcja. Gorzej jeśli sama nie potrafisz tego wyprzeć ze swojej główki...
Napisz, co...? jak nie tu, to na PW. pewnie Ci ulży...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

w ogóle zwróciłyście uwagę na primaaprilisowe logo Wizażu

[Biska]

Napisane przez Antii89

Eh kochana...

Napisane przez najfajniejsza

Dziub! NAJWAŻNIEJSZE, co Ty czujesz i myślisz! Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą twierdzić, że zerwą mimo wszystko itp. Dopiero jak się znajdziemy w jakiejś sytuacji, dowiemy się, jaka jest nasza reakcja. Gorzej jeśli sama nie potrafisz tego wyprzeć ze swojej główki...
Napisz, co...? jak nie tu, to na PW. pewnie Ci ulży...

Są takie momenty (kilka ostatnich dni), że ja sama po prostu nie wiem. Wiem, że równo z decyzją o ślubie, powinnam sobie pomyśleć, że wóz albo przewóz. Albo będę do końca życia się zastanawiać i karać za to Jego i męczyć siebie, a co za tym idzie zerwać, bo co to za związek, albo zaryzykować i wyjść za niego i starać się żyć normalnie. Tylko, że strach przerasta każdą decyzję Jak bym nie postąpiła, to żadna decyzja nie zagwarantuje mi spokoju...

Ja widzę, jak on się cieszy tym ślubem, zaplanował jak wyremontujemy sobie pokój, łazienkę, jaki prysznic wstawimy, jakie meble... Sam z siebie wypisał i wydrukował listę gości, z kim by nie rozmawiał to chwali się, że mamy już salę zarezerwowaną itd... tylko ja jakoś nie umiem w to wszystko uwierzyć

Motyl, mnie też strasznie irytuje pewność Tż Nawet mu w sobotę powiedziałam, że jest za pewny siebie i żeby się kiedyś na tym porządnie nie zawiódł, bo ja już nigdy więcej nie dam się tak ranić

[butterfly20]

Napisane przez Biska

Są takie momenty (kilka ostatnich dni), że ja sama po prostu nie wiem. Wiem, że równo z decyzją o ślubie, powinnam sobie pomyśleć, że wóz albo przewóz. Albo będę do końca życia się zastanawiać i karać za to Jego i męczyć siebie, a co za tym idzie zerwać, bo co to za związek, albo zaryzykować i wyjść za niego i starać się żyć normalnie. Tylko, że strach przerasta każdą decyzję Jak bym nie postąpiła, to żadna decyzja nie zagwarantuje mi spokoju...

Ja widzę, jak on się cieszy tym ślubem, zaplanował jak wyremontujemy sobie pokój, łazienkę, jaki prysznic wstawimy, jakie meble... Sam z siebie wypisał i wydrukował listę gości, z kim by nie rozmawiał to chwali się, że mamy już salę zarezerwowaną itd... tylko ja jakoś nie umiem w to wszystko uwierzyć

Motyl, mnie też strasznie irytuje pewność Tż Nawet mu w sobotę powiedziałam, że jest za pewny siebie i żeby się kiedyś na tym porządnie nie zawiódł, bo ja już nigdy więcej nie dam się tak ranić

Oj Bisiu,ale ja Ciebie rozumiem
Ja tez nie wiem co robić
A z drugiej strony jak mówisz-wóz,albo przewóz.Jak nie dasz mu szansy to nigdy się nie przekonasz jak mogłoby z nim być za kilka lat.Może jednak nauczy się czegoś na swoim błędzie?
A na zbyt pewnego siebie faceta jest sposób...jego zazdrość.

[carmelova]

Chciałam mojemu Tżtowi zrobic żart na prima aprillis i napisałam smsa, że szef mi anulował urlop bo jest masa roboty. W odpowiedzi dostałam : "A Mikołaj chce się wbić do pokoju przez kaloryfer. Dasz wiarę? Po tylu miesiącach!".
Wariat.

[Biska]

Napisane przez butterfly20

Oj Bisiu,ale ja Ciebie rozumiem
Ja tez nie wiem co robić
A z drugiej strony jak mówisz-wóz,albo przewóz.Jak nie dasz mu szansy to nigdy się nie przekonasz jak mogłoby z nim być za kilka lat.Może jednak nauczy się czegoś na swoim błędzie?
A na zbyt pewnego siebie faceta jest sposób...jego zazdrość.

Ale jak ja mam wzbudzić zazdrość? Ja mam wrażenie, że nie ma takiego sposobu, żeby Tż był o mnie zazdrosny...

Carmi

[Gwizdak]

Napisane przez Biska

Gwizdak, przyjmij spóźnione, ale najlepsze i najszczersze życzenia urodzinowe

Dziękuję
Ciężka jest Twoja sytuacja. Domyślam się jak musi Ci być ciężko... Buziaka przesyłam

[butterfly20]

Napisane przez Biska

Ale jak ja mam wzbudzić zazdrość? Ja mam wrażenie, że nie ma takiego sposobu, żeby Tż był o mnie zazdrosny...

Carmi

No jak to?Adoratora trza mieć

[arrakis]

Napisane przez *Insane

A co do wysyłki Waszych skarbów - to postaram się jutro, o ile właścicielka mieszkania szybko się ulotni, bo mam się z nią jutro spotkać. Jeśli się nie uda jutro, to ostatnim terminem jest poniedziałek.

czekamy z niecierpliwoscia
crozee gratuluje

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

aaa madziamacius jak Ci poszło to, na to wczoraj tak ryłaś?

dziękuję za pamięć 5 dostałam

Napisane przez carmelova

Fakt, dostałam 900 zł brutto, ale zwiększył mi się zakres obowiązków. I dopiero teraz dostałam pierwszą podwyższona pensję. A premia jest uznaniowa (dostaje ją każda asystentka) i to kasa za rok 2009, a podwyżka jest na bieżąco. W tamtym roku miałam tylko 1500 zł premii i nie miałam podwyżki. Mój szef mnie docenia, ale nie pokazuje tego finansowo :/ Jego premie są podobno rzędu nawet 100 000 tys... mógłby mi coś odpalić :/

może porozmawiaj z nim o tym??

Napisane przez crozee

od wczoraj nie jestem juz zazdrosnica

odpisałam Ci w klubie

Napisane przez frezyjka85

uciekam do galerii kazimierz..... może jednak uda mi się znleźć jeszcze moją wymarzona sukienkę... czyli czerwoną!!

jakby mnie która widziała to niech się do mnie przyzna

pa

udanych zakupów

Napisane przez Biska

Wesołych Świąt Słoneczka, bo przed świętami pewnie już nie zajrzę

Również Wesołych Swiat i mokrego dyngusa!

Napisane przez najfajniejsza

w ogóle zwróciłyście uwagę na primaaprilisowe logo Wizażu

zwróciłam na to uwagę


Ins skoro się odchudzasz to może po wypłacie kup sobie wage

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez carmelova

Chciałam mojemu Tżtowi zrobic żart na prima aprillis i napisałam smsa, że szef mi anulował urlop bo jest masa roboty. W odpowiedzi dostałam : "A Mikołaj chce się wbić do pokoju przez kaloryfer. Dasz wiarę? Po tylu miesiącach!".
Wariat.

Napisane przez Biska

Ale jak ja mam wzbudzić zazdrość? Ja mam wrażenie, że nie ma takiego sposobu, żeby Tż był o mnie zazdrosny...

hmm..może jak będzie chciał się z Tobą zobaczyć to odmów i powiedz,że jesteś umówiona już?

[Ilsa Lund]

Napisane przez crozee

od wczoraj nie jestem juz zazdrosnica

chyba gratuluję ? zerknę do klubu

Napisane przez Hajja Hawwa

A powiedział wprost, że Ty go nie intrygujesz?

no że mało intryguję bo nie mam tajemnic przed nim

Napisane przez upadly_aniol00

Faceta nie zmienisz , wiedziałaś co bierzesz mój mi to zawsze powtarza jak chce aby był romantyczny troszkę , poza tym jest młody musi się wyszaleć , nie oczekuj od 18stolatka , żeby spędzać tylko z Tobą czas skoro lubi wyjść sobie ze znajomymi , a tekst , że ci się należało , to po prostu mnie rozwalił , ja w tym momencie bym nie wytrzymała i liść by poleciał , jesteś Kobietą kobiety trzeba szanować!
Jak zupa będzie za słona to też będzie Ci się należeć ?
Proszę Cię zastanów się nad tym wszystkim , przeczytaj sobie wszystkie swoje wiadomości i zadaj sobie pytanie czy on jest Ciebie wart ? Czy chcesz być całe życie popychadłem i cierpieć ....

dziękuję że jesteście

[arrakis]

Napisane przez Ilsa Lund

no że mało intryguję bo nie mam tajemnic przed nim

to moze zacznij miec

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

no że mało intryguję bo nie mam tajemnic przed nim

Jak nawet sikacie w swoim towarzystwie to co się dziwić. Kobieta powinna być tajemnicza, nawet jak nie ma żadnych tajemnic

[madziamacius8786]

zgadzam się.

[arrakis]

aaaaa dopiero zauwazylam prima aprylisowe logo wizazu - ojjj przepraszam FiSaShu boskie