Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-) - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-31, 23:02   #4861
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
witam, gratki za wszystkie wizytyi trzymam też kciuki żeby za szybko dzieciaczkom się nie śpieszyło coniektórym..
ja już po egzaminie zdałyśmy na 5 i to u prodziekana hihi
zmokłam dziś okropnie brr
zamówiłam dziś termometr i podgrzewacz z nijakiej firmy Sissi??na allegro-bardzo dużo tego gość sprzedaje i zaryzykowałam..
zmykam odpoczywać


klask i:

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez pearl4 Pokaż wiadomość
Witam po przerwie. Dziękuje za życzonka, dopiero teraz odczytałam.

Bylismy w szpitalu 10 dni przez te niebolesne acz częste skurcze i okazało sie ze bardzo dobrze bo mały byłby juz pewnie na swiecie. Podłączali nas pod kroplówkę na 3 dni z lekiem rozkurczowym a potem przeszlismy na fenoterol, ispotim i nospe po 4 razy dziennie. Ogolnie pobyt wspominam kiepsko. Dzisiaj nas dopiero wypisali z nakazem oczywiscie lezenia, dalej leki i czeste kontrole.
Szyjka na szczescie zamknieta, 27 mm ale u gorze robi sie w litere Y, male rozwarcie na 8 mm od strony dziecka.
Po tych lekach czuje sie b.zle no ale przedluzam pobyt dziecka w brzuchu wiec dam rade. Brzusio stawia sie jeszcze czasami dlatego jak znowu bedzie akcja z czestymi skurczami to jade spowrotem.

Przy okazji dziewczyny nie bagatelizujcie braxtonów bo moga byc zdradliwe skubane.

Po szpitalu wszystko mnie swedzi wiec jutro robie jeszcze badania na cholestaze, oby były ok.
Nie czytałam jeszcze co u Was wiec nadrobie zaleglosci.


jeju mam nadzieje ze wszystko juz jest dobrze leż odpoczywaj i nie ruszaj nawet nogą zeby znów tam nie wrócic
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-31, 23:32   #4862
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 855
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
O taką informację właśnie mi chodziło Ja jestem w 35 tygodniu więc jest duża szansa, że jakby się dziecię teraz urodziło to bez tych wspomagaczy można by się obejść
myślę, że gdyby pojawiały Ci się teraz skurcze raczej już by go nie wspomagali sterydami, chcieliby zatrzymać jeszcze poród jeśli dałoby radę, ale generalnie płucka powinny już być ok.
moja Ola jest z 34/35 tydzień i nie leżała pod respiratorem, pięknie sama oddychała
teraz też czekam do wtorku, żeby 36 tydzień się skończył, bo gin powiedział że 36 będzie już bezpieczny dla Niunia

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Bylam dzisiaj na zwiedzaniu szpitala. Bylo nas z 10 bab plus tyle chlopow.
Zostalismy oprowadzeni najpierw po czesci poporodowej. Pokoje sa dwu osobowe ale mozna poprosic o pokoj rodzinny i dostaje sie jesli jest wolny.
Polozna opowiadala, ze dziecko jest caly czas w pokoju z matka. Mozna z nim nawet spac w lozku.
Pozniej zaprezentowali nam noworodka, urodznego wczoraj. Malutki taki lezal na stole, prostowal nozki i pocieral buzke a my tak sie gapilismy na niego. Jego matka wygladala na calkiem wypoczeta a ojciec na bardzo szczesliwego.

Druga czesc zwiedzania to dzial porodowy.
W kazdym pokoju jest lozko i rozne gadzety jak pilka, stolki, bajery do masazu i wanna.
W razie postepowania bolu serwuja gaz rozluzniajacy i znieczulenie (2 rodzaje).
Mozna rodzic na lezaca, stojaco i na dziurawym taborecie.

Do szpitala musze zabrac siebie, meza i ewentualnie jeszcze kogos. Ciuchy do rodzenia i po porodzie jak szlafrok, skrpety, ciapy, majtki poporodowe itp...sa na miejscu, rowniez ubranka dla malucha
Zabieram swoje kosmetyki i jakies wygodne ubranie jesli chce.

I tyle

Milego wieczora, ja zmykam pogapic sie w tv
fajowa masz w tym szpitalu, ja to chyba z mega walizą pojadę bo nie wiem jak się ze wszystkim pomieszczę w torbie... tyle jest tego do zabrania dla mnie i Niunia...

Cytat:
Napisane przez pearl4 Pokaż wiadomość
Bylismy w szpitalu 10 dni przez te niebolesne acz częste skurcze i okazało sie ze bardzo dobrze bo mały byłby juz pewnie na swiecie. Podłączali nas pod kroplówkę na 3 dni z lekiem rozkurczowym a potem przeszlismy na fenoterol, ispotim i nospe po 4 razy dziennie. Ogolnie pobyt wspominam kiepsko. Dzisiaj nas dopiero wypisali z nakazem oczywiscie lezenia, dalej leki i czeste kontrole.
Szyjka na szczescie zamknieta, 27 mm ale u gorze robi sie w litere Y, male rozwarcie na 8 mm od strony dziecka.
Po tych lekach czuje sie b.zle no ale przedluzam pobyt dziecka w brzuchu wiec dam rade. Brzusio stawia sie jeszcze czasami dlatego jak znowu bedzie akcja z czestymi skurczami to jade spowrotem.

Przy okazji dziewczyny nie bagatelizujcie braxtonów bo moga byc zdradliwe skubane.

Po szpitalu wszystko mnie swedzi wiec jutro robie jeszcze badania na cholestaze, oby były ok.
Nie czytałam jeszcze co u Was wiec nadrobie zaleglosci.
ano braxtony bywają zdradliwe, trzeba liczyć i kontrolować
najważniejsze, że udało się wszystko zatrzymać i jesteście w domku, uważaj tylko teraz na siebie, leż i pachnij będzie dobrze
badania na cholestazę zrób koniecznie bo to dosyć niebezpieczne dla dzidka przede wszystkim

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18269726]
Poprasowałam większość rzeczy 56 i 62. I właśnie - zamierzacie po każdym praniu prasować rzeczy? Nawet te do zabrudzenia w domu?[/QUOTE]

przez pierwszy miesiąc raczej tak, chociaż ja fanem prasowania nie jestem i jak nie muszę to tego nie robię
zresztą ja wychodzę z założenia że dziecka nie można odizolować od świata i zarazków, gdzieś tą odporność musi zdobywać...

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
Tak mam ten podgrzewacz i już przetestowałam - jest oki, a termometr kupiłam taki http://allegro.pl/item975398856_term...la_i_ucha.html ale jeszcze go nie mam - może jutro dostanę przesyłkę
ja mam taki termometr i jestem zadowolona, temperatura nawet pokrywa się z takim rtęciowym
a przy okazji pokazuje temperaturę otoczenia, datę i godzinę a nawet gada
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 08:06   #4863
anna_paw
Raczkowanie
 
Avatar anna_paw
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 267
GG do anna_paw
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam się Was zapytać czy Wy kupiłyście lub rozglądacie się za wózkami głębokimi?
Czytałam gdzieś na forum wypowiedź jednej ze sprzedawczyń takich wózków, że nie warto inwestować w wózek głęboki jeśli dzieciątko urodzi się na wiosnę czy w lato ponieważ nie ma sensu pakować je w gondolę, która ma za zadanie chronić przed zimnem..
Myślicie, że warto zatem kupić od razu spacerówkę z możliwością ustawienia oparcia na leżąco
Witaj Gringoo
Właśnie wiosną, latem kiedy jest ciepło gondola będzie dla nas niezastąpiona, bo mam w planach mega długie spacery i nie wyobrażam sobie wożenia takiego maleństwa w spacerówce.

Cytat:
Napisane przez jamaicaP Pokaż wiadomość
heeeej kobitki...!
padam na twarz!
od poniedzialku urzedy urzedy urzedy .... ale udalo sie! nie bedzie kar ze skarbowki wiec wiecej strachu niz to warto ale lepiej w ta strone niz w druga....

meska pomoc.... nieoceniona dopoki chlop ci nie powie jak to on sie poswieca....hehhee

i odebralam wyniki tej glukozy!
na czczo mialam 82mg/dl a po godzinie po wypiciu 50 g glukozy mam 105 mg/dl wiec chyba jak najbardziej w normie prawda...?
jutro mam wizyte u gina wiec sie dowiem )
super z tym urzędem
a co do męskiej pomocy - mój tż w ostatni weekend wysprzątał porządnie łazienkę i przedpokój i zaczął robić jakieś cyrki z podłogą - "tu zdejmujemy kapcie, bo tam jest jeszcze mokro, żeby mu nie nabrudzić tam gdzie już umył" i generalnie był z siebie dumny jak paw, więc go uświadomiłam że jak on posprząta raz na parę miesięcy tak porządnie, to robi z tego wielkie wydarzenie, ale tego że codziennie krasnoludki zmywają naczynia, piorą i prasują, i generalnie robią szybkie porządki to już nie zauważa... głupio mu się zrobiło, ale i tak był z siebie dumny

a wyniki badań ok

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość

podziwiam kobitki w ciąży, które jeszcze muszą się uczyć i zdawać egzaminy.... dobrze, że ja mam to już dawno za sobą

/QUOTE]

Też o tym ostatnio myślałam, jak czytam o zmaganiach dziewczyn. Fajnie mieć to już za sobą choć od przyszłego roku planuję wrócić na doktorat

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18269961]No ok, zarazki - ale czy to czasem nie jest tak, że aż do przesady wyjaławia się dziecko? Bo teraz to wsio bakteriobójcze ma być - a gdzie odporność?
Ja mam zamiar na początku prasować. Zobaczymy ile dam radę, bo nie przepadam za tym.
__________________
Nothing's impossible...
anna_paw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 08:25   #4864
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

heloł pochłonęło mnie wczoraj sprzątanie, małż walczył ze mną. odwaliliśmy kawał dobrej roboty. wszystko przygotowane nie tylko na przyjazd teściów, ale i do remontu. pokój dzidzi opróżniony i czeka na fachowca
pod koniec dnia tylko kręgosłup bolał, ale na szczęście nic więcej się nie działo. zresztą starałam się oszczędzać jak mogłam najwięcej.
dziś tylko muszę uprasować pościel dla gości i dokończyć porządkowanie dokumentów. dam radę

witam nową czerwcową mamusię
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 09:49   #4865
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18269961]No ok, zarazki - ale czy to czasem nie jest tak, że aż do przesady wyjaławia się dziecko? Bo teraz to wsio bakteriobójcze ma być - a gdzie odporność?[/QUOTE]
szajciu, no właśnie... kiedyś nie było takiej mody na wyjaławianie. a mimo to moja mama już dawno mnie uświadomiła że ciuszki dziecięce powinno się przez ten miesiąc przynajmniej prasować. ona prasowała nawet dłużej. a przecież ani sterylizatora nie miała, a jak smok dziecku upadł na ziemię to co? to się oblizało, wytarło w pieluszkę i do dziubka
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18270734]...
Gringoo - no właśnie, jak my małe byłyśmy,m to sterylizatora nie było, podgrzewacza raczej też nie. Pranie robione było w płatkach mydlanych we Frani lub w rękach. Mleko sztuczne jedno - niebieskie.
...[/QUOTE]
to były czasy...

ale takiego sterylizatora na przykład też nie zamierzam kupować. co by właśnie zbyt jałowo nie było. ale już do rady odnośnie prasowania się zastosuję no nie ma rady, każda musi na swój rozum brać, na ile "da się zwariować"
Cytat:
Napisane przez anna_paw Pokaż wiadomość
...
a co do męskiej pomocy - mój tż w ostatni weekend wysprzątał porządnie łazienkę i przedpokój i zaczął robić jakieś cyrki z podłogą - "tu zdejmujemy kapcie, bo tam jest jeszcze mokro, żeby mu nie nabrudzić tam gdzie już umył" i generalnie był z siebie dumny jak paw, więc go uświadomiłam że jak on posprząta raz na parę miesięcy tak porządnie, to robi z tego wielkie wydarzenie, ale tego że codziennie krasnoludki zmywają naczynia, piorą i prasują, i generalnie robią szybkie porządki to już nie zauważa... głupio mu się zrobiło, ale i tak był z siebie dumny
...
to tak jak mój... sprzątnie to to coś raz na dwa tygodnie i zaraz oburzony że jak to? ledwo pozmywane a już ktoś bezczelnie wstawił brudny talerz do zlewu... a jak ja zmywam codziennie i on codziennie tylko dostawia kubki i talerze to jest ok? i tak ze wszystkim... dopóki się jaśnie panu nie przypomni co nieco...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 09:49   #4866
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
ja własnie też nie miałam za bardzo gdzie postawić wanienkę, a teraz mam problem z głowy

To pewnie zależy kogo się spyta... dla mnie mimo wszystko jest to raczej zachcianka i gdyby nie mój mąż, który chce dla mnie jak najlepiej, to pewnie bym tego nie kupiła
A widzisz, ale pewnie nie każda kobieta jest w stanie normalnie siedzieć po porodzie, więc siłą rzeczy taka pomoc to czasem konieczność

Cytat:
Napisane przez ona1981 Pokaż wiadomość
Gondola dla mnie też konieczność. Nawet najbardziej wypasiona spacerówka nie da dziecku takiej wygody jak gondolka, nie będzie nigdy zupełnie płaska. A jak widzę jak matki z oszczędności wożą niemowlaczki w parasolkach to aż mnie krew zalewa...


Ja dziś po wyzycie. Wszystko niby ok, ale jakieś upławy sie pojawiły i leukocyty w moczu, mam brac globulki Pimafucin...
Wczoraj pisałąm z koleżanką, nieco ponad 4 miesiące ma jej mały, ale spory, rzeczy 68 już nosi, a że w gondoli nie ma podnoszonego dna, to na spacerze mały już buczał, bo guzik widział. Wzięła go do spacerówki i całą przerażona, że wypadnie.

Ja też globulki biorę :d Ale jakieś inne, Gyno coś tam. Na szczęście nie zamieniają się natychmiast w wodę, raz miałam takie - koszmar, nie zdążyłam się położyć, a tu się lało ze mnie. Po użyciu może 2 sztuk wyrzuciłam, tak mnie to zdrażniło.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość

zabiegany dzien masz, no i pogode tez niezła ja zeszłego roku połamałam stół jak chciałam nagrac wichure łamiącą drzewa za moim oknem poprostu na niego sobie stanelam i jak gruchnął to znalazłam sie na ziemi moj tz sie przebudził i sie pyta a ty co to robisz a ja z taka powaga nic ucze sie latac nagranie mam gdzies na płycie a po siniakach nie ma sladu a ja 3 godz spedziłam w dzieciakowym sklepie wsród karuzelek przewijaków itp itp itp .... dobrze ze mojego tz zostawiłam w samochodzie bo by mi nie dał połowy zobaczyc jak weszłam po tych 3 godz do samochodu i widziałam jego mine myslałam ze padne tak zmeczonego faceta nic nie robieniem nie widziałam w życiu zapytał mnie tylko czy juz macałam ten wózek z ulga az westchnał jak sie okazało ze tak

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------


A czemu małż nie wszedł z tobą?

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
heloł pochłonęło mnie wczoraj sprzątanie, małż walczył ze mną. odwaliliśmy kawał dobrej roboty. wszystko przygotowane nie tylko na przyjazd teściów, ale i do remontu. pokój dzidzi opróżniony i czeka na fachowca
pod koniec dnia tylko kręgosłup bolał, ale na szczęście nic więcej się nie działo. zresztą starałam się oszczędzać jak mogłam najwięcej.
dziś tylko muszę uprasować pościel dla gości i dokończyć porządkowanie dokumentów. dam radę

witam nową czerwcową mamusię
A myślałam, że tylko ja mam adhd

Dzień dobry Piję kawusię, zaraz płatki zjem. A potem poszukam znów jakiegoś muffinkowego przepisu

Małż wrócil o 1 w nocy, mieli imprezę pracowniczą, w laserhousie - coś jak paintball, ale bez brudzenia Jest zachwycony, już mi zapowiada, że idziemy
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 10:51   #4867
yolanda9
Zadomowienie
 
Avatar yolanda9
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość

wiesz zdecydowanie jestem za X
troche ciezki mi sie wydawał kiedy go dzis z siora obmacałam ale wygodny dla małej no i ja nie musze go po schodach targać koła super wiec zdecydowałam teraz tylko kolejne potwierdzenie gina ze dziewczynka i wózek bedzie mój ()pytam sie juz 4 raz ihihi)
I nie można było zobaczyć płci czy to Ty ciągle niedowierzasz?
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja też mam taką poduszkę

Fajnie sie na niej siedzi
Ja jeszcze nie testowałam, bo czekam na przesyłkę.... ale skoro faktycznie jest taka fajna to nawet dobrze, że ją zakupiłam
Cytat:
Napisane przez ona1981 Pokaż wiadomość
Ja dziś po wyzycie. Wszystko niby ok, ale jakieś upławy sie pojawiły i leukocyty w moczu, mam brac globulki Pimafucin...
Super, że oki na wizycie Ja właśnie wczoraj odebrałam wyniki moczu i w osadzie też mi leukocyty wyszły i mam upławy żółtawe Mam nadzieję, że to nic poważnego...wizyta po świętach
Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
myślę, że gdyby pojawiały Ci się teraz skurcze raczej już by go nie wspomagali sterydami, chcieliby zatrzymać jeszcze poród jeśli dałoby radę, ale generalnie płucka powinny już być ok.
moja Ola jest z 34/35 tydzień i nie leżała pod respiratorem, pięknie sama oddychała
teraz też czekam do wtorku, żeby 36 tydzień się skończył, bo gin powiedział że 36 będzie już bezpieczny dla Niunia
No to u mnie jeszcze półtorej tygodnia

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ja mam taki termometr i jestem zadowolona, temperatura nawet pokrywa się z takim rtęciowym
a przy okazji pokazuje temperaturę otoczenia, datę i godzinę a nawet gada
Czego to ludzie nie wymyślą, żeby produkt był jeszcze bardziej atrakcyjny

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18278379]
Wczoraj pisałąm z koleżanką, nieco ponad 4 miesiące ma jej mały, ale spory, rzeczy 68 już nosi, a że w gondoli nie ma podnoszonego dna, to na spacerze mały już buczał, bo guzik widział. Wzięła go do spacerówki i całą przerażona, że wypadnie. [/QUOTE]
No i jeszcze co do Jumpera X to ma właśnie w gondoli podwyższane dno, nawet do takiego poziomu, że dziecię może siedzieć.... chyba z pięć poziomów jest możliwość ustawić
__________________
Mój Skarbek
Moja Kruszynka

yolanda9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 10:52   #4868
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18278379]A myślałam, że tylko ja mam adhd

Dzień dobry Piję kawusię, zaraz płatki zjem. A potem poszukam znów jakiegoś muffinkowego przepisu

Małż wrócil o 1 w nocy, mieli imprezę pracowniczą, w laserhousie - coś jak paintball, ale bez brudzenia Jest zachwycony, już mi zapowiada, że idziemy [/QUOTE]
wiesz, jak się ma dużą powierzchnię, to zawsze się coś do posprzątania znajdzie. zwłaszcza jak przez ostatnie kilka miesięcy dbało się głównie o tę część, którą się użytkowało, a o resztę tak sobie
pościel wyprasowana, małż sprząta swoje królestwo w piwnicy. ja jeszcze muszę chyba wyszorować blachę w piekarniku, co by teściowa zawału nie dostała, a potem te dokumenty uporządkować.
chwilowo mam przerwę

a takie ekstremalne atrakcje, to bardzo w stylu mojego małża.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 10:53   #4869
yolanda9
Zadomowienie
 
Avatar yolanda9
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18278379]
Małż wrócil o 1 w nocy, mieli imprezę pracowniczą, w laserhousie - coś jak paintball, ale bez brudzenia Jest zachwycony, już mi zapowiada, że idziemy [/QUOTE]
To całkiem fajna zabawa mogłaby być...sama bym się na coś takiego pisała...a mój mąż pewnie byłby zachwycony
__________________
Mój Skarbek
Moja Kruszynka

yolanda9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:03   #4870
tygrysek99
Raczkowanie
 
Avatar tygrysek99
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 413
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1827837 6]
to tak jak mój... sprzątnie to to coś raz na dwa tygodnie i zaraz oburzony że jak to? ledwo pozmywane a już ktoś bezczelnie wstawił brudny talerz do zlewu... a jak ja zmywam codziennie i on codziennie tylko dostawia kubki i talerze to jest ok? i tak ze wszystkim... dopóki się jaśnie panu nie przypomni co nieco... [/QUOTE]

eee to ja mam w sumie fajnego małża - jak trzeba to posprzata i pozmywa, nawet coś upichci, nie powiem zeby to nalezało do jego ulubionych zadań ale od kiedy jestem w ciąży nawet tak bardzo nie marudzi i sam się zabiera do roboty

a tak wogle to witam w pochmurny dzień - wczoraj u nas była burza więc powinno być już tylko cieplej

dzisiaj zaczynamy 3o tc ale nie najlepiej się czuję - chyba właśnie przesadziłam ze świątecznymi przygotowaniami....

a te skurcze braxtona to ile ich może być??? bo dafreen pisała ze trzeba je liczyć i kontrolować???
__________________
Agusiek

Edytowane przez tygrysek99
Czas edycji: 2010-04-01 o 11:05
tygrysek99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:04   #4871
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

No ja też się piszę CHociaż może nie teraz
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:09   #4872
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
eee to ja mam w sumie fajnego małża - jak trzeba to posprzata i pozmywa, nawet coś upichci, nie powiem zeby to nalezało do jego ulubionych zadań ale od kiedy jestem w ciąży nawet tak bardzo nie marudzi i sam się zabiera do roboty
...
a nie tam, ja na swojego nie narzekam. bo ogólnie robi różne rzeczy w domu i prosić go nie muszę. tylko że on ostatnio bardzo rzadko w tym domu bywa... i myśli że po sprzątaniu porządek zachowuje się dłużej niż ustawa przewiduje. a tu klops... taka syzyfowa robota.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:15   #4873
tygrysek99
Raczkowanie
 
Avatar tygrysek99
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 413
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1828042 7]a nie tam, ja na swojego nie narzekam. bo ogólnie robi różne rzeczy w domu i prosić go nie muszę. tylko że on ostatnio bardzo rzadko w tym domu bywa... i myśli że po sprzątaniu porządek zachowuje się dłużej niż ustawa przewiduje. a tu klops... taka syzyfowa robota.[/QUOTE]

a no syzyfowa - ale wiesz mnie też to czasem wkurza
to nie mamy źle bo znam przypadki że facet ręką nie kiwnie - a jak jego ulubiony kubek do kawy brudny jest to nie będzie pił dopóki kubeczek się nie umyje
__________________
Agusiek
tygrysek99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:16   #4874
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Mój małż sprząta lepiej, niż ja
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:22   #4875
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
a no syzyfowa - ale wiesz mnie też to czasem wkurza
to nie mamy źle bo znam przypadki że facet ręką nie kiwnie - a jak jego ulubiony kubek do kawy brudny jest to nie będzie pił dopóki kubeczek się nie umyje
to mój teść jest lepszy. u nich w domu w zasadzie tylko teściowa teraz sprząta, chociaż ciężej pracuje (i więcej zarabia, dom utrzymuje ) bo zostali we dwoje. on palcem nie kiwnie. za to pija po kilkanaście herbat i kaw dziennie. jak już mu brakuje czystych szklanek i kubków, to wyciąga takie zakurzone, nieużywane, bez uszu, itd. a jak i te się skończą to czeka aż żona umyje i do tego czasu nic nie pije...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:27   #4876
yolanda9
Zadomowienie
 
Avatar yolanda9
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1828087 1]to mój teść jest lepszy. u nich w domu w zasadzie tylko teściowa teraz sprząta, chociaż ciężej pracuje (i więcej zarabia, dom utrzymuje ) bo zostali we dwoje. on palcem nie kiwnie. za to pija po kilkanaście herbat i kaw dziennie. jak już mu brakuje czystych szklanek i kubków, to wyciąga takie zakurzone, nieużywane, bez uszu, itd. a jak i te się skończą to czeka aż żona umyje i do tego czasu nic nie pije... [/QUOTE]
szczyt lenistwa
__________________
Mój Skarbek
Moja Kruszynka

yolanda9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:28   #4877
kitty241
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Olsztyn/ Gdańsk
Wiadomości: 339
GG do kitty241
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

A ja wczoraj przerażona chodziłam kilka godzin bo Kubeczek miał czkawkę ale nie czułam jej w brzuszku tylko w pupce, w samym odbycie prawie.Dodatkowo tak mnie zaczął intensywnie kopać, wiercić się, że myślałam, że już wychodzi- takie miałam wrażenie jakby mi pochwę rozciągało na wszystkie strony a każdy ruch mojego synka powodował ból na 7 w skali od 1 do 10...zaczęłam też czuć raz delikatniejsze, raz mocniejsze ukłucia zaraz pod brzuszkiem a siku chodziłam dosłownie co 15-20 minut...z racji, że lekarz kazał się oszczędzać bo szyjka wykazuje tendencje do rozwierania, miałam lęki "nie z tej ziemii"...położyłam się- ukłucia i boleści zelżały ale ruchliwość synusia już nie..w końcu, nie wiem kiedy, zasnęłam a dziś już jest dobrze, czuję tylko wiercenie, przekręcanie, kopniaczki i boksowanie...
Dalej jednak zastanawiam sie co to mogło wczoraj być? Wizytę mam we wtorek zaraz po świętach...Może macie swoje zdanie, teorie na ten temat?
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html&quot;></a

wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne
kitty241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 11:57   #4878
basiak
Raczkowanie
 
Avatar basiak
 
Zarejestrowany: 2003-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 478
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
.... Wy dziewczyny jesteście czerwcówki więc teoretycznie jeszcze macie czas natomiast myślę, że dla majówek (zwłaszcza tych z początku miesiąca- jak ja) przyszedł już czas na pakowanie się Ja dzisiaj to zrobiłam i udało mi się w jedną torbę nawet
Właśnie! Muszę się wziąć za torbę w końcu. Już zwlekam któryś dzień z kolei... Niby wszystko mam kupione raczej, ale do pakowania weny totalnie brak. A tp. na 1 maja

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość

Do szpitala musze zabrac siebie, meza i ewentualnie jeszcze kogos. Ciuchy do rodzenia i po porodzie jak szlafrok, skrpety, ciapy, majtki poporodowe itp...sa na miejscu, rowniez ubranka dla malucha
Zabieram swoje kosmetyki i jakies wygodne ubranie jesli chce.

I tyle
Fajnie, tyle rzeczy do pakowania odchodzi

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18269726]
Poprasowałam większość rzeczy 56 i 62. I właśnie - zamierzacie po każdym praniu prasować rzeczy? Nawet te do zabrudzenia w domu?[/QUOTE]

Ja po praniu i prasowaniu stwierdziłam, że mowy nie ma.... Ale jak tak czytam co dziewczyny napisały dalej, to chyba też przez ten miesiąc chociaż się przemęczę... Nie znoszę prasowania, ale fakt, że te ciuszki dziecięce trochę przyjemniej się prasuje. Tylko nie wiem czy później będę tego samego zdania

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
W naszym otoczeniu i tak jest wystarczająco dużo zarazków więc nieuniknione, że dziecko będzie miało z nimi styczność..
Ja pytając się swojego gina czy jest jakiekolwiek niebezpieczeństwo w posiadaniu psa w domu przy tak małym dziecku, usłyszałam, że dziecko to musi czasami się napić i wody z kałuży żeby było odporne.
Nie ma więc co przesadzać ze sterylizowaniem wszystkiego bo i tak nie uchronimy dziecka przed kontaktem z zarazkami.
Przede wszystkim witam nową mamusię
Pytania o psa wogóle nie rozumiem... Ale faktem jest, że nie należy przeginać w żadną stronę. Chociaż jak znam siebie i swoje zamiłowanie do czystości będę miała pewnie tendencje do przesadzania w stronę zbytniej sterylności (chociaż psa posiadam...i królika nawet jeszcze )

Cytat:
Napisane przez ona1981 Pokaż wiadomość
Ja dziś po wyzycie. Wszystko niby ok, ale jakieś upławy sie pojawiły i leukocyty w moczu, mam brac globulki Pimafucin...
No to witam w klubie

We wtorek miałam wizytę. Młody leży podobno już bardzo nisko szyjka trochę skrócona... Ale ogólnie jeszcze ok. Ważymy 2500 g. Tzn. ja trochę więcej 12 kg na plusie.
Pimafucin pomógł raczej, ale posiew gin pobrał ponownie, żeby sprawdzić czy napewno.
A wizyty to już mam co tydzień ostatnio....i tak już zostanie.

Miłego dnia wszystkim życzę
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/wff22n0ayfdjpnfn.png

Szymek 16.04.2010

Edytowane przez basiak
Czas edycji: 2010-04-01 o 11:59
basiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 12:31   #4879
Gringoo
Rozeznanie
 
Avatar Gringoo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 641
GG do Gringoo
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość

Przede wszystkim witam nową mamusię
Pytania o psa wogóle nie rozumiem... Ale faktem jest, że nie należy przeginać w żadną stronę. Chociaż jak znam siebie i swoje zamiłowanie do czystości będę miała pewnie tendencje do przesadzania w stronę zbytniej sterylności (chociaż psa posiadam...i królika nawet jeszcze )
Pytanie się wzięło u mnie stąd, że wszyscy zaczęli na mnie i mojego mężula naciskać, że jak to taki pies duży przy małym dziecku przecież je zje
Tzn, nie tak dosłownie ale chodziły głupie teksty i w końcu sam mój mąż zaczął na mnie naskakiwać, że trzeba psa się pozbyć bo jednak to zbyt duże niebezpieczeństwo
No a że ja sama kontra tylu przeciwników to musiałam im jakoś udowodnić, że mam racje i nic złego się nie wydarzy bosssszzzz

No i jeszcze dodałam, że jak chcą być tacy przesadni w każdą stronę to najlepiej niech wybudują dla dziecka klatkę sterylną bo przecież komar czy mucha też jest zagrożeniem

Dla mnie to przesada tak sie pichcić nad dzieckiem, przecież nic mu nie zagraża.
Dawniej jak baba miała dziecko na wsi i krowy i świnie oprowadzała i się nimi zajmowała z dzieckiem na plecach to nikt nie patrzył gdzie za przeproszeniem gówienko leżało i można było w nie wejść a później przynieść z butem do domu a przy tym wnieść kupę różnych zarazków i dziecko było zdrowe.
O wiele zdrowsze niż teraz są jak tylko powieje zawieje to od razu chore.
__________________
Moje Szczęście

Daj każdemu dniu szanse stania się najpięknieszym w całym twoim życiu


Z zawodu kosmetyczka, masażystka.
Doradca Forever Living Products, Bandi.

Edytowane przez Gringoo
Czas edycji: 2010-04-01 o 12:36
Gringoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 12:35   #4880
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Małe psy również gryzą Koty skaczą i drapią. Ptaki się drą i spać nie dają. Króliki puszczone samopas srają, gdzie popadnie. I tak dalej.

A nad tym wszystkim musi królować zdrowy rozsądek. Przecież nie zabronię dziecku raczkować w obawie, że nie daj Bóg zeżre kocią sierść...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 12:46   #4881
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Pytanie się wzięło u mnie stąd, że wszyscy zaczęli na mnie i mojego mężula naciskać, że jak to taki pies duży przy małym dziecku przecież je zje
...
ludzie tak chrzanią z głupoty i tyle. rodzina mojego ojca przez wiele lat kwękała że akwarium to jest złooo... bo ich jakiś tam kuzyn miał jakieś uczulenie na glony i wieczny katar z tego tytułu, a jak on miał to dla wszystkich jest to szkodliwe i nam rodzice na pewno krzywdę robią, bo mamy (mieliśmy) akwarium w domu .

popadanie w skrajności... miodzio... wsadzić dzieciaka do szklanej kuli i chuchać i dmuchać...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18282838]Małe psy również gryzą Koty skaczą i drapią. Ptaki się drą i spać nie dają. Króliki puszczone samopas srają, gdzie popadnie. I tak dalej.

A nad tym wszystkim musi królować zdrowy rozsądek. Przecież nie zabronię dziecku raczkować w obawie, że nie daj Bóg zeżre kocią sierść...[/QUOTE]
Kropka zdaje się lepiej to ujęła... już się cieszyła na myśl o pierwszych cukierasach jakie pożre jej młode zaczynając raczkować... a ja już się zastanawiam na poważnie gdzie tu kuwetę skitrać bo stoi to to na środku przedpokoju...
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 12:53   #4882
Gringoo
Rozeznanie
 
Avatar Gringoo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 641
GG do Gringoo
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Mi ostatnio powiedziała męża babcia, że dziecko na wsi dostało uczulenia na szczek psa i musieli się psa pozbyć
Oczywiście mój mąż nie omieszkał się bez krzywego spojrzenia na mnie po tym co usłyszał ehhhhh
__________________
Moje Szczęście

Daj każdemu dniu szanse stania się najpięknieszym w całym twoim życiu


Z zawodu kosmetyczka, masażystka.
Doradca Forever Living Products, Bandi.
Gringoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 13:02   #4883
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Mi ostatnio powiedziała męża babcia, że dziecko na wsi dostało uczulenia na szczek psa i musieli się psa pozbyć...
że ludzie bywają dziwni i niereformowalni to trudno... ale mi tych zwierząt szkoda... bo jedna taka jędza z drugą sykną, że kot czy pies groźny (a to takie zabobony durne, jak to że kocury rzucają się na niemowlaki i przegryzają szyje ) a zwierze co? do uśpienia... i co ten kot czy pies jest winny?
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 13:11   #4884
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Hej mamusie
Witam po długiej przerwie spowodowanej niestety okropnym przeziębieniem
Nieustanny katar i kaszel nie dają mi żyć, do tego stopnia że zastanawiałam się nad bioparoxem (podobno bezpieczny w ciąży) bo już nie daję rady z rutinoscorbinem i apapem:/
Na pocieszenie w końcu wyruszyliśmy na zakupy wyprawkowe dla naszej córeczki
Nic oprócz ciuszków do tej pory nie mieliśmy, a tak pozostał do kupienia tylko materacyk lateksowy, prześcieradło i ochraniacz.
Zamówiliśmy także wózek, w zestawie jest stelaż, gondola, i fotelik, jestem w nim niesamowicie zakochana, nie mogę doczekać się aż go przyślą
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 14:39   #4885
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Wózek teoretycznie ładny, ale dla mnie do niczego - niepraktyczny wcale. Gdzie bym takim pojechała? Po domu tylko, na ulicę nie. Nie wspominając o jakiejś wyprawie na łono natury.

Bioparox możesz psikać, ale to antybiotyk an receptę tylko.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 15:20   #4886
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Witam

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
We wtorek miałam wizytę. Młody leży podobno już bardzo nisko szyjka trochę skrócona... Ale ogólnie jeszcze ok. Ważymy 2500 g. Tzn. ja trochę więcej 12 kg na plusie.
Pimafucin pomógł raczej, ale posiew gin pobrał ponownie, żeby sprawdzić czy napewno.
A wizyty to już mam co tydzień ostatnio....i tak już zostanie.

Miłego dnia wszystkim życzę
Super, że z Młodym wszystko dobrze
Ja termin mam na 9 maja a nawet jeszcze torby nie mam
__________________
ALEXANDER

MAXIMILIAN
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 15:48   #4887
massowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 80
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

to jeszcze raz ja )

nie wiem czy podawalam moje dane ale podaje:

data ur.10.08.85 - termin porodu mam aż 3 !!
19.05
1.06
3.06
imiona Natalia lub Mateusz

Jak to jest z tym terminem ? z ostatniej miesiaczki wychodzi mi 19.05 a z usg 1 lub 3 czerwca, wiec rozbieżność troszkę jest i sama nie wiem co mam o tym myślec

waga naszego dzidzi w 30 tygodniu to ok 1300 g to nie za mało ??
__________________
Jesteśmy razem od: 18.04.2003
Małżeństwem jesteśmy od 18.04.2009

Natalka - nasza córeczka ) 22.05.2010




massowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 16:06   #4888
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Taak
Nie lubie wygniecionych ubranek..
ja tez nie.. wszystko jedno dorosly czy dziecko.... ciuch musi wygladac

Cytat:
Napisane przez anna_paw Pokaż wiadomość
Witaj Gringoo
Właśnie wiosną, latem kiedy jest ciepło gondola będzie dla nas niezastąpiona, bo mam w planach mega długie spacery i nie wyobrażam sobie wożenia takiego maleństwa w spacerówce.



super z tym urzędem
a co do męskiej pomocy - mój tż w ostatni weekend wysprzątał porządnie łazienkę i przedpokój i zaczął robić jakieś cyrki z podłogą - "tu zdejmujemy kapcie, bo tam jest jeszcze mokro, żeby mu nie nabrudzić tam gdzie już umył" i generalnie był z siebie dumny jak paw, więc go uświadomiłam że jak on posprząta raz na parę miesięcy tak porządnie, to robi z tego wielkie wydarzenie, ale tego że codziennie krasnoludki zmywają naczynia, piorą i prasują, i generalnie robią szybkie porządki to już nie zauważa... głupio mu się zrobiło, ale i tak był z siebie dumny

a wyniki badań ok

jak to? bez gondoli? w spacerowce takie malenstwo wozic???
echhh ciekawe skad sprzedawczyni wziela ten pomysl.. bo chyba nie z wlasnego pomyslu...

noooo facet mysli ze lodowka sie sama zapelnia, wszystko sie sprzata samo, albo moze sie nie brudzi wcale, a kobieta to tylko lezy i sie nudzi hehehe

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość

podziwiam kobitki w ciąży, które jeszcze muszą się uczyć i zdawać egzaminy.... dobrze, że ja mam to już dawno za sobą

/QUOTE]

Też o tym ostatnio myślałam, jak czytam o zmaganiach dziewczyn. Fajnie mieć to już za sobą choć od przyszłego roku planuję wrócić na doktorat



Ja mam zamiar na początku prasować. Zobaczymy ile dam radę, bo nie przepadam za tym.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18280682]Mój małż sprząta lepiej, niż ja
szczesciara.... a robi to czy tylko sie chwali?

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Pytanie się wzięło u mnie stąd, że wszyscy zaczęli na mnie i mojego mężula naciskać, że jak to taki pies duży przy małym dziecku przecież je zje
Tzn, nie tak dosłownie ale chodziły głupie teksty i w końcu sam mój mąż zaczął na mnie naskakiwać, że trzeba psa się pozbyć bo jednak to zbyt duże niebezpieczeństwo
No a że ja sama kontra tylu przeciwników to musiałam im jakoś udowodnić, że mam racje i nic złego się nie wydarzy bosssszzzz

No i jeszcze dodałam, że jak chcą być tacy przesadni w każdą stronę to najlepiej niech wybudują dla dziecka klatkę sterylną bo przecież komar czy mucha też jest zagrożeniem

Dla mnie to przesada tak sie pichcić nad dzieckiem, przecież nic mu nie zagraża.
Dawniej jak baba miała dziecko na wsi i krowy i świnie oprowadzała i się nimi zajmowała z dzieckiem na plecach to nikt nie patrzył gdzie za przeproszeniem gówienko leżało i można było w nie wejść a później przynieść z butem do domu a przy tym wnieść kupę różnych zarazków i dziecko było zdrowe.
O wiele zdrowsze niż teraz są jak tylko powieje zawieje to od razu chore.

no wlasnie tez mam ten problem, z tym ze my mamy kota, i juz maz zapowiedzial ze kota trzeba sie bedzie pozbyc, tylko ja sie pytam dlaczego??? czy jak sie kolejne dziecko urodzi to sie moze poprzedniego trzeba bedzie pozbywac??? licze ze on tylko tak gada, jak juz malenstwo przyjdzie na swiat to sie okaze ze kocurek akcepejszyn go

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Mi ostatnio powiedziała męża babcia, że dziecko na wsi dostało uczulenia na szczek psa i musieli się psa pozbyć
Oczywiście mój mąż nie omieszkał się bez krzywego spojrzenia na mnie po tym co usłyszał ehhhhh

na szczek psa? a moze na gadanine taka mialo dziecko uczulenie?
u nas ostatnio znajomi przyszli i opowiadali jakies historie ze gdzies tam ( nikt nie potrafil dokladnie powiedziec gdzie) kot wydrapal dziecku oczy.... no ciary mnie przeszly ale litosci... bez przesady....
inni znajomi maja synka ktory nie ma jeszcze roku i pytam ich czemu nie obetna mu tego loka na czole bo mu siega az do brody i widze ze dzieciakowi przeszakdza... tata maluszka odpowiedzial ze tesciowa nie pozwala, dopiero jak maly skonczy rok...taki zabobon...
dzizas....
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 16:11   #4889
kasiaaX
Rozeznanie
 
Avatar kasiaaX
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 554
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
widocznie

Ten specyfik wszystkie kupujecie? Bo u mnie na liście wyprawkowej ze szpitala tego nie ma i się zastanawiam czy mimo wszystko się w to zaopatrzyć ...
Ja mam 3 saszetki (od kuzynki ) dokupie chyba ze 2

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
witam, gratki za wszystkie wizytyi trzymam też kciuki żeby za szybko dzieciaczkom się nie śpieszyło coniektórym..
ja już po egzaminie zdałyśmy na 5 i to u prodziekana hihi
zmokłam dziś okropnie brr
zamówiłam dziś termometr i podgrzewacz z nijakiej firmy Sissi??na allegro-bardzo dużo tego gość sprzedaje i zaryzykowałam..
zmykam odpoczywać
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
.... Wy dziewczyny jesteście czerwcówki więc teoretycznie jeszcze macie czas natomiast myślę, że dla majówek (zwłaszcza tych z początku miesiąca- jak ja) przyszedł już czas na pakowanie się Ja dzisiaj to zrobiłam i udało mi się w jedną torbę nawet
No wsumie też juz bym sie powoli pakowała, ale powli

Cytat:
Napisane przez Marta1122 Pokaż wiadomość
dzięki ja też mam dawno za sobą studia...tak mi sie zachciało podyplomówki..bo potem już całkiem ciężko będzie sie zebrać...
Ja tez jestem na podyplomówce, na pewno nie będę do końca chodzic na zajęcia, ale praca zlaiczeniowa czeka... ech...

Cytat:
Napisane przez pearl4 Pokaż wiadomość

Bylismy w szpitalu 10 dni przez te niebolesne acz częste skurcze i okazało sie ze bardzo dobrze bo mały byłby juz pewnie na swiecie. Podłączali nas pod kroplówkę na 3 dni z lekiem rozkurczowym a potem przeszlismy na fenoterol, ispotim i nospe po 4 razy dziennie. Ogolnie pobyt wspominam kiepsko. Dzisiaj nas dopiero wypisali z nakazem oczywiscie lezenia, dalej leki i czeste kontrole.
Szyjka na szczescie zamknieta, 27 mm ale u gorze robi sie w litere Y, male rozwarcie na 8 mm od strony dziecka.
Po tych lekach czuje sie b.zle no ale przedluzam pobyt dziecka w brzuchu wiec dam rade. Brzusio stawia sie jeszcze czasami dlatego jak znowu bedzie akcja z czestymi skurczami to jade spowrotem.

Przy okazji dziewczyny nie bagatelizujcie braxtonów bo moga byc zdradliwe skubane.
Witamy odpoczywaj, w domku zawsze lepiej to jak liczyc te braxtony? Bo ja mam wrażenie, że mam cały czas takie delikatne napięcie...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18271964]Nad stojakiem sama się zastanawiam, bo autentycznie nie mam za bardzo gdzie jej postawić A poduszka - to nie zachcianka, a czasem konieczność.[/QUOTE]

w razie czego ja użyję koła do pływania, gdzies jest takowe po bracie...

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1827837 6]szajciu, no właśnie... kiedyś nie było takiej mody na wyjaławianie. a mimo to moja mama już dawno mnie uświadomiła że ciuszki dziecięce powinno się przez ten miesiąc przynajmniej prasować. ona prasowała nawet dłużej. a przecież ani sterylizatora nie miała, a jak smok dziecku upadł na ziemię to co? to się oblizało, wytarło w pieluszkę i do dziubka

to były czasy...

ale takiego sterylizatora na przykład też nie zamierzam kupować. co by właśnie zbyt jałowo nie było. ale już do rady odnośnie prasowania się zastosuję no nie ma rady, każda musi na swój rozum brać, na ile "da się zwariować"
[/QUOTE]

Tez nie uznaje przesady, ciuszki będe prasować przez 1 rwszy mc i co do sterylizatora - jak wyżej

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Witam


Super, że z Młodym wszystko dobrze
Ja termin mam na 9 maja a nawet jeszcze torby nie mam
To kupuj szybciutko
__________________
Zosia
26.06.2010
kasiaaX jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 16:28   #4890
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

a wogole pochwale sie...
dzis mialam wizyte u gina i okazalo sie ze wszystkie wyniki mam wprost ksiazkowe po prostu polozna pochwalila ze jestem grzeczna i sie slucham pana doktora bo jak zalecil mniej sie objadac to sie zastosowalam i nie przytylam przez te 3 tygodnie
pan doktor potwierdzil szyjka jak najbardziej zamknieta, zadnych niepokojacych objawow |
i znowu mialam okazje posluchac serduszka maluszka
uskrzydla mnie to poprostu
usg dopiero za 4 tygodnie.. juz sie nie moge doczekac!!

i zaczynam zdawac sbie sprawe ze termin juz coraz bllizej...
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.