Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

[Ray]

gosiaczek nie zapisywalam malej do przedszkola bo wyjezdzamy wiec i tak by nie poszla. Chcialam ja dac od wrzesnia tego roku gdyby nie miala rodzenstwa, poszla by na pewno. Ale poniewaz bedzie niemowlak a dzieci w przedszkolu czesto choruja pojdzie od 3 latek. Zreszta wlasnie tak czy siak pojdzie od 3 lat bo nas nie bedzie

moja tez ma nerwa ale od dzis rana, szlak mnie trafi za chwile...............

nie doc ze cala noc lazilismy do niej to od rana lewa noga wstala, dobrze ze juz cieplo i moza na dwor ja zabrac to mam spokoj 2h bo siedze na lawce a ta biega w to i w tamto.

[madabell]

Treść usunięta

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Madabell - ale numer!!! Gratulacje
no to teraz będzie cała masa podwójnych mamusiek
buziak

[madabell]

Treść usunięta

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

ale świństwo !!!
he he
żebyś nie wykrakała

[Ray]

leeee madbell a ja myslalam ze cos nie wiem hehehhe

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

madabell ozesz ty orzeszku!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! haha udalo cie sie

ale gaduła ze mnie

a ja mam nadzieje, ze to koniec tej czesci a nie calego watku...

buziaki

[madabell]

Treść usunięta

[Ray]

o boshe ile ja tego nastukalam

a u mnie jak zwykle jak wyjazd to jakas rewelacja

mala finkenla ze zjezdzalni ja nie wiem co ona wyczyniala tam, i stalam jeszcze o bok niezle ?
zwalu malo nie dostalam jak zobaczylam jak na dole zjezdzalni stoi na glowie , na szczescie nic powaznego nie stalo tylko nos ma podrapany i kawalek czola, wyglada cudnie na swieta
teraz sie pewnie zaczna pokrwawione kolana, siniaki i guzy wszedzie...

pamietacie jak same mialyscie ?

madbell z ta pielucha to super masz.... kurde ja sie musze zabrac za to ale ja nie wiem czy to dobry pomysl... bo za dwa mc wylot i bede musiala jej zalozyc na lot ... i tam pewnie w szoku bedzie wiec tez bez pieluchy sie nie da, no sama nie wiem moze samo jej przyjdzie??? chodz chodz... wczoraj zawolala "mama kupa" to moze cos kuma...

[madabell]

Treść usunięta

[st_ella]

Przepraszam dziewczę ta ze nie zaglądałam.
Stefcia od dwóch tygodni przeziębiona chodzi. teraz mnie dopadło wcisnęła mi lekarka bioparox nie nawidze tego cholerstwa....
nos mnie piecze od kataru
wyglądam koszmarnie.. na zeszłe święta miałam to samo

powinnam sprzątać nie mam siły, powinnam wystawić ubranka na allegro - nie mam siły.
głowa mnie boli.
w pracy mnie wkurzają.
czyli norma

Napisane przez Ray

moja teraz sie strojnisia zrobila, wszedzie chodzi z torebka i jeszcze ostatnio moj tusz do rzes dorwala nie musze pisac jak wygladala

rozumiem - ja mojej sprezentowałam pomadkę glicerynową....
a tydzień temu byłą ze mną u kosmetyczki na paznokciach - bardzo jej się podobało
z torebką wychodzi na spacer Pani Niania mówi że osatnio jakąś duzą moja wzieła i nawrzuca la tam zabawek - a później ona musiała to dzwigać,
fajne jest to ze ta torebka taka retro .... wiec Pani Niania powiedziała ze troche jej wstyd było

Napisane przez gosiaczek071

a dzis najlepsza jak zasypiala : "kocham cie mamusiu, kocham cie musiu, musia moja musia, mamusia, kcohana mamusia, musia " no i oczywiscie buziaki n0n stop.

sweet

Napisane przez madabell

Treść usunięta

ojej dziewczyno! jak ty to policzyłaś???
szacun dla ciebie

dziewczyny życzę Wam i Waszym małym zdrowia!
i aby w końcu pogoda sie ustabilizowała!

[gosiaczek071]

haha madabell pewnie siedziala cala noc i liczyla po kolei

stella nie narzekaj

Hanka zasnela, juz ktorys raz z kolei nie musze przy niej siedziec az zasnie: jupi: oby zostalo.

co do upadków... ło matko, raz to ja sie przearzilam, bylam z mala na placu zabaw w renomie. jest tam taka sciana wpsinaczkowa. NO i ona z tej sciany postawnowila zbiec (z gory).///ja sie na sekunde odwrocilam bo muzyka z radia ucichla i jak znow spojrzalam to mloda juz leciala mniejwiecej od 1/3 wysokosci twarza do ziemi... wygladalo okropnie, ale nic nie miala, nawet guzka. ae troche beczala wiec standardowo szukalysmy zajaca czy wilka (zeby odwrocic uwage) no i po chwili juz bawila sie dalej. Za to ma cale nogi w siniakach. wyglada jakbym ja tlukła... teraz ma tez na czole bo uderzyla sie w lozko a dzis jak bylysmy na usg taty kolana, to pani ja zaczepila pytajac jak ma na imie i mloda sie wkurzyla, zaczela uciekac i nie wyrobila w dzrwi, uderzla w sciane dokladnie w tym samym miejscu. wiec tez bedzie posiniaczona...

ja jako malolat bylam non stop podrapana i poobijana. MAdabell siostra tez sie wywalila na żużlu tyle, ze nic nie zrobila z tym, ten zuzel jej tam zarosl pod skora a kilka lat pozniej wydlubala go brudnym gwozdziem
my najlepsze bylysmy ajk sie tluklysmy. Kto ma rodzenstwo to wie o czym mowuie.. u nas juz bron ciekiego kalibru wchodzila w gre, np mi siotra przebila noge widlami (mam blizne do dzis) a ja hjej przywalilam szpadlem w skron, ma bliznee na brwi ona mi wsypala proszek do prania do oczu, wrywalysmy ssobie cale garsci wlosow, gryzlysmy do krwi itp wiec tego samego sie po hance spodziewam no i namietnie lazilam po drzewach, raz spadlam prawie z samego czubka (nie pamietam czy wysoko bylo...) i nic nie mialam nogdy zlamane widze, ze mloda tez jakby w zcepku utrrodzona pod tyym wzgledem. Nie raz o wlos doslownie upada od kantu stolu np czy akurat jak sie odsunie to cos spadnie itd...

ok ide do biednego meza, troche ciezko mam bo nie dosc ze sama przy hance robie, sama w domu robie wsyztsko, wożę go do pracy i musze wtsac wczesiej zeby zdazyc ze wszystkim zanim wyjedziemy... zrobic mu obiad do pracy, sniadanie dla nas i hanki, ubrac ja i wyszykowac... dzis mialam na to niewiele czasu...
ale zamontowalam wc :

apapa

[Ray]

ja jako malolat bylam non stop podrapana i poobijana. MAdabell siostra tez sie wywalila na żużlu tyle, ze nic nie zrobila z tym, ten zuzel jej tam zarosl pod skora a kilka lat pozniej wydlubala go brudnym gwozdziem
my najlepsze bylysmy ajk sie tluklysmy. Kto ma rodzenstwo to wie o czym mowuie.. u nas juz bron ciekiego kalibru wchodzila w gre, np mi siotra przebila noge widlami (mam blizne do dzis) a ja hjej przywalilam szpadlem w skron, ma bliznee na brwi ona mi wsypala proszek do prania do oczu, wrywalysmy ssobie cale garsci wlosow, gryzlysmy do krwi itp wiec tego samego sie po hance spodziewam no i namietnie lazilam po drzewach, raz spadlam prawie z samego czubka (nie pamietam czy wysoko bylo...) i nic nie mialam nogdy zlamane widze, ze mloda tez jakby w zcepku utrrodzona pod tyym wzgledem. Nie raz o wlos doslownie upada od kantu stolu np czy akurat jak sie odsunie to cos spadnie itd...

gosiaczek to juz wiemy skad ty taka postrzelona jestes tyle kolizji miec

madbell no musze zobaczyc z ta pielucha moze masz racje w sumie...

a tak do tego nawego watku mi sie przypomnialo, a moze by tak zalozyc prywatny taki??? wiecie zeby nas nikt nie podczytywal itp.... w sumie i tak tylko kilka osob tu sie udziela a jak ktos kto dawno nie pisal bedzie chcial zajrzec to wystarczy do ktorejs na priva napisac o haslo i juz.. co wy na to?

stella nie martw sie ja tez nie sprzatam, piernicze... okna brudne, w domu syf a w nosie mam tam... co ja sie bede uzerac nie chce byc znow chora i nie chcie mi sie nawet jakos , swieta i po swietach u mnie tam na oknach jeszcze balwanki ze sztucznego sniegu sa

dobra ide lulac bo rano wyjazd

udanych swiat dziewczyny !

[madabell]

Treść usunięta

[papryczka]

hej.
podczytuje, ale cos ostatnio weny nie mialam.
daphne, przykro mi w związku z chorobą i migdałkami... ale ztym przedszkolem to chodzi o teraz czy w ogole?
gosiaczek, ja juz kiedys pisalam, ze w zeszlym roku mloda do przedszkola zapisalismy, ale na... 2011 rok . w tym roku, moim zdaniem, jeszcze za wczesnie.
gosaiczek, ja też się z bratem biłam, ale nie aż tak!
madabell, to ja taka sama byłam, że zawsze uważałam bardzo a by się nie przewrócić, haha. mój brat za to non stop miał zdarte kolana. młoda właśnie przeżywa po raz pierwszy zdarte kolano o cały dzień mi pokazywała, że ma tam "ała".
st_ella, ja tez chce sie za allegro wziąć... kurczę, powodzenie ostatnich aukcji niby mnie mobilizuje, ale to pochłania tyle czasu! postanowiłam wystawiać ile się da - myślę, że z 3/4 swojej szafy powinnam sprzedać, bo i tak nie noszę, ale najpierw się wezmę za ciuszki młodej, bo one w walizkach leżą i zaczyna brakować mi walizek, hehe. mam nadzieję, że po świętach się za to zabiorę.
co do sprzątania, to u mnie wyjątkowo też opóźnienie. dopiero teraz się za to zabiorę - nie mam jakoś czasu na nic ostatnio. jedyne co fajnie, że okna mam pomyte, ale to nie moja zasługa, bo przyszła pani i za banknot pomyła. nie znoszę tego robić, więc wyręczam się...
u nas już odliczanie do wielkiego dnia, bo w poniedziałek wielkanocny mała obchodzi drugie urodziny i bedzie chrzczona (finally ) oby pogoda dopisała! przyjęcie w restauracji, więc luzik, ale tam jest piękny taras nad samą rzeką. ..
a czy nie pominęłyśmy urodzin innych pierwiosnków? no cóż, dziewczyny już nas nie odwiedzają, więc tych urodzin mało.
zdrowia dla choruszków!

[gosiaczek071]

papryczko jak wystawisz swoje ciuchy daj mi linka, chetnie cos wyhacze z twojej szafy, podejrzewam, ze masz dobry gust mozesz mina prv wyslac nick- mowie serio

a te bojki co opisalam to jednak najbardzioej drastyczne. jedno jeszcze pamietam, ze bawilysmy sie w byka i torreadora na korytarzu. siostra byla torreadorem, trzymala szmatkę w ktora ja mialam wbiegac jak byk. NO i i mi swina podstawila za szmatką kolano!!! ja z caqlej sily wparowalam w to kolano, zalalam sie krwią. zaczelam beczec a ona mi przytrrzymywala usta zeby mama nuie slyszlaa...ale tyle krwi bylo ze puscila i mama uslyszla, nie pametam co dalej

jeszcze jedno mama poszla do pracy i my zostawlaysmy same. Ja mialam 3 lata, siostra 5. Bawilysmy sie w kotka i myszke. JA bylam myszka i ucieklam na szafe, siostra mnie chciala sciagnac, trzymalam sie tak mocno polki ze ona pociagnela mnie a ja polke i z cala szafa poelcialam na ziemie. szafa mnie przygniotla. nie wiem ile tam lezalam, ale to mi sie obwerwalo jak mama wrocila bo siostra sie ukryla i jej kilka godzin w domu szukali

albo ostatnie: jak zwykle same w domu, ja bylam chora. mielismy stara szklarnie na ogrodzie, juz bez szkla. no ale konstrukcja byla. siora mi cos tam nazmyslala ze cos fajnego jest i mam wyjsc. zaciagnela mnie do tej szklarni i powiedziala ze jak zloze rece wokol tego "palika" od konstrukcji szkalrni i bede sie modlic to cos tam sie stanie fajnego, juz nie pamietam. no i ja tak zrobilam, a ta mi zwiazala rece wokol tego palika i mnie tam zostawila!!! i siedzialm tam kilka godzin az mama nie wrocila. Za kare spaliła siostrze ukochanego misia.... : duzo mam takich historii ...


ale wracajac do tematu tez jestem za prywatnym watkiem haha bedzie mozan rozne ciekwe rzezcy pisac ktorych tu nie mozna

dobranocka

[Ray]

kurde spac nie moge

muzyke sciagam i sie wkrecilam

no prywatny moze byc tylko nie wiem jak to sie zaklada ale jaja ale tak na serio to lookne jak wroce od tesciow , no chyba ze ktorej sie wybitnie nudzi w swieta to moze zerknac wiem ze da sie cos takiego tu zrobic

gosiaczek boshhh... ty przestan juz pisac o tych wypadkach bo jak jakies dzieci to czytaja i podlapia? beda cie sadzic
mam nadzieje ze moje dzeci az takich pomyslow to miec nie beda

ide juz spac bo rano musze isc do mojego zwiariowanego gina.. ciekawa co tym razem mi naopowiada nie bed tu pisac publicznie co on mi gada ale mozna sie usmiach jak bedzie pryeatny to napisze na takiego to jeszcze nie trafilam ale przynajmniej mam wesolo na tych wizytyach

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

ps.przypomnialo mi sie co moj brat mi robil hahaha..jak mial 3 lata ja mialam 16 to bral mojego misia co dostalam od chlopaka uwieszal go na sznurek i nad kiblem trzymal i mnie wolal a jak ktos do mnie dzwonil a on podniosl sluchawke ( to chyba starszy byl) to opowiadal ze ja nie zyje w wannie sie utopilam itp, a w sklepie na mnie celowo mama wolal i miw stydu robil bo ludzie patrzyli na mnie jak na dziwiolaga taka mloda i dziecko ma, to dopiero miec brata.... nie pytajcie co on mala uczy jak do nich pojade

[madabell]

Treść usunięta

[madabell]

Treść usunięta

[st_ella]

odpowiedzi przeczytam dokąłdnei pózniej ale

Napisane przez gosiaczek071

papryczko jak wystawisz swoje ciuchy daj mi linka, chetnie cos wyhacze z twojej szafy, podejrzewam, ze masz dobry gust mozesz mina prv wyslac nick- mowie serio

ja też chetnie popatrzę i kupię jeśli cos na mnie bedzie pasowało.. Ty chyba bardzo wysoka jesteś tak?

Napisane przez gosiaczek071

ale wracajac do tematu tez jestem za prywatnym watkiem haha bedzie mozan rozne ciekwe rzezcy pisac ktorych tu nie mozna

ja tez jestem za prywatnym klubem

Madabell z logo podobają mi się z pierwszego postu trzy ostatnie są bardzo oryginalne i ta mama z wózkiem

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez gosiaczek071

stella nie narzekaj

czasem muszę moje życie jest okrutne

Napisane przez Ray

gosiaczek to juz wiemy skad ty taka postrzelona jestes tyle kolizji miec

to prawda dziewczyno! co ty za przygody miałąś! ja sie ze swoja siostrą biąłm ale pamietam tylko jak jej głową o drzwi waliłam a ona z widelcem na mnie...

Napisane przez Ray

a tak do tego nawego watku mi sie przypomnialo, a moze by tak zalozyc prywatny taki??? wiecie zeby nas nikt nie podczytywal itp.... w sumie i tak tylko kilka osob tu sie udziela a jak ktos kto dawno nie pisal bedzie chcial zajrzec to wystarczy do ktorejs na priva napisac o haslo i juz.. co wy na to?

a na końcu tego wątku wyraźnie napisać aby dziewczyny pisały na priv jeśli chcą się przyłączyć

Napisane przez Ray

muzyke sciagam i sie wkrecilam

czego słuchasz obecnie?
Ray to niezłego masz brata!

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

papryczko a jak to u Was było z tym odstawieniem mleka? odstawiłąś na jakis czas i juz wróciłyście do nabiału?

ja właśnie wprowadziłam Stefci mleko ryżowe - smaczne i jej smakuje - ma mało kalorii i jest cholernie drogie 10 zł/ litr a z wapnem 16 zł/litr!!!
i kupiąłm sojowe też jej smakuje ale słyszałam ze soja jest alergizująca mocno więć nie chcę przesadzać.
i to mleko jest fajne bo jest kaloryczne.

Stefcia zmieniła sie w niejadka moze to zęby - bo wychodza nam dwie ostatnie 5!!!
a może to choroba a może zmieniła się?
od grudnia nic nie przytyła za to rośnie.

nie mam pomysłu co jej dawać do jedzenia zamiast jogurtów i serków ona przepada za serkami naturalnymi - bieluch serek naturalny homegenizowany... aż sie trzęsie jak widzi

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

i stefka teraz szaej na punkcie tańca bum bum
tutaj w ok 9 minucie jest
http://www.youtube.com/watch?v=k1E2GtU_U8M
i tu od poczatku zobaczcie jak te dzieci tańczą! http://www.youtube.com/watch?v=Bw-o6...eature=related

papryczko opisz prosze jak wygladaja wasze zajecia z rytmiki?

[dominikowa]

hajka

madabell - ty to jesteś .... tez miałam wam zrobić psikus wczoraj że będę miała bliźniaki, no ale nie miałam kiedy usciąść i napisać.
i wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych urodzinek:roz a: fajnie takie ćwierćwiecze

papryczko ja też prosze o nica z allegro, ajk juz sie za to zabierzesz, jestesmy podobnego wzrostu i chyba budowy też (tzn z przed ciązy ja)

gosiaczku no to masz niezłego diabełka, ale przynajmniej sie z nia nie nudzisz.

ja jak byłam mała to wychowywałam się ze starszym kuzynem, bardzo często go lałam, choć byłam mniejsza ale może sprytniejsza.

co do prywatnego wątku to jestem na TAK, wiele rzeczy tu nie pisze bo podejrzewam że ktoś ze znajomych mnie tu podgląda. no i jestem bardzo ciekawa co ten gin ray naopowiadał.

a u nas wszystko ok, mała odpukać zdrowa, na bilansie został dokładnie zbadana (aż byłam w szoku) pogadały sobie z pania doktor, maja ma 13,6 kg - wchodząc na wage mówi "ciężka" i ma 92 cm - czyli jest wysoka po rodzicach, czyli co jak bedzie dorosła to powinna mierzyć 184, zaszczepilismy ja na kleszczowe zapalnie opon mózgowych, nawet nie pisneła przy wkłuciu - dzielna ta moja córa nie?

ja byłam u gina, znowu 3 kg na plusie, ale nie napiszę ile ważę. kazał zastanowić się nad zrobieniem badania gbs na paciorkowca - chyba zrobie - jest nie drogie i wynik jest szybko. A wy miałyście takie robione, bo już nie pamiętam.

co do świat to domek mam już wysprzątany, rekami tż. Teraz piecze mi się serniczek i zabieram się za babki

no i kochane

RADOSNYCH, SPOKOJNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT, SMACZNEGO JAJECZKA I MOKREGO DYNGUSA!

[papryczka]

gosiaczek, st_ella i susola - bede pamietac o was. jednak czarno to widze z tymi aukcjami. na razie zamierzam zabrac sie za ciuszki mlodej, tak po swietach. zobaczymy jak mi pojdzie. z moimi i meza ciuchami przydaloby sie zrobic to samo, ale nie wiem czy to wszytsko ogarne... dam znac, jakby co... naprawde podziwaim ludzi, ktorzy tyle aukcji potrafia nawrzucac w krotkich odstepach czasu... choc z drugiej strony gdyby sie na bieazaco pozbywalo tego, co ma zalegac w szafach, pewnie szloby to sprawnie...

st_ella, jesli chodzi o nabial, to u nas tylko na krotko byl odsatwiony. ja nie jestem pewna co ja uczula, ciezko mi to wytropic... nie bede wiec jej zabierac tego, co tak bardzo lubi, bo ona tak, jak stefcia, na widok jogurtu czy twarozku az sie trzesie! nie wiem jakiego rodzaju u was sa te zmiany skorne. u mojej cory pojawia sie tylko taka szorstka skora. wtedy wkraczam z emolium i po kapieli w emulsji oraz smarowaniu kremem, skora wraca do normy. rozmawialam z pediatra i on podziela moje zdanie aby nie ciagac mlodej po lekarzach, bo niewiele to da. u takich maluszkow ciezko zdiagnozowac przyczyne. zreszta ja jestem bogatsza o doswiadczenia z moja bratanica, ktora miala bardzo duze problemy skorne, brat i bratowa byli zalamani, jezdzili po lekarzach, robili jej rozne badania, testy i nic z tego nie wynikalo. teraz ma 3 lata i sladu po tych czerwnoych wysypkach nie ma! kiedys juz wam pisalam, ze po drugim roku zycia skaza bialkowa zanika - czytalam o tym i slyszalam od lekarzy.

co do rytmiki, to w sumie nazywa sie zajecia umuzykalniajace i wyglada tak, ze dwie osoby (dwie dziewczyny badz facet z babka) spiewaja rozne rytmiczne piosenki czy melodie, jakies wyliczanki itp. rodzice moga tez spiewac, ale ja tam wole sie z moim glosem nie udzielac , ale przede wszytskim musza nasladowac ruchy tych prowadzacych - tupanie, podskoki, klaskanie itp., zeby dziecko chcialo brac rowniez czynny udzial nasladujac rodzica. oprocz tego maja rozne rekwizyty w postaci zabawek, szarf, chusteczek, takiego duzego kola z materialu itd., zeby dzieciaki zachecic do uczestnictwa w cwiczeniach. sporo tez improwizuja - gdy jakies dziecko wyda jakis odglos albo zrobi jakis ruch, wykorzystuja to w zajeciach.

dominikowa, no twoja cora moze miec w przyszlosci ok. 184 cm wzrostu, bo czesto dzieci rodzicow przerastaja. ciekawe, ile moja mierzy..?

madabell, jelsi chodzi o twoje propozycje, to matka z wozkiem mnie sie najbardziej podoba - proste i konkretne logo. choc moja juz w wozku nie jezdzi i niektore z waszych dzieci pewnie tez nie, albo wkrotce przestana... no ale w sumie to tylko symbol.

btw, nie wiedzialam, ze na wizazu sa prywatne watki/fora... ale jak wy tu tyle piszecie o sobie, to co to bedzie na prywatnym - strach sie bac.

[daphne81]

Gosiaczku i papryczko - lekarz zakazał przedszkola CALKOWICIE - dopiero do zerówki ma pójść no bo mus - przymus... Tu chodzi o to, ze Saska zarażałaby się często od innych dzieci - jak to w przedszkolu a dla niej różnego rodzaju choroby są niebezpieczne. Zobaczymy jak to wszystko pójdzie dalej - ja w końcu chcę iść do pracy a mała musi mieć styczność z rówieśnikami a za dziećmi jest baaaaardzo. Mamy też co najmniej 2 razy do roku klimat jej zmieniać...


Cyrki też ostatnio niezłe wyczynia - już siły na nią nie mam - awanturnica mała ...


Kochane mamusie i najukochańsze smyki


Zająca świrusa
Mokrego dyngusa
Smacznego jajeczka
Jasnego poranka
I z cukru baranka !!!
)

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

Cześć laski chciałam wam życzyć wesołych świat oryginalnie co??? Haha

Nie mam czasu ostatnio pisać przez ta skrecona nogę męża. Mam duża na głowie teraz. Wczoraj byli u nas kumple, 7 osób u nas spalo młoda z nami do 22 siedziała i była zachwycona nimi. Wszystkich zaczepiają do zabawy.

Zaraz się zbieramy do mojej mamy i potem do teściów. Wiec lece

trzymajcie się kochane babeczki.

Ciekawa tylko jestem co z Kasia tak dawno nie pisała???!!!

[papryczka]

Napisane przez daphne81

Gosiaczku i papryczko - lekarz zakazał przedszkola CALKOWICIE - dopiero do zerówki ma pójść no bo mus - przymus... Tu chodzi o to, ze Saska zarażałaby się często od innych dzieci - jak to w przedszkolu a dla niej różnego rodzaju choroby są niebezpieczne.

oj, to nieciekawie....

Napisane przez madabell

Treść usunięta

super wiek - wszytskiego dobrego!


buziaki dla zosienki!



a dla wszystkich spokojnych, rodzinnych i oczywiscie pogodnych swiat!

no i bogatego zajaca dla maluszkow!

[papryczka]

na szybko znalzalam takie propozycje (tez bez rewelacji):

[papryczka]

i te:

[papryczka]

i: