Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r. - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-01, 22:09   #2941
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez Izumi Pokaż wiadomość


Hihihi... biedny cycek
Kurcze... ładne te staniki. Zwłaszcza ten w kratkę. Ale właśnie kurcze tu jest problem z kupowaniem przez net, bo rozmiar rozmiarowi nierówny ;/. Poza tym co krój to inaczej leży i inny komfort. Np. mierzyłam z "amazonki" staniki do karmienia i niby wszystko ok, ale miały normalne, metalowe fiszbiny i do tych fiżbin właśnie była mocowane ta część co się odpina. Efekt był taki, że po odpięciu "kieszonki" to ledwo się dało pół sutka odsłonić, bo resztę te fiżbina trzymała ;/ .....
Mi te z amazonki się normalnie odpinaja ale ja jestem płaska jak deska he he
No się porobiło i dobrze bo spory już babiniec był

Dobrej nocy laski jutro jade do kolezanki i na zakuoy także będę wieczorkiem . Buźka
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 22:12   #2942
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

mnie tak piersi nie urosly , z 75B przeszlam na male C
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 22:13   #2943
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 448
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
FiSaSh serwis tylko dla zmotoryzowanych mrówek
O LOL! Faktycznie
A to tak specjalnie dla naszej turkusowej czy jak x-D?
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 22:19   #2944
fasolka73
Rozeznanie
 
Avatar fasolka73
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 725
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

no właśnie próbowałam dociec, ale Ona nie przyznaje się


A jak się czujesz Izumi, kochana?

Edytowane przez fasolka73
Czas edycji: 2010-04-01 o 22:23
fasolka73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 22:33   #2945
JoannM
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Ja też jestem niedobra i cieszę się, że macie problemy z karmieniem Nie jestem sama Mój mały dzisiaj przez całego Dr Hausa ssał sobie, spał i ssał. Jak mu chciałam zabrać cycka, to się budził i już widziałam buzię w podkówkę, więc dostawał cycek zanim uruchomił syrenę Więc ja leżałam, obok leżał on i mój coraz dłuższy cycek między nami...

hahaha dobre..

a ja dzisiaj zmienialam swojej Gabi pieluszke, rozpinam body, patrze "Gdzie pepek?" "Nie ma pepka"
Znalazlam go gdzies z boku.Tak wiec opadl jej 9-go dnia
__________________

Razem z Gabrysią

JoannM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 22:46   #2946
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Madziwina, Sismuerte, EciaPecia - GRATULACJEklas ki:

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Dziewczynki,
jaka jestem zryta - moje dziecko ma sen, jak pies stróżujący i byle co go budzi. Jak zaczyna się budzić, zanim jeszcze otworzy oczka, uruchamia syrenę - dźwięk jakby ktoś dodał mu nieco mocy w płucach. Normalnie ledwo żyję - cycki obolałe, oczy opuchnięte... Beznadziejna jest ta bezradność, jak się nie wie, o co kaman.
Megi miałam dzisiaj taki parszywy dzień a Ta Twoja wypowiedź poprawiła mi humor.

Ja na TZ mam inny sposób. Jak wraca z pracy (tak około 6-tej) to dzicko jest jego. On karmi, on przewija, on usypia i tak do 3 rano. Przy kąpaniu tylko pomagam.
A raz to nawet na cały weekend zastrajkowałam i nic przy majej nie robiłam (tylko tulenie i całowanie). No i on mi nie mówi że mogłabym to czy tamto zrobić.

Cytat:
Napisane przez catro Pokaż wiadomość
Ale po paru dniach nabrałam wrażenia, że za bardzo się przyzwyczaiła do wygody i wróciłam do karmienia cycem, ale mała tak się świetnie bawi przy karmieniu, wierci się (z sutkiem w ustach), gwałtownie odchyla do tyłu (z sutkiem w ustach), przeciąga się (oczywiście że z sutkiem w ustach) przeciąga karmienie w nieskończoność (znaczy 3 godz), że powoli odpadam - wczoraj podczas karmienia z bólu łzy mi leciały ciurkiem
W ogóle jakiś dół mnie dopada - mąż wrócił do pracy, ostatnie dni wracał do domu dopiero koło 20ej a ja cały dzień sama próbuję sobie poradzić z tym ssaczkiem, nocki też mu częściowo odpuszczam i wieczorami już wymiękam.
Rady z gazet typu: śpij, kiedy dziecko śpi jest ciężkie do wykonania, bo śniadanie się samo nie zrobi, prysznic się sam nie weźmie a i wreszcie można do klopa pójść i spokojnie siku zrobić.
I jeszcze goście przyłażący ze złotymi myślami typu "no przecież śpi - co ty wymyslasz" (tak, od jakiś 5 minut i za kolejne 5 się obudzi, ale na tak durne komentarze nawet nie odpowiadam), "no już za dwa miesiące będzie bardziej "unormowana", i moje ulubione "a (tu dowolne imię damskie) to dwójkę ma i sobie radzi". I są to teksty albo osób które dzieci nie mają nawet w dalszej rodzinie, albo miały już dawno i pozwolę sobie zaryzykować twierdzenie, że g... pamiętają.
Twoja wypowiedź też podniosła mnie na duchu.
Co prawda nie karmię piersią ale i tak miło poczytać jakie inni mają kłopoty .
A te teksty to też mnie dobijają.

Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość

a czy Wasze dzieci maja czesto takie drgawki????jakby spadały skądś
Ja nie wiem o jakie drgawki Ci dokładnie chodzi ale w szpitalu napatrzyłam się na inne dzieci i wszystkie mają takie drgawki co jakiś czas, więc to chyba normalne.

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Mamuśki mój Precel ma biały nalot na języku i strasznie ulewa - macie pomysł jak temu zaradzić?? Z tego co pamiętam u mojej Hani to samo było więc to może już taki "urok"?? Podnoszę Go po karmieniu, ładnie Mu się odbija a mimo to oddaje trochę mleczka ... A raczej nie mleczka tylko serka No i co to za biały nalot
Moja też miała biały nalot na języku, a że ja dość często u lekarzy jestem to pokazałam ten język pani doktor. Oczywiście bałam się że to pleśniawka. Pani doktor powiedziała mi że jakby to była pleśniawka to ten nalot byłby nie tylko na języku ale i na policzkach i podniebieniu. Możesz zrobić też taki test: weź wacik (ten do ucha) i potrzyj dziecku język Jak będzie krwe to może być to jednak pleśniawka a jak nie to po prostu są to resztki mleka.



Dziewczyny ja naprawdę się cieszę że jest was coraz więcej rozpakowanych i macie podobne poroblemy i obawy. Po prostu SUPER.

My aktualnie walczymy z mlekiem i prawdopodobnie alergią. Musimy zrobić jeszcze raz posiew co nie jest proste bo mała nie za często robi kupkę. A dzisiaj o 4 w nocy to zrobiła taką że wylewała się i górą i dołem i z przodu i z tyłu. No czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam. Wszystko było obsrane. Obudziłam TZ aby mi pomógł przy myciu a ten jak to zobaczył to na wymioty go wzieło. Jakiś taki delikatny.
A teraz przez cały dzień nic.
A więc kupka jest -jest problem kupki nie ma też jest problem. Jak mała śpi za dużo to też się niepokoję że coś nie tak a jak nie śpi to jeszcze gorzej. Ja czasem to mam potworny mętlik w głowie bo nie wiem co dobre a co złe.

A z nowości to moja mała ma zapalenie spojówek. We wtorek byliśmy u okulisty na kontroli i jeżeli chodzi o gojenie oczek po operacji to OK tylko to zapalenie.

No i jutro jedziemy na USG bioderek, ciekawe co tam stwierdzą
Bo jak na razie to tylko laryngolog stwierdził że jest OK bez żadnych ale i tekstu "do obserwacji".

Izumi - Kwiecień nastał możesz rodzić!!!
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-01, 23:03   #2947
Izumi
Wtajemniczenie
 
Avatar Izumi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 448
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
no właśnie próbowałam dociec, ale Ona nie przyznaje się


A jak się czujesz Izumi, kochana?
A lepiej lepiej ZNACZNIE lepiej Strasznie się broniłam przed antybiotykiem, ale.... w końcu się poddałam i zaczęłam wracać do siebie Teraz tylko przypominam sobie pewne uroki sprzed ciąży - alergia wróciła.

WŁAŚNIE!!! MAMUSIE!!! Do tych co mają alergię i muszą tak jak ja większość roku na lekach jechać ..... Czy i co można brać w czasie karmienia??? W czasie ciąży alergia zniknęła, ale teraz wraca poważnymi krokami i już wiem że bez leków się nie obejdzie tylko nie wiem czy wolno coś brać? A mój gin mówi że w sprawach alergii to musiałby się dopiero konsultować, przyznał się że nie wie jakie są bezpieczne środki antyalergiczne żeby na dzidzia wpływu nie miały.

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez JoannM Pokaż wiadomość
hahaha dobre..

a ja dzisiaj zmienialam swojej Gabi pieluszke, rozpinam body, patrze "Gdzie pepek?" "Nie ma pepka"
Znalazlam go gdzies z boku.Tak wiec opadl jej 9-go dnia
NO GRATKI! Młoda już taka dużo <ociera łezki>... jak ten czas leci. A dopiero się rodziła ....ehhh

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Izumi - Kwiecień nastał możesz rodzić!!!
Tiaaa
A mój mąż to nawet wczoraj od szefa usłyszał (Bo szef mu obiecał, że jak urodzę, to on przejmie na jakiś czas jego obowiązki, tak by Tż mógł z nami co najmniej ten tydzień posiedzieć), że od przyszłego tygodnia będzie bardziej zajęty i że jak mam rodzić to w tym tygodniu, bo później to już tż wolnego nie dostanie . Tż mówi, że dobrze że ma pracę dalej, bo go wyśmiał ponoć tak głośnio że wszyscy z firmy aż przyszli zobaczyć co się dzieje . Także POP... ja MUSZĘ w tym tygodniu urodzić bo szef każe ... Hihi. Szkoda tylko, że póki co to nie zapowiada się żeby Michaś w ogóle miał ochotę się gdzieś wybierać

Kochana, daj znać co tam u lekarza. Niezłe masz Ty biedulo maratony z Oliwką Ehhhhh

Edytowane przez Izumi
Czas edycji: 2010-04-01 o 23:09
Izumi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-02, 00:30   #2948
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Sismuerte, EciaPecia GRATULUJĘ !!


Cytat:
Napisane przez Izumi Pokaż wiadomość
Hihihi... biedny cycek
Kurcze... ładne te staniki. Zwłaszcza ten w kratkę. Ale właśnie kurcze tu jest problem z kupowaniem przez net, bo rozmiar rozmiarowi nierówny ;/. Poza tym co krój to inaczej leży i inny komfort. Np. mierzyłam z "amazonki" staniki do karmienia i niby wszystko ok, ale miały normalne, metalowe fiszbiny i do tych fiżbin właśnie była mocowane ta część co się odpina. Efekt był taki, że po odpięciu "kieszonki" to ledwo się dało pół sutka odsłonić, bo resztę te fiżbina trzymała ;/ .....
właśnie, ja zamówiłam z amazonki, jakoś na żywo mi nie szło i muszę stwierdzić, że z tymi fiszbinami to jest massa! Mała się niecierpliwi, odpinam szybko stanik a cyc nadal w środku muszę odłożyć małą, wyjąć cyca i i tak ciśnie od spodu, skończyło się na tym, że zrobiłam dziury i druty wyjęłam
poza tym zamówiłam dwa staniki z amazonki właśnie, jeden biały, drugi czarny, niby inny model, ale w końcu z tej samej firmy i kurde czarny jest ok, a biały nie dość, że miski za małe to w obwodzie ciśnie może jak spadnie mi jeszcze kilka kilo to będzie dobry... póki co skazana jestem na czarny i póki co męczę się z tym jednym, jak wypiorę to na grzejnik i szybko znów zakładam... jak w dzień karmię co godzinę to jak mam sobie po stanik pojechać

Izumi fajnie, że już ci lepiej dobrze cię znów czytać

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
mnie tak piersi nie urosly , z 75B przeszlam na male C
poczekaj jak urodzisz, mleko ci napłynie, obstawiam, że przy nawale to do F dojdziesz
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 07:29   #2949
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Dzień dobry w zimowy poranek
śniegu u nas napadalo aż z domku się nie chce wychodzić a ja cała zimę na strych wynioslam i opony kazalam mężowi zmienić a sama mam jechać na ostatnie zakupki na zajączka i się boje ze w coś stukne kurde no

wiecie co zauważyłam ze od kilku dni budzi mnie silny skurcz o 7 rano potem mija i spokój

Weszlyscie na temat stanikow ja mam kilka ale bez fiszbin na fiszbiny poczekam jak wyjdę ze szpitala i tak będę musiała podjechac do pracy z dokumentami to odrazu kupię sobie stanik co prawda z B wskoczylo mi na D no ale obwód wrócił już do normy przed ciąża miałam 75 i teraz zaś mam 75 wczoraj zauważyłam ze 80 jest już luzne i schowalam do szafy

Dziewczynki a ja mam takie pytanie czy ktoras z was ma może sprawdzony przepis na sałatkę z cykoria ? Mój mąż sobie coś ubzdural ze ja taka robiłam i za Chiny się nie da go przekonać ze nie a ja nawet nie lubię cykori a co nie lubię to nie robię a on kupił cykorie i szkoda mi wywalić
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 07:32   #2950
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Witam Wszystkie niewyspane i wyspane
Ja na szczęście w dwupaku, bo synek dostał grypę żołądkową , więc wczoraj przerobiłam trasę do szpitala, żeby mu zastrzyk przeciw wymiotny dali, cobym troche z nocki miała. A tu wymioty minęły i ma rozwolnienie. A miało być tak pięknie, zakupy na święta, a teraz uziemiona jestem w domu .
Ja niewiem jak to jest, ale jak Eryk choruje to zawsze na jakieś długie wekendy, czy święta. Tak żeby człowiek musiał siedzieć w domu.
I taka wizja przed człowiekiem że lada dzień będzie drugie dziecko, co jedno drugie będzie zarażało.
No to ponarzekałam
Idę dospać puki mały bajki ogląda
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 07:47   #2951
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
cześć krejzolki!!!
pisze z kompakolezanki ale dzis wychodzi albo jutro rano więc więcej nie będę chyba juz pisac...

Dupsko boli nadal... opisywac porodu teraz nie bede...ale kongo i tyle dobrze że szybkom poszło nawet polozne mowily ze kazda by nchciała tak szybko urodzic bo od nasilonuch skurczy 50 minut mmineło i hop mała juz była!!!!

moje dziecie ciągle spi pokarmu nie mam z sutami tez kiepsko ale i tak próbowała ssac i zasypia ..grzeczna narazie.

MAMUSIE która po porodzie nie miala pokarmu i pojawil się np. po 2 dobie... dobrze że nie płacze ale jutro moze juz byc głoda....

licze ze w sobote nas wypisza... oby tylko tfu tfu żółtaczki nie miała

a teraz uciekam was poczytac...

DZIĘKUJĘ WAM KOCHANE ZA CIEPŁE SŁOWA I SMSY!!!!! JESTESCIE KOCHANE!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE WIELKIE ! WRACAJCIE ZDROWO I SZYBKO DO DOMKU
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 08:15   #2952
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
Dzień dobry w zimowy poranek
śniegu u nas napadalo aż z domku się nie chce wychodzić a ja cała zimę na strych wynioslam i opony kazalam mężowi zmienić a sama mam jechać na ostatnie zakupki na zajączka i się boje ze w coś stukne kurde no

wiecie co zauważyłam ze od kilku dni budzi mnie silny skurcz o 7 rano potem mija i spokój

Weszlyscie na temat stanikow ja mam kilka ale bez fiszbin na fiszbiny poczekam jak wyjdę ze szpitala i tak będę musiała podjechac do pracy z dokumentami to odrazu kupię sobie stanik co prawda z B wskoczylo mi na D no ale obwód wrócił już do normy przed ciąża miałam 75 i teraz zaś mam 75 wczoraj zauważyłam ze 80 jest już luzne i schowalam do szafy

Dziewczynki a ja mam takie pytanie czy ktoras z was ma może sprawdzony przepis na sałatkę z cykoria ? Mój mąż sobie coś ubzdural ze ja taka robiłam i za Chiny się nie da go przekonać ze nie a ja nawet nie lubię cykori a co nie lubię to nie robię a on kupił cykorie i szkoda mi wywalić

... ale sobie wymyślił ja też nie lubię cykori wiec nie pomogę

EciaPecia GRATULACJE

Dzień doberek

Obudziłam się na siku o 5 rano poszłam do okna a tu niespodzianka hihihi pogoda normalnie robi sobie jaja szok i do tego 1st na plusie
Zapowiadają się piękne Święta

Nocka mineła dosyć spokojnie wstawałam siusiu tylko 2 razy i nawet nie bolał mnie brzuch Zaraz muszę się szykować bo jade na KTG do szpitala i zobaczymy może mój gin zrobi mi w końcu USG a jak nie to umówię się do niego na wizytę na przyszły tydzień bardzo chciałabym zobaczyć małego jeszcze przed porodem żeby zobaczyc czy wszystko ok

Ciekawe kto teraz się rozpakuje ? Obstawiamy ?
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 08:48   #2953
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
GRSTULUJE nowym mamusia
ja tez juz bym chciala jutro popieke ciacha i moge isc rodzic swieta gotowe hehe

MadCat bo u na snie mzna bylo polozyc kafelek dlatego ja wymyslilam taka imitacje kafelek w postaci paneli ale nie moglam nigdzie dostac takich jak chcialam bo chcialam czekoladowe no i w koncu szwagier mnie zawiozl zas do obi i wybralismy kafelki tylko teraz bedzie papraniny strasznie duzo bo my mamy deski drewniane na podlodze w polowie a w polowie przy drzwiach jest wylewka taka jakby marmurowa < jak na pomniki sie daje takie brzydkie to > i trzeba bedzie plyte osb teraz klasc na te dechy i jakas mase poziomujaca i dopiero siatke i kafelki no ale beda kafelki co prawda nie czekoladowe tylko taki jasny kremik ale moga byc tylko dopiero poloza je jak ja pojde do szpitala szkoda bo chcialam zeby na swieta bylo ladnie no ale coz moze byc i tak

wiecie co moja niunia tez tak w brzuszku czasem jakby dostawala drgawek tak sie chwilke telepie i jej przechodzi raz tak miala podczas usg i lekarz powiedzial ze to normalne wiec mam sie nie martwic

a u mnie w akwarium zas byly narodziny gubikow w sumie to juz ich sie urodzilo 40 hehe dobra ta moja rybka :P a na necie wyczytalam ze moze sie urodzic do 90 nie chce ktos gubikow ??
to fajnie,że Twój gin powiedział,że to normalka,bo moja tak często się telepie i ja się troszkę martwiłam.

gratuluję nowym mamusiom

dzisiaj"miami vice"uwielbiam ten film i tego aktorai mogę oglądac go co tydzień

Mój mąż dzisiaj wstał i mówi do mnie"ale miałem fajny sen,urodziłaś już córcie i w pierwszy dzień powiedziała do mnie tatuś"
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 09:03   #2954
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

~~~~~~ UWAGA MAMY KOLEJNĄ MAMĘ ~~~~~~

sms od dusiaka

Mam już Olę ma 57 cm waży 3860g przyszła na świat dziś(02-04-2010) o 4:55

GRATULUJĘ

OLU WITAMY CIĘ SERDECZNIE
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc

Edytowane przez aneczkkaa
Czas edycji: 2010-04-02 o 09:06
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 09:06   #2955
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Kurcze u was śnieg??u mnie szaro-buro,ale wiosna pełną gębą

Eh muszę dzisiaj iśc swoje domowe ciuchy w komodzie poukładac,bo nic już nie mogę tam znalezc,a wolę to zrobic teraz,bo pózniej może byc ciężko z tym.

Rany jak ja nie lubię świąt;/to całe zamieszanie,odwiedzanie się wzajemnie,gotowanie bleh

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
~~~~~~ UWAGA MAMY KOLEJNĄ MAMĘ ~~~~~~

sms od dusiaka

Mam już Olę ma 57 cm waży 3860g przyszła na świat dziś(02-04-2010) o 4:55

GRATULUJĘ


OLU WITAMY CIĘ SERDECZNIE
gratuluję

a wczoraj jeszcze dusiaka z nami siedziała,a tu już ma swoją dzidzie
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-02, 09:08   #2956
aneczkkaa
Zakorzenienie
 
Avatar aneczkkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

a wczoraj jeszcze dusiaka z nami siedziała,a tu już ma swoją dzidzie
no własnie ale numer
__________________
'...Życie nie daje nam tego, czego chcemy, lecz to, co dla nas ma..."
Maciuś 10-04-10
7-06-05 11 tc
20-12-14 10 tc

Edytowane przez aneczkkaa
Czas edycji: 2010-04-02 o 09:10
aneczkkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 09:12   #2957
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

heloł a my po ciężkiej nocy - mały strasznie (przepraszam za dosłowność) pierdział całą noc....normalnie masakra, krzywił się przy tym i stękał i ze 4 kupsztyle zrobił...teraz już mu przeszło, ale ja się zastanawiam kurde od czego???????bo cały dzień był na moim mleku z wyjątkiem jednego posiłku o 12 w południe dostał Nana. A ja jedyne co tylko jem to bułki z masłem polęwdicą sopocką, biszkopty, piję wodę i sok rozcieńczony bobofruit. A wczoraj zjadłam jeszcze bułkę słodką z serem i wypiłam sok z aronii i pół bułki z pasztetem drobiowym z kogutkiem...no i po czym te bąki??Brzuszek miał miękki, więc raczej go nie bolałnie cierpię takich nocy
Mrowak zapomniałam Ci podziękować za polecenie tej maści na krwiaki...a to dlatego zapomniałam, że już zapomniałam, że krwiaka miałam zdziałała cudaWczoraj się odważyłam obejrzeć moje podwozie z lusterkiem...i w sumie wygląda dobrze, tylko blizna na pośladku po szyciu i jeszcze 2 małe szwy mi wystają tam..no wiecie gdzie a miały się rozpuścić
A co do cycników...to ja wam z własnego "doświadczenia" powiem, że tych droższych to nawet nie mam okazji włożyć i śmigam na zmianę w Canpolowych i takich za 15 zł z allegro...bo mimo wkładek one ciągle się zamaczają i co chwilę zmieniam...że już o żądnych fiszbinach czy koronkach to jak narazie mowy być nie może
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 09:49   #2958
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Rany jak ja nie lubię świąt;/to całe zamieszanie,odwiedzanie się wzajemnie,gotowanie bleh


A ja tym razem nie sprzątam (tylko mąż okna umył bo tego po zimie wymagały), nie gotuję nic specjalnego, nie wiem czy gdzieś się wybierzemy no chyba że na spacer. Bez zamieszania święta też się odbędą. Czekamy na naszego kurczaczka - miałam termin na wczoraj.
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 09:50   #2959
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Dusiak GRATULUJE
Baobabku a może miał jakieś gazy skoro nie miał twardego brzuszka i nie płakał to chyba nic mu się złego nie działo każdy musi trochę pobakac sobie
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-02, 09:57   #2960
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Dusiak - olbrzymie gratulacje
I czekamy na zdjęcia
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:00   #2961
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

A ja tam uwielbiam święta całe to zamieszanie lubię siedzieć w kuchni i pichcic smakolyki sprzątać i tak sprzatam codziennie wiec na święta jakoś specjalnie nie sprzatam a uwielbiam odwiedzinki są fajniusie tylko nie za długie bo męczą już hehe
a ja mam termin na niedziele ciekawe czy nasza kurka zrobi nam prezent fajnie by było bo ja się boje ze mąż w środę pojedzie z tesciem do kliniki do wrocka i ja jak w środę pójdę do szpitala to w czwartek zacznę rodzic i będę sama rodziła nie będzie przy mnie nikogo bo mama w pracy mąż we wrocku a siostrzenica w szkole i będę sama jak palec i jak tak sobie o tym pomyślałam to dzisiaj rano się poplakalam
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:10   #2962
fasolka73
Rozeznanie
 
Avatar fasolka73
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 725
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Dusiak gratulacje, ale szybko Ci poszło

Jeszcze wczoraj rano pisała o tych bólach po masażu i miała pomysły coby męża do pracy odwozić, a tu proszę.... Cyk, myk...
Czekamy na zdjęcia i opisy


A ja dziś rano już myślałam ,że pojadę. Miałam takie skurcze....Silne i jeden za drugim.Ale coś się uspokoiło teraz,tzn, są ale nieregularne..Hmmm...zoba czymy.
A na 14.50 mam wizytę u gin i ciekawe, czy pojadę do niej, czy na kliniki, hi,hi,hi...

Edytowane przez fasolka73
Czas edycji: 2010-04-02 o 10:12
fasolka73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:10   #2963
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cześć dziewczynki

Ja też cieszę się że u Was kolorowo nie jest bo nie ma nic gorszego niż samotność Co nasza biedna PoP musiała czuć będąc tak długo jedyną rozpakowaną mamusią
Oliwka walcz!! Skoro niebawem skończycie 6tygodni to ewidentnie masz kryzys laktacyjny... Jedyna recepta to się nie stresować, myśleć pozytywnie i dostawiać tak często jak tego chce. Będzie dobrze!!

My dzisiaj dumnie skończyliśmy tydzień W załączeniu moja słodka Pyza
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:21   #2964
fasolka73
Rozeznanie
 
Avatar fasolka73
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 725
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Jaki słodki Precelek ....

Ale to prawda, jak POP musiała czuć się osamotniona, jak ona już o kupkach chciała pisać a my tu wszystkie byłyśmy na etapie "bólu w tyłku"... Ale dzielnie doczekała tej chwili..Ja mam nadzieję, że już wkrótce dołączę do tematów kupek

Edytowane przez fasolka73
Czas edycji: 2010-04-02 o 10:25
fasolka73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:24   #2965
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

dzien dobry
pogoda faktycznie nie za ciekawa, ale po sniegu nie ma u nas na szczescie sladu
wcinam sobie pistacje a rzed 11 musze zjesc jakies porzadne sniadanko bo antybiotyk trzeba wziasc...
tesciowa dzwonial zapytac czuy przypadkiem nie urodzilam i jak sie czuje( codziennie telefony) masakra! na szczescie odebral tata i powiedzial jej, że śpie.
Ten czop caly czas mi sie saczy, raz w jakimis niteczkami krwi raz bez, oszalec mozna po prostu.
Noc tez taka sobie, nie moglam usnac, wstawalam siku pare razy;/
Dzisiaj w planach mam ukladanie ciuchow, stwierdzilam ze te najmniejsze swoje na razie spakuje i schowam, musze opuscic jedna polke bo nie mam gdzie klasc rzeczy Kacperkwych i jakos musimy sie zmiescic;/

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki

Ja też cieszę się że u Was kolorowo nie jest bo nie ma nic gorszego niż samotność Co nasza biedna PoP musiała czuć będąc tak długo jedyną rozpakowaną mamusią
Oliwka walcz!! Skoro niebawem skończycie 6tygodni to ewidentnie masz kryzys laktacyjny... Jedyna recepta to się nie stresować, myśleć pozytywnie i dostawiać tak często jak tego chce. Będzie dobrze!!

My dzisiaj dumnie skończyliśmy tydzień W załączeniu moja słodka Pyza
śliczna

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Kurcze u was śnieg??u mnie szaro-buro,ale wiosna pełną gębą

Eh muszę dzisiaj iśc swoje domowe ciuchy w komodzie poukładac,bo nic już nie mogę tam znalezc,a wolę to zrobic teraz,bo pózniej może byc ciężko z tym.

Rany jak ja nie lubię świąt;/to całe zamieszanie,odwiedzanie się wzajemnie,gotowanie bleh

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------


gratuluję

a wczoraj jeszcze dusiaka z nami siedziała,a tu już ma swoją dzidzie
DUSIAK GRATULACJE!! Masz juz malenstwo teraz my czekamy na zdjecia i opis:P
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:25   #2966
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Gratuluję nowym mamusiom !!!!

Fasolka trzymam kciuki żeby się coś w końcu rozkręciło Strasznie jestem ciekawa tej Waszej Haneczki
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:25   #2967
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

dokladnie o tym samym pomyslalam, ze wczoraj siedziala z nami a dzis juz ma kruszyneczke swoja i wcale nie malutka kawal kobietki
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 10:27   #2968
Claire9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 99
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Witamy i my z moją cudowną Natalią, prawie już miesięczną pannicą!
Oczywiście wywróciło nasz świat do góry nogami i trudno było Was odwiedzać w tym ciągłym kołowrotku. Do tego ja totalnie uziemiona bo mi podczas porodu pękła miednica, a dokładniej rozeszło się spojenie łonowe. Ból niewyobrażalny i nakaz leżenia w łóżku PLACKIEM przez 6 tygodni. Jest już lepiej, powoli wstaję ale przy dziecku nie robię nic. Mam w domu sztab ludzi którzy zasuwają 24H na dobę a ja leżę. Nikomu nie muszę tłumaczyć jak się czuje matka która nie jest w stanie wziąć na ręce swoje dziecko, nie mówiąc o przewijaniu, noszeniu czy kąpaniu. Ostatnim bastionem macierzyństwa jest karmienie, ale i tu krucho więc dokarmiamy.
Miałam już u siebie dwie panie laktacyjne, bo zdążyłam przejść nawał a potem obrzęk. I tu przestrzegam, nie lekceważcie pierwszych oznak bo potem BARDZO BOLI. Chciałam grzecznie wypytać o schematy karmienia naturalnego, mieszanego i sztucznego, a w odpowiedzi dostałam litanię pochwalną na cześć laktacji i jej dobrodziejstw. Karmienie sztuczne to krzywdzenie dziecka z egoistycznych pobudek wygodnickiej pachnącej matrony. Szlag mnie trafił ale cóż, uległam tym sekciarskim nagonkom i na głowie staję, żeby się udało.
Z tym karmieniem to widzę większość ma problemy. Moja mała też wiecznie głodna się wydaje. Laktatorem odciągam 50 ml z obu piersi więc jej zapodajemy NANa. Jak kupillismy wagę dla noworodków to ją ważę przed i po karmieniu i wychodzi, że i 90 potrafi wyciągnąć. Od dwóch dni więc nie dokarmiam bo to ewidentnie naciągany głód był z jej strony. Nie wiem czy ten temat już był ale macie pojęcie ile jedzą Wasze dzieci? Te normy na opakowaniu NANA są jakieś chore. 120 ml trzytygodniowy osesek? A może to ja dziecię głoduję, bo jak wciągnie 80 to mówię dość. Nigdy nie wiem kiedy podać mieszankę, bo ten mój smok wciągnie każdą ilość a potem ulewa obficie zalewając się po pachy.
Oczywiście zamartwiamy się okrutnie, bo to prężenie się po jedzeniu i purpura na twarzy serce kroją na pół. Może to gazy? Czy któraś próbowała już podawać jakiś antygazowy preparat? Ja na razie lajtowo popijam napar z kopru włoskiego ale poprawy nie widzę. Nie widzę też związku pomiędzy humorami i gazami dziecka a moją dietą. Tak jak Baobabek jem przyzwoicie a zaraz potem furia jelitowa u dziecka.
Dziś wysłałam delegację z małą do pediatry na pierwszą wizytę przedszczepienną. Wymazałam dwie kartki a4 pytań, bo codziennie coś nowego się nawarstwia i czekam jak na szpilkach. Będę pewnie chodzacą kopalnią wiedzy noworodkowej J
Pozdrawiam serdecznie Wszystkie mamy. Te już uzewnętrznione i te jeszcze pozamykane.
__________________
NATI 8.03.2010
http://lb1f.lilypie.com/NOeNp2.png
Claire9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 11:04   #2969
la_wenda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 264
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

WItam!
Chciałam przede wszystkim sedrecznie pogratulować nowym mamusiom: Madziwni, Sismuerte, Eciapecia i Dusiaka!!!
Cieszę się z Wami, czekam niecierpliwie na zdjęcia Waszych CUDÓW.

Izumi dobrze, że zdecydowałaś się na ten antybiotyk i fajnie że masz się już lepiej a tym samym i Twoje dzieciątko.

Ja się ostatnio mało odzywam ale czytam regularnie. Zrobiłam się bardzo niecierpliwa i jakaś taka niespokojna, zwłaszcza wieczorami. Bardzo chciałabym już urodzić. Martwię się wszystkim, każda chwilka kiedy nie czuję ruchów jest dla mnie torturą. Tak bym chciała już dołączyć do mam, które mają inne problemy (kupki, pleśniawki, cycuchy itd)
Jestem z Wami dziewczyny całym sercem i z tymi, które jeszcze czekają tak jak ja i z tymi, które już mają maluszki przy sobie!!!
__________________
La_wenda
la_wenda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 11:10   #2970
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

kurcze ja swojego pol dnia nieraz nie czuje...myslicie ze powinnam sie tym martwic?
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.