Offtopowe zapuszczanie, część XIV,czyli wiosenne promienie we włosach zapuszczalskich

[Narek]

Napisane przez 19agusia91

W domu czasami chodze bez stanika, jak łaże w piżamie ale nie lubie jak mi sutki widać przez bluzkę, fuj

W telewizji, w amerykańskich serialach często laski pomykają bez staników
Szczerze, to nie mogłabym tak

[jyyli]

Napisane przez Soleilka

Też czytałam to samo co Chatul, był o tym gdzieś kiedyś cały artykuł, w której wypowiadały się osoby związane z nauką Pisało tam np, że podczas noszenia stanika, mięśnie nie pracują, przez to się rozluźniają i opadają. Podczas normalnego chodu kobiety piersi lekko się unoszą i opadają, więc jakby nie patrząc to jest dla nich ćwiczenie

Ja tam średnio wierzę w takie naukowe rzeczy, szczególnie jak są pisane w gazetach Co innego jak przeczytam pracę jakiegoś naukowca opublikowaną gdzieś, wtedy to co innego
Ale mi się jednak wydaje, że biustonosz nie osłabia mięśni, jak go noszę, to czuję, że są lekko napięte, a jak nie, to po prostu wszystko mi się "majta"

[19agusia91]

Chciałabym jeszcze dobrać sobie odpowiedni rozmiar stanika w stroju kapielowym.. ale te ceny..

[Soleilka]

Napisane przez jyyli

Ja tam średnio wierzę w takie naukowe rzeczy, szczególnie jak są pisane w gazetach Co innego jak przeczytam pracę jakiegoś naukowca opublikowaną gdzieś, wtedy to co innego
Ale mi się jednak wydaje, że biustonosz nie osłabia mięśni, jak go noszę, to czuję, że są lekko napięte, a jak nie, to po prostu wszystko mi się "majta"

Ja nie wiem, nie znam się, piszę tylko to co przeczytałam Sama nie lubię chodzić bez stanika, bo mi zimno w piersi i wydaje mi się, że wszyscy mi na sutki patrzą, no i podskakują, co bywa denerwujące.

[19agusia91]

Soleilko, podobno lepszy jest szprej http://www.allegro.pl/item971193218_...l.html#gallery

[Chatul]

Napisane przez mika.z

Ja od kąd zaczęłam nosić biustonosz w odpowiednim dla mnie rozmiarze zauważyłam,zę kształt piersi bardzo mis ie poprawił

Za to odkąd ja zaczęłam chodzić regularnie w staniku, jego kształt pogorszył się. A miałam dobrze dobrane staniki. Liczę, że teraz kształt wróci do normy

Napisane przez jyyli

Ale z biustonoszem jest po prostu wygodniej Nie trzeba się trzymać za piersi podczas chodzenia po schodach

Tyle, że ja nie muszę się wtedy trzymać za biust. Ani bólu ani nawet dyskomfortu nie odczuwam.

Napisane przez 19agusia91

Chciałabym jeszcze dobrać sobie odpowiedni rozmiar stanika w stroju kapielowym.. ale te ceny..

Dlatego mnie kusi plaża nudystów

Napisane przez jyyli

Ja tam średnio wierzę w takie naukowe rzeczy, szczególnie jak są pisane w gazetach Co innego jak przeczytam pracę jakiegoś naukowca opublikowaną gdzieś, wtedy to co innego

Ja za to jeszcze mniej wierzę w (pseudo)naukowe zapewnienia o dobroczynnym wpływie stanika na piersi. Zazwyczaj takie badania są zlecane przez firmy produkujące biustonosze :P

[Soleilka]

Napisane przez 19agusia91

Soleilko, podobno lepszy jest szprej http://www.allegro.pl/item971193218_...l.html#gallery

Właśnie na nią też patrzyłam, ale za wysoka cena

[Asia19x]

Napisane przez n0emi

Ehh
Ostatnio mam niezle humorki, ale to akurat powinien zrozumiec

Ja też mam ostatnio złe dni, a TZ nie rozumie nic, on w ogóle nigdy nic nie zauważa... Taki już chyba jest
cały czas jestem w nerwach, bo nie wiem jak bedzie sie zachowywal jak przyjedzie a nie chce sie znowu klocic....

[Soleilka]

Mój TŻ wczoraj pokłócił się z przyjacielem, a do mnie dzisiaj z tekstem, że go już nie kocham Denerwuje mnie to

[Asia19x]

Napisane przez Chatul

Dlatego mnie kusi plaża nudystów
P

Byś się naoglądała za wszystkie czasy

[malina19]

czesc dziewczyny

Napisane przez Chatul

O 10 to ja już od dawna na zakupach byłam :P

Ja się już chwaliłam, że od kilku dni odzwyczajam się od stanika i chodzę bez (musiałam się znów pochwalić, musiałam :P)

ja tez o 10 juz byłam na zakupach i nawet przed chwila z nich wrociłam
ja bez biustonosza gdzies nie potrafie chodzic

Napisane przez Narek

Ja zrozumiałam
Wiecie, on naprawdę fajny jest, kiedyś myślałam, że to taki mruk-kujon(chłopak jest tak inteligentny, że zagina nauczycieli swoją wiedzą A z matematyki to już w ogóle wymiata.), a okazało się, że to naprawdę super chłopak

Narek masz chlopaka jesli tak to super, wim pewnei wszystcy wiedza ale ja jestem do tylu i to bardzo co tak naprawde u Was słychać

Napisane przez n0emi

Miki wiesz ty co
Pokazalam rodzicom ten plaszczyk chabrowy. Wtedy co i ty pokazywalas na naszym watku. I im sie tak spodobal, ze zamowili mi go, ze niby miala to byc niespodzianka Teraz tata powiedzial, ze o 14 mam sie spodziewac kuriera i z niespodzianki nici bo musza jechac dla dziadka pomuc O masakra a ja nawet nie wymierzylam go dobrze, najwyzej Wystawie z powrotem. Ale przynajmniej wiesz ze i do ciebie dojdzie
Tak to jest miec stuknietych rodzicow

oj zazdrosze Ci troche, tez chce takie niespodzianki, a narazie choruje na brak kaski no i jeszcze czekam az dluznicy oddadza mi kae

Napisane przez n0emi

No i poklocilam sie z TŻ, znaczy milczalam bo wie o co mam pretensje Nie lubie tak siedziec i milczec, wiec powiedzialam, zeby jechal do domu, bo wole cos porobic w domu niz siedziec i patrzec sie w punkt. No i do dzis sie nie odzywa.. Akurat na swieta, taki humorek

pewnie się pgodzicie jeszcze


wlasnie wtarlam sobie w skalp aloevit nawet ciekawy zapaszek ma czje teraz lekkie mrowienie na skalpie
a pozniej wetre olej kokosowy na długość należy się moim wloskom wkoncu dawno z nimi nic nie robiłam

[Chatul]

Napisane przez malina19

wlasnie wtarlam sobie w skalp aloevit nawet ciekawy zapaszek ma czje teraz lekkie mrowienie na skalpie

To ten płyn aloesowy z DOZu?

[Narek]

Napisane przez malina19

Narek masz chlopaka jesli tak to super, wim pewnei wszystcy wiedza ale ja jestem do tylu i to bardzo co tak naprawde u Was słychać

Nie mam Póki co jestem wolna

[Asia19x]

Napisane przez Soleilka

Mój TŻ wczoraj pokłócił się z przyjacielem, a do mnie dzisiaj z tekstem, że go już nie kocham Denerwuje mnie to

Moj TZ to w ogóle dziwny przypadek, kocham go nad życie, on też mnie kocha, ale często czuję się niepotrzebna i nie rozumiana... Nie moze tak być. On tego nie rozumie i w tym tkwi największy problem.
Nie wiem co musiało by się wydarzyć, zeby TZ zrozumiał, że czasem źle mnie traktuje, w sensie, że nie okazuje mi tyle tej miłości, moze gdybym była chora na coś nie uleczalnego wtedy by docenił i wreszcie zrozumiał. wiem, ze to głupie, ale czasem tak myślę sobie...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Noemi super prezent Ci rodzice zrobili

[Soleilka]

Napisane przez Asia19x

Moj TZ to w ogóle dziwny przypadek, kocham go nad życie, on też mnie kocha, ale często czuję się niepotrzebna i nie rozumiana... Nie moze tak być. On tego nie rozumie i w tym tkwi największy problem.
Nie wiem co musiało by się wydarzyć, zeby TZ zrozumiał, że czasem źle mnie traktuje, w sensie, że nie okazuje mi tyle tej miłości, moze gdybym była chora na coś nie uleczalnego wtedy by docenił i wreszcie zrozumiał. wiem, ze to głupie, ale czasem tak myślę sobie...

Ja dla mojego TŻta jestem pierwszą dziewczyną To jest dopiero jazda. Muszę go wszystkiego uczyć, nawet tego, że ja też mam uczucia, a nie jestem tylko jednym wielkim cyckiem

[n0emi]

Na pewno w koncu pogodze sie z TŻ. Ale ciekawe czy cos sie zmieni
Ostatnio TŻ zrobil sie twardy w sprawie odzywania sie jako pierwszy No co ja zrobie, ze mnie rozpuscil. Moze koledzy mu gadaja, ze ma sie nie odzywac
Nie no bardziej na zarty pisze, ale zaczynam sie martwic, moglby chociaz napisac, ze zyje.

Asia mam nadzieje, ze pojda te nasze chlopy po rozum do glowy i bedzie wszystko ok

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Soleilka

Ja dla mojego TŻta jestem pierwszą dziewczyną To jest dopiero jazda. Muszę go wszystkiego uczyć, nawet tego, że ja też mam uczucia, a nie jestem tylko jednym wielkim cyckiem

Tez jestem pierwsza i wiem, ze ostatnia. Umie okazywac mi uczucie, to bardziej ja jestem zamknieta. Nie wiem czy o tym samym mowimy, ale jak tez wlasnie musze przypominac ze nie jestem "jednym wielkim cyckiem". Wiem, ze dzialam na TŻ bardzo mocno. Wystarczy ze chwyci mnie za pupe i jest juz gotowy W sumie oboje lubimy rozne "zabawy", ale czasem chcialabym tylko polezec. TŻ to rozumie i do niczego mnie nigdy nie zmusza, ale chodzi o to, ze czasem moglby wyczuc moment Ciezko wytlumaczyc o co chodzi. Chyba mam jakies napiete nerwy i mimo, ze do niczego mnie nie zmusil to naskoczylam na niego ehh.

[Magdzia94]

Genialne włosy mam po kokosie
Jednak olej kokosowy to nie to co winogronowy.


Ups
Wyszło na to że olej winogronowy jest lepszy. Tak to jest jak się szybko pisze.

[Asia19x]

Napisane przez n0emi

Na pewno w koncu pogodze sie z TŻ. Ale ciekawe czy cos sie zmieni
Ostatnio TŻ zrobil sie twardy w sprawie odzywania sie jako pierwszy No co ja zrobie, ze mnie rozpuscil. Moze koledzy mu gadaja, ze ma sie nie odzywac
Nie no bardziej na zarty pisze, ale zaczynam sie martwic, moglby chociaz napisac, ze zyje.

Asia mam nadzieje, ze pojda te nasze chlopy po rozum do glowy i bedzie wszystko ok
Tez jestem pierwsza i wiem, ze ostatnia. Umie okazywac mi uczucie, to bardziej ja jestem zamknieta. Nie wiem czy o tym samym mowimy, ale jak tez wlasnie musze przypominac ze nie jestem "jednym wielkim cyckiem". Wiem, ze dzialam na TŻ bardzo mocno. Wystarczy ze chwyci mnie za pupe i jest juz gotowy W sumie oboje lubimy rozne "zabawy", ale czasem chcialabym tylko polezec. TŻ to rozumie i do niczego mnie nigdy nie zmusza, ale chodzi o to, ze czasem moglby wyczuc moment Ciezko wytlumaczyc o co chodzi. Chyba mam jakies napiete nerwy i mimo, ze do niczego mnie nie zmusil to naskoczylam na niego ehh.

Mam nadzieje, ze moj TZ też zrozumie, ze nie jestem "tylko cyckiem"
ja mu tłumaczę dwa lata, on się nie zmieni... Będzie taki jak jego ojciec. A ja nie mogę wiecznie płakać i dusić wszystko w sobie.. On okazuje mi miłość, ale są takie dni, że mam wrażenie, że nie ejstem mu do niczego potrzebna, a gdy mu to mówię to się wkurza i mówi, ze gadam głupoty...I masz Ci babo placek, jak rozmawiac z taki m facetem...

Aha, ja także jestem p i e r w s z ą dziewczyną TZ'ta, fajne uczucie

[Chatul]

Napisane przez Magdzia94

Genialne włosy mam po kokosie
Jednak olej koksowy to nie to co winogronowy.

Ja olej z miąższy awokado właśnie na włosy nałożyłam. Fajny jest. Poszło go o dziwo trochę mniej na włosy niż innych olei.
Zmywać będę pewnie dopiero w poniedziałek więc awokado ma dużo czasu

[Soleilka]

Napisane przez n0emi

Tez jestem pierwsza i wiem, ze ostatnia. Umie okazywac mi uczucie, to bardziej ja jestem zamknieta. Nie wiem czy o tym samym mowimy, ale jak tez wlasnie musze przypominac ze nie jestem "jednym wielkim cyckiem". Wiem, ze dzialam na TŻ bardzo mocno. Wystarczy ze chwyci mnie za pupe i jest juz gotowy W sumie oboje lubimy rozne "zabawy", ale czasem chcialabym tylko polezec. TŻ to rozumie i do niczego mnie nigdy nie zmusza, ale chodzi o to, ze czasem moglby wyczuc moment Ciezko wytlumaczyc o co chodzi. Chyba mam jakies napiete nerwy i mimo, ze do niczego mnie nie zmusil to naskoczylam na niego ehh.

To tak jak mój On mnie nawet przytulić nie umiał, tylko chciał jednego. Ostatnio ma mały detoks, ma się nauczyć okazywać czułość nie tylko przez seks, ma też zrozumieć, że to bywa nudne i że jak mówię nie, to oznacza to nie.
Też mam problem z tym, że jestem zamknięta w sobie, nawet moje przyjaciółki i o tym wiedzą, no i rozumieją, że taki mam charakter. TŻ za to ciągle się domaga, żebym mu mówiła o całym swoim życiu i uczuciach. Ostatnio mnie wypytuje ciągle o byłych i o tym czy sypiałam z nimi, jak sypiałam i bla bla bla. Wkurza mnie to, bo wiem, że oni nie chcieliby abym o nich mówiła, ja też nie chciałabym, żeby o mnie mówiono, przez co milczę, a ten swoje. Nie wiem co go to interesuje... Ciągle tylko przeszłość i przeszłość zamiast się cieszyć tym co ma No i wkurza mnie, że jest ciągle romantyczny, co po roku stało się już nudne. O i jak ma mi kupić prezent to jest to pierdoła taka, że chowam do szafy bo nie wiem co z tym robić Muszę go dobrego gustu nauczyć

[n0emi]

Napisane przez Asia19x

Mam nadzieje, ze moj TZ też zrozumie, ze nie jestem "tylko cyckiem"
ja mu tłumaczę dwa lata, on się nie zmieni... Będzie taki jak jego ojciec. A ja nie mogę wiecznie płakać i dusić wszystko w sobie.. On okazuje mi miłość, ale są takie dni, że mam wrażenie, że nie ejstem mu do niczego potrzebna, a gdy mu to mówię to się wkurza i mówi, ze gadam głupoty...I masz Ci babo placek, jak rozmawiac z taki m facetem...

Aha, ja także jestem p i e r w s z ą dziewczyną TZ'ta, fajne uczucie

Twardziele bedzie dobrze
I napalency
Zauwazylam takie cos, ze jak pomieszkiwalismy ze soba te 3 tygodnie, to nie bylismy, az tak nakreceni na siebie. A jak widujemy sie te 2-3 razy w tygodniu to juz chodzi nakrecony i nie moge go od siebie odkleic. Juz nie mowie o sexie, zeby nie bylo, ze my tylko jedno Ale musi mnie przynajmniej dotykac, masowac. Dobrze, ze go mam bo ubija mi cellulit
Chyba przywolalam go myslami bo wlasnie sie odezwal

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Soleilka

To tak jak mój On mnie nawet przytulić nie umiał, tylko chciał jednego. Ostatnio ma mały detoks, ma się nauczyć okazywać czułość nie tylko przez seks, ma też zrozumieć, że to bywa nudne i że jak mówię nie, to oznacza to nie.
Też mam problem z tym, że jestem zamknięta w sobie, nawet moje przyjaciółki i o tym wiedzą, no i rozumieją, że taki mam charakter. TŻ za to ciągle się domaga, żebym mu mówiła o całym swoim życiu i uczuciach. Ostatnio mnie wypytuje ciągle o byłych i o tym czy sypiałam z nimi, jak sypiałam i bla bla bla. Wkurza mnie to, bo wiem, że oni nie chcieliby abym o nich mówiła, ja też nie chciałabym, żeby o mnie mówiono, przez co milczę, a ten swoje. Nie wiem co go to interesuje... Ciągle tylko przeszłość i przeszłość zamiast się cieszyć tym co ma No i wkurza mnie, że jest ciągle romantyczny, co po roku stało się już nudne. O i jak ma mi kupić prezent to jest to pierdoła taka, że chowam do szafy bo nie wiem co z tym robić Muszę go dobrego gustu nauczyć

Bardzo podobna sytuacja. Ja lubie to, ze tz krece, bo to daje mi pewnosc siebie. Tymbardziej, ze tylko przy nim odczuwam przyjemnosc. Ale czasem mam takie dni (i to wlasnie powinien wyczuc) ze potrzebuje tylko przytulenia, lezenia, rozmowy.
U mnie to taki romantyczny twardziel. Nie sklada wierszykow typu: "Oczy masz jak gwiazdy, chce cie kazdy ", ale komplementuje slodzi, ma swoje powiedzenia na mnie A prezenty hmm np wczoraj kupil mi takie duuuuze pudelko zelek.

[Asia19x]

Napisane przez n0emi

Twardziele bedzie dobrze
I napalency
Zauwazylam takie cos, ze jak pomieszkiwalismy ze soba te 3 tygodnie, to nie bylismy, az tak nakreceni na siebie. A jak widujemy sie te 2-3 razy w tygodniu to juz chodzi nakrecony i nie moge go od siebie odkleic. Juz nie mowie o sexie, zeby nie bylo, ze my tylko jedno Ale musi mnie przynajmniej dotykac, masowac. Dobrze, ze go mam bo ubija mi cellulit
Chyba przywolalam go myslami bo wlasnie sie odezwal

Mam nadzieję tylko mnie to czasem tak boli...
Napaleńce, oj tak
my widujemy się tylko w weekendy, zamiast okazywać mi, ze tesknil i w ogóle on nic... raz na rok, za to tęsknotę "w tym sensie" mógłby okazywać cały weekend prawie....

pytam: "tęskniłeś? Bo ja bardzo", a On "Yhy" i po rozmowie

[Chatul]

Napisane przez n0emi

Dobrze, ze go mam bo ubija mi cellulit

Powiedz mu to, to jeszcze częściej będzie chciał dbać o Twoj wygląd :P

[Soleilka]

Napisane przez n0emi

Dobrze, ze go mam bo ubija mi cellulit




Bardzo podobna sytuacja. Ja lubie to, ze tz krece, bo to daje mi pewnosc siebie. Tymbardziej, ze tylko przy nim odczuwam przyjemnosc. Ale czasem mam takie dni (i to wlasnie powinien wyczuc) ze potrzebuje tylko przytulenia, lezenia, rozmowy.
U mnie to taki romantyczny twardziel. Nie sklada wierszykow typu: "Oczy masz jak gwiazdy, chce cie kazdy ", ale komplementuje slodzi, ma swoje powiedzenia na mnie A prezenty hmm np wczoraj kupil mi takie duuuuze pudelko zelek.

Mój mi na rocznicę kupił ramkę, a niej medal, na którym pisze "SUPER 18 DZIEWCZYNA"
Mój składa wierszyki, 15 razy dziennie mówi jak mnie kocha, jak to tęskni i bla bla bla... To jest naprawdę nudne

Mój też by mi mógł poubijać, bo mi się na tyłku zaczął robić

Napisane przez Asia19x

Mam nadzieję tylko mnie to czasem tak boli...
Napaleńce, oj tak
my widujemy się tylko w weekendy, zamiast okazywać mi, ze tesknil i w ogóle on nic... raz na rok, za to tęsknotę "w tym sensie" mógłby okazywać cały weekend prawie....

pytam: "tęskniłeś? Bo ja bardzo", a On "Yhy" i po rozmowie

Może poprostu nie jest wylewny? Ja też tak TŻtowi odpowiadam

[malina19]

Napisane przez Chatul

To ten płyn aloesowy z DOZu?

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p3253-Aloev..._wlosow_100_ml

to ten płyn

[Asia19x]

Napisane przez n0emi

.
U mnie to taki romantyczny twardziel. Nie sklada wierszykow typu: "Oczy masz jak gwiazdy, chce cie kazdy ", ale komplementuje slodzi, ma swoje powiedzenia na mnie A prezenty hmm np wczoraj kupil mi takie duuuuze pudelko zelek.

Mój też tak nie mowi, ale jakoś sie tam zwraca do mnie typu "Misiu" () ja uwielbiam robić TZ prezenty, tzn kupowac coś bez okazji, lubię kupowac mu kosmetyki, najczęściej żele pod prysznic Adidaa'a, bo wiem, ze je najbardziej lubi... Jak przyjeżdza to rozpieszczam go jak mogę, jakies wydziwiam potrawy i w ogóle, on za to kupuje mi prezenty trzy razy do roku -w moje urodziny, na Boże Narodzenie, w Walentynki nie, w tym mi kupił jeszcze karte pamieci na Dzień Kobiet!!
ale za to wie, ze uwielbiam zelki i zawsze mi je kupuje

[Chatul]

Napisane przez malina19

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p3253-Aloev..._wlosow_100_ml

to ten płyn

Dzięki A w jakim celu go używasz? Chcesz wzmocnić cebulki włosów czy coś innego? Ja miałam w planach kupić go kiedyś i wcierać w skalp żeby przetłuszczanie zmniejszyć. Ale ostatecznie pokupowałam inne wcierki.

[Asia19x]

Cały czas chce mi się płakać, cały tydzień nie wiem o co chodzi tacie i na mnie się wydziera ciągle, teraz też dzwoni z pretensjami jak jestem w pracy, bo coś tam mu się nie podoba... Dobijają mnie
nawet nie mogę TZ'owi powiedzieć tego, bo będzie krzyczał, że przesadzam, cały tydzień mam doła

[malina19]

Napisane przez Chatul

Dzięki A w jakim celu go używasz? Chcesz wzmocnić cebulki włosów czy coś innego? Ja miałam w planach kupić go kiedyś i wcierać w skalp żeby przetłuszczanie zmniejszyć. Ale ostatecznie pokupowałam inne wcierki.

chyba bardziej w celu wzmocnienia cebulek, wogole ja kupiłam go jakieś 4 miesiace temu a dzisiaj go pierwszy raz uzyłam
ja nie wiem kiedy ja pokończe te wcierki

[201607180946]

Mój TŻ nigdy nie pamięta o moich czy naszych świętach, mogę mu dzień wcześniej powiedzieć, że jutro jest Dzień Kobiet i upomnieć się o kwiaty, aa on i tak nic sobie z tego nie robi, w ogóle nie jest romantyczny, przez 5 lat dostałam tylko kilka kwiatków, większość po upomnieniu