Keratynowy CUD :D czyli prostowanie keratynowe

[Emilcia_1616]

powiem Ci ze strasznie sie usmialam czytajac Twoja opowiesc jestem pelna podziwu ze udalo Ci sie to zrobic samemu

a jakie miales wczesniej wlosy? krecone, falowane, puszace sie?

te krotkie wlosy na czubku to albo nowe wloski albo te poupalane od prostowania jesli wczesniej prostowales, ja przykladzam je na lakier

[Gonia]

Napisane przez teken020

Ja wczoraj przeprowadziłem zabieg Encanto, sam w iście spartańskich warunkach xD.
Nie miałem żadnych miseczek, pędzelków, wiatraków itp. Umyłem włosy 2 razy, swoją drogą szampon trochę wodnisty ale dobrze się pieni. wysuszyłem. keratyne nakładałem takim małym pędzlem co okna się maluje, a zamiast miseczki, posłużyło mi pudełko na CD
starałem podzielić włosy na małe sekcje, średnio mi to wychodziło, ale jakoś się trzymało. Tym pędzlem średni mi się nakładało keratynę, bardziej palcami ją rozprowadzałem. Dodam że w ogóle ciężko się to aplikowało na takie siano jak moje włosy. No i ta woń preparatu, strasznie drażniło mnie w nosie, i oczy łzawiły kiedy jakiś kosmyk zwisał mi nad oczyma. otwarte okno za wiele nie dawało> Sporo zużyłem, na oko jakieś 1/3

po wysuszeniu włosów <trochę to zajęło> znowu podzieliłem sobie włosy <tym razem trochę lepiej mi to wyszło> i przystąpiłem do prostowania, do 2 pociągnięciach włosy były już proste. Prostowałem z tyłu, dolne partie włosów. prostuje nadal sobie włosy, ale widzę ze coś nie wychodzi, przejeżdżam już chyba z 13 raz po jednym paśmie włosów, a ono dalej poskręcane. zastanawiam się czy przypadkiem na te pasmo nie nałożyłem keratyny, albo że to w ogóle nie działa. Po chwili zorientowałem się że od jakiś 10min prostuje wyłączoną prostownicą na uchwycie jest włącznik, musiałem niechcący go wyłączyć, bo przez cały czas dotykałem go palcami <beznadziejnie umieszczono ten przycisk> No i musiałem zacząć od nawa prostować. Przyznam że nie prostowałem tak jak w opisach, starałem się cienkie pasma prostować, ale nie zawsze się udawało, nawet nie liczyłem ile razy dane pasmo prostowałem, aczkolwiek prostowałem puki keratyna "odparowywała" z włosów.

Po skończeniu prostowania i odczekaniu 30 min. zdałem sobie sprawę że drugie tyle jeszcze przede mną, a ja zmęczony i śpiący. No ale zabieg trzeba było dokończyć, więc umyłem włosy raz, wysuszyłem i nakładałem odżywkę. Odżywka nakładało mi się zdecydowanie lepiej, szybciej. Ale to pewnie dlatego ze włosy były proste no i konsystencja odżywki inna niż poprzednia. Po nałożeniu na całe włosy odczekaniu 15 min, spłukaniu tych 50%, wysuszyłem i wyprostowałem. Tym razem prostowanie zdecydowanie lepiej mi szło i szybciej, choć podobną techniką co poprzednio.
Po całym zabiegu byłem trochę przerażony włosami. Były za proste, zbyt przyklapnięte i takie hmm sztywne. bałem się że takie już będą. Ale to chyba bardziej efekt prostownicy.
Podsumowując: zabieg rozpocząłem ok. 18:30 zakończyłem 0:55
wszystko zrobiłem SAM. zużyłem około 1/3 preparatu, nie żałowałem :P zużycie szamponu i odżywki zdecydowanie mniejsze. Myśle ze spokojnie starczy mi jeszcze na 2 prostowania.
cały zabieg się udał, niedawno umyłem włosy i na szczęście nie są już tak sztywne i przyklepane, są PROSTE

wklejam zdjęcia włosów zaraz po zabiegu. <roztrzepane, nie uczesane>
Niech mi tylko ktoś powie dlaczego tak mi te odrosty stoją na środku włosów?? co zrobić zęby je "położyć" ?? bo nawet teraz po umycie stają

ps. zdjęcia po umycie zrobię wieczorem bo teraz nie chce mi się i nie mam czasu na to. Zdjęć włosów przed zabiegiem nie zrobiłem, zapomniałem, gdyż prostowania nawet nie planowałem, tyko tak spontanicznie :PP
ale jeśli kogoś interesuje jakie miałem przed zabiegiem, to w starym wątku, kiedyś wkleiłem zdjęcie, jak komuś się chce to niech sobie poszuka ;p <wtedy były krótsze, ale "tapir ten sam co "był" teraz ;p>

http://img12.imageshack.us/img12/7075/dsc00001sp.jpg
http://img63.imageshack.us/img63/4440/dsc00005ui.jpg
http://img714.imageshack.us/img714/385/dsc00004qv.jpg
http://img44.imageshack.us/img44/197/dsc00004ik.jpg
http://img171.imageshack.us/img171/3564/dsc00003yk.jpg

Normalnie Adam Słodowy - zrób to sam

ale włoski wyszły całkiem fajnie....

[Ehinokokus]

Bardzo fajnie włosy Ci wyszły - wogóle rewelacyjny kolor
Podziwiam, że udało Ci się jakoś samemu to zrobić. Ja bym się nie odważyła dla mnie wszystko musi być jak w przepisie - 1cm to dokładnie 1cm, małe sekcje itd.
Wiem dlaczego zużyłeś aż 1/3 opakowania
Keratynę i odżywkę nakłada się na mokre/wilgotne włosy, Ty chyba nałożyłeś na wysuszone? Chybaże źle doczytałam .
BTW mam nadzieję, że keratyna będzie Tobie służyć !

[katarzyna21]

teken020 - tak...tak... to napewno te połamane włoski od prostownicy ja tez tak mam Taka tam smieszna guma do włosów daje rade ze juz nie odstaja

A włosy ogólnie wyszły super - szkoda ze słabe foto Ale już cie lubie, skoro ty dales rade...to ja też dam rade

[sorina]

A ja myślałam że dostanę zawału jak to czytałam. To dopiero jest CUD że CI wyszło Prawdziwy efekt jest po wymyciu wiec czekam jak to wyjdzie.
Ty chyba miałeś taki mocny skręt jak afro i strasznie zniszczone?

Powiedzcie mi jeszcze skoro to tak strasznie śmierdzi i aż oczy łzawią to jak to może być takie bezpieczne ?

I jak tam z wasza grubością włosów? Bo niektóre z was mają strasznie mało włosów i lekkie fale więc jak się to wyprostuje to też nie ma co się dziwić że się ładnie wyprostowały.

teken020 jaką miałeś pojemność tych buteleczek?

[Ehinokokus]

To mnie chyba jednak ten szpagat czeka...

[teken020]

znalazł;em jakieś stare zdj.
http://img88.imageshack.us/img88/9007/dsc00012tk.jpg

te sterczące odrosty nie są od prostownicy, ostatni raz kiedy prostowałem włosy to była jakieś 2 lata temu.

[pszczola2000]

Dobra!
Skrócona poprawna instrukcja obsługi ;]

1. szampon 2-3x
2. na wilgotne nakładamy keratyne 1cm od skóry
3. po nałożeniu odczekujemy 15min
4. suszymy
5. prostujemy 6-7razy każde pasmo
6. 30min czekamy
7. myjemy włosy szamponem
8. na wilgotne włosy nakładamy odzywke na 15min
9. spłukujemy 50%
10. suszymy i prostujemy 6-7x

11. mamy cudne włoski


Ehinokokus zgadza sie? powinno się zgadzac patrząc na te posty ostatnie

jeszcze zapomniałam pkt 0. robimy zdjęcie naszego "siana", pkt 12. zdjęcie "efekt żelazka"

[Ehinokokus]

Zgadza się - suszenie włosów również małymi sekcjami i najlepiej na płaskiej szczocie

[gefcia]

Mam takie pytanie- czy można powtórzyć zabieg po tygodniu by wzmocnić efekt, czy może to zaszkodzić włosom?

[Gonia]

Napisane przez pszczola2000

Dobra!
Skrócona poprawna instrukcja obsługi ;]

1. szampon 2-3x
2. na wilgotne nakładamy keratyne 1cm od skóry
3. po nałożeniu odczekujemy 15min
4. suszymy
5. prostujemy 6-7razy każde pasmo
6. 30min czekamy
7. myjemy włosy szamponem
8. na wilgotne włosy nakładamy odzywke na 15min
9. spłukujemy 50%
10. suszymy i prostujemy 6-7x

11. mamy cudne włoski


Ehinokokus zgadza sie? powinno się zgadzac patrząc na te posty ostatnie

jeszcze zapomniałam pkt 0. robimy zdjęcie naszego "siana", pkt 12. zdjęcie "efekt żelazka"

Co znaczy, że 50% ? nie bardzo rozumiem

[gefcia]

Trzeba spłukać odżywkę tak nie do końca, mniej więcej zostawić połowę tego, co się wcześniej nałożyło

[Gonia]

Napisane przez gefcia

Trzeba spłukać odżywkę tak nie do końca, mniej więcej zostawić połowę tego, co się wcześniej nałożyło

tylko , jak to ocenić....
oj chyba ciężko będzie.... na pewno muszę liczyć na koleżankę.... sama chyba sobie jednak nie poradzę

[Ehinokokus]

Napisane przez gefcia

Mam takie pytanie- czy można powtórzyć zabieg po tygodniu by wzmocnić efekt, czy może to zaszkodzić włosom?

Gefciu, jeżeli nie jesteś zadowolona z efektu - to być może wina Twojej prostownicy, która nie miała 230st.C. oraz tego, że keratyna nie została tak dokładnie nałożona. Trudno mi powiedzieć.

Nie zaleca się ponownego przeprowadzania zabiegu w tak krótkim odstępie czasu.
Radzę, albo wybrać się do fryzjerki za 2mce i poprawić zabieg, albo po 2mcach zaopatrzeć się w wymaganą prostownicę.
Musisz trochę poczekać, być może już po miesiącu na Twoich włosach nie będzie śladu po keratynie.

[Karolawaw]

teken020 mnie rowniez rozbawiles swoim opowiadaniem ale gosc z Ciebie,samemu wykonac taki zabieg i to w tak spartańskich warunkach...he he he dobry jestes juz Cie lubie. Efekt po super a te małe sterczace włoski to moim zdaniem efekt niedokładnego prostowanka u nasady głowy.Wiadomo ze jesli ktos pomoaga jest to dokładniej zrobione.....ale.......pr zy Twoich zdolnosciach nastepnym razem bedzie lepiej- dojdziesz do wprawy he he he.

[gefcia]

Też się tego obawiałam ale nie było źle, zrobiłam to tak na oko, intuicja na pewno pomoże

[elenwe]

dziewczyny, na ile starczaja produkty Encanto ? chodzi mi o zestaw za 180 zł i ten większy za ok 280? (włosły średniej długości) i co z datą ważności?

[sorina]

Napisane przez Ehinokokus

Nie zaleca się ponownego przeprowadzania zabiegu w tak krótkim odstępie czasu.
Radzę, albo wybrać się do fryzjerki za 2mce i poprawić zabieg, albo po 2mcach zaopatrzeć się w wymaganą prostownicę.

Dlaczego nie można tego robić wcześniej skoro to nie niszczy włosów

[Meridian]

Mam jeszcze jedno pytanie do Ehinokokus, bo jako jedyna z osób, które robiły sobie już ten zabieg, ma takiej samej długości włosy co ja (objętościowo podobnie)- wywnioskowałam ze zdjęć
-ile ml kazdego z tych specyfików trzeba na taka długośc włosów ?

[katarzyna21]

Dzieczynki moje kochane dziś klikam ta cudna keratynke
Za 3 -4 tyg mam nadzieje bedzie już u mnie... Wiec i niebawem u was też
Jak cos to pisać i pytac Buźka

[sorina]

Napisane przez katarzyna21

Dzieczynki moje kochane dziś klikam ta cudna keratynke
Za 3 -4 tyg mam nadzieje bedzie już u mnie... Wiec i niebawem u was też
Jak cos to pisać i pytac Buźka

To po ile tak mniej więcej wam wyjdzie za 1 zestaw? i le będzie ml w każdym zestawie?

[Karolawaw]

Napisane przez katarzyna21

Dzieczynki moje kochane dziś klikam ta cudna keratynke
Za 3 -4 tyg mam nadzieje bedzie już u mnie... Wiec i niebawem u was też
Jak cos to pisać i pytac Buźka

Siuperrrrrrrr juz sie nie moge doczekac jeszcze musze sobie znalezc jakas fajna fryzurke i kolorek, bo w tej chwlii to mam włosy ale nie mam fryzury

[teken020]

za 1 zestaw 8oz (230ml) 170zł + wysyłka. na oko jakieś 250zł
na ile starcza to zależy od dł. włosów i ile tego nałożysz. Ja ja nałożyłem dużo włosy aż pływały ;p

[sorina]

Napisane przez teken020

za 1 zestaw 8oz (230ml) 170zł + wysyłka. na oko jakieś 250zł
na ile starcza to zależy od dł. włosów i ile tego nałożysz. Ja ja nałożyłem dużo włosy aż pływały ;p

Czyli opłaca się kupić na allegro za 250 zł ? Ty zużyłeś 1/3 tego preparatu więc spokojnie starczy mi na 2 razy ( tzn dla mnie i siostry) Mi zależy na wygładzeniu bo generalnie to mam proste po goldwellu tylko się zaczynają plątać i puszyć przez odrosty po 14 miesiącach

Te zestawy co sprzedają na allegro to takie same jak masz taken20?

[katarzyna21]

Napisane przez sorina

Czyli opłaca się kupić na allegro za 250 zł ? Ty zużyłeś 1/3 tego preparatu więc spokojnie starczy mi na 2 razy ( tzn dla mnie i siostry) Mi zależy na wygładzeniu bo generalnie to mam proste po goldwellu tylko się zaczynają plątać i puszyć przez odrosty po 14 miesiącach

Te zestawy co sprzedają na allegro to takie same jak masz taken20?

Ja bym nie ryzykowała kupowania tego na allegro...
Wolę poczekać 3 - 4 tyg i mieć oryginał ze stanów Od sprzedającego co ma same pozytywy i jeszcze opinie od kupujących na facebooku

U nas nawet głupi BioSilk rozcięczaja alkoholem... żeby zarobić - dorobić sie na ludzkiej niewiedzy

Ale w sumie jak kto woli - na allegro widziałam ten mały zestaw 8oz - 230 ml za 320 zł!!!!

[Gonia]

Napisane przez katarzyna21

Dzieczynki moje kochane dziś klikam ta cudna keratynke
Za 3 -4 tyg mam nadzieje bedzie już u mnie... Wiec i niebawem u was też
Jak cos to pisać i pytac Buźka

Super Kasiu
To teraz czekamy i marzymy o pięknych włoskach

[Meridian]

Pytanie do tych osób co juz przeprowadzili ten zabieg, włosy nie skręcają sie pod wpływem wilgoci? lub jezeli któregoś dnia zachce się loczków, włosy są jak druty ze nie mozna ich zakręcić-tzn nie są podatne?

[trillinka]

Napisane przez teken020

Ja wczoraj przeprowadziłem zabieg Encanto, sam w iście spartańskich warunkach xD.
Nie miałem żadnych miseczek, pędzelków, wiatraków itp. Umyłem włosy 2 razy, swoją drogą szampon trochę wodnisty ale dobrze się pieni. wysuszyłem. keratyne nakładałem takim małym pędzlem co okna się maluje, a zamiast miseczki, posłużyło mi pudełko na CD
starałem podzielić włosy na małe sekcje, średnio mi to wychodziło, ale jakoś się trzymało. Tym pędzlem średni mi się nakładało keratynę, bardziej palcami ją rozprowadzałem. Dodam że w ogóle ciężko się to aplikowało na takie siano jak moje włosy. No i ta woń preparatu, strasznie drażniło mnie w nosie, i oczy łzawiły kiedy jakiś kosmyk zwisał mi nad oczyma. otwarte okno za wiele nie dawało> Sporo zużyłem, na oko jakieś 1/3

po wysuszeniu włosów <trochę to zajęło> znowu podzieliłem sobie włosy <tym razem trochę lepiej mi to wyszło> i przystąpiłem do prostowania, do 2 pociągnięciach włosy były już proste. Prostowałem z tyłu, dolne partie włosów. prostuje nadal sobie włosy, ale widzę ze coś nie wychodzi, przejeżdżam już chyba z 13 raz po jednym paśmie włosów, a ono dalej poskręcane. zastanawiam się czy przypadkiem na te pasmo nie nałożyłem keratyny, albo że to w ogóle nie działa. Po chwili zorientowałem się że od jakiś 10min prostuje wyłączoną prostownicą na uchwycie jest włącznik, musiałem niechcący go wyłączyć, bo przez cały czas dotykałem go palcami <beznadziejnie umieszczono ten przycisk> No i musiałem zacząć od nawa prostować. Przyznam że nie prostowałem tak jak w opisach, starałem się cienkie pasma prostować, ale nie zawsze się udawało, nawet nie liczyłem ile razy dane pasmo prostowałem, aczkolwiek prostowałem puki keratyna "odparowywała" z włosów.

Po skończeniu prostowania i odczekaniu 30 min. zdałem sobie sprawę że drugie tyle jeszcze przede mną, a ja zmęczony i śpiący. No ale zabieg trzeba było dokończyć, więc umyłem włosy raz, wysuszyłem i nakładałem odżywkę. Odżywka nakładało mi się zdecydowanie lepiej, szybciej. Ale to pewnie dlatego ze włosy były proste no i konsystencja odżywki inna niż poprzednia. Po nałożeniu na całe włosy odczekaniu 15 min, spłukaniu tych 50%, wysuszyłem i wyprostowałem. Tym razem prostowanie zdecydowanie lepiej mi szło i szybciej, choć podobną techniką co poprzednio.
Po całym zabiegu byłem trochę przerażony włosami. Były za proste, zbyt przyklapnięte i takie hmm sztywne. bałem się że takie już będą. Ale to chyba bardziej efekt prostownicy.
Podsumowując: zabieg rozpocząłem ok. 18:30 zakończyłem 0:55
wszystko zrobiłem SAM. zużyłem około 1/3 preparatu, nie żałowałem :P zużycie szamponu i odżywki zdecydowanie mniejsze. Myśle ze spokojnie starczy mi jeszcze na 2 prostowania.
cały zabieg się udał, niedawno umyłem włosy i na szczęście nie są już tak sztywne i przyklepane, są PROSTE

wklejam zdjęcia włosów zaraz po zabiegu. <roztrzepane, nie uczesane>
Niech mi tylko ktoś powie dlaczego tak mi te odrosty stoją na środku włosów?? co zrobić zęby je "położyć" ?? bo nawet teraz po umycie stają

ps. zdjęcia po umycie zrobię wieczorem bo teraz nie chce mi się i nie mam czasu na to. Zdjęć włosów przed zabiegiem nie zrobiłem, zapomniałem, gdyż prostowania nawet nie planowałem, tyko tak spontanicznie :PP
ale jeśli kogoś interesuje jakie miałem przed zabiegiem, to w starym wątku, kiedyś wkleiłem zdjęcie, jak komuś się chce to niech sobie poszuka ;p <wtedy były krótsze, ale "tapir ten sam co "był" teraz ;p>

http://img12.imageshack.us/img12/7075/dsc00001sp.jpg
http://img63.imageshack.us/img63/4440/dsc00005ui.jpg
http://img714.imageshack.us/img714/385/dsc00004qv.jpg
http://img44.imageshack.us/img44/197/dsc00004ik.jpg
http://img171.imageshack.us/img171/3564/dsc00003yk.jpg

wooow podziwiam cie
ja chyba sama bym sobie nie dala rady

[Kapisz]

Dzisiejsza robota moje krótkie włoski nie dają takiego efektu jak długie, ale i tak jestem zadowolona. Są też minusy, teraz widać , że fryzjer mnie nie równo obciął(dodam że byłam w salonie Miłek Design, obcinała mnie Martyna), poza tym moje włoski są tak krótkie, że wywijają się na karku.
Teraz zapuszczam i mam nadzieję, że ta keratynka mi pomoże

[Emilcia_1616]

Napisane przez Kapisz

Dzisiejsza robota moje krótkie włoski nie dają takiego efektu jak długie, ale i tak jestem zadowolona. Są też minusy, teraz widać , że fryzjer mnie nie równo obciął(dodam że byłam w salonie Miłek Design, obcinała mnie Martyna), poza tym moje włoski są tak krótkie, że wywijają się na karku.
Teraz zapuszczam i mam nadzieję, że ta keratynka mi pomoże

nareszcie jakas z krotkimi wlosami sama robilas? duzo zuzylas specyfiku? jeszcze przed myciem? dodaj koniecznie po!