Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[Karmenka]

Napisane przez Weronika112;18305117
[COLOR=Black

Mam ochotę (ogromną) wejść w zakładkę "gry" na facebooku, ale na razie poszczę. Do matury [/COLOR]

I dobrze robisz

[parodia]

Napisane przez blue_apple

chce [masochizm?]

Napisane przez effciaa16

ciężka sprawa, bo umocowanie wosku to nie lada wyczyn. I jak jem to prawie zawsze go zjem. nie wiem, zjem kolację i na wieczór założę .
jejku jak ja Wam <które zdały> zazdroszczę tego prawka.

Karolina! olśniło mnie, może masz grypę żołądkową?! jak będzie bolał Cię tak brzuch to idź do lekarza, bo wirus teraz panuje. Moja kuzynka wczoraj urodziła i nikt nie może wejść z bliskich do szpitala bo ten wirus. I tak właśnie sobie o tym przypomniałam.

Ja zawsze zjadałam, nawet jak nie jadłam dlatego wolę bez


To ja Wam opowiem coś lepszego. Moja kuzynka urodziła w styczniu w Centrum Zdrowia Matki Polki (jeden z najlepszych szpitalu dziecięcych - ja się tam rodziłam ) i dopiero dzisiaj ma wyjść mały miał żółtaczkę, nie mogli sobie dać rady, a wysłali do Warszawy wyniki, że jednak wszystko dobrze
Ale co se posiedziała w tym szpitalu, to jej

Napisane przez Karmenka

Nie, na pewno nie, wtedy to inaczej boli ten brzuch.
Już prędzej ten wyrostek, co Justyna mówiła, tylko, że wtedy z boku boli, a mnie cały bolał.

Bardziej prawdopodobne, umiejscowienie bólu by pasowało.
Ale już mnie nic nie boli, więc raczej nic nie pękło. Może sobie tam rośnie i coś gniecie.

Moją mamę cały brzuch bolał tylko, że była takim hardkorem, że jej na ciążę przypadło wielki brzuch, a tu się nie możesz wyprostować, bo boli....

Napisane przez rehab4181

ahaaaaaaaaaaaaaaaa
a u mnie ładuje sie kartę w punktach mztek, np w niektórych kioskach, sklepach, supermarketach lub po prostu u kierowcy.
np. jak załadujesz za 50zł to może Ci to starczyć na ile chcesz odbijasz kartę przy wsiadaniu i wysiadaniu. ja za 5 przystanków płaciłam 1,75. ale im większą kwotą załadujesz, tym mniej płacisz.
przykładowo: załadowałam za 30zł, za 5 przystanków płaciłam 2,05 zł.
załadowałam za 50 zł, za tyle samo przystanków płaciłam 1,75zł.
jak załadowałam za 50 zł w styczniu, tak mam do tej pory (jeżdżę do szkoły autem).

Jaa, to u Was takie rzeczy są?
U mnie oczywiście nic nie ma... mięsieczne międzyamistowe, itp, ale to się kompletnie nie opłaca. Ja i tak teraz tylko autem
Nie wiem, jak się w tej Łodzi połapię

Napisane przez Karmenka

I dobrze robisz

Kto to mówi

-----
Zrobiłam sobie zdjęcie do prawa jazdy, to od razu będę miała do świadectwa i na uczelnię. Tylko muszę się jeszcze dokładnie dowiedzieć, ile sztuk do tego świadectwa
I znowu jeździłam Tżtowym golfem. O mój Boże....

[chiddy]

Hej dziewczynki,

jak tam wolne świąteczne mija?

ja nie mam na nic czasu, mama ciągle zawraca mi głowę, grrr

[star15]

Święta? jeździłam z tatą po sklepach prawie 2h zrobiliśmy taaaakie zakupy. Straciłam dużo czasu, ale plus jest taki, że obkupiłam się w kiełki, warzywa, chleb razowy i inne takie specyfiki. zupełnie nieświątecznie możnaby stwierdzić, ale spoko, jest i makowiec, czekoladowe zajączki i cappuccino orzechowe.. damy radę (a TŻ ma mi upiec babkę piaskową. )


Dziś na noc przychodzi B., robimy babski wieczór - film, cappuccino, pogaduchy.. tego mi trzeba.


(tęsknię trochę za mamą.)

[Karmenka]

Napisane przez parodia

Moją mamę cały brzuch bolał tylko, że była takim hardkorem, że jej na ciążę przypadło wielki brzuch, a tu się nie możesz wyprostować, bo boli....


Kto to mówi

Nie wiem jakim cudem miałabym być w ciąży

Uzależniona od swojej farmy, ale Weronikę próbuje uratować

[blue_apple]

Napisane przez martus9191

Pociesze Cię Ja nawet wszystkiego jeszcze nie przerobiłam Dopiero zaczęłam systematykę, tzn na paprotnikach jestem, do tego zostały mi: Ochrona środowiska, ewolucjonizm, ekologia i fizjologia roślin Więc u mnie powtarzanie na szybkiego będzie :P

w sumie wiesz, na dobrą sprawę to ja dopiero tydzień temu na korkach skończyłam materiał, przerobienie materiału było moją "pierwszą nauką", więc to moje "pierwsze powtórzenie", jest bliskie pierwszej nauce
jesli rozumiesz o co mi chodzi

a dziś znowu pisałam maturkę

Napisane przez effciaa16

ed. ale pierw muszę powysyłać jajca na fejsbuku.
ed2. i dzisiaj post a mam ochotę na parówkę.

co do parówki, jadlam wczoraj - i mi nie smakowała, chyba mi się przejadły - niemożliwe
a dziś zupełnie przypadkowo zjadłam niemięsne śniadanie, bo ja nie przywiązuję uwagi do postów itd. nawet obiad wyjdzie bezmięsny, wow

Napisane przez Weronika112

_________

Dzień dobry
Od rana miałam okrooooopne bóle spowodowane @. Musiałam nafaszerować się lekami, inaczej chyba bym umarła . No i na maturę mi wypada. Nie wiem co to będzie, a bóle mam zawsze. Są okropne, kiedyś zemdlałam, od tej pory biorę tylko ketonal, nic innego nie pomaga.
Mam ochotę (ogromną) wejść w zakładkę "gry" na facebooku, ale na razie poszczę. Do matury

ojoj, przed maturą bierz tabletkę zanim dostaniesz okres, dzień, dwa
witamina C PODOBNO pomaga, jeśli się bierze przez 2 tyg. przed okresem. to w końcu tylko wit. C, myślę, że warto spróbować.
no i możesz pić Zioła Mnicha z melisą i czymś tam jeszcze - jako jedyne mi pomagały podczas okresu.

ja też mam

Napisane przez Claaire

Ja sobie właśnie piszę prezentację maturalną (już mam ponad dwie strony ). Mam takie super opracowanie, że po prostu mam w nim wszystko, czego potrzebuję. Także sama się specjalnie nie muszę wysilać Pewnie już Wam się to nie przyda, ale jak coś to polecam Bibliotekę Analiz Literackich

Taka ładna pogoda, a ja muszę siedzieć nad maturą no, w sumie to nie muszę ale jeszcze sobie to odrobię.

Wczoraj oglądałam z Tż superr film - Zaklęci w Czasie. Strasznie lubię tę aktorkę, Rachel McAdams, grała w Pamiętniku

Bibliotekę Analiz Literackich polecała mi też ta pani, która mi pomaga przy prezentacji, ale teraz to już późnawo trochę i nie wiem, czy zajrzę do nich.
piszę swoje wnioski

O czym, ten film ?

Napisane przez SamaraMorganx

No! skończyłam sprzatać. Nadprogramowo opróżniłam szafę ze starych ciuchów. Mamuśka jest chomikiem, a z mojej szafy zrobiła sobie schowek, w którym przechowywała sobie stare (baaardzo stare) ciuchy, w których ani ja ani żadna z moich sióstr nie ma i nie miała najmniejszego zamiaru chodzić nawet "po źmioki do sklepu" Spakowałam te szmatki i wyniosłam na strych-przy okazji znalazłam w nim skórzaną kamizelkę z czasów młodości mojej mamuśki. Musiałam się powstrzymać, zeby jej nie zabrać do siebie, ale stwierdziłam, że i tak nigdzie w niej bym nie chodziła
Przy okazji pokrzyczałam, powyklinałam sobie na odkurzacz i potrzaskałam sobie drzwiami- chyba @ mi sie zbliża

Zabieram sie za arkusz z matmy-założyłam się z mamą, że zdam maturę z matmy powyżej 50%- ona w to wątpi, widząc, że matematyczka zaproponowała mi 2+ co mi po tych ocenach jak t świadectwo do niczego mi się nie przyda?

też mam ochote powywalać stare ubrania w szafie, bo mam ich z 50, a noszę z 10.
aczkolwiek to zawsze tak jest, sprzątanie się ubrania, wyrzuci nienoszone i zaraz znowu się zbierają takie, w ktorych się nie chodzi

nic po ocenach, więc pewnie wygrasz zakład

Napisane przez parodia

Moją mamę cały brzuch bolał tylko, że była takim hardkorem, że jej na ciążę przypadło wielki brzuch, a tu się nie możesz wyprostować, bo boli....

I znowu jeździłam Tżtowym golfem. O mój Boże....

o ja Cięęę i co?

haha, nie lubisz go ?

Napisane przez star15

Święta? jeździłam z tatą po sklepach prawie 2h zrobiliśmy taaaakie zakupy. Straciłam dużo czasu, ale plus jest taki, że obkupiłam się w kiełki, warzywa, chleb razowy i inne takie specyfiki. zupełnie nieświątecznie możnaby stwierdzić, ale spoko, jest i makowiec, czekoladowe zajączki i cappuccino orzechowe.. damy radę (a TŻ ma mi upiec babkę piaskową. )


Dziś na noc przychodzi B., robimy babski wieczór - film, cappuccino, pogaduchy.. tego mi trzeba.


(tęsknię trochę za mamą.)

no i dobrze
też mam na coś takiego ochotę


spotykacie się?


tż nie wkurzył obraża się na mnie, że nie chce się z nim spotkać nawet na 2 godziny, bo "wolę" się uczyć.

pewnie, że bym wolała się z nim polenić, ale nie mogę a ten już smęci.
BOZE.

[Claaire]

Napisane przez blue_apple

Bibliotekę Analiz Literackich polecała mi też ta pani, która mi pomaga przy prezentacji, ale teraz to już późnawo trochę i nie wiem, czy zajrzę do nich.
piszę swoje wnioski

O czym, ten film ?


tż nie wkurzył obraża się na mnie, że nie chce się z nim spotkać nawet na 2 godziny, bo "wolę" się uczyć.

pewnie, że bym wolała się z nim polenić, ale nie mogę a ten już smęci.
BOZE.

O takim facecie, który przenosi się w czasie heh, ale naprawdę strasznie romantyczny film. Coś w stylu tego "Pamiętnika" tylko z przenoszeniem się w czasie

Mój też sie ciągle o to wkurza

[Weronika112]

Napisane przez chiddy

Hej dziewczynki,
jak tam wolne świąteczne mija?
ja nie mam na nic czasu, mama ciągle zawraca mi głowę, grrr

U mnie w domu nie czuć świąt W OGÓLE. Nie czuć zapachu pieczonych ciast, nikt nie sprząta, sama nie wiem co tu się w ogóle dzieje w tym roku .
Ja cały dzień przeleżałam, dopiero teraz się ubrałam. Chyba wezmę się za naukę .

Napisane przez star15

Święta? jeździłam z tatą po sklepach prawie 2h zrobiliśmy taaaakie zakupy.

(tęsknię trochę za mamą.)

Zakupy z tatą ? Dla mnie to abstrakcja .

Napisane przez Karmenka

Nie wiem jakim cudem miałabym być w ciąży

Uzależniona od swojej farmy, ale Weronikę próbuje uratować

Takie cuda się zdarzają. W 'Majce' na przykład, także...

Dzięęęki, kochana jesteś.

Napisane przez blue_apple

ojoj, przed maturą bierz tabletkę zanim dostaniesz okres, dzień, dwa
witamina C PODOBNO pomaga, jeśli się bierze przez 2 tyg. przed okresem. to w końcu tylko wit. C, myślę, że warto spróbować.
no i możesz pić Zioła Mnicha z melisą i czymś tam jeszcze - jako jedyne mi pomagały podczas okresu.

pewnie, że bym wolała się z nim polenić, ale nie mogę a ten już smęci.
BOZE.

Muszę dokładnie to przemyśleć, co brać i kiedy, bo nie wyobrażam sobie pisać matury w takim stanie.

Jeszcze tylko miesiąc


----

Chyba pójdę zrobić jakieś arkusze z ang i bio. Podrukowałam sobie klucze odpowiedzi do polskiego i może mnie olśni, czego oni się tam spodziewają.

Aaaa, i Opener staje się dla mnie coraz bardziej realny !

[effciaa16]

Napisane przez plesiunia

Eee Dżuma jest fajna

Napisane przez Claaire

Dżuma jest okej szczególnie w porównaniu z innymi lekturami. Nawet mojej klasie się podobała, a to już jest coś wyjątkowego

ojj tam, mi się się nie podoba.

Napisane przez star15

(tęsknię trochę za mamą.)

to normalne.

Napisane przez blue_apple

co do parówki, jadlam wczoraj - i mi nie smakowała, chyba mi się przejadły - niemożliwe
a dziś zupełnie przypadkowo zjadłam niemięsne śniadanie, bo ja nie przywiązuję uwagi do postów itd. nawet obiad wyjdzie bezmięsny, wow

ja też jakoś na to nie patrzę. Mama w trakcie jedzenia uświadomiła sobie, że jest post. i potem jakoś nie mogłam.


mama kupiła mi takie ładne żonkile w doniczce, a kot mi jest zjada. ten kot jest wszystkożerny, jak nie żonkile to szczypiorek kradnie.

i chyba też dzisiaj zrobię porządek w szafie...

[parodia]

Napisane przez star15

(tęsknię trochę za mamą.)

Napisane przez Karmenka

Nie wiem jakim cudem miałabym być w ciąży

Ale ja nie mówię, że jesteś w ciąży, tylko że wg mojej mamy boli cały brzuch

Napisane przez blue_apple

ja też mam

o ja Cięęę i co?

haha, nie lubisz go ?

tż nie wkurzył obraża się na mnie, że nie chce się z nim spotkać nawet na 2 godziny, bo "wolę" się uczyć.

pewnie, że bym wolała się z nim polenić, ale nie mogę a ten już smęci.
BOZE.

Widać

Nic, rozcięli ją, żeby mnie wyjąć, to wycięli wyrostek

Nieee. I on mnie też nie

Mój to samo. Że może mi się nudzi, może bym do niego przyjechała. Taa, nudzi mi się

Napisane przez effciaa16

i chyba też dzisiaj zrobię porządek w szafie...

Nie radzę... Ja się zatrzymałam na etapie, że wszystkie ubrania mam rozwalone na łóżku

[star15]

Napisane przez blue_apple

co do parówki, jadlam wczoraj - i mi nie smakowała, chyba mi się przejadły - niemożliwe
a dziś zupełnie przypadkowo zjadłam niemięsne śniadanie, bo ja nie przywiązuję uwagi do postów itd. nawet obiad wyjdzie bezmięsny, wow


no i dobrze
też mam na coś takiego ochotę


spotykacie się?


tż nie wkurzył obraża się na mnie, że nie chce się z nim spotkać nawet na 2 godziny, bo "wolę" się uczyć.

pewnie, że bym wolała się z nim polenić, ale nie mogę a ten już smęci.
BOZE.

A ja parówek nie jem. przestały mi smakować, naprawdę. Mój organizm bynajmniej na tym nie ucierpi, bo zdrowe to one nie są. ;p

To zrób sobie, przerwa świąteczna to dobry czas na coś takiego, bo łatwiej wygospodarować kilka wolnych chwil.

Mój tyży też tak ma, ale jest dość wyrozumiały, jak mu powiem, że dziś się uczę to nie nalega. (zazwyczaj. )

Napisane przez Weronika112

U mnie w domu nie czuć świąt W OGÓLE. Nie czuć zapachu pieczonych ciast, nikt nie sprząta, sama nie wiem co tu się w ogóle dzieje w tym roku .
Ja cały dzień przeleżałam, dopiero teraz się ubrałam. Chyba wezmę się za naukę .


Zakupy z tatą ? Dla mnie to abstrakcja .




Aaaa, i Opener staje się dla mnie coraz bardziej realny !

No my kupiliśmy gotowy makowiec, babcia dała sałatkę jarzynową (low, low, low, zjem cały słoik sama! ), a jedyny aromat jaki czuć, to odświeżacz do powietrza i płyn do mycia okien. niestety..
Chociaż ja nie marudzę, bo widzę, że tacie jest ciężko.


Opener? Na początku przeczytałam OPERON i myślę sobie: huh, nie ja jedna myślę dużo o maturze , a potem jednak OPENER i: eee...



Edit:

Justyna, też tak mam przy porządkach- muszę sobie robić co jakiś czas przerwę i przemyśleć, czy to naprawdę ma sens.

[Karmenka]

Napisane przez Weronika112

Takie cuda się zdarzają. W 'Majce' na przykład, także...

Dzięęęki, kochana jesteś.




Aaaa, i Opener staje się dla mnie coraz bardziej realny !

Nie byłam ostatnio u żadnego lekarza

Wiem

Jedź, ja też tam będę !

Napisane przez parodia

Ale ja nie mówię, że jesteś w ciąży, tylko że wg mojej mamy boli cały brzuch

Jak za dużo zjem to mnie boli cały brzuch. Jestem wtedy w ciąży z jedzeniem


Taaaki dobry mi ten sernik wyszedł, podobno lepszy niż ten od babci.
Uczeń przerósł mistrza

O mamie, to nie będę wspominać, jej wypieki są...



A i kliknijcie mi w kurnik

[Aneczka91]

Nogi mnie bolą , zatoki też , masakra istna
Stałam w kościele przez 3 godziny Myślałam że zemdleję Zaduch , kupa ludzi
No i byłam dzisiaj u tego firmy co ma dać nam te płyty z filmem i zdjęciami ze 100 a tu się dowiaduję że te płyty ma jakiś inny gość i on nam da po świętach , albo jak chce to niech sama do niego pójdę jak wiem gdzie on mieszka Paranoja jakaś

[BeaS]

Napisane przez rehab4181

robię wszystko i nic

Napisane przez star15

(tęsknię trochę za mamą.)

Napisane przez star15

Opener? Na początku przeczytałam OPERON i myślę sobie: huh, nie ja jedna myślę dużo o maturze , a potem jednak OPENER i: eee...

Ja też przeczytałam operon.



źle mi, ale nie będę smęcić.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

http://demotywatory.pl/1328155/Uczen hahaha

[effciaa16]

no i nie sprzątnęłam tej szafki wzięłam się za wos. przerobiłam kilka tematów.

Beata, aaa smęć.
jaki demot

[parodia]

Napisane przez star15

Justyna, też tak mam przy porządkach- muszę sobie robić co jakiś czas przerwę i przemyśleć, czy to naprawdę ma sens.

U mnie chyba nie ma

Napisane przez BeaS

źle mi, ale nie będę smęcić.

Co jest?

Napisane przez effciaa16

no i nie sprzątnęłam tej szafki wzięłam się za wos. przerobiłam kilka tematów.

Ja za matmę i niemiecki
Wszystko byle nie ta szafa z ciuchami.
Kto jest chętny przyjechać do mnie i to sprzątnąć? Mam całą michę sałatki w lodówce, króliczka i jajka z czekolady i eee... chyba makowca

[magdolena]

Dziewczyny pomozcie!
Moja babka od polskiego nic nie wie albo nie chce sie podzielic swoja tajemna wiedza na temat ustnej matury.
Czy prezentacja ma miec scisle forme rozprawki? Czy we wstepie musze zaprezentowac konkretna teze? Przy moim temacie bardziej pasowaloby ja wiem, zwykle wypracowanie, opis bo mam "obraz spoleczenstwa polskiego".

[BeaS]

Napisane przez effciaa16

Beata, aaa smęć.

Napisane przez parodia

Co jest?

Ech, już nic.
Ale samolubna suka ze mnie.

[effciaa16]

ałć, to się podsumowałaś. aż tak źle?.

[cao]

witam was

[rehab4181]

Napisane przez star15

(tęsknię trochę za mamą.)

to zrozumiałe a ja tęsknię za tatą, dzisiaj dzwonił zapytać co słychać i tak porozmawiać, złożyć życzenia świąteczne. o urodzinowych zapomniał a wiem, że jutro nie zadzwoni, bo powiedział, że odezwie się w poniedziałek. trochę mi się smutno zrobiło. i znając życia jutro i tak będę siedziała sama

Napisane przez effciaa16

mama kupiła mi takie ładne żonkile w doniczce, a kot mi jest zjada. ten kot jest wszystkożerny, jak nie żonkile to szczypiorek kradnie.

Napisane przez star15

Justyna, też tak mam przy porządkach- muszę sobie robić co jakiś czas przerwę i przemyśleć, czy to naprawdę ma sens.

ja też
ale ogarnęłam już cały pokój

Napisane przez BeaS

Ale samolubna suka ze mnie.

nie jesteś samolubną suką ! trochę egoizmu w życiu nie zaszkodzi

[mtynai]

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

[Karmenka]

Sto lat Dorota !!!
Spełnienia marzeń, szczęścia.
No i maturki na 100 %

[rehab4181]

Napisane przez mtynai

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

nie jesteś głupia ! serce nie sługa mam podobną sytuację, ale szkoda pisać o niej tutaj. złapiemy się na gg

Napisane przez Karmenka

Sto lat Dorota !!!
Spełnienia marzeń, szczęścia.
No i maturki na 100 %

ooooo jej jak miło
dziękuję

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

no a teraz idę dosuszyć włosy, jadę na myjkę i do kościoła, albo odwrotnie ?

[BeaS]

Dorota, wszystkiego najlepszego, [jeszcze] nastolatko.

Dzień dobry.
Proszę Was, dopilnujcie, żebym po studiach tutaj nie wróciła.

Napisane przez mtynai

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

[Claaire]

Napisane przez mtynai

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

Wiem mniej więcej jak się czujesz, nie myśl tak o sobie.
to wszystko zawsze wraca, nawet jeśli tego nie chcemy.




A ja również się dołączam do życzeń
Sto lat Doroota

Kurczę przejadłam żółwia. Teraz się biedak nie może podnieść, wsypało mi się niechcący za dużo krewetek
ok, już mu lepiej matko

[effciaa16]

Napisane przez mtynai

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

skoro nalegasz ale ktoś już napisał serce nie sługa.. ciężka sprawa.


Dorota spełnienia marzeń przede wszystkim ;*

zaraz będę piekła chleb z lidla koleżanki mamy polecały to się skusiłyśmy i kupiłyśmy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Claaire, biedny żółw. Ostatnio chciałam kupić krewetki, ale nie wiem jak je przyrządzić.

aha i CZEŚĆ oczywiście ;* (gdzie moje maniery?!)

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

a mi Tż zrobił niespodziankę dzisiaj
miał przyjechać dopiero jutro a przyjechał dzisiaj, przyznał się dopiero jak już był pod miastem, że zaraz będzie w domu.

takie niespodzianki lubię

takie niespodzianki są najlepsze .

Napisane przez rehab4181

a ja na schab pieczony, który leży w lodówce.
zawsze mam ochotę na mięso w post

a ja wczoraj miałam straszną ochotę na kiełbasę
ale mama mi nie pozwoliła byłam skłonna już zjeść,ale musiałam dać dobry przykład rodzeństwu

Napisane przez Claaire

Ja sobie właśnie piszę prezentację maturalną (już mam ponad dwie strony ). Mam takie super opracowanie, że po prostu mam w nim wszystko, czego potrzebuję. Także sama się specjalnie nie muszę wysilać Pewnie już Wam się to nie przyda, ale jak coś to polecam Bibliotekę Analiz Literackich

no własnie .muszę też sie za to wziążć.

Napisane przez effciaa16

mama kupiła mi takie ładne żonkile w doniczce, a kot mi jest zjada. ten kot jest wszystkożerny, jak nie żonkile to szczypiorek kradnie.
.

ale kot dobre

Napisane przez Aneczka91

Nogi mnie bolą , zatoki też , masakra istna
Stałam w kościele przez 3 godziny Myślałam że zemdleję Zaduch , kupa ludzi
No i byłam dzisiaj u tego firmy co ma dać nam te płyty z filmem i zdjęciami ze 100 a tu się dowiaduję że te płyty ma jakiś inny gość i on nam da po świętach , albo jak chce to niech sama do niego pójdę jak wiem gdzie on mieszka Paranoja jakaś

to Ty jeszcze nie dostałaś tej płyty ze studniówki

Napisane przez parodia

Wszystko byle nie ta szafa z ciuchami.
Kto jest chętny przyjechać do mnie i to sprzątnąć? Mam całą michę sałatki w lodówce, króliczka i jajka z czekolady i eee... chyba makowca

dobra mogę wpaść

Napisane przez mtynai

jestem głupia.
zaraz pójdę się pociąć i powieszę się pod sufitem, na żyrandolu, którego nie mam.


weźcie mnie skopcie, albo coś.

R. się odezwał, a ja siedzę i ryczę. głupia, głupia, głupia.

nie jesteś Żbiku głupiaaa. jak coś to jestem na gadu

Dzień dobryyyy ;****

DOROTA wszystkiegoooo najlepszegooo. Dużo zdrowia, szczęścia , pomyślności,matury na 100%, żeby CI się wszystko ułożyło i nie smutaj nam , masz nas ;**

[Claaire]

Napisane przez effciaa16

zaraz będę piekła chleb z lidla koleżanki mamy polecały to się skusiłyśmy i kupiłyśmy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Claaire, biedny żółw. Ostatnio chciałam kupić krewetki, ale nie wiem jak je przyrządzić.

powodzenia w pieczeniu!

noo bo żółwie nie wiedzą, kiedy są najedzone i jedzą na siłę
mi już chyba troche te krewetki obrzydły

Skończyłam w prezentacji pisać o książkach, ale coś mi się nie widzi pisanie o filmach mam podawać scenarzystę itp. ?

[mtynai]

Napisane przez Claaire

Skończyłam w prezentacji pisać o książkach, ale coś mi się nie widzi pisanie o filmach mam podawać scenarzystę itp. ?

jeśli to ma wpływ na to, co chcesz omówić to wspomnij. Albo tak ukradkiem to przemyć jakoś.
wiesz, na zasadzie, że kiedy będziesz opowiadała o akcji w filmie, o tym, co chcesz omówic, to wpleć gdzieś nazwisko scenarzysty, na pewno zaprocentuje.


Ewa, co to za chleb? jakiś proszek czy co?



dzięki dziewczyny, ale.. ja sobie obiecałam, że do tego nie wrócę, że już nie pozwolę mu cierpieć przez siebie, niektóre z was wiedzą jak go wystawiłam dwa razy, i co musiał przeze mnie przeżywać. I mimo to wszystko, mimo tego, co mu zrobiłam.. on ciągle mnie kocha, przecież ja to czuję.. wczoraj mi wysłał taką wiadomość, że mi się kolana ugięły.. dobrze, że kolejnej piosenki nie nagrał bo bym chyba się poryczała kompletnie obiecałam sobie, że już nie będę w to brnęła, że jest Tż i nie będę go zdradzać, a mimo wszystko ciągle chcę kontaktu z R., brakuje mi go, naszych rozmów, żartów, tego niezwykłego porozumienia, którego nigdy z nikim wcześniej nie doświadczyłam.. to pokręcone.

kurka,kurka,kurka.


a tak ogólnie to cześć i czołem ;*

Dorota, wszystkiego najlepszego ;* (na kartce napisałam chyba 04.04 ? tak mam zapisane Twoje urodziny w kalendarzu jak podawałaś, ubzdurało mi się, że pisałaś, że masz w wielkanoc, a nie w wlk sobotę no nic, przepraszam za rok się poprawię ;*)