Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[OlkaR]

Aleks przeczytałam i... no nie wiem co powiedzieć... ale tego Twojego mam ochotę wykastrować... Przykre że dla kogoś ślub nic nie znaczy

[Gwizdak]

działa Dzięki

[najfajniejsza]

skrótu CTRL SHIFT nie znałam - silly me

Olka, owłosione klaty są super ja chcę do mojego owłosionego oblubieńca...

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

ja też... chciałabym Ci napisać, jak to przeskoczyć, jak o tym nie myśleć, ale nie wiem. ja bym nie umiała.
chyba po prostu musisz sobie wmówić, że skoro mówi, że kocha, to znaczy, że kocha, skoro to okazuje, to tak jest.
tylko tyle...

albo aż tyle

Napisane przez OlkaR

Aleks przeczytałam i... no nie wiem co powiedzieć... ale tego Twojego mam ochotę wykastrować... Przykre że dla kogoś ślub nic nie znaczy

Oj nie ucinaj mu nic. Bo już całkiem pożytku z niego nie będę mieć

[OlkaR]

Napisane przez najfajniejsza

Olka, owłosione klaty są super ja chcę do mojego owłosionego oblubieńca...

łe bllleeeeee.... ja nie lubię. Bardzo cenię u mężczyzn "łyse" klaty. Do takiej miło się przytulić, pocałować a nie cholera plątać się w kłakach.

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

ja właśnie to ściągam
spokojnie - jakiś czas regularnie z nami popisz, a szybko wkupisz się w łaski pocztowo-klubowe im więcej piszesz, tym większa szansa, że stanie się to szybciej niestety, musiałyśmy wprowadzić ograniczenia...

pfffff, jak będę chciała
Zapomnij skasować zapomnij

Małgorzatek siemka, co studiujesz we Wro?


Witam poświątecznie, czemu tak szybko minęły te piękne święta

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

albo aż tyle

Oj nie ucinaj mu nic. Bo już całkiem pożytku z niego nie będę mieć

jasne że AŻ tyle tylko tyle napisałam w kontekście: nic więcej nie potrafię Ci doradzić, niż to, żebyś tak myślała - to był ultraskrót myślowy

ejjj, ten pierdzień z białego zlota jest przecudny :P
wiecie co... on by na mnie w życiu nie zrobił takiego wrażenia, gdyby nie to, że czuję się, jakby on był mi przeznaczony - dziwna jestem...

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

Olka, owłosione klaty są super ja chcę do mojego owłosionego oblubieńca...

Ooooo potwierdzam potwierdzam facet bez włosów na klacie to jak nie facet

naj ale by były jajca, jakbyś właśnie TEN pieszczonek dostała ;p

[Gwizdak]

qrde, spać chyba pójdę, bo jutro ten chrzaniony budzik znowu zadzwoni o jakiejś nieludzkiej porze..... Spałam po 12 h w czasie tych świąt. Wydaje mi się, że jestem trochę przemęczona....

[najfajniejsza]

Napisane przez OlkaR

łe bllleeeeee.... ja nie lubię. Bardzo cenię u mężczyzn "łyse" klaty. Do takiej miło się przytulić, pocałować a nie cholera plątać się w kłakach.

a ja tak serio to nie mam jakichś "za" czy "przeciw" dot. klatek piersiowych - poza tym by nie miał "męskiego biustu" (z resztą jakoś zawsze miałam słabość do szczupłych facetów, więc to odpada )
mojego nie wybierałam na podst. tego, czy jest owłosiony, czy nie. po prostu go pokochałam i jego klatę też jakby był łysy, pewnie bym wzdychała do łysych klat ale jest owłosiony i męski i przeprzystojny i mój!

Napisane przez Claris

pfffff, jak będę chciała
Zapomnij skasować zapomnij

Małgorzatek siemka, co studiujesz we Wro?


Witam poświątecznie, czemu tak szybko minęły te piękne święta

do roboty i na studia, leniu!
a jak nie będziesz chciała dać za jakiś czas wstępu do klubu naszym nowym koleżankom, to Cię zbojkotujemy, selekcjonerko

serio mam "zapomnieć" o kasowaniu? bo jestem skłonna, ale miałam nic nie mówić, nie wspominać, nie teges... aaaaa!

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Claris, co do tego, że śmiesznie by było, jakbym ten dostała, to właśnie może powinnam szczęściu dopomóc i zostawić ten pierdzień w historii

ale ja jestem głupia, matko...

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

aaa i jeszcze miałby tylko miesiąc na wymianę pierścionka, jakby się rozmiar nie zgadzał, więc po kupnie musiałby szybko się oświadczyć

ale mój nie daje się wciągnąć w takie gierki, nudziarz :P

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

do roboty i na studia, leniu!
a jak nie będziesz chciała dać za jakiś czas wstępu do klubu naszym nowym koleżankom, to Cię zbojkotujemy, selekcjonerko

serio mam "zapomnieć" o kasowaniu? bo jestem skłonna, ale miałam nic nie mówić, nie wspominać, nie teges... aaaaa!

Claris, co do tego, że śmiesznie by było, jakbym ten dostała, to właśnie może powinnam szczęściu dopomóc i zostawić ten pierdzień w historii

ale ja jestem głupia, matko...

To przecież słówkiem nie piśniesz
Spadówa wiesz???????? Robota swoją drogą (), ale na zajęcia jadę tylko w czwartek, a w pt. jedziemy na nasz wygrany weekend i chcemy zabrać tam nasze roweryki i będzie miodzio co prawda @ pewnie będzie, ale nic mnie nie powstrzyma, by ten weekend cudownie spędzić
... ale Ciem kocham

[najfajniejsza]

Napisane przez Claris

To przecież słówkiem nie piśniesz
Spadówa wiesz???????? Robota swoją drogą (), ale na zajęcia jadę tylko w czwartek, a w pt. jedziemy na nasz wygrany weekend i chcemy zabrać tam nasze roweryki i będzie miodzio co prawda @ pewnie będzie, ale nic mnie nie powstrzyma, by ten weekend cudownie spędzić
... ale Ciem kocham

nie no, nie będę taka... nie zasugeruję mu ani nic... nic! chyba...
i w ogóle to do dupy z Tobą i Twoim romantik wyjazdem, o! (zdjęć narób i się pochwal swoją wycieczką rowerową ależ ja Cie zazdroszczę oby Wam pogoda dopisała )
a ja kocham Ciebie, Britni

[yogu]

Napisane przez najfajniejsza

ja właśnie to ściągam
spokojnie - jakiś czas regularnie z nami popisz, a szybko wkupisz się w łaski pocztowo-klubowe im więcej piszesz, tym większa szansa, że stanie się to szybciej niestety, musiałyśmy wprowadzić ograniczenia...

dzięki dzięki
może do tegoczasu też ściągnę skoro jest legalna wersja w sieci

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez najfajniejsza

przez ten mój sen, tak wyraźny, zaczęłam przeglądać pierścionki i... znalazłam! prawie taki sam, przynajmniej tak pamiętam tamten ze snu:

http://www.yes.pl/bizuteria/BB-Z-000-Y01-1289S

nigdy mi się takie nie marzyły. zawsze myślałam o takim klasycznym: jedno oczko, i to zwyczajne białe, absolutnie nie kolorowe, no i białe złoto.
a tu taki mi się przyśnił.
wiecie co, jakbym taki dostała, tobym chyba umarła z zaskoczenia mój wie, że lubię klasykę i białe złoto... z drugiej strony niedaleko naszego mieszkanka jest Yes, więc... może weźmie taki w białym złocie
patrzę na ten pierdzionek, jakby zaczął istnieć dopiero po moim śnie jakbym go wyśniła. dziwne... :P

ładny... a mnie się zaręczny śniły kilka razy, ale nigdy pierścionek - czyli nie mam tego wyśnionego
może to i lepiej, jest mi obojętne jaki będzie - wiem, że mój tż ma dobry gust

[Claris]

Nacykam zdjęć, a jakże

W ogóle w nd. byliśmy wszyscy u siostry mamy na "parapetówie". Kupili z mężem dom w stanie surowym i go wykończyli. To wykończenie ich kosztowało 1,5 mln (kasę mieli ze sprzedaży działek) bez mebli, łącznie wszystko koło 2 mln czujecie. A w środku taki wypas, jakieś kamienie na ścianach, wszędzie podświetlenia, solary, wywietrzniki. Ogólnie tak sobie z tżtem gadaliśmy, że nie nasz klimat i jak można tak kasę przewalić, że wolelibysmy sobie za to po świecie pojeździć. My potrzebujemy na nasz dom mieć 300tys., co to jest w porównaniu do tych 2 mln niech tylko ten kryzys już minie...

[najfajniejsza]

yogu, ja tam bym się ucieszyła z każdego - mój też ma dobry gust no i wie, że ma stawiać na klasykę
po raz pierwszy miałam tak wyraźny sen o zaręczynach. pamiętam wszystkie szczegóły cóż, usuwam historię. nie będę na niego w żaden sposób naciskać.
niech kupi, jaki chce, niech nawet nie kupuje, byleby chciał się w końcu spytać, czy zostanę jego żoną
dobrej nocy, zazdrośnice (albo - jak mówi mój - złośnice )

[yogu]

Napisane przez najfajniejsza

a ja tak serio to nie mam jakichś "za" czy "przeciw" dot. klatek piersiowych - poza tym by nie miał "męskiego biustu" (z resztą jakoś zawsze miałam słabość do szczupłych facetów, więc to odpada )

ja też nie mam za i przeciw - choć mój jest owłosiony, ale byłby numer jakby na pierwszej randce kazała mu rozpinać koszulę i jakbym nie zobaczyła ani jednego włoska drugiej randki by nie było
jakieś kryterium musi być w końcu... a tak na serio - ja patrzę na dłonie

[aleksandrettaa]

Napisane przez Claris

Nacykam zdjęć, a jakże

W ogóle w nd. byliśmy wszyscy u siostry mamy na "parapetówie". Kupili z mężem dom w stanie surowym i go wykończyli. To wykończenie ich kosztowało 1,5 mln (kasę mieli ze sprzedaży działek) bez mebli, łącznie wszystko koło 2 mln czujecie. A w środku taki wypas, jakieś kamienie na ścianach, wszędzie podświetlenia, solary, wywietrzniki. Ogólnie tak sobie z tżtem gadaliśmy, że nie nasz klimat i jak można tak kasę przewalić, że wolelibysmy sobie za to po świecie pojeździć. My potrzebujemy na nasz dom mieć 300tys., co to jest w porównaniu do tych 2 mln niech tylko ten kryzys już minie...

Ja pierdzielę! Do tej chwili sądziłam, że 2 pokoje za 500 tys to drogo. Teraz wiem, że to pikuś.

[P-o-n-y]

wiem, ze nie tesknilyscie, ale i tak - hejka.

[arrakis]

Napisane przez Claris

Witam poświątecznie, czemu tak szybko minęły te piękne święta

dobrze, ze minely w koncu - nie lubie swiat

Napisane przez najfajniejsza

serio mam "zapomnieć" o kasowaniu? bo jestem skłonna, ale miałam nic nie mówić, nie wspominać, nie teges... aaaaa!

no przeciez nie wspomnisz ani slowkiem - a jesli on zajrzy jak nie skasujesz historii to juz nie twoja wina, ze taki ciekawski jest

uciekam spac - dobranoc dziewczynki

[Claris]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja pierdzielę! Do tej chwili sądziłam, że 2 pokoje za 500 tys to drogo. Teraz wiem, że to pikuś.

A oni właściwie tam mają 2 pokoje + salon. Ich syn (1. kl. podstaw.) ma taki wielki pokój, z ktorego spokojnie dałoby się zrobić 3 pokoje, ale oni więcej dzieci nie chcą, więc jemu zrobili taki wielki podzielony na część sypialną i dzienną, łóżko tam ma wielkie takie niczym małżeńskie, no masakra ale nie zazdroszczę im tego domu, my byśmy takiego nie chcieli nawet

[yogu]

dobranoc, ja też już znikam ...

[Claris]

Ja chcę mieć Naszego drewniaczka

[yogu]

Napisane przez Claris

A oni właściwie tam mają 2 pokoje + salon. Ich syn (1. kl. podstaw.) ma taki wielki pokój, z ktorego spokojnie dałoby się zrobić 3 pokoje, ale oni więcej dzieci nie chcą, więc jemu zrobili taki wielki podzielony na część sypialną i dzienną, łóżko tam ma wielkie takie niczym małżeńskie, no masakra ale nie zazdroszczę im tego domu, my byśmy takiego nie chcieli nawet

dwa pokoje w domu? cóż za marnotrawstwo przestrzeni...
ja bym wolała mieć więcej pomieszczeń i chować w nich bałagan przed gośćmi

[aleksandrettaa]

Napisane przez Claris

A oni właściwie tam mają 2 pokoje + salon. Ich syn (1. kl. podstaw.) ma taki wielki pokój, z ktorego spokojnie dałoby się zrobić 3 pokoje, ale oni więcej dzieci nie chcą, więc jemu zrobili taki wielki podzielony na część sypialną i dzienną, łóżko tam ma wielkie takie niczym małżeńskie, no masakra ale nie zazdroszczę im tego domu, my byśmy takiego nie chcieli nawet

Idiotyczny pomysł. Jaki jest sens posiadania domu w którym nawet nie masz jak gości przenocować bo są 2 pokoje jak bloku?

[Claris]

Napisane przez aleksandrettaa

Idiotyczny pomysł. Jaki jest sens posiadania domu w którym nawet nie masz jak gości przenocować bo są 2 pokoje jak bloku?

Nie no jest jak przenocować w salonie obydwie kanapy się rozkładają, na piętrze jak się wejdzie po schodach w holu jest tez rozkładana kanapa, prócz tego u dziecka w części dziennej tak samo, także z nocowaniem nawet 8 osób nie ma problemu Oni zawsze mieli swoje schizy

[raingirl]

Dobranoc dziewczyny, spadam spać

[polka764]

dzien dobry w ten deszczowy świt

dziewczyny ostatnio gdy dzwoni budzik żeby wstać do roboty dopada mnie męczące uczucie że gdzie tam do 60tki harować, że jeszcze tyle lat że ne dam rady

[*Insane]

Ja popieram Olkę, także wolę nieowłosione klaty
Miło się do takiej tulić, całować i w ogóle. I w ogóle to ja zazwyczaj zasypiam tak na ramieniu i klacie oparta więc nie chciałabym się w nocy kłakami udławić

Poza tym chyba podświadomie szukam takich samców ( ), bo takowe mi się do tej pory trafiały

(a swoją drogą, ciekawe od czego to zależy... że np. facet ma nogi, ręce, łono, głowę normalnie owłosione, a klata gładka )

U mojego TŻta to akurat chyba dziedziczne, bo podobne owłosienie ma jego tata, miał dziadek, i tak dalej.... Znakiem charakterystycznym jest sposób, w jaki rośnie mu broda - tylko tak wokół ust o, tak jak tutaj: http://kiosk.onet.pl/_i/artykuly/01_07/broda_d.jpg tylko nawet mniej na szyję zachodzi. Poliki i szyję ma gładką jak pupcia niemowlaka więc golenie zajmuje mu dwie minuty
I właśnie jego tata, dziadek - taki sam "profil" brody mają/mieli
Jeśli chodzi o klaty, to widziałam tylko klatę jego taty i jest niemalże równie gładka, co TZta a nogi i ręce normalnie. Gdzie indziej oczywiście nie zaglądałam

[Gwizdak]

Polka, rozumiem Cię całkowicie. Też się zdołowałam podobnym przemyśleniem - chyba czas zmienić zajęcie....

[frezyjka85]

Dzień dobry

chyba się nie wyspałam....

jadę dzisiaj do TŻta i nie będzie mnie tydzień
zaczęłam wczoraj temat świadków na naszym ślubie.... takiepierwsze poważne podejście i się pokłóciliśmy.... oczywiście ma swoje "ale"..... popłakałam się i ustaliliśmy, że on sobie jeszcze przemyśli tą sprawę.....

nigdy nie może być normalnie coś załatwione... tylko zawsze byle naprzeciw