ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Rebelious

ja miałam iść na solarium, ale nie chce mi się z domu wychodzić pójdę jutro. TŻ wieczorem pewnie pójdzie do kumpli na poprawkę wczorajszego wieczoru, a ja cóż.. zamulam w domu ucząc się.
przyjaciółka już dzisiaj wraca do stolicy, niedługo ma autobus więc nie zdążymy się zobaczyć. naprawdę brakuje mi jakiejś bratniej duszy tutaj. smutno jest

Przybij piątkę
Mój Tż też wieczorem idzie z kumplami do baru, a ja będę zamulać nad książkami. Jego kumple to zarazem sąsiedzi i widzi się z nimi prawie codziennie, chociaż na chwilę. A ja..szkoda gadać. Nie mam żadnej przyjaciółki w promieniu 15 km, ani prawka, żeby dojechać do dwóch, które dalej mieszkają. Zresztą, obie mają Tż i mamy mniej czasu na spotkania niż kiedyś. Jestem tu sama jak palec

[KochajMniie]

Blanka to widzę że sprawa się rozwiązała.. może to i lepiej się stało? Nie będą wyciągane żadne brudny, dużo siły by zwalczyć głupie wspomnienia, myśli o tym zdarzeniu itd. życzę Ci teraz duuużo odwagi

Napisane przez Rebelious

ja miałam iść na solarium, ale nie chce mi się z domu wychodzić pójdę jutro. TŻ wieczorem pewnie pójdzie do kumpli na poprawkę wczorajszego wieczoru, a ja cóż.. zamulam w domu ucząc się.
przyjaciółka już dzisiaj wraca do stolicy, niedługo ma autobus więc nie zdążymy się zobaczyć. naprawdę brakuje mi jakiejś bratniej duszy tutaj. smutno jest

A u Ciebie też tak pada?
okropnie jest aż się z domu nie chcę nigdzie wychodzić.
A daleko mieszka? pewnie nie zaniedługo się znów zobaczycie?

[kika17]

PurBlanka napewno spotkasz kogoś bardziej wartościowego życzę Ci kochana dużo szczęścia i oddzywaj sie do nas

[E.J.]

Napisane przez oh Mandy

daj już spokój dziewczyno...

Masz rację, ktoś musi być mądrzejszy jak mawia moja babcia "głupiemu się ustępuje"

[PurBlanka]

Napisane przez KochajMniie

Blanka to widzę że sprawa się rozwiązała.. może to i lepiej się stało? Nie będą wyciągane żadne brudny, dużo siły by zwalczyć głupie wspomnienia, myśli o tym zdarzeniu itd. życzę Ci teraz duuużo odwagi

Dziękuje Kochana Lepiej się stało..ulżyło mi..koniec poczucia się jak śmieć, koniec obwiniania się o wszystko i ciągle spadającej samooceny..
Teraz potrzebne mi szczęście i coś żeby już raz na zawsze wyrzucić go ze swojej pamięci

[nutka85]

Podczytuję Wasz wątek od samego początku, dość często tu siedziałam i czytałam, co pewnie niektóre z Was zauważyły

Ponieważ jestem tu od pierwszej części znam Wasze historie, niektóre zdarzenia przeżywałam razem z Wami, niektóre były dla mnie niewyobrażalne, niektóre mnie śmieszyły :P
Mam swoje sympatie i antypatie. Jednak patrząc na to wszystko z boku i całkowicie obojętnie uważam, że ostatnia kłótnia wyszła z jakiegoś głupiego nieporozumienia. Mnie nie znacie więc mogę powiedzieć osobowo:
Sweet skrytykowała spódnicę Madame (spódnicę! nie gust! nie samą Madame!). a wiadomo, że każdy ma swój gust i o tym się dyskutowac po prostu nie da, co nie znaczy, ze nie można wyrazić swojej opini.
Następnie do "oceniania" dołączyły się kolejne dziewczyny, a już od poprzedniej części wiadomo, że mieszanka Madame + EJ jest mieszanką wybuchową i tak to się wszystko potoczyło....

nawet w tej kłótni bywało tak, że któraś z Was, którą dazę sympatią powiedziała coś co mi się osobiście nie spodobało... Ale mam wrażenie, że tutaj te wszystkie antypatię bardzo wpływają na postrzeganie pewnych spraw.
Gdyby to nie EJ skrytykowała spódnicę, a Kamila (Kamila bardzo Cię tu polubiłam i nie jest to szukanie kłótni czy coś, po prostu taki przykład, wiem że Cię Madame lubi i mam nadzieję, że nie będziesz zła, że się tu Tobą posłużyłam), to całej tej kłótni by tu nie było!!! a że krytykę Madame usłyszała od kogoś, na kogo ma chyba dużą alergię to tak wyszło

a szkoda....

Miałam zamiar dołączyć do tego wątku (nie lubię opowiadać za bardzo o sobie, ale chętnie bym Wam doradzała...) ale teraz niestety niebardzo mam na to ochotę

[PurBlanka]

Napisane przez kika17

PurBlanka napewno spotkasz kogoś bardziej wartościowego życzę Ci kochana dużo szczęścia i oddzywaj sie do nas

Po powrocie obiecuję poprawę ;D Będę zaglądać jak zawsze, czyli codziennie I czytać i może coś pomagać..no i informować co u mnie
Tak szybko się mnie nie pozbędziecie

[Cocaine essence]

Napisane przez E.J.

Hmmmm....ciężko jest widzę zrozumieć co poniektórym to co pisze przy opcji ignorowania

Ale dobrze,że ten wątek będzie w końcu normalny i każdy będzie mógł się wypowiedzieć spokojnie wiedząc, że nikt na niego niesłusznie naskoczy, oskarży i oczerni.

Reb śliczne buty pokazywałaś

PRZEKONAŁAŚ MNIE!
ZOSTAJE!


STAWIAM WINO!



Dalej będę sprawiać , ze wątek jest nienormalny , oczerniać i naskakiwać.


Madame, chodź Skarbie, poznęcamy się

[Rebelious]

Napisane przez kamila2006

idz w piatek jeszcze (tzn ja bym poszla) zawsze na dzien po solarze najladniej sie wyglada :p ech zazdroszcze weselicha. tez bym sie gdzies pobawila ;p beda tance hulance

tak mówisz? to pójdę jutro i w piątek, tylko nie na długo żebym nie była za bardzo czerwona
oj będą będą, TŻ pewnie będzie pił z kumplem, ale ja się wybawię z jego siostrami, mam nadzieję

Mandy, sukienka jest z satyny, prosta z dekoltem w serek z przodu i z tyłu. prawei cała jest w kolorze brudnego różu, tylko w pasie czarna. i do tego czarna szarfa (coś jak dziewczyna druga od lewej na załączonym zdjęciu, tylko mniej rozkloszowana + szarfa w pasie)
w każdym razie z racji tego, że jest różowa muszę być mocno opalona, bo blada skóra kiepsko wygląda w zestawieniu z tym kolorem.

[mmalinowa]

hm... dziewczyny, a może się kolejna zazdrośnica do Was dołączyć? broniłam się "nogoma i rencoma" przed mianem zazdrośnicy aleee... od tego się nie ucieknie

[Rebelious]

Napisane przez KroplaDeszczu

Przybij piątkę
Mój Tż też wieczorem idzie z kumplami do baru, a ja będę zamulać nad książkami. Jego kumple to zarazem sąsiedzi i widzi się z nimi prawie codziennie, chociaż na chwilę. A ja..szkoda gadać. Nie mam żadnej przyjaciółki w promieniu 15 km, ani prawka, żeby dojechać do dwóch, które dalej mieszkają. Zresztą, obie mają Tż i mamy mniej czasu na spotkania niż kiedyś. Jestem tu sama jak palec

u mnie to samo 4 razy w tygodniu siłownia + 2 razy w tygodniu piwo.
ale wczoraj mnie trochę przekonali, że faceci rzeczywiście muszą sobie chociaż raz na tydzień wypić, żeby wyrzucić z siebie wszystkie złości w gronie kumpli. trochę ich zaczęłam rozumieć

doskonale cię rozumiem. strasznie mi źle, a TŻ tego nie pojmuje oczywiście. daj pyska

[KroplaDeszczu]

Napisane przez mmalinowa

hm... dziewczyny, a może się kolejna zazdrośnica do Was dołączyć? broniłam się "nogoma i rencoma" przed mianem zazdrośnicy aleee... od tego się nie ucieknie

Witamy
Opowiedz coś o sobie.

[KochajMniie]

Koka cuudownie

Napisane przez PurBlanka

Dziękuje Kochana Lepiej się stało..ulżyło mi..koniec poczucia się jak śmieć, koniec obwiniania się o wszystko i ciągle spadającej samooceny..
Teraz potrzebne mi szczęście i coś żeby już raz na zawsze wyrzucić go ze swojej pamięci

Dokładnie zaczniesz układać sobie życie na nowo

[PurBlanka]

Napisane przez Cocaine essence

PRZEKONAŁAŚ MNIE!
ZOSTAJE!


STAWIAM WINO!



Dalej będę sprawiać , ze wątek jest nienormalny , oczerniać i naskakiwać.


Madame, chodź Skarbie, poznęcamy się

[Rebelious]

Napisane przez KochajMniie

Blanka to widzę że sprawa się rozwiązała.. może to i lepiej się stało? Nie będą wyciągane żadne brudny, dużo siły by zwalczyć głupie wspomnienia, myśli o tym zdarzeniu itd. życzę Ci teraz duuużo odwagi




A u Ciebie też tak pada?
okropnie jest aż się z domu nie chcę nigdzie wychodzić.
A daleko mieszka? pewnie nie zaniedługo się znów zobaczycie?

pada i ogólnie smętna pogoda.
ona mieszka 1km ode mnie, ale studiuje w Warszawie to "jedynie" jakieś 150km

[sweetish]

COCA- DAJ SPOKÓJ!!!

Coś niefortunnie zaczał sie ten nowy watek.... no ale już chyba gorzej byc nie moze, a tylko lepiej, wiec czekamy na lepsze czasy hehe
Jak tak piszecie o tych waszych egzaminach, zaliczeniach etc. to zawsze przypominam sobie o swojej pracy mgr., ktora jak narazie czeka na mnie i czeka i doczekać sie nie moze No ale jak juz sie za nią wezmę to nie ma zmiłuj. Pewnie bez kompa tydzien bede jak nie wiecej heh....
Dzis czeka mnie ulozenie scenariuszy i kilku sprawdzianów... ale to akurat lubię więc i Wam życzę miłego dnia kochane /mimo tego okropnego deszczu/

[KochajMniie]

Napisane przez Rebelious

tak mówisz? to pójdę jutro i w piątek, tylko nie na długo żebym nie była za bardzo czerwona
oj będą będą, TŻ pewnie będzie pił z kumplem, ale ja się wybawię z jego siostrami, mam nadzieję

Mandy, sukienka jest z satyny, prosta z dekoltem w serek z przodu i z tyłu. prawei cała jest w kolorze brudnego różu, tylko w pasie czarna. i do tego czarna szarfa (coś jak dziewczyna druga od lewej na załączonym zdjęciu, tylko mniej rozkloszowana + szarfa w pasie)
w każdym razie z racji tego, że jest różowa muszę być mocno opalona, bo blada skóra kiepsko wygląda w zestawieniu z tym kolorem.

Śliczna ta sukienka!
Ostatnio coś zaczyna mi się podobać różowy.. pudrowy róż, brudny róż
Gdzie taką kupiłaś ?

[mmalinowa]

Napisane przez KroplaDeszczu

Witamy
Opowiedz coś o sobie.

Ja również witam

Karolina, 18 lat, wredny TŻ od 2 lat przyszła pani biotechnolog i niepoprawna zazdrośnica

[kika17]

Napisane przez mmalinowa

hm... dziewczyny, a może się kolejna zazdrośnica do Was dołączyć? broniłam się "nogoma i rencoma" przed mianem zazdrośnicy aleee... od tego się nie ucieknie

Witamy zechcesz coś o sobie powiedzieć?
Koka dobra decyzja

EDIT: Witam imienniczke

[Rebelious]

Napisane przez nutka85

Podczytuję Wasz wątek od samego początku, dość często tu siedziałam i czytałam, co pewnie niektóre z Was zauważyły

Ponieważ jestem tu od pierwszej części znam Wasze historie, niektóre zdarzenia przeżywałam razem z Wami, niektóre były dla mnie niewyobrażalne, niektóre mnie śmieszyły :P
Mam swoje sympatie i antypatie. Jednak patrząc na to wszystko z boku i całkowicie obojętnie uważam, że ostatnia kłótnia wyszła z jakiegoś głupiego nieporozumienia. Mnie nie znacie więc mogę powiedzieć osobowo:
Sweet skrytykowała spódnicę Madame (spódnicę! nie gust! nie samą Madame!). a wiadomo, że każdy ma swój gust i o tym się dyskutowac po prostu nie da, co nie znaczy, ze nie można wyrazić swojej opini.
Następnie do "oceniania" dołączyły się kolejne dziewczyny, a już od poprzedniej części wiadomo, że mieszanka Madame + EJ jest mieszanką wybuchową i tak to się wszystko potoczyło....

nawet w tej kłótni bywało tak, że któraś z Was, którą dazę sympatią powiedziała coś co mi się osobiście nie spodobało... Ale mam wrażenie, że tutaj te wszystkie antypatię bardzo wpływają na postrzeganie pewnych spraw.
Gdyby to nie EJ skrytykowała spódnicę, a Kamila (Kamila bardzo Cię tu polubiłam i nie jest to szukanie kłótni czy coś, po prostu taki przykład, wiem że Cię Madame lubi i mam nadzieję, że nie będziesz zła, że się tu Tobą posłużyłam), to całej tej kłótni by tu nie było!!! a że krytykę Madame usłyszała od kogoś, na kogo ma chyba dużą alergię to tak wyszło

a szkoda....

Miałam zamiar dołączyć do tego wątku (nie lubię opowiadać za bardzo o sobie, ale chętnie bym Wam doradzała...) ale teraz niestety niebardzo mam na to ochotę

też mi się tak wydaje, dlatego napisałam że dziewczyny są nieco przewrażliwione.
będzie dobrze, dołącz do nas

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Rebelious

u mnie to samo 4 razy w tygodniu siłownia + 2 razy w tygodniu piwo.
ale wczoraj mnie trochę przekonali, że faceci rzeczywiście muszą sobie chociaż raz na tydzień wypić, żeby wyrzucić z siebie wszystkie złości w gronie kumpli. trochę ich zaczęłam rozumieć

doskonale cię rozumiem. strasznie mi źle, a TŻ tego nie pojmuje oczywiście. daj pyska

Piwo u mojego raz w tygodniu, w domku, albo w barze, siłownia z 5x, treningi4x, jakieś tam gry, nauka, pomoc w domu i tak wygląda dzień mojego Tż. Kumple są w nim zawsze.
Nam też by się przydało pewnie częściej popić w babskim gronie i posmęcić

[Cocaine essence]

Napisane przez nutka85

Podczytuję Wasz wątek od samego początku, dość często tu siedziałam i czytałam, co pewnie niektóre z Was zauważyły

Ponieważ jestem tu od pierwszej części znam Wasze historie, niektóre zdarzenia przeżywałam razem z Wami, niektóre były dla mnie niewyobrażalne, niektóre mnie śmieszyły :P
Mam swoje sympatie i antypatie. Jednak patrząc na to wszystko z boku i całkowicie obojętnie uważam, że ostatnia kłótnia wyszła z jakiegoś głupiego nieporozumienia. Mnie nie znacie więc mogę powiedzieć osobowo:
Sweet skrytykowała spódnicę Madame (spódnicę! nie gust! nie samą Madame!). a wiadomo, że każdy ma swój gust i o tym się dyskutowac po prostu nie da, co nie znaczy, ze nie można wyrazić swojej opini.
Następnie do "oceniania" dołączyły się kolejne dziewczyny, a już od poprzedniej części wiadomo, że mieszanka Madame + EJ jest mieszanką wybuchową i tak to się wszystko potoczyło....

nawet w tej kłótni bywało tak, że któraś z Was, którą dazę sympatią powiedziała coś co mi się osobiście nie spodobało... Ale mam wrażenie, że tutaj te wszystkie antypatię bardzo wpływają na postrzeganie pewnych spraw.
Gdyby to nie EJ skrytykowała spódnicę, a Kamila (Kamila bardzo Cię tu polubiłam i nie jest to szukanie kłótni czy coś, po prostu taki przykład, wiem że Cię Madame lubi i mam nadzieję, że nie będziesz zła, że się tu Tobą posłużyłam), to całej tej kłótni by tu nie było!!! a że krytykę Madame usłyszała od kogoś, na kogo ma chyba dużą alergię to tak wyszło

a szkoda....

Miałam zamiar dołączyć do tego wątku (nie lubię opowiadać za bardzo o sobie, ale chętnie bym Wam doradzała...) ale teraz niestety niebardzo mam na to ochotę

Ależ zapraszamy, u nas tylko czasami taka atmosfera.

A chodziło podanie Madame jako przykładu małomiasteczkowości.

Taki schemat byłby zawsze.

X mówi ,, Wiecie przefarbowałam się na rudo"
A ja parę postów potem pisze ,,Farbowanie się na rudo jest dziwkarskie"
I X ma nie brać tego do siebie, bo przecież nie napisałam jej nicku, a tylko podałam przykład .

[Rebelious]

Napisane przez mmalinowa

hm... dziewczyny, a może się kolejna zazdrośnica do Was dołączyć? broniłam się "nogoma i rencoma" przed mianem zazdrośnicy aleee... od tego się nie ucieknie

witamy witamy, opowiedz coś o sobie

[Cocaine essence]

Napisane przez mmalinowa

hm... dziewczyny, a może się kolejna zazdrośnica do Was dołączyć? broniłam się "nogoma i rencoma" przed mianem zazdrośnicy aleee... od tego się nie ucieknie

Cześć

[mmalinowa]

Napisane przez kika17

Witamy zechcesz coś o sobie powiedzieć?
Koka dobra decyzja

EDIT: Witam imienniczke

również Witam żeby było śmieszniej to mój TŻ też Karol(ina)

Cocaine essence, Rebelious cześć

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

COCA- DAJ SPOKÓJ!!!

Cóż znów zrobiłam Pani Władzo?

[kamila2006]

nutka masz racje. całkowitą rację. wypowiadaj sie w wątku (nie wiem jak inne) ale ja bardzo chetnie przyjmuje do grona kazda nową zazdrosnice.

btw: ja sie w wakacje farbuje na rudo i juz nie moge sie doczekac az bede dziwkarsko wygladac

[KochajMniie]

Napisane przez Rebelious

pada i ogólnie smętna pogoda.
ona mieszka 1km ode mnie, ale studiuje w Warszawie to "jedynie" jakieś 150km

No tak blisko siebie mieszkałyście a teraz studia czy praca to się zawsze dalej wyjedzie.. To pewnie tylko od święta się widujecie.
Mam przyjaciółkę i tak sobie myślę teraz jakby jedna z nas miała wyjechać ciężko mi by było bez niej, zwłaszcza że często się widujemy, no ale mam jeszcze dwa lata do tego zanim skonczymy szkole

[Rebelious]

Napisane przez KochajMniie

Śliczna ta sukienka!
Ostatnio coś zaczyna mi się podobać różowy.. pudrowy róż, brudny róż
Gdzie taką kupiłaś ?

mama krawcowa, uszyła mi

ja też mam ostatnio fazę na brudny/pudrowy/pastelowy róż.

[E.J.]

PurBlanka współczuję, że ponownie eks tak Cię nie fajnie potraktował, ale dobrze, że nie jesteś z nim, na pewno znajdziesz kogoś wartościowego


mmalinowa witaj

coca tym ostatnim postem pokazałaś jaka jesteś naprawdę i w sumie to się nie dziwię już niczemu. Ale to tak na koniec tylko napisałam.

Pozwolę sobie czasem coś napisać, miłego dnia dziewczyny