Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część XV ;)

[Gwizdak]

Napisane przez butterfly20

Jutro będzie to o czym pisałam przed świętami,że idę po świętach

acha..... To nie na moją bolącą głowę Chcesz kciuki, to powtórz za co

[madziamacius8786]

Napisane przez arrakis

aaaa u mnie poszukiwania idealnego wzoru na tatuaz trwaja..... co sadzicie o takim? mi sie podoba

bardzo ładny

Napisane przez crozee

a powiedziec wam cos?

cała rodzina (tzn ciocie, wujkowie, kuzynki) jak sie dowiedzieli, ze bierzemy slub, to mysleli, ze w ciazy jestem

tak sie dopytywali wszyscy kiedy i kiedy a jak sie dowiedzieli ze za rok, to sie zamnkeli

no tak..ślub to od razu trzeba być w ciąży

Napisane przez crozee

kuuuuurde jak mnie zaczeło bolec ucho;/ masakra... bo dzisiaj sobie pogrzebałam patyczkiem i teraz jak wydmuchuje nos to mnie tak strasznie boli.... ;-(

a kto Ci kazał tam patyczkiem dziubać?? nie wolno !!

Napisane przez aanix

Zaraz zacznę wszystko adrabiac, a troche tego jest, tylko chciałam powiedzieć, że niedzielę, poniedziałek i wtorek spędziliśmy jednak razem z tż Tylko czemu nie mógł mówić tak od razu, tylko nie i nie.....

Ale Ci fajnie cieszę się

Napisane przez Biska

Arrakis fajny tatuaż Ja kiedyś (w przypływie braku wiary w to, że kiedykolwiek Tż się oświadczy) obiecałam mu, że po ślubie zrobimy sobie po jakimś tatuażu i On mi to nawet ostatnio wypomniał Chyba umrę z bólu tam Zawsze podobały mi się jakieś delikatne wzorki u kobiet, ale wizja wkuwania mi igiełek z jakimś tuszem pod skórę wywołuje u mnie okropny strach, no ale słowo się rzekło


Dostałam dzisiaj pocztą bon na 50 zł do wykorzystania w makro i cieszę się jak głupia

a masz już jakiś wzorek wymyślony? i miejsce gdzie chcesz mieć?

gratuluje bonu makro jest Twoje

Napisane przez Gwizdak

Głowa mnie boli....

może tabletke weź?

Napisane przez Biska

Od dziś jeszcze 500 dni do ślubu

piorunem zleci !

Napisane przez butterfly20

Trzymajcie kciuki jutro od 9.30

będą,będą

Napisane przez upadly_aniol00

Jutro za mnie też proszę trzymać kciuki i w piątek to bardzo mocno proszę trzymajcie
Ponieważ w Czwartek piątek mam obronę dyplomu

też masz załatwione

[Ilsa Lund]

[czarna_kawa80]

Napisane przez Ilsa Lund

co jest ??

[madziamacius8786]

Napisane przez Ilsa Lund

co się stało ?

[Ilsa Lund]

Napisane przez czarna_kawa80

co jest ??

Napisane przez madziamacius8786

co się stało ?

bo Mateusz powiedział mi dzisiaj że zabierze mnie na ciacho do kawiarni. Cały dzień spędziłam z koleżankami bardzo fajnie, kupiłam sobie szpilki i kolczyki i różne takie inne rzeczy i później miałam się z nim spotkać. Przyjeżdża on (ja czekałam na niego 20 minut na przystanku bo on nigdy nie jest na czas) i się pyta co robimy. Od razu się wkurzyłam i mówię że miał mnie gdzieś zabrać. No to on zaczyna się kręcić w kółko i nie wiedział zupełnie gdzie są takie kawiarnie i żeby niedrogo było, więc zaproponował to co zwykle czyli byczenie się u niego przed MTV. Podziękowałam mu za taką perspektywę, życzyłam miłej drogi powrotnej i wróciłam do domu. a ja chciałam się z nim spotkać ale przecież nie leżeć jak worek kartofli przed TV, obiecywał mi randkę stwierdziłam że wolę się szanować i go nie widzieć

[czarna_kawa80]

Napisane przez Ilsa Lund

bo Mateusz powiedział mi dzisiaj że zabierze mnie na ciacho do kawiarni. Cały dzień spędziłam z koleżankami bardzo fajnie, kupiłam sobie szpilki i kolczyki i różne takie inne rzeczy i później miałam się z nim spotkać. Przyjeżdża on (ja czekałam na niego 20 minut na przystanku bo on nigdy nie jest na czas) i się pyta co robimy. Od razu się wkurzyłam i mówię że miał mnie gdzieś zabrać. No to on zaczyna się kręcić w kółko i nie wiedział zupełnie gdzie są takie kawiarnie i żeby niedrogo było, więc zaproponował to co zwykle czyli byczenie się u niego przed MTV. Podziękowałam mu za taką perspektywę, życzyłam miłej drogi powrotnej i wróciłam do domu. a ja chciałam się z nim spotkać ale przecież nie leżeć jak worek kartofli przed TV, obiecywał mi randkę stwierdziłam że wolę się szanować i go nie widzieć

czy Ty aby nie dramatyzujesz

[crozee]

kiedy bedzie nowa czesc?

[Ilsa Lund]

Napisane przez czarna_kawa80

czy Ty aby nie dramatyzujesz

nie widziałam go od tygodnia, mało pisaliśmy przez święta bo taki był plan i teraz on mnie oszukał. Jest mi smutno że nie siedzę z nim teraz. Gdziekolwiek, tak naprawdę chciałabym nawet leżeć z nim teraz przed MTV ale nie może myśleć że nie musi się nic starać a ja po raz ostatni byłam na randce ponad rok temu

[madziamacius8786]

Napisane przez Ilsa Lund

Napisane przez Ilsa Lund

bo Mateusz powiedział mi dzisiaj że zabierze mnie na ciacho do kawiarni. Cały dzień spędziłam z koleżankami bardzo fajnie, kupiłam sobie szpilki i kolczyki i różne takie inne rzeczy i później miałam się z nim spotkać. Przyjeżdża on (ja czekałam na niego 20 minut na przystanku bo on nigdy nie jest na czas) i się pyta co robimy. Od razu się wkurzyłam i mówię że miał mnie gdzieś zabrać. No to on zaczyna się kręcić w kółko i nie wiedział zupełnie gdzie są takie kawiarnie i żeby niedrogo było, więc zaproponował to co zwykle czyli byczenie się u niego przed MTV. Podziękowałam mu za taką perspektywę, życzyłam miłej drogi powrotnej i wróciłam do domu. a ja chciałam się z nim spotkać ale przecież nie leżeć jak worek kartofli przed TV, obiecywał mi randkę stwierdziłam że wolę się szanować i go nie widzieć

a powiedział Ci coś na to,że obiecał ?

Napisane przez crozee

kiedy bedzie nowa czesc?

a kiedy chcesz żeby była??

[crozee]

teeeraz

[Basiek19]

Napisane przez crozee

kiedy bedzie nowa czesc?

Jak się ta skończy I w ogóle kto zakłada nowy wątek?

[Ilsa Lund]

Napisane przez madziamacius8786

a powiedział Ci coś na to,że obiecał ?

on nie rozumie o co mam pretensje, przyznał że miał plany, że ich nie wypełnił ale chyba uważa, że ja powinnam być zadowolona, że w ogóle ruszył do mnie pupę. Byłam po prostu zła na niego że tak sobie mnie olał. Jeżeli ma pieniądze na piwko z kolegami to niech ma też na ciasteczko ze mną. Przecież też go często zabieram w różne miejsca tylko mam dosyć że to ja muszę wszystko zaplanować i obmyślić i księciowi/księciu (nie wiem) postawić gotowe. Jak nie umie mi wymyślić ciekawego czasu to po co mam się z nim spotkać ? Nawet nie pochwalił moich szpilek :/

ja bym chciała żeby Basia założyła nowy wątek bo ten nam obrodził

[yogu]

Napisane przez Ilsa Lund

bo Mateusz powiedział mi dzisiaj że zabierze mnie na ciacho do kawiarni. Cały dzień spędziłam z koleżankami bardzo fajnie, kupiłam sobie szpilki i kolczyki i różne takie inne rzeczy i później miałam się z nim spotkać. Przyjeżdża on (ja czekałam na niego 20 minut na przystanku bo on nigdy nie jest na czas) i się pyta co robimy. Od razu się wkurzyłam i mówię że miał mnie gdzieś zabrać. No to on zaczyna się kręcić w kółko i nie wiedział zupełnie gdzie są takie kawiarnie i żeby niedrogo było, więc zaproponował to co zwykle czyli byczenie się u niego przed MTV. Podziękowałam mu za taką perspektywę, życzyłam miłej drogi powrotnej i wróciłam do domu. a ja chciałam się z nim spotkać ale przecież nie leżeć jak worek kartofli przed TV, obiecywał mi randkę stwierdziłam że wolę się szanować i go nie widzieć

skąd ja to znam...
- gdzie idziemy/co robimy?
- wszystko mi jedno (czasem dodaje byle razem)

przed tv nigdy razem nie siedzieliśmy bo ja tego nie toleruję, ale proces decyzyjny mojego tż to bardzo długa i wyboista droga

[Biska]

Madziu, nie mam wybranego ani wzoru ani miejsca, wolę o tym na razie nie myśleć

[Ilsa Lund]

Napisane przez yogu

skąd ja to znam...
- gdzie idziemy/co robimy?
- wszystko mi jedno (czasem dodaje byle razem)

przed tv nigdy razem nie siedzieliśmy bo ja tego nie toleruję, ale proces decyzyjny mojego tż to bardzo długa i wyboista droga

no właśnie a kiedy miał się nauczyć dbać o coś jak mu mamusia wszystko ustawia a później ja ? Muszę się nauczyć być jego dziewczyną i dać o siebie dbać

[carmelova]

Ilsa ja Cię trochę rozumiem. Co innego, gdyby to był pojedyńczy przypadek, ale pamiętam, że kiedyś pisałaś, że miał Cię zabrać na sushi, a znów wylądowaliście w domu, bo mu było szkoda kasy, a na KFC i piwo z kolegami miał. Rozumiem, że możesz być rozgoryczona. Wyjaśnił Ci, dlaczego postąpił tak a nie inaczej? Opowiedziałaś mu o swoich uczuciach?

[Gwizdak]

Carmi, dopiero zobaczyłam Twoją fotkę czadowy fryz

[Basiek19]

Napisane przez Ilsa Lund

on nie rozumie o co mam pretensje, przyznał że miał plany, że ich nie wypełnił ale chyba uważa, że ja powinnam być zadowolona, że w ogóle ruszył do mnie pupę. Byłam po prostu zła na niego że tak sobie mnie olał. Jeżeli ma pieniądze na piwko z kolegami to niech ma też na ciasteczko ze mną. Przecież też go często zabieram w różne miejsca tylko mam dosyć że to ja muszę wszystko zaplanować i obmyślić i księciowi/księciu (nie wiem) postawić gotowe. Jak nie umie mi wymyślić ciekawego czasu to po co mam się z nim spotkać ? Nawet nie pochwalił moich szpilek :/

ja bym chciała żeby Basia założyła nowy wątek bo ten nam obrodził

Jakby mi Tż powiedział, ze powinnam być zadowolona, że w ogóle ruszył po mnie pupę, to bym go w ta pupę kopnęła
I tak jak teraz myslę, to kurcze, my z Tż'em też zazwyczaj siedzimy w domu przed Tv.. trzeba to będzie zmienić


Schlebia mi to, ale to raczej nie moja zasługa, może taki okres? I na pewno któraś dziewczyna chciała by założyć kolejny wątek Trzeba dać szansę innym

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Carmi, dopiero zobaczyłam Twoją fotkę czadowy fryz

wciaz czekamy na twoja....

[madziamacius8786]

Napisane przez crozee

teeeraz

no jak wspólnymi siłami się postaramy to nowa część może być i dzisiaj

Napisane przez Ilsa Lund

on nie rozumie o co mam pretensje, przyznał że miał plany, że ich nie wypełnił ale chyba uważa, że ja powinnam być zadowolona, że w ogóle ruszył do mnie pupę. Byłam po prostu zła na niego że tak sobie mnie olał. Jeżeli ma pieniądze na piwko z kolegami to niech ma też na ciasteczko ze mną. Przecież też go często zabieram w różne miejsca tylko mam dosyć że to ja muszę wszystko zaplanować i obmyślić i księciowi/księciu (nie wiem) postawić gotowe. Jak nie umie mi wymyślić ciekawego czasu to po co mam się z nim spotkać ? Nawet nie pochwalił moich szpilek :/

ojoj ale przecież spotykacie się by być razem a nie czy gdzieś idziecie czy nie ja wiem,że Ci przykro,że coś obiecał i nie spełnił tego ale nie mów tak,że po co masz się z nim spotykać jak nic nie wymyśla a co do szpilek oni nie zwracają niestety na takie rzeczy uwagi..no nie wszyscy..może nie zauwazył??

Napisane przez Biska

Madziu, nie mam wybranego ani wzoru ani miejsca, wolę o tym na razie nie myśleć

to jak wymyślisz to daj nam znać

Napisane przez Gwizdak

Carmi, dopiero zobaczyłam Twoją fotkę czadowy fryz

My czekamy na Twoją

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

wciaz czekamy na twoja....

Napisane przez madziamacius8786

My czekamy na Twoją

z Was to są WYMUSZACZKI dwie zrobię sobie foto w sobotę - będę farbowała, to będzie w pełnej krasie I idę na weselicho,więc będzie mi miał kto zrobić Bo sama sobie lustrzanką z ręki nie umiem

[carmelova]

Napisałam smsa do Justynki. Ciekawe, czemu się nie odzywa...

Gwizdaczku dziękuję Teraz Twoja kolej na fotkę

[madziamacius8786]

Napisane przez Gwizdak

z Was to są WYMUSZACZKI dwie zrobię sobie foto w sobotę - będę farbowała, to będzie w pełnej krasie I idę na weselicho,więc będzie mi miał kto zrobić Bo sama sobie lustrzanką z ręki nie umiem

ktoś musi dbać o NASZE interesy

Napisane przez carmelova

Napisałam smsa do Justynki. Ciekawe, czemu się nie odzywa...

może Nas już nie lubi??

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Ilsa ja Cię trochę rozumiem. Co innego, gdyby to był pojedyńczy przypadek, ale pamiętam, że kiedyś pisałaś, że miał Cię zabrać na sushi, a znów wylądowaliście w domu, bo mu było szkoda kasy, a na KFC i piwo z kolegami miał. Rozumiem, że możesz być rozgoryczona. Wyjaśnił Ci, dlaczego postąpił tak a nie inaczej? Opowiedziałaś mu o swoich uczuciach?

dziękuję Ci oczywiście że ja długo nie miałam żadnych pretensji co do takiego spędzania czasu, ale ile można ? Czuję się bez sensu kiedy wiem, że w każdy poniedziałek i czwartek klapnę u niego przed TV, posiedzę i pójdę. To mnie strasznie wnerwia, chciałabym czegoś ciekawego a kurczę nie pamiętam żeby mnie zaskoczył jakimś wyjściem albo kuchceniem jak robiliśmy sushi sami albo ciasteczka to ja musiałam wszystko obmyślić

Napisane przez Basiek19

Jakby mi Tż powiedział, ze powinnam być zadowolona, że w ogóle ruszył po mnie pupę, to bym go w ta pupę kopnęła
I tak jak teraz myslę, to kurcze, my z Tż'em też zazwyczaj siedzimy w domu przed Tv.. trzeba to będzie zmienić

no nie powiedział mi tak że mam być zadowolona, że się ruszył ale nie rozumiał czego od niego chcę, spytał czy chcę randki czy spotkania z nim. No kurczę, spotykam się z nim wiecznie i jest nuda bo mnie nigdzie nie zabrał od wieków

Napisane przez madziamacius8786

ojoj ale przecież spotykacie się by być razem a nie czy gdzieś idziecie czy nie ja wiem,że Ci przykro,że coś obiecał i nie spełnił tego ale nie mów tak,że po co masz się z nim spotykać jak nic nie wymyśla a co do szpilek oni nie zwracają niestety na takie rzeczy uwagi..no nie wszyscy..może nie zauwazył??

po prostu mam dosyć spotkań, przez które oglądam 'Gej hetero czy zajęty ?' bo to nic nie wnosi tylko się tłuszcz odkłada. Mi by wystarczyła jedna randka na 2-3 miesiące

[Rodzynka1989]

Kurczę, nie nadążam za Wami
A co do procesów decyzyjnych TŻ mam ten sam problem, więc taka chyba ich natura. Jak go nie kopnę w tyłek to nigdzie się nie ruszy, no może czasem zaproponuje wypad do kina, albo do pubu bo się umawia z kolegą i jego narzeczoną.

A jak będzie ładnie w niedzielę to go zabiorę na piknik do lasu Taki mi się ostatnio pomysł uroił

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

z Was to są WYMUSZACZKI dwie zrobię sobie foto w sobotę - będę farbowała, to będzie w pełnej krasie I idę na weselicho,więc będzie mi miał kto zrobić Bo sama sobie lustrzanką z ręki nie umiem

no wiesz....wprawiamy sie

ok ide na spacer z kolezanka i na piwko

[madziamacius8786]

Napisane przez Ilsa Lund

po prostu mam dosyć spotkań, przez które oglądam 'Gej hetero czy zajęty ?' bo to nic nie wnosi tylko się tłuszcz odkłada. Mi by wystarczyła jedna randka na 2-3 miesiące

rozumiem Cię to powiedz mu niech się postara..żałuje pieniedzy ??

Napisane przez Rodzynka1989

A jak będzie ładnie w niedzielę to go zabiorę na piknik do lasu Taki mi się ostatnio pomysł uroił

ja to mam jakąś fobie jeśli chodzi o pikniki do lasu mam wrażenie,że te wszystkie mrówki,kleszcze na mnie wchodzą..brrrr

[Rodzynka1989]

Chyba jeszcze za zimno jest na kleszcze, albo się mylę
Mrówki mi nie straszne

[najfajniejsza]

ilsa, nie daj mu się! Taka ładna pogoda, choćby głupi spacer w ładne miejsce jest czymś fajnym... My z P. ostatnio też ciągle przed TV siedzimy i już oboje stwierdziliśmy, że za dużo o tym, co się w telewizorku dzieje, rozmawiamy, więc czas to zmienic. do tego pogoda nam w tym pomaga, więc w sobotę robimy objazdówę po okolicy rowerkami