Czarna lista targowisko- plotki

[misianka]

Napisane przez 7medeis

wypowie sie studentka filologii polskiej: "ten perfum" i "ta perfuma" są oficjalnie przyjętę do języka polskiego (o zgrozo!!!!)

Kochana, cios zadałaś mi w moje i tak zbolałe serduszko, aaaa, czas umierać
choć skoro teraz można zdać maturę robiąc błędy ortograficzne, to w sumie i nie dziwota

[króliczek]

Napisane przez misianka

Kochana, cios zadałaś mi w moje i tak zbolałe serduszko, aaaa, czas umierać
choć skoro teraz można zdać maturę robiąc błędy ortograficzne, to w sumie i nie dziwota

mnie też wczoraj tak ubodło, że nawet nie skomentowałam z tego szoku.
co się stało z poprawną polszczyzną?

[misianka]

Napisane przez króliczek

mnie też wczoraj tak ubodło, że nawet nie skomentowałam z tego szoku.
co się stało z poprawną polszczyzną?

ano - wyrosło pokolenie "nieczytatych i niepisatych", bo jak nie czyta (albo jak "czyta" to BRAVO lub coś podobnego i nic więcej broń Boże), to skąd ma wiedzieć jak powinno być napisane W sumie, żal nie tylko braku umiejętności czytania i pisania, ale i samych nieczytatych, bo ja, Ty i inni to mogą się pośmiać, poubolewać, gromy porzucać (niepotrzebne skreślić), ale ile ich, biedaków nieczytatych omija w życiu ... I ileż niebezpieczeństw czyha - np. nierozumiane, a podpisywane dokumenty wszelkiej maści. A jak pomyślę ile ludzi nawalczyło się o to żeby każdy miał dostęp do darmowego, ale choćby podstawowego wykształcenia ... pewnie się w grobach przewracają ... ech, to już chyba na inny wątek temacik, bo coś mi się filozof włącza, a i jeszcze mogę po uszach dostać, żem na przykład stara zrzęda

[7medeis]

p.s. "poszłem" też

[misianka]

Napisane przez 7medeis

p.s. "poszłem" też

7medeis, na Jowisza - pozabijać nas tu chcesz, ulituj się, zostaw nas w stanie błogiej niewiedzy, bo przyjdzie na Ksieżyc się wyprowadzić. Albo i jeszcze dalej, a tam to już pewnie wizażu nie ma

[7medeis]

jeśli tam wizażu nie ma to będe siedzieć grzecznie i cichutko byle zostać

[mhm0808]

Czy ja dobrze rozumiem,że forma "poszłem" jest już poprawna???? A kiedy to ta reforma była,bo chyba cos mnie ominęło

[Layla79]

ominęło Cię tera sie mówi, poszłem w krzaki na buraki
albo nie.. poszłem se nakopać kartofli

[7medeis]

wpisali tą forme jako alternatywę (niespecjalnie zalecaną ale dozwoloną)do slownika jakiegośtam, który jest wyznacznikiem poprawności języka

[mhm0808]

Tylko mojemu dziecku nic nie mówcie
Ja z nim 14 lat walczę,a tu taka wtopa

[misianka]

Napisane przez Layla79

ominęło Cię tera sie mówi, poszłem w krzaki na buraki
albo nie.. poszłem se nakopać kartofli

layla jak zwykle celna w środeczek - he, he i oto mamy wzorzec salonowej konwersacji, kto się nie boi - na salony marsz

[pingwin2]

Napisane przez misianka

ano - wyrosło pokolenie "nieczytatych i niepisatych", bo jak nie czyta (albo jak "czyta" to BRAVO lub coś podobnego i nic więcej broń Boże), to skąd ma wiedzieć jak powinno być napisane W sumie, żal nie tylko braku umiejętności czytania i pisania, ale i samych nieczytatych, bo ja, Ty i inni to mogą się pośmiać, poubolewać, gromy porzucać (niepotrzebne skreślić), ale ile ich, biedaków nieczytatych omija w życiu ... I ileż niebezpieczeństw czyha - np. nierozumiane, a podpisywane dokumenty wszelkiej maści. A jak pomyślę ile ludzi nawalczyło się o to żeby każdy miał dostęp do darmowego, ale choćby podstawowego wykształcenia ... pewnie się w grobach przewracają ... ech, to już chyba na inny wątek temacik, bo coś mi się filozof włącza, a i jeszcze mogę po uszach dostać, żem na przykład stara zrzęda

a ja pracuję z trochę straszą młodzieżą i jakoś tego nie zauważam

[misianka]

Napisane przez mhm0808

Tylko mojemu dziecku nic nie mówcie
Ja z nim 14 lat walczę,a tu taka wtopa

no ja też dłuuugo nie rozumiałam, dlaczego jak wracałam z tzw. podwórka to mama rzucała czasem o mnie "zas... ana demokratka", ale w końcu zrozumiałam, jeśli Cię to pocieszy, a teraz coraz bardziej rozumiem, coraz bardziej ...

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez pingwin2

a ja pracuję z trochę straszą młodzieżą i jakoś tego nie zauważam

bo starsi i już zrozumieli, he, he

no i gratuluję, ja tez kiedyś, nie tak znów całkiem dawno pracowałam z tzw. trudną młodzieżą, szkoła typu ostatnia szansa, same wykręty i jakos tego typu problemów nie było (były za to inne, ale to już całkiem inna sprawa, ale fajni byli, naprawdę - to nie ironia żadna)

[Kasza Manna]

Napisane przez 7medeis

p.s. "poszłem" też

Kilka (3?) lat temu specjalistka polonistka językowiec powiedziała, że wcale nie jest poprawna.

Na szczęście .

[vilandra]

Ale czad
A ja se dzisiaj poszłam na miasto i se nowy perfum , tudzież perfume kupiłam
A jak se już perfume kupiłam to naszło mnie saldo sprawdzić, i
No i tak se myśle, apel wystosowac do wizażanek, bo już przecież takie były, o wsparcie. Tylko, że kosmetyków nie chce, chce paczki żywnościowe, bo przyjdzie mi jeść suchy chleb w ostatczności skropiony Lolką, bo waniliowa. A ubierac się będe jak MM, w Chanel 5
No to dziewczyny:he lp:

[mhm0808]

Napisane przez vilandra

Ale czad
A ja se dzisiaj poszłam na miasto i se nowy perfum , tudzież perfume kupiłam
A jak se już perfume kupiłam to naszło mnie saldo sprawdzić, i
No i tak se myśle, apel wystosowac do wizażanek, bo już przecież takie były, o wsparcie. Tylko, że kosmetyków nie chce, chce paczki żywnościowe, bo przyjdzie mi jeść suchy chleb w ostatczności skropiony Lolką, bo waniliowa. A ubierac się będe jak MM, w Chanel 5
No to dziewczyny:he lp:

Ja Cię chjętnie na łobiad jutro zapraszam
Będzie rybka,to możesz przyjść z kotem.
Tylko się pochwal,jaką to perfumę zakupiłaś

[pingwin2]

Vilandra to co mam słać

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez misianka

no ja też dłuuugo nie rozumiałam, dlaczego jak wracałam z tzw. podwórka to mama rzucała czasem o mnie "zas... ana demokratka", ale w końcu zrozumiałam, jeśli Cię to pocieszy, a teraz coraz bardziej rozumiem, coraz bardziej ...

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------


bo starsi i już zrozumieli, he, he

no i gratuluję, ja tez kiedyś, nie tak znów całkiem dawno pracowałam z tzw. trudną młodzieżą, szkoła typu ostatnia szansa, same wykręty i jakos tego typu problemów nie było (były za to inne, ale to już całkiem inna sprawa, ale fajni byli, naprawdę - to nie ironia żadna)

mnie też straszyli, że młodzież okropna, kosz mi na głowę włożą, a moje studenty są bardzo fajni
ja jestem w porządku to oni też

[vilandra]

Napisane przez mhm0808

Ja Cię chjętnie na łobiad jutro zapraszam
Będzie rybka,to możesz przyjść z kotem.
Tylko się pochwal,jaką to perfumę zakupiłaś

Małgoś, naprawdę??kochana jesteś aż się rozczuliłam a na wynos dla małża dostane, to jakiś baniaczek ze soba wezmę

[misianka]

Napisane przez vilandra

Ale czad
A ja se dzisiaj poszłam na miasto i se nowy perfum , tudzież perfume kupiłam
A jak se już perfume kupiłam to naszło mnie saldo sprawdzić, i
No i tak se myśle, apel wystosowac do wizażanek, bo już przecież takie były, o wsparcie. Tylko, że kosmetyków nie chce, chce paczki żywnościowe, bo przyjdzie mi jeść suchy chleb w ostatczności skropiony Lolką, bo waniliowa. A ubierac się będe jak MM, w Chanel 5
No to dziewczyny:he lp:

Vilu, a było nie dawać się nachodzić wiedzy, proszę tu też masz przykład że lepiej w niewiedzy żyć.
A co do konsumcji, też mogę na obiadzik (skromny, bo i u mnie saldo jak z horroru) ale zawsze zaprosić, natomiast, przepraszam, że tak między oczy walnę - Ty to Ty(), ale co z Kicią na Jowisza!? Los królewicza mnie bardziej jednakowoż martwi

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez pingwin2

Vilandra to co mam słać

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------


mnie też straszyli, że młodzież okropna, kosz mi na głowę włożą, a moje studenty są bardzo fajni
ja jestem w porządku to oni też

ano tak to jest, ja po resocjalizacji, w zawodzie ostatecznie nie chciałam pracować, bo mnie niestety ręce i nie tylko opadały na tzw. system, w którym zbożne dzieło miałabym budować, wylądowałam w tzw. korporacji i ... tam to dopiero mi się wykształcenie przydaje! I to niestety nie jest żart, he, he, podejrzewam, że z trudną młodzieżą byłoby jednakowoż często łatwiej, przyjemniej i perspektywicznie bardziej, że tak się wyrażę

[vilandra]

Napisane przez pingwin2

Vilandra to co mam słać

ja tam wybredna nie jestem MOże byc smalczyk migdałowy z cebulka, albo sojowy, kozi twarożek. Ot takie tam, żarełko A dla ślubnego może być mortadela. Pomidorami i ogórkami tez nie pogardzę

[Layla79]

Napisane przez misianka

layla jak zwykle celna w środeczek - he, he i oto mamy wzorzec salonowej konwersacji, kto się nie boi - na salony marsz

a co.. ja se borówków nasadziła pod płotem, kompotu se nagotuje, kartofli coprawda ni ma, ale chłop przyjeżdża z jajkami, kartoflami i marchewką życie na wsi pełną parą a na salony.. w kaloszach

Napisane przez vilandra

Ale czad
A ja se dzisiaj poszłam na miasto i se nowy perfum , tudzież perfume kupiłam
A jak se już perfume kupiłam to naszło mnie saldo sprawdzić, i
No i tak se myśle, apel wystosowac do wizażanek, bo już przecież takie były, o wsparcie. Tylko, że kosmetyków nie chce, chce paczki żywnościowe, bo przyjdzie mi jeść suchy chleb w ostatczności skropiony Lolką, bo waniliowa. A ubierac się będe jak MM, w Chanel 5
No to dziewczyny:he lp:

jaką se perfumę kupiłaś Rozpustnico?

[7medeis]

matko ale burzę rozpętałam

a z trudną młodzieżą pracowałam, mając:
zero doświadczenia, zero umiejętności i 18 latek na karku...Moi szanowni wychowankowie najchętniej by mnie zgwałcili czego specjalnie nie ukrywali

[misianka]

Napisane przez 7medeis

matko ale burzę rozpętałam

a z trudną młodzieżą pracowałam, mając:
zero doświadczenia, zero umiejętności i 18 latek na karku...Moi szanowni wychowankowie najchętniej by mnie zgwałcili czego specjalnie nie ukrywali

nooo, są różne rodzaje "trudnej młodzieży", ja miałam na myśli i do czynienia raczej z takimi co włosy kolorowe/dredowe, ciuchy dziwne, alternatywni tacy bardzo

[7medeis]

to wychodzi że ja jestem trudna młodzież

[króliczek]

Napisane przez 7medeis

to wychodzi że ja jestem trudna młodzież

Ty i ja obie

a tak szczerze, to z 32 osobowej klasy w liceum ogólnokształcącym, wszyscy mieli z polskiego 2 i 3, były dwie czwórki, jedna piątka i moja wymęczona ciężkimi, nieprzespanymi nocami szóstka. i wiecie co? warto było, bo chociaż polskiego używam od święta, to przynajmniej umiem się wysłowić. o.

[misianka]

Napisane przez 7medeis

to wychodzi że ja jestem trudna młodzież

no to witam tym radośniej, bo ja takie wykręty to kocham poprostu (nie zapomniałam, jak cielątkiem byłam)
I teraz rozumiesz już zapewne, dlaczego pisałam, że w stosunku do koroporacji, tamto było milsze

[vilandra]

Napisane przez misianka

Vilu, a było nie dawać się nachodzić wiedzy, proszę tu też masz przykład że lepiej w niewiedzy żyć.
A co do konsumcji, też mogę na obiadzik (skromny, bo i u mnie saldo jak z horroru) ale zawsze zaprosić, natomiast, przepraszam, że tak między oczy walnę - Ty to Ty(), ale co z Kicią na Jowisza!? Los królewicza mnie bardziej jednakowoż martwi

Nooo misi, masz racje, wiedza jest straszna i okrutna i ......... depresyjna Lepiej wyciągi bankowe nawet z koperty nie wyciągać, tylko od razu na kawałki drzeć. TV nie oglądać, no że może programy typu "Moment prawdy" pouczjące bardzo ... inaczej
A o królewicza Ty się nie martw, bo królewicz ma pełną szafkę Animody, Miamorka, Almo i Orijona 6 fisch. Te ostatnie nawet dobre , bo próbowałam i chyba zacznęmu podjadać. MOże nawt sierść mi ładniejsza urośnie.
Misi, ja jego to musze dobrze karmioć, bo jak przyjdą naprawdę ciężkie czasy, to na bigosik będzie jak znalazł. A kita na kołnierz

[misianka]

Napisane przez vilandra

Nooo misi, masz racje, wiedza jest straszna i okrutna i ......... depresyjna Lepiej wyciągi bankowe nawet z koperty nie wyciągać, tylko od razu na kawałki drzeć. TV nie oglądać, no że może programy typu "Moment prawdy" pouczjące bardzo ... inaczej
A o królewicza Ty się nie martw, bo królewicz ma pełną szafkę Animody, Miamorka, Almo i Orijona 6 fisch. Te ostatnie nawet dobre , bo próbowałam i chyba zacznęmu podjadać. MOże nawt sierść mi ładniejsza urośnie.
Misi, ja jego to musze dobrze karmioć, bo jak przyjdą naprawdę ciężkie czasy, to na bigosik będzie jak znalazł. A kita na kołnierz

ufff, no to dobrze, widzę że priorytety masz właściwe - ja każde pieniądze na tzw. pierdołki (szczególnie zaś maści na piękność) wydam, ale najpierw kotek musi być zabezpieczony, potem pańcia

[vilandra]

Napisane przez Layla79

a co.. ja se borówków nasadziła pod płotem, kompotu se nagotuje, kartofli coprawda ni ma, ale chłop przyjeżdża z jajkami, kartoflami i marchewką życie na wsi pełną parą a na salony.. w kaloszach

wiesz, jak byś miała nadmiar jaj, albo marchewki, to pamiętaj o biednej koleżance

Napisane przez Layla79

jaką se perfumę kupiłaś Rozpustnico?

Nie powiem, bo będzie to co z ZENkiem. Nikt nie chciał na wymiane szamponu Garniera, czy balsamu Bielendy, tylko kazdy Zenka i Zenka
Teraz nie powiem i już

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez 7medeis

matko ale burzę rozpętałam

a z trudną młodzieżą pracowałam, mając:
zero doświadczenia, zero umiejętności i 18 latek na karku...Moi szanowni wychowankowie najchętniej by mnie zgwałcili czego specjalnie nie ukrywali

ale się nie dałaś, co?

[misianka]

Napisane przez króliczek

Ty i ja obie

a tak szczerze, to z 32 osobowej klasy w liceum ogólnokształcącym, wszyscy mieli z polskiego 2 i 3, były dwie czwórki, jedna piątka i moja wymęczona ciężkimi, nieprzespanymi nocami szóstka. i wiecie co? warto było, bo chociaż polskiego używam od święta, to przynajmniej umiem się wysłowić. o.

Ech Króliczku i Ty 7medeis
tak dla jasności, "trudna młodzież" nieprzypadkowo pisana jest przeze mnie w taki sposób, chodzi o to że rzecz działa się ponad 10 lat temu (tak, tak, misianka staruszka już) i WTEDY to byli postrzegani jako trudni no i lądowali w szkole ostatniej szansy, bo tam pedagodzy często podobni do nich, albo przynajmniej bardziej otwarci, bo gdzie indziej, to za kolorowe włosy czy np. kolczyki niekoniecznie w uchu, to ze szkołą "normalną" można było się pożegnać, choćby i więcej przeczytali niż nauczyciel z tejże szacownej, "normalnej" szkoły