Która z Was jeździ konno? Konie, jazda konna.

[strippi]

Śliczny kasztanek


olcia- ale macie fajnie

[Motylicaja]

dziekuje dziewczyny

my tez zbytnio nie mamy jakos duzo kasy...ale to byla okazja...wiec sie kupilo...on az z pod Lublina jest....

pozatym ma rane na szyji bo w dzien kupna pogryzl sie z koniem jakims tam

[dance makabre]

Ranka się zgoooooi, możesz spróbować smarować ją czymś "ludzkim" na gojenie.
Hmm, ja myślę że na sam zakup konia to by się znalazło, nie wiem co prawda ile kosztowała u Ciebie tak "okazja" , ale tak jak patrzę to fajnego konika można kupić za 4-5 tys. Gorzej z utrzymaniem- bo to jest mimo wszystko koło 6 tys. złotych rocznie na sam hotel, nie mówiąc o szczepianiach i kowalu...

[queen0power]

hej dziewczyny przyznam sie,ze nie przejrzalam tego watku, bo troche juz tu gadacie ja takze jezdze konno i mam do was pytanie - czy znacie jakas stadnine/stajnie w woj. kujawsko-pomorskim lub warminsko-mazurskim, gdzie jezdzi sie PNH? albo moze ktoras z Was ma konika i trenuje PNH? chcialabym zaczac praktykowac PNH, bo mam teorii dosc duzo, ale niestety raczej nigdzie mi nie pozwalaja,bo wierza tylko w klasyczna jazde. Moze ktoras z Was chcialaby pozyskac towarzyszke do pracy ^^? chetnie pomoge przy koniach i wspolnie z kims poprobuje PNH

[nuggy]

Przeczytałam większość postów z tematu i nie napotkałam niczego o wyścigach konnych. Podoba się Wam ten sport? Może któraś z Was jest związana z jakąś stajnią wyścigową? strippi pisała o Dolnym Śląsku i Partynicach, może powiesz coś więcej?

[strippi]

Na Partynicach odbywają się wyścigi koni pełnej krwi arabskiej i półkrwi. Są też wyścigi kłusaków i gonitwy płotowe.
Do tego np na majówkę są pokazy skoków, kaskaderki, west.
Można miło czas spędzić z rodziną.
Do tego emocje jeśli postawi się zakład :P
No i galopujące konie to cudowny widok.




Jeśli chodzi o pełną krew angielską to Służewiec.

Na wakacje polecam Sopocki tor wyścigów hipodrom . Nie dość, że morze i relaks letni to jeszcze tor. mmmm

Jeśli chodzi o ten sport, to ja jestem miłośniczką ( nieliczną). Tak samo jak interesuję się końmi wyścigowymi. Moja klacz jest po torach i obecnie też jeżdżę na 6 letniej klaczy po karierze torowej
to ona

[olcia00500]

Ja szczerze mówiąc nie jestem fanką wyścigów ze względu na to, że konie po torach są zwykle trudne w późniejszej pracy (większość) i wydaje mi się, że liczba wypadkowości jest większa niż w innych dyscyplinach (jak dżokey z początku stawki spadnie to po nim i jego koniu przegalopuje cała reszta..). Choć nie powiem - od czasu do czasu (jak akurat jestem na partynicach) można popatrzyć, niesamowity widok, prędkość i emocje .

[Nolley]

Też osobiście nie przepadam za wyścigami - dla mnie to za szybkie Wolę skoki zdecydowanie

[nuggy]

Pytam, bo sama mieszkam na Służewcu, Partynice odwiedzam jak często mogę. Chcąc, nie chcąc, wsiąkłam w wyścigowy światek przez powiązania z torem już od 3 pokoleń.
W środowisku koniarzy, jak i ludzi niezwiązanych z wyścigami panują błędne, spaczone wizje wyścigów konnych, stąd też moje pytanie.
strippi, jak klacz ma na imię? Tak "na oko" nie poznaję. Byłaś kiedyś na Służewcu? Jak wrażenia?
olcia00500 - nigdy nie miałam styczności ze sportowym koniem, więc w zasadzie nie mam porównania.
Ach, no właśnie - 18 kwietnia rusza sezon na Służewcu - serdecznie zapraszam wszystkie koniarki! Trochę lepsza jazda, niż we Wrocławiu, wydaje mi się, że i większe emocje.

[dirtyy]

cześć witam serdecznie
kochani czy ktoś z Was jest z Poznania lub okolicy Poznania - bardzo proszę pomóżcie mi właśnie piszę pracę magisterską o rekreacyjnej jeździe konnej powiatu poznańskiego

oto ankieta do ściągnięcia >>>> http://www.voila.pl/346/nuj95/

niestety w Wordzie wybaczcie
jeżeli ktoś z Was zechciał by poświęcić chwilę proszę wypełnijcie ją i odeślijcie na aders e-mail >>> aska183@wp.pl

będę Wam bardzo wdzięczna przy wyborze odpowiedzi wpiszcie odpowiedź w wykropkowane miejsca lub zmieńcie kolor wybranej literki

bardzo ale to bardzo Wam dziękuję

[Motylicaja]

Napisane przez dance makabre

Ranka się zgoooooi, możesz spróbować smarować ją czymś "ludzkim" na gojenie.
Hmm, ja myślę że na sam zakup konia to by się znalazło, nie wiem co prawda ile kosztowała u Ciebie tak "okazja" , ale tak jak patrzę to fajnego konika można kupić za 4-5 tys. Gorzej z utrzymaniem- bo to jest mimo wszystko koło 6 tys. złotych rocznie na sam hotel, nie mówiąc o szczepianiach i kowalu...

to ja powiem cenie....bo co gadamy tu otwarcie....wiec zaplacila za niego 3 tysiace chodz mial kosztowac 3,5 a to dlatego taka cena za 4 latka bo Pani musila miec operacje na kregoslop i nie wolno jej jezdzic konno...

Basza m,a sie juz dobrze...siostra z mamcia o nia dbaja...bardzo mocno...rana jest zagoojona...i juz powli mlody konik szaleje...eehe

a co do wyscigow to jakos mnie nie podnecaja...wole skoki


dzis tak smuno....Ta tragedia Nardowa:::p rosi:

[strippi]

Napisane przez olcia00500

Ja szczerze mówiąc nie jestem fanką wyścigów ze względu na to, że konie po torach są zwykle trudne w późniejszej pracy (większość) i wydaje mi się, że liczba wypadkowości jest większa niż w innych dyscyplinach (jak dżokey z początku stawki spadnie to po nim i jego koniu przegalopuje cała reszta..). Choć nie powiem - od czasu do czasu (jak akurat jestem na partynicach) można popatrzyć, niesamowity widok, prędkość i emocje .

musimy kiedyś się spotkać na Partynicach

Napisane przez nuggy

strippi, jak klacz ma na imię? Tak "na oko" nie poznaję. Byłaś kiedyś na Służewcu? Jak wrażenia?

klacz leading source xx brała udział w gonitwach płaskich i płotowych

moja klacz po torach to Alcoa xx
nie byłam na Służewcu nie było mi dane, a teraz z małym dzieckiem też nie bardzo. Za to mam Partynice, choć myślę o Wielkiej Warszawskiej

[nuggy]

Leading Source ma bardzo ładne pochodzenie, szczególnie ze strony ojca (poszperałam troszkę ), widzę też, że brała udział i w Oaks i w jednej z większych nagród płotowych już pod sam koniec.
Trafiła do Ciebie po kontuzji? Czy po prostu poszła na emeryturę? Jak wygląda uczenie konia, by nie ścigał się choćby z własnym cieniem, ale współpracował tylko z jeźdzcem? Ze spokojnymi końmi da się zrobić dużo rzeczy, ale nie wyobrażam sobie jak wygląda taka praca z bardziej wesołymi.
Przyjedź na WW! Koniecznie! Wiadomo - podróż nie taka krótka i szczególnie dla Twojej córci męcząca, ale warta zachodu. Jej też się powinno spodobać A jak już do nas trafisz, gwarantuję kompleksowe oprowadzanie po terenie i swoją pomoc.

[strippi]

Napisane przez nuggy

Leading Source ma bardzo ładne pochodzenie, szczególnie ze strony ojca (poszperałam troszkę ), widzę też, że brała udział i w Oaks i w jednej z większych nagród płotowych już pod sam koniec.
Trafiła do Ciebie po kontuzji? Czy po prostu poszła na emeryturę? Jak wygląda uczenie konia, by nie ścigał się choćby z własnym cieniem, ale współpracował tylko z jeźdzcem? Ze spokojnymi końmi da się zrobić dużo rzeczy, ale nie wyobrażam sobie jak wygląda taka praca z bardziej wesołymi.
Przyjedź na WW! Koniecznie! Wiadomo - podróż nie taka krótka i szczególnie dla Twojej córci męcząca, ale warta zachodu. Jej też się powinno spodobać A jak już do nas trafisz, gwarantuję kompleksowe oprowadzanie po terenie i swoją pomoc.

Leading Source to nie jest moja klacz tylko prywatna Pana wet. Mariusza Konarskiego wielkiego pasjonata pełnej krwi i wyścigów.
Obecnie Leading będzie miała 7 lat i urodziła ogierka Lidera, który ma już prawie półtora roku i będzie brany w trening wyścigowy.
Klacz od ostatniego wyścigu do niedawna w ogóle nie pracowała pod siodłem.
Ja wsiadłam na nią i powiem wam, że klaczka na prawdę fajnie współpracuje z człowiekiem. Troszku zapomniała co i jak i strasznie ciągnęła do płotu ( za płotem były jej koleżanki z pastwiska), ale fajnie się jeździło. Za drugim razem już coraz lepiej nam szło.

Moja klacz to Alcoa xx też ma super papier teraz w kwietniu skończy 18 lat
ona to totalny dzikus. Akceptuje tylko jedną osobę.
Wykupiłam ją z transportu.
Wcześniej dodawałam jej sporo fotek i opisywałam historię i nasze trudy.

[Motylicaja]

Stripii-Fajny Konik....

Nasz kon mojej Siorki cos osatnio kaszle...kurcze i chyba trzebba ebdzie weta zawezwac...

a ja Juleczka??

[strippi]

a Julcia rośnie
w 2 dzień świąt miała chrzciny przespała całą mszę i była super grzeczna cały dzień w ogóle nie płakała imprezkę w lokalu zniosła świetnie, bo była noszona, tulona itd

to fotka z chrzcin

[dance makabre]

Dzisiaj rano urodził się nam nowy źrebaczek! Poród wywoływany z powodu łożyska przodującego. Pierwszy raz byłam przy porodzie, własnoręcznie ciągnęłam za łańcuchy... Wrażenia dość specyficzne. Ale malutki jest już na świecie, staje sam na pokracznych nóżkach, i jest z niego wykapana mamusia- taka sama śliczna izabelowata maść A na imię ma... Rumcajs

[olcia00500]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1253474879

W linku zdjęcia mojego cuda sprzed pół roku, a teraz dodaje z wczoraj z pastwicha . Co prawda jeszcze sporo pracy przed nami, ale wydaje mi się, że różnica jest.. (te wytarte boki to jej zimowa 'specjalność' .

[strippi]

dance makabre - gratulacje


olcia - to ten sam koń? jest zmiana, zwłaszcza zadek się zaokrąglił i nie widać tak kości
oby tak dalej



a ja powróciłam do treningów.
Mam trenera i ostatnio miałam ostry wycisk

dodaję fotki

[olcia00500]

strippi ten sam, ten sam - teraz wiosna idzie, więc mocno zabieramy się do pracy!

[strippi]

To świetnie powodzenia dla was
ja też biorę się ostro za siebie

[dance makabre]

olcia- konik dostał dużo ładniejszej figurki, duża różnica

strippi- powodzenia w treningach

[nicka01]

[dance makabre]

Dziewczyny, źrebol nie żyje! Dostał jakiegoś ataku i umarł, weterynarz zrobił mu sekcję, miał wadę serca... Takie maleństwo...

[tahito]

Hej dziewczynki. Mam do was prosbe napiszcie cos o siodłach west. choruje na te siodła może któraś ma takie sprawdzone na sprzedaz tak do 1000 bo u mnie krucho z pieniązkami Jak sie w nich jeździ, czy sa wygodne, jak mocno sie dopina popreg, ? itp. pozdrawiam.
Ps. śliczna dzidzia strippi

[olcia00500]

Napisane przez dance makabre

Dziewczyny, źrebol nie żyje! Dostał jakiegoś ataku i umarł, weterynarz zrobił mu sekcję, miał wadę serca... Takie maleństwo...

O boże , nie wyobrażam sobie nawet co przeżywasz Trzymaj się

[Motylicaja]

Napisane przez strippi

a Julcia rośnie
w 2 dzień świąt miała chrzciny przespała całą mszę i była super grzeczna cały dzień w ogóle nie płakała imprezkę w lokalu zniosła świetnie, bo była noszona, tulona itd

to fotka z chrzcin

slodka...fajnie ze sie chciny udaly.....

Napisane przez dance makabre

Dziewczyny, źrebol nie żyje! Dostał jakiegoś ataku i umarł, weterynarz zrobił mu sekcję, miał wadę serca... Takie maleństwo...

Juz Mialam ci pogratulowac..... przykro mi bardzoooo

A u mnie...to BAsza po tej ranie na szyji szaleje na lonzy...wstawie filmik jak go dam na Youtube to same zobaczycie...Jak z niego wariat...

pzoatym w niedziele..urodzil sie zrebaczek do takiej klaczy...Naszej znajomej a Jutro jedziemy go zoabczyc.....

i chyba bedziemy miec 2 konia zrebaczka jak sie urodzi za miesiac....

dzis tak ladnie na polku i cielputko....


witajcie

a MOJE PAZNOCJE KONCZA ROCZEK!!!!!!!!!

i dla tego mam szampanik lub Kubusia i Torcik

[strippi]

Napisane przez Motylicaja

slodka...fajnie ze sie chciny udaly.....


a MOJE PAZNOCJE KONCZA ROCZEK!!!!!!!!!

i dla tego mam szampanik lub Kubusia i Torcik

dzięki

o to sto lat

Napisane przez tahito

Ps. śliczna dzidzia strippi

dzięki

Napisane przez dance makabre

strippi- powodzenia w treningach

dzięki

Napisane przez dance makabre

Dziewczyny, źrebol nie żyje! Dostał jakiegoś ataku i umarł, weterynarz zrobił mu sekcję, miał wadę serca... Takie maleństwo...

jej współczuję




a to Julcia z nianią
i Julcia podczas zabawy

[mirela76]

Dziewczyny jeżdżące konno - pomóżcie proszę. Mam 5 letnią córkę i chciałam w tym roku zacząć uczyć ją jeździć konno. Oczywiście bez przesady, rekreacyjnie, raz w tygodniu, nie dłużej niż pół godziny, pod okiem fachowca. Chciałam się dowiedzieć, czy kupić dziecku specjalne ochraniacze (takie na klatkę piersiową) ? Co jeszcze jest ważne (oczywiście oprócz toczka) aby dziecko miało by było maxymalnie bezpieczne? Trochę obawiam się o córkę, ale miłość jej i moja do koni jednak zwycięża.

[Toriaa]

moja Mała ma ruje i była wczoraj na pastwisku z ogierem. tzn taki młody, no ale już się rzuca. wkurzyłam się. nie po to tyle się starałam, żeby koń się teraz spasł i nic nie robił. ;/ Płacę za pensjonat co miesiąc, spędzam tam prawie cały dzień, pomagam a oni ogiera nie chcą zabrać teraz muszę moją kobylicę paść sama:P tzn to wygląda tak, że ja czytam książkę a ona na zielonej łące się pasie heheh Tylko boję się, że doszło do zapłodnienia. Czy u koni też istnieje coś takiego jak "aborcja" ?

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Mirela daj córeczkę, pozwól jej wstąpić do naszego grona Jeździectwo to wspaniała pasja. Na początku nie będzie sama jeździć. Możesz poprosić, o tzw. "prowadzanki" Ktoś będzie ją prowadzał po prostu na koniu Potem będzie lonża. Kucyk(zapewne:P ) będzie sobie chodził wokół tego Pana/Pani.

Co do zabezpieczeń... no, ja ogólnie nigdy nie używałam kamizelki ochronnej. Ale rozumiem Twoją panikę. Więc kamizelka na pewno się sprawdzi. Na pewno uchroni podczas (odpukać) upadku. Kask to wiadomo. To są takie dwie główne rzeczy. Są również ochraniacze na łydki, tzw. czapsy. Ale one raczej nie uchronią przed urazem. Mogą jedynie ustabilizować łydkę, zapobiec przetarciom.