|
Notka |
|
Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3061 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. (Paulo Coelho) W awatarze moja ukochana Luna ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3062 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich!mam takie pytanie?mialam nadczynność tarczycy, więc poszłam na operacje.wycięto mi ją całkowicie.po histopatologii okazało sie ze to był raz złośliwy brodawkowaty.teraz jeżdżę co rok do warszawy na badania.bylam równiez na 3 dniówce.biore hormony eutyrox 150.moje pytanie to czy moge sie starać o zasiłek pielegnacyjny??
|
![]() ![]() |
![]() |
#3063 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() Tabletki po operacji bierze się własnie po to m.in., żeby tarczyca nie odrosła z guzkiem. Zapobiegają wznowie guzów, a jednocześnie mogą wpłynąć na pojawienie się zdrowego płata. Wszystko zależy jednak od organizmu, schorzenia, na jakie się chorowało/choruje i od hormonów, które się przyjmuje. Dla niektórych chorób tarczycy niewskazany jest odrost, ale dla niektórych jest to korzystne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3064 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
tarczyca może odrosnąć, najczęściej tak się zdarza przy chorobie Gravesa Basedowa, dlatego mi też nawet grama tarczycy nie zostawili..na razie biorę euthyrox 100 ale mam nadzieję, że mi zwiększa dawkę, bo jak totak mało bez tarczycy hormonu??
Proszę o cierpliwość, sama wiem, ze dokładne opisy są bardzo przydatne, dlatego opisze wszystko szczegółowo: Kazdy ma jakieś inne doświadczenia z operacji. Mnie operowano dokładnie 9 dni temu w Warszawie na Banacha ![]() W czwartek siedziałam na wykładzie. Rano zadzwoniła pani dr i powiedziała abym się pakowała i przyjeżdżała bo chirurg ma dla mnie miejsce i chciałby mnie zoperować przed świętami bo nie ma na co czekać ![]() ![]() ![]() od czwartku do soboty leżałam na endokrynologii. Powtórzyli mi niektóre badania i podawali do samej operacji płyn lugola. W sobotę przenieśli mnie na chirurgię a tam do wtorku miałam czas na ploteczki z babeczkami i dowiedzenie się co i jak, bo 2 były już po operacji tarczycy ![]() Dzień przed operacją chirurg powiedział, żebym jadła co chce ale kolacji nie dostanę, jednak jeśli mam coś swojego to mogę jeść tylko, żeby to było lekkostrawne. Powiedział też, ze mogę pić wszystko do 02.00..ale wiadomo nie jadłam cały dzień ze stresu. Wieczorem na obchodzie się mnie zapytano czy czegoś mi potrzeba, a ja na to "tak, mam pytanie, kiedy dostanę głupiego jasia" co wywołało ogólne rozbawienie Dzień operacji Rano we wtorek na czczo pobrali mi krew, wysłali na EKG, bo sobie dzień wcześniej obchód zrobiłam i zwiałam anestezjologowi i babce od EKG ![]() Przebrana usiadłam na wózek inwalidzki, nie wiem po co i pani mnie transportowała na sale operacyjną. Było za późno..jaś nie zadziałał...pamiętam jak wjeżdżałam na salę, gdzie kazali mi przejść na to duże łóżko to popłynęły mi łezki. Pochyliło się na de mną kilka twarzy, pani anestezjolog powiedziała, ze teraz będzie najmniej przyjemny moment, wkuła mi welflon. Powiedziała, ze mi wstrzyknie 2 środki założy maskę..żebym się jej nie przestraszyła bo to czysty tlen, nie narkoza i abym oddychała spokojnie...maski nie doczekałam, nie liczyłam do 10, bo usnęłam jak niemowlak... ![]() Po operacji nie wiem jak mnie obudzili, bo pamiętam jedynie, że przebudziłam się na sali pooperacyjnej ok 15...a operacje miałam o 10..trwała do 13.40.Leżałam okryta kocykiem, nade mną stał chirurg z moją karto. Ja trzęsłam się strasznie ale było mi gorąco. Ciało mi tak chodziło. Chirurg powiedział do babek, żeby się mną lepiej zajęły i coś tam, nie wiem co bo usnęłam. Kolejne przebudzenie, ktoś się mnie zapytał, czy miałam kiedyś ciśnienie 170, czy miewam tak, a ja na to, ze nigdy takiego nie miałam. Ktoś stwierdził, ze świetnie mówię, ale nie zwracałam na to uwagi. Poszłam spać. Obudziły mnie głosy, zróbcie coś ona ma ciśnienie 200 i ciągle rośnie. Miałam ich gdzieś, nic nie bolało, super się spało ![]() I tu najlepsze podszedł do mnie jakiś młody chłopak i się pyta, no i jak Ilonka, to gdzie byś chciała teraz pojechać, a ja do niego "no jak to gdzie, na dyskotekę", pogadał sobie, śmiał się..Pełno ludzi tam było a on się mnie pyta czy pójdę sama na salę, a ja tak, ze pójdę. To on na to, ze może mnie podwieźć...a ja na to, że do schodów albo do windy, dalej pójdę sama ![]() ![]() ![]() ![]() Po przeniesieniu na salę dali mi biały kaftanik tak tylko na ramiona. Dostałam kroplówki, leki przeciwbólowe, zastrzyki. Pogadałam z mamą i zadzwoniłam do znajomych, powiedziałam, ze żyję ledwo ledwo ![]() ![]() Podsumowując nie ma co się bać, w cale tak źle nie jest. Personel i lekarze wzorowi. Dreny nosiłam aż 3 dni bo ciągle ściekało. 4 dnia zdjęto mi część szwów, 5 dnia zdjęto wszystkie szwy i założono plasterki. Przez pierwsze dni miałam wrażenie, że drga mi całe ciało. Po operacji nie jadłam 3 dni, ale nie czułam głodu. Ciężko było przełykać, nawet picie bo gardło było bardzo obolałe. Z basenem nie miałam problemu. 3 dnia poszłam do łazienki, a 4 chodziła już po całym szpitalu. Wszyscy mówili, ze cudowne ozdrowienie.Wiadomo spadł mi bardzo wapń i ciągle spada. Nikt na obchodach mi nie zaglądał do rany, tylko chirurg przychodził kilka razy dziennie i stukał mi w twarz i mówił, że coś schodzi... Wczoraj zdjęłam plasterki. Nie mogę domyć śladów po kleju ![]() Wiecie co..mi wycięto całą tarczyce, nie miałam guzków...tzn. kiedyś miałam ponad 9, ale się wchłonęły po jodzie czy zniszczyły....to po co mam czekac na wyniki histo i co one mogą wykazać?? |
![]() ![]() |
![]() |
#3065 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witajcie, jestem prawie tydzień po operacji usunięcia tarczycy.Zabieg miałam w szpitalu im. Narutowicza w Krakowie. Świetna opieka, znakomici lekarze-mogę polecić z czystym sumieniem.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3066 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: puszcza świętokrzyska
Wiadomości: 4 160
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Karolinka 1985, Gizi, Lidkaa
![]() reniawojtasz trzymaj się dzielnie i pisz do nas ![]() tarczyca odrasta jeśli są pozostawione małe kawałki ale wtedy piszą to na wypisie czy całkowita resekcja czy częściowa "Pochwalę " się Wam moimi guzami : guzowato zmieniona cieśń,tarczyca płat prawy 50 gram z dominującym guzkiem o wymiarach 25x21x30mm dochodzący do torebki tarczycy, cieśń na przekroju wypełniona zlewającymi się guzkami, w płacie lewym( 10 gram) na przekroju beżowy guzek o wym 27x22x16mm dochądzący do torebki tarczycy więc działo sie tam w mojej tarczycy oj działo. Na szczęście bez komórek nowotworowych ![]() Pozdrawiam ---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- Dla ciekawych co i jak link ze zjazdu lekarzy.Dlugi ale 100% kompetencji i dosc przystepnie napisane http://www.viamedica.pl/gazety/gazet...indeks_art=212
__________________
Jak to Skorpionica wybaczam, ale nie zapominam. www.pustamiska.pl Jesli myślisz,że zmienisz faceta, to lepiej zmień faceta. kosmetyki, buty https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post63462611 oraz książeczki NOWE https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post76540401 |
![]() ![]() |
![]() |
#3067 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mnie usunięto całą, więcej raczej nie dorośnie
![]()
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. (Paulo Coelho) W awatarze moja ukochana Luna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3068 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Mile Panie- chciałybyście mieć odpowiedż w danej sprawie ale mam za mało danych.Powiem na swoim przykładzie.Zwolnienie lekarskie dostałam na 182 dni. Przed upływem tego czasu moje sprawnie działające kadry wręczyły mi parę papierków do wypełnienia, które póznie zostały przesłane do ZUS-u. Na komisji lekarskiej orzeczono niezdolność do pracy na okres pół roku.Zostałam zapytana o samopoczucie i czy będę chciała wrócić do pracy.Jestem tym samym przypadkiem jak Ty , nasza choroba rokuje więc zasiłek pielęgnacyjny jak najbardziej Ci przysługuje.Powodzenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3069 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Gizi Olla74:witajcie! nie wiem czy tak jest na pewno, ale mój lekarz chirurg jak opowiadał mi o wycięciu całej tarczycy( tak ma byc w moim przypadku) to powiedział , że nawet gdy ma miejsce całkowita resekcja, to są zostawiane takie maluteńkie kikutki(tak je nazwał). I włśnie z nich może czasem odrastać tarczyca, ale wiadomo, że nie zawsze tak bywa, jak pisała
Lidkaa zależy to od różnych czynników. Mochita Atak wogóle to miałaś dość ciekawe przeżycia w czasie i po operacji, dobrze , że masz to juz za sobą, a tak na marginesie to wzbudziłaś moją ciekawość chyba też bym chciał zobaczyć te majtki, które zrobiły taką furorę w szpitalu, musiały byc niesamowite, ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3070 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3071 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witam, ja jestem juz po biobsji... pisalyscie mi ze nie boli, ale musze powiedziec ze mnie bolalo
![]() ![]() ![]() ![]() ciesze sie ze dziewczyny ktore sa juz po operacji czuja sie dobrze i wszystko poszlo jak nalezy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3072 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzie dobry dziekuje ci za slowa pocieszenia pozdrawiam cie serdecznie wyniki mi sie troche polepszyly w koncu podskoczylo wapno i od paru dni siedze w domu i nie musze wzywac karetki bardzo sie ciesze z tego powodu
---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ---------- Dzien dobry graziaj nie bardzo rozumie od razu dostalas zwolnienie na pol roku bardzo prosze napisz czy mialas cala tarczyce usunieta i jak sie czujesz bo ja mam 2 ha ziemni i jestem jako rolnik ale nie wyobrazam sobie na ta chwile dzwigac bo sie boje a po drugie czuje sie jak rozbity przez samochod pies jestem slaba taka bez zycia a o nerwach nie wspomnie nik juz ze mna nie wytrzymuje chyba oprocz meza i mojego psa napisz wiecej o swojej chorobie i co pytali sie na tej komisji ja do swojej doktor ogolnej powiedzialam ze tez chce startowac na komisje chociaz na ta 3 grupe inwalidzka to przeciez jest w jakims sensie ubytek na zdrowiu czekam na odpowiedz pozdrawiam i zycze zdrowka |
![]() ![]() |
![]() |
#3073 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Sylwia2186 witaj, musze powiedzieć, że jak czytałam twój opis z przebiegu biopsji to tak jak bym czytała moją historię. Chociaż prawie wszystkie forumowiczki zapewniały , że biopsja nie boli, mnie bolało i było dość nieprzyjemnie. Tak samo jak u ciebie ja tez miałam w miejscu nakłucia paskudnego siniaka, który utrzymywał się prawie dwa tygodnie. Niestety po czterech tygodniach czekania na wynik okazało się, że pan doktor źle się wkłuł (zamiast w guzka to w naczynie krwionośne)i w wyniku wyszło, że została pobrana sama krew. Biopsji nie mogę mieć jedna po drugiej więc teraz czekam na następną w czerwcu. Mam nadzieję, że u ciebie badanie to zostało zrobione prawidłowo. Ale trochę mnie pocieszyłaś bo ja już myślałam, że jestem jedyną osobą, która miała siniaka po tym badaniu i czuła ból. mam nadzieję, że będziesz pisać na forum i dasz znać co dalej u ciebie i twojej tarczycy.Pozdrowionka.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3074 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć Adasia
![]() Nie Ciebie jedną jak widzisz bolała biopsja. Mnie też jak pamiętasz, a jestem naprawdę odporna na ból. Kiedyś jedna z forumowiczek napisała, że jak ktoś mówi, że biopsja boli, to przesadza i panikuje, a wcale tak nie jest. Teraz mnie w tym przekonaniu utwierdziłyście, Mnie bolało miejsce po biopsji przez kilka dni i to bardziej niż miejsce po operacji. W każdym razie -mimo wszystko warto nastawić się pozytywnie-bo przecież to trwa kilka minut, a korzyści w postaci wyniku przewyższają nawet kilkudniowy ból po biopsji. ![]() Życzę wszystkim udanych jednorazowych biopsji i dobrych wyników. Pozdrawiam ![]() Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-04-09 o 21:26 |
![]() ![]() |
![]() |
#3075 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ja nie moge powiedziec że biopsja mnie bolała,była troche nie przyjemna. Nie wiem jak u was wyglądało po biopsji u mnie zaraz po biopsji musiałam leżec godzine i trzymac palcami miejsce wkłucia i przez cały dzien nic nie dzwigac.
Mam pytanie do forumowiczek które są dłuższy czas po operacji, macie jakies problemy ze stolcem? Ja mam taki problem że ide 4-5 razy w ciągu dnia i nigdy nie umię do konca się załatwic,jesli jestem w domu to jest pół biedy ale gorzej poza domem. Mija ten problem podczas miesiączki,idę raz a dobrze tylko miesiączka się skonczy znowu jest to samo. Mam tak od pół roku i nie wiem czy to po hormonach czy cos jest nie tak,mysle że pójde z tym do lekarza ale to taka nie przyjemna dolegliwosc. Jesli możecie mi cos doradzic to bardzo prosze. Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
#3076 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 93
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Ależ tu ruch zrobił się wieczorem
![]() joanito - a odczuwasz też bóle brzucha? Próbowałaś jakichś domowych sposobów, zmiany diety? Ja podobnie reagowałam po operacji gdy jadłam tabletki z wapniem. Teraz nie połykam już ich codziennie i jest w porządku. Zauważyłam niestety, jak bardzo zniszczyły się od czasu operacji moje włosy. Są suche i twarde jak druty. Od jakiegoś czasu starałam się je zapuszczać, byłam jednak u fryzjera i musiałam je obciąć ![]() A na zakończenie dobra wiadomość - zważyłam się dziś i miałam 2kg mniej! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3077 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sopot/Gdańsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Joanitko, ja nie mam takich problemów, ale to może być efekt narkozy, duże jest prawdopodobieństwo, że to od tego. Moja koleżanka po cesarce ma różne dziwne sytuacje w organizmie, a jest 3 lata po niej.
Co do włosów natomiast, to faktycznie po operacji moje trochę się pogorszyły ![]() Ale jednak to nie to samo, co przed operacją ![]() ![]() Edytowane przez Lidkaa Czas edycji: 2010-04-09 o 22:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#3078 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziękuje za odpowiedzi na moje pytanie a co do włosów to po roku od operacji moje włosy przestały wypadac, stosowałam różne odżywki ale nic to nie pomogło. Teraz jest już ok. Jestem już 16m-cy po operacji.
Stabilko! Gratulacje za te kilogramy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3079 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: puszcza świętokrzyska
Wiadomości: 4 160
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Mnie starsznie wypadały , chyba pisałam tu o tym. Normalnie jak po porodzie- garściami. Teraz 4-ty tydz po operacji jest lepiej.Ale słabe są. Jak długo po braniu hormonu ważyłaś się. Ja dopiero w pon do endo i wtedy zacznę ,a tak to 1 kg na plusie choć myślę,że święta się przyczyniły nie niedoczynność.Powolutku odczuwam brak hormonu i słabnę wieczorami (a może to ta głupia pogoda????) Choć to ma dobre strony, bo dzieci więcej pomagaja ,a i mąż nie wymaga lśniącego domu ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Cytat:
__________________
Jak to Skorpionica wybaczam, ale nie zapominam. www.pustamiska.pl Jesli myślisz,że zmienisz faceta, to lepiej zmień faceta. kosmetyki, buty https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post63462611 oraz książeczki NOWE https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post76540401 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3080 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzien dobry jak mozna go uznac za dobry tak sie zdenerwowalam ta tragedia ze boje sie ze znow mi spadnie wapno a co chodzi o te oddawanie stolcu to ja mam podobnie moze to zeczywiscie wina wapna i wlosy mam suche chyb bede zmuszona obciac je na krutko
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3081 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
Chcialam pocieszyc dziewczyny po operacji, ja mialam swoja 9 miesiecy temu (mialam Gravesa Basedowa i dlatego mialam operacje) i dopiero od miesiaca mam hormony w porzadku, biore tyroksyne 125. Mialam przez pare miesiecy problemy z wapnem, tez mialam napady tezyczki, okropne to bylo ale teraz nie biore juz wapna i jest git. Rowniez nie mam wcale problemow z waga, waga sie utrzymuje taka sama jak przed operacja i wcale nie musialam jesc mniej czy wiecej sie ruszac. Takze bedzie dobrze, potrzeba czasu a wszystko sie ureguluje. powodzenia ![]() ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Chociaz jeszcze dodam, ze w ubikacji tez czasami sie mecze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3082 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[QUOTE=Adasia01;18473275]Sylwia2186 witaj, musze powiedzieć, że jak czytałam twój opis z przebiegu biopsji to tak jak bym czytała moją historię. Chociaż prawie wszystkie forumowiczki zapewniały , że biopsja nie boli, mnie bolało i było dość nieprzyjemnie. Tak samo jak u ciebie ja tez miałam w miejscu nakłucia paskudnego siniaka, który utrzymywał się prawie dwa tygodnie. Niestety po czterech tygodniach czekania na wynik okazało się, że pan doktor źle się wkłuł (zamiast w guzka to w naczynie krwionośne)i w wyniku wyszło, że została pobrana sama krew. Biopsji nie mogę mieć jedna po drugiej więc teraz czekam na następną w czerwcu. Mam nadzieję, że u ciebie badanie to zostało zrobione prawidłowo. Ale trochę mnie pocieszyłaś bo ja już myślałam, że jestem jedyną osobą, która miała siniaka po tym badaniu i czuła ból. mam nadzieję, że będziesz pisać na forum i dasz znać co dalej u ciebie i twojej tarczycy.Pozdrowionka.
wlasnie mnie troche to przestraszylo ze w miejscu gdzie wkuwal sie w guz byla krew, a tam gdzie w miazsz nie bylo jej... wspolczuje Ci ze musisz przezyc to jeszcze raz ![]() ![]() ![]() na wyniki czekam juz prawie 2 tygodnie..ale uprzedzano mnie ze moze to trwac z miesiac w sumie to zastanawialam sie skad on wiedzial gdzie celowac.. spojrzal na usg ktore przywiozlam ze soba i sie wkul.. mam nadzieje ze biobsja byla przeprowadzono prawidlowo.. napewno dam znac jakie byly wyniki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3083 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
.
Edytowane przez thenerdqueen Czas edycji: 2011-08-27 o 21:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#3084 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: puszcza świętokrzyska
Wiadomości: 4 160
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
[QUOTE=Sylwia 2186;18490722]
Cytat:
__________________
Jak to Skorpionica wybaczam, ale nie zapominam. www.pustamiska.pl Jesli myślisz,że zmienisz faceta, to lepiej zmień faceta. kosmetyki, buty https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post63462611 oraz książeczki NOWE https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post76540401 Edytowane przez olla74 Czas edycji: 2010-04-11 o 16:33 Powód: pomieszało mi się |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3085 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
hej dziewczynki
![]() To zalezy od lekarza jak wszystko inne. Ja guzków jak dobrze pamiętam miałam 9 + jakieś gruczolaki, ale po II jodzie się wchłonęły lub wyniszczyły.. Dzisiaj jest 9 dzień po operacji. Szybko się dochodzi do siebie. Mam bardzo ładny szew. Chirurg się postarał, ale wkurzają mnie ślady po kleju z plasterków. Jak na razie jem mniej i się ruszam..dzisiaj jeździlam godzinę na rowerku stacjonarnym ale to trochę za wcześnie, bo potem... W środę mam wizytę u chirurga i wyniki histo..ale nie wiem co mogą wykazać i po co mi one są skoro USG nie wykazało niczego, żadnych zmian...To dziwne trochę.Boję się utyć, ale czytałam, że am się to nie przydarzyło i jestem spokojniejsza, mimo to wolę chuchać na zimno ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3086 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cześć jestem na forum nowy ale już od dawna bardzo uważnie czytam wszystkie posty.
Moja historia wygląda następująco mam powiększoną tarczycę oraz kilka guzków. Biopsja którą zrobiłem dwa miesiące temu wyszła ok ale Endo uważa, że ze względu na wielkość mojej tarczycy należy ją usunąć. Bardzo się boję i nie wiem czy poddać się operacji teraz czy poczekać może tabletki zbiegiem czasu zmniejszą na tyle maja tarczycę, że będzie lepiej ją usunąć. Operację przeprowadzał by dr z Krakowa nie jaki Pan Pana Prof. dr n. med. Leszek Kołodziejskiego Mam pytanie czy warto czekać jeszcze jakiś czas i liczyć na to, że po lekach (Euthyrox 100) trochę się tarczyca zmniejszy i będzie lepiej ją zoperować oraz drugie pytanie czy był ktoś operowany może przez Pana Prof. dr n. med. Leszek Kołodziejskiego i jak przebiegła operacja. Z góry dziękuję za wszystkie informacje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3087 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 49
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witaj bazan9- no wreszcie dołączył do nas jakiś rodzynek, mało was panowie na forum, a to chyba dlatego , że kobiety częściej miewają problemy z tarczycą. Skoro piszesz, że wynik biopsji był ok to możesz spróbować leczyć się tabletkami(oczywiście hormony) bo tak jest na przykład w moim przypadku, lekarz próbuje prze pół roku leczyć mnie Letroxem50, który czasem powoduje zmiejszenie tarczycy i wchłonięcie guzków(ale niestety dość rzadko)po pół roku nowe USG i zobaczymy co się tam w mojej tarczycy dzieje. Możesz się skonsultować z jeszcze innym lekarzem, zobaczysz co ci doradzi( u mnie dwóch lekarzy podjęło tę samą decyzję, ponieważ tarczyca działa prawidłowo)zawsze wtedy będziesz pewniejszy co do tego jak postąpić. Ktoś kiedyś powiedział na tym forum (chyba joanita1969) że do operacji -jeśli nie ma niezaprzeczalnej konieczności- to nie ma co się spieszyć. Może to racja...
Sylwia2186 zastanawia mnie, że lekarz robiąc ci biopsję nie robił jednocześnie USG, u mnie i zresztą chyba u wszystkich to badanie wyglądało tak: pielęgniarka robiła USG, a lekarz patrząc w monitor wiedział gdzie ma się wkłuć(chociaż i tak się nie wkłuł tam gdzie była potrzeba) ale, tak to powinno przebiegać. thenerdqueen przede wszystkim to witamy w klubie. Z tego co piszesz to chyba masz na tarczycy torbiele, a kiedyś czytałam , że nie zawsze trzeba je usuwać operacyjnie, czasami ściąga się znajdujący się w nich płyn (właśnie w czasie biopsji) potem leki i niejednokrotnie to wystarcza, aczkolwiek decyzję o sposobie leczenia napewno musi podjąc lekarz. pozdrawiam serdecznie i pisz co u ciebie mochita zobacz, jak ten czas szybko płynie, nie tak dawno stresowałaś się operacją, a teraz już jesteś 9 dni po. dbaj o siebie i nie stresuj się wynikiem histo, zobaczysz , że będzie ok. Pa Edytowane przez Adasia01 Czas edycji: 2010-04-12 o 09:40 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3088 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 48
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dzisiaj mija 12 dzień od usunięcia tarczycy.Od początku mam nad szwem 2 centymetrowy wałeczek długości blizny, bardzo twardy.Czy ktoś miał coś podobnego? Chirurg kazał robić ciepłe okłady, smarować liotonem 1000.Po bokach opuchlizna zeszła, ale środek bardzo mnie niepokoi. Chodzę codziennie na zmianę opatrunku i wtedy lekarz naciskając wzdluż-usuwa mi zbierający się tam płyn.Podobno mam wrażliwą skórę i to jest reakcja na szwy.Nie widzę, żeby ten "wałeczek" się zmniejszał, robił miękki.Czy ktoś miał może podobne doświadczenia?
|
![]() ![]() |
![]() |
#3089 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie nogi poniosa
Wiadomości: 246
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
to mnie troche nastraszylyscie, ale z drugiej strony chodze do endo prywatnie i to ona polecila mi tego specjaliste z kliniki gdanskiej, czytalam o nim w necie i powinnam byc raczej spokojna. pani siedzaca przy aparacie usg zrobila mi je ale doktora nie byla w tym momenice w pokoju, po chwili wrocil i zrobil biobsje..a moze bylam w takim szoku
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3090 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
![]() Trzymam kciuki aby Twój też zniknął. Prędzej czy później tak się stanie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:50.