Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[star15]

Napisane przez malenstwo5

Rozszerzenie zdaję
Książkę zamówię jutro, ale to wydanie 2010.
U mnie na stronie szkoły pojawił się komunikat, że odbędzie się apel i że mamy się na galowo ubrać. Ja i tak planowałam iść na czarno, ale pewnie większość mojej klasy będzie ubrana normalnie

Uciekam do WOSu.

A to przepraszam. ;**

Jeśli R, to pomoże, przyda się. tak w ogóle to nie wiem czy wiesz, ale wsip jest dobry, poza tym autor książki wsipu (Konstanty Adam Wojtaszczyk) układa matury z wosu, także przydatna. Ja mam z wsipu, ale z 1999 roku, od tżta. korzystałam z niej przy społeczeństwie, trochę przy polityce, ale przy organizacjach międzynarodowych to śmiech, bo napisane, że Polska przygotowuje się do wstąpienia do ue.

też dziś spędziłam cały dzień, ogarniając wos, zrobiłam całe onz.

no i nie wytrzymałam, popłakałam się, oglądając transmisję z przywiiezienia ciała na lotnisko.. jak córka, brat podchodzili, córka płakała.. to przecież prawdziwa tragedia ludzka - nie tyle polityczna właśnie, co ludzka.. albo potem Monika Olejnik rozmawiała z Napieralskim i mówił, że on nie może dotąd uwierzyć w to, co się stało, że ze Szmajdzińskim był umówiony na poniedziałek, że ostatnio była jego impreza urodzinowa, skończył 58l. i pytał się kogoś tam (Millera bodajże), jak to jest mięć 60-tkę, a on odpowiedział: "przekonasz się". no i się nie przekonał..

[Karmenka]

Byłam na spacerku, chłodno jeszcze, ale jak pięknie ptaki śpiewają.

Uczę się z biologi, miałam się z matmy uczyć, ale lepiej mi ta biologia idzie to już się za to wezmę.

I jestem prokrastynatorem jak mam się uczyć to albo jeść idę, bo nagle mi się chce albo nie wiadomo jeszcze co.

[malenstwo5]

Napisane przez star15

A to przepraszam. ;**

Jeśli R, to pomoże, przyda się. tak w ogóle to nie wiem czy wiesz, ale wsip jest dobry, poza tym autor książki wsipu (Konstanty Adam Wojtaszczyk) układa matury z wosu, także przydatna. Ja mam z wsipu, ale z 1999 roku, od tżta. korzystałam z niej przy społeczeństwie, trochę przy polityce, ale przy organizacjach międzynarodowych to śmiech, bo napisane, że Polska przygotowuje się do wstąpienia do ue.

też dziś spędziłam cały dzień, ogarniając wos, zrobiłam całe onz.

no i nie wytrzymałam, popłakałam się, oglądając transmisję z przywiiezienia ciała na lotnisko.. jak córka, brat podchodzili, córka płakała.. to przecież prawdziwa tragedia ludzka - nie tyle polityczna właśnie, co ludzka.. albo potem Monika Olejnik rozmawiała z Napieralskim i mówił, że on nie może dotąd uwierzyć w to, co się stało, że ze Szmajdzińskim był umówiony na poniedziałek, że ostatnio była jego impreza urodzinowa, skończył 58l. i pytał się kogoś tam (Millera bodajże), jak to jest mięć 60-tkę, a on odpowiedział: "przekonasz się". no i się nie przekonał..

Nic się nie stało ;**

Jutro przejdę się do księgarni i zapytam o Omegę i o książkę WSiPU, a jak nie będzie to zamówię na all. Ta nowa Omega ma ponad 400 stron, więc myślę, że powinno wystarczyć.
Ja dziś ogarniam organizacje międzynarodowe, ale jest mi się strasznie ciężko uczyć przez to co się stało..

Ja też oglądałam jak przyleciał, jak go witali na lotnisku, jak go wieźli do pałacu i też ryczałam. Na twarzy Ich córki Marty, było widać taki niewyobrażalny ból, choć myślę, że i tak jest na środkach uspakajających..

Dlaczego to się musiało stać ?!

[rehab4181]

Napisane przez blue_apple

byłam dziś zobaczyć jak wieźli trumnę do Pałacu...

oglądając to w tv myślałam o tym czy Ty też tam stałaś wśród tych ludzi

Napisane przez Karmenka

I jestem prokrastynatorem jak mam się uczyć to albo jeść idę, bo nagle mi się chce albo nie wiadomo jeszcze co.

to ja też jestem prokrastynatorem

Napisane przez malenstwo5

Ja też oglądałam jak przyleciał, jak go witali na lotnisku, jak go wieźli do pałacu i też ryczałam. Na twarzy Ich córki Marty, było widać taki niewyobrażalny ból, choć myślę, że i tak jest na środkach uspakajających..

zapewne jest
ale zauważyłam, że Jarosław Kaczyński trzymał się nawet.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

http://demotywatory.pl/1394858/Maturzysto
jeju coś o mnie

[BeaS]

Napisane przez blue_apple

byłam dziś zobaczyć jak wieźli trumnę do Pałacu...

okropny widok.

mam dziś masakryczny nastrój.



ech. źle będzie teraz i ja to czuję.

pierwszy raz w życiu poruszyła mnie narodowa żałoba.

nie zrobiłam od wczoraj w zasadzie nic... i nawet nie mam wyrzutów.


odezwę się pewnie jak pozbieram myśli...
trzymajcie się

Wyobrażam sobie. Ja już dziś nie oglądałam, tylko z pół godziny, ale chyba pójdę zaraz zobaczyć.

Trzymaj się.
Znam sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim, taki, o którym pół roku temu nawet bym nie pomyślała.
Możecie teraz zastanawiać się co mam z głową skoro tak się przejęłam chociaż osobiście mnie nie dotknęło.
Jakby nie patrzeć nie da się nie myśleć o wczorajszej katastrofie. Nie znałam ich osobiście, ale jest mi przykro z tego powodu, że prezydent MOJEGO kraju zginął. I jak każdy obywatel boję się tego, co będzie dalej. Jednocześnie jest mi bardzo głupio, że dopiero teraz dowiedziałam się ile śp. Lecz Kaczyński zrobił dla Polski, jaki to był mądry człowiek.
To co mnie osobiście dotknęło to to jak życie jest kruche, jak łatwo może rozpaść się na kawałki, jak nagle można zniknąć. Wydawało mi się, że mogę żyć wiecznie, że mam na wszystko czas. A tak naprawdę nie wiem ile mi zostało. Dużo myślałam na ten temat. Mimo że to przecież jest oczywiste, że żyć wiecznie nie będę, ale wcześniej nie dopuszczałam, że mogę tak nagle umrzeć. A przecież mogę, bo nie ja o tym decyduję.
Dlatego postanawiam, że od dziś moje życie będzie inne. Będę czerpała ile się da, będę dążyć do spełnienia marzeń TERAZ, nie za kilka lat, ale właśnie teraz, bo nie wiem czy zdążę jeśli będę czekać.

[effciaa16]

Napisane przez BeaS

Trzymaj się.
Znam sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim, taki, o którym pół roku temu nawet bym nie pomyślała.
Możecie teraz zastanawiać się co mam z głową skoro tak się przejęłam chociaż osobiście mnie nie dotknęło.
Jakby nie patrzeć nie da się nie myśleć o wczorajszej katastrofie. Nie znałam ich osobiście, ale jest mi przykro z tego powodu, że prezydent MOJEGO kraju zginął. I jak każdy obywatel boję się tego, co będzie dalej. Jednocześnie jest mi bardzo głupio, że dopiero teraz dowiedziałam się ile śp. Lecz Kaczyński zrobił dla Polski, jaki to był mądry człowiek.
To co mnie osobiście dotknęło to to jak życie jest kruche, jak łatwo może rozpaść się na kawałki, jak nagle można zniknąć. Wydawało mi się, że mogę żyć wiecznie, że mam na wszystko czas. A tak naprawdę nie wiem ile mi zostało. Dużo myślałam na ten temat. Mimo że to przecież jest oczywiste, że żyć wiecznie nie będę, ale wcześniej nie dopuszczałam, że mogę tak nagle umrzeć. A przecież mogę, bo nie ja o tym decyduję.
Dlatego postanawiam, że od dziś moje życie będzie inne. Będę czerpała ile się da, będę dążyć do spełnienia marzeń TERAZ, nie za kilka lat, ale właśnie teraz, bo nie wiem czy zdążę jeśli będę czekać.

.Odczuwam na prawdę to samo. Nic dodać nic ująć. Z tym, że kruchość naszego życia odczułam już po śmierci taty. Dlatego śmierć tylu ludzi, świadomość ile tutaj zostawili osób bliskich tak bardzo wzmaga we złość, że nie macie pojęcia. To jest na prawdę nie sprawiedliwe!!!! Tak bardzo współczuję rodzinom zmarłym, tego nie da się opisać. i masz bardzo dobre postanowienie.

dzień dobry kochane, mimo tego, że to poniedziałek mam spr. z religii, jutro z angola, a w środę z chemii. [] ;*

[mtynai]

Justyna, Karolina patisony zbierać

cześć i czołem wszystkim ;*

[malenstwo5]

dzień dobry ;*

[parodia]

Napisane przez mtynai

Justyna, Karolina patisony zbierać

cześć i czołem wszystkim ;*

Weź, specjalnie teraz kompa włączyłam

Miłego dnia ;*

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez parodia

Weź, specjalnie teraz kompa włączyłam

Miłego dnia ;*

to się nazywa poświęcenie . ( i kto tu jest uzależniony )


Dzień dobry ;*.
Zamiast siedzieć do 15 w szkole , wych przełożył nam ostatnią godzinę na jutro .

jeszcze odnośnie tej tragedii. to tak naprawdę dzisiaj do mnie dotarło,że zginęło tyle ludzi ;O. cholernie mi żal rodziny.;(


miłego dnia;*

[Karmenka]

Dzień dobry.

Coś chciałam napisać, ale zapomniałam co.
W ogóle to poszłam spać o 4:12, wstałam 6:15 i mi się spać nie chce.

Miłego dnia ;*

[Weronika112]

Może zacznę od tego, że nie byłam w szkole po raz kolejny.

Ciągle przygnębienie.
Właśnie poczytałam o zdeformowanych i rozczłonkowanych ciałach.
Tak. To oczywiście było oczywiste, ale ciągle wstrząsa...

Żeby wrócić to tematu maturalnego. Robię te testy, słucham listeningów, to takie nużące już.

Bardzo optymistyczny wpis mi wyszedł, nie ma co.

Miłego popołudnia, Żbiki ;*

[mtynai]

Napisane przez parodia

Weź, specjalnie teraz kompa włączyłam

Miłego dnia ;*

za późno zebrałaś przez Ciebie nie ma złota

[onaaa333]

Cześć Wam, wróciłam ze szkoły. Oczywiście dyskusje polityczne itp itd...
Jutro matura próbna z geografii... Dobrze, że jest, ale trochę się obawiam. Czuję, że nic nie umiem :|
Idę się pouczę z geo coś.
Pa

[Claaire]

Napisane przez Weronika112

Może zacznę od tego, że nie byłam w szkole po raz kolejny.

Ciągle przygnębienie.
Właśnie poczytałam o zdeformowanych i rozczłonkowanych ciałach.
Tak. To oczywiście było oczywiste, ale ciągle wstrząsa...

Żeby wrócić to tematu maturalnego. Robię te testy, słucham listeningów, to takie nużące już.

Bardzo optymistyczny wpis mi wyszedł, nie ma co.

Miłego popołudnia, Żbiki ;*

Mnie też to cały czas wstrząsa i przygnębia cały czas na nowo tak jakby to dociera.

właśnie ja tak samo. angielski robię cały czas, bo najłatwiej mi się za niego zabrać listeningi, czytanie, gramatyka to już bokami wychodzi. no ale trzeba ciąągle nawet to samo robić, bo ja mam predyspozycje do tego, żeby zapominać najbardziej oczywistej rzeczy

[nanaa]

A ja zaraz mam maturę z bioli próbną ( taka na dodatkowych zaj), też sie troche boję, ale tłumacze sobie, że nikt mnie tam nie zje chyba
A u mnie w szkole... nic. Kompletnie nic na temat katastrofy jaka dotknęła nasz kraj."minuta" ciszy na pierwszej lekcji, która trwała jakies 15 sek.... jutro apel i to wszystko, dzis zero żałoby, ze 2 nauczycielki w czarnym stroju, dla reszty nic się nie stało. Niepojęte to wszystko dla mnie

[fergAlex]

hey pytanie z innej beczki bo nie znalazłam wątku takiego
Czy w prezentacji z polskiego opisujesie szczegółowo treści książek czy jak to przebiega? Ja mam same nowele i czy mam np kamizelke omówić całość czy tylko wątek kamizelki jako ubrania?

[BeaS]

Dzień dobry.
Nabieram już dystansu, ale nadal trudne to wszystko. Trudne do zrozumienia, do pojęcia.
Przed chwilą w tv mówili, że może dzięki temu stosunki polsko-rosyjskie się polepszą.

Napisane przez Weronika112

Ciągle przygnębienie.
Właśnie poczytałam o zdeformowanych i rozczłonkowanych ciałach.
Tak. To oczywiście było oczywiste, ale ciągle wstrząsa...

Żeby wrócić to tematu maturalnego. Robię te testy, słucham listeningów, to takie nużące już.

Właśnie...

Grzeczny Żbik.

Napisane przez nanaa

A u mnie w szkole... nic. Kompletnie nic na temat katastrofy jaka dotknęła nasz kraj."minuta" ciszy na pierwszej lekcji, która trwała jakies 15 sek.... jutro apel i to wszystko, dzis zero żałoby, ze 2 nauczycielki w czarnym stroju, dla reszty nic się nie stało. Niepojęte to wszystko dla mnie

U mnie na galowo wszyscy, cały tydzień. Dziś było spotkanie i wspólna modlitwa, jutro msza i jakieś uroczystości. Miały być w związku z tym, co stało się 70 lat temu, a teraz przybiorą inny ton.

Napisane przez fergAlex

hey pytanie z innej beczki bo nie znalazłam wątku takiego
Czy w prezentacji z polskiego opisujesie szczegółowo treści książek czy jak to przebiega? Ja mam same nowele i czy mam np kamizelke omówić całość czy tylko wątek kamizelki jako ubrania?

Nie bardzo rozumiem Twojego pytania. Jaki masz dokładnie temat?

[mtynai]

http://www.joemonster.org/filmy/2408..._i_czatruletce

obejrzyjcie to. do dziewczyn od fb i FV

[201604200942]

Cześć... Ech ale dziwnie się czuję...
Mój kolega od tej katastrofy zmienił się ogromnie... Wierzy, że będzie wojna i w ogóle nie da się z nim dogadać, bo on ma swoje "wizje."

[UnbelievableGirl]

Napisane przez onaaa333

Cześć Wam, wróciłam ze szkoły. Oczywiście dyskusje polityczne itp itd...
Jutro matura próbna z geografii... Dobrze, że jest, ale trochę się obawiam. Czuję, że nic nie umiem :|
Idę się pouczę z geo coś.
Pa

też mam jutro, pewnie to samo :P
mi babeczka powiedziała, żebym zwróciła uwagę na wybrzeża

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez BeaS

U mnie na galowo wszyscy, cały tydzień. Dziś było spotkanie i wspólna modlitwa, jutro msza i jakieś uroczystości. Miały być w związku z tym, co stało się 70 lat temu, a teraz przybiorą inny ton.

cały tydzień ? to ładnie. u mnie tylko przed lekcją była minuta ciszy.
a uroczystości związane z Katyniem w przyszłym tygodniu

Napisane przez mtynai

http://www.joemonster.org/filmy/2408..._i_czatruletce

obejrzyjcie to. do dziewczyn od fb i FV

właśnie ostatnio przesłałam to Justynie.
mocneeee.

[Karmenka]

Napisane przez SamaraMorganx

Cześć... Ech ale dziwnie się czuję...
Mój kolega od tej katastrofy zmienił się ogromnie... Wierzy, że będzie wojna i w ogóle nie da się z nim dogadać, bo on ma swoje "wizje."

Dziwny ten kolega troszkę.


Wiecie, nie wiem czy ja nie mam uczuć czy co, ale jakoś nie przeżywam tej katastrofy. Wiem, że to ogromna tragedia, wielka strata dla Polski, ale nie jest mi smutno.
W sobotę byłam trochę wstrząśnięta, teraz już nic.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez mtynai

http://www.joemonster.org/filmy/2408..._i_czatruletce

obejrzyjcie to. do dziewczyn od fb i FV

Ale wolno się ładuje...
Zaraz oglądnę

[mtynai]

Napisane przez Karmenka

Dziwny ten kolega troszkę.


Wiecie, nie wiem czy ja nie mam uczuć czy co, ale jakoś nie przeżywam tej katastrofy. Wiem, że to ogromna tragedia, wielka strata dla Polski, ale nie jest mi smutno.
W sobotę byłam trochę wstrząśnięta, teraz już nic.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------


Ale wolno się ładuje...
Zaraz oglądnę

ja mam to samo z tą katastrofą.
odbieram to jako wielką tragedię, ale nawet gdyby to był samolot z Eskimosami to by mnie tak samo dotknęło.
oczywiście, współczuję rodzinom, ale nie jestem osobiście z tym związana, jakoś tak mnie to ruszyło na początku, wiadomo wybitni ludzie.

poza tym w szkole dzisiaj myślałam, że się bo świeczki zapachowe palą pod tablicą pamiątkową. I puszczają jakąś zakapiorną muzykę, że aż ciary po plecach idą.



dobry SP

[201604200942]

Napisane przez Karmenka

Dziwny ten kolega troszkę.

trochę bardzo. Naprawdę strasznie się zmienił.,..

[parodia]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18520626]to się nazywa poświęcenie . ( i kto tu jest uzależniony )[/QUOTE]
Myślę, nie będzie złota? O nie, muszę go włączyć

Napisane przez mtynai

za późno zebrałaś przez Ciebie nie ma złota

Ja ostatnia nie zbierałam, jeszcze zostały. Czemu od razu zakładasz, że to przeze mnie?
Przeze mnie? Świetnie, popłaczmy się. To nie przeze mnie! Więc bardzo Cię proszę, nie mów tak od razu, bo to nie jest miło.

Napisane przez Claaire

właśnie ja tak samo. angielski robię cały czas, bo najłatwiej mi się za niego zabrać listeningi, czytanie, gramatyka to już bokami wychodzi. no ale trzeba ciąągle nawet to samo robić, bo ja mam predyspozycje do tego, żeby zapominać najbardziej oczywistej rzeczy

Weź daj trochę... Mi się najłatwiej zabrać za matmę i fizykę, z resztą jest problem.

Napisane przez SamaraMorganx

Cześć... Ech ale dziwnie się czuję...
Mój kolega od tej katastrofy zmienił się ogromnie... Wierzy, że będzie wojna i w ogóle nie da się z nim dogadać, bo on ma swoje "wizje."

Mój jeden to samo, że pewnie "atak ruskich "
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18523971]właśnie ostatnio przesłałam to Justynie.
mocneeee.[/QUOTE]
Aaa, czekałam 10 minut na załadowanie i odpuściłam

My mamy w środę mszę a dzisiaj była minuta ciszy, taka porządna, ze dwie trwała, chociaż się na nią spóźniłam

[czijo]

Napisane przez BeaS

Wyobrażam sobie. Ja już dziś nie oglądałam, tylko z pół godziny, ale chyba pójdę zaraz zobaczyć.

Trzymaj się.
Znam sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim, taki, o którym pół roku temu nawet bym nie pomyślała.
Możecie teraz zastanawiać się co mam z głową skoro tak się przejęłam chociaż osobiście mnie nie dotknęło.
Jakby nie patrzeć nie da się nie myśleć o wczorajszej katastrofie. Nie znałam ich osobiście, ale jest mi przykro z tego powodu, że prezydent MOJEGO kraju zginął. I jak każdy obywatel boję się tego, co będzie dalej. Jednocześnie jest mi bardzo głupio, że dopiero teraz dowiedziałam się ile śp. Lecz Kaczyński zrobił dla Polski, jaki to był mądry człowiek.
To co mnie osobiście dotknęło to to jak życie jest kruche, jak łatwo może rozpaść się na kawałki, jak nagle można zniknąć. Wydawało mi się, że mogę żyć wiecznie, że mam na wszystko czas. A tak naprawdę nie wiem ile mi zostało. Dużo myślałam na ten temat. Mimo że to przecież jest oczywiste, że żyć wiecznie nie będę, ale wcześniej nie dopuszczałam, że mogę tak nagle umrzeć. A przecież mogę, bo nie ja o tym decyduję.
Dlatego postanawiam, że od dziś moje życie będzie inne. Będę czerpała ile się da, będę dążyć do spełnienia marzeń TERAZ, nie za kilka lat, ale właśnie teraz, bo nie wiem czy zdążę jeśli będę czekać.

To samo pomyślałam. Uznałam, że muszę sobie wyznaczyć jakieś cele i dążyć do nich, i choćby moje życie miało być krótkie chcę, by było jak najlepsze.
Postanowiłam na przykład, że wreszcie zaproszę kolegę na randkę

W szkole... pf. Wychowawczyni jak zaczęła gadać, to wolałam, żeby się zamknęła. Stwierdziła, że to wszystko jedna wielka hipokryzja i mitomania i ludzie "nagle zapomnieli o swoich poglądach politycznych".
Żal dupę ściska.

[onaaa333]

Napisane przez UnbelievableGirl

też mam jutro, pewnie to samo :P
mi babeczka powiedziała, żebym zwróciła uwagę na wybrzeża

Chyba nie będzie to samo, bo nam mówiła, że ona sama to pisze


Kurczę, zamiast się uczyć usnęłam i dopiero wstałam
Zła jestem

[parodia]

Olga, zapomniałabym. Rozmawiałam z babką od matmy odnośnie tych zadań typu 1+1/2+1/4+1/8+.... mówiła, że nie może być ciągów nieskończonych na maturze

Miałam któraś z Was do czynienia z testami z Operonu, tzn tą książką? Bo chce mi pożyczyć

[czijo]

Napisane przez parodia

Olga, zapomniałabym. Rozmawiałam z babką od matmy odnośnie tych zadań typu 1+1/2+1/4+1/8+.... mówiła, że nie może być ciągów nieskończonych na maturze

Miałam któraś z Was do czynienia z testami z Operonu, tzn tą książką? Bo chce mi pożyczyć

Eh, a tak się cieszyłam, że to zakumałam ;(

Jeśli mówisz o matmie - mam te testy, podstawowe i rozszerzone. Fajne są. Niższy poziom niż Kiełbasa, ale właśnie maturalny.