Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[atomufka]

Napisane przez ktosia86

Nie no litości... jak można wierzyć w jakieś przepowiednie? Przecież to jest śmieszne. One są tak skonstruowane, że można je dopasować w każdym momencie do każdej sytuacji. W ten sposób, to koniec świata już kilka razy się odbył - jakoś nie poczułam.
Jestem przekonana, że koniec świata kiedyś oczywiście będzie, ale na pewno nikt nie będzie o tym wcześniej wiedział.
Tak samo jak z tym całym kalendarzem Majów, wielka afera. Tż kiedyś oglądał program, w którym ktoś właśnie doszedł do potomków Majów i jak zaczął ich o to pytać, to byli w szoku o co w ogóle chodzi. Podsumowali krótko, że dziwią się, że ten cywilizowany świat, któremu nie brakuje dostępu do informacji, wierzy w jakieś zapisy sprzed wielu lat, których nie da się naukowo sprawdzić i potwierdzić.

Zgadzam sie

[*Agatek*]

Daysy85 jest gorzej niż myślałam... zatoki, gorączka, gardło, głowa mnie boli i w gratisie jeszcze coś mi nabrzmiało koło lewego ucha taka gula i się rusza jak dotykam... chyba mnie przewiało
Nic tylko się pochlastać Nie mam na nic siły...
Teściowa była chora przez 2 tyg, może mnie zaraziła na amen

Dziewczyny, to zbieg okoliczności, bo mój tż też dziś na popołudniówkę miał

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny widzialyscie to ?

"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne dla kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy"(...) "Żelazny ptak rozdzieli dwóch braci" NOSTRADAMUS

Nie strasz...

Napisane przez agus87

brym
wlasnie wrocilam z silowni
30 minut killingbrzucha, 1hstepu ze sztangami czyli bodypumpu i 30 min stretchingu, ale sie wyzylam
teraz b ede ogladac majke i jesc kolacje

też teraz oglądam 71 odcinek uwielbiam ten serial

Matrucha zazdroszczę praleczki, my może w maju zakupimy, bo nasza dała ciała jako tako działa, ale to jest kwestia czasu.... na raty byśmy chcieli tak do 1300 zł max, bo na więcej mnie nie stać

[atomufka]

Napisane przez *Agatek*

Daysy85 jest gorzej niż myślałam... zatoki, gorączka, gardło, głowa mnie boli i w gratisie jeszcze coś mi nabrzmiało koło lewego ucha taka gula i się rusza jak dotykam... chyba mnie przewiało
Nic tylko się pochlastać Nie mam na nic siły...
Teściowa była chora przez 2 tyg, może mnie zaraziła na amen

Dziewczyny, to zbieg okoliczności, bo mój tż też dziś na popołudniówkę miał


Nie strasz...

też teraz oglądam 71 odcinek uwielbiam ten serial

Matrucha zazdroszczę praleczki, my może w maju zakupimy, bo nasza dała ciała jako tako działa, ale to jest kwestia czasu.... na raty byśmy chcieli tak do 1300 zł max, bo na więcej mnie nie stać

kuruj sie . a bierzesz jakies leki? bylas u lekarza?

[*Agatek*]

Napisane przez atomufka

kuruj sie . a bierzesz jakies leki? bylas u lekarza?

coś TY, nie byłam, bo co on mi tam przepisze, apap i takie tam, co akurat biorę poza tym nie mogłabym iść, bo musiałabym zapłacić za wizytę, bo obecnie jestem bez pracy, dopiero od 15 umowa więc domowymi sposobami zbiję temperaturę i spróbuje załagodzić to cholerstwo

[agus87]

Napisane przez *Agatek*

Daysy85 jest gorzej niż myślałam... zatoki, gorączka, gardło, głowa mnie boli i w gratisie jeszcze coś mi nabrzmiało koło lewego ucha taka gula i się rusza jak dotykam... chyba mnie przewiało
Nic tylko się pochlastać Nie mam na nic siły...
Teściowa była chora przez 2 tyg, może mnie zaraziła na amen

Dziewczyny, to zbieg okoliczności, bo mój tż też dziś na popołudniówkę miał


Nie strasz...

też teraz oglądam 71 odcinek uwielbiam ten serial

Matrucha zazdroszczę praleczki, my może w maju zakupimy, bo nasza dała ciała jako tako działa, ale to jest kwestia czasu.... na raty byśmy chcieli tak do 1300 zł max, bo na więcej mnie nie stać

ja tez jestem na 71
ale tak mnie wkurza ta Ola, ze szok

[*Agatek*]

kombinuje jak się da, a Majka głupio wierzy coś myślę, że w końcowym efekcie albo będzie się starała aby Majka poroniła albo zabije teściunia żeby kasę zdobyć
Nareszcie Michał się odezwał bo się zachowuje jak mały chłopiec, taki nieporadny, jakby kurde sam sprawy z żonką załatwić nie umiał

[Madzialenka12344321]

ale dziś jestem wyjątkowo zmęczona

Napisane przez zaaaabcia

trzymam kciuki



woooow to niezle
a ile jest max pkt po czym zabieraja prawko?


Wlasnie pokazuja reportaz o rodzinie Kaczynskich ... Biedna corka, wnuczka Mowili ze rozpoznano cialo Mari po ... obraczce i po tym co mialam na niej wygrawerowane ...

o matko

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny widzialyscie to ?

"I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne dla kraju niezwyciężonego, a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy"(...) "Żelazny ptak rozdzieli dwóch braci" NOSTRADAMUS

nie starsz, bo mi ciary przeszły

Napisane przez india83

znalazłam artyul, ze ktos wymyslil ten tekst i zamiescil w internecie- nie jest do odnalezienia w przepowiedniach nostradamusa. ludzie głupieja

oooo a juz myslałam

Napisane przez ktosia86

Ja może jakoś bardzo sie nie znam, ale ostatnio kupowaliśmy dla siebie, więc trochę się interesowałam tematem, więc jakby co to spróbuję pomóc.
.

intersuje mnie ekspres do kawy ciśnieniowy taki do =/- 600 zł.
wazne aby miał spieniacz do mleka młynek nie konecznie.
czytałam, ze dobre sa z firmy seaco.
mi sie podoba ten , co o nim sądzisz??
http://www.mixelectronics.pl/zobacz,...saeco-nina-bar

[diamondbabe]

hej dziewczynki
długo mnie nie było - ja jak zwykle nocny marek jestem
dośc zabiegana byłam ale oczywiscie jestem z powrotem
o jejku strasznie mna wstrzasneła ta tragedia w Smoleńsku

dziewczyny mam do Was pytanie...Wy dzis jako mezatki swiezo poslubione - pozwole sobie tak napisac bo jeszcze swieze jestesmy
proszę napiszcie mi co sądziecie o takiej sytuacji... wiec jest zona i maz... pare miesiecy po slubie... no i maz wybiera sie na kawalerski kolegi, na ktorym jedzie z chłopakami do ze tak powiem agencji towarzyskiej (ładnie okreslajac ekhem...) i oglada babe tanczaca całkowicie naga!!! ktora sie wije przy nich i wyprawia nie wiem co jeszcze.... a potem nastepnego dnia mowi, jaka fajna byla ta dziewczyna ze ladna zgrabna itp... a potem ze gdy wrocili do domu to przyjechaly do nich jakies tam laski z innego panienskiego... i teraz mam pytanie... jak poczulybyscie sie w takiej sytuacji, czy przetrwałybyscie to jakos i puscily w niepamiec czy inaczej postapilybyscie.. bo tak naprawde to nie wiadomo co tam sie jeszcze działo, prawda?? Tym bardziej ze ten maz wiecej nie bardzo chce mowic.. Sama nie wiem jak bym postąpiła w takiej sytuacji.. hm... ale proszę Was o opinie.....
osobiscie to chyba wolalabym zeby taka sytuacja sie nie zdarzyła... powiedzcie mi czy wierny maz ogladałby goła babe i spedzał kawalerski z innymi obcymi babami czy by wrocil do domu??? Czy ta dziewczyna ma powod do nerwow i obaw... sama nie wiem co jej powiedziec
dodam ze chodzi o moja dobra kolezanke ktora strasznie sie martwi ta sytuacją....
proszę doradzcie..

[kliwia]

diamondbabe to zalezy od charakteru jej tz. Ja bym swojego puscila na kawalerski z tancerkami z burdelu Jeszcze bym mu kazala pokazac jak tanczyla
A potem obrzydzila mu mowiac ze pewnie ma dwojke dzieci
W tym nie widze nic zlego, bo mam zaufanie do meza i wiem ze tylko na ogladaniu by sie skonczylo.
Jesli chodzi o dziewczyny z innej imprezy, No coz takie rzeczy na normlanych imprezach sie zdarzaja ze sie imprezy lacza. I tu tez kwestia Tz, bo moj by nic nie zorbil, ale ja nie wiem jacy sa inni
Jakos by mi to chyba latwo przyszlo. Oczywcie chailabym wiedziec co sie dzialo, i mysle zey powiedzial, no chyba zeby mowil ze to kawalerski i powiedziec nie moze.

ciezka sprawa.

[kolanka]

Agatek na zatoki najlepsze są okłady z soli jodowanej ( raz dziennie na wieczór, potem juz nigdzie nie można wychodzić, tylko leżeć pod kołderką). Podgrzewasz sól na patleni, przesypujesz do dwóch skarpetek, zawiązujesz i lezysz sobie pięknie z takim kompresem na czole, policzkach, wokół nosa układasz te skarpetki. Jeśli bedzie cię parzyło, to podłoż pod to ręczniczek kuchenny, albo jakiś inny kawałek materiału.

Diamondbabe- ja bym powiedziała swoje koleżance, ze nie ma sobie filmów wkręcac, a rozmawiać z mężem. Jeśli on ją zapewnia , ze do niczego nie doszlo, to myslę, że można mu wierzyc. Natomiast robiłabym wszytsko, zeby nie spotykał sie juz w takim rozrywkowym towarzystwie i powiedziała, ze to było jego ostanie wyjscie z kolezkami, że jeśli mają wychodzić, to tylko razem. Oczywiscie jak najbardziej moze mu powiedziec, ze jest zawiedziona, ze nie wyszedł z tej imprezy jak pojawiły sie inne laski. Że sama myśl o zdradzie jest zdradą i jak on sie z tym czuje? Czy nie ma sobie nic do zarzucenia. Ona musi zrobić wszytsko, zeby to on poczul sie winny. Nie chodzi mi o sceny, czy fochy, tylko o wspólna poważną rozmowę. Jesli on chce popatrzeć sobie na striptiz, to ona moze mu go w domu zaserwować.

[Sysunia_d]

Napisane przez diamondbabe

hej dziewczynki
długo mnie nie było - ja jak zwykle nocny marek jestem
dośc zabiegana byłam ale oczywiscie jestem z powrotem
o jejku strasznie mna wstrzasneła ta tragedia w Smoleńsku

dziewczyny mam do Was pytanie...Wy dzis jako mezatki swiezo poslubione - pozwole sobie tak napisac bo jeszcze swieze jestesmy
proszę napiszcie mi co sądziecie o takiej sytuacji... wiec jest zona i maz... pare miesiecy po slubie... no i maz wybiera sie na kawalerski kolegi, na ktorym jedzie z chłopakami do ze tak powiem agencji towarzyskiej (ładnie okreslajac ekhem...) i oglada babe tanczaca całkowicie naga!!! ktora sie wije przy nich i wyprawia nie wiem co jeszcze.... a potem nastepnego dnia mowi, jaka fajna byla ta dziewczyna ze ladna zgrabna itp... a potem ze gdy wrocili do domu to przyjechaly do nich jakies tam laski z innego panienskiego... i teraz mam pytanie... jak poczulybyscie sie w takiej sytuacji, czy przetrwałybyscie to jakos i puscily w niepamiec czy inaczej postapilybyscie.. bo tak naprawde to nie wiadomo co tam sie jeszcze działo, prawda?? Tym bardziej ze ten maz wiecej nie bardzo chce mowic.. Sama nie wiem jak bym postąpiła w takiej sytuacji.. hm... ale proszę Was o opinie.....
osobiscie to chyba wolalabym zeby taka sytuacja sie nie zdarzyła... powiedzcie mi czy wierny maz ogladałby goła babe i spedzał kawalerski z innymi obcymi babami czy by wrocil do domu??? Czy ta dziewczyna ma powod do nerwow i obaw... sama nie wiem co jej powiedziec
dodam ze chodzi o moja dobra kolezanke ktora strasznie sie martwi ta sytuacją....
proszę doradzcie..

Powiem tak ja mam zaufanie do męża bo na jego kawalerskim w pubie tez przyłączyły sie 3 laski ale to bardziej jego koledzy sie jarali mój mąż do takich lasek ma odp podejscie ( to były siksy któe szukały za free imprezy cos ala sponsoring) Mój tż nie jest frajerem a wiec w zyciu by takiej dziewczynie rzadnej nie kupił dringa bedac ze mna . On poprostu ma szacunek i jesli jest w zwiazku to inne dziewczyny go nie interesuja ( stawianie drinków , tanczenie z obcymi , ) Pozatym mi wszystko opowiedział zreszta na stronie były ich zdjecia robione rzez goscia który w klubach robi fotki do galerii danego klubu i mojego meza z tymi laskami nie było .
No ale faceci sa różni prawda.... dotego alkochol różnie bywa - to pisze jesli chodzi o te laski w domu tego chłopaka. Nie wiem jak w takiej sytuacji by sie zachował moj maz , pewnie by nie wyszedł bo wiecie duma meska , koledzy potem sie moga nabijac - ale cos takiego napewno by mi sie nie podobało bo laski u kogos w domu to jest dobre zaplecze na różne rzeczy. Tyle ze jesli ci koledzy w tym pan młody zrobili by cos w stylu całowanie , seks to cóż sa to świnie inaczej tego nazwac nie mozna. Pozatym on teraz sie nie chce przyznac co tam sie działo a prawda jest taka ze jesli cos tam sie działo to i tak to wczesniej czy pozniej wyjdzie na jaw - zawsze tak jest. Bo po jakis czasie którys cos powie nie odp osobie i wtedy informacje sie roznosza.

Pamietam jak moj znajoy ukrywal ze byl w Burdelu na kawalerskim i po 4 miechach to wyszło.


A co do tej sytuacji w Burdelu co piszesz to powiem tak kochajacy maz moze pojsc w takie miejsce jesli chodzi o kawalerski,ale to tez trudno okreslic co na ten temat myslec bo to wszystko zalezy co to za agencja.Jesli Panienka jest wynajeta typowo pod kawalerski to powinna miec zapłacone za dana usługe a wtedy oni nie moga nic zrobic jedynie Pan młody .


Jesli ta dziewczyna nigdy sie na nim nie zawiodła, on jej nigdy nie dał powodów itp , jest im razem dobrze to nie sadze zeby na jakims kawalerskim młody mąż zdradził ja z jakas ****a lub pierwsza lepska laska. Do tego mogłoby dojść jakby mieli jakies problemy w łóżku , w ziwazku nie wiem jakby był typem babiarza, itp

[Maja102]

Napisane przez Daysy85

No wiesz niby o Polskę bo przecież nigdy nie poddaliśmy się bez walki. Właściwie walczymy aż do zwycięstwa...

taa... ale czasy husarii się skończyły

Napisane przez martucha84

ale to sa bzdury i brednie... to samo pisali po atakach na WTC ze najezdzca ze wschodu ze wojna ze rodziela sie blizniacy (wierze dwie) ze prat upadnie (samolot w wierze itd..)

PARANOJA

to o bliźniakach i samolocie bardziej pasuje do Polski niż WTC

Napisane przez ktosia86

Tak samo jak z tym całym kalendarzem Majów, wielka afera. Tż kiedyś oglądał program, w którym ktoś właśnie doszedł do potomków Majów i jak zaczął ich o to pytać, to byli w szoku o co w ogóle chodzi. Podsumowali krótko, że dziwią się, że ten cywilizowany świat, któremu nie brakuje dostępu do informacji, wierzy w jakieś zapisy sprzed wielu lat, których nie da się naukowo sprawdzić i potwierdzić.

pewnie im miejsca na kamiennej płycie z kalendarzem brakło, ot co

Napisane przez *Agatek*

Daysy85 jest gorzej niż myślałam... zatoki, gorączka, gardło, głowa mnie boli i w gratisie jeszcze coś mi nabrzmiało koło lewego ucha taka gula i się rusza jak dotykam... chyba mnie przewiało
Nic tylko się pochlastać Nie mam na nic siły...
Teściowa była chora przez 2 tyg, może mnie zaraziła na amen

ja brałam ostatnio Theraflu - pomaga (duża dawka paracetamolu), do tego goraca kąpiel, a na zatoki ostatnio dziewczyny na innym watku poleciły ziołowy Sinupret - podobno po kilku tyg, brania oczyszcza zatoki na długo (tylko drogi )

Napisane przez *Agatek*

kombinuje jak się da, a Majka głupio wierzy coś myślę, że w końcowym efekcie albo będzie się starała aby Majka poroniła albo zabije teściunia żeby kasę zdobyć
Nareszcie Michał się odezwał bo się zachowuje jak mały chłopiec, taki nieporadny, jakby kurde sam sprawy z żonką załatwić nie umiał

co wy oglądacie?

[Maggie1983]

Napisane przez bzyczka1

cześć dziewczyny

ostatnio zaniedbuje forum...

Ja dzisiaj na obiad mam zupę grochową na wędzonych kościach obłęd normalnie

A wątróbkę bardzo lubię miałam kiedyś taki przepis na wątróbkę w sosie śmietanowo-winnym przepyszna, ale taka zwykła, w cebulce też jest pyszna ja nie wiem jak wy robicie, ale ja podsmażam cebulę (dużo cebuli) i na to wrzucam wątróbkę pokrojoną na mniejsze cząstki, obsmażam i podlewam odrobiną wody by się nie przypalało ale udusiło. Solę na końcu, żeby twarda nie była.
Mama mojej przyjaciółki robi w panierce

Zasłuchuję się w ostatniej części zmierzchu...ale się porobiło

no wiec, ja mocze watrobke w mleku, zeby nie byal gorzka, potem rozgrzewam olej i obtaczam lekko watrobke w mace i wrzucam na rozgrzany olej, jak jest fajna chrupiaca to dodaje cebule, na koniec sole, dolewam troche wody i zasypuje troche maka, zeby sosik sie zagescil-serwuje z ziemniaczkami i ogorem kiszonym obowiazkowo
A ja mam dzis u tesciowej grochowe a jutro chyba zrobie fasolke po bretonsku, bo maz sie domaga

Napisane przez *Agatek*

kombinuje jak się da, a Majka głupio wierzy coś myślę, że w końcowym efekcie albo będzie się starała aby Majka poroniła albo zabije teściunia żeby kasę zdobyć
Nareszcie Michał się odezwał bo się zachowuje jak mały chłopiec, taki nieporadny, jakby kurde sam sprawy z żonką załatwić nie umiał

no wlasnie co Michal powiedzial bo ja szykowalam obiad malzonowi i nie uslyszalam

[kliwia]

majka Twoja imienniczke na tvn'ie
beznadziejny byl wczorajszy odcinek, wlasnie obejrzalam. Ja bym na jego miejscu zatrzymala muzyke, i powiedziala wszytskim, ze sie z ta pinda rozwodze, i z majka sobie zycie na nowo ukladam, a on taka sierota. facet bez jajec
maggie wczoraj nic nie powiedzial, powiedziak tylko 'nasze tango' i koniec odcinka
a dziewczyny mowia o odcinku dzisijeszym wieczornym juz widze a wzwiastunie to majka bierze wszytskow swoje rece :d
i pisza tak:
Po konfrontacji z Aleksandrą Michał opowiada Majce historię swojego związku ze swoją żoną. Mówi jej, że dopiero teraz odkrył, co to prawdziwa miłość. Aleksandra nie poddaje się i próbuje przekonać do siebie matkę Majki. Mówi jej, że Michałowi i rodzinie Duszyńskich zależy tylko i wyłącznie na dziecku. W Panorama Projekt Adam jest załamany nieudaną randką z Dominisią. Bartek z kolei znajduje na komputerze Sabiny muzykę, którą ta sama skomponowała. Nikt wcześniej nie wiedział, że Sabina komponuje. Majka dowiadujesię, że Aleksandra rozmawiała z Anną na jej temat. Postanawia powiedzieć jej osobiście, że nie życzy sobie takich wizyt.

[AgatkaL]

Hej,
Ja wczoraj byłam przed Pałacem Prezydenckim zapalić znicz. Tłumy ludzi, cisza, dziwna atmosfera, masa zniczy i kwiatów...brrr....ciary przechodzą

[Maggie1983]

Napisane przez kliwia

majka Twoja imienniczke na tvn'ie
beznadziejny byl wczorajszy odcinek, wlasnie obejrzalam. Ja bym na jego miejscu zatrzymala muzyke, i powiedziala wszytskim, ze sie z ta pinda rozwodze, i z majka sobie zycie na nowo ukladam, a on taka sierota. facet bez jajec
maggie wczoraj nic nie powiedzial, powiedziak tylko 'nasze tango' i koniec odcinka
a dziewczyny mowia o odcinku dzisijeszym wieczornym juz widze a wzwiastunie to majka bierze wszytskow swoje rece :d
i pisza tak:
Po konfrontacji z Aleksandrą Michał opowiada Majce historię swojego związku ze swoją żoną. Mówi jej, że dopiero teraz odkrył, co to prawdziwa miłość. Aleksandra nie poddaje się i próbuje przekonać do siebie matkę Majki. Mówi jej, że Michałowi i rodzinie Duszyńskich zależy tylko i wyłącznie na dziecku. W Panorama Projekt Adam jest załamany nieudaną randką z Dominisią. Bartek z kolei znajduje na komputerze Sabiny muzykę, którą ta sama skomponowała. Nikt wcześniej nie wiedział, że Sabina komponuje. Majka dowiadujesię, że Aleksandra rozmawiała z Anną na jej temat. Postanawia powiedzieć jej osobiście, że nie życzy sobie takich wizyt.

no wlasnie ze wzgledu na takie akcje-a raczej ich brak ten serial bardzo mnie meczy i wkurza, ale jak ta sierota dalej ogladam a ten Michal to taka ciota jest, ze az mnie trzesie na chust zaprosil Majke na te impreze, jak ona chyba caly czas tam sama stala wrrrrrrr

[kolanka]

Napisane przez AgatkaL

Hej,
Ja wczoraj byłam przed Pałacem Prezydenckim zapalić znicz. Tłumy ludzi, cisza, dziwna atmosfera, masa zniczy i kwiatów...brrr....ciary przechodzą

Prawdziwa żałoba

[martucha84]

Napisane przez *Agatek*

Matrucha zazdroszczę praleczki, my może w maju zakupimy, bo nasza dała ciała jako tako działa, ale to jest kwestia czasu.... na raty byśmy chcieli tak do 1300 zł max, bo na więcej mnie nie stać

my dalismy1097, bo byla promocja bez vatu.. czyli teoretycznie cos kolo 1300-1400... dzis ja przywioza bede zdawac relacje

diamondbabe nie widze w tym nic zlego ze byl z nimi popatrzec... przeciez nie dotykal nieuprawial z nia sexu... wiesz ja mam zaufanie do meza i niebylabym zla... a takie wyobrazanie sobie to tylko budowanie histori w glowie i mnostwo niedomowien... a to ze byly laski z innego panienskiego.. no coz na moim panienskim w tym samym lokalu byly jesczze 2 kawalerskie no i tanczylismy na tym samym parkiecie nawet zartowalam sobie z kawalerami.. no coz to calkiem NORMALNE... no chyba ze doszlo do czegos wiecej.. ale najlepiej niech nie gdyba bo straci zaufanie do meza.. ja bym zapytala a jak niebedzie chcial powiedziec to bym mu rzucila tekstem w stylu ze go kocham ze mu ufam i jesli niechce to niech nie mowi a ja i tak mam do niego zaufanie i wiem ze nic glupiego nie zrobil... i zeby pomyslal bo jak cos bylo nie tak to fajniej jakby mi to powiedzial bo to od zyczliwych wyjdzie i ma teraz szanse.. a jak nie to ciesze sie ze niezawiodl mojego zaufania.. tylr...

Napisane przez kliwia

diamondbabe to zalezy od charakteru jej tz. Ja bym swojego puscila na kawalerski z tancerkami z burdelu Jeszcze bym mu kazala pokazac jak tanczyla
A potem obrzydzila mu mowiac ze pewnie ma dwojke dzieci
W tym nie widze nic zlego, bo mam zaufanie do meza i wiem ze tylko na ogladaniu by sie skonczylo.
Jesli chodzi o dziewczyny z innej imprezy, No coz takie rzeczy na normlanych imprezach sie zdarzaja ze sie imprezy lacza. I tu tez kwestia Tz, bo moj by nic nie zorbil, ale ja nie wiem jacy sa inni
Jakos by mi to chyba latwo przyszlo. Oczywcie chailabym wiedziec co sie dzialo, i mysle zey powiedzial, no chyba zeby mowil ze to kawalerski i powiedziec nie moze.

ciezka sprawa.

dokaldnie tak... najwazniejsze jest zaufanie bo jak go nie ma to tragedia....

[Gucia0987]

Witajcie,

Ja wczoraj wyszlam z pracy o 13:00, bo moj brzuch nie dal mi spokoju. @ dostalam w niedziele, a kumulacja bolu byla w poniedzialek i tym samym przespalam caly wczorajszy dzien. Wstalam tylko przed 21 i przygotowalam TŻ kolacje.

Napisane przez diamondbabe

hej dziewczynki
długo mnie nie było - ja jak zwykle nocny marek jestem
dośc zabiegana byłam ale oczywiscie jestem z powrotem
o jejku strasznie mna wstrzasneła ta tragedia w Smoleńsku

dziewczyny mam do Was pytanie...Wy dzis jako mezatki swiezo poslubione - pozwole sobie tak napisac bo jeszcze swieze jestesmy
proszę napiszcie mi co sądziecie o takiej sytuacji... wiec jest zona i maz... pare miesiecy po slubie... no i maz wybiera sie na kawalerski kolegi, na ktorym jedzie z chłopakami do ze tak powiem agencji towarzyskiej (ładnie okreslajac ekhem...) i oglada babe tanczaca całkowicie naga!!! ktora sie wije przy nich i wyprawia nie wiem co jeszcze.... a potem nastepnego dnia mowi, jaka fajna byla ta dziewczyna ze ladna zgrabna itp... a potem ze gdy wrocili do domu to przyjechaly do nich jakies tam laski z innego panienskiego... i teraz mam pytanie... jak poczulybyscie sie w takiej sytuacji, czy przetrwałybyscie to jakos i puscily w niepamiec czy inaczej postapilybyscie.. bo tak naprawde to nie wiadomo co tam sie jeszcze działo, prawda?? Tym bardziej ze ten maz wiecej nie bardzo chce mowic.. Sama nie wiem jak bym postąpiła w takiej sytuacji.. hm... ale proszę Was o opinie.....

Jezeli idzie tam z powodu wieczoru kawalerskiego, to ok. W koncu to wieczor jego kolegi i nie moglby go zostawic. Ja sama takich rzeczy nie popieram, ale czasami jest to nie zalezne od nas. Ludzie maja rozne fantazje jesli chodzi o wieczory paniensko-kawalerskie.
Czy moj tz by poszedl? No poszedlby ze wzgledu na kolege, wojna bylaby gdyby poszedl sam i wczesniej nie powiedzial.

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Hej,
Ja wczoraj byłam przed Pałacem Prezydenckim zapalić znicz. Tłumy ludzi, cisza, dziwna atmosfera, masa zniczy i kwiatów...brrr....ciary przechodzą

a u mnie z pracy powinno być widać kondukt z ciałem prezydentowej


co do pytania Diamondbabe - jeśli koleżanka ufa mężowi, to nie powinna się na niego złościć ani podejrzewać najgorszego. A ona sama by z kolezankami na panieński z występem striptizera poszła?

[Madzialenka12344321]

cześć

wstałam bo mnie oko bolało, chyba mi sie jęczmień robi, bo cała górna powieka jest spuchnieta

[bzyczka1]

Martucha my się czailiśmy na tą pralkę w zeszłym roku ale upiliśmy w końcu inną, tańszą a też ma super funkcje. Amice mamy. 5,5 kg prania klasa A+, automatyka wagowa, najkrótsze pranie ok 30min, dodatkowe płukanie, obroty ma do 1000. My zapłaciliśmy za nią 999zł w media expercie, a teraz jest już nawet za 799 w neonecie.

W piątek byliśmy z tż na imprezie w nowym klubie, tzn klub nie jest nowy ale my tam pierwszy raz byliśmym klub ma koło roku. Początkowo nie chciało mi się iść bo ja nie bardzo lubię imprezy takie, ale on chciał iść bo go moja siostra młodsza namawiała. A że miały iść z nią jej koleżanki to i ja poszłam nie wiem, jakiś niepokój czułam, o ile mogę być pewna tż, to nie wiem co koleżanką do głowy wpadnie.

[india83]

Napisane przez *Agatek*

Daysy85 jest gorzej niż myślałam... zatoki, gorączka, gardło, głowa mnie boli i w gratisie jeszcze coś mi nabrzmiało koło lewego ucha taka gula i się rusza jak dotykam... chyba mnie przewiało
Nic tylko się pochlastać Nie mam na nic siły...
Teściowa była chora przez 2 tyg, może mnie zaraziła na amen

Dziewczyny, to zbieg okoliczności, bo mój tż też dziś na popołudniówkę miał


:

bidulko marsz do łóżka i sie kuruj!!

Napisane przez diamondbabe

dziewczyny mam do Was pytanie...Wy dzis jako mezatki swiezo poslubione - pozwole sobie tak napisac bo jeszcze swieze jestesmy
proszę napiszcie mi co sądziecie o takiej sytuacji... wiec jest zona i maz... pare miesiecy po slubie... no i maz wybiera sie na kawalerski kolegi, na ktorym jedzie z chłopakami do ze tak powiem agencji towarzyskiej (ładnie okreslajac ekhem...) i oglada babe tanczaca całkowicie naga!!! ktora sie wije przy nich i wyprawia nie wiem co jeszcze.... a potem nastepnego dnia mowi, jaka fajna byla ta dziewczyna ze ladna zgrabna itp... a potem ze gdy wrocili do domu to przyjechaly do nich jakies tam laski z innego panienskiego... i teraz mam pytanie... jak poczulybyscie sie w takiej sytuacji, czy przetrwałybyscie to jakos i puscily w niepamiec czy inaczej postapilybyscie.. bo tak naprawde to nie wiadomo co tam sie jeszcze działo, prawda?? Tym bardziej ze ten maz wiecej nie bardzo chce mowic.. Sama nie wiem jak bym postąpiła w takiej sytuacji.. hm... ale proszę Was o opinie.....
osobiscie to chyba wolalabym zeby taka sytuacja sie nie zdarzyła... powiedzcie mi czy wierny maz ogladałby goła babe i spedzał kawalerski z innymi obcymi babami czy by wrocil do domu??? Czy ta dziewczyna ma powod do nerwow i obaw... sama nie wiem co jej powiedziec
dodam ze chodzi o moja dobra kolezanke ktora strasznie sie martwi ta sytuacją....
proszę doradzcie..

oo to chyba tylko ja taka zazdrosnica gdyby TZ mi o tym powiedział to bym się nie zgodziła. na sama mysl, ze jakas gola laska bedzie wymiatac tylkiem i cyckami przed moim kochanym mezusiem, az krew mnie zalewa. poza tym znam męza i gdyby wiedział, ze ten pomysł mi sie nie podoba to by nie poszedł. a druga opacja gdyby poszedł a ja bym sie dowiedziała po fakcie to poczułabym sie oszukana i bardzo skrzywdzona podejrzewam, ze zakonczyło by się to awantura, fochem a moze jeszcze gorzej. na pewno za cos takiego nie chcialabym go oglądac!!! wiem moze za ostro, ale tak pewnie by sie stalo wiec po prostu mam nadzieje, ze nigdy do takiej sytuacji nie dojdzie.

Napisane przez kliwia

majka Twoja imienniczke na tvn'ie
beznadziejny byl wczorajszy odcinek, wlasnie obejrzalam. Ja bym na jego miejscu zatrzymala muzyke, i powiedziala wszytskim, ze sie z ta pinda rozwodze, i z majka sobie zycie na nowo ukladam, a on taka sierota. facet bez jajec
maggie wczoraj nic nie powiedzial, powiedziak tylko 'nasze tango' i koniec odcinka
a dziewczyny mowia o odcinku dzisijeszym wieczornym juz widze a wzwiastunie to majka bierze wszytskow swoje rece :d
i pisza tak:
Po konfrontacji z Aleksandrą Michał opowiada Majce historię swojego związku ze swoją żoną. Mówi jej, że dopiero teraz odkrył, co to prawdziwa miłość. Aleksandra nie poddaje się i próbuje przekonać do siebie matkę Majki. Mówi jej, że Michałowi i rodzinie Duszyńskich zależy tylko i wyłącznie na dziecku. W Panorama Projekt Adam jest załamany nieudaną randką z Dominisią. Bartek z kolei znajduje na komputerze Sabiny muzykę, którą ta sama skomponowała. Nikt wcześniej nie wiedział, że Sabina komponuje. Majka dowiadujesię, że Aleksandra rozmawiała z Anną na jej temat. Postanawia powiedzieć jej osobiście, że nie życzy sobie takich wizyt.

ja tez Majke ogladam, ale raczej z przyzwyczajenia, zamiast Brzyduli (bo ta uweilbiałam, tzn. Wiola była najlepsza ) Jak dla mnie troche dretwy jest ten serial, Michal taka ciepla klucha, ze az mnie wnerwia!! Ola wiadomo bardzo wredna, podstepna, ale za to ładna i bardzo fajnie sie ubiera ale ogladam dalej bo jestem ciekawa zakonczenia

Napisane przez Maggie1983

no wlasnie ze wzgledu na takie akcje-a raczej ich brak ten serial bardzo mnie meczy i wkurza, ale jak ta sierota dalej ogladam a ten Michal to taka ciota jest, ze az mnie trzesie na chust zaprosil Majke na te impreze, jak ona chyba caly czas tam sama stala wrrrrrrr

dokladnie

troche sie tam wygadałam i poczułam ulge na sercu

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

Martucha my się czailiśmy na tą pralkę w zeszłym roku ale upiliśmy w końcu inną, tańszą a też ma super funkcje. Amice mamy. 5,5 kg prania klasa A+, automatyka wagowa, najkrótsze pranie ok 30min, dodatkowe płukanie, obroty ma do 1000. My zapłaciliśmy za nią 999zł w media expercie, a teraz jest już nawet za 799 w neonecie. .

u nas za wyznacznik byl niestety rozmiar bo do szafki musiala nam wejsc zi z ograniczonego pola wybralismy wlansie lg..

Napisane przez india83

oo to chyba tylko ja taka zazdrosnica gdyby TZ mi o tym powiedział to bym się nie zgodziła. na sama mysl, ze jakas gola laska bedzie wymiatac tylkiem i cyckami przed moim kochanym mezusiem, az krew mnie zalewa. poza tym znam męza i gdyby wiedział, ze ten pomysł mi sie nie podoba to by nie poszedł. a druga opacja gdyby poszedł a ja bym sie dowiedziała po fakcie to poczułabym sie oszukana i bardzo skrzywdzona podejrzewam, ze zakonczyło by się to awantura, fochem a moze jeszcze gorzej. na pewno za cos takiego nie chcialabym go oglądac!!! wiem moze za ostro, ale tak pewnie by sie stalo wiec po prostu mam nadzieje, ze nigdy do takiej sytuacji nie dojdzie.

ejj ale to tak troche dziwnie.. spoko twoje zdanie ale przeciez to jak juz podkreslily dzieczyny wieczor kawalerski kumpla nie on go organizowal... dla mnie to taki troche nie po kumplowski byloby jakby kolega zaprosil meza na wieczor swoj ostatni kawalerski a on by nie poszedl bo bedzie laska tanczyla... przeciez nic z nia nie robi... na miejscu kolegi bylabym troche zla? zdziwiona? kazdy organizuje sam przy udziale przyjaciela swiadka.. wiec... hmm... na swoj sposob.. tyle... a co jakby poszedl na wieczor i nie wiedzial ze beda taka wizyta czy takie wyjscie tez bys yla na niego zla?

[atomufka]

Czesc dziewczyny
Widze ze temat wieczorow kawalerskich wrocil.Ja tez nie chcialabym zeby moj TZ w czyms takim uczestniczyl.Mysle ze w ogole by tam nie poszedl,bo przed jego wieczorem mielismy rozmowe i powiedzial ,ze skoro mi to przeszkadza to on nie musi tam isc i sam stwierdzil ze wcale go nie ciagnie ,choc ja do konca w to nie wierze heh
A z tym zaufaniem do facetów w takich sprawach to trzeba być troszkę ostrożnymwidzialłam zdjecia z kilku wieczorow kawaleskich moich kolegow i nieco sie zdziwilam ,a tez myslalam ze to tacy super wierni faceciTaka prawda że faceci w meskim gronie troszke glupieja i nie sa tymi samymi slodkimi TZ ami ktorych znamy na co dzien


Martucha ale tam jeszcze chodzilo o jakies panny ktore dotarly do nich ,a przeciez to miala byc meska impreza....sama laska tanczaca na rurze to nnic groznego ,ale np wycieczka do typowego burdelu mhmhm no comment

[anika222]

hej laseczki

bylam wczoraj z mezem wieczorem w naszym sadzie pierwszy własciciel(chyba) wykopal na samych srodku dwie wielkie dziury i są teraz dwa doły z wielkimi górkami i tak od lat je mąż miał zasypac i go wieło w sobote zasypał ten mniejszy dół a wczoraj wymyślił ze jedziemy i ten drugi zacznie, no i chyba 1/6 zrzucił do tego dolu i chyba braknie nam ziemi zeby cały przysylac

nie wiem na kiego grzybke te doły komu byly

namachalam sie łopatką, i kopaczką przy tym okresie i całą noc zdychalam


diamond wiesz moj mąż miał na swoim kawalerskim laske ktora dla niego tańczyła, z tego co wiem tylko dla niego zaden z kolegów nawet sie do neij nie zbliżyl, on mi tez niewiele powiedział ja nie dopytywałam wiem ze miala jakis strój ktory ściągala ale czy calkiem nie wiem

mam do niego 1000% zaufania ale to nei znaczy ze nei byłam zazdrosna troszke byłam ale szybko zapomniałam ze mial taka laske wynajętą

wiem ze nie wywinął by mi zadnego numeru zwłaszcza z laską która robi to za kasę

[aniaaa84]

Cześć

byłam wczoraj na 5 min na solarce i teraz nie wiem czy chodzić dalej czy kupić to co polecacie
a tak w nawiasie to nie jestem w nastroju na sobotnią zabawę...

Napisane przez Madzialenka12344321

moze za duzo go nakładałas , sama nie wiem. ja kiedys miałam tak, ale jak stosowałam ziaję sopot. To był chyba jedyny po którym miałam plamy

własnie na onecie wyczytałam, ze juz spekulują, ze Rosja mataczy w całej tej sprawie http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11...aczy,item.html

Nie wiem Madzia czy za dużo, czy coś innego źle robiłam, ale nie chciało potem zejść, już nawet nie kojarze z jakiej firmy ten specyfik

Napisane przez anika222

SŁOŃCE KUP SOBIE Z LOREALA NUTRI BRONZE
sama do slubu uzywałam bo eni moge lezec na słoncu przez naczyniak
i sie przez tydzien kremikowalqam i widzisz na zdjeciach
opalenizna była
nic nie schodziło swietnie sie rozsmarowuje

wydatek rzędu 25 zł a na bardzo długo starcza

tylko dłonie umyj potem porządnie

Dzięki

Napisane przez anika222

powiem ci tak kiedys chciałam nawet bardzo
jak byłam mlodsza
ale lekarz w klinice w zabrzu powiedzial mamie ze lepiej nei ruszac bo bedzie jeszcze gorzej wyglądalo ze operacja moze sie udac albo nie, ze jak sie ruszy to sie moze uzlośliwić


nei wiem sama

ja tomiałam na dwa sposoby leczone co miesiąc miałam na przemian albo naświetlanie takimi promieniami i przez blaszkę albo zamrazane ciekłym azotem
a ty miałas leczone

ja mam w dość niefortunnym miejscu bo na policzku w miejscu gdzie się kończą zęby

dosc widoczne i bardzo zwracaja ludzie uwagę

ja przestałam wiele lat temu, maz tez
mowi taki moj urok

Mojemu kuzynowi wyskoczył na wardze parę miesięcy po porodzie i wyglądało to strasznie bo ludzi nie widzieli główki noworodka tylko ten naczyniak, który rzucał się w oczy bo był spory.
I właśnie ciocia z wujkiem od 4 miesiąca życia jeździli z kuzynem tak jak Ty początkowo na wypalanie, a potem zamrażanie. Dzisiaj ma 18 lat i gdyby nie jego koleś z klasy który dostał szału i rozciął mu to miejsce na wardze, gdzie był naczyniak pewnie nie byłoby już ślądu ,a tak byli u lekarza i ten zalecił zapobiegawczo jeszcze parę serii, bo pod wpływem leków użytych do leczenia naczyniak może się znowu uaktywnić

Napisane przez Gucia0987

Albo z Nivei, ja teraz używam i jest świetny (balsam brązujący). Po 3 dniach używania skóra wygląda świetnie!

Guciu dzięki

Napisane przez *Agatek*

a Ty masz wesele w tą sobotę??? najlepiej idź na 8 minut i wtedy w środę/czwartek na 10

Ja teraz byłam po długim czasie niechodzenia- z miesiąc albo i dłużej i bywam na 8 później na 10 i na 12 co 4-5 dni i spokój na kolejny miesiąc

(...)

Agatek nie swoje wesele oczywiście znajomi nas zaprosili, decydowaliśmy się tydzień temu...tak jak już pisałam nie bardzo mam na nie ochotę, ale wesela się obywają życie toczy się dalej, nikt przecież nie mógł przewidzieć dwa lata temu, że wybierając sobie datę ślubu 10.04.2010 r. trafi w dzień, który przejdzie do historii jako jeden z tragicznych

Napisane przez mona_ja

Cześć! Byłam dziś w mieście z tżem kilka spraw pozałatwiać, kupiłam sobie też komplecik na komunię, spódnice ołówkową i żakiet z krótkim rękawem, i kupilismy encyklopedię na prezent. I jak jechaliśmy zpowrotem to wstąpilismy zatankować, chciałam schować paragon do schowka(bo zawsze tak robie) patrze a tam mandat....na 500zł no i tż sie przyznał że wpiątek zarobił, jechał 120 gdzie jest ograniczenie do 70, dostał jeszcze 10 pkt, i teraz ma juz 16( 6 ptk dostał jak w zime stłuklismy lusterko, ale o tym już kiedyś pisałam).

Mona mój mąż rok temu w kwietniu jak jechaliśmy na bierzmowanie jego kuzynki też przekroczył prędkość. Teren zabudowany więc ograniczenie do 50 km/h, a mąż śmigał jedyne 98 ;]
Radar przenośny cyknął fotkę od tyłu więc nie było widać kto prowadzi, dlatego po dwóch tyg. przyszedł mandat z miejscowości, gdzie nam fotkę zrobiło i dwa oświadczenia. Jako, że ja jestem właścicielem, a mąż współ miałam określić czy to ja jechała, czy też udostępniłam auto innej osobie bądź firmie, jeśli tak to komu. Mąż na co dzień sporo jeździ ja raczej sporadycznie więc wzięłam mandat na siebie: 400 zł i 8 p. karnych do 16 kwietnia na mnie ciąży ;]
drugi raz już taka hojna nie będę człowiek się musi uczyć ale na własnych błędach

Napisane przez baja_86

Kobiety pomóżcie, muszę opracować wyniki wywiadu do pracy mgr. Robiła któraś z was badania metodą indywidualnych przypadków? Miała któraś z was wywiad?
Bo nie wiem jak opracować wyniki, każda osoba powinna być opisana osobno, chyba?
I na jakiej podstawie opracować te wyniki, na podstawie pytań wywiadu, czy problemów badawczych, czy może zmiennych?
Nie mam żadnego pojęcia, pomóżcie

Baju to wszystko zależy od tego jak promotor widzi opracowanie tych badań. Ja miałam zrobić w następujący sposób:
pytania z wywiadu miałam "podpiąć" pod badanie badawcze, tak aby pytania z wywiadu były odpowiedzią na pytania badawcze.
Potem robiłam zestawienie ilościowe i przekształacałam na procenty, żeby odpowiadając na pytanie badawcze poprzeć odpowiedź wartością procentową.

Napisane przez atomufka

tylko na tydzien,kupic mieszkanie

Trzymam kciuki

Napisane przez india83

znalazłam artyul, ze ktos wymyslil ten tekst i zamiescil w internecie- nie jest do odnalezienia w przepowiedniach nostradamusa. ludzie głupieja

Tak jak w necie pojawiają się hasła, żeby wysłać esa na numer taki i taki z kondolencjami, ktore zostaną wydrukowane w księdze kondolencyjnej a ta z kolei zostanie przekazana do Pałacu
idiotyzm do potęgi entej, zarabiać ta takiej tragedii.


...jest już ciało Prezydentowej

[india83]

Napisane przez martucha84

ejj ale to tak troche dziwnie.. spoko twoje zdanie ale przeciez to jak juz podkreslily dzieczyny wieczor kawalerski kumpla nie on go organizowal... dla mnie to taki troche nie po kumplowski byloby jakby kolega zaprosil meza na wieczor swoj ostatni kawalerski a on by nie poszedl bo bedzie laska tanczyla... przeciez nic z nia nie robi... na miejscu kolegi bylabym troche zla? zdziwiona? kazdy organizuje sam przy udziale przyjaciela swiadka.. wiec... hmm... na swoj sposob.. tyle... a co jakby poszedl na wieczor i nie wiedzial ze beda taka wizyta czy takie wyjscie tez bys yla na niego zla?

Marta no ale ja tak czuje i pewnie bym tak postapiła jak tu napisałam. a poza tym mysle, ze moj TZ bardziej by się przejał tym jak ja bym się poczuła a nie kumpel. Jakby poszedł i by wczesniej o tym nie wiedział? hmm... nie chce mi się w cos takiego wierzyc, sama nie wiem jak sie to potoczyło. na pewno byłabym zła, ale nie wiem czy bym sie z tym ujawniła poza tym roznie taki wieczor moze przebiegac... bo jezeli laska tanczy przy rurze na pewna odleglosc, a co innego jak zaczyna się ocierac o facetow bleee... no a burdel to juz w ogole wykluczone!!!

Napisane przez atomufka

Czesc dziewczyny
Widze ze temat wieczorow kawalerskich wrocil.Ja tez nie chcialabym zeby moj TZ w czyms takim uczestniczyl.Mysle ze w ogole by tam nie poszedl,bo przed jego wieczorem mielismy rozmowe i powiedzial ,ze skoro mi to przeszkadza to on nie musi tam isc i sam stwierdzil ze wcale go nie ciagnie ,choc ja do konca w to nie wierze heh
[B]A z tym zaufaniem do facetów w takich sprawach to trzeba być troszkę ostrożnymwidzialłam zdjecia z kilku wieczorow kawaleskich moich kolegow i nieco sie zdziwilam ,a tez myslalam ze to tacy super wierni faceciTaka prawda że faceci w meskim gronie troszke glupieja i nie

dokładnie.

Poza tym ja zawsze miałam wielu kumpli(wiecej niz kolezanek), ktorzy byli szczerzy i naprawde to do czego byli zdolni nie pasowało do ich codziennego wizerunku
Moj TZ nigdy nie dał mi powodów do podejrzen, ale lepiej dmuchac na zimne

[atomufka]

Napisane przez india83

Marta no ale ja tak czuje i pewnie bym tak postapiła jak tu napisałam. a poza tym mysle, ze moj TZ bardziej by się przejał tym jak ja bym się poczuła a nie kumpel. Jakby poszedł i by wczesniej o tym nie wiedział? hmm... nie chce mi się w cos takiego wierzyc, sama nie wiem jak sie to potoczyło. na pewno byłabym zła, ale nie wiem czy bym sie z tym ujawniła poza tym roznie taki wieczor moze przebiegac... bo jezeli laska tanczy przy rurze na pewna odleglosc, a co innego jak zaczyna się ocierac o facetow bleee... no a burdel to juz w ogole wykluczone!!!



dokładnie.

Poza tym ja zawsze miałam wielu kumpli(wiecej niz kolezanek), ktorzy byli szczerzy i naprawde to do czego byli zdolni nie pasowało do ich codziennego wizerunku
Moj TZ nigdy nie dał mi powodów do podejrzen, ale lepiej dmuchac na zimne

Dokladnie ja nie ufam swojemu Tz na 100 % ,wiem ze powinnam ,ale niestety swoje za uszami ma .Nikt nie jest idealny ,a zaufanie mam tylko do siebie,zycie mnie tego nauczylo


ogladam wlasnie tvn cialo prezydentowej przylecialo,az mnie zoladek rozbolal

[Maja102]

Napisane przez india83

Marta no ale ja tak czuje i pewnie bym tak postapiła jak tu napisałam. a poza tym mysle, ze moj TZ bardziej by się przejał tym jak ja bym się poczuła a nie kumpel. Jakby poszedł i by wczesniej o tym nie wiedział? hmm... nie chce mi się w cos takiego wierzyc, sama nie wiem jak sie to potoczyło. na pewno byłabym zła, ale nie wiem czy bym sie z tym ujawniła poza tym roznie taki wieczor moze przebiegac... bo jezeli laska tanczy przy rurze na pewna odleglosc, a co innego jak zaczyna się ocierac o facetow bleee... no a burdel to juz w ogole wykluczone!!!

a sama bys poszła na wieczór panieński z występem striptizera?