nauczycielki:)

[et-ka]

no to sensowne byłyby takie miesęczne dyżury. trzymam w takim razie kciuki za dobre wieści jutro

[das_salat]

Napisane przez mabi84

no właśnie też mi się tak wydaje że przedszkola dyżurują w wakacje bo przecież rodzice tych dzieci wakacji nie mają? oby tylko to przedszkole funkcjonowało przez lipiec to wtedy jestem uratowana odroczyc to raczej nie bardzo się da bo mnie odeślą z kwitkiem żebym czekała do września, a do września jak znam realia to urz.pracy przepuści kasę i tyle z tego będzie a poza tym od września to chcę pójśc do pracy a nie na staż

przedszkole, w którym ucze angielskiego jest zamknięte na lipiec tylko, ale wisi informacja, że w tym czasie będzie czynne inne przedszkole dla tych, którzy nie mają wyjścia i będą musieli oddać dziecko do przedszkola. tak więc trzymam kciuki żeby Ci sie udało

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez mabi84

Oprócz tej akcji z przedszkolami o której dziś rano pisałam to napiszę Wam jeszcze jeden absurd...jako że mój urząd pracy prowadzi politykę typu "jak se sam znajdziesz pracodawcę to damy ci staż", zdesperowana wiadomościami z rana poszłam do pierwszego z brzegu przedszkola (które mieści się koło mojego bloku) i zapytałam czy mieli by dla mnie miejsce na staż, do pracy, do czegokolwiek co pozwoli mi zdobyc praktykę. Pani dyrektor przedszkola powiedziała że na staż z urz.pracy to mnie przyjmie chocby jutro ucieszyłam się i pognałam do urzędu po stosowne papierki. A tam mi powiedzieli że będzie ciężko raczej bo niedługo wakacje a ja bym poszła na staż dopiero od maja a to jest niezgodne z ustawą (bo staż nie może trwac krócej niż 3mc-e)
Załamałam się normalnie. Tu dyrektorka jest jak najbardziej na TAK a tu takie problemy. Oczywiście mogłam starac się o ten staż wcześniej tylko co?? URZĄD PRACY DOPIERO TERAZ DOSTAŁ KASE NA STAŻE ręce opadają

no niestety tak jest, że na staż to przyjmą z otwartymi rękami choćby w ogole miejsc nie mieli, bo nie płacą za dodatkowego pracownika ani grosza. ale jak zapytasz czy mogą zaoferować jakiekolwiek stanowisko na umowe o pracę, albo chociaż zlecenie, to już problemy i gadka w stylu "niestety nie mamy teraz wolnych etatów"

[primavera]

Napisane przez mabi84

Oprócz tej akcji z przedszkolami o której dziś rano pisałam to napiszę Wam jeszcze jeden absurd...jako że mój urząd pracy prowadzi politykę typu "jak se sam znajdziesz pracodawcę to damy ci staż", zdesperowana wiadomościami z rana poszłam do pierwszego z brzegu przedszkola (które mieści się koło mojego bloku) i zapytałam czy mieli by dla mnie miejsce na staż, do pracy, do czegokolwiek co pozwoli mi zdobyc praktykę. Pani dyrektor przedszkola powiedziała że na staż z urz.pracy to mnie przyjmie chocby jutro ucieszyłam się i pognałam do urzędu po stosowne papierki. A tam mi powiedzieli że będzie ciężko raczej bo niedługo wakacje a ja bym poszła na staż dopiero od maja a to jest niezgodne z ustawą (bo staż nie może trwac krócej niż 3mc-e)
Załamałam się normalnie. Tu dyrektorka jest jak najbardziej na TAK a tu takie problemy. Oczywiście mogłam starac się o ten staż wcześniej tylko co?? URZĄD PRACY DOPIERO TERAZ DOSTAŁ KASE NA STAŻE ręce opadają

zorientuj się, jak z przerwą wakacyjną - -my pracujemy zawsze jeden miesiąc wakacji- poprzednio sierpień, teraz w lipcu - moze akurat ci wyjdą te 3 m-ce?

I nie poddawajcie się - generalnie częsć nauczycieli nieobecnych (np na wychowawczych czy bezpłatnych urlopach) ma czas do końca maja się okreslić, czy wracają czy nie - podania warto składać, bo może akurat... Tak nsamo mogą być dziewczyny w ciąży i z góry planować, że od września póldą na zwolnienia?
Powodzenia

[gusiak23]

no właśnie, czasem można się na początek na zastępstwo zaczepić, a potem jakoś może pójdzie
Primavera, a nie orientujesz się do kiedy dyrektor powinien mi dać odpowiedź czy zostaję w szkole czy nie??

[mabi84]

Wiecie co byłam u p.dyrektor przedszkola ale nawet nie pytałam jak z tymi dyżurami bo ona już mi wypisała gotowy wniosek na 6 mc-y! do końca października i wie o tym doskonale że staż krócej niż 3 mc-e nie może trwac. Więc widac przedszkole ma dyżur żebym przynajmniej te 3mc-e załapała

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez primavera

I nie poddawajcie się - generalnie częsć nauczycieli nieobecnych (np na wychowawczych czy bezpłatnych urlopach) ma czas do końca maja się okreslić, czy wracają czy nie - podania warto składać, bo może akurat... Tak nsamo mogą być dziewczyny w ciąży i z góry planować, że od września póldą na zwolnienia?
Powodzenia

może moje pyt.jest głupie-ale wybaczcie jestem nie w temacie-czy jest jakiś zapis który reguluje że do końca maja dyrekcja już właściwie wie kogo nie spotka od 1 września i czy będą jakieś wakaty lub zastępstwa?

[primavera]

Napisane przez gusiak23

no właśnie, czasem można się na początek na zastępstwo zaczepić, a potem jakoś może pójdzie
Primavera, a nie orientujesz się do kiedy dyrektor powinien mi dać odpowiedź czy zostaję w szkole czy nie??

a jaką masz umowę? (przepraszam, jeśli pisałaś a ja nie doczytałam)
Tzn jesteś na zastępstwo czy na stażu teraz?

[gusiak23]

jestem n. kontraktowym. Umowę mam do końca sierpnia. To moja 2 umowa

[primavera]

a dlaczego masz na czas określony?
Ktoś wcześniej zatrudniony jest na urlopie?
Bo jeśli był wolny etat, to powinnaś mieć na nieokreslony... tak mi się wydaje (tak to jest u mnie).
(stażyści na rok, potem już na nieokreślony, a nauczycielki przyjęte, ponieważ 2 n-lki są nieobecne mają już drugi raz na rok umowy,bo tamte mogą wrócić)


W ramach poprawy humoru w tą deszczową pogodę opowiem wam, jak moje dzieci uczyły się dziś zasad I pomocy(realizuję projekt Bezpieczny Przedszkolak). Uczniowie z SP pokazali nr alarmowy, przebieg rozmowy z dyspozytorem, reanimację. Następnie dzieciaki podostawały modele komórek i dzwoniły - wszystkie 3-latki na pytanie "dyspozytora" ile masz lat-pokazywały na paluszkach
Albo "gdzie jesteś Marysiu?" - "o tutaj"
lub
"ok Marysiu,wysyłamy karetkę do przedszkola, a co się stało?" - "a nic,tak siedzimy sobie"

[gusiak23]

no właśnie nie wiem. Nie mam całego etatu może w tym tkwi problem, mam nadzieję że już dostanę na stałe bo ciągle się muszę denerwować pod koniec roku. A na pewno nie ma nikogo kto może wrócić
Zabawne z przedszkolakami

[primavera]

Niestety, ale nie potrafię ci pomóc - najlepiej podejdź do dyrekcji i spytaj, czego masz się spodziewać

[gusiak23]

no właśnie tak planuję zrobić, bo w końcu muszę to wiedzieć. Tylko zastanawiam się kiedy, czy nie za wcześnie jeszcze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez mabi84

może moje pyt.jest głupie-ale wybaczcie jestem nie w temacie-czy jest jakiś zapis który reguluje że do końca maja dyrekcja już właściwie wie kogo nie spotka od 1 września i czy będą jakieś wakaty lub zastępstwa?

Myślę, że chodzi o to, że jeśli nauczyciel chce zmienić pracę, to do końca maja musi poinformować o tym dyrekcję i złożyć wypowiedzenie, bo obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

Napisane przez gusiak23

jestem n. kontraktowym. Umowę mam do końca sierpnia. To moja 2 umowa

Napisane przez gusiak23

no właśnie nie wiem. Nie mam całego etatu może w tym tkwi problem, mam nadzieję że już dostanę na stałe bo ciągle się muszę denerwować pod koniec roku. A na pewno nie ma nikogo kto może wrócić

Jeśli miałam już dwie umowy na czas określony, to trzecia musi być na czas nieokreślony. Ale pod warunkiem, że pomiędzy tymi umowami nie było przerwy (czyli były od września do końca sierpnia, a nie np. do końca czerwca - bo i z takimi się spotkałam).

[gusiak23]

no to mnie pocieszyłaś mrowinko, jeśli zostanę to powinni dać mi już na czas nieoreślony

[et-ka]

mi sie wydaje, że przepis o trzeciej umowie na czas nieokreślony juz nieobowiązuje.
i ja też w obydwu miejscach pracy umowę na czas nieokreślony dostałam od razu po skończeniu umowy stażystowej.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez et-ka

mi sie wydaje, że przepis o trzeciej umowie na czas nieokreślony juz nieobowiązuje.
i ja też w obydwu miejscach pracy umowę na czas nieokreślony dostałam od razu po skończeniu umowy stażystowej.

Ja też tak miałam - gdy skończyłam staż, dostałam umowę na czas nieokreślony.

Jeśli chodzi o ten przepis - faktycznie doczytałam teraz, że w związku z kryzysem "do 31 grudnia 2011 r. przedsiębiorców nie obowiązuje art. 251 kodeksu pracy, zgodnie z którym trzecia umowa terminowa zawarta z tym samym pracownikiem przekształca się z mocy prawa w umowę na czas nieokreślony." http://praca.gazetaprawna.pl/artykul...okreslony.html

[Kasiarzynek]

Moja Mama rozmawiała jakiś czas temu z panią (mecenas?) pracującą w kuratorium, że szkoły/dyrektorzy, mają czas do kwietnia (i tutaj Mam nie jest pewna do kiedy konkretnie) na złożenie ofert do kuratoriów, więc dziewczyny, głowy do góry.

[niiika]

Jak już wcześniej pisałam wysyłałam swoje cv do szkół, które ogłaszały, że szukają nauczyciela i do tych, które nie ogłaszały. Jedna ze szkół do mnie zadzwoniła, akurat ta, które nie dała nigdzie ogłoszenia. Jestem umówiona na rozmowę. O co pytają na takiej rozmowie? Taki podstawy typu, dlaczego ten zawód, o moich zainteresowaniach, odbytych kursach szkoleniach, czy mogą chcieć np porozmawiać bardziej fachowo?
Jak myślicie, do wielu osób oddzwania dana szkoła? Wolałabym się psychicznie nastawić na swoją tłumną konkurencję
I doszłam do wniosku, że chyba złe zdjęcie wysłałam w cv, bo niektóre szkoły, mimo że otrzymały miesiąc temu moje cv, to wczoraj ogłosiły nabór, a do mnie nie zadzwonili, ale trudno ich strata

[Kasiarzynek]

Do mnie jeszcze nikt nie oddzwonił a CV poroznosiłam z miesiąc temu.
W przyszłym tygodniu chyba przeprowadzę szturm na gimnazja...

Moja koleżanka była na jednej czy dwóch rozmowach, i oprócz takich standardowych pytań, pytano ją o to między innymi gdzie się widzi za 5 lat oraz poproszono by na następny etap rozmowy przyniosła całoroczny plan pracy świetlicy szkolnej.

[gusiak23]

powiem szczerze, że ja swojej rozmowy nie pamiętam, tak byłam zdenerwowana. Ogólnie mówiąc stresuje mnie ten dyrektor chociaż jest bardzo miły to, nie wiem jak to powiedzieć, wzbudza respekt
Kasiarzynek, a jakie zdjęcie umieściłaś??

[Kasiarzynek]

Dałam zdjęcie takie jak do dokumentów, z prawa jazdy bodajże - portretowe z profilu, czarno-białe.
Tylko kurcze teraz zastanawiam się czy dobre, bo bluzka nie jest jakaś super elegancka...

[gusiak23]

chyba to nie przeszkadza. nie wiem. To jak widziałaś ogłszenie to może zadzwoń do nich i zapytaj

[Kasiarzynek]

W tym problem że nie widziałam ogłoszeń.
Ale zadzwonić to tak czy siak zadzwonię gdzieś w maju. Powiem im że składałam CV i tak dalej i zapytam czy kogoś potrzebują...
W sumie tylko w jednej szkole na kilka do których zaniosłam papiery, doszły mnie słuchy że od września będą potrzebować kogoś na świetlicę...
W sumie mają jeszcze czas żeby zdecydować o wolnych etatach...

[niiika]

No właśnie ja też jestem strasznie zestresowana, chociaż to przecież tylko rozmowa i nikt mnie nie zje, chyba
Kasiarzynek dobry pomysł z tym dzwonieniem.
Gusiak 23 a od razu po rozmowie wiedziałaś, że dostałaś pracę czy zadzwonili po jakimś czasie?

[gusiak23]

mnie powiedzieli od razu.
a teraz dostałam pracę w szkole językowej to powiedzieli że zadzwonią. Ciekawe jak to będzie, bo jeszcze nigdy z dorosłymi nie pracowałam.

[niiika]

O to super, gratuluje Moja znajoma pracowała w wakacje w szole językowej, prowadziła kursy i bardzo sobie chwaliła pracę z dorosłymi, więc Tobie pewnie też się spodoba
A ja dostałam maila, że zapraszają mnie na kolejną rozmowę, tylko muszę do nich zadzwonić, a głośnik w telefonie mi się zepsuł.
Ten mail ze szkoły niepublicznej, chyba na sam początek lepsza byłaby szkoła publiczna, żeby zacząć ten awans zawodowy, prawda?

[gusiak23]

Niika, gratulacje. NAjważniejsze że coś się ruszyło w tek kwestii. A w szkole niepublicznej też można awans robić??

[niiika]

Ta szkoła akurat jest niepubliczna, ale na prawach szkoły publicznej, jak dla mnie to zbyt skomplikowane, ale póki co zostawiam tą szkołę niepubliczną i nastawiam się psychicznie na rozmowe kwalifikacyjną, którą mam w piątek. Oczywiście teraz problem co na siebie założyć, czyli zwykła przypadłość kobiet ;D
Mam nadzieję, że tylko ja tam wysłałam CV i rozmowa kwalifikacyjna jest tylko czystą formalnością wiem, że się łudzę hehe
Ale już tak bym chciała mieć jedno zmartwienie mniej. I pryz okazji miałabym większą mobilizację do pisania pracy mgr

[primavera]

Z rozmową to zależy.
Tu, gdzie teraz pracuję była w zasadzie formalnością - bo Dyrekcja już mnie znała.

W poprzednim miejscu pracy (kandydatek było więcej) moja rozmowa skłądała się z 2 części - najpierw miałam przeprowadzić zajęcia z dziećmi(przedszkole) po okiem dyr i zastępcy i jeszcze chyba jednej nauczycielki- a następnie była rozmowa(pamiętam, że pytali o Majchrzakową i Gruszczyk-Kolczyńską). Taki casting normalnie

[niiika]

Primavera jak mnie zapytają o jakiegoś autora czegokolwiek, to leżę trupem, bo po 1 wkuwanie takich wiadomości uważam za głupotę, po 2 ja mam problemy z zapamiętywaniem takich informacji, może właśnie dlatego, że uważam je za głupie a po 3 stres zrobi swoje, więc nawet gdybym wykreślić dwa pierwsze "bo" i tak nic nie będę w stanie powiedzieć, ale to podstawówka, więc nie sądzę, żeby takie pytania były, chociaż kto ich tam wie Wejdę uśmiechnę się i praca moja hehe

[das_salat]

pamiętam swoje telefoniczne interview wysłałam CV do jednej szkoły językowej z Warszawy, która akurat potrzebowała lektorów w moim mieście. no iże siedziba w stolicy, to rozmowe po ang miałam przez telefon hah mały stres był, ale nie musiałam myśleć co na siebie włożyć, tylko sobie wygodnie w dresie domowym siedziałam a prace dostałam i mam raz w tyg zajęcia z biznes inglisz.
a co do szkół publicznych - dostałam listem odpowiedź z jednej ze szkoł - " Informujemy, że nie mamy wolnych miejsc pracy na przyszły rok". i tak jestem w szoku, że cokolwiek napisali