Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[Miramej]

Cześć

Jakoś nie mam weny na pisanie, ostatnio nawet nie czytałam dokładnie , ale już nadrobiłam.

Kubuś ma już drugi ząbek i chyba szykują Mu się kolejne, bo jednej nocy 2 razy budził się z żałosnym płaczem, bidulek mój mały. Od kilku dni marudzi od rana do wieczora , wszystko jest ble i wszystko na nie
Dostaje szału, jak położę Go na plecach, żeby np. wyczyścić nos czy umyć buzię , jak tylko otworzy oko, to od razu na brzuch i wędruje - pełza . Powoli przymierza się chyba do raczkowania, z naciskiem na "powoli" , klęka na kolankach, ale dopiero od wczoraj prostuje rączki na dłużej, bo do tej pory opierał się na przedramionach tylko. Więc zanim wystartuje, to pewnie jeszcze minie trochę czasu
Nie siada jeszcze sam z leżenia, tylko jak się podciągnie przy czymś na kolanka i potem dopiero buch na pupę , ale myślę, że w końcu wszystkiego się nauczy

I też nam złośnik rośnie , jak tylko coś jest nie po Jego myśli, to jest taki lament, że ho ho


Buziaki

[Cassandra 23]

Napisane przez czekoladka21

robilam dzisiaj 1 raz budyn dla Werci oczywiscie na mleku modyfikowanym-dodalam zoltko , 2 lyzeczki budyniu smietankowego a potem jak juz byl gotowy soku z malin i Wercia zjadla cale tak jej smakowal

Musze i jak tak zrobic

Dziewczyny miałam isc juz dawno spac a ja tu gadu-gadu znow sie nie wyspie

[gorgulek]

Napisane przez Svinecka

nie wiem stracilam wene do wszystkiego ostatnio
nawet nie mam sily sprzatac w domu, mam wrazenie, ze ciagle jest syf, musze sie mocno mobilizowac zeby odkurzyc i umyc podlogi, gary ostatnio codziennie zostaja na noc, kuchenka zasyfiona ehhh
nie mam sily
jestem nie wyspana i zmeczona
i z TZ jakos sucho jest, nie mamy czasu ani sily dla siebie, nawet zeby posiedziec wieczrem razem, juz nie wspomne o innych rzeczach
jak dzieci ida spac to nie mamy juz na nic sily ani ochoty

w ogole nic mi sie nie chce

kupilam farbe ale nie polozylam dzis - bo mi sie nie chcialo....
kuzwa

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



jak fajnie jak ktos napisze cos co chce sie przeczytac
szukalam juz wszedzie - nic mi sie nie podoba, a jesli juz to ma beznadziejne opinie albo kosztuja 2tys

Jakbym czytała o sobie

Napisane przez czekoladka21

ad.1 jestem tego samego zdania
ad.2 ja tak samo gotuje oddzielnie ale zdarzy sie ze cos jej dam na lyzeczce skosztowac bo tak patrzy na mnie i przelyka jak cos jem

Ja śmieję się, że Zuzia to zawsze nad nami jak sęp stoi

Napisane przez Cassandra 23

Ja tez uwazam, ze mała ilosc mleka krowiego nie zaszkodzi. Pisałam Wam, ze Kuba probował zwykły budyn i wczoraj tez mu dałam troche. Bede stopniowo przyzwyczajała go do krowiego mleka co nie znaczy, ze zrezygnuje z modyfikowanego. Czasami tez dam mu jogurt, lub serek homogenizowany

A co do zup to do tej pory tez gotowałam oddzielnie albo jadl gotowe sloiczki ale tak mysle, ze chyba zacznie juz jesc razem z nami zupki. Staram sie gotowac jak najzdrowiej ale zeby ta zupa miała jakis smak. Dodaje odrobinke przypraw i soli.
Powtorze sie, Kuba za 2 miesiace skonczy rok i chce zeby jadł juz dorosłe, zdrowe potrawy. Oczywiscie mam na mysli obiadki bo kaszki nadal beda nr 1.

Ja miałam w planach robić jedzonko w parowarze i żeby Zuzia jadła z nami ale ona jeszcze czasem na odruch wymiotny na większe kawałki albo pluje tymi większymi. Poza tym parowara używam coś rzadko

[mariolasl]

Napisane przez gorgulek

Cieszę się bardzo

No ja nie dziwię się, że poderwał. Taki przystojniak o łobuzerskim spojrzeniu

Czeko, ciesze sie, ze Krolewna juz nie ulewa

Cass, gratuluje kolejnego zabka . Paluszkow nie daje, bo u mnie to towar deficytowy , a tak powaznie to za duzo soli tam jest, a i ksztalt niebezpieczny...

Svi, mam nadzieje, ze ze sie nie rozchorujesz
Kupilas juz ta spacerowke?
Ja tez rozgladam sie, ale za terenowka, ale nie wiem jaka kupic , w sensie, ze nic jeszcze nie wypatrzylam

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Antonio dostaje"dorosle" obiady, ale tylko te przygotowywane w parowarze lub inny zdrowy sposob

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Cześć

Jakoś nie mam weny na pisanie, ostatnio nawet nie czytałam dokładnie , ale już nadrobiłam.

Kubuś ma już drugi ząbek i chyba szykują Mu się kolejne, bo jednej nocy 2 razy budził się z żałosnym płaczem, bidulek mój mały. Od kilku dni marudzi od rana do wieczora , wszystko jest ble i wszystko na nie
Dostaje szału, jak położę Go na plecach, żeby np. wyczyścić nos czy umyć buzię , jak tylko otworzy oko, to od razu na brzuch i wędruje - pełza . Powoli przymierza się chyba do raczkowania, z naciskiem na "powoli" , klęka na kolankach, ale dopiero od wczoraj prostuje rączki na dłużej, bo do tej pory opierał się na przedramionach tylko. Więc zanim wystartuje, to pewnie jeszcze minie trochę czasu
Nie siada jeszcze sam z leżenia, tylko jak się podciągnie przy czymś na kolanka i potem dopiero buch na pupę , ale myślę, że w końcu wszystkiego się nauczy

I też nam złośnik rośnie , jak tylko coś jest nie po Jego myśli, to jest taki lament, że ho ho


Buziaki

Gratulujemy ząbka

Biedulek mały Zuzia też ostatnie nocki trochę gorzej przesypia.

No i za postępy

No to Zuzia z Kubusiem się dobrali
(Już myślałam, że Kubuś ma nową narzeczoną bo dawno Was nie było )

[Svinecka]

Napisane przez czekoladka21

brzmi jak depresja poporodowa- ja mialam tak wlasnie.........
mam nadzieje ze sily i checi nadejda ze zdwojona moca
a chandrze mowie a kysz

chyba pozno na depresje
dzieki

Napisane przez gorgulek

Jakbym czytała o sobie

Napisane przez mariolasl;18582350[B

Svi[/B], mam nadzieje, ze ze sie nie rozchorujesz
Kupilas juz ta spacerowke?
Ja tez rozgladam sie, ale za terenowka, ale nie wiem jaka kupic , w sensie, ze nic jeszcze nie wypatrzylam

no wlasnie nie jeszcze


Miramej gratuluje zabka

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Gratulujemy ząbka

Biedulek mały Zuzia też ostatnie nocki trochę gorzej przesypia.

No i za postępy

No to Zuzia z Kubusiem się dobrali
(Już myślałam, że Kubuś ma nową narzeczoną bo dawno Was nie było )

, ogólnie ostatnio Kuba często się budzi ("milion razy" - wersja Małża ), ale tylko po smoczka, całe szczęście Małż wstaje, bo ja bym całe noce nie spała, bo nie umiem szybko zasnąć.

Jaką nową narzeczoną? , nawet jakby rok nas nie było, narzeczona zostaje

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez Svinecka

Miramej gratuluje zabka

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

, ogólnie ostatnio Kuba często się budzi ("milion razy" - wersja Małża ), ale tylko po smoczka, całe szczęście Małż wstaje, bo ja bym całe noce nie spała, bo nie umiem szybko zasnąć.

Jaką nową narzeczoną? , nawet jakby rok nas nie było, narzeczona zostaje

My z małżem zmieniamy się co noc, co druga wypada moja. Od niedzieli ja śpię cały czas przy Zuzi bo małż podziębiony. Przebudza się ale nie "milion" razy .

No ja myślę

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

My z małżem zmieniamy się co noc, co druga wypada moja. Od niedzieli ja śpię cały czas przy Zuzi bo małż podziębiony. Przebudza się ale nie "milion" razy .

No ja myślę

U nas cały czas Małż śpi z Kubusiem w jednym pokoju, a ja w drugim, bo naprawdę mam płytki sen i trudności z zasypianiem. A Małż to pewnie nawet się dobrze nie obudzi i daje smoka przez sen



Idę spać, bo jutro od rana znów mnie pewnie czeka tylko "nie, nie, nie"

Dobrej nocy

[gorgulek]

Idę i ja

Dobrej nocki wszystkim

[Svinecka]

jestem pierwsza? niemozliwe

Napisane przez Miramej

U nas cały czas Małż śpi z Kubusiem w jednym pokoju, a ja w drugim, bo naprawdę mam płytki sen i trudności z zasypianiem. A Małż to pewnie nawet się dobrze nie obudzi i daje smoka przez sen

ale Ci dobrze
chociaz ja tez nie moge narzekac bo TZ wstaje do malego

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

marica wszystkiego najlepszego

Bartusiu stol lat

[agga19851985]

Jestem i ja, ale popisze później bo teraz lece na balkon na dymka
Póki Alan grzecznie ogląda bajki

[Wojtusia]

ja juz w domu w koncu! Oliwka ładnie spała, obudziła się ok 7.

zjadła mi dzisiaj kawałeczek gazety kolorowej troche zdążyłam jej zabrać. oczu nie moge z niej spuścić. a siedziałam obok na łóżku, a ona na podłodze dopełzała do gazet.

ide zaraz kupić jej jakieś rajstopki i skarpetki

[p4w]

witam z kawką
u nas też małż w nocy wstaje robić mleko w nocy albo dac smoka (chyba, ze Tomuś nie może jakoś się ułożyć i małż sobię nie radzi to muszę wstać )

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

ale Ci dobrze
chociaz ja tez nie moge narzekac bo TZ wstaje do malego

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

marica wszystkiego najlepszego

Bartusiu stol lat

No ostatnio to nawet całkiem dobrze, bo od ponad miesiąca Kuba je o 20.30, a potem o 5.-5.30, więc na karmienie nie muszę biegać (na razie )

Dołączam się do życzeń - wszystkiego najlepszego

Napisane przez Wojtusia

zjadła mi dzisiaj kawałeczek gazety kolorowej troche zdążyłam jej zabrać. oczu nie moge z niej spuścić. a siedziałam obok na łóżku, a ona na podłodze dopełzała do gazet.

Hehe

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez p4w

witam z kawką
u nas też małż w nocy wstaje robić mleko w nocy albo dac smoka (chyba, ze Tomuś nie może jakoś się ułożyć i małż sobię nie radzi to muszę wstać )

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

Jak Kubuś bardzo płacze (chyba przez ząbki), to ja też wstaję

Cieszę się, że w końcu się Wam ułoży z opieką nad Tomusiem , a to prywatny żłobek, tak?

Gratulujemy raczkowania

[katarzynka00]

Napisane przez Cassandra 23

To mama wczoraj opowiadała mi, ze jej znajoma chwaliła sie jakie to pusznosci zjada jej 4 miesiaczna wnuczka. Myslałam, ze padne...
w świeta jadła żurek z jajkiem i kiełbasą (zmiksowany), dostaje parowke do ręki, chleb z masłem, wszystkie mozliwe zupy (dorosłe), ziemniaki z sosem a nawet smazone mielone.
Tak sie zastanawiałam czy to wogole mozliwe ale chyba tak soro ty tez przytoczyłas podobny przypadek

Ło kurde, ale hard core...przeciez to moze rzutowac na przyszlosc, mozna byc hej do przodu, ale czy az tak?

Napisane przez czekoladka21

a ich corka miala jakies zdanie na temat miejsca pochowku?bo nie ogladalam

niby rodzina tez miala jakies zdanie w tej sprawie

Napisane przez agga19851985

Jestem i ja, ale popisze później bo teraz lece na balkon na dymka
Póki Alan grzecznie ogląda bajki

skad ja to znam

Napisane przez Wojtusia

zjadła mi dzisiaj kawałeczek gazety kolorowej troche zdążyłam jej zabrać. oczu nie moge z niej spuścić. a siedziałam obok na łóżku, a ona na podłodze dopełzała do gazet.

cellulozy jej brakowalo

Napisane przez p4w

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

a wlasnie, nic dlugo nie pisalas nt nianiek
jak sobie radziliscie z opieka na czas pracy-babcia?
oby teraz poszlo po waszej mysli

Dzis podejrzewam ze bedzie tak samo jak wczoraj
Po niekąd dobrze, bo jak nadejdzie lato i dluzej bede siedziala u siory na ogrodzie to nie bede musiala sie tak szybko zmywac na spanie do domu

[aannuullaa]

Napisane przez katarzynka00

To ranne jej przymrużenie oka starcza mi na szybkie oporzedzenie domostwa zaparzenie kawy i nadrobienie was,

mam identycznie

Napisane przez katarzynka00

Zadzwonilam do mamy... młody sie dusił i jego ciocia-pielegniarka zrobila mu rurke trachostomijna z wkadu od dlugopisu i czekali na przyjazd karetki.W szpitalu mu to wydobyli, bo to zaklinowalo sie troszke glebiej niz w przelyku...

biedne dziecko

Napisane przez gorgulek

Przypomniało mi się coś.
Mam znajomą która ma synka (teraz kończy już mały 6 mscy). Jak skonczył 3 msce to dawała mu już obiadki i to gotowane na mięsie i razem z mięsem. Ok 5 msca już jadał normalne zupy, chleb, nawet ogórki mu dawała i jogurty
A skwitowała to tak: A co mu będę żałowała!

.

przepraszam, ale

Napisane przez Cassandra 23

Dziewczyny pamietacie jak niedawno media podały info. o znalezionym chłopczyku nad rzeką pod Cieszynem?
Do tej pory nikt sie nie pojawił kto by mogł jego znac.
I wyczytałam na innym wątku, ze policja ma odwiedzic kilkadziesiat tysiecy rodzin z dziecmi w przedziale wiekowym od roku do 2 lat w tej sprawie. I juz do kilku osob zawitał dzielnicowy.
Juz tyle czasu mineło a sprawa nie została wyjasniona...

to jakieś 30 km ode mnie, w okolicy policja chodziła po domach w których są chłopcy w tym mniej więcej wieku i prosili o pokazanie dziecka...straszna historia i jak pomyślę, ze tak blisko

Napisane przez czekoladka21

hej wieczornie

nie napisalam rano najwazniejszego Weronika przestala ulewac w koncu
zdarzy jej sie jeszcze raz na kilka dni ale jednorazowo-mysle ze jak za mocno sie rusza to wtedy wlasnie ale jaka ulga ze juz nie musze ja przebierac i nie musze sie martwic czy sie nie zakrztusi

wiem jaka ogromna to ulga, bardzo się cieszę (no i tych pieluch tetrowych jakby wszędzie mniej po domu się poniewiera )

Napisane przez Miramej

, ogólnie ostatnio Kuba często się budzi ("milion razy" - wersja Małża ), ale tylko po smoczka, całe szczęście Małż wstaje, bo ja bym całe noce nie spała, bo nie umiem szybko zasnąć.

jakbym swojego słyszała, według niego mała zawsze dłuuugo nie może zasnąć i potem " śpi może z 15 minut"


gratulujemy ząbka


Dzień dobry

[p4w]

Napisane przez Miramej

Jak Kubuś bardzo płacze (chyba przez ząbki), to ja też wstaję

Cieszę się, że w końcu się Wam ułoży z opieką nad Tomusiem , a to prywatny żłobek, tak?

Gratulujemy raczkowania

dziękujemy
jakiś odwrotny mój Synuś - najpierw zaczął wstawać przy meblach, a potem dopiero raczkować

Napisane przez katarzynka00

a wlasnie, nic dlugo nie pisalas nt nianiek
jak sobie radziliscie z opieka na czas pracy-babcia?
oby teraz poszlo po waszej mysli

Dzis podejrzewam ze bedzie tak samo jak wczoraj
Po niekąd dobrze, bo jak nadejdzie lato i dluzej bede siedziala u siory na ogrodzie to nie bede musiala sie tak szybko zmywac na spanie do domu

teść jest na razie na lądzie (marynarz) i to On się zajmuje Tomusiem
lada moment wypływa, więc zostaje opcja moja mama i teściowa
najgorsze, że szef się niecierpliwi - chce żebym więcej pracowała, więc chyba sobotę wezmę... bo na razie w tygodniu nie da rady więcej

jestem pełna nadziei tym razem

tak, to prywatny żłobek

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

witam z kawką
u nas też małż w nocy wstaje robić mleko w nocy albo dac smoka (chyba, ze Tomuś nie może jakoś się ułożyć i małż sobię nie radzi to muszę wstać )

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

Z tego co piszesz wygląda to obiecująco. Oby Tomusiowi się spodobało i było mu tam dobrze

Miramej gratuluję ząbka
U nas stanęło na razie na dwóch.

Ale masz super z Małżem, ale to wiesz przecież

Dzień dobry.
Rano "obudziło" nas słoneczko i na razie się utrzymuje, niestety trochę wieje - mam jednak nadzieję, że z czasem minie i spacerki będą przyjemne.
Piszę "obudziło", bo ja oczywiście pobudkę miałam z innego powodu i dużo wcześniej. Niech te zęby już wyjdą i dadzą trochę spokoju w nocy

Zapraszam na grzanki

[p4w]

poproszę o grzankę

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

poproszę o grzankę

Z salami i serkiem żół., czy z szyneczką, pomidorkiem, cebulką, oregano i serkiem żół.?

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Z salami i serkiem żół., czy z szyneczką, pomidorkiem, cebulką, oregano i serkiem żół.?

zestaw nr 2 poproszę
ja nie mogę zrobić sobie śniadania, bo mały płacze, jest chyba śpiący i czekam aż uśnie...

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

Z salami i serkiem żół., czy z szyneczką, pomidorkiem, cebulką, oregano i serkiem żół.?

ciszaaa, tu jest ktoś kto "jedzie" na serkach wiejskich

[katarzynka00]

ja juz po sniadanku
zolty ser i salata.Grzanek zawsze wiecej zjem niz potrzebuje sa tak pyszne.

U mnie ostatnich kilka nocy bylo spokojnych.Nie budzila sie z placzem ani nie siadala w lozeczku nie wiadomo czego chcac
Druga jedynke ladni widac, ale nie czuc, no i zelu nie bylo potrzeby uzywac juz kilka dni...ale to tylko cisza przed burza
Acha Unholy u nas kupy takie dziwne jak u was byly.Szczegolnie wczoraj od rana takie inne.

[UnholyOne]

Napisane przez p4w

zestaw nr 2 poproszę
ja nie mogę zrobić sobie śniadania, bo mały płacze, jest chyba śpiący i czekam aż uśnie...

Już leci
Ja też jem prawie zawsze śniadanko jak Antoś śpi

Napisane przez aannuullaa

ciszaaa, tu jest ktoś kto "jedzie" na serkach wiejskich

To ja grzankę z serkiem proponuję
Jaka dietka?

Napisane przez katarzynka00

ja juz po sniadanku
zolty ser i salata.Grzanek zawsze wiecej zjem niz potrzebuje sa tak pyszne.

U mnie ostatnich kilka nocy bylo spokojnych.Nie budzila sie z placzem ani nie siadala w lozeczku nie wiadomo czego chcac
Druga jedynke ladni widac, ale nie czuc, no i zelu nie bylo potrzeby uzywac juz kilka dni...ale to tylko cisza przed burza
Acha Unholy u nas kupy takie dziwne jak u was byly.Szczegolnie wczoraj od rana takie inne.

U nas już się unormowały całe szczęście. Ale to był przełom w rodzaju kupek...
Przed tymi dziwnymi robił bobki (ale nie męczył się bardzo), a teraz robi takie akuratne placki pomarańczowe. Organizm się przeczyścił, przestawił definitywnie na normalne jedzonko i dobrze wszystko trawi.
Taka moja teoria

[gorgulek]

Napisane przez Svinecka

marica wszystkiego najlepszego

Bartusiu stol lat

Dołączam się

Napisane przez Wojtusia

zjadła mi dzisiaj kawałeczek gazety kolorowej troche zdążyłam jej zabrać. oczu nie moge z niej spuścić. a siedziałam obok na łóżku, a ona na podłodze dopełzała do gazet.

Zuzia też zjada gazety i wszelkie papiery

Napisane przez p4w

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

Cieszę się bardzo

Napisane przez aannuullaa

to jakieś 30 km ode mnie, w okolicy policja chodziła po domach w których są chłopcy w tym mniej więcej wieku i prosili o pokazanie dziecka...straszna historia i jak pomyślę, ze tak blisko

Niedaleko mojego miasta znaleźli jakiś czas temu martwe dzieciątko i była policja u mnie i musiałam Zuzię pokazywać...
Jak facet wszedł i powiedział, że chodzi o małą to mało nie zemdlałam...

Napisane przez UnholyOne

Z salami i serkiem żół., czy z szyneczką, pomidorkiem, cebulką, oregano i serkiem żół.?

Ja poproszę też

Napisane przez aannuullaa

ciszaaa, tu jest ktoś kto "jedzie" na serkach wiejskich

Aannullaa ja często na śniadanie jadam serek wiejski i nie płaczę




Dzień dobry i zmykam
Piękna pogoda, lecimy na spacerek niedługo.

Miłego dnia

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

To ja grzankę z serkiem proponuję
Jaka dietka?

grzanka odpada Dukan nie pozwala

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez gorgulek

Aannullaa ja często na śniadanie jadam serek wiejski i nie płaczę

no wiesz... często na śniadanko to jeszcze luz, ale BARDZO CZĘSTO w ciągu dnia od września to już kiepsko
grzaneczkę od unholly bym wciągnęła




http://demotywatory.pl/1407213/Super-Niania

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Już leci
Ja też jem prawie zawsze śniadanko jak Antoś śpi

już zjadłam
Tomuś jeszcze nie śpi, ale pozwolił się posadzić ...

miałam nadzieję na kąpiel, ale coś się nie zapowiada, bo moje dziecko właśnie czyta gazetę lekarską

[UnholyOne]

Ja również składam życzenia dzisiejszym Solenizantom/Jubilatom

Wszystkiego Naj Marico, spełnieni marzeń i wiele szczęścia

Bartusiu, zdrówka i szczęścia od Ciotki, Antosia i Bartusia

[sylka79]

Cześć dziewczyny
Ja tylko na chwilę,oznajmić że żyję
Wybaczcie,ale nie pocytuję-byłam wczoraj z Bartoszkiem u lekarza,mały załapał katarek,taki bezbarwny jak woda i łzawią mu oczka,ponoć może to być początek infekcji wirusowej.Póki co jest marudny i cały czas na rękach.Noc nie była za rewelacyjna i jeszcze te zębyMam nadzieję,że tylko na tym się skończy.
Odezwę się jak tylko będę mogła,jak znajdę chwilę czasu-bo póki co,ciężko mi cokolwiek zrobić ale postaram się nadrobić

Wszystk im wczorajszym i dzisiejszym solenizantom ślę gorące życzenia i buziaki


Miramej cieszę się że już wróciłaś i że u Was w porządku

Miłego dnia dziewuszki