sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-15, 09:28   #151
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
moj tez ma alergie na mineki. 2 razysie zdarzyl i mu sie nie spoobalo (mi owszem). pytalam, czy chodzi o zapach, smak (kapiel przed kazdym spotkaniem. moze mydlo nie takie?). mowi, ze w koncu sikam ta sama czescia (w znaczeniu, ze jak sikam, to sie... mocze tez TAM). to ja mowie, ze po kazdym siku ochlapuje sie woda. on tez sika penisem, zapach jest, jaki jest (penisowy. roz tam nie ma), a jednak oieszcze o oralnie, bo on o uwielbia. powiedzialam, ze chce byc tak samo pieszczona, bo po 1 - uwielbiam to, brakuje mi tego i nie wyobrazam sobie, bym juz nigdy w zyciu (zakladajac, ze bedziem rzem) miala odmawiana tak pzyjemnosc. z jkiej paki?
po 2 - jestem calosci, a nie, ze czegos dotknie, czgos nie (nikt mu nie kazde wkladac mi plcow do tylka, czy tym bardziej jezyka). on sie brzydzi. wiec skoro sie bzydzi jakijs mojej czesci ciala, to sajonara, bo ja sobie ni wyobrazam, by mial sie brzydzic piescic mni oralnie, ale penisa do odbytu wsadzilby juz teraz. jestem caloscia.
Wiecie, dlaczego oni nie chcą Was pieścić oralnie? Bo wtedy tylko dają, a nic nie biorą, a egoiści tego nie lubią. Egoizm i tyle. Mój facet uwielbia sprawiać mi przyjemność i nie muszę go nigdy o to prosić - kocha mnie, wie, że to uwielbiam, a on uwielbia mnie zadowalać. I to moim zdaniem jest normalne - ja pieszczę Ciebie, Ty mnie, nie ma czegoś takiego, że ja go pieszczę, a on odwraca się plecami, no bo "po się trudzić nade mną".
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 09:46   #152
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Seks zwiazku jest czyms normalnym, oral tak samo. Nie wymagam nizego zboczonego, wyuzdanego lub dziwnego.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 09:53   #153
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Seks zwiazku jest czyms normalnym, oral tak samo. Nie wymagam nizego zboczonego, wyuzdanego lub dziwnego.
Limonko, ale wiesz jak jest - znajdzie się pewnie niemała grupka osób oburzonych tym, że w ogóle czegoś wymagasz i to jeszcze w sferze seksualnej. Bo przecież należy się cieszyć, że facet jest, nie pije i nie bije...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 09:54   #154
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Mój facet uwielbia sprawiać mi przyjemność i nie muszę go nigdy o to prosić - kocha mnie, wie, że to uwielbiam, a on uwielbia mnie zadowalać.
moj tego nie rozumie. on nie rozumie czemu ja loda lubie robic i ze mi to tez moze sprawiac przyjemnosc
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 06:59
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 09:57   #155
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Limonko, ale wiesz jak jest - znajdzie się pewnie niemała grupka osób oburzonych tym, że w ogóle czegoś wymagasz i to jeszcze w sferze seksualnej. Bo przecież należy się cieszyć, że facet jest, nie pije i nie bije...

Moi sąssiedzu te SĄ, niektórzy nawet nie piją, nie biją... Kumple tak samo, koleżanki rownież. Facet, to zupełnie inna kategori i mam prawo wymagać oraz oczekiwa, ze moj wymagania beda spelnione. Zwlaszcz, ze nie chce cudow.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
moj tego nie rozumie. on nie rozumie czemu ja loda lubie robic i ze mi to tez moze sprawiac przyjemnosc. no ale jak jego podniecaja tylko biusty to sie nie dziwie

To mojego chyba pobniecaja tylko odbyty w takim razie... Musze sie przyjrzec, czy nie ma zbyt bliskich relacji z ktoryms z swych kumpli. ilez razy slyszalo sie, ze malznstwo mialo dzieci, dlugi staz, a tu nagle maz okazuje sie gejem, czy tez bi, ktory sypia od dawna ze swoim szefem w pracy, czy cos
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 09:58   #156
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
moj tego nie rozumie. on nie rozumie czemu ja loda lubie robic i ze mi to tez moze sprawiac przyjemnosc. no ale jak jego podniecaja tylko biusty to sie nie dziwie
A myślisz, że on Cię w ogóle kocha? Pytałam już o to, ale nie odpowiedziałaś.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:01   #157
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
(...)
Facet, to zupełnie inna kategori i mam prawo wymagać oraz oczekiwa, ze moj wymagania beda spelnione. Zwlaszcz, ze nie chce cudow.
(...)
Dobrze, że to sobie powtarzasz . Może z tego buntu narodzi się coś dobrego?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-15, 10:06   #158
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
A myślisz, że on Cię w ogóle kocha? Pytałam już o to, ale nie odpowiedziałaś.
Mysle ze mnie kocha.Mowi ze mnie kocha.
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 07:00
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:08   #159
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobrze, że to sobie powtarzasz . Może z tego buntu narodzi się coś dobrego?

Powtazam to jemu i sobie od paru miesiecy. Teraz juz mam tego dosc. Tak wiec dobre, czy nie, zmiany beda.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:15   #160
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Moi sąssiedzu te SĄ, niektórzy nawet nie piją, nie biją... Kumple tak samo, koleżanki rownież. Facet, to zupełnie inna kategori i mam prawo wymagać oraz oczekiwa, ze moj wymagania beda spelnione. Zwlaszcz, ze nie chce cudow.
\
Limonka z Twoim samozaparciem to twoj TZ chyba dostanie kopa w tylek i to takiego ze krwiak sie zrobi
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 07:00
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:22   #161
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
Mysle ze mnie kocha.Mowi ze mnie kocha. Pytal wczoraj jakie jest moje najwieksze marzenie i co moze zrobic abym byla szczesliwa. zapytalam o to samo. powiedzial ze chce ze mna zamieszkac na wlasnym i ze ma co do mnie powazne plany- to jego marzenie.
Może mówić, że kocha, ale to nie znaczy, że tak jest. Oszukujący i zdradzający też mówią, że kochają. Powiedz, jak myślisz, dlaczego kochający swoją dziewczynę facet nie chce sprawić jej przyjemności, zaniża jej poczucie własnej wartości i nie dba o jej potrzeby?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-15, 10:23   #162
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
a ja znowu czuje jakbym wymagala za duzo. choc mowie sobie ze to nieprawda to TZ jakby mi dawal odczuc ze niepotrzebnie mu soba w tym aspekcie glowe zawracam. ja tak to odbieram. Limonka z Twoim samozaparciem to twoj TZ chyba dostanie kopa w tylek i to takiego ze krwiak sie zrobi

Powiem Ci, ze moz go nawet nie rzuce, ale zaczne zyczajnie zdradzac. Bo jak znowu uslyze NIE w sobote, to bedzie wielki TAK niedziele, ale z kim innym. Ogolnie rzecz biorac, nienawidze zdrady i brzyze sie nia, ale jak na razie przerabialam olewanie lozku teorii (inni mieli te problemy), wiec powoli zaczynam zmieniac zdanie. zdrada jest paskudna, ale w niektorych sytuacjach jest wytlumaczlna. chcialabym sie z facetem pzyjaznic, niczego mi nie brakuje w tych relacjach, ale to lozko mnie dobija. skoro on twierdzi, ze ten seks, to nie nasz problem, a moj, ja to odiberam jako zalecenie i wolna reke do tego, ze sama mam sobie z tym poradzic. no i tekst"znajdzsobie takiego, ktory edzi mial sile" mwi sam za siebie. malo to takich, ktorzy sile maja?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:31   #163
No1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 244
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Wiecie, dlaczego oni nie chcą Was pieścić oralnie? Bo wtedy tylko dają, a nic nie biorą, a egoiści tego nie lubią. Egoizm i tyle. Mój facet uwielbia sprawiać mi przyjemność i nie muszę go nigdy o to prosić - kocha mnie, wie, że to uwielbiam, a on uwielbia mnie zadowalać. I to moim zdaniem jest normalne - ja pieszczę Ciebie, Ty mnie, nie ma czegoś takiego, że ja go pieszczę, a on odwraca się plecami, no bo "po się trudzić nade mną".
Swietnie ujete. Podpisuje sie obiema rekoma.
No1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:38   #164
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Powiedz, jak myślisz, dlaczego kochający swoją dziewczynę facet nie chce sprawić jej przyjemności, zaniża jej poczucie własnej wartości i nie dba o jej potrzeby?
zaniza jak sadze nieswiadomie... Tak mi sie wydaje.
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 07:01
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:44   #165
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
to ja sama zanizam sobie poczucie wlasnej wartosci zdarzaja mi sie jazdy w stylu "jestem beznadziejna, czuje sie przy tobie jak deb*l, nie umiem odnalezc sobie miejsca i brak mi celu w zyciu" a on zawsze mnie wyciaga z tego toku myslenia i wrecz mi ta samoocece celowo podnosi.
A zaniza jak sadze nieswiadomie... Tak mi sie wydaje.
Nieświadomie... Nieświadomie porównuje Cię do swoich byłych, nieświadomie olewa Twoje potrzeby i nieświadomie odmawia Ci seksu. Usprawiedliwiasz go i pewnie będziesz długo jeszcze usprawiedliwiasz. Może pisałaś, a ja przeoczyłam, ale ile jesteście razem?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 11:03   #166
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Powiem Ci, ze moz go nawet nie rzuce, ale zaczne zyczajnie zdradzac. Bo jak znowu uslyze NIE w sobote, to bedzie wielki TAK niedziele, ale z kim innym. Ogolnie rzecz biorac, nienawidze zdrady i brzyze sie nia, ale jak na razie przerabialam olewanie lozku teorii (inni mieli te problemy), wiec powoli zaczynam zmieniac zdanie. zdrada jest paskudna, ale w niektorych sytuacjach jest wytlumaczlna.
(...)
Skoro nienawidzisz zdrady i się nią brzydzisz, to zakończ to, póki zrobić coś głupiego i zaczniesz czuć do siebie niesmak (i poczucie winy). Czas chyba się pogodzić z tym, że może dobrzy z Was kumple, ale partnerzy (nie tylko w sensie seksualnym) niezbyt dobrani.

W tym przypadku zdrada wcale nie będzie wytłumaczalna, bo możesz zakończyć ten związek w każdej chwili, nie jesteś zmuszona w nim tkwić.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 11:07   #167
50 latek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Sfrustrowany pracą, a związkiem to dwie różne sprawy. Wątek dotyczy problemów w związku (seks, bliskość, chęć do bycia w związku). O jego problemach w pracy czasami rozmawiamy, ale jakby w danej chwili nie chciał mówić o SWOJEJ pracy, to OK - rozumiem to. Jednakże nie mamy problemów z rozmową - po to jesteśmy w związku, aby rozmawiać o problemach, wspierać się wzajemnie, więc nie ma również zbywania się, że "nie będę o tym rozmawiać". Najwyżej jest opcja "pogadamy o tym za chwilę/ jutro" i wspólne ustalenia. Jeżeli mój partner miałby z czymś problem, powiedziałby mi o tym (bez olewania mnie i zbywania), to wspierałabym go jak najdłużej bym była w stanie. Ale nie uznaję "walki" o związek, gdy w sumie nie wiadomo co jest problemem, partner nabiera wody w usta i generalnie kończy się tym, że tylko jedna osoba zostaje na placu boju. Takie coś, to sorry - nie dla mnie.

A jakaś dłuższa frustracja spowodowana pracą i rzutująca na związek - cóż, wtedy coś się z tym robi, czasami zmienia pracę lub znajduje sposób, aby odreagować, zrelaksować się po pracy.

Wszystko się da, jeżeli jest chęć szczera obydwu stron. Jeżeli jej nie ma, to moim zdaniem nie ma o co walczyć, ale to tylko moje zdanie. Są i tacy, którzy będą "walczyć" i 20 lat - ich życie i czas.
W pracy spędzamy 1/3 życia więc tego bym nie bagatelizował, ale nie o tym chciałem. Chciałem zapytać:
Gdzie jest granica tego wspierania? Po czym poznać, że druga strona nie ma szczerej chęci? Innymi słowy, jak określić ten moment, że to już czas się rozstać?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
to ja sama zanizam sobie poczucie wlasnej wartosci zdarzaja mi sie jazdy w stylu "jestem beznadziejna, czuje sie przy tobie jak deb*l, nie umiem odnalezc sobie miejsca i brak mi celu w zyciu" a on zawsze mnie wyciaga z tego toku myslenia i wrecz mi ta samoocece celowo podnosi.
A zaniza jak sadze nieswiadomie... Tak mi sie wydaje.
Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Nieświadomie... Nieświadomie porównuje Cię do swoich byłych, nieświadomie olewa Twoje potrzeby i nieświadomie odmawia Ci seksu. Usprawiedliwiasz go i pewnie będziesz długo jeszcze usprawiedliwiasz. Może pisałaś, a ja przeoczyłam, ale ile jesteście razem?
Jesteśmy tym - co myślimy. Nieświadomość karmi się tym, co myślimy świadomie. Jeśli kogoś szczerze kocham i tak o nim myślę, to podświadomie mu to przekazuję. Jeśli kogoś świadomie nie szanuję, to żebym nie wiem jak dobrze udawał, to i tak moja podświadomość mnie zdradzi. Dlatego w kontaktach z innymi ludźmi ważniejsze jest zachowanie człowieka i to co robi, niż słowa, które wypowiada. Wy, jako kobiety zbyt często i zbyt pochopnie wierzycie w siłę słów i rozmowy.
Pamiętajcie, że jesteście od nich w pewnym sensie uzależnione.
50 latek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 11:25   #168
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez 50 latek Pokaż wiadomość
Wy, jako kobiety zbyt często i zbyt pochopnie wierzycie w siłę słów i rozmowy.
A z 2 strony piszesz, by wierzyc facetowi, ktory mowi, ze jest zmeczony. A skoro np. ja nie wierze tzn. wierze, ale nie dokonca), to oznacza, ze mu nie ufam. To jak to w koncu jest. Jest zmeczony i mam w to wierzyc, czy nie wierzyc i szukac dowodow zdrady?

Odnoszac ise z 2 strony do Twych slow powiem, ze masz racje. Widac to glownie na watku rozstanie z facetem, gdy mnostwo dziewczyn daje sie mamic facetowi, ktory olewal je dlugo, zdradzil, wytarl je w podloge, a po tygodniu stwierdzil, ze kocha, chce sie zenic. i one wracj... nawet po pare razy. wierza, ze jk facet zaciaga je po czyms takim do lozka, to robi to z milosci.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-04-15 o 11:28
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 11:28   #169
No1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 244
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Ogolnie rzecz biorac, nienawidze zdrady i brzyze sie nia, ale jak na razie przerabialam olewanie lozku teorii (inni mieli te problemy), wiec powoli zaczynam zmieniac zdanie. zdrada jest paskudna, ale w niektorych sytuacjach jest wytlumaczlna.
Skomentuje mocno: tchorzostwo i hipokryzja. Duzo bardziej fair, zakonczyc jedno zanim zacznie sie drugie. Tym bardziej, ze sprawa nie wyszla nagle tylko z premedytacja.
No1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-15, 11:33   #170
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez No1 Pokaż wiadomość
Skomentuje mocno: tchorzostwo i hipokryzja. Duzo bardziej fair, zakonczyc jedno zanim zacznie sie drugie. Tym bardziej, ze sprawa nie wyszla nagle tylko z premedytacja.

Możliwe... Tylko cieżko jest mi być fair, skoro facet nie jest fair. Szczerze mowiać, w obecnej sytuacji może nie czulabym sie nawet winna. Dlczego? Bo wlozylam wiele trudu, by naprawic sytucje, a facet zwyczajie mni zbyl. pewnie nawet nie zauwazylby, zemam kogos na boku (plany). i tak sobie mysl, ze on z jakiegos chorego powodu mnie sprawdza. ma nade mna kontrole w tej sprawie i sprawia mu to przyjemnosc. to jest zwykla zlosliwisc jak dla mnie. chce sprawzic, ile moge zniesc. i ni pzestaje, choc powizialam mu, ze nie zamierzam kontynuowa naszego zwiazku na obecnym etpie, jesli nic sie nie zmieni. i sie nie zmienia.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 11:42   #171
50 latek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A z 2 strony piszesz, by wierzyc facetowi, ktory mowi, ze jest zmeczony. A skoro np. ja nie wierze tzn. wierze, ale nie dokonca), to oznacza, ze mu nie ufam. To jak to w koncu jest. Jest zmeczony i mam w to wierzyc, czy nie wierzyc i szukac dowodow zdrady?

Odnoszac ise z 2 strony do Twych slow powiem, ze masz racje. Widac to glownie na watku rozstanie z facetem, gdy mnostwo dziewczyn daje sie mamic facetowi, ktory olewal je dlugo, zdradzil, wytarl je w podloge, a po tygodniu stwierdzil, ze kocha, chce sie zenic. i one wracj... nawet po pare razy. wierza, ze jk facet zaciaga je po czyms takim do lozka, to robi to z milosci.
Pisałem wcześniej, żeby najpierw mu uwierzyć i o nic nie oskarżać. Próbować dojść przyczyny, spróbować pomóc, rozmawiać, ale i obserwować. Jeśli kocham, to ufam. Jeśli mówi prawdę, to znajdą się dowody. Jak się nie znajdą, albo okaże się, że kłamał, to nie mam sobie nic do zarzucenia.
A co o zdrady. Nie rób tego! Zerwij i idź do innego, ale nie zdradzaj. Zwyczajnie będziesz się źle czuła. Po co Ci to?
Przed chwilą czytałem fajny artykuł, który i Tobie polecam.
http://kobieta.wp.pl/kat,26325,title...wiadomosc.html
50 latek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 12:00   #172
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Limonka moim zdaniem zdrada tez wiekszego sensu nie ma ale jesli masz ochote na seks z przyjacielem to nie widze przeszkod
jesli juz wtedy nie bedziesz z TZ to seks z dobrym kumplem zbrodnia nie jest. Nikogo tym nie krzywdzisz a wrecz przeciwnie- uszczesliwiasz
Czyn dobro...


---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Nieświadomie... Nieświadomie porównuje Cię do swoich byłych, nieświadomie olewa Twoje potrzeby i nieświadomie odmawia Ci seksu. Usprawiedliwiasz go i pewnie będziesz długo jeszcze usprawiedliwiasz. Może pisałaś, a ja przeoczyłam, ale ile jesteście razem?
chce z nim byc bo gdybym nie chciala to bym sie tu nie produkowala i nie omawiala moich problemow szukajac rozwiazania tylko poszla w sina dal
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 07:01
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 12:14   #173
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
niecaly rok. usprawiedliwiam go bo chce naprawic to co jest nie tak a jak sobie wmowie ze nie warto to nic juz sensu miec nie bedzie.
chce z nim byc bo gdybym nie chciala to bym sie tu nie produkowala i nie omawiala moich problemow szukajac rozwiazania tylko poszla w sina dal
Niecały rok?! A już macie takie problemy?! Jestem w szoku... Rok razem to nadal etap poznawania się, totalnej fascynacji w większości, to dopiero początki związku, a Twój facet już nie ma ochoty na seks i wykręca się jak się tylko da... To co w takim razie będzie później?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 12:15   #174
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 253
GG do limonka1983
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
Czyn dobro...

W zyciu bym nie powiedziala ze kiedys bede miec taki problem.
chce z nim byc bo gdybym nie chciala to bym sie tu nie produkowala i nie omawiala moich problemow szukajac rozwiazania tylko poszla w sina dal

Dokladnie. Odejsc jest najlatwiej i na to zawsze znajdzie sie czas. Dlatego tez i ja sie tu produkuje, z tym, ze ja juz mam postanowione, co bedzie, jesli czegos nie bedzie

Czyń dobro - w ten sposob o tym nie pomyslalam
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 12:52   #175
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
Limonka moim zdaniem zdrada tez wiekszego sensu nie ma ale jesli masz ochote na seks z przyjacielem to nie widze przeszkod
jesli juz wtedy nie bedziesz z TZ to seks z dobrym kumplem zbrodnia nie jest. Nikogo tym nie krzywdzisz a wrecz przeciwnie- uszczesliwiasz
Czyn dobro...
Ja też bym Cię rozgrzeszyła Ludzka cierpliwośc kiedyś się kończy. A skoro jeśli TŻ nie robi mi maseczek, to idę do SPA, prawda? Głupie porównanie niby, ale w Twoim przypadku nie obwiniałabym Ciebie, za zdradę.

Swoją drogą, ciekawe, co by się stało, gdyby Limonki TŻ się o zdradzie dowiedział? Są przypadki przecież, kiedy jakośc pożycia po zdradzie się poprawia No, ale lepiej, żeby nie wiedział.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 13:19   #176
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez 50 latek Pokaż wiadomość
W pracy spędzamy 1/3 życia więc tego bym nie bagatelizował, ale nie o tym chciałem. Chciałem zapytać:
Gdzie jest granica tego wspierania? Po czym poznać, że druga strona nie ma szczerej chęci? Innymi słowy, jak określić ten moment, że to już czas się rozstać?
(...)
To widać, że ktoś nie ma szczerej chęci - po prostu. I nie chodzi mi o słowa, a o czyny. O ile oczywiście się zna partnera, a nie się łączyło w parę z kimś na zasadzie "miał ładny kolor butów". Ja widzę po moim TŻ, gdy naprawdę mówi "tak chcę", a gdy robi to tylko dla mnie, czy z poczucia, że powinien.

Myślę, że wspierać należy dopóki partner widzi problem i również chce go rozwiązać (w opisywanych w wątku przypadkach tylko dziewczyny widzą problem, faceci nie), wykazuje chęć zmiany. Lub do czasu, gdy sami to wytrzymujemy psychicznie. Bo partner może wykazywać chęć zmiany, ale proces może być na tyle długi i męczący, że się nie wytrzyma. I takiej osoby, która nie wytrzyma, nie wytrwa, winić się nie powinno - moim zdaniem. Po prostu zależy, czy życie postrzega się w kategoriach walki, męczenia się, czy rozwoju, poczucia szczęścia i harmonii. A na tym forum często chodzi o bardzo świeże związku, w których skumulowało się już tyle beznadziei, smutku, poczucia niespełnienia, ile w niejednym 30-letnim związku się nie znajdzie. Dla mnie to jest męczenie się bezsensu, w imię tego, że należy być z kimś.

Oczywiście nie zawsze coś jest "problemem", bo ja komuś obetnie nogę, to nie jest ani problem, ani rozwiązywalny. Piszę o problemach w sensie różnicy zdań, jakiegoś zaniedbania pewnych sfer. Ale tych problemów nie może być zbyt wiele, bo wtedy to jest wg mnie zwyczajne niedobranie się ludzi.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-04-15 o 13:21
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 13:41   #177
50 latek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 583
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
To widać, że ktoś nie ma szczerej chęci - po prostu. I nie chodzi mi o słowa, a o czyny. O ile oczywiście się zna partnera, a nie się łączyło w parę z kimś na zasadzie "miał ładny kolor butów". Ja widzę po moim TŻ, gdy naprawdę mówi "tak chcę", a gdy robi to tylko dla mnie, czy z poczucia, że powinien.

Myślę, że wspierać należy dopóki partner widzi problem i również chce go rozwiązać (w opisywanych w wątku przypadkach tylko dziewczyny widzą problem, faceci nie), wykazuje chęć zmiany. Lub do czasu, gdy sami to wytrzymujemy psychicznie. Bo partner może wykazywać chęć zmiany, ale proces może być na tyle długi i męczący, że się nie wytrzyma. I takiej osoby, która nie wytrzyma, nie wytrwa, winić się nie powinno - moim zdaniem. Po prostu zależy, czy życie postrzega się w kategoriach walki, męczenia się, czy rozwoju, poczucia szczęścia i harmonii. A na tym forum często chodzi o bardzo świeże związku, w których skumulowało się już tyle beznadziei, smutku, poczucia niespełnienia, ile w niejednym 30-letnim związku się nie znajdzie. Dla mnie to jest męczenie się bezsensu, w imię tego, że należy być z kimś.

Oczywiście nie zawsze coś jest "problemem", bo ja komuś obetnie nogę, to nie jest ani problem, ani rozwiązywalny. Piszę o problemach w sensie różnicy zdań, jakiegoś zaniedbania pewnych sfer. Ale tych problemów nie może być zbyt wiele, bo wtedy to jest wg mnie zwyczajne niedobranie się ludzi.
OK. Podpisuję się pod Twoim postem z małym zastrzeżeniem. Nie zawsze to co się widzi (brak szczerej chęci) jest tym , co faktycznie ma miejsce.
Kiedyś piłem gorzałkę z facetem, który miał słabszą głowę i w pewnym momencie się rozkleił. Wyszło na to, że ma żonę, dwoje dzieci i było super, a od kilkunastu miesięcy coś jest nie tak. Brak seksu, albo seks na odczep się. Ona nie wie dlaczego. Gdy on chce rozmawiać, ona się obraża albo płacze. Robiła jakieś badania, ale nic nie wykazały. Do psychologa nie chciała iść, więc seksuologa i psychiatry już nawet nie proponował. Kilkanaście lat stażu małżeńskiego i miał już dość. Tyle, że był zbyt pijany, żeby z nim poważnie porozmawiać. Wiesz jaki był koniec tej historii? Kiedy spotkaliśmy się po ponad roku okazało się, że nie zdążył od niej odejść i cieszył się z tego, bo nie umiałby sobie spojrzeć w twarz. Ona była chora. Padła w pracy na podłogę i dopiero w szpitalu po specjalistycznych badaniach okazało się co i jak. Wyzdrowiała, a on wydawał się być szczęśliwy. Jakbyś się czuła, gdybyś sztywno zastosowała swoje zasady i odeszła?
50 latek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 17:03   #178
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez 50 latek Pokaż wiadomość
(...)
Jakbyś się czuła, gdybyś sztywno zastosowała swoje zasady i odeszła?
Nie wiem co bym czuła. Pewnie złość, że partner ukrył przede mną tak ważny fakt, bo ukrywanie przed partnerem choroby jest dla mnie niepojęte i dziwne. Zapewne również żal, że mi nie zaufał i dlaczego się tak musiało to potoczyć. Ale na pewno nie wyrzuty sumienia (chyba, że doszłabym do wniosku, że nie mógł mi zaufać, bo go słabo wspierałam). I tak samo nie wydaje mi się, aby mój partner coś tak ważnego miał ukrywać przede mną. To są sytuacje wyjątkowe, raczej potwierdzające regułę, a nie ją obalające. Nie pomyślałeś tylko o jednym: że może facet dużo gadał po pijaku, jak facet facetowi, ale wcześniej mógł nie mieć tak dobrej komunikacji z żoną, może uznała, że sobie nie poradzi z tą wiedzą, może widziała, że nie zawsze chce jej wysłuchać w ważnych sprawach? Poza tym dobrze to określiłeś - "wydaje Ci się", że facet był szczęśliwy, ale nigdy do końca nie możemy być pewni co się dzieje u innych ludzi, za fasadą związku. Kiedyś były nieco inne czasy - ludzie wiele chorób traktowali jak wyrok.

Moje zasady nie są sztywne, wszystko zależy od sytuacji, okoliczności. Ale na pewno nie zamierzam rozwiązywać problemów w związku sama, bo jeżeli tak, to wolę już być w ogóle sama.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 20:54   #179
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

napisze to co juz napisalam na innym watku (bo udzielalam sie na dwoch):

Widzialam sie z moim Tz. Sam zaczal rozmowe.

Powiedzial ze mam racje z tym ze moge czuc sie zaniedbywana, ze postanowil to zmienic i ze juz ma nawet pare pomyslow na urozmaicenie naszych wspolnych chwil
Ogolnie jestem dobrej mysli bo widze postep i bardzo jestem wdzieczna wam za rady ktore jak widac byly pomocne.
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."


Edytowane przez pomidorowka1
Czas edycji: 2010-04-20 o 07:02
pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 21:01   #180
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: sex po śłubie, leniwy facet - co się zmienia?

Cytat:
Napisane przez pomidorowka1 Pokaż wiadomość
napisze to co juz napisalam na innym watku (bo udzielalam sie na dwoch):

Widzialam sie z moim Tz, ale musielismy sie rozjechac na noc do rodzicow.
Sam zaczal rozmowe.

Powiedzial ze mam racje z tym ze moge czuc sie zaniedbywana, ze postanowil to zmienic i ze juz ma nawet pare pomyslow na urozmaicenie naszych wspolnych chwil
Tak na dzien (np wyjazdy dla zabicia wkradajacej sie rutyny) jak i na noc Zaproponowal min film erot. (bylam w szoku) i powiedzial ze chetnie sie nauczy tego czego nie umie bo jak sie nie wezmie za siebie to skocze w bok a tego by sobie "nie darowal"

Ogolnie jestem dobrej mysli bo widze postep i bardzo jestem wdzieczna wam za rady ktore jak widac byly pomocne.
Skoro wykazuje chęć zmiany, to bardzo dobrze Mam nadzieję, że to w Waszym związku się zmieni na lepsze i - co najważniejsze - zmieni się na długo, a nie na chwilę. W każdym razie życzę Wam powodzenia i oby za słowami poszły czyny
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:09.