Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

[1985SiWA]

Napisane przez magda s.

wszystkich, ktorzy posiadaja bron legalnie...(o 'bandytach' - o ile dobrze pamietam - juz byla mowa wczesniej)...kazdy obywatel od 21 roku zycia, zdrowy psychicznie i spelniajacy jeszcze kilka wymagan moze (ale nie musi) dostac pozwolenie na bron...a wiec calkiem sporo mozliwosci...

szczegoly tutaj...

http://www.gazetapodatnika.pl/artyku...ron-a_2252.htm

na dole podstawy prawne...

przed 21 roku równiez, ale to na wniosek jak pisałam wczesniej.

[Rena]

Napisane przez emememsik

Zdziwiłam się właśnie, bo jeszcze we wtorek na pewno wisiała tylko rosyjska.

to teraz jeszcze ciekawiej. Kolo 21 nie bylo tam zadnej flagi. No powaznie nie. Policjanci pilnujacy konsulatu powiedzieli mi, ze na noc sciagaja, ze jak jest brzydka pogoda tez sciagaja, bo podobno taki jest protokol dyplomatyczny i ze flaga nie moze wisiec jak pada, bo to by byla profanacja czy cos kolo tego...
Pierwsze slysze. Spotkaliscie sie z czyms takim wczesniej?

Napisane przez Wenila

Kiedyś w Krakowie była jakaś debata odnośnie biednych....dokładnie nie pamiętam o co chodziło ale zjechały się jakieś szychy. Ok. południa próbowałam przejść przez Rynek (Szewska-Grodzka) i ku mojemu zdziwieniu kilkanaście samochodów policyjnych, BOR i innych. Dodatkowo funkcjonariusze policji i Bor utworzyli blokadę od tej kolumny samochodów do wejścia do Wierzynka. Musiałam sobie szukać innej drogi bo nie było przejścia

...okazało się, ze zjechały się jakieś szychy debatować o tym co zrobić żeby ludziom ubogim żyło się lepiej...a na obiad pojechali do jednej z lepszych restauracji. Przy takim wydarzeniu zwykły szarak nie mógł przejść, a jak na Rynku będzie kilkudziesięciu przywódców to już trudno sobie wyobrazić

A kolezanka chciala tam dolaczyc i zalapac sie na jakiegos pstraga po staropolsku, ze sie tak zapytam?

Napisane przez aga24zuzia

wybieracie sie na pogrzeb prezydenckiej pary?

Ja jeszcze nie podjelam decyzji. Poki co wiesci o tym jak to bedzie zorganizowane nieco ostudzily moj zapal.

Napisane przez My Life

mnie ta lista gości przeraża... i to chyba nie są wszyscy bo nie widzę Francji

a był wymieniony Sarkozy więc sorry

Sarkozy bedzie.

Napisane przez paula-zla

Powtarza się sytuacja z wczoraj: stoi Piotr Kraśko, a za nim pajacujący ludzie, jakieś nastolatki, jedna drugą podnosiły i machały do kamery, ludzie szczerzą się jakby byli w Familiadzie. Takie to było... dziwne. No, ale może się czepiam.

No ale tak jest zawsze.

Napisane przez Papryczkaa

ciekawe, czy demonstranci wiedzą chociaż kto leży na Wawelu i czym się dokładnie zasłużył?

Obejrzałam właśnie wywiad z Marią Kaczyńską.. fajna babka z niej była..
załuję, że nie interesowałam się jej osobą wcześniej

Mysle, ze wbrew pozorom, wiedza doskonale. Dlatego wlasnie ta akcja jest taka smutna.

Ja zaluje, ze jej nie poznalam, ale juz wczesniej czytalam o niej wywiady.

[emememsik]

Napisane przez Rena

Policjanci pilnujacy konsulatu powiedzieli mi, ze na noc sciagaja, ze jak jest brzydka pogoda tez sciagaja, bo podobno taki jest protokol dyplomatyczny i ze flaga nie moze wisiec jak pada, bo to by byla profanacja czy cos kolo tego...

Ja zawsze myślałam, że oni tam stoją ze względu na prostytutki..

[magda s.]

Napisane przez 1985SiWA

przed 21 roku równiez, ale to na wniosek jak pisałam wczesniej.

tak, ale to sa wyjatki, nie chcialam wchodzic w takie szczegoly

[AGrzybowaaaa]

Napisane przez emememsik

Ja zawsze myślałam, że oni tam stoją ze względu na prostytutki..

Też tak myslałam...

[Rena]

Napisane przez emememsik

Ja zawsze myślałam, że oni tam stoją ze względu na prostytutki..

Pan zwiazanych z najstarszym zawodem swiata nie bylo.
A policjanci owszem, bardzo dobrze zorientowani w protokolach dyplomatycznych jak sie okazalo.

I mialas racje oni rowniez potwierdzili, ze w ciagu dnia wisiala tylko rosyjska flaga. Musialam cos zle popatrzec, pewnie zlalo mi sie z innym budynkiem.

[emememsik]

Rena, no właśnie po to stoją, żeby ich tam nie było.
Obstawę policji ma 24/7 tylko konsulat amerykański z tego co wiem.

[Rena]

Napisane przez emememsik

Rena, no właśnie po to stoją, żeby ich tam nie było.
Obstawę policji ma 24/7 tylko konsulat amerykański z tego co wiem.

A od kiedy tak stoja?
Moze na te kilka dni dali im dodatkowa ochrone, tak na wszelki wypadek.
Ambasada USA faktycznie jest strzezona jak twierdza.

[mel89]

Napisane przez paula78

skoro ty jestes przeciw z pewnoscia rząd wezmie to pod uwage

Litości. Chciałam wyrazić tylko swoje zdanie.

[paula78]

Napisane przez 1985SiWA

hehehe ale ja o palnej broni mówie a nie o picipówce
Wyobrażasz sobie kogos z wiatrówka za paskiem ;>

bron to broń ,a jakktos ma dlugie nogi to i takie cos schowa za paskiem

Napisane przez effectt

Ale zważając na to ile te.. ciała, czy raczej szczątki leżą to chyba lepiej jakby były już pochowane. Aczkolwiek wydaje mi się, że dzień w tą czy w tą nie robiłby różnicy

dla wszytskich byloby lepiej aby skonczyl sie juz ten cyrk-mam na mysli pochówek prezydenta i wszystko wrocilo do normy ,przynajmniej byly to przewidywalne zachowania .

[emememsik]

Napisane przez Rena

A od kiedy tak stoja?
Moze na te kilka dni dali im dodatkowa ochrone, tak na wszelki wypadek.
Ambasada USA faktycznie jest strzezona jak twierdza.

Tam na placu Biskupim? Od lat, cały czas.
Konsulat USA jednak tylko wydaje się być strzeżony jak twierdza, to wszystko tylko pozory - jak zwykle. Policjanci się wszystkiego czepiają, bo im się najzwyczajniej w świecie nudzi. Współczuję, takie bezsensowne stanie musi być potworne.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Ja bym chciała, żeby było już po pogrzebie wszystkich ofiar, żeby to wszystko jakoś ucichło, nie było żadnych nowych rewelacji.. Po prostu od soboty nie mogę się skupić na niczym innym, a to wyczerpuje psychicznie.

[czapeczkaelfa]

Napisane przez emememsik

--------

Ja bym chciała, żeby było już po pogrzebie wszystkich ofiar, żeby to wszystko jakoś ucichło, nie było żadnych nowych rewelacji.. Po prostu od soboty nie mogę się skupić na niczym innym, a to wyczerpuje psychicznie.

Też nic konkretnego nie zrobiłam od soboty:/

Ale ja uważam że lekkim faux pas jest chowanie prezedenta zanim do polski przywiozą wszystkie ofiary. Załoba się kończy w niedzielę, a dopiero w środę mają przylecieć kolejne trumny.
Przykre to, troche nieleganckie wobec rodzin.

[mel89]

Znalazłam na forum o lotnictwie, dla wszystkich tych, którzy martwili się, że pasażerowie Tupoleva cierpieli:

"Wypadki komunikacyjne, a więc lotnicze także podlegają prawom fizyki. A ściśle mówiąc, ofiary wypadków podlegają tym prawom.
Bardzo prosty wzór na zachowanie energii lub zamianę potencjalnej w kinetyczną (mgh=mv(2)/2) pozwala wyliczyć jaka energia oddziałuje na ciała ofiar przypiętych pasami do foteli lotniczych w momencie twardego przyziemienia, czyli udaru (brak dobiegu, płynnego wyhamowania). Ja wyliczyłem, ze jeśli Tupolev runął z pasażerami na ziemię z prędkością 250km/h to odpowiada to skokowi samobójczemu z wysokości 245 metrów.
Dlatego właśnie giniemy w wypadkach cbdu."

i
"moim zdaniem, załoga nie zdawała sobie sprawy na jakiej wysokości nad ziemią samolot leci. Wygląda to na klasyczny CFIT. Kluczem do rozwiązania zagadki będzie odczyt czarnych skrzynek, będziemy wiedzieli jak były nastawione wysokościomierze - tu jest, niestety, duże pole do błędów/nieporozumień. Wojsko w Rosji pewnie dalej lata na QFE na dodatek podawane w mmHg, a nie jak większość świata QNH w hPa."

i

"c) nie chcę ferować wyroków ani wskazywać winnych, natomiast z moich licznych obserwacji pracy polskich wojskowych NIGDY nie widziałem, aby ktokolwiek niższy stopniem sprzeciwił się lub nie zgodził z przełożonym lub oficerem wyższym rangą.(a chcę zaznaczyć że leciał Prezydent, który jest naczelnym dowódcą sił powietrznych oraz dowódca sił lotniczych) Byłem za to kiedyś świadkiem sytuacji, która miała miejsce podczas wielkich ćwiczeń holenderskiej armii w Polsce. Kiedy w powietrzu roiło się od statków powietrznych (nie przesadzam) wieżę odwiedził holenderski generał, który dowodził całą operacją. Grzecznie przywitał się z wszystkimi obecnymi i zaczął rozmawiać w swoim ojczystym języku z szefem wojskowych kontrolerów. Z rozmowy zrozumiałem tylko wielokrotnie powtarzane "nie" przez szefa kontrolerów. Kiedy generał opuścił wieżę spytałem go o co pytał ów generał. Okazało się, że chciał, aby loty odbywały się wg jakiejś tam jego wizji. Na wszystkie propozycje usłyszał kulturalne "nie", pożegnał się i z uśmiechem wyszedł. Nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji w polskiej armii. Mam nadzieję, że po Mirosławcu i teraz po Smoleńsku zarządzający armią zwrócą baczną uwagę na ten aspekt służby."


+ ciekawostka http://politbiuro.gazeta.pl/politbiu...__Zrobimy.html

i jeszcze link do forum o lotnictwie (zwykle pasjonaci jak i sami piloci) http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogo...nskiem-13.html warto prześledzić.

WAŻNE! Proszę, przeczytajcie uważnie.

+ Ktoś pamięta katastrofę Iskry w dzień Niepodłegości?


W tej sprawie:
"Były zastępca dowódcy wojsk lotniczych gen. rez. Mieczysław W. został uniewinniony przez sąd wojskowy od zarzutu przyczynienia się do katastrofy samolotu "Iskra" w Święto Niepodległości w 1998 r., kiedy zginęło dwóch pilotów.

O takim wyroku Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie (WSO), który zapadł w poniedziałek, poinformował we wtorek PAP prezes sądu Sławomir Puczyłowski. Powiedział, że po zebraniu kolejnych opinii biegłych sąd rozstrzygnął wątpliwości występujące w sprawie na korzyść oskarżonego.

Wyrok jest nieprawomocny, a prokuratura wojskowa, która oskarżyła W., może się odwołać. Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie Jarosław Hołda powiedział PAP, że wystąpiła ona na razie o pisemne uzasadnienie wyroku, by poznać jego szczegółowe motywy, a po analizie zapadnie czy apelować. Przed sądem prokuratura wnosiła o wyrok skazujący.

"Iskra", lecąca z Mińska Maz. na dodatkowy zwiad pogody przed defiladą innych maszyn nad pl. Piłsudskiego w Warszawie, rozbiła się po locie w bardzo trudnych warunkach. Zginęli mjr Tomasz Pajórek i mjr Mariusz Oliwa. Pogoda była mglista, ale wydano rozkaz, by inne samoloty przeleciały nad miastem i to na niedopuszczalnym pułapie 150 metrów. Nad stolicą przeleciały wtedy dwa samoloty Su-22; dwa Migi-29 zawróciły, gdyż piloci uznali dalszy lot za zagrożenie życia.

Prokuratura oskarżyła gen. W. (który z trybuny honorowej wydawał decyzje o lotach, a wcześniej je przygotował), dowódcę zgrupowania lotniczego w Mińsku Maz. płk. Jakuba M. oraz kierownika lotów z Mińska mjr. Jacka Sz. Zarzucono im nieumyślne spowodowanie katastrofy przez umyślne przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, a także spowodowanie groźby katastrofy maszyn, które leciały nad stolicą. Oskarżonym, którzy odpowiadali z wolnej stopy, groziło do 10 lat więzienia.

Po trwającym ponad cztery lata procesie, WSO skazał w 2004 r. gen. W. na rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 7 tys. zł grzywny, a płk. M. na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 3 tys. zł grzywny. Sprawę mjr. Sz. umorzono. Decyzja o wysłaniu "Iskry" na dodatkowe rozpoznanie pogody była błędna, bezcelowa i szkodliwa - uznał sąd. Za błędne uznał też decyzje W. o wylocie dwóch par samolotów do Warszawy już po tym, jak z radarów zniknęła "Iskra". Sąd przypomniał, że jednoznacznych przyczyn katastrofy nie ustalono.

Wyrok wobec gen. W. uchylił potem Sąd Najwyższy, a jego sprawę zwrócił do WSO. Ponowny proces W. zaczął się w 2005 r.

Generał, tak jak na pierwszym procesie, nie przyznał się do winy. Mówił, że to nie on, ale ówczesny dowódca wojsk lotniczych gen. Kazimierz Dziok, który tego dnia był na trybunie honorowej, wydał rozkaz wylotu samolotów na defiladę po wypadku "Iskry". Według W., to również Dziok miał dodać cztery "Iskry" do składu grupy samolotów, która tego dnia miała przelecieć nad Warszawą. "Gdyby tych samolotów szkolnych nie było w składzie grupy, a pozostałyby tylko bojowe Su-22 i Migi-29, nie trzeba byłoby wysyłać Iskry na zwiad meteorologiczny przed defiladą lotniczą" - mówił W. Podtrzymał, że w jego ocenie przyczyną katastrofy były błędne wskazania sztucznego horyzontu w Iskrze, który pokazywał lot poziomy, a de facto maszyna schodziła w dół.

Obrońcy W. przytaczali taką scenę z trybuny honorowej: gdy gen. W. powiedział Dziokowi, że warunki nie pozwalają na przelot nad miastem, ten spytał: "Pałac Kultury widać?". W. odparł: "Widać". "To lecimy, a ty nie wpieprzaj się w dowodzenie" - miał się wtedy zwrócić Dziok do gen. W.

Prokuratura wojskowa początkowo objęła śledztwem także Dzioka, jednak umorzyła postępowanie w jego sprawie uznając, że działanie Dzioka było "znikomo szkodliwe społecznie". Prokuratura uznała, że nie można mówić, by Dziok naruszył obowiązki lub nie dopełnił ich, przekazując dowodzenie tego dnia gen. W.

W oddzielnym procesie wdowy po pilotach domagają się od wojska po 1,5 mln zł odszkodowania.

Komisja MON stwierdziła, że przyczyną tragedii była utrata orientacji przez załogę, która nie włączyła instalacji odlodzeniowej czujnika przyrządów pokładowych.(PAP)"

Przytoczona przeze mnie sprawa katastrofy samolotu Iskra daje pewne pojęcie o rozkazach dowódców i ich sile. Jestem zszokowana tym, co przeczytałam. Po tej tragedii bardzo wielu pilotów odeszło ze służby.

[1985SiWA]

Napisane przez paula78

bron to broń ,a jakktos ma dlugie nogi to i takie cos schowa za paskiem



dla wszytskich byloby lepiej aby skonczyl sie juz ten cyrk-mam na mysli pochówek prezydenta i wszystko wrocilo do normy ,przynajmniej byly to przewidywalne zachowania .

hehehhe no ok.
Generalnie wiatrówką strzelajac do kogos i trafiajac go, mozesz mu zrobic krzywde ale nie musisz, natomiast z palnej to juz masz 100% pewnosci ze albo mu zrobisz krzywde albo go zabijesz.

[strawberry9]

apropo katastrof lotniczych : czy ma ktoś może książke "Cześć,giniemy!" Jarosława Reszki ??? Nie ma juz do kupienia nigdzie,a chcialabym ja przeczytac...

[Tamt]

Nawet jesli Obama nie przyjedzie to mysle ze nie przeloza pogrzebu.Sadze ze to wszystko jest wykalkulowane pogrzeb w niedziele nie trzeba bedzie dawac ludziom wolnego.

[Haylee]

pff Obama nie musi przylatywać, wyraził chęć, przecież to wystarczy... A to, że nie powinien to już nie jego wina :P
Przecież nie przełoży się pogrzebu, bo jedno państwo czy dwa nie może w nim uczestniczyć... Tu najbardziej liczy się Polska.

[a ga ta]

Napisane przez czapeczkaelfa

Też nic konkretnego nie zrobiłam od soboty:/

Ale ja uważam że lekkim faux pas jest chowanie prezedenta zanim do polski przywiozą wszystkie ofiary. Załoba się kończy w niedzielę, a dopiero w środę mają przylecieć kolejne trumny.
Przykre to, troche nieleganckie wobec rodzin.

Dokładnie, przecież zgineło wiele Ważnych osób nie jeden Kaczyński!!!!!!!!!!

[xjustyniaaax]

Napisane przez a ga ta

Dokładnie, przecież zgineło wiele Ważnych osób nie jeden Kaczyński!!!!!!!!!!

popieram

[Amani]

http://politbiuro.gazeta.pl/politbiu...o_glupota.html

"Dzisiaj prezydent Lech Kaczyński wraz z prezydentami Ukrainy, Litwy, Estonii oraz z premierem Łotwy poleciał do Gruzji, by jak powiedział "wyrazić solidarność wobec państwa, które padło ofiarą agresji". Wątpliwości budzi fakt, że pięciu tak ważnych polityków znalazło się w jednym samolocie.
- To głupota. Jeśli chodzi o zasady bezpieczeństwa, to tu nie ma żadnych zasad bezpieczeństwa - komentuje anonimowo jeden z pracowników BOR. Nasz rozmówca dodaje, że po ostatnim wypadku samolotu CASa (zginęło 16 oficerów i czterech członków załogi) w wojsku wprowadzono regułę, że na pokładzie jednego samolotu nie może lecieć więcej niż czterech generałów. - A co dopiero pięć głów państw - dziwi się pracownik BOR.

Wtóruje mu gen. Stanisław Koziej:
,,To jest wbrew regułom bezpieczeństwa''



- To przedsięwzięcie bardzo ryzykowne. Przede wszystkim samolot leci w rejon konfliktu, gdzie różne rzeczy mogą się zdarzyć. Po drugie, na pokładzie samolotu będzie wielu ważnych polityków. To jest wbrew regułom bezpieczeństwa - komentuje.
Z kolei prezydent Lech Kaczyński tuż przed wylotem powiedział, że nie było innego wyjścia. - Nie twierdzę, że się nigdy niczego nie boję, ale w tym momencie nie czuję żadnego lęku - podsumował."

Nie może lecieć więcej niż 4 generałów? To co robiło na pokładzie Tupolewa aż OŚMIU?!?!?!


http://politbiuro.gazeta.pl/politbiuro/1,85402,6018688,Lech_Kacz ynski_kontra_samoloty___s tudium_przypadkow.html
Wstrząsające L.Kaczyński apelował o zakup nowych samolotów... "Rządowy samolot TU-154 to największa maszyna do dyspozycji polskich politycznych ViP-ów, może na pokładzie zmieścić ponad 150 pasażerów. Do tej pory częściej przynosiła polskiemu prezydentowi pecha niż szczęście. Nic dziwnego, że Lech Kaczyński apeluje do rządu o zakup nowych samolotów."

[Tygrys Tati]

Przestrzeń nad POLSKĄ zamknięta!!!

[Tamt]

Szukajac w necie znalazlam taka wypowiedz
http://infobroker.salon24.pl/170689,...ynska-o-wawelu
od razu zaznaczam ze nie wiem czy jest prawdziwa,niestety wydaje mi sie ze prawdziwa czy nie to nikt z opinia pani Marty sie nie liczy..

[Annaluka]

Napisane przez Tygrys Tati

Przestrzeń nad POLSKĄ zamknięta!!!

W Krakowie i Rzeszowie lotniska są otwarte. Pisz dokładnie!

[Tamt]

Wczoraj w nocy ogladalam ten filmik z rzekoma osoba wyskakujaca z kadluba.I jest on straszny nie ze wzgledu na to czy jest tam galaz czy nie.Przeraza mnie ta cisza,to ze przeciez zginelo tam prawie 100 osob.Okropne to jest.I niech to sie juz skonczy bo nie moge sie na niczym skupic.

[201608080935]

Właśnie podawali w tv że niektóre rodziny mogą wcale nie dostac trumien ze szczątkami nabliższych bo ich po prostu nie ma.Tych co się da zidentyfikują po DNA a mówią ze prawdopodobnie sa osoby z których nic nie zostalo i nie da się ich zidentyfikowac i w takiej sytuacji rodziny dostaną tylko akty zgonu.Nie wiem na ile to jest prawdą ale jesli tak będzie to strasznie przykre.Nie dośc ze potracili bliskich w tak straszny sposob to jeszcze nie bedą mieli możliwosci ich pochować

[miphuhiz]

Napisane przez emememsik

Ja bym chciała, żeby było już po pogrzebie wszystkich ofiar, żeby to wszystko jakoś ucichło, nie było żadnych nowych rewelacji.. Po prostu od soboty nie mogę się skupić na niczym innym, a to wyczerpuje psychicznie.

Mnie wyczerpuje psychicznie to ciagle walkowanie w mediach na temat. Normalnie az mi sie cos robi jak ciagle o tym slysze.
Ja wiem, ze tragedia, ze zaloba narodowa ale ilez mozna.
Meczy mnie to

[Hawa]

Napisane przez czapeczkaelfa

Ale ja uważam że lekkim faux pas jest chowanie prezedenta zanim do polski przywiozą wszystkie ofiary. Załoba się kończy w niedzielę, a dopiero w środę mają przylecieć kolejne trumny.
Przykre to, troche nieleganckie wobec rodzin.

Zgodzę się, ale z drugiej strony z pogrzebem prezydenta też nie mogą czekać w nieskończoność. Przecież to jest ciało, które powoli zacznie się rozkładać, zaczną zachodzić różne przemiany, jak to się dzieje po śmierci. A przeciez cialo prezydenta non stop jest wystawione w Pałacu Prezydenckim a nie wierzę, że utrzymuje się tam temperaturę jak w lodówce.
Takie rzeczy są przykre, ale też trzeba brać pod uwagę biologię.

[a ga ta]

Napisane przez Tamt

Szukajac w necie znalazlam taka wypowiedz
http://infobroker.salon24.pl/170689,...ynska-o-wawelu
od razu zaznaczam ze nie wiem czy jest prawdziwa,niestety wydaje mi sie ze prawdziwa czy nie to nikt z opinia pani Marty sie nie liczy..

Nie sądzę by to prawda była.....

Napisane przez Beata_85

Właśnie podawali w tv że niektóre rodziny mogą wcale nie dostac trumien ze szczątkami nabliższych bo ich po prostu nie ma.Tych co się da zidentyfikują po DNA a mówią ze prawdopodobnie sa osoby z których nic nie zostalo i nie da się ich zidentyfikowac i w takiej sytuacji rodziny dostaną tylko akty zgonu.Nie wiem na ile to jest prawdą ale jesli tak będzie to strasznie przykre.Nie dośc ze potracili bliskich w tak straszny sposob to jeszcze nie bedą mieli możliwosci ich pochować

To okropne, bo w takiej sytuacji nawet nie można się pożegnać z tą osobą. Paradoksalnie widok zwłok(choć straszny) pomaga uświadomić sobie śmierć i choć częściowo z nią pogodzić

[masmeli]

Napisane przez Daria1707

Rece mi opadły...
przełozyc pogrzeb tylko dlatego ze Obama nie moze przyjechac a kim On jest rodzina ofiar?

Mi też...

[kicccia]

Dziewczyny a macie gdzieś 'pod ręką' pierwsze filmy o ogłoszeniu katastrofy, kiedy reporterom głosy się łamały jeszcze???